czym docieplić rurę od wody?
yria - 03-06-2009 19:09
Witajcie doświedczenie budowniczy!
Poradźcie proszę w jaki sposób docieplić rurę doprowadzającą wodę do budynku. Kilka słów wytłumaczenia. Rura jest na 1,5m głębokości i pod ławą wchodzi do budynku. Z tej strony jest również wejście do piwnicy - w planie są schody. Problemem jest, że rura będzie ok 0,50m pod schodami i boję się, że zimą będzie przemarzać. Na razie wszystko jest rozkopane, więc to ostatni moment, aby o tym pomyśleć i zrobić oczywiście. Jak na razie podpowiedziano mi, żeby rurę obłożyć specjalną otuliną z pianki, ale to chyba niewystarczy.
co można jeszcze???
coulignon - 03-06-2009 20:02
moim zdaniem nie otulina tylko styropian położonay na rurę tak aby tworzył ekran zatrzymujący ciepło z ziemi.
zbigmor - 03-06-2009 20:21
Wystarczy sprawdzić jaki daje opór cieplny 1,5m ziemii i jaka grubość pianki mu odpowiada i taką dać.
Prostrzym sposobem będzie dać piankę i na niej jeszcze (jak już było wspominane) płytę styropianu.
Jarek.P - 03-06-2009 21:39
Problemem jest, że rura będzie ok 0,50m pod schodami i boję się, że zimą będzie przemarzać. Ale ten plan jest oficjalny, zatwierdzony w ZUDzie i wodociągach? Bo mi ZUD coś podobnego odrzucił argumentując, że rura nie może przechodzic pod schodami.
J.
zbigmor - 04-06-2009 08:13
Problemem jest, że rura będzie ok 0,50m pod schodami i boję się, że zimą będzie przemarzać. Ale ten plan jest oficjalny, zatwierdzony w ZUDzie i wodociągach? Bo mi ZUD coś podobnego odrzucił argumentując, że rura nie może przechodzic pod schodami.
J. Zależy chyba czyj jest ten odcinek.
Jarek.P - 04-06-2009 13:17
Zależy chyba czyj jest ten odcinek. Niby racja, u mnie wodomiar a więc i punkt rozdziału kompetencji znajduje się już w domu, ale projekt zagospodarowania terenu z wrysowanymi instalacjami tak czy tak w ZUDzie się składa i tam mogą robić problemy. Spytać trzeba i tyle...
J.
pierwek - 04-06-2009 13:21
w gruncie rury obsypuje się keramzytem no ale jak będzie mróz -20 i nie będzie poboru wody przez kilka dni to raczej pozamiatane
co do odcinania się od ciepła ziemi... na głębokości 0,5m przy dużych mrozach i tak będzie temperatura poniżej 0
j-j - 04-06-2009 13:39
Problemem jest, że rura będzie ok 0,50m pod schodami i boję się, że zimą będzie przemarzać. Ale ten plan jest oficjalny, zatwierdzony w ZUDzie i wodociągach? Bo mi ZUD coś podobnego odrzucił argumentując, że rura nie może przechodzic pod schodami.
J. ZUD`owi nic do tego. ZUD (a dokładnie właściciele sieci) klepie w zakresie kolizcji z proj. i istn. infrastrukturą a Twoje schody są Twoje i rura też Twoja więc nie mają najmniejszego prawa tego kwestionować. Mogłyby to jedynie zakwestionowac wodociągi gdyby ten kawałek był ich ale nie jest więc możesz mkiec to pod schodami.
Odrębną kwestią jest to że technicznie to nieprawidłowo.
Co do głębokości to: ziemi 0,5 m + schody jakieś 0,3 m niekoniecznie "przepuszczą" mróz aby na rurze było minus.
Objętość wody (lodu) zamarzniętej zwiększa się o ok. 9% a rura PE jest elastyczna więc i trochę w razie "w" zniesie (i jeśli masz rurę PN16 to jeszcze lepiej) ;).
Tak poważnie to w tym roku przy -25oC przez tydzień na moim gruntowym termometrze na gł. ok. 0,2-0,3 m była temp. najniżej ok -2oC więc aby na 0,5 m była ujemna i rura strzeliła to musiałby być mróz stulecia. Poza tym zależy też jaki jest grunt piasek gorzej przewodzi niz glina więc jeśli jest piasek to jest korzystniej.
Jesli się obawiasz to daj nad rurą styro ok 5-10 cm na szerokości ok. 0,4-0,5 m.
pzdr
zbigmor - 05-06-2009 09:24
Co do głębokości to: ziemi 0,5 m + schody jakieś 0,3 m niekoniecznie "przepuszczą" mróz aby na rurze było minus.
Objętość wody (lodu) zamarzniętej zwiększa się o ok. 9% a rura PE jest elastyczna więc i trochę w razie "w" zniesie (i jeśli masz rurę PN16 to jeszcze lepiej) ;).
Tak poważnie to w tym roku przy -25oC przez tydzień na moim gruntowym termometrze na gł. ok. 0,2-0,3 m była temp. najniżej ok -2oC więc aby na 0,5 m była ujemna i rura strzeliła to musiałby być mróz stulecia. Poza tym zależy też jaki jest grunt piasek gorzej przewodzi niz glina więc jeśli jest piasek to jest korzystniej.
Jesli się obawiasz to daj nad rurą styro ok 5-10 cm na szerokości ok. 0,4-0,5 m.
Zbytni optymizm. Może być i wyższa temperatura, ale dłużej niż przez 2 noce z rzędu i problem może się pojawić. O ile mnie pamięć nie myli strefę przemarzania podaje się dla -20 deg C i na pewno wszędzie jest powyżej 0,5m.
j-j - 05-06-2009 11:01
Zbytni optymizm. Może być i wyższa temperatura, ale dłużej niż przez 2 noce z rzędu i problem może się pojawić. O ile mnie pamięć nie myli strefę przemarzania podaje się dla -20 deg C i na pewno wszędzie jest powyżej 0,5m. Byc może ale strefa jest dla jakiś przyjętych parametrów gruntu itp.
Ja podałem jak było w gruncie w rzeczywistości u mnie bo takie pomiary robiłem tej zimy. W glinie na pewno będzie gorzej niż w piasku.
pzdr
zbigmor - 05-06-2009 11:23
Zbytni optymizm. Może być i wyższa temperatura, ale dłużej niż przez 2 noce z rzędu i problem może się pojawić. O ile mnie pamięć nie myli strefę przemarzania podaje się dla -20 deg C i na pewno wszędzie jest powyżej 0,5m. Byc może ale strefa jest dla jakiś przyjętych parametrów gruntu itp.
Ja podałem jak było w gruncie w rzeczywistości u mnie bo takie pomiary robiłem tej zimy. W glinie na pewno będzie gorzej niż w piasku.
pzdr
Oczywiście, że zależy od rodzaju gruntu i położenia. Miałem na myśli to, że gdyby taka temperatura trwała dłużej niż 2 noce to i na głębokości 0,5m miałbyś zmarzlinę, a nawet i głębiej.
j-j - 05-06-2009 11:29
Zbytni optymizm. Może być i wyższa temperatura, ale dłużej niż przez 2 noce z rzędu i problem może się pojawić. O ile mnie pamięć nie myli strefę przemarzania podaje się dla -20 deg C i na pewno wszędzie jest powyżej 0,5m. Byc może ale strefa jest dla jakiś przyjętych parametrów gruntu itp.
Ja podałem jak było w gruncie w rzeczywistości u mnie bo takie pomiary robiłem tej zimy. W glinie na pewno będzie gorzej niż w piasku.
pzdr
Oczywiście, że zależy od rodzaju gruntu i położenia. Miałem na myśli to, że gdyby taka temperatura trwała dłużej niż 2 noce to i na głębokości 0,5m miałbyś zmarzlinę, a nawet i głębiej. Napisałem Zbigmor wyżej że w tą zimę były jebitne mrozy przez tydzień i mam zapisy że na gł ok. 0,2-0,3 m było przy -25 przez prawie cały tydzień w gruncie nie mniej niż. -2oC.
Kiedys też yszperałem wzór na obl. przemarzania jakiegoś ruska i też wychodziło że 0,5 m będzie bezpiecznechyba przy piaskach.
pzdr
zbigmor - 05-06-2009 11:40
Zbytni optymizm. Może być i wyższa temperatura, ale dłużej niż przez 2 noce z rzędu i problem może się pojawić. O ile mnie pamięć nie myli strefę przemarzania podaje się dla -20 deg C i na pewno wszędzie jest powyżej 0,5m. Byc może ale strefa jest dla jakiś przyjętych parametrów gruntu itp.
Ja podałem jak było w gruncie w rzeczywistości u mnie bo takie pomiary robiłem tej zimy. W glinie na pewno będzie gorzej niż w piasku.
pzdr
Oczywiście, że zależy od rodzaju gruntu i położenia. Miałem na myśli to, że gdyby taka temperatura trwała dłużej niż 2 noce to i na głębokości 0,5m miałbyś zmarzlinę, a nawet i głębiej. Napisałem Zbigmor wyżej że w tą zimę były jebitne mrozy przez tydzień i mam zapisy że na gł ok. 0,2-0,3 m było przy -25 przez prawie cały tydzień w gruncie nie mniej niż. -2oC.
Kiedys też yszperałem wzór na obl. przemarzania jakiegoś ruska i też wychodziło że 0,5 m będzie bezpiecznechyba przy piaskach.
pzdr Fakt nie doczytałem, ale może dlatego, że w Polsce zeszłej zimy nigdzie nie było -25 przez tydzień. Czy ty to piszesz z Alaski?
pierwek - 05-06-2009 12:18
na ale przy -2 stopniach woda chyba zamarza nie? zresztą tu musi być jakiś błąd pomiaru albo CUD ;)
j-j - 05-06-2009 12:54
Fakt nie doczytałem, ale może dlatego, że w Polsce zeszłej zimy nigdzie nie było -25 przez tydzień. Czy ty to piszesz z Alaski?
U mnie w rejonie oblioczeniowo jest -18 i temp., taka a nawet niższa tej zimy utrzymywała się bardzo długo (spokojnie dłużej niż jak piszesz- 2 dni) i były to zdecydowanie bardzo ostre mrozy jak widać na podst. temp. obliczeniowej- bardziej niż krytyczne.
Będę w domu sprawdzę i podam Ci te temp. wieczorkiem jeśli nadal będziesz się upierał że mieszkałem zimą na alasce ;).
zbigmor - 05-06-2009 12:59
Fakt nie doczytałem, ale może dlatego, że w Polsce zeszłej zimy nigdzie nie było -25 przez tydzień. Czy ty to piszesz z Alaski?
U mnie w rejonie oblioczeniowo jest -18 i temp., taka a nawet niższa tej zimy utrzymywała się bardzo długo (spokojnie dłużej niż jak piszesz- 2 dni) i były to zdecydowanie bardzo ostre mrozy jak widać na podst. temp. obliczeniowej- bardziej niż krytyczne.
Będę w domu sprawdzę i podam Ci te temp. wieczorkiem jeśli nadal będziesz się upierał że mieszkałem zimą na alasce ;).
To tak tylko z ciekawości było. :)
A ile wtedy było w nocy, że w dzień było -25?
Kilka lat temu nawet u mnie było -30, ale tylko przez 2 dni. Ostatnich kilka zim nawet nie zanotowałem -25 w nocy, a co dopiero przez tydzień.