Na jakim poziomioe grunt!
DaroMan.. - 04-09-2006 18:08
Hej!
Na jakim poziomie powinien byc grunt na zew. budynku!
Jak wysoko ma byc trawnik wokoł budynku?..Czy to od czegos zalezy?
pozdrowienia..
DaroMan
emen - 04-09-2006 18:21
No cóż, grunt zasadniczo powinien znajdować się na poziomie... gruntu ;) Zaś trawnik, niejako z definicji rosnący w gruncie też wyżej być nie powinien. Z drugiej strony, trawnik pod poziomem gruntu znacznie traci na walorach estetyczno - użytkowych... To zależy wyłącznie od Ciebie ;)
Próbując inaczej rozumieć Twoje pytania, tzn. jak wysoko powinien znajdować się poziom gruntu wokół budynku, należałoby się zapytać względem czego? Chyba nie budynku? Jeśli np. drogi to - moim zdaniem - powyżej, np. 25 cm. Co do trawnika... Jeśli chodzi Ci o wysokość strzyżenia, to jest różna w zależności od gatunku trawy i pory roku (tyle wyczytałem na opakowaniu nasion).
Może sprecyzujesz, o co Ci chodzi?
st_x - 04-09-2006 22:24
Hej!
Na jakim poziomie powinien byc grunt na zew. budynku!
Jak wysoko ma byc trawnik wokoł budynku?..Czy to od czegos zalezy?
pozdrowienia..
DaroMan Domniemam 8) , że chodzi o rózncę poziomu "parteru" i gruntu na zewnątrz.
Dla mnie ideałem jest 0 do 5 cm !!!! czyli podłoga, szczegónie SALONU na pozimie gruntu.
Na etpie budowy wychodzi to oczywiście wyżej (o ile to czytac dalej) a nastepnie można aranżowac otoczenie (spadki, tarasy, nasypy) - tak aby osiągnąć zamierzony efekt braku BARIERY w postaci schodów pomiedzy SIEDZIBĄ a NATURĄ.
Pozdrawiam
Schodom mówimy stanowcze NIE :D
P.S> Powiny zaraz pojawić się głosy o wilgoci, robalach i innych myszach, zawiewaniu sniegu, brudzeniu elewacji przez rozbryzgi wody itp. - ale mnie to nie zraża. Nie ma nic przyjemniejszego niż poranne wyjście z drewnianej podłogi sypialni boso bezpośrednio na zrosiały trawnik :).
brachol - 05-09-2006 00:28
Nie ma nic przyjemniejszego niż poranne wyjście z drewnianej podłogi sypialni boso bezpośrednio na zrosiały trawnik :). rozumiem ze o kazdej porze roku? 8) no i co zrobic jak sypialnia na pietrze
beton44 - 05-09-2006 20:49
a teraz klasyczna porada, nie rozumiem tej dzisiejszej mody budowania domów równo z trawnikiem:
hmmm w naszym klimacie czasem pada deszcz, w zimie czasem śniegu trochę potrafi napadać...
poziom parteru powinien być podniesiony nad poziom gruntu co najmniej 30 cm, żeby ta woda /deszcz, śnieg/ nie moczyła ścian parteru...
a im więcej, tym lepiej
dla zainspirowania namysłu nad poziomem parteru wspomnę też o możliwych w naszym kraju lokalnych podtopieniach :wink: :
http://www.toya.net.pl/~zaraza/adam/powodz/pow06.jpg
st_x - 05-09-2006 20:58
A we Wrocławiu, Kudowie do drugiego piętra => że budujemy sie od trzeciego 8) .
W moim przypadku rozwiązanie nie ma nic wspólnego z modą. Chciałbym tak mieć "z praktyki" - ale oczywiście spadki mogłyby być :wink: 5 stopni w kierunku "od domu".
Śnieg i deszcz na jednym (dwóch, trzech ...) stopniach świetnie "pomaga" w poślizgach itp.
Na deszcz i śnieg - szerokie okapy.
Oczywiście "jak kto lubi" - patrz dziesiątki "koszmarków" z wysokimi piwnicami zaadoptowanymi na kondygnację "0" (z podłogą "poziom gruntu" minus 50-100cm) i 5-6-cioma schodkami na/z "parteru".
Pozrawiam
beton44 - 05-09-2006 21:13
nieuważnie czytasz, nie pisałem o powodzi typu "woda stulecia"
tylko o lokalnych podtopieniach takich do "pół gumioka"
mogą sie zdarzyć wszędzie np na wiosnę po roztopach, czy po nawalnych opadach deszczu
i wtedy w TV możesz sobie obejrzec płaczących wzywających pomocy (???) domkowiczów "równych z trawnikiem" :wink:
no i jeszcze zacytuję
tak też będzie
a zresztą każdy sobie zrobi jak chce, sam będzie ewentualnie płakał...