Od jakiej wysokości komin?
magangs - 03-10-2007 11:38
Komin Schiedel Rondo Plus lub podobny. Czy powinien być stawiany od posadzki czy od jakiejś wysokości na podmurówce?
magangs - 04-10-2007 11:58
up
Geno - 04-10-2007 12:00
To nie ma wydzieolnego fundamentu w projekcie?
Krzysztofik - 04-10-2007 12:06
To nie ma wydzieolnego fundamentu w projekcie? Zapewne jest, ale tu chodzi o jak najkrótszy komin systemowy :wink:
Też sie nad tym zastanawiałem.
W tym przypadku oszczędność nie osłabia konstrukcji :D
Geno - 04-10-2007 12:10
To nie ma wydzieolnego fundamentu w projekcie? Zapewne jest, ale tu chodzi o jak najkrótszy komin systemowy :wink:
Też sie nad tym zastanawiałem.
W tym przypadku oszczędność nie osłabia konstrukcji :D Nie wiem, wysokość na jakiej jest czopuch chyba determinuje rzędną komina.
Cypek - 04-10-2007 12:20
Komin powinien stać na fundamencie.
Jak dobrze Cię rozumiem, chcesz go wykonywać dopiero od wysokości np. wejścia przewodu dymowego ?
Ile oszczędzisz ? 1m tego komina, bo przecież pod wejściem musisz dać wyczystkę. Będziesz po drabinie do niej wchodził ? Jak Ci się ze dwa razy sadze wysypią zaczniesz bluźnić tę oszczędność.
buki75 - 04-10-2007 15:01
A ja mam mieć komin od stropu.... komin od kominka.
Rura dymowa będzie wchodzić bezpośrednio z wkładu na parterze i prosto w strop i tam właśnie do komina prosto. W takich sytuacjach nie robi się wyczystki. I podobno tak się robi i jest ok.
Czy prawdę mawiają?
Cypek - 05-10-2007 07:06
Jakoś mi bez tej wyczystki dziwnie.
Co z sadzami które spadną na "dno" komina.
Właściwie gdzie u Ciebie to dno będzie ?
W kominku ?
buki75 - 05-10-2007 12:53
Właściwie gdzie u Ciebie to dno będzie ?
W kominku ? No tak wychodzi... że w kominku.
Kupie sobie odkurzacz do odkurzania kominka :D
Cypek - 05-10-2007 13:07
Już wystarczająco sie brudzi w salonie od noszenia drewna i wynoszenia popiołu, a Ty jeszcze chcesz wyczystkę do salonu przenieść :(
To chyba gra nie warta świeczki.
sevcio - 08-10-2007 00:05
Nie tyle oszczędniejsze jest to rozwiązanie co jest ono niezgodne z przepisami i po prostu nielegalne. Przychodząc na odbiór kominiarz może ci chałupy nie odebrać, a i inspektor nadzoru powienien ci to powiedzieć :-?
Komin musi mieć wyczystkę to po 1. Pomyśl też o ewentualnych skroplinach np po deszczu i o czyszczeniu komina i czopucha.
buki75 - 08-10-2007 00:23
A zobaczcie jak jedne pan inż. pisze o kominkach i kominach:
http://www.emen.krakow.pl/html/porady.html
Zdaje się, że wręcz przeciwnie do Waszych wypowiedzi POLECA rozwiązanie "moje" (z kominem od stropu) jako lepsze, bezpieczniejsze i w ogóle super...
To ja już zgłupiałem teraz.
buki75 - 08-10-2007 00:31
II sprawa:
książka: "Szkoła budowania" wydana przez Murator - str.119:
piszą, że komin może być NAD kominkiem, obok, albo za kominkiem. A wyczystaka musi być jeśli komin jest za lub obok.
Natomiast jeśli komin jest NAD kominkiem, to są najmniejsze straty ciepła i najmniejszy opór przepływu spalin....
Co Wy na to?
"bądź mądry i pisz wiersze..." /anonim
sevcio - 08-10-2007 00:43
PN EN 1443:2005,
Dz. U Nr 75 par 146 pkt 2,
PN 89 B 10425 pkt 3.3.2.1
to możesz poczytać. Facet ma jakieś dziwne pojęcie. Wiesz co tam się będzie działo po pożarze sadzy? Ułatwia to czyszczenie? No może jeszcze wybieranie sadzy :lol: Nic nie pisze o kondensacie ani o odrywającej się sadzy czy o smole kominowej która fajnie będzie wlatywała. Oczywiście rozpatrujemy tu najgorsze sytuacje ale przecież mogą się zdarzyć.. :cry:
buki75 - 08-10-2007 00:46
Czemu więc inż montujący kominki pisze takie rzeczy, które są niezgodne z normami i sztuką budowlaną?
Ha, pan inż. to jeszcze... ale MURATOR??? W swojej książce?
Może ktoś się jeszcze wypowie - kto ma komin nad kominkiem (od stropu) i żyje z nim dobrze? Jakieś doświadczenia?
Lenart - 09-10-2007 12:26
cytat z tego Pana w innym miejscu :
czy to prawda ? rura doprowadzająca powietrze powinna mieć co
najmniej 32 cm średnicy - toż to rurzysko.
- 12-10-2007 10:16
Oświeżam, bo bardzo mnie to interesuje.
Właśnie pan od kominka zrobił u mnie taką konstrukcję, nie pytając nikogo. Trudno, żebym ja mówiła, jak fachowiec ma to wykonać.
Ale terraz zadzwoniłam do kominiarza, który powiedział, że
przewód kominowy ma być drożny, z odpowiednim ciągiem i żaden przepis nie określa, że wyczystka ma być osobnym miejscem. Może to być palenisko wkładu. A skropiliny..... jeśli się będzie paliło odpowiednim drzewem, to ich nie będzie albo będzie bardzo mało.
Więc mnie uspokoił
pozdrawiam
sevcio - 12-10-2007 21:35
Widzisz a mó kominiarz powiedział coś wręcz odwrotnego. Który miał rację? Rozwiązanie za 3 lata !!!
widmoboy - 13-10-2007 16:17
potwierdzam , kominek może być wyczystką
Jeż - 13-10-2007 20:53
cytat z tego Pana w innym miejscu :
czy to prawda ? rura doprowadzająca powietrze powinna mieć co
najmniej 32 cm średnicy - toż to rurzysko. Domyślam się, że temu panu chodziło o wlot dla powietrza recyrkulacyjnego, a nie świeżego z zewnątrz.
Jednak nie można pisać "co najmniej 800cm2", bo dla kominka 6kW, to nawet za dużo, a dla 24kW zdecydowanie za mało. Moim zdaniem powinno być 100cm2/kW, czyli dla kominka 6kW wystarczy 600cm2, a dla 18kW powinno być 1800cm2.
Mam kominek 16kW zrobiony 3 lata temu. Ma wlot dokładnie 1050cm2, a wylot 2500cm2. I stwierdzam, że wlot jest za mały. Nie mógłbym na maksa rozpalić tego kominka (mierzyłem temperaturę wewnątrz), gdybym odbierał ciepło tylko grawitacyjnie. Odbieram wentylatorami, więc te 1050cm2 wystarczy, ale przy braku napięcia w sieci mój kominek powinien być rozpalony tylko "na pół gwizdka".
Pozdrawiam
Jeż
- 13-10-2007 23:03
sevcio napisał
A co będzie za 3 lata?
vidmoboy napisał
Cieszę się, bo tak mam po prostu zrobione przez kominkarza.
A czy przy okazji może ktoś mi powiedzieć, jak się reguluje dopływ zimnego powietrza z zewnątrz jak się nie pali w kominku? Bo u mnie jest dopływ rurą do kominka, ale nie wiem, co robić jak się w kominku nie pali, żeby nie wychładzać pomieszczenia :oops:
Lenart - 15-10-2007 08:36
Do Jeża- no chyba że faktycznie autor to miał na myśli - w błąd
wprowadza zimnego powietrza a nie "nieogrzanego" lub "do ogrzania"
itd
Do Justy a gdzie masz wlot tego zimnego powietrza-
ja niedaleko - więc będę go zatykał / otwierał
Wlot powietrza mam tak umieszczony, ze musiałabym obejść pół domu, żeby zatkać go od zewnątrz (czy są jakieś specjalne ,,nakładki", czy po prostu np. kawałek styropianu do środka rury?) Można tak robić czasami, ale np. zimą wieczorem idziemy spać i z ciepłego domu trzeba wyść na mróz, żeby zatkać rurę?
:evil: Chyba że można zatkać rurę, która wystaje obok kominka, bo u mnie jest obok wkładu a nie pod spodem. l Czasy w strefie CET. Teraz jest 18:01 - 15-10-2007 13:40
Wlot powietrza mam tak umieszczony, ze musiałabym obejść pół domu, żeby zatkać go od zewnątrz (czy są jakieś specjalne ,,nakładki", czy po prostu np. kawałek styropianu do środka rury?) Można tak robić czasami, ale np. zimą wieczorem idziemy spać i z ciepłego domu trzeba wyść na mróz, żeby zatkać rurę?
:evil: Chyba że można zatkać rurę, która wystaje obok kominka, bo u mnie jest obok wkładu a nie pod spodem.