ďťż

plyty gk na nieotynkowana sciane?





evonation - 27-11-2008 12:48
troche czytam ale dalej nie jestem pewien

duzy pokoj czy moge odrazu kleic do sciany, czy lepiej dac troche welny pod to?

w ogole czy to dobry pomysl zeby nie tynkowac tylko wszedzie plyty, co myslicie??





mynia_pynia - 27-11-2008 13:08
Znajomi tak mają, nic sie nie dzieje złego.
Natomiast ja jestem fanką tynków w dodatku tradycyjnych i nawet gładzi nie znoszę - mam obecnie w mieszkaniu - tragedia.



zbigmor - 27-11-2008 13:29

troche czytam ale dalej nie jestem pewien

duzy pokoj czy moge odrazu kleic do sciany, czy lepiej dac troche welny pod to?

w ogole czy to dobry pomysl zeby nie tynkowac tylko wszedzie plyty, co myslicie??
Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że jak kleisz do ściany to wełnę będzie raczej trudno dać pod spód?
Osobiście po własnych testach też wyrobiłem sobie zdanie, że lepiej tynk (nawet gipsowy) niż płyty. Głównym ich plusem jest szybkość wykonania i mała ilość wprowadzonej wody.



windows - 27-11-2008 13:48
Ja też właśnie mam ten dylemat ściany bankowo cementowo-wapienne ale co do sufitu to jeszcze nie wiem. Bo po co tynkować skoro tak na to wszystko będą szły płyty G-K





zbigmor - 27-11-2008 14:14

Ja też właśnie mam ten dylemat ściany bankowo cementowo-wapienne ale co do sufitu to jeszcze nie wiem. Bo po co tynkować skoro tak na to wszystko będą szły płyty G-K Na sufit płyt nie powinno się przyklejać tylko przykręcać. Oczywiście są też tacy, którzy w to nie wierzą i przyklejają.



evonation - 27-11-2008 14:35
Nie mam zamiaru robic tego wszedzie, ale na scianie naprzeciw kanapy, dlaczego?

gdzie nie pojde to wisi ladny telewizor a pod nim stos kabli, wyglada to fatalnie
a tak to tv zawiesze normalnie a kable pojda pod plyta, i wyjda specjalnym wyjsciem na dole, mam nadzieje ze mi sie wszystko uda :)

czy faktycznie plyty gk maluje sie duzo latwiej niz tynki?



evonation - 27-11-2008 14:39
i jeszcze jedno pytanie, stelarze drewniane czy metalowe??



jacekot - 27-11-2008 16:00
ty się zastanawisz czy płytę dać na gołą scianę , a ja myśle czy płytki nie przyklejać bezpośrednio do gołeś siciany z max-a



evonation - 27-11-2008 16:06
hehe
to sie nazywa "porwanie watku"



jacekot - 27-11-2008 16:17

hehe
to sie nazywa "porwanie watku"
mam nadzieje ze nie wyznaczysz nagrody za porwanie

a tak szczerze to sam się zastanawiam czy w garazu gdzie mam gołe sciany kleić płyty k-g czy kłaść płytki. Płyty szybciej pójdą i łatwiej , już wcześniej kleiłem do gołej sciany bez najmnieszego problemu



evonation - 27-11-2008 16:44
plytki szybciej?

musisz byc jakis Speedy Gonzalez



gtartur - 27-11-2008 17:24
Ja mam u siebie ściany klejone bezpośrednio do pustaka, a gdzie niegdzie na stelażu, bo była wkładana wełna. W ogóle to cały dom, wszystkie ściany i sufity - mam z k/g. Było to wykonane ponad 1,5 roku temu, mieszkam dopiero 2 miesiące. Jak na razie zauważyłem dwie rysy (pęknięcia) na suficie w łazience.



staffbud - 27-11-2008 17:39
Kleic bez stresu na gole sciany. Jesli chcesz welne, to wtedy stelaz. Stelaz metalowy bo drewniany zawsze bedzie bardziej pracowal i laczenia beda pekaly.



evonation - 27-11-2008 19:22
dzieki za pomoc panowie

:)



FlashBack - 27-11-2008 20:47

Nie mam zamiaru robic tego wszedzie, ale na scianie naprzeciw kanapy, dlaczego?

gdzie nie pojde to wisi ladny telewizor a pod nim stos kabli, wyglada to fatalnie
a tak to tv zawiesze normalnie a kable pojda pod plyta, i wyjda specjalnym wyjsciem na dole, mam nadzieje ze mi sie wszystko uda :)

czy faktycznie plyty gk maluje sie duzo latwiej niz tynki?
hmm telewizor czyli kino domowe :D bezwzglednie pod plyte welan obojetnie czy bedziesz robil okladzine (kleil) czy dawal przedscianke mocowal do profili obie wersje daja mozliwosci dowolnych zmian nawet jesli chodzi o dokladanie kabli :) jak welne pod klejona plyte :) tak jak sama plyte klei sie :) tylko oczywiscie nie jest to welna typu unimata :>



Bigbeat - 27-11-2008 21:06

i jeszcze jedno pytanie, stelarze drewniane czy metalowe?? Stelaże tylko metalowe. Drewniane odeszły do historii już chyba...



FlashBack - 27-11-2008 22:42

i jeszcze jedno pytanie, stelarze drewniane czy metalowe?? Stelaże tylko metalowe. Drewniane odeszły do historii już chyba... zastosowanie profili met. czy lat drewnianych na stelaz to kwestia gustu.
o wiele trudniej jest wykonac ruszt z profili metalowych niz z drewna.
ale jedno jest wspolne czy drewno czy profil metalowy oba musza byc dobrej jakosci :D



staffbud - 28-11-2008 01:43

i jeszcze jedno pytanie, stelarze drewniane czy metalowe?? Stelaże tylko metalowe. Drewniane odeszły do historii już chyba... zastosowanie profili met. czy lat drewnianych na stelaz to kwestia gustu.
o wiele trudniej jest wykonac ruszt z profili metalowych niz z drewna.
ale jedno jest wspolne czy drewno czy profil metalowy oba musza byc dobrej jakosci :D Polemizowalbym :) Drewno to drewno, chlonie wilgoc i ja oddaje, czyli zmniejsza i zwieksza swa objetosc, przez co laczenia moga pekac. A czy na metalu trudniej wykonac konstrukcje? Hmm, moim skromnym zdaniem nie :)



retrofood - 28-11-2008 07:52

. A czy na metalu trudniej wykonac konstrukcje? Hmm, moim skromnym zdaniem nie :) może nie na metalu a z metalu, ale poza tym święta racja.
Tyle, że ja czegoś tu nie rozumiem. Po co wełna? Daje się ją, jeśli wykonuje się scianę wyłącznie z g/k. Ale zamiast tynku???
A na goły tynk dałbym płytę bez zadnej konstrukcji, no chyba, ze błędy w płaskości sciany są większe niż 7 - 10 cm. ale myślę, że nie o to chodzi. Płytę na ścianę przykleja się na "placki" kleju (np. klej gipsowy Stabill) rozmieszczone regularnie co ok. 30 cm i wyrównuje długą łatą odpowiednio dociskając. Płyta nie może spoczywać na podłodze, powinna opierać się na jakichś dystansach ok 1 cm. W ten sposób nie zmniejszamy znaczaco wymiarów pomieszczenia, a uzyskujemy gładkie ściany.
I nie ma żadnych powodów, aby pod płytę ładować jeszcze kupę forsy w formie konstrukcji.



FlashBack - 28-11-2008 08:06

[Polemizowalbym :) Drewno to drewno, chlonie wilgoc i ja oddaje, czyli zmniejsza i zwieksza swa objetosc, przez co laczenia moga pekac. o popatrz to zupelnie tak jak plyty g/k


[A czy na metalu trudniej wykonac konstrukcje? Hmm, moim skromnym zdaniem nie :) stelaze metalowe "laicy" nawet "zawodowcy" czesto montuja wkladajac je na styk i dziwia sie dlaczego cos peka lub sie gnie a juz bardzo czesto uzywaja zupelnie innych profili niz trzeba.



jacekot - 28-11-2008 09:52

. A czy na metalu trudniej wykonac konstrukcje? Hmm, moim skromnym zdaniem nie :) może nie na metalu a z metalu, ale poza tym święta racja.
Tyle, że ja czegoś tu nie rozumiem. Po co wełna? Daje się ją, jeśli wykonuje się scianę wyłącznie z g/k. Ale zamiast tynku???
A na goły tynk dałbym płytę bez zadnej konstrukcji, no chyba, ze błędy w płaskości sciany są większe niż 7 - 10 cm. ale myślę, że nie o to chodzi. Płytę na ścianę przykleja się na "placki" kleju (np. klej gipsowy Stabill) rozmieszczone regularnie co ok. 30 cm i wyrównuje długą łatą odpowiednio dociskając. Płyta nie może spoczywać na podłodze, powinna opierać się na jakichś dystansach ok 1 cm. W ten sposób nie zmniejszamy znaczaco wymiarów pomieszczenia, a uzyskujemy gładkie ściany.
I nie ma żadnych powodów, aby pod płytę ładować jeszcze kupę forsy w formie konstrukcji. Właśnie daje się dystanse nad podłogą 1cm , ale właśnie po co ?
1) aby płyta nie chłoneła wilgoci z podłogi ?
2) czy chodzi o naprężenia aby był luz
3) a może jakiś inny powód ?
jakby ktoś podzielił się swoimi doświadczeniami i odpowiedział na to pytanie .



evonation - 28-11-2008 10:18

i jeszcze jedno pytanie, stelarze drewniane czy metalowe?? Stelaże tylko metalowe. Drewniane odeszły do historii już chyba... zastosowanie profili met. czy lat drewnianych na stelaz to kwestia gustu.
o wiele trudniej jest wykonac ruszt z profili metalowych niz z drewna.
ale jedno jest wspolne czy drewno czy profil metalowy oba musza byc dobrej jakosci :D Polemizowalbym :) Drewno to drewno, chlonie wilgoc i ja oddaje, czyli zmniejsza i zwieksza swa objetosc, przez co laczenia moga pekac. A czy na metalu trudniej wykonac konstrukcje? Hmm, moim skromnym zdaniem nie :) stelarze drewniane o niebo latwiej zamontowac, co do wytrzymalosci to w usa stoja domy po 100lat. Ja juz nie buduje na "zycie" to polskie na zycie jest zazwyczaj na 1-20 lat, wiekszosc domow po 15latach i tak trzeba remontowac

Moj tesc budowal na zycie, zeby 1000 lat wytrzymalo, sprzedal w stanie surowym po 5, materialu i kasy poszlo na 3 domy ;)



retrofood - 28-11-2008 10:40

Właśnie daje się dystanse nad podłogą 1cm , ale właśnie po co ?
1) aby płyta nie chłoneła wilgoci z podłogi ?
2) czy chodzi o naprężenia aby był luz
3) a może jakiś inny powód ?
jakby ktoś podzielił się swoimi doświadczeniami i odpowiedział na to pytanie .
aby jakieś gówienko nie blokowało równego ułożenia końca płyty. Na budowie, jak na budowie. jakiś kawałek gruzu odejdzie ze ściany i wpadnie ci niżej pod płytę, a potem wszyscy się dziwią, dlaczego płyta na dole odgieta do wewnątrz. Lepiej mieć taką rewizję, którą na końcu, jak płyta już równo ułożona i tak się zaszpachlowuje. A na zewnątrz i tak pójdzie ćwierćwałek, więc nawet bandazować nie trzeba.



zbigmor - 28-11-2008 10:57

. A czy na metalu trudniej wykonac konstrukcje? Hmm, moim skromnym zdaniem nie :) może nie na metalu a z metalu, ale poza tym święta racja.
Tyle, że ja czegoś tu nie rozumiem. Po co wełna? Daje się ją, jeśli wykonuje się scianę wyłącznie z g/k. Ale zamiast tynku???
A na goły tynk dałbym płytę bez zadnej konstrukcji, no chyba, ze błędy w płaskości sciany są większe niż 7 - 10 cm. ale myślę, że nie o to chodzi. Płytę na ścianę przykleja się na "placki" kleju (np. klej gipsowy Stabill) rozmieszczone regularnie co ok. 30 cm i wyrównuje długą łatą odpowiednio dociskając. Płyta nie może spoczywać na podłodze, powinna opierać się na jakichś dystansach ok 1 cm. W ten sposób nie zmniejszamy znaczaco wymiarów pomieszczenia, a uzyskujemy gładkie ściany.
I nie ma żadnych powodów, aby pod płytę ładować jeszcze kupę forsy w formie konstrukcji. Wełnę daje się z 2 powodów. ważniejszy to kwestia głośności. Jeśli pod płytą jest pustka kilkucentymentrowa to nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby domyśleć się jak to dudni przy uderzeniu. Druga sprawa to dodatkowa izolacja cieplna.



FlashBack - 28-11-2008 20:20

. A czy na metalu trudniej wykonac konstrukcje? Hmm, moim skromnym zdaniem nie :) może nie na metalu a z metalu, ale poza tym święta racja.
Tyle, że ja czegoś tu nie rozumiem. Po co wełna? Daje się ją, jeśli wykonuje się scianę wyłącznie z g/k. Ale zamiast tynku???
A na goły tynk dałbym płytę bez zadnej konstrukcji, no chyba, ze błędy w płaskości sciany są większe niż 7 - 10 cm. ale myślę, że nie o to chodzi. Płytę na ścianę przykleja się na "placki" kleju (np. klej gipsowy Stabill) rozmieszczone regularnie co ok. 30 cm i wyrównuje długą łatą odpowiednio dociskając. Płyta nie może spoczywać na podłodze, powinna opierać się na jakichś dystansach ok 1 cm. W ten sposób nie zmniejszamy znaczaco wymiarów pomieszczenia, a uzyskujemy gładkie ściany.
I nie ma żadnych powodów, aby pod płytę ładować jeszcze kupę forsy w formie konstrukcji. Właśnie daje się dystanse nad podłogą 1cm , ale właśnie po co ?
1) aby płyta nie chłoneła wilgoci z podłogi ?
2) czy chodzi o naprężenia aby był luz
3) a może jakiś inny powód ?
jakby ktoś podzielił się swoimi doświadczeniami i odpowiedział na to pytanie . okladzina z pyty gipsowej nie ma jakichkolwiek wlasciwosci wygluszajacych ani izolacji cieplnej. jesli zachodzi koniecznosc by okladzina spelniala te wymagania (zestaw audio video, pokoj dzieci, halasliwi sasiedzi, a nie chcemy stawiac przedscianki na stelazu, to plyty nakleja sie z warstwa izolacji sa to gotowe plyty z okladzina izolacyjna lub stosuje sie plyty izolacyjne klejone w sposob podobny do klejenia plyt.

ad1,2,3 szczeliny pod i nad plyta w czasie klejenia sa po to by byla wentylacja miedzy sciana a plyta dla latwego schniecia kleju (pozbawia to okladziny klejonej bez szczelin przebarwien w mijscu "placka",
szczeline dolna przewaznie zakrywaja listwy przypodlogowe a gorna szpachluje sie, sposob tego szpachlowania jest zalezny odrobine od tego co jest nad plyta.



retrofood - 28-11-2008 20:33

Wełnę daje się z 2 powodów. ważniejszy to kwestia głośności. Jeśli pod płytą jest pustka kilkucentymentrowa to nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby domyśleć się jak to dudni przy uderzeniu. Druga sprawa to dodatkowa izolacja cieplna. 1. Dudni, jak się albo oszczędza na kleju i są wielkie odległości, albo daleko do ściany własciwej, to wtedy oczywiście należy dać profile i wełnę. Ale gdy chodzi tylko o "wyprostowanie" ściany, to żadne rezonanse nie są duże.
2. A na kiego grzyba dodatkowa izolacja cieplna? jesli to ściana zewnętrzna, to lepiej dać styropian zewnatrz, jesli wewnętrzna - po co nam izolacja? Pomiędzy pokojami?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl