ďťż

Podłogówka a pękające płytki gresowe





aishan - 13-02-2006 17:21
Witam!
W jadalni, kuchni i hallu mam podłogówkę [montaż jesień 2004], a na niej położone płytki gresowe [60x60 - położone czerwiec 2005, klej Sopro1]. Teraz zauważyłem 4 płytki pęknięte [tylko te dochodzące do ściany lub kolumny]. Strasznie mnie to wkurzyło :evil: , a wykonawca zapewnia mnie, że to przez naprężenia wynikające z działania podłogówki! JA WAS PROSZĘ O ODPOWIEDŹ - CZY TO MOŻLIWE? WAM SIĘ TEŻ TAKIE RZECZY ZDARZAŁY?





Jacek70 - 13-02-2006 18:25
Jakie szerokie masz dylatacje przyścienne i przy kolumnie? Jaka temperatura grzania i jaka szerokość fug? wygrzewałeś jastrych przed położeniem płytek?



_ZBYCH_ - 13-02-2006 19:14

Witam!
W jadalni, kuchni i hallu mam podłogówkę [montaż jesień 2004], a na niej położone płytki gresowe [60x60 - położone czerwiec 2005, klej Sopro1]. Teraz zauważyłem 4 płytki pęknięte [tylko te dochodzące do ściany lub kolumny]. Strasznie mnie to wkurzyło :evil: , a wykonawca zapewnia mnie, że to przez naprężenia wynikające z działania podłogówki! JA WAS PROSZĘ O ODPOWIEDŹ - CZY TO MOŻLIWE? WAM SIĘ TEŻ TAKIE RZECZY ZDARZAŁY?
SĹĄdzę, że zabrakło dylatcji przy Âścianie i kolumnie, albo dylatacja jest niewłaÂściwie wykonana :(



aishan - 13-02-2006 19:15
Ubiegłej zimy podłogówka była w użyciu przez dłuższy czas. Fuga 1mm. Co do temp. grzania to szczerze - nie wiem. Dylatacje przy ścianach - ok. 0,5 - 0,8mm [chowają się pod cokołem].





godul1 - 13-02-2006 19:32
No to wszystko jasne- brak dylatacji przy kolumnie i zapewne brak podziału podłogi na oddylatowane kawałki. Poza tym dylatacje powinny miec koło 0,8 - 1 ale cm, a nie mm.



_ZBYCH_ - 13-02-2006 19:33

Ubiegłej zimy podłogówka była w użyciu przez dłuższy czas. Fuga 1mm. Co do temp. grzania to szczerze - nie wiem. Dylatacje przy ścianach - ok. 0,5 - 0,8mm [chowają się pod cokołem]. Te dylatacje, to chyba 0,5 - 0,8 cm :roll:



gosciu01 - 13-02-2006 20:00
Płytki są duże a więc podłogówka powinna być wykonanna z największą starannością.
Możliwe błędy, które przychodzą mi do głowy to :

1. Zbyt wysoka temp. podłogówki = zbyt rzadki rozstaw rurek w podłogówce,
2. Zły klej = mało elastyczny i zbyt grubo położony mógł „zciągnąć” te płytki – nie wiem czy ten podany przez Ciebie klej jest właściwy,
3. przykrycie dylatacji płytkami,
4. zbyt wąskie dylatacje przy ścianach i kolumnach, lub dylatacje wypełnione fugami, lub też zapaćkane zaprawą,
5. pęknięcia nie związane z podłogówką a z samym położeniem płytek na tzw. placki a nie specjalną pacą z ząbkami,
6. uszkodzone, złej jakości płytki ( mało prawdopodobne ),
7. uszkodzenia podłogówki na poziomie samego jastrychu ( styropian siada, np. zastosowano FS15 zamiast FS20 )

Nie jestem z tej branży ale swoje się naczytałem, podczas budowy domu



Jacek70 - 13-02-2006 21:06
Zaprawa klejowa jest bardzo dobra na 100%. Napisz jaka pow. całkowita. i jaka temp. grzania, jeśli poszło w rury pow. 75 st.C to sie ciesz że tylko tyle płytek poszło i nie rozsadziło podłogi. Fugi przy ogrzewaniu podłogowym przy zaleceniach niemieckich powiny być min.5 mm. Polskich zaleceń brak. O ile masz ok. 1 cm dylatacje to dobrze.



aishan - 14-02-2006 09:30
NO to postaram się odpowiedzieć po kolei:
1. Dylatacje oczywiście 0,5 - 0,8cm
2. Klej Sopro1 - najlepszy z palety Sopro - elastyczny
3. Płytki kładzione dobrze - klej równo pod płytkami
4. Co do temp. podłogówki - to niby mam mieszacz, więc chyba nie powinno do tego dojść
5. Sprawdzę te dylatacje, czy nie są zafugowane przypadkiem i dokładnie ile mają
6. Co do samych płytek - gres polerowany - ponoć porządny jakościowo, nie było z nim żadnych problemów do tej pory
7. Aha - i powierzchnia - łącznie to jest tego ok. 50m, ale w tym jest i łazienka i kuchnia [tam jest ok.], wiatrołap, hall, jadalnia.



gosciu01 - 14-02-2006 18:02

7. Aha - i powierzchnia - łącznie to jest tego ok. 50m, ale w tym jest i łazienka i kuchnia [tam jest ok.], wiatrołap, hall, jadalnia. rozumiem, że między pomieszczeniami są dylatacje i przerwy ( listwy ) pomiędzy płytkami. Jeśli nie ma, to jest błąd.

Więcej pomysłów nie mam, trzeba aby fachowiec się wypowiedział ...



invx - 14-02-2006 19:46
jesli pekniecia sa tylko przy scianie i kloumnie, to na 98% cos z dylatacja jest nie tak. Moze zaciagnieta fuga ? moze klejem ?



jareko - 14-02-2006 19:50
hmmm...a czy powodem nie moze byc wogole mala fuga? Tak sobie mysle ze 1mm to ciut przy malo i moze to tu tkwi blad?
Nie znam sie ale wiedze swa chcialbym tez w tym temacie poglebic :)



FREDY - 14-02-2006 19:58
Normalniena podłogówce powinno być około 25C-28C. Zatem jest to taka temperatura jaką osiągają płytki w upalne dni ( może nawet wtedy są bardziej gorące).
Zatem może przyczyny należy szukać w zbyt szybkich zmianach temperatury napodłogówce. Proces podgrzewania powienien byc powolny.



aishan - 15-02-2006 13:08
Chyba rzeczywiście to problem z dylatacją - miejscami ma mniej niż 5mm [liczona do ściany].



Piotrek1 - 15-02-2006 13:31
Aishan,

a nie jest to jednak problem szerokosci fugi. Moja zona tez chciała kłaść płytki na podłogówke na styk i fachowiec mówił,że musi być min 3-4 mm. Mnie tylko jedna pękła przy wannie na górze, ale to morze byc inny powód. Tak,ze trzeba sie dobrze wpatrywać,zeby zauwazyc.

Dawno cos nie było Cie na GK :wink:



aishan - 15-02-2006 16:10
Piotrek! A bom zapracowany, ale to się zmieni!!!!!!!!!
Co do fug - to właściwie wszyscy znajomi mający podłogówkę też takie mają i im się nic nie dzieje!



mariusz12 - 15-02-2006 17:42
Powodem może być duża różnica temperatury na jednej dużej płytce. Podłogówka jest w pewnej odległości od ściany, a przy ostatnich mrozach podłoga przy ścianach była zimna. U mnie pękły dwie płytki pod którymi jest rura doprowadzająca powietrze( zimne) do kominka.
Płytki są odporne na zmiany temperatury na całej powierzchni, ale gdy część ma temp. 32 stopnie a część kilka stopni to wszystko możliwe.
Wiosna idzie.



albert z drzazgowej - 15-02-2006 21:38
Płytki przy ogrzewaniu podłogowym podobno nie mogą być większe niż 30x30 cm, właśnie ze względu na rozciąganie się i kurczenie materiału. Może więc ich podwójna wobec zalecanej wielkość jest przyczyną pękania?



1950 - 16-02-2006 10:46
przeczytałem wszystko i nic nie piszesz, czy ta Twoja podłogówka, była wygrzewana,
każda podłogówka przed położeniem płytek powinna być wygrzana przez okres 28 dni,
w sktócie wygląda to tak:
stopniowo, do drugiego tygodnia grzania dochodzi się do maksymalnych temperatur zasilana podłogówki, by przez pozostałe 2 tygodnie zejść do minimalnych temperatur zasilania,
w przeciwnym przypadku, mogą sie zdarzyć, właśnie tego typu niespodzianki,
co do rozmiaru płytek, to nie prawda, robiłem podłogówkę na której, kładziono płyty z marmuru większe niż Twoje płytki,
nic się nie dzieje, a marmur jest materiałem bardziej kruchym niż gres



aishan - 16-02-2006 12:33
1950! - Podłoga była wygrzewana przed położeniem płytek.
Mariusz - też myślałem o różnicy temperatur, ale 2 pęknięte płytki są przy ścianach wewnętrznych.



Sonika - 16-02-2006 14:24
Aishan,
a masz zdylatowaną podłogę w mniejszych kawałkach, czy te dylatacje są tylko pod ścianami i przy słupie?

Brak podziału podłogi może być przyczyną pękania.



1950 - 16-02-2006 16:11

Aishan,
a masz zdylatowaną podłogę w mniejszych kawałkach, czy te dylatacje są tylko pod ścianami i przy słupie?

Brak podziału podłogi może być przyczyną pękania.
i tutaj też może być przyczyna pękania płytek,
przy prawidłowo położonych płytkach, fuga powinna licować się z dylatacją



slaweksie - 16-02-2006 22:52
obserwuje



PrzemoBDG - 13-04-2006 18:00
Może głupie pytanie, lecz czy na podłodze, odpowiednio zdylatowanej, bez ogrzewania podłogowego można położyć płytki bez rozdzielania poszczególnych pomieszczeń listwami progowymi? Oznacza to iż w przejściach (w miejscach gdzie jest dylatacja) mogą zostać położone płytki przykrywające taki podział. Czy można uniknąć pęknięć bez wstawiania listwy progowej?



Rezi - 13-04-2006 18:25

Może głupie pytanie, lecz czy na podłodze, odpowiednio zdylatowanej, bez ogrzewania podłogowego można położyć płytki bez rozdzielania poszczególnych pomieszczeń listwami progowymi? Oznacza to iż w przejściach (w miejscach gdzie jest dylatacja) mogą zostać położone płytki przykrywające taki podział. Czy można uniknąć pęknięć bez wstawiania listwy progowej? generalna zasada
na płytkach musi być odzwierciedlona dylatacja podłoża
i nie ma dyskusji na ten temat



budulec - 13-04-2006 20:36
Pękły płytki całe czy wycinane?



aishan - 14-04-2006 10:36
Wszystkie wycinane, dochodzące do kolumny, ścian zewnętrznych lub wewnętrznych.



budulec - 14-04-2006 11:13

Wszystkie wycinane, dochodzące do kolumny, ścian zewnętrznych lub wewnętrznych. No to masz odpowiedź. Wykonawca zrobił wycięcia pod kątem prostym. W narożach tworzą się naprężenia i płytki pękają.
Wszystkie wycięcia w płytkach, szkle itp powinny mieć "zaokrąglone wycięcia.
Najpierw powinni zrobić otwór w płytce powiedzmy fi 20, wyciąć płytkę i wyrównać krawędzie.
pzdr



budulec - 14-04-2006 11:17
Dodam jeszcze tylko, że zakładam się o każde pieniądze, że rysy "startują" od wklęsłego narożnika wycięcia.
pzdr
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl