Podłogówka tylko w holu - ma to sens?
Jarek.P - 29-08-2009 23:14
Podłogówki u nas nie będzie, ponieważ żona stawia stanowcze weto, twierdząc, że od podłogówki (w pomieszczeniach, w których przebywa się stale) kury się nie niosą, krowy zsiadłe mleko dają i takie tam ;)
Niemniej, na etapie planowania ogrzewania pojawił się pomysł zrobienia takiego ogrzewania tylko w holu i wiatrołapie (razem 16m2), ewentualnie +10m2 jeśliby ta podłogówka miała grzać też hol na piętrze (co zdaje się nie ma sensu, ogrzane powietrze z dołu i tak przejdzie).
Czy robienie podłogówki i całej związanej z nią infrastruktury dla takiego niedużego kawałka, stanowiącego mniej niż 10% powierzchni domu ma ekonomiczny sens?
J.
mariankossy - 30-08-2009 00:18
Nie warto - koszty i możliwe problemy.
mpoplaw - 30-08-2009 06:58
Czy robienie podłogówki i całej związanej z nią infrastruktury dla takiego niedużego kawałka, stanowiącego mniej niż 10% powierzchni domu ma ekonomiczny sens? w takich sytuacjach podłogówkę zasila się z powrotu z kaloryferów, żeby uniknąć montowania rozdzielacza i zaworu trójdrożnego, akurat holl to jedyne miejsce w domku gdzie fakt że podłoga jest stanowczo za ciepła nie będzie miał znaczenia dla zdrowia domowników
Tomkii - 30-08-2009 07:16
Warto jeszcze dołożyć łazienki.
pablitoo - 30-08-2009 10:20
Nie warto - koszty i możliwe problemy. Jakież to problemy ?
Jarek.P - 30-08-2009 10:31
w takich sytuacjach podłogówkę zasila się z powrotu z kaloryferów, żeby uniknąć montowania rozdzielacza i zaworu trójdrożnego, akurat holl to jedyne miejsce w domku gdzie fakt że podłoga jest stanowczo za ciepła nie będzie miał znaczenia dla zdrowia domowników Super, dzięki za poddanie pomysłu. Poproszę jednak o więcej szczegółów, mam w holu, wiatrołapie i ew. łazience położyć jeden wspólny obwód i co? Gdzie go włączyć? W rurę powrotną od rozdzielacza do pieca? W powrót któregoś grzejnika?
J.
zetka - 30-08-2009 10:54
W kwestiach technicznych się nie wypowiem bo się nie znam, ale ja w takim układzie nie robiłabym podłogówki. Będziesz miał ciepłą podłogę w holu i zimną np. w kuchni. U siebie nie mam podłogówki pod kilkoma rzędami płytek (zmiana koncepcji ułożenia już po położeniu podłogówki :-?) i przejście z ciepłej na zimną powierzchnię wiążę się z pewnym dyskomfortem :roll: No chyba że wszyscy domownicy i goście chodzą w butach/kapciach więc temat nieistotny ;)
Jarek.P - 30-08-2009 10:58
W kwestiach technicznych się nie wypowiem bo się nie znam, ale ja w takim układzie nie robiłabym podłogówki. Będziesz miał ciepłą podłogę w holu i zimną np. w kuchni. U siebie nie mam podłogówki pod kilkoma rzędami płytek (zmiana koncepcji ułożenia już po położeniu podłogówki :-?) i przejście z ciepłej na zimną powierzchnię wiążę się z pewnym dyskomfortem :roll: No chyba że wszyscy domownicy i goście chodzą w butach/kapciach więc temat nieistotny ;) Gdyby technicznie właściwy był sposób drugi (czyli podłogówka na powrocie jednego grzejnika), mógłbym wtedy przemycić tą podłogówkę i do kuchni, tam robiąc parę zwojów na powrocie grzejnika znajdującego się w jadalni, tuż obok kuchni.
J.
mattdl - 30-08-2009 12:37
w takich sytuacjach podłogówkę zasila się z powrotu z kaloryferów, żeby uniknąć montowania rozdzielacza i zaworu trójdrożnego Powiem od razu że hydraulikiem nie jestem ale z racji , że podłogówkę mam również, swego czasu interesowało mnie poprawność wykonania.
Jeżeli chcesz podłogówkę wcisnąc na małej powierzchni- tak jak piszesz ok 16m2 ekonomicznie nie opłaca się stosowania mieszacza i można zastosować zawór RTL, jednakże podłogówki (poprzez zawór RTL) nigdy nie należy montować na rurze powrotnej z grzejnika!
Zawór RTL ma za zadanie ograniczenie temperatury powrotu. Z pętli zasilania (grzejnika) lecisz kilka zwojów na podłogę a wracając wpinasz zawór RTL w powrót CO. Poszukaj sobie zasady działania zaworów RTL. Na tym forum też już było to poruszane.
qwert - 30-08-2009 14:16
u mnie odwrotna sytuacja.
mam 280m2 podlogowki (w tym 90m2 to piwnica z garazem) i tylko dwa grzejniki-recznikowce w dwoch lazienkach.
poniewaz jedna lazienka jest mala, to hydraulik nie zrobil tam oddzielnego obwodu, bo byl by za maly,zeby nagrzac te laziekne wodą o temp 28stC, tylko puscil wode do podlogi z wyjscia z ręczkowca.
tym samym w tym jednym pomieszczeniu moge podloge podgrzac do np 40 st. kwestia jaka temp. dam na recznikowiec.
sytuacja odwrotna, bo do tych dwoch recznikowcow idzie oddzielne zasilanie( i pompa) z kotła, ale dzieki temu w okresie przejsciowym moge wlaczyc tylko recznikowce.
mpoplaw - 30-08-2009 20:13
jednakże podłogówki (poprzez zawór RTL) nigdy nie należy montować na rurze powrotnej z grzejnika! http://www.ogrzewnictwo.pl/uploaded/...uly/abc/25.JPG
ten układ ma zaletę i wadę, sterowanie tym jest trochę utrudnione, bo w jednym pomieszczeniu pojawiają się 2 termostaty, i dobrze by było gdyby obydwa były ustawione na tą samą temperaturę
układ z podłączeniem na powrocie tez ma wadę bo jak ktoś zrobi to tylko na trójnikach to woda popłynie sobie łatwiejszą drogą i na podłogówkę nic nie pójdzie, ale za to jak termostat grzejnikowy się włączy to zakręci od razu i kaloryfer i podłogówkę
Krzysztof BB - 31-08-2009 14:15
Podłogówki u nas nie będzie, ponieważ żona stawia stanowcze weto, twierdząc, że od podłogówki (w pomieszczeniach, w których przebywa się stale) kury się nie niosą, krowy zsiadłe mleko dają i takie tam ;)
....
J. Za to straci miejsce na ścianach i pod oknami z racji jakichś grzejników, które w 1-szej kolejności ogrzewają sufit i dopłaci do kosztów co.
"baba" nie może rządzić w kwestiach technicznych niech sobie rządzi firankami i mebelkami ...
Dobrze zrobiona podłogówka to świetne rozwiązanie - polecam.
phans - 31-08-2009 14:29
Podłogówki u nas nie będzie, ponieważ żona stawia stanowcze weto, twierdząc, że od podłogówki (w pomieszczeniach, w których przebywa się stale) kury się nie niosą, krowy zsiadłe mleko dają i takie tam ;)
Niemniej, na etapie planowania ogrzewania pojawił się pomysł zrobienia takiego ogrzewania tylko w holu i wiatrołapie (razem 16m2), ewentualnie +10m2 jeśliby ta podłogówka miała grzać też hol na piętrze (co zdaje się nie ma sensu, ogrzane powietrze z dołu i tak przejdzie).
Czy robienie podłogówki i całej związanej z nią infrastruktury dla takiego niedużego kawałka, stanowiącego mniej niż 10% powierzchni domu ma ekonomiczny sens?
J. U mnie podłogówki nie będzie i nie z powodu weta żony czy kur i krów :-)
A tak na poważnie to również nie widzę sensu pakowania podłogówki tylko w tych wymienionych miejscach.