co z cenami po 1 maja
pchlistosc - 07-05-2004 08:42
napiszcie jakie roznice widzicie w cenach materialow budowlanych co i o ile wzroslo a moze zmalalo?
mAgnes - 07-05-2004 08:46
Nie zmalalo :(
Cement: przed 1 maja 310 za tone - po 1 maja - 350 za tone
cegly K3: przed 1 maja 1,89 szt - po 1 maja - 2,13 szt
odechciewa sie zakupow...
niciacia - 07-05-2004 08:50
Poczekaj chwile, jeśli masz czas na czekanie, poszedłem do jakiegoś salonu budowlanego (czytaj hurtowni) po zwykłą folię budowlaną - trzy osoby "buchnęły" do mnie, żeby mnie obsługiwać :)
Poczekaj, zaraz zmiękną. Chciałem kupić oczyszczlnię - facet na to: pan poczeka, producent za kilka dni obniży cenę o wzrost Vatu. :lol: :lol: :lol:
pchlistosc - 07-05-2004 08:53
Poczekaj chwile, jeśli masz czas na czekanie, poszedłem do jakiegoś salonu budowlanego (czytaj hurtowni) po zwykłą folię budowlaną - trzy osoby "buchnęły" do mnie, żeby mnie obsługiwać :)
Poczekaj, zaraz zmiękną. Chciałem kupić oczyszczlnię - facet na to: pan poczeka, producent za kilka dni obniży cenę o wzrost Vatu. :lol: :lol: :lol:
tak to prawda w hurtowniach pusto nawet w marketach budowlanych malo ludzi :D
bodo - 07-05-2004 09:01
Tak szybko ceny nie spadną. Rozpędzona lokomotywa potrzebuje trochę czasu.
mik99 - 07-05-2004 09:03
Wczoraj w skepie hydraulicznym będąc miałem takie same odczucia...pusto i spory rabat na hydroforek zrekompensował całkowicie Vatu podwyżkę. Handlowcy też wolą sprzedać na małej marży (3,5 7%) niż oddać klienta Marketowi (u mnie taki straszak działa i to skutecznie).
mAgnes - 07-05-2004 09:03
Na szczescie to jedynie zakupy robione zaraz po 1 maja - teraz sie wstrzymujemy z zakupami.
Dobrze, za dachowki zamowilismy jeszcze przed 1 maja, przynajmniej fachowcy moga pracowac i nie ma przestojow.
A jak myslicie, kiedy zmiekna w hurtowniach? Lato idzie, sezon budowlany w pelni, ile mozna czekac? Zima raczej ciezko sie budowac...
niciacia - 07-05-2004 09:08
Jak tylko zaksięgują wszystkie faktury z kwietnia i stwierdzą, że już nie mają co księgować :lol: :lol: :lol:
pchlistosc - 07-05-2004 09:56
Jak tylko zaksięgują wszystkie faktury z kwietnia i stwierdzą, że już nie mają co księgować :lol: :lol: :lol: co im po ksiegowaniu jak kaska nie wplywa
agnikkrol - 07-05-2004 10:09
Pewnie w wtym roku od stcznia do maja zarobili tyle co w biegłym roku przez cały sezon :wink:
Kon111 - 07-05-2004 13:05
4 maja zbierałem cenniki na okna, sprzedawca okien (Urzędowski) akurat pisał na cennikach długopisem +15%, o rabatach na razie nie rozmawiałem
Matizka - 07-05-2004 13:06
Moja teoria jest taka, że potrzebują max. 90 dni. Oni tez płacą Vat (też czasami ten wyższy) i od czegoś ten Vat naliczony muszą odliczyć. Jak nie mają sprzedaży w ciągu 3 miesięcy to są w takiej samej sytuacji jak my.
A marże myslę, że są i tak dużo wyższe niż nam się wydaje (mnie kiedyś zszokowały marże detaliczne w mojej własnej firmie i to nienajdroższej)
M.
Remus - 07-05-2004 17:09
Znajomy właściciel hurtowni budowlanej twierdził, że musi podnieść ceny chociaż na chwilę, bo inaczej zlinczują go ci, którzy uciekali przed wyższym podatkiem VAT i robili zakupy w kwietniu. Ogólnie jednak, twierdzi, że ceny już dawno i systematycznie poszły w górę a więc cały proceder będzie wyglądał tak: +15% VAT ale 25 i więcej % upustu. Generalnie ceny bez zmian. Mam nadzieję, że nie kłamał... :-?
Batonik - 07-05-2004 19:07
Generalnie ceny beda spadac, dzwonilam przedwczoraj do skladu i chcialam sie dowiedziec jaka jest cena bloczkow, a facet na to, ze cena na dzis to 6.50 za sztuke, ale on u siebie nic niema, nie chce zzamawiac bo ceny w ciagu dwoch tygodni maja spadac i on nie chce przeinwestowac, powiedzial nawet, ze ceny moga spasc do takich jakie byly w listopadzie ub.r. No to czekam... :lol:
A jak dobrze rozumiem to np. okna z montazem nadal 7% Vatu?
a&z - 07-05-2004 21:34
Jakoś nic nie potwierdza tego wieszczonego spadku cen i wynika to z kilku przyczyn:
1. w hurtowniach obecnie nic nie ma - na odbudowę jako takich stanów potrzebuja 2-3 miesięcy
2. 15 % wzrostu Vatu żaden hurtownik nie pokryje z własnej kieszeni, gdyż ich marża i zarobek spadłby znacząco a czasem sprzedaż musiałaby się odbyć poniżej kosztu zakupu (nie sądzę , żeby komuś z was przy zakupach przed 1.05 po otrzymaniu jakiegoś rabatu udało się wycisnąć dodatkowy upust 15% - a tak musiałoby to wyglądać obecnie).
3. rozpędzone i niedokończone budowy będą dalej potrzebowały materiałów, a nawet dziś na onecie czytałem o rekordowym wzroście obrotów w sektorze budownictwa
Osobiście pogodziłem się z tym że z planowanych 200 000 zakupów w materiałach nabyłem za 100 000 . Pozostałe 100 000 pewnie będzie droższe o jakieś 10% i nic się na to nie poradzi - trzeba będzie skorygować swoje plany finansowe.
pchlistosc - 08-05-2004 00:52
Jakoś nic nie potwierdza tego wieszczonego spadku cen i wynika to z kilku przyczyn:
1. w hurtowniach obecnie nic nie ma - na odbudowę jako takich stanów potrzebuja 2-3 miesięcy
2. 15 % wzrostu Vatu żaden hurtownik nie pokryje z własnej kieszeni, gdyż ich marża i zarobek spadłby znacząco a czasem sprzedaż musiałaby się odbyć poniżej kosztu zakupu (nie sądzę , żeby komuś z was przy zakupach przed 1.05 po otrzymaniu jakiegoś rabatu udało się wycisnąć dodatkowy upust 15% - a tak musiałoby to wyglądać obecnie).
3. rozpędzone i niedokończone budowy będą dalej potrzebowały materiałów, a nawet dziś na onecie czytałem o rekordowym wzroście obrotów w sektorze budownictwa
Osobiście pogodziłem się z tym że z planowanych 200 000 zakupów w materiałach nabyłem za 100 000 . Pozostałe 100 000 pewnie będzie droższe o jakieś 10% i nic się na to nie poradzi - trzeba będzie skorygować swoje plany finansowe.
zas pesymista
Barbasia - 08-05-2004 08:02
Flizy,które kosztowały 27 zł skoczyły na 39 zł m2 :o Muszę kupić , bo zabrakło (na szczęście tylko 1 paczkę).
Qura - 08-05-2004 08:17
Gwoli ścisłości ceny nie powinny wzrosnąć o 15 %, ale o 14% w stosunku do cen brutto z przed 1 maja.
Wyjasnienie dla wolnomyślicieli. Podatek vat rośnie o 15% do 22% ale podstawa netto się nie zmienia. Stara cena (z 7% vatem) + 15% to nie to samo co stara cena z odjętym 7% vatem i dodanym 22% vatem.
Jak Urzędowski lekką ręką dodaje do okien +15% to wykorzystuje pretekst. 1% to może nie jest dużo, ale mogę je wydać lepiej i pójść z dziećmi do kina i na lody.
MP1 - 08-05-2004 08:42
Wczoraj rozmawiałem z budującym się obok mojej działki, który
zwiózł cały porotherm na działkę i wynajął stróża do pilnowania.
Całkiem przypadkiem był on świadkiem rozmowy hurtownika z kolegą, gdzie ten chwalił się, że cegłę to 3-4x sprzedał i byłyby jaja, gdyby wszyscy zgłosili sie jednocześnie, a tak w ogóle to najlepiej byłoby
ogłosić upadłość.
Wynika z tego, że długo trzeba będzie czekac na ewentualną obniżkę cen.
pchlistosc - 08-05-2004 13:14
za dachowki braasa u dystrybutora zaplacilem o 15 gr mniej niz kosztowaly przed 1 maja :-)
Wakmen - 09-05-2004 09:21
Z miesiąc to jeszcze można czekac ale 3 miesiące to za durzo. Do czerwca czekam i ani dnia dłużej.
PADI - 09-05-2004 11:54
A ja jak duren dalem sie poniesc panice i kupilem w lutym bk 600 za 4.95
a teraz w glupim hipermarkecie ten sam kosztuje 4. 88. Roznica prawie zadna, ale ...
pchlistosc - 09-05-2004 12:22
A ja jak duren dalem sie poniesc panice i kupilem w lutym bk 600 za 4.95
a teraz w glupim hipermarkecie ten sam kosztuje 4. 88. Roznica prawie zadna, ale ... kto z Was jeszcze zaluje zakupow przed 1 maja?
paweł mały - 09-05-2004 12:40
Kupowałem stal zbrojeniową przed 1 maja ,i tak wydawało mi się drogo
np. 1mb 12mm-ok. 1.65,-
wczoraj potrzebowałem trochę dokupić PRAWIE MI SERCE STANĘŁO
np. 1mb 12mm-3.90 ,- (ponad 100% + 15% vat)
SKANDAL !!!!!!!!!!!!
Gosia Łódź - 09-05-2004 13:47
Stal zdrożała już wcześniej, jakiś miesiac temu i faktycznie zdrożała z 1,65 nawet ponad 3,00 to nie z powodu wzrostu stawki Vat
torian - 09-05-2004 14:37
No to wszystko jest ciekawe miało zdrożeć o vat a poszło jeszcze więcej kupowałem miskę podwieszaną cersanit delfi coś takiego w Castoramie zapłaciłem 209 zł a po 1 maja kosztuje 289 zł ciekawe co
pchlistosc - 11-05-2004 11:07
No to wszystko jest ciekawe miało zdrożeć o vat a poszło jeszcze więcej kupowałem miskę podwieszaną cersanit delfi coś takiego w Castoramie zapłaciłem 209 zł a po 1 maja kosztuje 289 zł ciekawe co
rautaruukki do swoich cen detalicznych dodalo 22 VATU a u dystrybutora ciezko o rabat
KrzysiekS - 11-05-2004 11:28
w grudniu 2003 zapłaciłem za Wiekor L 15 czerwona angoba 2,60 zł brutto.
Dzis pytałem z ciekawosci o jej cene i ulyszalem, że jej cena katalogowa to 3,70 zł. Takiego wzrostu cen nie uzasadnia ani wzrost VATu, ani ropy naftowej.
Tak wiec ceny muszą spasc, gdyz ze wzgledu na zwiekszony ostatnio popyt, zostaly one bardzo wywindowane. Jest wiec z czego robic "rabaty" i dodawac cos "gratis".
Adam___ - 11-05-2004 22:46
tak to prawda w hurtowniach pusto nawet w marketach budowlanych malo ludzi :D Nie wiem jak u Was ale w Katowicach w Castoramie to ludzi wcale nie mniej.Znaczy mniej w porownaniu do paru ostatnich dni kwietnia ale taka normalna ilosc.
Sam juz zauwazylem ze sklepy wykorzystaly podwyzke Vat-u do podwyzki cen.
Nie wiem jak w sklepach typu Castorama ale w mniejszych tak jest.
Przyklad
Zawor do pralki
przed podwyzka 9,50 brutto
po podwyzce 9,43 netto
Niby podniesli tylko 0.55 zl na sztuce.Ale sztuka razy ilosc robi swoje.
Zreszta na innych rzeczach tez tak jest :(
Jacekde - 12-05-2004 08:26
Chybaraczej obniżyli
Adam___ - 12-05-2004 11:07
No niekoniecznie
Bo to 9,43 netto i do tego vat to wychodzi ponad 11,50
Jakby przeliczyc wg starych cen netto to wychodzi
stara cena 9,5/1,07 = 8,88 i to razy 1,22 to jest 10,83
czyli podwyzka jest 0,67 zlotego
na sztuce.
Duzo nieduzo ale zawsze. :(
Na innych rzeczach tez dzwigneli ale tu juz dokladnych przykladow nie podam.
Andrzej Leppiej - 12-05-2004 11:17
dzis w wsyborczej jest na ten temat artykuł "ceny sie pną" z którego wynika, ze podwyzki raczej będą, bo ruch w interesie jest i tak
mdzalewscy - 12-05-2004 11:38
ceny netto narazje pozostały takie same więc dlatego podwyżki są wyraźne, przy następnych dostawach spadną ceny netto i wszystko się unormuje. Mniejwięcej analogia jest taka:
Jesli jakaś tam materiał kosztował:
214zł w zime (200zł + 7%)
257zł w kwietniu (240zł + 7%)
292zł w maju (240zł + 22%)
256zł pod koniec tego lata (210zł + 7%)
244zł zima (200zł + 22%)
Oczywiście to bardzo ogólna analogia.
przmslw - 12-05-2004 12:01
A ja zobserwowałem w Castoramie cenę klamek:
- grudzień 2003 - 34 zł
- kwiecień 2004 - 49 zł
- maj 2004 - 39 zł
tczarek - 12-05-2004 12:06
Ja kupowałem ostatnio piankę montażową firmy SUDAL
teraz kosztuje 28 zł
przed 1 maja kosztowała 24 zł
trochę duża ta marża
TOMEKR - 12-05-2004 12:10
Niestety narazie jak porównuje ceny z kwietnia i obecnie to jest dużo drożej np steropian kupiłem 31.04 po 126zł w Leroy a teraz 186 o 44% drożej, moje panele z 30 skoczyły na 39zł o 30% niestety mam jeszcze wiele do kupienia
zbys - 12-05-2004 13:56
No niestety zabrakło mi cementu i po 1 maja musiałem kupić po 9.09 a prze kupowałem po 8.20 a to troche jest anie chciałem jakiegoś made in ukraina.
Batonik - 12-05-2004 14:06
No a powiezcie jak to jest z tymi uslugami, spotkaliscie sie juz z tym, w telewizji mowili, ze np. okna z montazem powinny zostac przy 7% Vat.
Ciekawe, czy wykorzystuja naiwnych ludzi, brr okropnosc.
Pieczara - 12-05-2004 14:35
No a powiezcie jak to jest z tymi uslugami, spotkaliscie sie juz z tym, w telewizji mowili, ze np. okna z montazem powinny zostac przy 7% Vat.
Ciekawe, czy wykorzystuja naiwnych ludzi, brr okropnosc. Por. dyskusja w "Szukam dobrych okien"
http://murator.com.pl/forum/viewtopi...hlight=#325535 oraz
http://murator.com.pl/forum/viewtopi...hlight=#325669
i dalej tamze. Moim zdaniem to mozliwe, te 7%, ale wszystko zalezy, czy dystrybutorzy dogadaja sie z producentami, bo wedlug Jareko poki co producenci zwalaja cale ryzyko na dystrybutorow.
Pozdrawiam
Pieczara
Gosia Łódź - 12-05-2004 15:07
Bez względu na to ile będzie kosztowało-buduję się,
prawo rynku, dopóki będzie popyt ceny nie spadną, ale jeżeli 75% budowlańców kupiło już co chcieli kupić, to aby firmy dalej prosperowały zejdą z cen.... tylko dla psychiki tych co kupowali do kwietnia choć jeden miesiąc muszą wywindować....
Takie jest moje zdanie..nie będzie popytu ceny spadną, będzie nie mają potrzeby zniżać swoich zysków.
zbyszekP - 12-05-2004 15:21
Nie wiem jak to jest z oknami, ale dzisiaj kupiłem materiał z usługą firmy. Wszystko obciążone 7%VAT.
MP1 - 12-05-2004 15:40
Wykonawca oznajmił, że wykona usługę z materiałem.
Doliczy 7% VAT + 5,5% jako koszt. Ceny będą zawierać upust dla firm, oczywiście mam prawo wskazać tańszego dostawcę, ale podobno
nie mam zbyt dużych szans na większy upust, a tym bardziej w reklamowanych programach typu buduj z PSB.
Marek Sołtysiak - 12-05-2004 15:46
> www.twoje.bezpieczenstwo.prv.pl
Tak się zacznie u wszystkich. Będzie więc taniej. Gdzieś trzeba pchać towary i usługi. Rynek wyreguluje.
Marek Sołtysiak - 12-05-2004 15:47
> www.twoje.bezpieczenstwo.prv.pl
Tak się zacznie u wszystkich. Będzie więc taniej. Gdzieś trzeba pchać towary i usługi. Rynek wyreguluje
Marek Sołtysiak - 12-05-2004 15:48
> www.twoje.bezpieczenstwo.prv.pl
Tak się zacznie u wszystkich. Będzie więc taniej. Gdzieś trzeba pchać towary i usługi. Rynek wyreguluje
Marek Sołtysiak - 12-05-2004 15:51
www.twoje.bezpieczenstwo.prv.pl
Tak się zacznie u wszystkich. Będzie więc taniej. Gdzieś trzeba pchać towary i usługi. Rynek wyreguluje
Marek Sołtysiak - 12-05-2004 15:52
> http://www.twoje.bezpieczenstwo.prv.pl
Tak się zacznie u wszystkich. Będzie więc taniej. Gdzieś trzeba pchać towary i usługi. Rynek wyreguluje
Jeje - 12-05-2004 16:39
Ci co zrobili zapasy (znam przypadek, jak zobaczyłem to nie mogłem uwierzyć, ale materiałów na pół domu gosć zebrał na 5 piętrze w mieszkaniu, piwnicy i garażu) pocieszają się, że jednak nie staniało i tworzą teorie na temat że stanieć nie może. Ja widzę jednak puchy w składach, odbudowywanie zapasów i zatrzymywanie klienta za wszelką cenę (w składzie z mat. izolacyjnymi dwa razy proponowano mi bonifikatę i tak doszlismy już do ceny na styropian sprzed wielkiej paniki). Jak to rokuje na przyszłość ? a, i stal jest wywoławczo po 2,8 zł/kg a nie 3,9 za 1 mb ( 1mb pręta 12 lub 14 to raczej mniej niż 1 kg) . Ludzie brali materiały na kredyty (wzrost w i kw. o 50 %), przedpłaty itp Czy ktoś liczy te koszty plus zamrożona gotówka plus nerwówka czy na pewno dostaniemy nasz zapłacony materiał i kiedy? Należy pamiętać, ze klient który już zapłacił za materiał otrzyma go na samym końcu i dostanie raczej gorszej jakosci, przed nim są wszyscy którzy chcą dopiero kupić.
Marek Sołtysiak - 12-05-2004 17:58
przepraszam.. troszkę mnie sklonowało powyżej.... :(
pchlistosc - 12-05-2004 18:28
tak to prawda w hurtowniach pusto nawet w marketach budowlanych malo ludzi :D Nie wiem jak u Was ale w Katowicach w Castoramie to ludzi wcale nie mniej.Znaczy mniej w porownaniu do paru ostatnich dni kwietnia ale taka normalna ilosc.
Sam juz zauwazylem ze sklepy wykorzystaly podwyzke Vat-u do podwyzki cen.
Nie wiem jak w sklepach typu Castorama ale w mniejszych tak jest.
Przyklad
Zawor do pralki
przed podwyzka 9,50 brutto
po podwyzce 9,43 netto
Niby podniesli tylko 0.55 zl na sztuce.Ale sztuka razy ilosc robi swoje.
Zreszta na innych rzeczach tez tak jest :( wedlug Ciebie to jest rtaniej ale moze to blad????
Adam___ - 12-05-2004 20:59
wedlug Ciebie to jest rtaniej ale moze to blad????
Taniej to nie jest
Ta pierwsza cena to jest cena brutto czyli dla klienta
A do drugiej trzeba jeszcze Vat doliczyc
A ze cena brutto rowna sie prawie cenie netto to mozna powiedziec ze zdrozalo o jakies 5-6 % :(
Wyzej gdzies to policzylem
jurg - 12-05-2004 21:40
ceny, ceny, ceny
1. wełna rockwoola grudzień 2003 (150mmx1000x5500) 56,95 zł - ta sama w maju 74,95 - RÓŻNIACA 32 %
2. GONT IKO luty 22 zł/m2 - maj 28 zł m2 - różnica 27 %
3. Styropian 12 cm z frezem - luty 122 zł/m3 - maj 160 zł/zł m3 - różnica 31 %
... a różnica pomiędzy 7 % a 22 % to tylko 15 %.
Chyba ktoś tu zwariował?
Tylko na tych trzech materiałach zapłaciłem przed majem o 4500 zł mniej.
ceny, ceny , ceny
pchlistosc - 13-05-2004 10:34
ceny, ceny, ceny
1. wełna rockwoola grudzień 2003 (150mmx1000x5500) 56,95 zł - ta sama w maju 74,95 - RÓŻNIACA 32 %
2. GONT IKO luty 22 zł/m2 - maj 28 zł m2 - różnica 27 %
3. Styropian 12 cm z frezem - luty 122 zł/m3 - maj 160 zł/zł m3 - różnica 31 %
... a różnica pomiędzy 7 % a 22 % to tylko 15 %.
Chyba ktoś tu zwariował?
Tylko na tych trzech materiałach zapłaciłem przed majem o 4500 zł mniej.
ale w koncu musza spasowac ile wytrzymaja z mniejsza sprzedaza?
ceny, ceny , ceny
zbyszekP - 13-05-2004 11:58
Chyba nie do końca jest poprawne porównywanie cen z okresu kiedy sezon budowlany jest martwy z okresem, w którym sezon jest w pełni. Tak na prawdę powinno się porównać ceny z 30 kwietnia i 5 maja, choć i to nie byłoby zapewne poprawne ponieważ większość firm wprowadziła wcześniej ewentualne podwyżki, aby po 1 maja mieć z czego spuszczać.
busstop - 13-05-2004 12:01
no cóż. jeśli spadną ceny do poprzedniego poziomu to i tak będą o te 14% wyższe i zapłacimy to my - klienci
to ratowanie branzy budowlanej w wydaniu polskiego rządu
szlag człowieka trafia
zbys - 13-05-2004 12:24
Dzisiaj spotkała mnie niespodzianka bramy Wiśniowski wogóle nie podrożały ta sama cena i jak yu sie spieszyć???
Grzes z Krakowa - 13-05-2004 12:46
Za to cena na pewno zostala juz podniesiona duzo wczesniej bo nie wierze ze u wisniowskiego tacy hojni i podwyzke wzieli na siebie :lol:
Grzes z Krakowa - 13-05-2004 12:48
Przeciez VAT 22% mial juz wejsc od 1 stycznia (dopiero 4 stycznia wyszlo jakies pismo ze przedluza sie obnizona stawke do 30 kwietnia) wiec wiekszosc producentów juz przed ta data wyrownalo sobie do Vatu 22% i teraz ci uczciwi juz nie podniesli a ci zahlanni podniesli jescze raz aby pozniej mowic ze maja promocje 20% :lol:
pchlistosc - 13-05-2004 13:46
Przeciez VAT 22% mial juz wejsc od 1 stycznia (dopiero 4 stycznia wyszlo jakies pismo ze przedluza sie obnizona stawke do 30 kwietnia) wiec wiekszosc producentów juz przed ta data wyrownalo sobie do Vatu 22% i teraz ci uczciwi juz nie podniesli a ci zahlanni podniesli jescze raz aby pozniej mowic ze maja promocje 20% :lol:
a mnie dzisiaj spotkalo cos milego sprzedano mi towar bez faktury (i bez Vatu rzecz jasna) i do tego obiecano do konca roku ze nazbieraja troche faktur :-)
Przemek72 - 13-05-2004 14:26
wlasnie - czy ktos z Was przerabia ten temat (bez faktur)?
jak reaguja sprzedawcy?
jakie towary mozna kupic bez faktury?
Pieczara - 13-05-2004 15:20
Nie sadze, zeby ceny spadly do poziomu sprzed podwyzki VATu. Tu bym sie nie łudził (chyba ze wykonanie uslugi z 7% VATem). Mysle tylko, ze jak porownamy ceny powiedzmy z kwietnia i z sierpnia tego roku, to okaze sie, ze wzrosly one nie o 14%, ale powiedzmy o 5%. Ale podwyzka jakas bedzie.
Pieczara.
pchlistosc - 14-05-2004 08:13
Nie sadze, zeby ceny spadly do poziomu sprzed podwyzki VATu. Tu bym sie nie łudził (chyba ze wykonanie uslugi z 7% VATem). Mysle tylko, ze jak porownamy ceny powiedzmy z kwietnia i z sierpnia tego roku, to okaze sie, ze wzrosly one nie o 14%, ale powiedzmy o 5%. Ale podwyzka jakas bedzie.
Pieczara.
podobno zaczynaja juz kupowac materialy w Niemczech i Czechach tam Vat nizszy
MP1 - 14-05-2004 09:21
Ty Przemek 72 brakuje żebyś się zapytał, ile warto dac za kradziony matertiał z innej budowy. A za miesiąc może dwa będziesz pisał
POMOCY OKRADLI MNIE.
pchlistosc - 14-05-2004 10:58
Ty Przemek 72 brakuje żebyś się zapytał, ile warto dac za kradziony matertiał z innej budowy. A za miesiąc może dwa będziesz pisał
POMOCY OKRADLI MNIE. nie czepiaj sie Przemka bo on ma racje . Nie chodzi o to zeby kupowac kradziony towar a jedynie omijac durna ustawe podatkowa
Kon111 - 14-05-2004 11:22
Zgadzam się z "pchlistosc".
Naszego zachowania (kupowanie bez rachunku) nie należy traktować jako przestępstwa,
tylko jako działanie w obronie własnej. Nasz państwo zdziera z nas ostatnia koszule - musimu sie bronić.
Wowka - 14-05-2004 11:35
Zgadzam się z "pchlistosc".
Naszego zachowania (kupowanie bez rachunku) nie należy traktować jako przestępstwa,
tylko jako działanie w obronie własnej. Nasz państwo zdziera z nas ostatnia koszule - musimu sie bronić.
Poradź swojemu adwokatowi by wygłosił w tym stylu mowę obrończą w Twojej sprawie o "paserkę".
Z pewnością Sąd się wzruszy i Cie uniewinni.
pchlistosc - 14-05-2004 12:43
Zgadzam się z "pchlistosc".
Naszego zachowania (kupowanie bez rachunku) nie należy traktować jako przestępstwa,
tylko jako działanie w obronie własnej. Nasz państwo zdziera z nas ostatnia koszule - musimu sie bronić.
Poradź swojemu adwokatowi by wygłosił w tym stylu mowę obrończą w Twojej sprawie o "paserkę".
Z pewnością Sąd się wzruszy i Cie uniewinni. o paserce moze byc mowa jezeli z pelna swiadomoscia kupujemy rzeczy kradzione
Wowka ciekawy jestem czy kazdej firmie wykonawczej placiles po wystawieniu faktury?
A po co niby banki udzielaja kredytow na budowe w systemie gospodarczym? :wink:
Wowka - 14-05-2004 13:07
pchlistosc - na poprzedniej stronie napisałeś -
"a mnie dzisiaj spotkalo cos milego sprzedano mi towar bez faktury (i bez Vatu rzecz jasna) i do tego obiecano do konca roku ze nazbieraja troche faktur"
Twoja wypowiedź świadczy, że miałeś pełną świadomość zaopatrywania się w mat. bud z nielegalnego obrotu. Ponadto te obiecane nazbieranie "lewych" faktur - czy to też przejaw walki ze "złym" prawem podatkowym?
Tak, mam faktury i paragony na zdecydowaną większość materiałów i usług. Ich wartość zdecydowanie przewyższyła limit możliwej do wykorzystania ulgi budowlanej. Mimo to zawsze fakturę odbierałem.
Jak się z pewnością domyślasz nie mam faktur za prace wykonane na budowie przez teścia, szwagra i innych członków najbliższej (powtarzam najbliższej) rodziny oraz kilku przyjaciół.
Ale oczywiście każdy postępuje tak jak uważa za słuszne.
Pozdrawiam
zbyszekP - 14-05-2004 13:52
No to ja poprę Wowkę. Niestety fakt, że kradzieże są tak powszechne i intratne wynika z faktu, że ktoś te kradzione rzeczy kupuje.
Kon111 - 14-05-2004 13:53
Widzę "Wowka", ze należysz do tej grupy naszych obywateli, która na wezwanie naszego "czerwonego rządu" - OD DZIŚ PŁĄCIMY PODATEK DOCHODOWY 30% grzecznie zaniosłaby w zębach swoje ciężko i uczciwie zarobione pieniądze do Urzędu Skarbowego i z podziwem patrzyła jak ministrowie kupują za to jeszcze większe i bardziej komfortowe Lancie.
Batonik - 14-05-2004 13:56
no to fakt, bez faktury to ewentualnie mozna placic np. murarzowi, gdzie wiadomo, ze bez podatku oznacza dla wszystkich zysk. Ale materialy ktore juz od momentu wyprodukowania ich maja na sobie ciezar Vatu - ktos kiedys za to zaplacil.
a&z - 14-05-2004 14:02
Tak, mam faktury i paragony na zdecydowaną większość materiałów i usług. Ich wartość zdecydowanie przewyższyła limit możliwej do wykorzystania ulgi budowlanej. Mimo to zawsze fakturę odbierałem. Miałbyś inny zdanie na ten temat, gdybyś tak jak ja nie załapał się na żadną ulgę budowlaną i miałbyś 22% VAT na materiały. Dodatkowo kiedy sprzedam obecne mieszkanie , które z trudem i w pełnej komercji nabyłem w ciągu ostatnich 3 lat to potraktują mnie 10% podatkiem od sprzedaży mieszkania a za progiem stoją nastepni z podatkiem katastralnym.
W tej sytuacji na pytanie z fakturą czy bez , ale 10% taniej nie mam żadnych dylematów jak ma brzmieć odpowiedź. W przeciwnym wypadku nie skończę tej budowy nigdy bo wszystko zeżrą zusy, podatki moje i wykonawcy oraz vaty.
pchlistosc - 14-05-2004 14:37
pchlistosc - na poprzedniej stronie napisałeś -
"a mnie dzisiaj spotkalo cos milego sprzedano mi towar bez faktury (i bez Vatu rzecz jasna) i do tego obiecano do konca roku ze nazbieraja troche faktur"
Twoja wypowiedź świadczy, że miałeś pełną świadomość zaopatrywania się w mat. bud z nielegalnego obrotu. Ponadto te obiecane nazbieranie "lewych" faktur - czy to też przejaw walki ze "złym" prawem podatkowym?
Tak, mam faktury i paragony na zdecydowaną większość materiałów i usług. Ich wartość zdecydowanie przewyższyła limit możliwej do wykorzystania ulgi budowlanej. Mimo to zawsze fakturę odbierałem.
Jak się z pewnością domyślasz nie mam faktur za prace wykonane na budowie przez teścia, szwagra i innych członków najbliższej (powtarzam najbliższej) rodziny oraz kilku przyjaciół.
Ale oczywiście każdy postępuje tak jak uważa za słuszne.
Pozdrawiam 1.po pierwsze nie ma mowy o towarze lewego pochodzenia jest to tylko oferta od producenta.
2.Podziwiam ze wybudowales dom i nie musiales korzystac z oferty firm wykonawczych ktore moga wykonac ta sama robote bez rachunku a zatem zmniejszajac swoje koszty (oni zyskuja podatek a ja zyskuje Vat)
3.Same banki widzac taka glupote z podatkami oferuja kredyty hipoteczne
w 100% rozliczane systemem gospodarczym
4.podatki wprowadzane przez nasze bandyckie partie niedlugo wykoncza zarowno rolnikow jak i budownictwo i uwazam ze nalezy sie przed tym bronic
Wowka - 14-05-2004 15:08
pchlistosc
Ad.1 - Jest to towar niefakturowany u sprzedawcy. Niekoniecznie kradziony z innej budowy ale np. z przemytu, z kradzieży z magazynu-trnasprtu Tirem producenta- dealera, czy też wyprodukowany bez ewidencjonowania. Gama możliwości jest szeroka....
Ad2. - Dziękuję za słowa podziwu :wink:
Ad3. - Kredyt bankowy i sposób rozliczania się kredytobiorcy z bankiem ma się tyle do przepisów ustawy o Vat (i podatkowych w ogóle) co piernik do wiatraka.
Ad4. - Dobrego prawa należy przestrzegać a złe prawo zmieniać.
a&z też stałem przed różnymi dylematami. I także dokonałem wyboru. I był to mój wybór z wszystkimi z tego tytułu konsekwencjami.
Każdy odpowiada za siebie.
Ps. Ja też nie "załapałem" się na różne ulgi. Między innymi na poprzednią ulgę budowlaną która pozwalała na odpisanie nie tych obecnych 19% od podatku lecz 30 a nawet 40% od dochodu. Trudno - nie zdążyłem, stało się.
Pozdrawiam
a&z - 14-05-2004 18:10
też stałem przed różnymi dylematami. I także dokonałem wyboru. I był to mój wybór z wszystkimi z tego tytułu konsekwencjami.
Każdy odpowiada za siebie.
Pozdrawiam Piękny dzień przyłożyć komuś paserem, robi się człowiekowi tak miło na duszy a i wykazać swoją uczciwość i wyższość przyjemnie.
Jednakowoż piasek ze żwirowni, bloczki betonowe z wytwórni lub więźba z tartaku nie wydaje mi się kradziona, podobnie jak praca wykonawcy
Gratuluję i pozdrawiam również.
pchlistosc - 15-05-2004 15:09
[quote="Wowka"]pchlistosc
Ad.1 - Jest to towar niefakturowany u sprzedawcy. Niekoniecznie kradziony z innej budowy ale np. z przemytu, z kradzieży z magazynu-trnasprtu Tirem producenta- dealera, czy też wyprodukowany bez ewidencjonowania. Gama możliwości jest szeroka....
Ad2. - Dziękuję za słowa podziwu :wink:
Ad3. - Kredyt bankowy i sposób rozliczania się kredytobiorcy z bankiem ma się tyle do przepisów ustawy o Vat (i podatkowych w ogóle) co piernik do wiatraka.
Ad4. - Dobrego prawa należy przestrzegać a złe prawo zmieniać.
AD1 zgadzam sie z postem a@z poczytaj nizej
AD2 'slowa podziwu" oznaczaja one bardziej twoja naiwnos (sorry) bo jezeli ktos moze wytworzyc cos poprzez nizsze koszty np.niefakturujac usluge to on zarabia oraz ja
AD3 kredyt bankowy ma wiele wspolnego gdyby przyjac ze kazdy jak ty :wink:
dokumentuje(czytaj odbiera faktury Vat) wszystkie roboty budowlane i podobnie zakupuje materialy to moze swobodnie rozliczac sie fakturami.Wiekszosc bankow stosowala ten sposob rozliczenia pozostawiajac jakies 20 % na system gospodarczy (czytaj twoja prace)
po 1 maja duzo bankow uzywa 100% systemu gospodarczego
AD4 zle prawo zmieniac - ja cie pozdrawlaju
MEDYK - 15-05-2004 19:22
Wowka to po jakie licho korzystałeś z ulgi skoroś taki altruista. :evil: Popieram wszystkich kombinujmy jak się da :) . Urzędy kombinują i to niby w swietle prawa i doprowadzają uczciwych przedsiębiorców do upadku, a potem to nawet nie przeproszą tylko wypłacą zasądzone odszkodowanie, a firmy i miejsca pracy już nie istnieją. A może zarabiasz te 10 tys miesięcznie :-? no to stać cie na faktury, bo jak byś próbował spełnić swoje marzenie z dwóch lekarskich pensji, i to z niepewnym jutrem to byś inaczej gadał. :evil: A jak sądzę większość jest w takiej sytuacji jak my, bo inaczej nie byłoby wątków nt. kredytów. Całe szczęście że mamy gdzie mieszkać to i budować się możemy latami. :roll: Nasz rząd nakłada ciągle na nas nowe obowiązki oraz dokopuje nam w d.........a my mamy się o nich martwić. Dochodzi do tego że najbardziej wartościowi są ci co pod budką z piwem stoją, ich nikt się nie czepia, a jak trafi do szpitala to ma taki zestaw badań, że normalnych to można kilku nimi obdzielić. I co czemu tam nie pójdziesz i nie powiesz im żeby odprowadzili podatek od tego co wyżebrzą "bo panie brakuje mi 20 gr do wina marki wino". Teraz to sobie możesz pozwolic na takie teksty boś post factum, ale pewnie gdybyś był na miejscu nas którzy teraz zaczynamy to też byś inaczej gadał. :cry:
Jednakże kombinujcie mam na myśli kupowanie u producentów bez vat, czy usługi bez faktury, ale nigdy w życiu niewiadomego pochodzenia bo może się okazać że jest to towar z budowy trzy przecznice dalej, albo i własnej.
Pozdrawiam wszystkich kombinujących i nie tylko.
Wakmen - 17-05-2004 07:48
wlasnie - czy ktos z Was przerabia ten temat (bez faktur)?
jak reaguja sprzedawcy?... Jak na razie u mnie to nie przeszło. W dużych hurtowniach tłumaczą się dużym obrotem i takie rozwiązanie aby kupić taniej bez faktury nie przechodzi. A szkoda.
Wowka - 17-05-2004 16:06
pchlistosc , MEDYK, a&z, Kon111 Po stylu waszych ataków na moją osobę widać, że jednak coś do was dotarło z mojej wypowiedzi.
Dlaczego jednak przejawia się to agresją?
Napiszcie proszę dlaczego razi Was aż tak bardzo fakt, że jest ktoś kto stara się postępować zgodnie z przepisami prawa. W sumie ktoś jednak płaci te podatki z których opłacani są nauczyciele w szkołach Waszych dzieci, opłacany jest wymiar sprawiedliwości, wojsko i wiele innych sfer życia publicznego. Opłacana jest także ta niewydolna służba zdrowia. Może gdyby tych rzetelniejszych było więcej to i służby publiczne stały by na wyższym poziomie. Może .....
Z Waszych wypowiedzi wynika, że to ja wraz z innymi "nieudacznikami - altruistami" finansujemy przedsięwzięcia ogólnospołeczne z których jak się domyślam i Wy skwapliwie korzystacie.
Korzystacie bo przecież się Wam należy - no nie?
Podzielam taki pogląd, że Wam się także należy gdyż jesteśmy członkami tego samego społeczeństwa.
Nie potrafię tylko zrozumieć, że fakt iż finansuję i Wasze bezpieczeństwo, Waszą opiekę medyczną, naukę Waszych dzieci i wiele innych przedsięwzięć spotyka się z taką krytyką.
Niemniej powtarzam - każdy odpowiada za siebie.
Pozdrawiam
a&z - 17-05-2004 17:20
pchlistosc , MEDYK, a&z, Kon111 Po stylu waszych ataków na moją osobę widać, że jednak coś do was dotarło z mojej wypowiedzi.
Dlaczego jednak przejawia się to agresją? Schlebiasz sobie, nikt cię nie atakuje. Rzucasz na lewo i prawo inwektywami , więc byliśmy uprzejmi naświetlić ci szerszy kontekst. Z twojej odpowiedzi wynika, że niepotrzebnie.
Prowadzę od 10 lat firmę i o potyczkach z tzw aparatem skarbowym, zusowskim, urzędniczym itp itd mógłbym pisać długo a i moja żona lekarz od 20 lat też dorzuciłby niejedno , tylko po co. Co do twoich głupawych wywodów o korzystaniu z czegoś tam informuję , że nie korzystam z niczego (dzieci kształcę w społecznej, za służbę zdrowia płacę lub mam u żony, jak mnie okradną to złodzieje się nie znajdują). Na tym kończę, bo jak rozumiem za obelgi o paserstwie nie zamierzasz przeprosić
Batonik - 17-05-2004 18:29
a tu male pocieszenie :evil:
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodar...1,2078079.html
MEDYK - 17-05-2004 19:24
pchlistosc , MEDYK, a&z, Kon111 Po stylu waszych ataków na moją osobę widać, że jednak coś do was dotarło z mojej wypowiedzi. Wiesz co Wowka dotarło ale już dawno że nasze kolejne rządy są nieudolne i nie martwią się o Polskę tylko o swoje konta, a z nas próbują ściągać coraz to większe haracze, dlaczego więc my mamy być do samego końca fer. Przecież takie kraje jak Słowacja które były ileś lat za nami już dawno nam dokopały i to dzięki czemu głównie dzięki obniżkom obciążeń fiskalnych obywateli i przedsiębiorców, a u nas co tylko do góry i jeszcze raz do góry, więc my musimy im pokazać że to przynosi efekt odwrotny, może jeden z drugim pójdzie po rozum do głowy i zaczną ułatwiać życie, a tym samym nakręcać gospodarkę i wtedy wzrosną dochody budżetowe.
pzdr
Kon111 - 17-05-2004 22:25
pchlistosc , MEDYK, a&z, Kon111 Po stylu waszych ataków na moją osobę widać, że jednak coś do was dotarło z mojej wypowiedzi.
Dlaczego jednak przejawia się to agresją? Nie wydaje mi sie aby komukolwiek z nas pchlistosc , MEDYK, a&z, Kon111 przeszkadzało to, że są jednostki do bólu postępujące zgodnie z tzw. "prawem". Jeżeli ktoś ma ochotę łożyć w nieskończoność na bezduszny aparat władz to OK.
Natomiast uważam że to co miesięcznie odprowadzam do US i ZUS jest wystarczajacą dużą kwotą (utrzymuję średnio: jednego lekarza, jednego nauczyciela, jedenego policjanta i np. pół szeregowca) i nie godzę się aby mimo to dokładać mi jeszcze jeden podatek (22%VAT) tylko dlatego że mam jeszcze te parę groszy i zdecydowałem się na budowę wlasnego domu, dając przy tym zarobić setkom moich rodaków. A już tym bardzie nie godzę się aby podatek ten wprowadzał rząd (na trzy miesiące przed dymisją) o 6% poparciu w kraju.
adamski - 18-05-2004 10:43
Witam
Wowka: wybacz, widać że kierują Tobą szlachetne pobudki, ale trochę się zagalopowałeś w osądach. Jest zasadnicza różnica między małymi firmami produkcyjnymi (np. wyrób pustaków betonowych, tartaki) i dorabiającymi sobie kradzieżami pseudo-robotnikami budowlanymi
Zastanawiam się jak ktoś mogł wpaść na pomysł podniesienia VAT-u nie zdając sobie sprawy z tego że to na dłuższą metę morderstwo dla rynku budowlanego.
Pozdrowionka
Adamski
Wowka - 18-05-2004 12:45
adamski- właśnie w takiej małej firmie pracuje moja siostrzenica.
Tą firmą jest osiedlowy sklep spożywczy. Szefowa nakazała personelowi sprzedawać część towaru poza kasą fiskalną. Personel jest przyjęty oficjalnie na 1/2 etatu a pracują codziennie po 12 godzin na dobę i to przez 6 dni w tygodniu. Część personelu pracuje całkowicie na czarno gdyż "szefowa" kazała pracownikom napisać "in blanco" podanie o pracę bez daty. Sama ma przygotowane wszystkie inne dokumenty bez daty i w razie kontroli jest po wstawieniu daty z dnia ubiegłego "udowadniać" kontrolującemu, iz po prostu jeszcze nie zdążyła zgłosić pracownika w ZUS. Za byle jakie (często wydumane) przewinienie pracownik jest zwalniany. I ten zwolniony pracownik nie ma prawa do zasiłku gdyż nie może udokumentować, że pracował w wymiarze czasu pozwalający na nabycie odpowiednich uprawnień. O składakach emerytalnych i ubezpieczeniu chorobowym też nie ma co nawet mówić. Płatny urlop? To też fikcja.
Czy to nie jest okradanie! -w tym przypadku zwłaszcza okradanie pracownika?
A "szefowa" sklepu z pewnością usprawiedliwia się (o ile wogóle o tym myśli) fakt, że musi płacić wysokie podatki, benzyna coraz to droższa, że Vat na pewne art. spożywcze skoczył z dniem 1 maja z o lub 7% na 22%, że.... usprawiedliwień jet wiele.Rozmawiałem z siostrzennicą. Nie chciała słyszeć o jakichkolwiek kontaktach z Państwową Inspekcją Pracy czy tez innymi instytucjami. Jest zadowolona, ze wogóle pracę posiada. U innych pracodawców sytuacja jest podobna. Dziewczyny które "przewijają się" przez sklep to potwierdzają.
Kochani. Jestem przekonany, że wśród Waszych krewnych lub w gronie przyjaciół są liczne osoby w podobnej sytuacji. Czy nie mają one wrażenia, że są okradane...
adamski - 18-05-2004 14:00
Wowka: przeczytaj od początku ten wątek i zobacz jak szybko przeskakujesz między porównaniami. Czy gdzies tutaj ktoś popierał sposób w jaki niektórzy pseduwłaściciele firm traktują swoich pracowników. Zdaje się że zaczynaliśmy od sposobów na ominięcie płacenia 22% VATu tak aby wybudować ten swój domek, a Ty mi tutaj z takimi porównaniami ... Nikt nie popierał paserstwa, eh szkoda gadać i pisać ...
Mam wrażenie że Wowka masz jakiś dołek i źle trafiliśmy z tym wątkiem. Przepraszam (i nie kpię) w imieniu nas wszystkich - naprawdę nikt z nas nie miał niczego złego na myśli. Wszyscy jak szaleni latamy do pracy, staramy się wiązać koniec z końcem tak aby przed następnym pomysłem ministra finansów postawić chociaż część chałupki. Wyobraź sobie że jestem w tej szczęśliwej sytuacji że nie mogę skorzystać z żadnej (!!!) ulgi budowlanej i jakoś muszę to znieść. Tak więc nie wymagaj ode mnie abym był szczęśliwy z powodu podniesienia VATu. Jakoś ten dom buduję, staram się na wszystko mieć faktury i gwarancje, ale też rozumiem innych gdy korzystają z sytuacji mogąc kupić jakiś towar nie płacąc przy tym VATu.
Pozdrawiam i życzę spokojnego dnia
Adamski
PS.
Co do siostrzenicy - niestety masz rację. Ja także mam do czynienia w rodzinie z takimi pracodawcami :evil:
Kon111 - 18-05-2004 14:24
adamski myśle dokładnie tak samo, a ten wątek mocno zboczył z kursu,
cały czas śledzę równolegle wszystko co dotyczy "zakupu materiałów razem z usługą" - to jest moja podstawowa nadzieja na ominięcie podwyżek.
Batonik - 18-05-2004 14:52
no wlasnie, dajcie juz sobie spokoj, przeciez tak naprawde nie mozna juz tego zmienic, teraz trzeba sobie pomoc i podawac jak najwiecej miejsc gdzie jest tanio i solidnie. Ja jestem na poczatku tej wyboistej drogi i informacje o cenach sa mi jak najbardziej potrzebne.
No to juz... zgoda? :wink:
RYDZU - 18-05-2004 14:55
... i podawac jak najwiecej miejsc gdzie jest tanio i solidnie. Ja jestem na poczatku tej wyboistej drogi i informacje o cenach sa mi jak najbardziej potrzebne. No u mnie tez się zaczynają wyboje.
Próbuje się dogadywać z Silką (xella) co do materiału. Toz to jakaś paranoja, albo moje miasto jest chore (pewnie i to i to):
po przedstawienu w hurtowni ile potrzebuję materiału (a potrzebuje dużo - jakieś 6-7 TIRów samej silki) powiedzieli że postarają się.
No i sie postarali: cenę wynegosjowali z producentem, ale ja mam zapłacić za transport materiału od producenta do hurtowni, i z hurtowni do mnie na plac :o :evil:
Paranoja jakaś! Na jutro jestem umówiony by poznać szczegóły tej operacji, ale coś czuję że wychodzi to drożej niż w detalu. No chyba że upustu od producenta jest na tyle dużo, że pokryje te koszty i jeszcze zostanie. Nie ukrywam że przy tej ilości liczyłem że dostanę z dostawą na miejsce jakieś 10% taniej niz w detalu :( (chyba sie przeliczyłem - albo jeszcze nie ochłonęli po szale przedpierwszomajowych zakupów i nie zależy im na klientach).
Pozdrawiam
lekko wkurzony
MEDYK - 18-05-2004 16:37
Nie ukrywam że przy tej ilości liczyłem że dostanę z dostawą na miejsce jakieś 10% taniej niz w detalu :( (chyba sie przeliczyłem - albo jeszcze nie ochłonęli po szale przedpierwszomajowych zakupów i nie zależy im na klientach).
Pozdrawiam
lekko wkurzony Rydzu powiedz jak mogą ochłonąć jak firmy produkcyjne nie wyrabiają z produkcja bo hurtownicy sprzedali wirtualne materiały, które dopiero co się produkują. Najlepszym przykładem jest mój przypadek, jak kupowaliśmy w grudniu cegły, to marudzili że będą musieli to to trzymać na placu i że im miejsca nie wystarczy, a tu niespodzianka zajeżdżam 28 kwietnia po towar ( bo umówiliśmy się tak że przed 30 zwiozą na plac), a oni na to że ok zadzwonią jak będzie transport. Na drugi dzień przyjeżdż 8 palet, a reszta po 1 maja bo jeszcze nie wyprodukowali :o . Tak wożą że do dziś dnia jeszcze 12 palet brakuje. Całe szczęście że mi aż tak bardzo się nie spieszy no i w tym tyg już mają być.
Do WOWKI jak dalej masz doła to zapraszam zrobimy jakąś flaszeczkę i minie ci zły humor, a może żona wyjechała w delegację? To w tej kwestii ci nie pomogę. Apropo faktur to na razie mam na wszystko, ale teraz to będę starał się co nie co zaoszczędzić.
pzdr
dzbanek - 19-05-2004 00:18
Dla większości budujących koszt budowy jest wręcz niewyobrażalny. Pomijając kwestię uczciwości i przestrzegania prawa trudno budującym przełknąć taką pigułkę, jaką nam podarowały kolejne rządy. W przeciągu kilku lat - nawet nie uwzględniając zmian cen materiałów - koszt wybudowania domu o wartości 150tys. wzrósł ze 125tys. (ulga budowlana) do 170tys (VAT).
Dzbanek
Shadock - 21-05-2004 00:23
pchlistosc , MEDYK, a&z, Kon111 Po stylu waszych ataków na moją osobę widać, że jednak coś do was dotarło z mojej wypowiedzi.
Dlaczego jednak przejawia się to agresją?
Napiszcie proszę dlaczego razi Was aż tak bardzo fakt, że jest ktoś kto stara się postępować zgodnie z przepisami prawa. W sumie ktoś jednak płaci te podatki z których opłacani są nauczyciele w szkołach Waszych dzieci, opłacany jest wymiar sprawiedliwości, wojsko i wiele innych sfer życia publicznego. Opłacana jest także ta niewydolna służba zdrowia. Może gdyby tych rzetelniejszych było więcej to i służby publiczne stały by na wyższym poziomie. Może .....
Z Waszych wypowiedzi wynika, że to ja wraz z innymi "nieudacznikami - altruistami" finansujemy przedsięwzięcia ogólnospołeczne z których jak się domyślam i Wy skwapliwie korzystacie.
Korzystacie bo przecież się Wam należy - no nie?
Podzielam taki pogląd, że Wam się także należy gdyż jesteśmy członkami tego samego społeczeństwa.
Nie potrafię tylko zrozumieć, że fakt iż finansuję i Wasze bezpieczeństwo, Waszą opiekę medyczną, naukę Waszych dzieci i wiele innych przedsięwzięć spotyka się z taką krytyką.
Niemniej powtarzam - każdy odpowiada za siebie.
Pozdrawiam Sorki, że się wtrącam, ale mimo wszystko finansujesz i Swoje bezpieczeństwo, Swoją opiekę medyczną, naukę Swoich dzieci i wiele innych przedsięwzięć, które i Tobie służą. Nie chodzi o to by się licytować, kto dla kogo ile daje i kto jest lepszy. Napisałeś, że każdy sam dokonuje wyboru. I racja. Jego decyzja i jego sumienie. Jednak moralizatorski ton nie jest tu na miejscu... Też próbuję wbić pierwszą łopatę w ziemię i same problemy. Ceny z kosmosu. Kłamstwa płynące z ust elit władzy (tfu... na samą myślą mną wstrząsa). Brak jakiejkolwiek logiki w działaniach rządu "k...w" :wink: Unia stała się zasłoną dymną aby zniszczyć wszystko. Przecież VAT 22% nie był konieczny. A jednak wszedł. Sprzedaż hut stali i sytuacja na rynku, szczególnie związana z dużym popytem na stal i koks w Chinach, spowodowały dodatkowo drastyczny wzrost cen stali - nawet ponad 2-krotnie. Obietnice 7% VAT na materiały z usługą budowlaną to mrzonka... Nie dziw się więc reakcjom inwestorów, jakich doświadczasz. Nawet banki udzielające kredytów hipotecznych obniżyły ilość potrzebnych faktur dla rozliczenia kredytu do... 0%. To o czymś świadczy. Chwała Ci jeśli chcesz postępować lege artis ale postaraj się zrozumieć i tych, którzy znaleźli się w takiej sytuacji jak opisałem powyżej. Dlatego też zgadzam się z MEDYKiem.
Jeśli zatem uważasz, że powinno być sprawiedliwie to może należy podnieść generalnie nasze zarobki? Dlaczego PAN POSEŁ (sic) zarabia miesięcznie 10000 ZLP podstawowej pensji? Do tego cash na biuro poselski, darmowy telefon, samochód, przejazdy itp itd. I wszystko z naszych podatków, a tenże jegomość jeszcze tworzy prawo, które łupi obywateli. Ponieważ zdrowy rozsądek obciążeń finansowych już dawno przekroczył krzywą Leffera ludzie starają się jak najbardziej ograniczyć te obciążenia. I nie ma co się na nich wkurzać bo takie są prawa ekonomii :D Jeśli podatki zostaną w rozsądnym stopniu zredukowane wzrosną zarówno wpływy do budżetu (oczywiście nie z dnia na dzień :wink: ) jak i zmniejszy się bezrobocie i poprzez wzrost koniunktury na rynku pośrednio mogą wzrosnąć też zarobki. Dodatkowym czynnikiem, który w dużym stpniu może pomóc w tej sytuacji jast pobudzenie budownictwa i to budownictwa indywidualnego. A to można osiągnąć tylko zmniejszając obciążenia tego sektora. I jest to lepsze rozwiązanie niż jakieś tam ulgi czy zwroty kosztów.
Stąd reasumując...
1.) Nie chodzi o to by popierać handel kradzionym towarem.
2.) Jednak chęć obniżenia swoich obciążeń poprzez ograniczenie płacenia drakońskich podatków wydaje mi się w pełni zrozumiała. Mam nadzieję, że i dla Ciebie.
3.) Zgoda, złe prawo trzeba zmieniać, ale kto to ma zrobić? Skorumpowany PAN POSEŁ? Raczej nie jest tym zainteresowany.
4.) Jeśli ktoś tworzy tak zawiłe prawo, to pewnie ma w tym jakiś ukryty interes... w mętnej wodzie można wyłapać więcej ryb, zaś staw nie jest taki duży... Niewiele już zostało do rozdrapania :roll:
5.) To, że ktoś próbuje zmniejszyć swoje obciążenia nie oznacza zaraz, że w ogóle nie płaci podatków, stąd podejrzewam, że większość, o ile nie wszyscy, forumowicze utrzymują ten przybytek płaczu, a nie tylko, jak piszesz "ja (czyli Ty :wink: ) wraz z innymi "nieudacznikami - altruistami".
6.) Może gdyby służby publiczne stały by na wyższym poziomie, to i tych rzetelniejszych było więcej :P . Może...
7.) A coż się niby komuś należy ???? A coż otrzymał bezpośrednio od Ciebie ktoś z wywoływanych przez Ciebie do tablicy ????
8.) Równie dobrze można napisać, że każdy z forumowiczów finansuje i Twoje bezpieczeństwo, Twoją opiekę medyczną, naukę Twoich dzieci i wiele innych przedsięwzięć, które i Tobie służą. Sorki, ale każdy kij ma dwa końce. Czemu nie kierujesz tych słów do rolników, którzy nie płacą TAAAAAKICH podatków ani TAAAAAKIEGO ZUSu jak inni obywatele ??? Czyżby w Polsce byli w takim razie równi i równiejsi ???
Nie chcę, abyś odebrał mój post jako "napaść" na Twą osobę, ale demagogia to ne je ono... 8)
Pozdrawiam
(sorki, jeśli trochę chaotycznie 8) )
Shadock - 21-05-2004 00:30
pchlistosc , MEDYK, a&z, Kon111 Po stylu waszych ataków na moją osobę widać, że jednak coś do was dotarło z mojej wypowiedzi.
Dlaczego jednak przejawia się to agresją? Nie wydaje mi sie aby komukolwiek z nas pchlistosc , MEDYK, a&z, Kon111 przeszkadzało to, że są jednostki do bólu postępujące zgodnie z tzw. "prawem". Jeżeli ktoś ma ochotę łożyć w nieskończoność na bezduszny aparat władz to OK.
Natomiast uważam że to co miesięcznie odprowadzam do US i ZUS jest wystarczajacą dużą kwotą (utrzymuję średnio: jednego lekarza, jednego nauczyciela, jedenego policjanta i np. pół szeregowca) W Niemczech starczyłoby Ci chyba tylko na 1/2 lekarza :lol:
Strona 1 z 2 • Wyszukano 223 wypowiedzi • 1, 2