ďťż

Kocioł na paliwo stałe i kondensat czy jest sens?





Monika1980 - 19-01-2010 18:22
Witam wszystkich.
Ponownie prosze o porade i licze na to ze szanowne grono mi pomoze.
stoje przed wyborem "uzbrojenia kotłowni" wczesniej była opcja kominka z pw lecz zrezygnowałam nie bede teraz sie rospisywac dlaczego. Wracajac do tematu upatrzyłam sobie kocioł defro optima komfort plus nowa linia oraz kocioł Vitodens 100-W.Co myslicie o takim zestawie czy to ma sens . Do tego zasobnik 250 l.do ogrzania ok 200m kw , 100 m kw ogrzewanie podłogowe reszta to grzejniki.Chcialabym wiedziec jak to ze soba zgrac jaki wymiennik ,sterownik i cała reszta . A moze ktos wie ile taki zestaw moze mnie kosztowac.Przyznam ze nie mam o tym zielonego pojecia a nie chciałabym zeby instalator wcisnal mi niepotrzebne rzeczy lub nie zawyzył ceny .
Dzieki





mjakob - 19-01-2010 19:58

Witam wszystkich.
Ponownie prosze o porade i licze na to ze szanowne grono mi pomoze.
stoje przed wyborem "uzbrojenia kotłowni" wczesniej była opcja kominka z pw lecz zrezygnowałam nie bede teraz sie rospisywac dlaczego. Wracajac do tematu upatrzyłam sobie kocioł defro optima komfort plus nowa linia oraz kocioł Vitodens 100-W.Co myslicie o takim zestawie czy to ma sens . Do tego zasobnik 250 l.do ogrzania ok 200m kw , 100 m kw ogrzewanie podłogowe reszta to grzejniki.Chcialabym wiedziec jak to ze soba zgrac jaki wymiennik ,sterownik i cała reszta . A moze ktos wie ile taki zestaw moze mnie kosztowac.Przyznam ze nie mam o tym zielonego pojecia a nie chciałabym zeby instalator wcisnal mi niepotrzebne rzeczy lub nie zawyzył ceny .
Dzieki
A skąd pomysł na kocioł na węgiel + gaz? po co ten gaz jeszcze, albo po co ten węglowiec :-)?
było to chyba wiele razy na forum poruszane.



pablitoo - 19-01-2010 20:02
Wg mnie dublowanie dwóch systemów grzewczych w jednym domu to bezsens - lepiej zainwestować nadmiar gotówki / przeznaczony na drugi kocioł / w lepszą termoizolację budynku - będzie on bardziej energooszczędny i wybrany system ogrzewania będzie bardziej ekonomiczny ...



Monika1980 - 19-01-2010 20:13
Wiec jak ktos ma pod reka link do tematu to poprosze bo ja znalezc nie umie :D :oops:





mariankossy - 19-01-2010 20:38
Bez sensu, w/g mnie w pomieszczeniu z kotłem gazowym nie można używac otwartego ognia, to co 2 kotłownie? :roll:



mjakob - 19-01-2010 21:22

Wiec jak ktos ma pod reka link do tematu to poprosze bo ja znalezc nie umie :D :oops: a chociażby tutaj dyskusja: http://forum.muratordom.pl/gaz-czy-e...ek,t175052.htm
nad tym trzeba się zastanowić.

a jeśli jest troche kasy ekstra to już lepiej kolektory - nie trzeba będzie latem kotła węglowego odpalać.



zbigmor - 20-01-2010 08:45
Zacznij od opisania po co to chcesz zrobić bo taki układ ogólnie jest bez sensu, ale może masz jakieś specyficzne wymagania.



radams - 20-01-2010 09:38

Witam wszystkich.
Ponownie prosze o porade i licze na to ze szanowne grono mi pomoze.
stoje przed wyborem "uzbrojenia kotłowni"
Dzieki
Według mnie to jak najbardziej ma sens. W czasach, gdy ceny paliw szaleją, warto zapewnić sobie niezależnośc od jednego rodzaju paliwa. Jeśli masz na działce gaz ziemny, jak najbardziej zainstaluj piec gazowy, umożliwi Ci on zapewnienie bezobsługowości kotłowni. Oprócz tego, zainstaluj piec na paliwo stałe, taki tańszy, bez podajnika za 2-3 tyś zł. Jeśli będziesz miał chęć/możliwości/potrzebę zaoszczędzenia, możesz w nim "przepalać" aby naładować bufor i w ten sposób zaoszczędzić sporo kasy. Dodatkowo zapewni Ci to bezpieczeństwo na wypadek awarii pieca lub przerwy w dostawie gazu.
Powyższe opieram na własnym doświadczeniu, w domu rodzinnym miałem właśnie taki układ, normalnie paliliśmy w piecu węglem i drewnem, czasami, np w święta, czy gdy wyjeżdżaliśmy z domu na dłużej, odpalaliśmy piec gazowy. Układ taki doskonale się sprawdza od lat.

W domu, który aktualnie buduję nie mam dostępu do gazu ziemnego, propan-butan jest zbyt drogi więc inwestuję w piec na paliwo stałe z podajnikiem, dodatkowo postawiłem jeden wolny pion kominowy z zamiarem dokupienia pieca gazowego gdy podciągną mi gazociąg.



majki - 20-01-2010 09:58
Mam i kondensat i kocioł CO.
Jak to sobie nazwałem : dywersyfikacja źródeł ogrzewania i dostawców "opału" :wink:
Reszta jak u Kolegi radams :)

pozdrawiam, majki



mjakob - 20-01-2010 10:12
Każdy robi jak chce - kwestia kasy. Trzeba odpowiedzieć sobie na "za...ście ważne pytanie :-)": gaz czy groszek. lubie bezobsługowość czy jestem w stanie (i mam odpowiednią kotłownię) poświęcić kilka minut co 2-3 dni na obsługę pieca zyskując nieco tańsze paliwo.
przy gazie pamiętać trzeba o kosztach przyłącza, które czasami są tak duże, że instalacja gazowa w ogóle nie ma sensu.



Serwis24 - 20-01-2010 10:24
Jak sobie radza osoby tylko z kotłami stałopalnymi gdy chca zima na tydzien wyjechac ? podr adam



zbigmor - 20-01-2010 10:32

Jak sobie radza osoby tylko z kotłami stałopalnymi gdy chca zima na tydzien wyjechac ? podr adam
Np. włączają grzałkę elektryczną w obwodzie.



mjakob - 20-01-2010 10:47

Jak sobie radza osoby tylko z kotłami stałopalnymi gdy chca zima na tydzien wyjechac ? podr adam
Np. włączają grzałkę elektryczną w obwodzie. Dokładnie, uzasadnianie montażu dodatkowego ogrzewania gazowego (tj. przyłącze, instalacja wewnętrza, kocioł + osprzęt) tylko tym, że chce się zimą wyjechać jest raczej nielogiczne (a na pewno już nieekonomiczne).



Yoric - 20-01-2010 10:55
Monika,

NIe napisalas czy :

- masz gaz ziemny z rurki czy rozwazasz inny gaz?
- ktore ogrzewanie ma byc podstawowe i dlaczego ?
- czy ten weglowy ma byc jako rezerwa jesli brak gazu ?
- czy masz czas / kogos do palenia w tym piecu weglowym ?
- czy masz odpowiedni sklad na wegiel, groszek zyto czy cos tam jeszcze innego ?

Ale jesli masz gaz ziemny to nie robilbym weglowego pieca.



zbigmor - 20-01-2010 10:57

Jak sobie radza osoby tylko z kotłami stałopalnymi gdy chca zima na tydzien wyjechac ? podr adam
Np. włączają grzałkę elektryczną w obwodzie. Dokładnie, uzasadnianie montażu dodatkowego ogrzewania gazowego (tj. przyłącze, instalacja wewnętrza, kocioł + osprzęt) tylko tym, że chce się zimą wyjechać jest raczej nielogiczne (a na pewno już nieekonomiczne).
Dlatego zadałem wcześniej pytanie o cel takiego planu. Ekonomicznie to raczej porażka, ale jeśli dla kogoś najważniejsza jest dywersyfikacja to dla niego może być sens.



Monika1980 - 20-01-2010 11:02
Gaz mam podprowadzony pod sam dom wiec warto z niego chyba skozystać, pewnie nie raz bedziemy chcieli gdzies wyjechac w okresie zimowym i wtedy kondensat rozwiazał by sprawe .A reszta jak Koledzy Radams i Majki.Wiec chyba zostane przy tym wyborze.Prosiłabym szanownych Kolegow o opisanie jak i czym to wszystko ma byc ze soba połaczone.Bo ja zielona w tym temacie.



majki - 20-01-2010 11:30
Ja mam klasycznie : kocioł CO w układzie otwartym, przez wymiennik grzeje resztę. W ukłądzie zamknięteym "dopięty" kondensat. Ładowanie zasobnika CWU zarówno kondensatem jak i kotłem CO.
Na pewno jakiś w miare rozgarnięty hydraulik, co będzie Wam to robił, wszystko sprawnie podłączy :wink:

pozdrawiam, majki



Yoric - 20-01-2010 11:53
Monika
Jak masz gaz pod domem (nie doslownie :)) to nie rob zadnego wegla !

Kondensat wyjdzie nieznacznie drozej niz grzanie weglem .... a oplata stala za przylacze gazowe to ponad 60 PLN miesiecznie - nie ma sensu wiec podlaczania gazu i grzania weglem.

Jezeli rozwazasz kondensat (rozwiazanie inwestycyjnie jedno z drozszych) to nie rozumiem po jaka cholere pchac sie w ten wegiel..... ze niby taniej ... masz palacza do tego kotla ? masz sklad na wyngiel ?

W imie dywersyfikacji - kominek. Jak nie bedzie pradu to i tego weglowca nie rozpalisz .... a przy kominku jakos czlowiek przebieduje. :)

Poza tym u mnie we wsi gadajo .....ze te piece weglowe niedlugo zakazane bedo ...

Y



mjakob - 20-01-2010 13:19

Gaz mam podprowadzony pod sam dom wiec warto z niego chyba skozystać, pewnie nie raz bedziemy chcieli gdzies wyjechac w okresie zimowym i wtedy kondensat rozwiazał by sprawe .A reszta jak Koledzy Radams i Majki.Wiec chyba zostane przy tym wyborze.Prosiłabym szanownych Kolegow o opisanie jak i czym to wszystko ma byc ze soba połaczone.Bo ja zielona w tym temacie. No więc jeśli jednak bardzo chcesz rezerwować gazem węglowca to nie kupuj kondensata - tylko zwykły dużo tańszy (skoro on ma pracować sporadycznie, na czas nieobecności to z zalet kondensat w ogóle nie skorzystasz. zreszta kondensat wymaga raczej instalacji niskotemperaturowej, a piec węglowy - wysokotemperaturowej i to już od początku się kłóci ze sobą)



pierwek - 20-01-2010 13:28
jak się doda do układu: kocioł na paliwo stałe + kocioł na gaz (nieważne czy kondensat) bufor ciepła 1000l to zaczyna to mieć "ręce i nogi".



krzyk123 - 21-01-2010 12:40

jak się doda do układu: kocioł na paliwo stałe + kocioł na gaz (nieważne czy kondensat) bufor ciepła 1000l to zaczyna to mieć "ręce i nogi". Tylko pytanie do jakich temperatur grzać bufor kondensatem?
Jeśli powyżej 60 stopni to kondensat mija się z celem.

Pzdr



pierwek - 21-01-2010 12:46
to nie tak... kocioł gazowy byłby poza buforem - załączałby się automagicznie jak bufor by się opróżnił z ciepełka... Autor pisał że kocioł gazowy ma być używany sporadycznie.

A jak właściciel podładowałby bufor to kociołek gazowy by się wyłączał.



tqlis - 21-01-2010 13:16
W odpowiedzi na pytanie czy jest sens?

Nie ma sensu jezeli kociol bedziesz uzywal sporadycznie do palenia ''smieci'. Poniesiony koszt instalacji nigdy sie nie zwroci, a nieuzywany kociol niszczeje w zastraszajacym tempie.
Jezeli masz mozliwosc, to jedynie pozostaw sobie wolny przewod spalinowy na wszelki wypadek.
Moze Lepiej pomyslec o kominku i nie koniecznie z płaszczem.



krzyk123 - 21-01-2010 21:22

to nie tak... kocioł gazowy byłby poza buforem - załączałby się automagicznie jak bufor by się opróżnił z ciepełka... Autor pisał że kocioł gazowy ma być używany sporadycznie.

A jak właściciel podładowałby bufor to kociołek gazowy by się wyłączał.
Widziałeś gdzieś działający taki układ?
Diabeł tkwi w tej "automagii" ;-)

I jak zrealizować podgrzewanie CWU?



pierwek - 22-01-2010 11:44
Nie widziałem.
Nie jestem instalatorem a jedynie użytkownikiem ale przy obecnym stanie techniki nie jest to chyba problem nie do przeskoczenia...

Prawdopodobnie mało ludzi łączy kocioł gazowy na gaz ziemny z innym sposobem grzania bo nie ma to uzasadnienia ekonomicznego. Co innego jak ktoś pali gazem z butli.
Jak ktoś chce wydać dużo kasy na instalację to lepiej postawić PC a jak chce przyoszczędzić to lepiej powiesić tylko kociołek na gaz. Każda hybryda znacząco podniesie koszt instalacji.

Ale kto bogatemu zabroni?



zebacz - 22-01-2010 13:42
Jestem na podobnym etapie rozmyślań.

Po dość dogłębnej analizie jak na razie doszedłem do wniosku że najprawdopodobniej zrobię kondensat i na tym zakończę pierwszy etap. W drugim etapu MOŻE kominek dla bajeru bo żona chce. Dlaczego wybrałem takie rozwiązanie - odpowiedź jest banalna - z przyczyn EKONOMICZNYCH. Większość inwestorów przy budowie podchodzi do pewnych tematów z dużym luzem budując kolejne instalacje NA ZAPAS. Jaki to ma sens - dla mnie żadnego - czy wydanie dziś kilkunastu tysięcy złotych na "zapasowy" piec ma sens - czy nie lepiej postwić go w momencie kiedy NAPRAWDĘ będzie potrzebny.

Policzyłem sobie takie krótkie "widzimisię" inwestora i bzdurne rozumowanie że potrzebny jest nam koniecznie ZAPAS. Po pierwsze mówienie o tym że NIE BĘDZIE GAZU jest debilizmem stosowanym przez żałosnych dziennikarzy Onetu próbujących zwiększyć oglądalność strony. Trzeba sobie uświadomić że od GAZU ZALEŻY stabilność energetyczna nie tylko tego kraju ale milionów osób korzystających na co dzień z gazu w celach grzewczych z czego łatwo wywnioskować że GAZ BYĆ MUSI i decyzje w tej sprawie nie są podejmowane na szczeblu Kowalskich. Po drugie - mityczne straszenie że GAZ BĘDZIE DROGI - a co Wam się wydaje że jak gaz mocno podrożeje to inne nośniki energii również nie podrożeją ?? Z moich obserwacji wynika że w tym przypadku utrzymywana jest pewna "równowaga" cenowa. Na koniec krótka analiza ekonomiczna:

- dodatkowy komin np. systemowy do kotła na paliwo stałe - ok 3 tys. pln
- dodatkowa wentylacja w kotłowni - policzmy 500 pln
- obróbki blacharskie na dachu, zmiana konstrukcji dachu - powiedzmy 2 tys. pln
- zakup kotła - 2-3 tys pln
- dostosowanie instalacji CO do obsługi 2-ch kotłów - powiedzmy 2 tys.
- wskazany bufor ciepła + docieplenie - ok 2 tys pln
- konieczność składowania i przygotowania opału BEZCENNA ;-)
- robocizna przy piecu na paliwo stałe - BEZCENNA ;-)

Koszt +- 12 000 ekstra - czy bawić się w to niech każdy odpowie sobie sam.

Dodatkowo powinienem wspomnieć o skomplikowaniu prostej instalacji grzewczej i konieczności pogodzenia instalacji otwartej z zamkniętą - oczywiście jest to możliwe.

Jeśli miałbym kiedykolwiek zbyt wiele kasy i plan budowania na zapas skorzystał bym z pomysłu adama_mk - kondensat + podłogówka + kocioł na wszystko i całość w układzie OTWARTYM - tylko nie wiem kto by mi to zrobił ;-)

pozdr.
zebacz



mjakob - 22-01-2010 14:00

Po pierwsze mówienie o tym że NIE BĘDZIE GAZU jest debilizmem stosowanym przez żałosnych dziennikarzy Onetu próbujących zwiększyć oglądalność strony. Trzeba sobie uświadomić że od GAZU ZALEŻY stabilność energetyczna nie tylko tego kraju ale milionów osób korzystających na co dzień z gazu w celach grzewczych z czego łatwo wywnioskować że GAZ BYĆ MUSI i decyzje w tej sprawie nie są podejmowane na szczeblu Kowalskich. Po drugie - mityczne straszenie że GAZ BĘDZIE DROGI - a co Wam się wydaje że jak gaz mocno podrożeje to inne nośniki energii również nie podrożeją ?? Z moich obserwacji wynika że w tym przypadku utrzymywana jest pewna "równowaga" cenowa. Dziś PGNiG poinformował że szuka gazu w Polsce z łupków :-) tak że gazior był jest i będzie. basta :-)



pablitoo - 22-01-2010 14:06


Dziś PGNiG poinformował że szuka gazu w Polsce z łupków :-) tak że gazior był jest i będzie. basta :-)
LINK - coby nie być gołosłownym ...

:lol:



out - 22-01-2010 14:18
mariankossy

możesz wyjaśnić dla czego nie można mieć dwóch kotłów (węglowy + gaz) w jednym pomieszczeniu ?



mariankossy - 22-01-2010 17:54

mariankossy

możesz wyjaśnić dla czego nie można mieć dwóch kotłów (węglowy + gaz) w jednym pomieszczeniu ?

Urządzenia na paliwo stałe wymagają pomieszczenia wydzielonego. Przepisy wymagają wydzielenia na taki kocioł odrębnego pomieszczenia o wysokości nie mniejszej niż 2,2 m (w istniejących budynkach dopuszcza się wysokość 1,9 m), w którym możliwe jest spełnienie następujących warunków:

fundament, na którym stanie kocioł, wystaje 5 cm ponad poziom podłogi;

w podłodze jest kratka ściekowa;

podłogę w całym tym pomieszczeniu wykonano z materiałów niepalnych;

jest w nim wentylacja grawitacyjna składająca się z następujących elementów:

- nawiewu, zapewniającego stały dopływ powietrza do spalania bezpośrednio z zewnątrz budynku przez otwór o przekroju min. 200 cm2 umieszczony nie wyżej niż 1 m nad podłogą,

- wywiewu przez oddzielny kanał wentylacyjny o przekroju minimum 14×14 cm, z wlotem umiejscowionym pod sufitem i wylotem wyprowadzonym ponad dach.

a na koniec: należy zapewnić dostateczny dopływ powietrza do spalania dla obu tych urządzeń łącznie.



kar_ma - 22-01-2010 20:27
Potwierdzam, że nie można mieć dwóch kotłów w jednym pomieszczeniu. Znajomi mają kocioł na ekogroszek i drugi na gaz i są one w osobnych pomieszczeniach w piwnicy.



niezły - 22-01-2010 20:56
Nie mogę do końca zgodzić się z twierdzeniem że nie można w jednym pomieszczenie montować kotła stałopalnego i gazowego Kocioł gazowy na gaz ziemny mogą być w jednym pomieszczeniu przy spełnieniu pewnych warunków głównie odległościowych ale kocioł gazowy na gaz płynny w żadnym wypadku nie może być montowany w tym samy pomieszczenie co stałopalny
Wracając do tematu autora generalnie jeśli mamy gaz ziemny i kociołek kondensacyjny i oboje pracują to kociołek stałopalny jest bez sensu chyba że macie dostęp do bardzo taniego opału ( własna stolarnia, własny las lub tartak w okolicy) jeśli tak to jest sens ale zwykły kociołek stałopalny



Repugnant - 22-02-2010 18:56
zamysl byl taki:rozpalam w piecu na paliwo stale i jakas dobe nawet tam nie zagladam konczy sie palic temp.spada uruchamia sie kociol gazowy jesli chce przygotuje sobie nowy zasyp do pieca itd i wlasnie dlatego mam i piec na paliwo stale(mial)i kociol gazowy polaczenie tego nie jest ani skaplikowane ani specjalnie kosztowne(wymiennik ciepla dodatkowa pompa filtry )wiec twierdzenie ze strasznie podnosi to koszt instalacji jest nieprawdziwe i mozna to zrobic w ukladzie zamknietym stosujac piec z wezownica schladzajaca(nie jest wiele drozszy od normalnego)jesli chodzi o strone ekonomiczna hmmm a solary sa ekonomiczne:) ja twierdze ze takie polaczenie jest ekonomiczne(na ile bede wiedzial po nastepnej zimie) ale to moja prywatna opinia:)



romano78 - 22-02-2010 21:36

zamysl byl taki:rozpalam w piecu na paliwo stale i jakas dobe nawet tam nie zagladam konczy sie palic temp.spada uruchamia sie kociol gazowy jesli chce przygotuje sobie nowy zasyp do pieca itd i wlasnie dlatego mam i piec na paliwo stale(mial)i kociol gazowy polaczenie tego nie jest ani skaplikowane ani specjalnie kosztowne(wymiennik ciepla dodatkowa pompa filtry )wiec twierdzenie ze strasznie podnosi to koszt instalacji jest nieprawdziwe i mozna to zrobic w ukladzie zamknietym stosujac piec z wezownica schladzajaca(nie jest wiele drozszy od normalnego)jesli chodzi o strone ekonomiczna hmmm a solary sa ekonomiczne:) ja twierdze ze takie polaczenie jest ekonomiczne(na ile bede wiedzial po nastepnej zimie) ale to moja prywatna opinia:) Ja mam identycznie jak ty tylko że oba piece w układzie zamkniętym i chyba mam naczynie przeponowe za małe 50ll przy 600l buforze i przy 1000mb alupexa gdy nabije bufor do 70stopni to ciśnienie wzrasta do2bar i wypluwa mi wodę zaworem bezpieczeństwa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl