luksfery w garażu
izat - 05-11-2003 14:50
Co sądzicie o luksferach w garażu zamiast zwykłych okien? Dzięki temu można zmniejszyć odległość od granicy działki. Ale chodzi mi raczej o aspekt użytkowy. Czy to dobry pomysł? Dodam, że garaż ma być bardzo duży.
basieczka - 07-11-2003 08:55
Ja mam luksfery w garażu - od strony ulicy - są extra. Światło przepuszczają - a nie ma strachu, że ktoś wejdzie przez okno, a my tego nie zauważymy. Poza tym są beżowo-brązowe i fajnie wyglądają do waniliowej elewacji. Polecam. :P
izat - 07-11-2003 17:47
Ja myślałam o białych, tzn. przezroczystych a nie kolorowych. Czy ma to znaczenie, jeśli chodzi o przepuszczanie światła?
krzyss - 09-11-2003 15:06
Nigdy o tym nie myślalem, ale po propozycji architekta spodobało mi się. Tyle, że drogo...
izat - 10-11-2003 11:05
Dużo drożej niż okna????
Wakmen - 10-11-2003 19:18
Cenę można przeliczyć. Najtańsze - przezroczyste kosztują około 6 - 7 zł. Takie lepsze, kolorowe są droższe i zaczynają się od 12 - 13zł za sztukę a mogą kosztować nawet i 30 - 40/szt.
Doki - 10-11-2003 19:56
Dlaczego kolorowe sa lepsze, jesli chodzi o wpuszczenie swiatla do srodka?
izat - 11-11-2003 22:55
A kto tak twierdzi? :)
Doki - 12-11-2003 08:39
A kto tak twierdzi? :) Wakmen pisze: "Takie lepsze, kolorowe..."
Jak lepsze, skoro gorzej pelnia funkcje, i w dodatku sa sporo drozsze?
Slawek :) - 12-11-2003 09:26
Doki, za to doznania estetyczne mogą być "lepsze", czy jak kto woli "wyższe" dzięki nawiązaniu do kolorystyki elewacji lub wnętrza...
Niestety za doznania często trzeba płacić :P
Doki - 12-11-2003 11:00
Doki, za to doznania estetyczne mogą być "lepsze", czy jak kto woli "wyższe" dzięki nawiązaniu do kolorystyki elewacji lub wnętrza...
Niestety za doznania często trzeba płacić :P Stara zasada architektow: form follows function. Najpierw funkcja, potem estetyka. W wypadku kolorowych luksfer nie tylko placisz wiecej za same luksfery, ale masz tez gorsze, bo podkolorowane i mniej intensywne, swiatlo w garazu.
Stad moje pytanie.
Slawek :) - 12-11-2003 11:37
Doki, nie ograniczaj architektury do funkcjonalizmu. To niewątpliwie ważny nurt, ale nie jedyny... Pomyśl o Hundentwaserze, Piano i innych, którzy często estetykę stawiali przed funkcjonalnością (kto raz zwiedził Kunsthaus w Wiedniu potykając się na posadzkach wymyślonych przez Hundertwassera, ten wie o co mi chodzi).
Pozdrowienia
Doki - 12-11-2003 12:06
Doki, nie ograniczaj architektury do funkcjonalizmu. To niewątpliwie ważny nurt, ale nie jedyny... Pomyśl o Hundentwaserze, Piano i innych, którzy często estetykę stawiali przed funkcjonalnością (kto raz zwiedził Kunsthaus w Wiedniu potykając się na posadzkach wymyślonych przez Hundertwassera, ten wie o co mi chodzi).
Pozdrowienia Ale powinien byc jedyny, IMHO.
Wiem, ze funkcjonalizm nie jest krolem- jeszcze. Sam musialem stoczyc pare potyczek z naszymi architektami, ja w imie funkcji, oni w imie estetyki.
Slawek :) - 12-11-2003 15:11
Doki, z całym szacunkiem, ale jeśliby funkcjonalizm o wszystkim miał decydować w architekturze, to następne generacje moich kolegów po fachu nie miałoby się czym zajmować - jestem historykiem sztuki zajmującym się architekturą. Poza tym weź pod uwagę, że dla niektórych względy estetyczne mają wyższą wartość, aniżeli skrajny funkcjonalizm. Sam chciałem doświetlić łazienkę błękitnymi luksferami - tyle tylko, że nie znalazłem żadnych z pęcherzykami powietrza w tym kolorze, tzn. firma vitroarredo z Florencji robi takie, pewnie także wenecka huta szkła artystycznego na Murano podjęła by się tego zadania, ale na to mi kasiorki nie staje :-? .
Nie pomyśl znowu, że jestem zwolennikiem barokokowych projektów naszych biur architektonicznych - krew mnie zalewa, jak widze te kolonie nowo wybudowanych współczesnych historyzmów na niedopasowanych wielkością do skali obiektu działkach - takie szlacheckie dworki oddalone od siebie o 7 - 8 metrów, pariodiujące "my home is my castle"...
Jednak moim zdaniem nawet dom powienien stanowić harmonię walorów estetycznych i użytkowych - z przewagą jednych lub drugich zależnie od gustu inwestora...
Tak jak ja Tobie nie odmawiam prawa do podporządkowywania formy funckcji, ty nie odmawiaj innym prawa do podporządkowywania funkcji formie :wink:
Pozdrowienia
Doki - 12-11-2003 16:37
Tak jak ja Tobie nie odmawiam prawa do podporządkowywania formy funckcji, ty nie odmawiaj innym prawa do podporządkowywania funkcji formie :wink:
Pozdrowienia W porzadku. Mysle, ze to nie bedzie na razie moj problem, bo mieszkam juz na swoim. Ale byl czas, gdy chcialem kupic dom i frustrujace bylo ogladanie domow, ktorych wlasciciel podporzadkowal funkcje swojemu poczuciu estetyki. Szybko przeliczalem ile bedzie kosztowalo odkrecenie tego, dodawalem otrzymana liczbe do ceny i odstepowalem od negocjacji.
Peace and love. 8)
Wakmen - 13-11-2003 10:34
Kolorowe są "lepsze" (w cudzysłowie) gdyż mogą pełnić również walory estetyczne a przecież każdy z nas woli "życie kolorowe, usłane różami..." a nie zwykłe szare, ponure.
... sam chciałem doświetlić łazienkę błękitnymi luksferami - tyle tylko, że nie znalazłem żadnych z pęcherzykami powietrza w tym kolorze, tzn. firma vitroarredo z Florencji robi takie, pewnie także wenecka huta szkła artystycznego na Murano podjęła by się tego zadania, ale na to mi kasiorki nie staje ... No może w garażu nie bardzo pasują luksfery żólte, czerwone czy niebieskie no może gdy ktoś odpowiednio je wkomponuje w cały budynek. Po drugie większość z inwestorów (choć nie wszyscy) przelicza cenę wartą tej estetyki nad funkcjonalnością.
Sam dochodzę często do kompromisów (nieraz kosztownych). Chciałbym w naszym domku wybudować jedną ścianę (nośną) z cegły nieotynkowanej i wiem, że takie posunięcie ma wiele wad (koszt kilka a nawet kilkanaście razy większy od tradycyjnej, problem ze zbieraniem kurzu w szczelinach ...) ale z Żonką postawiliśmy na estetykę. Na ścianie będzie kominek (nazwiemy go Malbork) i mnóstwo zdjęć Cz-B taken by me.
Pozdrawiam Wszystkich tych, którzy dostrzegają piękno... i pozostałych również :wink: .
Tomek_J - 13-11-2003 10:47
Co sądzicie o luksferach w garażu zamiast zwykłych okien? Dzięki temu można zmniejszyć odległość od granicy działki.
A ja mam pytanie: z formalnego punktu widzenia co to jest "luksfera" ? Czy jeśli w ścianie zamiast normalnego okna zainstaluję na stałe taflę ze szkła (bez możliwości otwierania), to będzie to traktowane jak luksfera (dzięki której mogę posadowić budynek bliżej granicy działki) ?
Wakmen - 13-11-2003 12:21
... z formalnego punktu widzenia co to jest "luksfera" ? Tomek_J popierwsze to wpisz w jakąkolwiek przeglądarkę "luksfery" i dowiesz się jak wyglądają a co się zaś tyczy :
Czy jeśli w ścianie zamiast normalnego okna zainstaluję na stałe taflę ze szkła (bez możliwości otwierania), to będzie to traktowane jak luksfera (dzięki której mogę posadowić budynek bliżej granicy działki) ? Po drugie: jeżeli już to takie okno musi być nieprzezroczyste. W sprzedaży są specjalne okna matowe (lub mleczne) ale co do fromalności prawnych takiego rozwiązania to do końca nie jestem pewien.
izat - 13-11-2003 13:43
Jeżeli zamiast okna są luksfery możesz posadowić budynek bliżej granicy działki. U nas tak jest w projekcie. Nie ma wpływu czy są przezroczyste czy matowe( z tego co ja się orientuję i mój architekt).
Tomek_J - 14-11-2003 07:50
Wakmen, sorki, ale odpowiedź "wpisz w jakąkolwiek przeglądarkę" nie jest żadną odpowiedzią. Zanim napisałem na to forum szukałem informacji w sieci i po przejrzeniu dużej części z ok. 150 linków nie znalazłem odpowiedzi. Więc skoro znasz miejsca, gdzie można się dowiedzieć tego, o co pytam, to może po prostu podasz stosowny odsyłacz ?
Ponadto wystarczy przejść się do pierwszej leprzej Castoramy, czy OBI (przepraszam za użycie takiego brzydkiego słowa ! :wink: ) by stwierdzić, że istnieją luksfery doskonale przezroczyste. Czy możesz podać z czego wynika wzmiankowany przez Ciebie obowiązek nieprzezroczystości ? Z góry dziękuję za odpowiedź.
ppp.j - 14-11-2003 23:11
Luksfery są traktowane jak elementu muru (cegły przepuszczające światło) i jako takie nie stanowią okna, czyli odległość od granicy taka jak ściany ceglanej bez okna. Ja mam w garażu bezbarwne z wzorkiem by zgodnie z założeniem maksymalnie wpuszczały światło z zewnątrz. Natomiast wewnętrzną ściankę ozdobną mam z droższych, ozdobnych i na zdobnictwie polega ich rola.
pattaya - 15-11-2003 14:29
Ja również planuję luksfery zamiast okien w garażu.
1.Cena.Kilkanaście wmurowanych luksfer wyjdzie dużo taniej niż powiedzmy dwa okienka.
2.Bezpieczeństwo.Każde okno to słaby punkt.Przez luksfery nikt nie przejdzie.
3.Walory estetyczne.Praktycznie pełna dowolność w położeniu,kształcie i rozmiarze świetlika z luksfer.Wiele kolorów.
4.Prywatność+praktyczność.Nic przez nie nie widać (np.czy samochód stoi w garażu-na wypadek odwiedzin teściowej) a mam jasne,przyjemne,dzienne światło.
To tyle .
Tomek_J - 17-11-2003 09:34
Luksfery są traktowane jak elementu muru (cegły przepuszczające światło) i jako takie nie stanowią okna, czyli odległość od granicy taka jak ściany ceglanej bez okna. To jasne. Ale z uporem zapytam jeszcze raz: czym się różni szyba (np. zbrojona, zatem częściowo nieprzezroczysta) wmurowana na stałe od luksfery ? Czy zamiast kosztownych luksfer mogę wmurować taką szybę i będzie to potraktowane jak luksfera ?
Wakmen - 18-11-2003 09:11
Wakmen, sorki, ale odpowiedź "wpisz w jakąkolwiek przeglądarkę" nie jest żadną odpowiedzią. Zanim napisałem na to forum szukałem informacji w sieci i po przejrzeniu dużej części z ok. 150 linków nie znalazłem odpowiedzi(co to są luksfery?). Więc skoro znasz miejsca, gdzie można się dowiedzieć tego, o co pytam, to może po prostu podasz stosowny odsyłacz ? ... Więc najpierw przykłady wzornictwa, i aranżacji
albo trochę teorii.
Jeżeli będzie mało lub coś nie odpowiadało mogę coś jeszcze poszukać (to zajeło mi 3 min.).
jpawl - 18-11-2003 15:53
To ja zamącę :)
W punktach jak Pattaya argumenty _ZA_ oknem zamiast luksfer:
1. Cena - okno z szybą antywłamaniową kosztowało o połowę mniej
niż tego samego rozmiaru ścianka z luksfer (systemowa).
2. Bezpieczeństwo - okno jest nieotwierane (służy tylko za doświetlacz),
czyli dla potencjalnego zainteresowanego jest raczej trudniejsze do
sforsowania niż np. brama garażowa
3. Walory estetyczne - jednolitość elewacji przemawia do mnie bardziej
niż np "wiele kolorów". No ale o gustach się nie dyskutuje ;)
4. Praktyczność - raczej żadnej luksferze nie uda się lepiej przepuszczać
światła niż rasowej szybie. A prywatność zapewniam sobie błyskawicznie
płytą styropianową :)
Powyższe okno w garażu mam i sobie chwalę....
Wakmen - 18-11-2003 18:07
Może zamąciłeś Jpawl, choć mi to napewno nie. Co do innych osób to same muszą zdecydować co wybiorą. Życie jest szkołą kompromisu. Cały czas coś wybieramy, a nieraz i nawet na całe życie a Twoje argumenty dotyczące okna zamiast luksfer są ... znośne, choć nie powalają na ziemię.
Tomek_J - 19-11-2003 08:56
Więc najpierw przykłady wzornictwa i aranżacji albo trochę teorii. Ja bardzo przepraszam, ale jeśli chcesz mi swoją odpowiedzią pomóc, to najpierw przeczytaj, proszę, moje pytanie dokładnie. Pytanie brzmiało: czy zastąpienie luksfer w ścianie zewnętrznej wmurowaną na stałe szybą jest dopuszczalne z prawnego punktu widzenia (chodzi o 3 metry odległości budynku od granicy działki).
Mnie nie interesuje wzornictwo, aranżacja, czy cenniki. Mnie interesuje stan prawny. A na żadnej ze stron, do których linki podajesz, nie znajduję odpowiedzi na powyższe pytanie. Na innych, jakie oglądałem po wpisaniu do wyszukiwarki hasła "luksfery" - tez nie (a poświęciłem na czytanie więcej, niż 3 minuty. :wink:)
Pozdrawiam !
bilbo - 21-11-2003 23:21
To chyba tańsze rozwiązanie niż drogie drewniane okna?
A jaki jest współczynnik przenikania ciepła?
Justa
Wakmen - 25-11-2003 13:50
... moje pytanie ... brzmiało: czy zastąpienie luksfer w ścianie zewnętrznej wmurowaną na stałe szybą jest dopuszczalne z prawnego punktu widzenia (chodzi o 3 metry odległości budynku od granicy działki) ... Aby odpowiedzieć na Twoje pytanie zajrzałem do ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie i jest tam tak napisane:
"Dział II - Zabudowa i zagospodarowanie działki budowlanej
Rozdział 1 Usytuowanie budynku.
§ 12. 1. (...).
2. (...)
3. Jeżeli z warunków, o których mowa w ust. 1 oraz w § 13, 60 i 271, nie wynikają inne wymagania, odległości zabudowy od granicy działki budowlanej powinny wynosić co najmniej:
1) przy równoległym do granicy sytuowaniu ściany budynku:
a) z otworami okiennymi lub drzwiowymi - 4 m,
b) bez otworów okiennych lub drzwiowych - 3 m,
2) przy nierównoległym do granicy sytuowaniu ściany budynku - 4 m do najbliższej krawędzi zewnętrznej otworu drzwiowego lub okiennego w ścianach zwróconych w stronę tej granicy oraz 3 m do najbliższego narożnika, ryzalitu lub wykuszu budynku.
4. Odległość, mierzona w poziomie, od najbliższej krawędzi otworu okiennego umieszczonego na dachu lub w połaci dachowej do granicy działki budowlanej nie może być mniejsza niż 4 m.
5. Okapy i gzymsy nie mogą pomniejszać wymaganych w ust. 3, 6 i 7 odległości od granicy działki budowlanej o więcej niż 0,5 m, natomiast takie elementy jak balkony, galerie, werandy, tarasy lub schody zewnętrzne - o więcej niż 1 m.
6. Budynek może być usytuowany ścianą zewnętrzną bez otworów bezpośrednio przy granicy działki budowlanej, z zastrzeżeniem ust. 10 oraz § 271 ust. 12 pkt 1, jeżeli: (ble, ble ...)
7. Dopuszcza się sytuowanie budynku, z zastrzeżeniem § 271 ust. 12 pkt 1, w odległości mniejszej niż 3 m od granicy działki budowlanej, lecz nie mniejszej niż 1,5 m, jeżeli:
1) wynika to z ustaleń decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu bądź
2) ściana zewnętrzna bez otworów budynku wznoszonego będzie usytuowana w odległości nie mniejszej od granicy z sąsiednią działką niż najbardziej do granicy zbliżony punkt ściany zewnętrznej budynku istniejącego, znajdującej się w odległości mniejszej niż 3 m, a wznoszony budynek będzie:
a) usytuowany w prostopadłym do granicy pasie terenu, o szerokości wyznaczonej przez część budynku istniejącego, położoną w odległości do 3 m od granicy,
b) miał wysokość nie większą niż ma budynek istniejący w odległości do 3 m od granicy.
8. (...)"
CO się zaś tyczy Twojego nieotwieralnego okna zgodnie z Prawem Budowlanym i innymi Rozporządzeniami takie okno jest traktowane jak OKNO i niec na to nie poradzisz, zaś luksfery są traktowane jako ściana (albo źle zinterpretowałem artkuł).
Tak dla Twojej wiadomości dotarcie do tego Rozporządzenia zajeło mi 1,5 min ale przeczytanie i zinterpretowanie troszeczkę więcej :wink: .
Tomek_J - 26-11-2003 12:36
Tak dla Twojej wiadomości dotarcie do tego Rozporządzenia zajeło mi 1,5 min ale przeczytanie i zinterpretowanie troszeczkę więcej :wink: . Tylko że znowu dotarłeś do czegoś, co w istocie nie jest odpowiedzią na pytanie. Cytujesz dość powszechnie znane przepisy, które nie definiują wszakże pojęcia luksfery.
Jeszcze raz: Pustak szklany to kawał szkła, wmontowany w otwór ścienny na zaprawę. Czy jeśli wmontuję w podobny sposób np. szybę zbrojoną (nie mylić z nie otwieranym oknem !), to może to zostać potraktowane jak luksfera ? Jeśli tak, to dlaczego ? Jeśli nie - to dlaczego ?
Tylko tym razem proszę: poszukaj dłużej ! :wink:
pattaya - 26-11-2003 14:16
Do jpawl.
Twoje argumenty są dziwne.
1.Nikt przy zdrowych zmysłach nie postawi w garażu ściany 1,5x2,0 m z luksfer a tylko małe świetliki.
2.W nieotwieralnym oknie można wybić szybę.Spróbuj wybić luksfery.
3."Wiele kolorów" owszem,ale nie napisałem,że użytych naraz.Są za to większe możliwości w kształcie i kolorach.Twoja uwaga o gustach chociaż wynikała z niezrozumienia tekstu była dosyć obraźliwa.
4,Tutaj to ja powinienen zastosować taką uwagę.No ale skoro jest płyta styropianowa.Proponuję stosować ją również w salonie zamiast zasłon.
bilbo - 26-11-2003 20:31
Praktyczność - raczej żadnej luksferze nie uda się lepiej przepuszczać światła niż rasowej szybie. A prywatność zapewniam sobie błyskawicznie płytą styropianową co to za prowizorka !!!!! :evil:
Tomek_J - 27-11-2003 08:33
Tylko tym razem proszę: poszukaj dłużej ! :wink: Wakmen, możesz już nie szukać ! :D
Tym, co decyduje o zakwalifikowaniu bryły szkła do typu "luksfera" jest:
a) wytrzymałość mechaniczna,
b) ognioodporność.
Czyli nawet jeśli ze zwykłego szkła odleje się formę taką samą, jaką ma typowy pustak szklany, nadal nie będzie to luksfera.
P.S. Źródłem informacji nie był Internet... :P
Wakmen - 29-11-2003 08:28
No widzisz Tomek_J . Jak chcesz to i potrafisz sam znaleźć potrzebne informacje. Luksfer jak sama nazwa mówi jest to pustak szklany i jest zaliczany do ... "pustaków" a nie do okien otwieranych czy nie otwieranych. Tak samo okna, nieważne w jaki sposób są montowane (otwierane lub nie) nie można zaliczyć do luksfer (i ich zastąpić).
Dopiero dzisiaj mogłęm przeczytać tą wiadomość i bardzo się cieszę, że jesteś chyba usatysfakcjonowany własną odpowiedzią (inaczej byś jej nie umieścił na forum :wink: ).
Tomek_J - 01-12-2003 09:18
Mądruś Wakmen najpierw przez kilka dni odsyłał mnie do stron nie mających najmniejszego związku z zadanym pytaniem (chwaląc się przy tym, jaki to on szybki), a potem z poczuciem wyższości napisał "No widzisz, jak chcesz to sam potrafisz".
Wakmen, życzę ci serdecznie, żeby ktoś ci się odpłacił kiedyś taką samą "życzliwością". Np. jakiś upierdliwy urzędas w Architekturze.
EOT.
Wakmen - 04-12-2003 08:15
Po pierwsze nie jestem zaden medrus i wcale sie takim nie uwazam. Co sie zas tyczylo moich odpowiedzi to uwazam ze byly trafne tylko Ty (tak mi sie wydaje) nie potrafiles ich zinterpretowac tak jak ja chcialem a moze i tez przystepniej (po ludzku) nie potrafilem wyjasnic.
Nasze Prawo Budowlane jest dos trudne do zinterpretowania i dlatego co jakis czas mamy kolejna nowelizacje. Uwazam, ze postep technologiczny na budowach w naszym kraju jest zbyt szybki i nie doogarniecia. Jakis czas temu poszukiwalem informacji na temat i co - NIC.
Porownujesz szybę zbrojoną (nie mylić z nie otwieranym oknem!) z luksfera a przeciez Prawo Budowlane nie jest zbiorem wiedzy powszechnej a TYLKO przepisami. Jezeli cos jest niejasne i tak wszystko zalezy od interpretacji czytajacego te przepisy (czytaj: urzednika).
Co sie zas tyczy upierdliwych urzedasow to na nich tez mozna znalezc sposob.
Naprawde serdecznie pozdrawiam.
Tomek_J - 04-12-2003 09:14
> nie jestem zaden medrus i wcale sie takim nie uwazam.
W takim razie przepraszam za błędną interpretację Twoich słów.
> Co sie zas tyczylo moich odpowiedzi to uwazam ze byly trafne
Ani jedna z podanych lub wskazywanych przez Ciebie informacji w żaden sposób nie jest odpowiedzią na moje proste i krótkie pytanie. Przykro mi, nie jest to kwestia niemożności interpretacji, tylko zupełnego oderwania tych informacji od treści pytania.
> Prawo Budowlane nie jest zbiorem wiedzy powszechnej
Ale nie pytałem, jak prawo budowlane definiuje luksferę, lecz co to jest luksfera w myśl przepisów prawa budowlanego mówiących o odległościach budynków od granicy działki.
> Jezeli cos jest niejasne i tak wszystko zalezy od interpretacji
> czytajacego te przepisy (czytaj: urzednika).
Tu akurat wszystko jest jasne (patrz: PN)
Tak, czy siak, skoro odpowiedź jest znaleziona, proponuję zakończyć te dywagacje, bo zaczynamy "offtopikować".
Pozdrawiam równie serdecznie !
TJ
czupurek - 08-12-2003 11:47
Ja również zamontowałam luksfery zamiast okien w garażu.
Aranżacja:
- na ścianie bocznej (tej dłuższej) dokładnie pośrodku 2 rzędy luksferów
od góry do dołu,
- na tylnej ścianie to samo.
Luksfery kupiłam najtańsze (6,00 zł) przezroczyste i nie dlatego że tych kolorowych cena była droższa. :roll:
Po prostu doszłam do wniosku, że nie będzie kłopotu gdy zechcę zmienić kolor elewacji. :lol:
Słyszałam również opinię, że luksfer tak jakby "przejmuje" otaczającą go kolorystykę.
Nie żałuję wyboru: jest estetycznie, funkcjonalnie i niebanalnie.
:lol: :lol: :lol: :lol: