"Odspajanie się" ściany osłonowej w technologii 3W
P.e.t.e. - 12-12-2005 19:09
Mam zamiar budować dom w technologii 3-warstwowej z ceramiki (25 cm ściana nośna + wełna mineralna + ściana osłonowa).
Rozmawiałem wstępnie z kilkoma ekipami w celu wyceny projektu - jednak prawie wszystkie odradzają mi budowanie domu w technologii 3W z uwagi na występujący często po kilku latach problem z "odspajaniem się" ściany osłonowej...
Podobno kotwy mocujące ścianę osłonową >pracują< i wcześniej czy później występują problemy ze "stabilnością" warstwy osłonowej...
Czy jest to faktycznie częsty problem przy budowaniu w technologii 3W?
Nie da się tego jakoś uniknąć?
Geno - 12-12-2005 19:16
Jak sie oszczęda na ilości kotew, na jakości - rodzaj stali - byle co oraz nie stosuje sie stali odpornej na korozję to niestety cudów nie ma......
Cypek - 12-12-2005 19:17
Wydaje mi się, że rozmawiałes ze złymi ekipami. Boją sie tej technologii i Ci ją odradzają. Ekipa musi mieć ciut więcej wiedzy i doświadczenia niz przy bloczkach. U moich rodziców dom w tej technologii stoi 12 lat, ja mam mury tak postawione od 2 lat. Doikładnie takie, poro 25 + 2x5 cm wełny + 11,5 poro. A jak cieplutko !!!! Strona do wgladu.
P.e.t.e. - 12-12-2005 19:21
Czyli problem wynika tylko i wyłącznie z jakości kotew?
Jedna z ekip twierdzi, że używała kotew z drutu ocynkowanego i dała ich 2 razy wiecej niż chciał kierownik budowy - a mimo to problem wystąpił.
Jakie to mają być kotwy? Drut ocynkowany wystarczy, czy muszą być to kotwy ze stali nierdzewnej?
Cypek - 12-12-2005 19:29
U mnie sa ze stali nierdzewnej chyba H5M do tego ocynkowanej, choć to już chyba byla przesada mojego taty, inspektora mojej budowy. Nie daj boże dać tacie prowadzić budowę - a moze daj :)
jasas - 12-12-2005 19:31
Cypek a jakie są kotwy u Twoich rodziców a jakie u Ciebie.
Geno - 12-12-2005 19:32
6.4.2 Połączenia warstw ściany
Warstwę zewnętrzną należy łączyć z warstwą wewnętrzną ściany szczelinowej za pomocą kotew wykonanych
ze stali nierdzewnej, ocynkowanej, galwanizowanej lub mającej inne zabezpieczenie antykorozyjne.
Liczbę n kotwi ściennych można określić z zależności:
w której:
wd - wartość obliczeniowa parcia wiatru przypadająca na jednostkę powierzchni;
Ft - nośność charakterystyczna kotwi na ściskanie lub rozciąganie wyznaczona na podstawie badań;
gs = 1,25 - częściowy współczynnik bezpieczeństwa dla kotwy.
Liczba kotwi nie powinna być mniejsza niż 4 sztuki/1m2 ściany.
Wzdłuż wszystkich krawędzi swobodnych warstwy zewnętrznej (wokół otworów, przy narożu budynku, wzdłuż
krawędzi przy poziomej przerwie dylatacyjnej) przewidzieć należy kotwie dodatkowe w liczbie nie mniejszej niż
trzy sztuki na metr krawędzi ściany.
RYDZU - 12-12-2005 19:35
Ja myślę że problem lezy w niechęci ekip do pracy :evil: . Po prostu nie chce im się stawiać
trójwarstwowej bo to niby 2x więcej murowania.
Oczywiście mile widziane sa kotwy z nierdzewki, ale i zwykły ocynk wytrzyma naprawdę
wiele lat. Nie wierzę że prawidłowo wykonana ściana 3W jest w stanie się "sama z siebie"
rozwarstwić :o . Popatrz na to jak budują za nasza zachodnią granicą.
Może spróbuj pogadać z jakąś ekipą która budowała ściany 3W, a nie z taka która widziała
jak takie budowali.
Pozdrawiam
Cypek - 12-12-2005 19:40
Już odpowiedziałem, stal H5M i do tego ocynk.
P.e.t.e. - 12-12-2005 19:50
No to mamy już jakieś konkrety - minimum 4 kotwy na metr kwadratowy powierzchni ściany, a przy krawędziach ścian - minimum 3 kotwy ma metr długości krawędzi.
Swoją drogą - czy można kupić gotowe, dobrej jakości kotwy z nierdzewki - czy tylko pozostaje "giąć" je z odpowiedniego drutu na budowie?
Cypek - te Twoje kotwy są wykonane po prostu z drutu ze stali H5M, czy też z jakiegoś innego >ustrojstwa< niż drut? :)
Szaruś - 12-12-2005 20:22
Tu jest dokładny opis, który sobie kedyś sciągnąłem ze strony Terca (już go tam nie ma chyba):
http://www.dunakanyar.net/~kszarkowi...tor/Kotwy2.pdf
Wszystko wyłożone dokładnie.
A gotowe kotwy można kupić w Habe:
http://www.habe.pl/habe_cms/index.php?id_kategorie=1
RYDZU - 12-12-2005 20:41
Cypek - te Twoje kotwy są wykonane po prostu z drutu ze stali H5M, czy też z jakiegoś innego >ustrojstwa< niż drut? :) Pytanie nie do mnie ale tez odpiszę - a co! ;)
Kotwy gotowe wychodziły dość drogo, więc postawiłem na rzemieślnika. poszukałem firmy
produkującej wyroby z nierdzewki. Pokazałem im kotwy wykorzystywane w technologii ytong
do kotwienia ścian działowych (budynek stawiany nie na zaprawie a na kleju - więc grubość
kotew była istotna). Panowie podumali i wyprodukowali mi kotwy wedle zamówienia - a tym
bardziej że z kotew gotowych nie mogłem znaleźć niczego do ocieplenia grubszego niż 12 cm.
Teraz już jest rochę lepiej na rynku, niemniej jednak polecam poszukac alternatyw. Zdjęcia
tych kotew u mnie wykorzystanych sa gdzies w dzienniku budowy.
Pozdrawiam
Cypek - 12-12-2005 21:27
Tyż się wypowiem. Kotwy robione na zamówienie z drutu H5M. Kupiłem u siebie w firmie, po czym sam zawiozłem do Włocłwka do ocynku.
andrzej100 - 13-12-2005 07:55
Ponad 2 lata temu stawiane sciany 3warstw. Nic sie zlego nie dzieje.
Laczylem drutem 4.5 mm ocynk wyginanym na budowie ( najtansze rozwiazanie).
Cynkowac stal nierdzewna to jest mistrzostwo swiata. Zajrzyj do pralki (beben) jak koroduje nierdzewka. :)
P.e.t.e. - 13-12-2005 20:32
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Na co jeszcze należy zwracać uwagę przy budowaniu w technologii 3W?
Geno - 13-12-2005 21:22
Ponad 2 lata temu stawiane sciany 3warstw. Nic sie zlego nie dzieje.
Laczylem drutem 4.5 mm ocynk wyginanym na budowie ( najtansze rozwiazanie).
Cynkowac stal nierdzewna to jest mistrzostwo swiata. Zajrzyj do pralki (beben) jak koroduje nierdzewka. :) Nie ma czegos takiego jak stal nierdzewna - są stale trudno rdzewiejące a to różnica :wink:
KonAn - 13-12-2005 21:25
Każda kondygnacja powinna być zakończona wieńcem.Mam tu na myśli zarówno ścianę wewnętrzną jak i zewnętrzną.Między obydwoma wieńcami muszą być oczywiście kotwy no i ocieplenie.Ten szczegół jest gwarancją, że ściany się nie "rozejdą".Oczywiście jest to pracochłonna sprawa, stąd niechęć wykonawców do takiego rozwiązania(wiem, bo osobiście to wykonywałem).
Geno - 13-12-2005 21:28
Każda kondygnacja powinna być zakończona wieńcem.Mam tu na myśli zarówno ścianę wewnętrzną jak i zewnętrzną.Między obydwoma wieńcami muszą być oczywiście kotwy no i ocieplenie.Ten szczegół jest gwarancją, że ściany się nie "rozejdą".Oczywiście jest to pracochłonna sprawa, stąd niechęć wykonawców do takiego rozwiązania(wiem, bo osobiście to wykonywałem). Mistrzu a zrób wieniec w ścianie osłonowej z klinkieru pomiędzy kondygnacjami.......chyba,że taki na 6 cm szerokości :wink: i jeden pręt.
JackD - 13-12-2005 21:47
ostatnio podpierałem sciane... wewnętrzną... może jakis czas postoi...
andrzej100 - 14-12-2005 04:15
Każda kondygnacja powinna być zakończona wieńcem.Mam tu na myśli zarówno ścianę wewnętrzną jak i zewnętrzną.Między obydwoma wieńcami muszą być oczywiście kotwy no i ocieplenie.Ten szczegół jest gwarancją, że ściany się nie "rozejdą".Oczywiście jest to pracochłonna sprawa, stąd niechęć wykonawców do takiego rozwiązania(wiem, bo osobiście to wykonywałem). Mistrzu a zrób wieniec w ścianie osłonowej z klinkieru pomiędzy kondygnacjami.......chyba,że taki na 6 cm szerokości :wink: i jeden pręt. Tak, ten pomysl z wiencem w scianie oslonowej to jakies nieporozumienie.Chyba cos Ci sie pomylilo, a moze masz taki projekt?
KonAn - 14-12-2005 11:38
Owszem mam taki projekt.Widziałem też takie realizacje na budowach.Z wieńcem na mojej ścianie osłonowej nie ma problemu, bo ma grubość 12 cm.Jeśli chodzi o ściany cieńsze, to są "druciane"systemy, które daje się w nadproża i wieńce podczas murowania ściany osłonowej z cegieł.Zamiast kaprysić na takie rozwiązanie,które jest dość upierdliwe w wykonaniu,przyznajcie, że jest naprawdę solidne.Kiedyś robiono to w ten sposób. że płyta stropowa obierała się na obu ścianach,łącząc je ze sobą,ale w ten sposób powstawał MOOOST TERMICZNY.
m.dworek - 14-12-2005 11:45
mistrzu a co ma dawac ten wieniec w oslonowce?
przeciez mozna by po prostu w fugach umiescic pare precikow zbrojonych ja wim fi 10 i po sprawie - jak juz komus na prawde zalezy i jak buduje wiezowiec
ja buduje dom z jednym pieterkiem i nie bede cyrkow odstawial ;)
KonAn - 14-12-2005 12:07
Nie Mistrzujcie tu mnie,bo się czerwienię :oops: Owszem można by dać same kotwy do osłonówki i pewnie nic by się nie działo(złego).Ja dom wykonuję sam, także mogę się pobawić w takie rozwiązanie,które konstrukcyjnie jest jak najbardziej poprawne, a być może i najlepsze.A od strony praktycznej wygląda to tak, że najpierw ulewam wieniec na ścianie oslonowej z wystającymi kotwami, a potem zabieram się za płytę stropową z wieńcem.Zauważcie, że wienieć zewnętrzny pełni tu rolę szalunku, do którego dokładam jeszcze styropian, jako ocieplenie.Przez takie zwieńczenie ścian mam gwarancję stałości konstrukcji, mniej się przejmuję kotwami, które daję rzadziej, zwracając tylko uwagę by dać ich więcej przy otworach.
I nie nazwałbym Leon tego "odstawianiem cyrków".Po prostu to tylko solidna robota.
- 14-12-2005 12:47
...Zauważcie, że wienieć zewnętrzny pełni tu rolę szalunku, do którego dokładam jeszcze styropian, jako ocieplenie.Przez takie zwieńczenie ścian mam gwarancję stałości konstrukcji, mniej się przejmuję kotwami, które daję rzadziej, zwracając tylko uwagę by dać ich więcej przy otworach.
I nie nazwałbym Leon tego "odstawianiem cyrków".Po prostu to tylko solidna robota. KonAn
mozesz osłonówke podciagnac jeszcze 3 warstwy cegły w góre dać styropian i wylać płyte z wieńcem ...
po co komplikujesz sobie zycie ? kiedy mozna prościej i z szalunkiem z cegieł ... i tez solidnie
pzdr
KonAn - 14-12-2005 13:00
Zgoda Brzoza myślałem o tym, ale myślę, że ideałem jest umiejscowienie dwóch wieńców na jednym poziomie i połączenie ich kotwami.W Twojej wersji osłonówka byłaby bez wieńca, czy dałbyś go wyżej?To o czym piszesz być może zastosuję jak zaleję strop nad parterem (na razie mam piwnicę), a wieniec na osłonówce dam dopiero na wyskości końca ściany kolankowej.
- 14-12-2005 13:16
KonAn - w "mojej" wersji osłonówka jest bez wieńca ... ale tak robi wiekszość budujących ...
osłonówka stoi stabilnie na fundamencie, jest skotwiona ze scianą nośna i przyciśnięta scianą poddasza - niemniej spękania osłonówki mogą sie zdażyć zarówno w Twojej, jak i "mojej" wersji ...
wieniec ma na to mniejszy wpływ ...
KrzysiekS - 14-12-2005 14:02
Moje sciany oslonowe w najwyzszych miejscach - do szczytu mają ponad 7,5 m wysokosci od dwóch lat stoją i nie ma na nich żadnych sladów pekniec, nie mówiąc juz o odspajaniu.
Wieniec nie jest potrzebny, chyba, że przekroczymy 8 m wysokości, w blokach mozna byłoby dac wieniec powyżej 2 piętra, ale chyba nikt z nas takich obiektów nie buduje.
Nigdy nie słyszałem, aby sie komus sciana "odspoiła", choc czytałem kiedys, że przy scianie 2W w ocieplanym bloku cała warstwa styropianu spadła na dół i była nawet przypadkowe ofiary.
Sądze wiec, że możemy spać spokojnie, gdy wybudujemy dom zgodnie ze sztuką - prety ze stali nierdzewnej lub ocynk fi 4 mm w ilosci 4 na 1m2, a wokol otworow okiennych i drzwiowych gesciej.