ďťż

Piec na holzgas- kto ma ?Jak się sprawdza?





Kamcia - 29-04-2005 22:51
Czy ktoś z was ogrzewa dom piecem na holzgas. Mam zamiar kupić taki piec, fachowiec mówi że 20 m 2 drewna starcza na sezon . :P





Pagin - 30-04-2005 12:07
Kamcia,
Poszukaj postow BIO vel JANUSZZ specjalisty od kotlow
Pozdrowienia



Mały - 30-04-2005 12:15

Czy ktoś z was ogrzewa dom piecem na holzgas. Mam zamiar kupić taki piec, fachowiec mówi że 20 m 2 drewna starcza na sezon . :P Takich kotłów po prostu NIE MA. Są za to kotły zgazowujące drewno.
Pytaj o kotły na drewno,a jest ich duży wybór. A Tobie proponuję użyc wyszukiwarki ,bo jest tego sporo. Hasła "holcgaz,holsgas,na drewno, atmos,vigas,ferrum"
Albo wejdź na stronę www.ekokotly.com.pl
I poczytaj opisy i artykuły o spalaniu - dużo można sie dowiedzieć.



Kamcia - 30-04-2005 18:39
Kocioł mam już wybrany.Jest to kocioł zagazowujący drewno :D Nie chcę czytać fabrycznych norm i teorii ekspertów, bo to już przerabiałam.Chciałam aby forumowicze, którzy mają taki kocioł wypowiedzieli się ,czy to co piszą eksperci się sprawdza





Mały - 01-05-2005 15:26

Kocioł mam już wybrany.Jest to kocioł zagazowujący drewno :D Nie chcę czytać fabrycznych norm i teorii ekspertów, bo to już przerabiałam.Chciałam aby forumowicze, którzy mają taki kocioł wypowiedzieli się ,czy to co piszą eksperci się sprawdza "Mam wybrany "oznacza ,że kupiony czy też po prostu znaleziony i czeka na zakup?
Skoro jest kupiony to daj sobie spokój z pytaniami "jak sie sprawdza" bo szkoda zdrowia (jak sie okaże że niedobry) ,a w przypadku wybranego to napisz jaki ,bo jest dużo firm je produkujących.



filemon - 01-05-2005 15:52
My będziemy mieli taki piec, ponieważ mój przyjaciel od kilku lat eksploatuje takie piece i jest super. Jeśli myślisz o 20 kubikach to chyba zbyt dużo. Jak chcesz więcej informacji to napisz na priva.



Kamcia - 01-05-2005 22:11
Mały jesteś bardzo zgryźliwy :( Piec jest firmy veissman, jeszcze nie kupiony , polecony przez naszego pana od CO. Pytam bo gdybym nie pytała to może bym zbłądziła :wink:



Mały - 02-05-2005 10:55

Mały jesteś bardzo zgryźliwy :( Piec jest firmy veissman, jeszcze nie kupiony , polecony przez naszego pana od CO. Pytam bo gdybym nie pytała to może bym zbłądziła :wink: Nie jestem zgryźliwy (jeśli tak to odebrałaś to przepraszam),chodziło mi o to ,że jeśli sie coś kupi a potem dowie ,że jest to be to samopoczucie "siada".Prawda?
Czyli ,że wybraliście Viessmanna Vitoliga 150.



filemon - 02-05-2005 12:08

Czy ktoś z was ogrzewa dom piecem na holzgas. Mam zamiar kupić taki piec, fachowiec mówi że 20 m 2 drewna starcza na sezon . :P Takich kotłów po prostu NIE MA. Są za to kotły zgazowujące drewno.
Pytaj o kotły na drewno,a jest ich duży wybór. A Tobie proponuję użyc wyszukiwarki ,bo jest tego sporo. Hasła "holcgaz,holsgas,na drewno, atmos,vigas,ferrum"
Albo wejdź na stronę www.ekokotly.com.pl
I poczytaj opisy i artykuły o spalaniu - dużo można sie dowiedzieć. Hej, Mały, jak kotłów na holzgas nie ma, to jakim cudem Kamcia znajdzie w wyszukiwarce ten kocioł wpisując hasło "holcgaz" albo "holsgas"? Lepiej podziel się swoją wiedzę na ich temat, zamiast odsyłać kogoś do wyszukiwarki. Przeczytanie danych fabrycznych jest czymś innym niż podzielenie się swoimi doświadczeniami przez osobę użytkującą taki piec.

Kamcia, nasz znajomy ma suszarnię drzewa, więc piece, które użytkuje są dość dużej mocy (ponad 80 KW). Do ogrzewania domu będzie oczywiście potrzebny piec o mniejszej mocy (od 18 do 25 KW). Piece mojego znajomego chodzą od dwóch lat całą dobę i bardzo dobrze się sprawdzają. Nie wiem dlaczego tak mało osób korzysta z tego środka ogrzania domu, może wynika to z niewiedzy. Piece zgazowujące są nie tylko przyjazne środkowisku, ale również bardzo oszczędne. Także wybór na pewno dobry. Jaki masz metraż domu, bo te 20 metrów drzewa trochę mnie przeraża?



Kamcia - 02-05-2005 20:45
Dziekuję za informacje. SYmbolu pieca nie pamiętam :D Nasz fachowiec może miał na myśli zużycie drewna przez cały rok tzn ogrzewanie i woda latem. dom będzie miał 240 m2. Myślę,że 20 m3 drewna to nie jest tak dużo, u nas drewno liściaste np. olcha można kupić po 80 zł. za kubik .Taki koszt rocznego ogrzewania jest dla mnie satysfakcynujący. Chciałam uzyskać więcej informacji od użytkowników, ale rzeczywiście chyba mało ludzi korzysta z tego rodzaju ogrzewania



Mały - 02-05-2005 21:10
Filemon- mówienie o holzgazie jest zwykłą sztuczką handlową mającą namieszać klientowi w głowie ,żeby kupił "super piec".a co do pisania o wyszukiwarce to po prostu to zrób ,a nie dubluj wątków.Na forum muratora jest tego w grom.
Kamcia jeśli chodzi o vieśka to tylko model vitolig 150 jest na drewno.
Jest jeszcze jeden na pellety ,ale dopiero wdrażany. Jest to jeden z droższych kociołków na rynku. Porównywalny klasa jest vigas lub orlan (ale on ma/miał wady).
Inna sprawa czy szukasz kotła wyłącznie na drewno? Czy na inne paliwa również? Bo jeśli tak to wejdź na www.ekokotly.com.pl i poczytaj,popytaj- oni chętnie udzielają informacji n/t.
I jeszcze jedno drewno musi być suche! 20-30 % wilgotności. Uzyskuje sie to przez sezonowanie przez min 18 m-cy.



Kamcia - 02-05-2005 22:39
Mały czy ty aby nie jesteś przedstawicielem tej firmy :wink: ? Nie jestem znawcą kotłów, bo wcale nie muszę.Czytanie o zletach producentów i dostawców piecy szczerze mówiąc mało mnie interesuje.Gubię się w tych parametrach itp.Myślałam ,że forumowicze podzielą się ze mną jakimiś cennymi radami: typu jaki piec lepszy ,który mniej spala, wady i zalety... Chciałam sie też dowiedzieć czy są ekologiczne piece na węgiel :D :wink:



Janussz - 02-05-2005 23:05
Spalanie, to reakcja między tlenem z powietrza a palnym gazem. Olej opałowy, drewno, węgiel też się palą chociaż nie są gazem. Żaden z tych opałów jednak nie zacznie się palić, dopóki nie zamieni się w gaz. Drewno w ognisku na pikniku jako takie nie pali się. Palą się jego gazy. Dlatego kocioł na holzgas, to chwyt reklamowy kotła przystosowanego do spalania drewna. Holz to drewno, gas to gaz po naszemu :) Tak samo kocioł na węgiel można nazwać Kohlegas, czyli kocioł na węgiel, itd, itd., bo jak napisałem wyżej zawsze palą się tylko i wyłącznie gazy (pary) danego opału. Inaczej nie idzie wymieszać tlenu z powietrza z opałem.

Kamcia. Wszystkie kotły mają w reklamie napisane - ekologiczne. Trzeba tylko stosować opał do których są przystosowane. W Vigasie też spalisz węgiel, ale skutek marny.



Mały - 02-05-2005 23:11

Mały czy ty aby nie jesteś przedstawicielem tej firmy :wink: ? Nie jestem znawcą kotłów, bo wcale nie muszę.Czytanie o zletach producentów i dostawców piecy szczerze mówiąc mało mnie interesuje.Gubię się w tych parametrach itp.Myślałam ,że forumowicze podzielą się ze mną jakimiś cennymi radami: typu jaki piec lepszy ,który mniej spala, wady i zalety... Chciałam sie też dowiedzieć czy są ekologiczne piece na węgiel :D :wink: Prosiłem żebys weszła na stronę i poczytała artykuły o spalaniu (napisane dość prostym językiem), a nie żebys je kupowała.
Kocioł tego typu działa na zasadzie spalania dolnego z dopalaniem spalin(powietrze wtórne) i tyle. I tylko zależy od stopnia zautomatyzowania i konstrukcji czy będzie on wyłącznie na drewno czy tez na inne paliwa również.
Popatrz na przekrój vitoliga,atmosa,ekovimara,vigasa,buderusa kp - to jest właściwie jeden diabeł - kwestia tylko automatyki (tej skomplikowanej <vigas,ekovimar,vitolig> czy tez bardzo prostej <atmos,buderus kp>.
Co do palenia tak ,ja mam taki kocioł od dwóch lat(ferrum fex plus 30 kW). Spalanie w moim wypadku jest dość trudne do ustalenia (żona lubi wysoką temp,a w domu firma i ciągle otwierane drzwi) ,ale razem mieszczę sie w 25-30 mp drewna świerkowo sosnowego. Paląc bukiem mniej.Jeden zasyp to ok. 7-16 godzin (w zalezności od tego co wrzucę-no chyba że węgiel to ponad dobę).
I bardzo ważne -wkład kominowy to niestety konieczność oraz zawór podmieszający lub 3-drogowy - po prostu te kociołki lubią wysoka temperature pracy (min 65-70stC).Przy niskiej temp będzie sie strasznie smolił i zapychał.



Janussz - 03-05-2005 00:01
Mały.
Dobry komin i nic się nie zapycha. U mnie chodzi na 40st.C, palę czasami mokrym, a Bławatek zleca czyszczenie co dwa....... miesiące :), a komin był czyszczony pewnie ze trzy lata temu :), ale może skłamałem, bo to mogło być cztery lata wstecz :).



Kamcia - 03-05-2005 18:37
Dzieki , nareszcie trochę swojskich informacji :D .Zastanawiam się cały czas nad tym kotłem , bo nie wiem jak bedzie kiedys z drewnem. Teraz ceny są znośne, ale za jakiś czas może być tak jak z olejem opałowym.Niestety tkie są prawa rynku :im większy popyt, tym większa cena.Może ktoś z was wie ile kosztuje ekologiczny piec na węgiel o ile taki jest :wink:



Mały - 03-05-2005 21:38

Mały.
Dobry komin i nic się nie zapycha. U mnie chodzi na 40st.C, palę czasami mokrym, a Bławatek zleca czyszczenie co dwa....... miesiące :), a komin był czyszczony pewnie ze trzy lata temu :), ale może skłamałem, bo to mogło być cztery lata wstecz :).
Na 40 st długo może nie pochodzić...a co ze sławnym punktem rosy?



Janussz - 05-05-2005 21:55
Mały

Można postawić problem tak. Gdzie blacha stalowa skoroduje szybciej?
W lesie tropikalnym, czy w naszym klimacie narażona na deszcz?
Wg mnie w tropikach.
Lub inaczej.
W przewiewnym pomieszczeniu, czy w pomieszczeniu bez wentylacji?
Tak samo jest z kotlem. W wyższej temperaturze ciecz woli być parą. Ale skład chemiczny i cieczy, i pary z niej powstałej jest taki sam. Tak samo zjada stal, z tym że w wyższej temperaturze proces reakcji przebiega zdecydowanie szybciej. Co z tego, że nie widzimy cieczy na ściankach kotła?
Dlatego pierwszorzędne znaczenie ma dobry komin, bo dobry komin te pary agresywne wywali nam poza kocioł. W kotle nie kisi się dziadostwo.
Nic nie pomogą zawory mieszające, akumulatory ciepła jak komin do d...:),tzn jak nieprawidłowy.
Zazwyczaj jednak komin jest super. To kocioł zepsuty :). Oczywiście kocioł na holzgas ( he, he, he.......(he)...auuuuuuuuuuuuuu ).



Grzesiek13 - 19-05-2005 22:32
auuuuuuu :lol:



Mały - 19-05-2005 22:39
ku ku ku ku eee.... to chyba inna bajka.



Fazz - 29-04-2006 20:38
"Tlen w procesie spalania odgrywa pierwszorzędne znaczenie. Ważne są jednak warunki w jakich następuje proces spalania. Zimny silnik samochodu dymi, rozgrzany nie"
To cytat ze strony którą podał Mały ten człowiek co to pisał chyba niewie o czym mówi żaden silnik poprawnie wyrególowany niedymi nawet jak jest zimny to co leci z wydechu to para wodna.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl