ďťż

pompa ciepła - zrób to sam





perwer1 - 30-08-2006 09:05
mam kolegę z podstawówki, nieślubne dziecko Adama Slodowego i MacGywera - niejaki Łukasz. Gościu złota rączka - konstruował m.in. wiele typów kolektorów słonecznych; nie tylko klasyki z grzejników panelowych, ale także takie miedzianym absorberem z nalutowanymi rurkami Cu czernionymi chemicznie oraz (UWAGA!!!) wakumrurowce (rura ze świetlówki z wylanym zwierciadełkiem na połowie rurki i z miedzianymi rurami w środku - powietrze ze środka wyssane prostą pompą próżniową - generalnie cholernie pracochłonne. Otóż mój kolega Łukasz zamierza zbudować pompę ciepła za kilkadziesią złotych. Otóż chce zakopać 3 metry pod ziemią zamrażalnik od lodówki Mińsk, a to co siedzi z tyłu lodówki dać do domu. Twierdzi, że potrafi w jakiś prosty sposób rozszelnić układ, przedłużyć rurki, napełnić freonem i znów to zlutować. Jeśli zda to egzamin, chce tak samo postąpić z 3-4 zarażarkami (wyższa moc sprężarki) i dogrzewać tym dom. Czy to jest wykonalne? ma sens? Bo dla mnie to mimo wszystko to jakiś kosmos :-?





carpedijem - 30-08-2006 09:46
Niech go Bóg ma w swojej opiece. Dobrze, że własny dom chce tym ogrzewać. Mnie chyba aż taka nowinka techniczna by nie interesowała. 8)



perwer1 - 30-08-2006 12:01
mnie nurtuje tylko jedna rzecz- czy takie coś będzie działać - obstrachuje od tego, czy da się taki układ złożyć do kupy po przedłużeniu rurek - Kolega planuje zostawić oryginalna sprężarkę, które musiałaby poradzić sobie z o wiele większą instalacją - a swoją drogą - pamiętam jak Łukasz przygotowywał się do całego przedsięwzięcia - lodówka (bez drzwi) postawiona na maksymalną wydajność chłodzenia - skraplacz gorący jak cholera :) Możo to jednak jest jakiś sposób - przecież i tu i w pompie za paradziesiąt tysięcy ten sam efekt Carnota - oczywiście moc nieporównywalnie niższa, ale i koszty znikome - fajnie się tak dogrzać za pół darmo robiąc tylko jeden pstryk przełącznikiem (szacowany przez kolegę koszt inwestycji dla jednego systemu to jakieś 20-30 zł - wykop juz był na potrzeby ogolnobudowlane



ZbyszekT - 30-08-2006 12:47
a jak to wyjdzie ?
czy można obliczyć stosunek mocy pobranej na zasilanie tego urządzenia do ciepła wydzielonego w domu? Czy to w ogóle się opłaca? Czy może będzie to po prostu taki grzejnik o wydajności mniejszej od zwykłąj grzałki.





P__S - 30-08-2006 12:52
Pompa ciepla z punktu widzenia fizyki zachodzacych w niej procesow procesow jest wlasnie odwrocona lodowka (najczesciej bazuje na cieple przemiay fazowej czynnika roboczgo). W przypadku wynalzaku Twojego kolegi problem jest w zasadzie natury inzynierskiej: jaka sprawnosc uzyska zbudowana w ten sposob pompa no i ile czasu wytrzyma urzadzenie pracujace w warunkach ekstremalnych, dla ktorych nie bylo konstruowane.



ZbyszekT - 30-08-2006 12:57
Ale generalnie fajny pomysł, tak dla samego doświadczenia.



ZbyszekT - 30-08-2006 12:59
Ale generalnie fajny pomysł, tak dla samego doświadczenia.



perwer1 - 30-08-2006 14:24
wiem, że fajny. Dlatego nie mogę się doczekać jak to wszystko już ruszy:) A co do trwałości sprężarki - ze starych lodówek można kupować na kilogramy za grosze - jedyna kuka to koszt ponownego napełnienia układu, ale jak powiedziałem kumpel robi to we własnym zakresie (mimo wszystko jednak trochę kosztuje)



MARKOG - 30-08-2006 14:32
oj nie bjest to takie proste - a co z gruntem przeciez lodówka pokryje małą część gruntu który przy ciągłej pracy szybciutko się wychłodzi zamarznie i nie będzie już chciał odebrać zimna od lodówki :(. Po drugie co z tego że części są tanie jak będzie sie psuło co 2 dni a lodówka będzie 3m pod ziemią- całą "wygospodarowaną" darmową energie zuzyje na machanie saperką :)



perwer1 - 30-08-2006 14:45
to nie tak - lodówka jako taka leży już dawno w hucie - zakopany jest wyłącznie sam parownik, czyli to co wypełnia zamrażalnik - jako dolne żródło ciepła - sprężarka jest na górze (na razie jeszcze w samym ogrzewanym pomieszczeniu), podobnie jak i skraplacz (ta tylna kratka z lodówki) - zm uwagi na to wlaśnie oddalenie koniecznym było znaczne dosztukowanie miedzianych przewodów żeby to wszystko ze sobą połączyć.



MARKOG - 30-08-2006 14:58
no tak ale to nie rozwiąze problemu miejscowego przemarzania gruntu



krisga - 30-08-2006 14:59
niezły koleś
poradz mu jesli ma studnie nich to do studni włozy , oszczdzi mu kopania , ...ale taka jedna czy 4 zamrazareczki .....troche za malo zeby cieplo do domu dawalo .....zadnej nowinki nie wymislil .....ale brava za pomysłowość i kreatywność :lol:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl