ďťż

Prowizja agencji





ponury63 - 10-07-2003 15:03
Może na temat prowizji agencji spróbujcie się wypowiedzieć w ankiecie, w postach natomiast można rozważyć dodatkowo:

Czy prowizja powinna być pobierana:
tylko od kupującego
tylko od sprzedającego
od obu stron transakcji

Czy prowizja powinna zależeć od rzeczywistych kosztów poniesionych przez agencję?
tak
nie

ponury63





ponury63 - 10-07-2003 15:06
"Są trzy rodzaje kłamstwa: kłamstwa, cholerne kłamstwa i statystyki" [za Tuwimem, ale to chyba starsze]

Co do rozważań; powinien placić tylko kupujący, a sama prowizja powinna byc zależna od rzeczywistych kosztów poniesionych przez agencję.



Teska - 10-07-2003 21:41
hmm mam pytanie ponury jaki zawod reprezentujesz?



Jezier - 10-07-2003 22:06
Ja niestety podobnie jak ponury nie mam pozytywnych doświadczeń z agencjami i agentami. Wydaje mi się, że taka wysoka prowizja to zapłata za wszystkie porażki, a nie rzeczywiste wynagrodzenie za konkretną transakcję. Pomimo wielu prób nie udało mi się niczego kupić ani sprzedać za pośrednictwem agencji. Nigdy też nie korzystałem z agencji z myślą o tym aby ją oszukać. Najbardziej mi przeszkadza to, że agenci zakładają, że bardzo niewiele ofert akurat im uda się sfinalizować i do niczego się nie przykładają. Prawie nic nie wiedzą o tym co chcą sprzedać często nie wiedzą jak trafić. Prawie zawsze w umowie jest kilka punktów które trzeba wykreślić chociaż telefonicznie dokładnie było ustalone jaką umowę chciałem podpisać. Zakładam, że są i tacy działający lepiej ale ilość tych co działają, jak dla mnie, poniżej standardów jest zatrważająca. Np. działki której jestem właścicielem nie kupiłem przez agencję tylko dlatego, że agent nie potrafił zadzwonić wcześniej do właściciela i dowiedzieć się co on chce dokładnie sprzedać.





- 15-07-2003 14:57
To nie sa agenci,tylko streczyciele.Praca agenta polega glownie na czytaniu ogloszen i kontaktowanie zainteresowanych osob.
Zero nakladu pracy ,maximum zyskow.



ponury63 - 16-07-2003 11:35

hmm mam pytanie ponury jaki zawod reprezentujesz? już gdzieś pisałem - handlowiec, ale nie tylko....



ewusia - 16-07-2003 12:25
Teska, nie przejmuj się, są to ludzie którzy po prostu mieli złe doświadczenia z pośrednikami. Tak jak w każdym zawodzie są fachowcy :) i fachowcy :(
Ja miałam z nimi do czynienia trzy razy, jak kupowałam mieszkanie sprzedawałam mieszkanie i kupowałam działeczkę. To były dwa różne biura. Na pierwsze nie mogę złego słowa powiedzieć. To drugie lekko sobie mnie olewało ale wszystko nadrabiał właściciel działki, któremu po prostu zależało. I było OK.



Żaba - 17-07-2003 13:30
Zgadzam się z Ewusią, są bardzo różni pośrednicy.
W jednym z biur nie dość że nie mieli żadnych dokumentów dot. działki oraz pośrednikowi nie chciało się :o jechać aby nam ją pokazać, to na dodatek dali nam mapki z pomylonymi działkami (zaznaczona była nie podlegająca sprzedaży)
W drugim biurze posrednik sprawdził wszystkie papiery, załatwił notariusza oraz pomógł mi przekonać sprzedającego do niższej ceny :wink:

Jednak przeważnie pamiętamy te gorsze doświadczenia :)

Pzdr
Żaba



ponury63 - 30-08-2003 07:22
Oczywiście, bo jak w każdej dziedzinie życia, też są agenci i agenciska :(

Sprzedaż mieszkania



Gosia Łódź - 06-09-2003 10:40
Cóż ...prowizja jest wysoka jak za znalezienie dwóch stron i najwyzej meldunek. Doswiadczyłam tego zamieniając mieszkanie, zapłąciłam 12 000, a faktycznie mogłam 5 000.
Ale z drugiej strony nie wiem czy poradziłabym w tej sytuacji sobie sama, gdyż mieszkałam w prywatnej kamienicy.
Jednakże Obrót Nieruchomosciami powinien być kontrolowany...:))



Qura - 19-04-2004 16:27
Uważam że jest to zdecydowanie za wysoka prowizja. Nie piszę o "agentach" typu stręczyciele którzy nic poza skontaktowaniem ze sobą sprzedającego i kupujacego nie robią. Co takiego do zrobienia ma agent? Zazwyczaj sprawdzić nieruchomość i przygotować umowę. Umowa jest standardowa z małymi poprawkami, sprawdzenie nieruchomości dla dobrego agenta to max jeden dzień (odwiedzić sąd, spółdzielnie, sprawdzić dokumenty). A jaką obecnie agent ponosi odpowiedzialność? Żadną! Jeżeli będzie miał ubezpieczenie to ewentualnie wypłaci na kasę z ubezpieczenia, chociaż wątpię.
A teraz pomyślcie, że chcecie sprzedać, a potem kupić mieszkanie - odejdzie wam 5,8% kapitału!



MILeq - 19-04-2004 17:04
płaciłem 2,5%, ale agencja była na każde zawołanie (jeżdzili z nami chyba ze 4 razy i czekali, aż sobie pooglądamy przez godzinkę, czy dwie - bez słowa)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl