rynny Bryza
- 18-05-2005 12:55
Czy ktos z Was slyszal cos o rynnach Bryza????
Pytam, bo wlasnie polecil mi je pan z Dachlux'u
Lawy - 18-05-2005 13:15
Rynny jak rynny, z prawidłowo zamontowanymi nie będziesz mieć kłopotów. Pewnie za 10 lat zauważysz że kolor nie ten, ale nie przesadzałbym. Rynny to naprawdę łatwa rzecz do wymiany, a teraz może zostać kilka tysięcy w kieszeni. Rzecz gustu i strategii budowania.
- 18-05-2005 21:23
Nikt nie slyszal o tych rynnach???
pattaya - 18-05-2005 21:31
Właśnie mi je zakładają.Wyglądają jak każde rynny.Szkoda forsy na droższe.
- 18-05-2005 23:30
Pattaya czy to prawda, ze daja 10 letnia gwarancje na uszkodzenia i kolor?
Whisper - 18-05-2005 23:33
Nikt nie slyszal o tych rynnach??? Prezes słyszał :wink: Zamontowali mi wczoraj/dzisiaj. Ładne takie... białe :wink: A na serio to obaj nasi forumowi dachowcy - Michał Dąbrowicz (DachLux) i Statek (Zapolscy) wyrażali się o nich pochlebnie.
- 18-05-2005 23:35
Nikt nie slyszal o tych rynnach??? Prezes słyszał :wink: Zamontowali mi wczoraj/dzisiaj. Ładne takie... białe :wink: A na serio to obaj nasi forumowi dachowcy - Michał Dąbrowicz (DachLux) i Statek (Zapolscy) wyrażali się o nich pochlebnie. Prezesie i nic Prezes wczesniej nie powiedzial..... :wink:
Skoro Prezes zaklada, to i ja chyba tez sie skusze :D
pattaya - 18-05-2005 23:37
Szczerze mówiąc-nie wiem.
Ja uważam,że rynnę można uszkodzić tylko mechanicznie np.drabiną czy skacząc po niej :wink: .
A tego pewnie żadna nie przetrzyma czy to plastik czy to stal czy to miedź.
A takiej reklamacji nikt nie uzna.
Więc szkoda w to inwestować więcej pieniędzy niż to konieczne.
- 18-05-2005 23:40
Szczerze mówiąc-nie wiem.
Ja uważam,że rynnę można uszkodzić tylko mechanicznie np.drabiną czy skacząc po niej :wink: .
A tego pewnie żadna nie przetrzyma czy to plastik czy to stal czy to miedź.
A takiej reklamacji nikt nie uzna.
Więc szkoda w to inwestować więcej pieniędzy niż to konieczne. Co racja, to racja... :)
I bardzio dziekuje za namiary na tartak :D
kolorado - 01-10-2008 14:10
Odświeżam, bo interesuje mnie jak te rynny zachowują się po kilku latach?
Miał/ma ktoś z nimi problemy?
Właśnie stoję przed wyborem rynien i byłbym wdzięczny za wszelkie uwagi na temat tych rynien...
mario1976 - 01-10-2008 14:43
Odświeżam, bo interesuje mnie jak te rynny zachowują się po kilku latach?
Miał/ma ktoś z nimi problemy?
Właśnie stoję przed wyborem rynien i byłbym wdzięczny za wszelkie uwagi na temat tych rynien... U mnie wiszą dopiero 1,5 roku chyba. Białe. Rynna jak rynna. Nie pożółkła, nie odpadła, wisi sobie. Były tanie i spełniają swoej zadanie.
kolorado - 01-10-2008 14:49
Właśnie o to mi chodzi - czy się nie odbarwiają, czy nie pękają, itp.
Jeszcze jedna sprawa: mam wykusz w którym będę potrzebował narożniki o indywidualnie dobranym kącie. Czy ma ktoś coś takiego (także w innym systemie) i czy to nie pęka na zgrzewie? Dekarz mówił, że nie warto brać, bo właśnie te narożniki pękają... Poleca jedną rynnę w drugą wsadzić (jedna nieco wyżej) albo z blachy założyć takie mini rynny. Ma rację?
bst - 01-10-2008 15:19
Ja mam te rynny rok, zakladane przez brygade 'Statka'
Sa ok, kolor pozostal bez zmian.