wyłamane rynny przez śnieg
tadek19715 - 14-04-2010 12:47
budynek ubezpieczony ,czy ubezpieczyciel pokryje koszty naprawy rynien?
Jarek.P - 14-04-2010 13:07
Jeśli jest ubezpieczony od takich szkód, to tak. Jeśli nie - to nie.
Sorry, ale nie podajesz kompletnie żadnych szczegółów, choćby tego, gdzie ubezpieczony i w jakim zakresie.
J.
tadek19715 - 14-04-2010 13:59
Jeśli jest ubezpieczony od takich szkód, to tak. Jeśli nie - to nie.
Sorry, ale nie podajesz kompletnie żadnych szczegółów, choćby tego, gdzie ubezpieczony i w jakim zakresie.
J. ubezpieczenie PZU DOM Plus (grupa strat.J4)
t.
magicc - 14-04-2010 21:55
a nie możesz zapytać agenta PZU? ja sam naprawiałem, nie zgłosiłem takiej szkody.
Jarek.P - 14-04-2010 22:09
Dostępne w necie OWU tego ubezpieczenia mówi, że "PZU SA odpowiada za szkody powstałe w następstwie: 1) zdarzeń losowych: [...] śniegu,[...]" czyli OK.
W definicjach: "śnieg â opad atmosferyczny, który swoim ciężarem bezpośrednio oddziałuje na przedmiot ubezpieczenia [...]". Czyli też OK.
Jednak: "PZU SA nie odpowiada za szkody powstałe wskutek: 1) błędów konstrukcyjnych w ubezpieczonym mieniu zaistniałych zarówno na etapie projektu jak i wykonawstwa" - i tu może być problem, bo likwidator szkody może orzec, że tam powinny być płotki przeciwśnieżne, ich brak jest błędem i nici z wypłaty.
Zgłoś szkodę i czekaj, co będzie, nic nie ryzykujesz, najwyżej usłyszysz, że nie będzie kasy, nic cię to nie kosztuje przecież.
J.
Piotr_Bodnar - 14-04-2010 22:13
Witam, wszystko zależy od tego, w jaki sposob rynny byly montowane, bo sa pewne zasady, ktorych brak moze spowodowac, ze ubezpieczyciel odmowi wspolpracy przy wyplacie odszkodowanie. Za przyklad podam zasady obowiązujące w GALECO : http://www.galeco.pl/pomoc_techniczn...n_galeco_upvc/
Ogolnie płotki przeciwsniegowe plus odpowiednia odległość zachowana pomiędzy rynna a krawędzie prawdopodobnego spadku śniegu/deszczu. Tu każdyu moze sie wykpic, zależy od stopnia fachowości konsultanta odpowiedzialnego za wypłate odszkodowania.
tadek19715 - 15-04-2010 13:17
dzięki za info ,zadzwoniłem do ubezpieczyciela ,wybiorą się do mnie i prawdopodobnie koszty naprawy pokryją
po wizycie odezwe się