ďťż

Z balkonem czy bez ??????





secam - 06-10-2006 11:03
Witajcie. Postanowiłem się was poradzić bo teman ten spędza mi sen z powiek od kilku miesięcy.
Zastanawiam się czy zlikwidować czy jednak zrobić balkon.
Chodzi o ten duży balkon na bocznej ścianie. (balkon pod lukarną zostanie) Pozniżej rysunki domu

Za zlikwidowaniem balkonu przekonują nas
* koszty
* balkony najczęsciej podciekają
* trzeba je często remontować
* wyciągają ciepło z domu

Za zrobieniem balkonu ....
* Względy estetyczne - niezaprzeczalne

Rysunek z balkonem
http://preview.gpal1.photosite.com/~...0125096297.jpg
Rysunek bez balkonu
http://preview.gpal1.photosite.com/~...9377753942.jpg

Proszę o wasze opinie - z gory dziękuję :D





ANIAILIS - 06-10-2006 11:08
Mi osbiście dużo bardziej podoba się wersja bez balkonu, drzwi balkonowe jako portfenetry. i jest ładnie. U mnie w domku też nie będzie balkonu



Talbot - 06-10-2006 11:17
Mieszkałem w domu z balkonem przez 20 lat...
i wyszedłem na niego jakieś 20 (dwadzieścia) razy, z czego jakieś 15 było po to żeby coś na nim naprawić: balustrada, płytka itp.
Pozostałe 5 dla towarzystwa gdy jacyś goście plalaili i blizej było na balkon niż do piwnic/na dwór.
Z mojego dośwaidczenia wniosek jest prosty: zlikwidować balkon!
Względy estetyczne (dyskusyjne) to moim zdaniem za mało, zeby wywalić dodatkową kasę na coś, co wogóle do niczego sie nie przydaje i bardzo efektywnie ochładza pomieszczenie w zimie.



marcin976 - 06-10-2006 11:19
Będę w opozycji...zostawić balkon. Zawsze możesz sobie pościel przewietrzyć, po co latać po schodach na dół. :D





rammzes1 - 06-10-2006 11:33
Jestem za likwidacją balkonu



Ziarutek - 06-10-2006 11:37
Witam,

Ja rowniez jestem za likwidacją. Głównie ze względu na to że nie popsuje to Twojego projektu. Niestety u siebie bede musial zostawić niewielki balkon po jest bezpośrednio nad wejściem do domu a nie chce żeby kapało mi na głowe oraz ze zwgledów estetycznych (tam gdzie ty masz lukarne ja mam wejscie). W Twoim przypadku jest zbędny (oczywiscie nie mówie o tym gdzie jest lukarna).

Pozdrawiam



Acent - 06-10-2006 11:54

Będę w opozycji...zostawić balkon. Zawsze możesz sobie pościel przewietrzyć, po co latać po schodach na dół. :D Drzwi balkonowe jako portfenetry nie przeszkadzają w wietrzeniu pościeli.



Anisia3 - 06-10-2006 12:01
Ojej, ciesze się, że ktoś poruszył ten temat, bo właśnie miałam to zrobić. Mam w projekcie dwa balkony (projekt indywidualny) z pokoju dzieci. Wyjścia są dwa, ale płyta jedna. I tak - balkon na wschód i brzydkie sąsiedztwo, więc powód do zlikwidowania. Ale pod spodem będzie wyjście na taras. Byłoby więc częściowo zadaszone. Tylko, że chcemy ten taras też zmienić, bo po co nam taras na wschód i brzydkie sąsiedztwo :( Będzie w kształcie litery L, czyli na dwie ściany domku. Wyjście prawdopodobnie pozostanie tam gdzie jest, ale druga część będzie na ogród . To jest wprawdzie pólnoc, ale latem kiedy słońce jest wysoko, od około godz. 18 to właśnie tam świeci.
Mam nadzieję, że secam się nie obrazi za podpięcie się do tematu. Również proszę was o opinie. :D



kolia - 06-10-2006 12:08
Ja jestem za likwidacją w Twoim przypadku projekt nic nie traci, u mnie niestety został, ale to raczej taka logia (z dóch stron ma ściany) i jakoś tak głupkowato dom wygladał jak go usunęliśmy, więc został. Rodzice mają balkon i jak mieszkalam tam przez 20 lat to ze 3 razy może na nim byłam, więc jeśli chodzi o walory użytkowe to nie ma po co wyrzucać dodatkowych pieniędzy.



sylvo - 06-10-2006 13:31
A ja mam 3 balkony, w każdej ze ścian szczytowych i bardzo mi sie one podobają.
Balkon trzydaje się, np żeby pranie wywiesić czy pościel i nie trzeba tego taszczyć po schodach do ogrodu ew na taras.



kroyena - 06-10-2006 13:53
Pytanie o tzw. przekłądnię balkonu.
Tzn proporcjepomiędzy jego cenę (+ ewentualnymi kosztmi wynikłymi z okazji spier... imprezy przez coraz mniej doświadczonych fachowców można sobie poczytać, wystarczy wrzucić balkon na wyszukiwanie i na pewno coś bedzie), a wykorzystaniem.
Cenę można sobie wykombinować (większe okno, barierki, wylewka, izolacje, płytki, itd.)
Użytkowywalność też można sobie wykombinować (np. leżakowanie na golasa [zależne od barierek], pranie, jak ktoś ma pralkę u góry, palenie ćmików z możliwością zwiększonego zasięgu pstrykanych petów no i oczywiście piękność balkonowego elementu architektonicznego).

Każdy dorosły jest i musi sobie wywalić za i przeciw. Swoje własne i dokonać wyboru i to już na etapie adaptacji bo balkonik to nie przestawienei działówki trzeba zgłaszać, autorom, służbom itp.



Evva - 06-10-2006 13:58
Również uważam że powinieneś zrezygnować z balkonu.
Po pierwsze - jeden juz masz, po drugie - wersja bez wygląda ładniej.

Ja zdecydowałam się po wielkich wątpliwościach na jeden balkon, ale u mnie zastąpi on daszek nad wejściem, który nie był zbyt urodziwy i bardzo urozmaici prościutką bryłę. I tak mam wyżuty sumienia z powodów mostków termicznych, ale co tam.



Duży Boban - 06-10-2006 14:06
Na etapie projektu zrezygnowaliśmy z balkonu. Wystarczyły 2 telefony do osób mieszkających w domach z balkonami z pytaniem czy korzystaja z balkonu i kiedy ostatnio to było. Jadna nie pamiętała a druga wietrzyła pościel na balkonie jakiś czas temu...



Lucia - 06-10-2006 14:12
30 lat mieszkałam w domu z balkonem i ... w nowym domu balkonu nie mam. Przede wszystkim dlatego, że z niego nie korzystaliśmy. W słoneczny dzień był zbyt nagrzany, żeby ktoś chciał z niego korzystać. Znacznie przyjemniej było rozłożyć leżaczek na trawiczku lub posiedzieć na tarasie. Do tego trzeba go było konserewować, bo lubił przeciekać.

Generalnie zauważyłam, że znajomi, którzy w poprzednich domkach mieli balkony - w nowych już ich nie mają.



nurni - 06-10-2006 14:22
Nie robić. Zrobić tzw balkonik francuski - czyli to co narysowałeś, same balustrady na elewacji.
Miałem ten sam dylemat 2 lata temu i wybrałem wersję bez balkonu. Efekty możesz obejrzeć w dzienniku. Też mam balkon pod lukarną frontową, ale jego już nie dało się pozbyć. Pewnie będą stały na nim donice z kwiatkami bo wychodzi się na niego tylko pogadać z sąsiadką przez ulicę (lub na ulicy) i ryknąć czasami na Rekina jak zabawa życiu zagraża 8) :wink:
Pozdrawiam



JackD - 06-10-2006 14:25

A ja mam 3 balkony, w każdej ze ścian szczytowych i bardzo mi sie one podobają.
Balkon trzydaje się, np żeby pranie wywiesić czy pościel i nie trzeba tego taszczyć po schodach do ogrodu ew na taras.
to 1 rozumiem, ale 3??



JM - 06-10-2006 14:46

( ... )
Za zlikwidowaniem balkonu przekonują nas
* koszty
A jaki to procent całości inwestycji ? Zapewniam - ułamkowy.


* balkony najczęsciej podciekają Źle zrobione dachy także.


* trzeba je często remontować Mieszkałem w bloku z dużym balkonem przez 20lat. Rodzice remontowali go dwa razy i to dlatego że trendy w modzie balkonowej się zmieniały a nie dlatego że coś z nim było nie tak.


* wyciągają ciepło z domu Niezauważyłem


Za zrobieniem balkonu ....
* Względy estetyczne - niezaprzeczalne

Rysunek z balkonem
http://preview.gpal1.photosite.com/~...0125096297.jpg
A ten balkon nad wykuszem jest o wiele bardziej narażony na potencjalne zacieki do ogrzewanego pomieszczenia ( salonu ? ) niż ten schowany nieco pod zwis dachu.


Rysunek bez balkonu
http://preview.gpal1.photosite.com/~...9377753942.jpg

Proszę o wasze opinie - z gory dziękuję :D
Muszę przyznać że nic a nic nie traci ta elewacja bez balkonu.
Tylko balustrady przy tych oknach balkonowych i balkonu nad wykuszem muszą się bardziej "zgrywać" ze sobą bo są od sasa do lasa :wink:

Ja bym nie rezygnował bo o ile z zewnątrz, bez, wygląda OK o tyle od wewnątrz będziesz miał dziwne uczucie patrząc przez okno do samej podłogi w pustkę - tak mi się wydaje, ale ja mało miarodajny jestem bo ja zrobiłem sobie 60m taras na piętrze, też wszyscy pukali się w czoło a teraz przychodzą na grila a latem pochlapać się w baseniku :lol:



kroyena - 06-10-2006 15:01
Niewiel by też straciłą elewacja, której powyżej nie ma tzn. zupełnie bez okien balkonowych, a jedynie z normalnymi. To są boku budynku. Jak często będzie się nia nie patrzeć.
A poza tym tak naprawdę zasadniczym pytaniem jest nie czy tylko po co ci te balkony?

No po co?



emen - 06-10-2006 15:25
A ja zrobiłem coś odwrotnego niż większość wypowiadających się w tym wątku i zrobiłem balkon tam, gdzie w projekcie go nie było. Balkon łączy pokoje moich Chłopaków i tak sobie myślę, że chyba będą sobie chcieli czasem posiedzieć razem wieczorem z dala od wapniaków... ;) Jak ich nauka zmęczy - będą mogli wyjść się przeciągnąć na świeżym powietrzu a nie tylko przewiesić się przez barierkę portfenetry ;)
Jak ten pomysł się sprawdzi - proszę zapytać się ponownie za jakieś 5 lat ;)



anpi - 06-10-2006 15:26
No zależy, czy chcesz mieć balkon czy nie. Koszty wcale nie są wielkie.



ESKIMOS - 06-10-2006 17:18
Balkony w domu to przesąd i przyzwyczajenie wyniesione z bloku.
Tam jest to wlasny kawałek świata ze swieżym powietrzem.
W domu mam takiego świata z zieloną podłogą ponad 1000 metrów - z czego 28 pod dachem tarasu.
Do czego mi wiec balkon.
Zwłaszcza od frontu. :wink:
Cz ja jakaś Julia jestem? :o



malgoss - 06-10-2006 18:16
No popatrzcie jaka fajna dyskusja :wink:

Celowo szukałam projektu gdzie absolutnie nie mogło być balkonu (argument z wietrzeniem pościeli do mnie nie przemawia bom nie cyganka i nie będę prezentować czy kołdrę mam różową czy niebieską - takie to trochę dla mnie niesmaczne jest... :wink: ). Nawet "wypustka" w dużym pokoju na parterze docelowo zostanie przekształcona w prostokąt - pseudo ogród zimowy - to jedyna tak drastyczna zmiana.
Wracając do kwestii balkonu. Jako dzieciak od urodzenia mieszkający w domku jednorodzinnym zawsze strasznie zazdrościłam koleżankom mieszkania w blokach z balkonem gdzie mogą sobie wyjść i popatrzeć na świat. Na dzień dzisiejszy wyleczyłam się z zazdrości posiadania balkonu i tym bardziej z możliwości suszenia prania na tymże (błee).
Taras drewniany na poziomie parteru z lekkim zadaszeniem w zupełności mi wystarczy :D



anpi - 06-10-2006 19:39
Może niech każdy robi tak jak lubi? Ja na przykład lubię patrzeć na świat z góry 8) i dlatego balkon mam... i to od frontu 8) mimo, że mam też 30 m2 tarasu i 1600 metrów "wybiegu" :lol:



Agduś - 06-10-2006 21:23

No popatrzcie jaka fajna dyskusja :wink:

Celowo szukałam projektu gdzie absolutnie nie mogło być balkonu (argument z wietrzeniem pościeli do mnie nie przemawia bom nie cyganka i nie będę prezentować czy kołdrę mam różową czy niebieską - takie to trochę dla mnie niesmaczne jest... :wink: ). Nawet "wypustka" w dużym pokoju na parterze docelowo zostanie przekształcona w prostokąt - pseudo ogród zimowy - to jedyna tak drastyczna zmiana.
Wracając do kwestii balkonu. Jako dzieciak od urodzenia mieszkający w domku jednorodzinnym zawsze strasznie zazdrościłam koleżankom mieszkania w blokach z balkonem gdzie mogą sobie wyjść i popatrzeć na świat. Na dzień dzisiejszy wyleczyłam się z zazdrości posiadania balkonu i tym bardziej z możliwości suszenia prania na tymże (błee).
Taras drewniany na poziomie parteru z lekkim zadaszeniem w zupełności mi wystarczy :D
Zgadzam się w pełni. Jakoś pomysł suszenia prania na "aleganckim" balkonie do mnie nie przemawia. Jednak mam zamiar biegać z praniem zima na strych a latem, byc może postawię taką składaną suszarkę gdzieś w ustronnym miejscu w ogrodzie. Gala banderowa z majtek... brrr



JackD - 09-10-2006 15:28
ładnie to ujęłaś gala banderowa z majtek...hehhe...
bardzo mnie to przeszkadza
zobacz czasem w soboty na balkonach między blokami....toz to zgroza



ESKIMOS - 20-10-2006 10:09

Może niech każdy robi tak jak lubi? Ja na przykład lubię patrzeć na świat z góry 8) i dlatego balkon mam... i to od frontu 8) :lol: Z góry patrzę na świat przez okno... i to od frontu 8) , ale gdybym miał tam balkon..........mógłbym na przykład na dole zgromadzić sasiadów, czy gosci, a sam wyszedłwszy na balkon wyciągnąć do nich ręce i gromkim głosem zakrzyknąć...................Habemus Pappa :roll:

Fajnie by było............



JackD - 20-10-2006 11:17

Może niech każdy robi tak jak lubi? Ja na przykład lubię patrzeć na świat z góry 8) i dlatego balkon mam... i to od frontu 8) :lol: Z góry patrzę na świat przez okno... i to od frontu 8) , ale gdybym miał tam balkon..........mógłbym na przykład na dole zgromadzić sasiadów, czy gosci, a sam wyszedłwszy na balkon wyciągnąć do nich ręce i gromkim głosem zakrzyknąć...................Habemus Pappa :roll:

Fajnie by było............ echhh. marzenia.....



michal_m - 20-10-2006 12:10
Zagłosowałem na nie. My balkon od frontu zlikwidowaliśmy, został taras od strony ogrodu. ESKIMOS, jakbyś sobie chciał pokrzyczeć, to się nada. Chociaż cel był inny. Taras jest częściowo zadaszony - pewnie latem to i pospać się tam da.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl