ďťż

Zbite fundamenty - co zrobić





wenus - 14-08-2007 09:55
Proszę o poradę jeśli chodzi o pokruszenie dużych "Hałd" na mnjesze.
Fundamenty zostały wykopane przez koparkę i w ten sposób pozybyliśmy się ławy, a zato mamy duży gróz.
W jaki sposób je pokruszyć na mniejsze kawałki?
Do tej pory uderzaliśmy ręcznie mniejszy kawałek o większy w ten sposób pęka duży kawałek. Jest to bardzo ciężka robota.

Ten Fachowiec od koparki nić nam nie doradził tylko wziął pieniądze i pojechał. Zostawiajac nam zepchnięte w jeden róg "hałdę gruzu".
Proszę o radę





Barbossa - 14-08-2007 10:05
i to pewnie wtedy, kiedy spałaś
trzeba było gadać, żeby od razu połamałteraz to nie ma radzenia tylko trzeba kuć, albo zasypać i będzie górka
można wypożyczyć jakieś większe młoty elektryczne i do roboty



piotrm74 - 14-08-2007 10:07
only młotek, taki ze 5 kg i do dzieła. Troszkę ruchu nie zaszkodzi....



- 14-08-2007 10:08

...Ten Fachowiec od koparki nić nam nie doradził tylko wziął pieniądze i pojechał ... trzeba mu było pogrozic palcem - nu, nu !

teraz wypada kupic 5 kg młot i do roboty ...





wenus - 14-08-2007 11:10
Młotem 5 kg próbowaliśmy, ale jest ciężej niż uderzać jeden o drugi.

Nie wiem jak by szło młotem udarowym.
Czy ktoś zbijał młotem udarowym i jakiej mocy trzeba by było wypożyczyć



szybkaosa - 14-08-2007 11:17

Młotem 5 kg próbowaliśmy, ale jest ciężej niż uderzać jeden o drugi.

Nie wiem jak by szło młotem udarowym.
Czy ktoś zbijał młotem udarowym i jakiej mocy trzeba by było wypożyczyć
A do co Ci ten gruz? Jak do niczego to go daj albo na podbudowę pod kostkę brukową, albo znajdź chętnego do przyjęcia gruzu ściągnij tego z koparka, zamów wywrotkę i niech ci to po prostu wywiozą. Albo młot 5kg... :lol:



wenus - 14-08-2007 12:04
Część gruzu planuję wykorzystać pod kostke a pozostałą część jak będzie pokruszona więcej znajdzie sie chętnych niz dotychczas.



arkadius - 14-08-2007 12:16
najlepiej jak wynajalbys koparkowego ktory ma przystawke mlota udarowego.sciaga lyzke i zaklada mlot.rozejrzyj sie moze ktos ma.



Barbossa - 14-08-2007 12:57


Nie wiem jak by szło młotem udarowym.
Czy ktoś zbijał młotem udarowym i jakiej mocy trzeba by było wypożyczyć
szło by,a młot to lelktryczny najmocniejszy, albo taki jaki dacie radę udźwignąć
np hiltiTE 805 i 905 lub coś innego
najlepiej wypożyczyć



Mice - 14-08-2007 14:12


Nie wiem jak by szło młotem udarowym.
Czy ktoś zbijał młotem udarowym i jakiej mocy trzeba by było wypożyczyć
szło by,a młot to lelktryczny najmocniejszy, albo taki jaki dacie radę udźwignąć
np hiltiTE 805 i 905 lub coś innego
najlepiej wypożyczyć jeśli :
To udar też będzie zbyt ciężki, chyba, że namiastka ale wtedy miesiąc roboty :lol:
Wenus, mam nadzieję, że nie chcecie robić dużo sami na budowie, bo ten młotek to pikuś przy innych rzeczach :wink:



- 14-08-2007 15:28


Nie wiem jak by szło młotem udarowym.
Czy ktoś zbijał młotem udarowym i jakiej mocy trzeba by było wypożyczyć
szło by,a młot to lelktryczny najmocniejszy, albo taki jaki dacie radę udźwignąć
np hiltiTE 805 i 905 lub coś innego
najlepiej wypożyczyć jeśli :
To udar też będzie zbyt ciężki, chyba, że namiastka ale wtedy miesiąc roboty :lol:
Wenus, mam nadzieję, że nie chcecie robić dużo sami na budowie, bo ten młotek to pikuś przy innych rzeczach :wink: trafiłeś w sedno Mice
bo jesli ktos nie ma pojecia jak posługiwac się młotem 5 kg /a to jest sztuka... wbrew pozorom/
to nie poradzi sobie równiez z udarowym



Barbossa - 14-08-2007 16:17
baje opowiadacie, udarowym sie dadzą rady?
to, że waży więcej nic nie znaczy, chyba nie widzeliście jak kurduple dają sobie radę z czymś takim



Mice - 14-08-2007 16:28

baje opowiadacie, udarowym sie dadzą rady?
to, że waży więcej nic nie znaczy, chyba nie widzeliście jak kurduple dają sobie radę z czymś takim
No ja to raczej przeciwieństwo "kurdupla" jestem a i obie metody mi znane dobrze z autopsji, ale nie kwestia w fizyczności człowieka, tylko chęci i umiejętnościach (vide 5kg było "ciężko" ? no bez jaj, to budowa domu, a nie klocki Lego, trochę mięsnie należy wysilić i się spocić).



adrian - 14-08-2007 16:42
Wg mnie (a trochę już pokułem) 11kg młot elektryczny (220V) załatwi sprawę. Wypożyczenie takiego to trochę ponad 100zł za dzień plus duże kilkaset złotych zastawu na ten czas.
Tylko musisz zapewnić dwie osoby do tego młota - żeby się zmieniały. Wtedy maszyna pracuje prawie non stop cały dzień. Kiedy jeden kuje, drugi odpoczywa - odsuwając "urobek" :P
Metoda sprawdzona osobiście. Ja pracowałem tak dwa razy Makitą i raz jakimś pomarańczowym "nonamem" (nie Hilti).
Wypożycz dwa ostrza - szpic i jakieś szerokie - przećwiczysz, którym lepiej będzie szło. Aha - i dla spokoju kup gdzieś okulary ochronne.



wenus - 14-08-2007 17:25
podaj mi adres e-mail wyślę zdjęcie jakiego rodzaju gruz chcę zbić .
Czy tym młotem elektrucznym to dam radę 1 dzień i 1 osoba.



Barbossa - 14-08-2007 17:28
wklej te przerażające foty tutaj



theodolit - 14-08-2007 17:30
i znowu metoda pirotechniczna to ruszyc ktos zaproponuje ? ;D



Barbossa - 14-08-2007 17:32
można jeszcze rozpuścić, rozłupać chemicznie



wenus - 14-08-2007 17:53
Nigdy nie wklejałam -
Proszę o instrukcję



- 14-08-2007 18:34

Nigdy nie wklejałam -
Proszę o instrukcję
poczytaj instrukcje forum /znaczki u góry/ FAQ

Czy mogę dodawać Obrazki?
Jak najbardziej możesz wstawiać obrazki do swoich postów. Jednakże obecnie nie istnieje możliwość przesyłania obrazków bezpośrednio na forum. Musisz więc wstawiać obrazki, które znajdują się na innym, ogólnodostępnym serwerze, np. http://www.moj-serwer.pl/moj-obraz.gif. Nie możesz wstawiać obrazków znajdujących się na twoim komputerze (chyba że jest on publicznie dostępnym serwerem) ani obrazków przechowywanych na stronach wymagających autoryzacji, np. skrzynki pocztowe, strony chronione hasłem itp. Aby wstawić obrazek użyj znacznika BBCode [img] lub odpowiedniego znacznika HTML (jeśli jest to dozwolone).



adrian - 20-08-2007 10:47

podaj mi adres e-mail wyślę zdjęcie jakiego rodzaju gruz chcę zbić .
Czy tym młotem elektrucznym to dam radę 1 dzień i 1 osoba.
Ja niszczyłem tym fundamenty betonowe (z kamieniami w środku) i podmurówkę ogrodzenia z siatki wraz z posadowieniem słupków (gdzie ktoś sympatyczny powrzucał przy wylewaniu całą kupę metalowych części). Wydaję mi się, że takim młotem zniszczysz wszystko - techniki nabierzesz z czasem :lol:
Ale stanowczo odradzam pracę samemu - chyba, że np od paru lat trenujesz triathlon. Jeden człowiek "wymięka" po kilku, kilkunastu minutach pracy takim czymś. Spróbuj zaoferować np jakiemuś koledze dzień ćwiczeń fizycznych :D - u mnie się kumpel dał skusić.
Aha - okulary ochronne mogą się też przydać.

Co do wydajności: w czwartek zniszczyliśmy takim narzędziem we dwóch około 15 metrów podmurówki i słupków. Uważam, że gdyby nie było aż takiego skwaru to dalibyśmy radę zrobić o połowę więcej.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl