ďťż

Czy budować z Ytong'a?





Henk_GK - 18-11-2003 22:45
Witam
Pytanie moje jest: czy budować z ytong'a? czy się to opłaca, czy jest to przerost formy nad treścią?





- 18-11-2003 23:24

Witam
Pytanie moje jest: czy budować z ytong'a? czy się to opłaca, czy jest to przerost formy nad treścią?
czy ja wiem, jesli chodzi o pieniazki to na pewno nie. Ciezkie to to
a ze proste i gladkie po co i tak bedzie zakryte.



KrzysiekSw - 19-11-2003 06:35
Cóż, decyzję musisz podjąć sam...
Ja osobiście zrezygnowałem, ściana niby ciepła, ale krucha, weź spróbuj wbić w nią gwóźdź, albo zamocować kołek rozporowy. Wolę dać troszkę zimniejszy BK, a następnie go docieplić.
Głównym argumentem jest jednak cena. Beton komórkowy produkowany np w Solcu Kujawskim, czy Śniadowie jest naprawdę bardzo dobrej jakości (też możesz kupić te "cieplejsze odmiany - 400"), a zdecydowanie tańszy, po co więc przepłacać za nazwę Ytong.

Pozdrawiam



Metal - 19-11-2003 07:56

Cóż, decyzję musisz podjąć sam...
Dobrze powiedziane.
Ja zbudowałem z Ytonga i nie żałuję, chociaż gdybym dzisiaj miał zaczynać, to rzeczywiście rozważyłbym poważnie inne, polskie BK-we, nadające się na ściany jednowarstwowe. Myślę, że uwzględnić tu trzeba: parametry cieplne, obowiązkowo pióro-wpust i dokładność wymiarową poszczególnych bloczków - jeżeli różnice wymiarów będą duże, to będą kłopoty z murowaniem na klej.
Co do gwoździ i kołków: u mnie wisi na ścianie BK400 zasobnik cwu na 130 l i jak dotąd nie spadł. Oczywiście trzeba stosować kołki do BK, a nie zwykłe, bo te ostatnie w BK nie trzymają się wcale i to bez względu na odmianę BK.
O innych doświadczeniach z Ytongiem pisałem wielokrotnie. Proponuję więc pogrzebać w Forum.





Henk_GK - 19-11-2003 09:18
Dzięki za informacje. Zamierzam rozpocząć budowę na wiosne, a ponieważ jest to moja pierwsza budowa staram dowiedzieć się jak najwięcej o różnych technikach. Z materiałów reklamowych tego się nie wyczyta ;-)



majo - 19-11-2003 09:49
witam

zbudowałem z Ytonga - wisza na scianach rozne rzeczy ciezkie (podgrzewacz 100 l) i lekkie i nic nie spada, plusy Ytonga to latwosc montazu, kompleksowe zaopatrzenie we wszystkie potrzebna elementy , latwosc wykonania instalacji, jezeli caly etap murowania zostal zrobiony zgodnie ze sztuka to sciana jest gladka jak stół



Konfucjusz - 19-11-2003 10:19
Zbudowałem niewielki domek z YTONGA. Materiał jest drogi, ale udało mi się kupić ostatniego dnia zeszłego roku (o 30% taniej). Przetrzymano mi do maja bez żadnych dodatkowych opłat. Budowałem na piuro-wpust z poziomą spoiną ok. 1-1,5 mm. Oczywiście potrzeba solidnego majstra, aby tej spoiny nie było za dużo. Materiał jest lekki, ciepły, łatwy w realizacji, dobrze kryje się go tynkiem. A jeśli chodzi o ściany wewnętrzne, to przecież każdy materiał do tego się nadaje. Jeśli chodzi o wieńce czy nadproża z kształtek U, to bardzo ułatwia. W sumie jestem zadowolony, chociaż dziś nie dogadywałbym się z murarzem, który robił u mnie, bo trochę spartaczył. Polecam YTONGA.



Dave - 19-11-2003 11:37
Poszukaj w archiwum. Przy scianie jednowarstwowej warto. Przy 2 nie. Chetnie bym kupil tanszy polski BK 400 gdybym mial gwarancje ze rzeczywiscie jego parametry nie sa gorsze od Ytonga oraz gdybym widzial rownie gladkie i dokladne bloczki. Zaden z tych warunkow nie mogl byc niestety spelniony. Bajki o problemach z kolkami w scianie mozna opowiadac dzieciom. Sa specjalne kolki ale ja i tak nie mam problem jak zastosuje zwykle kolki. Za 2 dni zamontuja mi brame garazowa 4,5x2,2m. Pewnie odpadnie od sciany :-))

D.



KrzysiekSw - 19-11-2003 11:56
Dave!
Dzieciom to ja opowiadam bajki o Czerwonym Kapturku :D (no ale dziś to opowiem córci bajkę o kołkach rozporowych :wink: )
Wiem, jakie są dostępne na rynku kołki rozporowe, OK - mało precyzyjnie się wyraziłem, jeżeli źle się wyraziłem, odszczekuję - nic nie odpadnie ze ściany - ale chyba ty i inni nie zaprzeczycie, że, że ściana jest słabsza, czy jak wolisz - bardziej krucha.
Jak chcesz, to sprawdź, Bielsko Biała reklamuje, że robi już bloczki o ciężarze 300.
Ja widziałem chociażby Solbet i twierdzę, że jest równie dokładny, nie możesz stwierdzić na podstawie oględzin, która 400-setka czy Solbetu czy Ytonga jest cieplejsza - myślę że są porównywalne. Abstrachuję już od sensowności docieplania (ja akurat jestem zwolennikiem docieplenia).
A może ulegasz troszkę trędowi, że droższe to napewno lepsze?
Ekonomia dla mnie jest prosta, ja nie czuję dreszczyku podniecenia na hasło Ytong - zarabiam......... :wink: za mało, żeby wyrzucać pieniądze w błoto.

Pozdrowienia dla wszystkich zwolenników i przeciwników Ytonga
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl