ďťż

Ile wynosi obecnie dniówka na budowie, bo mnie szlak trafia





jk69 - 05-07-2008 18:32
gdy słyszę od wykonawcy ogordzenia, który ledwo do 3 umie zliczyć, że 300 zł. No jak pragnę zdrowia - 300 x 20 = 6 000 za miesiąc :o dla robotnika niewykwalifikowanego zbyt, który jedno co umie, to mielić beton w betoniarce???

Jesteśmy wprawdzie umówieni na wynagrodzenie od metra bieżącego (50 zł za kopanie, szalowanie, beton z betoniarki, osadzenie słupków, naciągnięcie siatki + stopa pod brame (1mx60cmx3m) oraz wymurowanie 3 słupków z klinkieru - ok. 300 cegieł) ogrodzenia, ale jeden fragment okazał się sporny - jest tu bowiem do zrobienia płot ze sztachet na już istniejącym murze oporowym, i cena uległa zmianie. Wykonawca chciał 30 zł za mb montażu sztachet (matalowe słupki do tego spawane płaskowniki i na to przykręcone poprzeczne żerdzie do kórych z kolei przykręcone są sztachety) bez malowania. Zajęło mu to (wraz z nieletnim pomocnikiem) 4 dni. Sztachet jest 50 metrów co daje wynik : 1500 zł! Czyli na dzień 350!!!! Trochę się zjeżyłam, bo przecież to dużo lżejsza i mniej czasochłonna robota niż kopanie pod murek, szalowanie, robienie betonu i zalewanie, a za to wyszłoby mniej (20 zł wg jego stawki).

Ja uważam, że właśnie 15-20 zł to uczciwa cena za przykręcenie sztachet!

Wyczytałam gdzieś , że w GB płacą ok. 30 euro za dzień.
A ile u nas, dajmy na to murarz albo zbrojarz dostaje? AD 2008 w sezonie ofkors.





Fugazi! - 05-07-2008 23:35
nie pisz, ze 300 zl to za duzo, bo zaraz ktos tutaj wyprowadzi Cie z bledu udowadniajac jaka to skomplikowana i zbyt trudna do ogarniecia dla zwyklego smiertelnika praca :wink:

kiedys byl taki topik na temat zgrzewania papy i ktos udowadnial, ze jest to umiejetnosc na miare nagrody Nobla :lol:

moim zdaniem 20 zl na godzine to max



kakaowy - 05-07-2008 23:44
fachowiec okolo 20-25 zl/h, pomocnik 12-15 zl/h
kazdy chce zarobic, widocznie zle sie targowalas :)

a co do dniowek w GB to watpie zeby tam dawali 30 euro dziennie, nikt by sie tam nie pchal bo 2x tyle zarobi w Polsce



retrofood - 06-07-2008 00:40

Wykonawca chciał 30 zł za mb montażu sztachet (matalowe słupki do tego spawane płaskowniki i na to przykręcone poprzeczne żerdzie do kórych z kolei przykręcone są sztachety) bez malowania. Rzucę każdą robotę, gdybym miał taką płacę.
Na płotach to się akuratnie znam, bom niejeden postawił (zawaliłem też sporo)
Za połowę tej ceny powinni cię po rękach całować.





arturpawel - 06-07-2008 19:01
ile razy mozna taki temat wałkować ...
nikt nie każe ci płacić jakichkolwiek pieniędzy i komukolwiek .. za drogo - nie płacisz , proste ? proste !
chcesz tyle zarabiac ? zmień pracę .. proste ? proste !



dzabij - 06-07-2008 23:04
Ostatnio kolega wynajmował siłę roboczą z Ukrainy, dniówka 140 PLN (10 godzin pracy, dawał mu jeść). Gościu pracowity i kumaty, także sąsiad zadowolony.



jk69 - 07-07-2008 10:19

ile razy mozna taki temat wałkować ...
nikt nie każe ci płacić jakichkolwiek pieniędzy i komukolwiek .. za drogo - nie płacisz , proste ? proste !
chcesz tyle zarabiac ? zmień pracę .. proste ? proste !
1. no bo to takie forum jest, oraz wątek pt: "Lista płac wykonawców", który skłania do refleksji nad wysokością zarobków naszych milusińskich wykonawców właśnie :D
2. no właśnie mój wykonawca każe mi płacić, a innego w promieniu 20 km, który chciałby schylić się po tak marną (i nisko płatną jak się okazuje!) robotę jak ogrodzenie działki nie znalazłam ...
3. dzięki Bogu zarabiam więcej, bo niby jak miałabym zapłacić Panu za przybijanie sztachet?
4. z wnioskiem końcowym zgodzę się w całej rozciąglości 150 mb mego ogrodzenia: proste! :wink:

Z innych postów wnioskuję, że mój wykonawca + nieletni pomocnik daje dniówkę w okolicy 250-300 PLN. Oczywiście netto, choć zdaje się, że w branży budowlanej już nikt nie pamięta co to są podatki ...

Myślę, że stanie na kwocie 1200 zł - czyli jakieś 24 zł za metr.



Trociu - 07-07-2008 10:30
Tylko pamiętaj, że jak ustalisz cenę za godzinę, to będzie u Ciebie siedział miesiąc. Nie płaci się za godzinę ale za wykonaną pracę. I Ciebie nie powinno już praktycznie interesować, czy będzie to robił dzień czy dwa. No chyba że zajmie mu to miesiąc.

Jeżeli Twoim zdaniem za dużo chce, to
- możesz znaleźć kogoś tańszego - ale z tym może być problem co potwierdzi, że aktualny wykonawca ma dobre stawki
- możesz zabrać się za to sama



jk69 - 07-07-2008 12:58

Tylko pamiętaj, że jak ustalisz cenę za godzinę, to będzie u Ciebie siedział miesiąc. Nie płaci się za godzinę ale za wykonaną pracę. I Ciebie nie powinno już praktycznie interesować, czy będzie to robił dzień czy dwa. No chyba że zajmie mu to miesiąc.

Jeżeli Twoim zdaniem za dużo chce, to
- możesz znaleźć kogoś tańszego - ale z tym może być problem co potwierdzi, że aktualny wykonawca ma dobre stawki
- możesz zabrać się za to sama
:D Dziękuję za rady. Buduję od 2 lat, dom skończony i zamieszkany, więc trochę po niewczasie :lol: ale może ktoś inny skorzysta ...
A Pan ma płacone oczywiście od metra bieżącego (lubi chłopak sobie poodpoczywać, więc inaczej licząc poszłabym z torbami), ino w dyskusję się wdałam z nim, i on zaczął mi rzucać kwotami za dniówkę - dlatego postanowiłam zbadać teren ...



marcin714 - 09-07-2008 00:16
Fajne to wasze przeliczanie godzin i dniówek na wypłaty miesięczne. Może mi ktoś wyliczy ile zarabia na miesiąc chłopak w "poligrafii" lub jego pracodawca jeżeli ja tam płacę około 500 zł za 15- 20 minut plotowania w zależności na ilu maszynach puści. Nie szkoda wam ? Ja na waszym miejscu już nie siedziałbym za biurkiem i nie czekał na te marne 3000 na miesiąc. A ile zarabia na miesiąc taki ksiądz. Za godzinę ślubu płaci się 1000 zł. Wg. waszego algorytmu da to 1000x8x20=160 000 zł. Co wy jeszcze robicie za swoimi biurkami?
Więcej przykładów narazie nie podaje aby was bardziej nie dołować.



marcin714 - 09-07-2008 00:17
Fajne to wasze przeliczanie godzin i dniówek na wypłaty miesięczne. Może mi ktoś wyliczy ile zarabia na miesiąc chłopak w "poligrafii" lub jego pracodawca jeżeli ja tam płacę około 500 zł za 15- 20 minut plotowania w zależności na ilu maszynach puści. Nie szkoda wam ? Ja na waszym miejscu już nie siedziałbym za biurkiem i nie czekał na te marne 3000 na miesiąc. A ile zarabia na miesiąc taki ksiądz. Za godzinę ślubu płaci się 1000 zł. Wg. waszego algorytmu da to 1000x8x20=160 000 zł. Co wy jeszcze robicie za swoimi biurkami?
Więcej przykładów narazie nie podaje aby was bardziej nie dołować.



marcin714 - 09-07-2008 00:17
Fajne to wasze przeliczanie godzin i dniówek na wypłaty miesięczne. Może mi ktoś wyliczy ile zarabia na miesiąc chłopak w "poligrafii" lub jego pracodawca jeżeli ja tam płacę około 500 zł za 15- 20 minut plotowania w zależności na ilu maszynach puści. Nie szkoda wam ? Ja na waszym miejscu już nie siedziałbym za biurkiem i nie czekał na te marne 3000 na miesiąc. A ile zarabia na miesiąc taki ksiądz. Za godzinę ślubu płaci się 1000 zł. Wg. waszego algorytmu da to 1000x8x20=160 000 zł. Co wy jeszcze robicie za swoimi biurkami?
Więcej przykładów narazie nie podaje aby was bardziej nie dołować.



jk69 - 09-07-2008 09:24
Panie Marcinie Potrzykroć Opublikowany :wink: ,
myślę, że Pana sarkazm jest trochę na wyrost. W tytule wątku umieściłam "bo mnie szlak trafia" tylko ze względu na mojego wykonawcę, który jest taki jaki jest, i gada czasem od rzeczy. Może sobie zarabiać ile chce, a ja mam prawo się zdziwić, że aż tyle :lol: Doprawdy, nie jestem aż tak tępa, żeby księdzu obliczać wynagrodzenie tak jak był Pan łaskaw domniemywać. Zaręczam Panu, że trudy pracy nienormowanej czasowo są mi dobrze znane, jak również trudy tłumaczenia klientom, że to co robimy w naszej firmie MUSI tyle kosztować, i nie da się tego łatwo przeliczyć na godziny, dniówki itp.
W przeciwieństwie do pracy robotnika budowlanego budującego ogrodzenia. Ten przychodzi, pracuje ileś tam godzin, idzie do domu. Przynajmniej w teorii. :lol:
Pozdrawiam,



Trociu - 09-07-2008 10:23
jk69 - ale w teorii to Ty też idziesz do pracy, pracujesz ileś tam godzin i idziesz do domu. Więc dlaczego Twoje wyroby muszą tak dużo kosztować i dlaczego musisz to tłumaczyć klientowi.



jk69 - 09-07-2008 13:27
bo sprzedajemy idee, koncepcje, pomysły, wyobrażenia, fantazje, przeczucia, niedopowiedzenia, sny :o (tu trochę przesadziłam :lol: ), i raz produkt finalny utakny z takiej materii powstaje w ciąglu kilku godzin, a czasem kilku dni.
Uoieram się, że łatwiej zaplanować w czasie wykonanie ogrodzenia, i tym samym łatwiej pokusić się o rozliczenie finansowe czasu pracy.
Nie upieram się, że łatwiej jest ogrodzenie wykonać.
Pozdrawiam,

PS: proponuję jednak skupić się na wysokości dniówki, bo jeśli ktoś prócz mnie szuka takiej informacji, to wcale mu tą dyskusją nie pomagamy :wink:



marcin714 - 09-07-2008 14:20
Mając koleżanko nienormowany czas pracy dziwię się koleżance ,że przelicza inne dzieła na stawki godzinowe i porównuje je z pensją etatowego pracownika. Tak jak to ,że koleżanka sprzedając mi jakaś idę za 50 000 po 5 dniach pracy nie znaczy ,ze codziennie albo co tydzień sprzedaje koleżanka takie produkty, tak nie znaczy ,że ten majster każdego dnia stawia płotek i każdego dnia 300 mu do kieszeni wpada. Natomiast ktoś kto jest na stawce godzinowej ma ciągły dopływ gotówki nawet jak jest długi weekend i leży na plecach., jak jest na urlopie, jak nie ma co robić i td. A ksiądz jak jest na urlopie to nie zarabia dlatego kasuje 1000 zł na godzine co jakiś czas. Tak jak ty sprzedasz idę raz na jakiś czas i z tego utrzymujesz się i kogoś gdy nic nie sprzedajesz. Tak samo ten majster jak ma robotę to za godzinę musi mieć tyle aby żył wtedy gdy roboty nie ma. Dla mnie jest to proste.



jk69 - 09-07-2008 14:34

Tak samo ten majster jak ma robotę to za godzinę musi mieć tyle aby żył wtedy gdy roboty nie ma. Dla mnie jest to proste. a jak majster ma robotę tylko 3 dni w miesiącu dajmy na to, a potrzeby ma większe niż 900 zł, to taki majster ma absolutne prawo policzyć za dniówkę wg potrzeb - czyli - jak jakiś bardziej rozrzutny albo potrzebujący się znajdzie - np. z 2000 albo 3000 zł, co by mu na cały miesiąc z okładem starczyło :o, Kolego?

Zarabiam możliwie najwięcej w najkrótszym czasie, tyle ile wytrzymuje rynek i konkurencja.
majster jak mniemam kombinuje podobnie.
Ja tylko się zdziwiłam, że tak dużo kombinuje, i tylko chciałam się dowiedzieć, czy to tak jest naprawdę. Dlatego powstał ten wątek DOTYCZĄCY WYSOKOŚCI DNIÓWKI W BUDOWNICTWIE. Kolego.

Pozdrawiam,



marcin714 - 09-07-2008 16:43
Zarabiam możliwie najwięcej w najkrótszym czasie, tyle ile wytrzymuje rynek i konkurencja.
majster jak mniemam kombinuje podobnie.

Dokładnie tak samo robię i ja i ten majster i wszyscy pracujący na własny rachunek. Przesadzić się nie da bo rynek nas wyroguje i za 3 dni pracy przy płotku nie da się wyciągnąć 3000 . Dlatego majster pracuje zapewne więcej niż te 3 dni w miesiącu , zapewne nawet ze 25 dni z tym ,że nie każdego dnia 300 do kieszeni wpada bo trzeba jeszcze jakoś robote organizować a za to już nie płacą.

Więc skoro rynek czyli ty to wytrzymujesz to cena za ten płotek jest wporzadku i wszystko jest ok.



rafałKACZMAREK - 10-07-2008 01:24
witam. jk69 mnie akurat szlak nie trafiał ponieważ wszelkie stawki przestudiowałem min. tutaj na forum czytając to i owo i je uśredniłem i się dogadałem, więć było ok, jednak po części masz rację. rynek jest jaki jest teraz i każdy chce zarobić i w sumie ma do tego, prawo, jednak uważam-może są to słowa bardzo futurystyczne-że powinien być jakiś zapis stawek(min. na ich podstawie mądrzy ludzie robia kosztorysy), których to stawek nie mozna by było przekraczać-prawnie. jednak o takim czymś można pomażyć i się z tego pośmiać-zauważ, że w każdej dziedzinie każdy kąbinuje na swoją stronę i jest to w pełni zrozumiałe-w stanach audi quatro 7 kosztuje przeliczając na zł ok. 85 000, a tutaj..heheh....230 000?...może się myle
polecam stronke www.budujemydom.pl gdzie można znaleźć podstawowe stawki w Polsce w postaci wykresu od najniższej do najwyższej stawki i po jej uśrednieniu możesz ceny danej usługi spokojnie brać na klate
może zbocze z tematu ale śmiesza mnie fachowcy, którzy wyczuwają pośpiech danego inwestora-czyli nas, mówią,że do końca roku nie mają czasu, jednak nagle we wrześniu może by znaleźli-ty wtedy nie mając niby wyjścia zgadzasz się na wszelkie warunki danego fachowca-czyli te chore stawki-nic bardziej zgubnego-choć nieraz niektórzy nie mają wyjścia i tak jeden człowiek wykańcza drugiego-filozoficznie zakończone, ale bierzmy to z lekkim uśmiechem. pozdrawiam :D



kakaowy - 10-07-2008 06:35
Takie stawki sa juz okreslone w roznych katalogach (sekocenbud, bistyp, intercenbud), jednak budujac dom wg tych stawek, doliczajac kp i wszelkie inne dodatki wyszloby na to, ze dom kosztuje Cie 3x tyle ile teraz.



retrofood - 10-07-2008 10:27


Myślę, że stanie na kwocie 1200 zł - czyli jakieś 24 zł za metr.
na kiedy ci ten płot potrzebny???
może bym sie załapał?
przy okazji poplotkowalibysmy se troche o forum... :wink:



piotrulex - 10-07-2008 13:01
pomocnikowi placilem 7 zeta, majster to tesc wiec nic nie bral

drogo czy tani to ciezko powiedziec - jakie sa granice? Tego nie wie nikt



adibaw - 08-08-2008 14:30
wszystkim oburzonym proponuje otworzenie własnej działalności o charakterze usługowym i działać na zlecenie zobaczymy jakie stawki sobie ustalicie.

to nie jest ciepła posadka 20 dni po 8 godzin to jest od zlecenia do zlecenia czyli można pracować 5 dni a 15 szukać kolejnego zlecenia.

wszystko by było ładnie pięknie gdyby zlecenia robić na miejscu w domu -odpadły by koszty dojazdu które są "coraz tańsze"
gdyby ZUS można było opłacać na podstawie przepracowanych dni.

gdyby każde zlecenie i przygotowanie wyceny/oferty kończyło się fakturą.
w rzeczywistości nabiegasz się na latasz zmarnujesz często kilka dni i nic z tego nie masz.

Jak ktoś siedzi gdzieś na posadzie to Ciężko mu zrozumieć skąd takie stawki.

przeliczacie wynagrodzenia na godzinę odliczacie od tego koszty?

kiedyś facet mi wyliczył ile zarabiam na godzinę i był oburzony ale księgowa prezes i marketingowiec też musi z czegoś żyć? paliwa na stacji nie leją za free.



Frofo007 - 08-08-2008 20:00
Dokładnie, 900zł sam ZUS, jak ma pracownika zatrudnionego na umowę o pracę to ZUS x2, podatki, paliwo, czas na dojazdy, czas i koszty pozyskania zlecenia, biuro rachunkowe, podatki, narzędzia...

Ale zgodzę się z tym, że stawki w budownictwie są wysokie w porównaniu do średniej krajowej. Z tego względu, że dużo wykształconych osób pracuje w biurze za średnią krajową a robotnik bez szkoły na budowie zarobi 1,5-2 razy tyle co on.

Zaraz pewnie ktoś napisze to po co siedzi w biurze nich idzie na budowę... a po to, że się uczył 8 lat żeby nie robić na budowie ;) Tylko rynek pracy wyciął mu psikusa.



front247 - 09-08-2008 07:33

Dokładnie, 900zł sam ZUS, jak ma pracownika zatrudnionego na umowę o pracę to ZUS x2, podatki, paliwo, czas na dojazdy, czas i koszty pozyskania zlecenia, biuro rachunkowe, podatki, narzędzia...

Ale zgodzę się z tym, że stawki w budownictwie są wysokie w porównaniu do średniej krajowej. Z tego względu, że dużo wykształconych osób pracuje w biurze za średnią krajową a robotnik bez szkoły na budowie zarobi 1,5-2 razy tyle co on.

Zaraz pewnie ktoś napisze to po co siedzi w biurze nich idzie na budowę... a po to, że się uczył 8 lat żeby nie robić na budowie ;) Tylko rynek pracy wyciął mu psikusa.
A co a budowie taka złą praca jest ,żę sie nobilituje ludzi za biurkiem bo studia skonczyli znam pare osób po studiach,i niektórzy klucze w tesco dorabiają mając magistra...nie papier czyni inteligentnym,choć klucze tez ktos musi dorabiac.



Bikerus - 09-08-2008 08:24
Ja płaciłem ostatnio fachowcowi 10 zł za godzinę pracy plus browary ;)
Facet robił ze mna wełnę, szlifował ściany, robilismy OSB na strychu, wyrywaliśmy stary płot betonowy (to była masakra) itp.
On był mózgiem i mięśniami operacji, ja tylko mięśniami :D



Frofo007 - 09-08-2008 10:15
Tak się trzeba dogadywać z ludźmi. Mój tata tym sposobem bez żadnego kredytu wybudował dom [ale to było z 30 lat temu].



darsalam - 14-08-2008 15:53
Płaciłem sąsiadowi 100/dniówka + wyżywienie



lukas3339 - 14-08-2008 22:12
U mnie pomocnik dostaje 8zl/h - to taka normalna cena w moim miescie. Zywi sie sam a ja ew. czasem kupuje mu browara.



reniaS - 27-08-2008 13:41
Dostałam kosztorys na wykonanie wykończeniówki i wychodzi godzina
po 18 zł.
A przy budowie domku wychodziła - 9 zł.
Hmmm. Tak przez 2 kwartały cos urosło.



resor - 06-09-2008 18:44

Dostałam kosztorys na wykonanie wykończeniówki i wychodzi godzina
po 18 zł.
A przy budowie domku wychodziła - 9 zł.
Hmmm. Tak przez 2 kwartały cos urosło.
no niestety ale przy wykończeniówce trzeba że tak powiem się bardziej starać,mieć wiecej sprzetu,zdolnosci i co najważniejsze poprawic po tych co robili za te 9 zl/h :lol:

pewnie znajda sie i tacy co beda robic wykończeniówke ze te 9zl/h ale to tylko dla osób chcacych mieć w domu standart typowo przemyslowy i nerwice

nie wiem dlaczego większosc sie dziwi jak mu sie powie ze godzina pracy kosztuje min.18-20zł/h a nawet 25zl/h w zależnosci co sie robi .niesety do reki dostaje sie jakies 15zł/hl.trzeba odliczyc mnótwo rzeczy jak dojazdy,sprzet a nóż sie cos popsuje klientowi i trzeb odkupic :D



norbib - 06-09-2008 21:25


Wyczytałam gdzieś , że w GB płacą ok. 30 euro za dzień.
A ile u nas, dajmy na to murarz albo zbrojarz dostaje? AD 2008 w sezonie ofkors.
Ja pracuję na budowie w GB i płacą mi 110 i nie euro tylko pounds :wink:

A za 30 euro to możesz zatrudnić w Polsce murarza ale spod sklepu :D

... zapomniałem dodać że mam mieszkanie służbowe za free..... MIESZKANIE nie pokój z pięcioma innymi lokatorami :wink:



Charlie - 07-09-2008 18:57
płace w sektorze budowlanym są jedne z największych wśród grup zawodowych w Polsce na dzień dzisiejszy.

jest to praca ciężka i odpowiedzialna - wymagająca przede wszystkim doświadczenia i nadzoru inwestorskiego i wykonawczego. Element, który pozostał w kraju w wiekszości przypadków nie miał nic do tej pory doczynienia z fachowością w budownictwie. Niestety, ale statystyki pokazują, że jakość wykonania obiektów budowlanych uległa sporemu obniżeniu na przestrzeni 2 lat.
ceny za pracę/usługi będą rozły - apogeum przyniosą lata 2010,2011 kiedy wielkie przedsiębiorstwa wyssią z rynku pracy tych co jeszcze pozostali.
Inwestor prywatny, który będzie budował w tym okresie musi się liczyć z dużym wzrostem kosztów inwestycji.

P.S. kolejnym przełomem w górę będzie wejście Polski do strefy euro



Charlie - 07-09-2008 18:58

płace w sektorze budowlanym są jedne z największych wśród grup zawodowych w Polsce na dzień dzisiejszy.

jest to praca ciężka i odpowiedzialna - wymagająca przede wszystkim doświadczenia i nadzoru inwestorskiego i wykonawczego. Element, który pozostał w kraju w wiekszości przypadków nie miał nic do tej pory doczynienia z fachowością w budownictwie. Niestety, ale statystyki pokazują, że jakość wykonania obiektów budowlanych uległa sporemu obniżeniu na przestrzeni 2 lat.
ceny za pracę/usługi będą rosły - apogeum przyniosą lata 2010,2011 kiedy wielkie przedsiębiorstwa wyssią z rynku pracy tych co jeszcze pozostali.
Inwestor prywatny, który będzie budował w tym okresie musi się liczyć z dużym wzrostem kosztów inwestycji.

P.S. kolejnym przełomem w górę będzie wejście Polski do strefy euro




alpejczyk - 09-09-2008 09:24
W mojej okolicy stawka murarza od 7-19 plus obiad i napoje to 70-80 pln.Pomocnik 50.



renjul - 09-09-2008 16:21
145 pln za dniówkę 10 godzin, bez jedzenia



ila66 - 09-09-2008 18:03


Wyczytałam gdzieś , że w GB płacą ok. 30 euro za dzień.
A ile u nas, dajmy na to murarz albo zbrojarz dostaje? AD 2008 w sezonie ofkors.
Ja pracuję na budowie w GB i płacą mi 110 i nie euro tylko pounds :wink:

A za 30 euro to możesz zatrudnić w Polsce murarza ale spod sklepu :D

... zapomniałem dodać że mam mieszkanie służbowe za free..... MIESZKANIE nie pokój z pięcioma innymi lokatorami :wink: tez bym tak chcial :D



ruda-ja - 10-09-2008 21:06
Gdańsk (czy raczej brygada z Kaszub) - stawka 13-20zł/h



mart 3210 - 13-09-2008 23:50

W mojej okolicy stawka murarza od 7-19 plus obiad i napoje to 70-80 pln.Pomocnik 50. Bzdury Waść opowiadasz albo to stawki fachowców z noclegowni dla bezdomnych...Na podkarpaciu tyle płacono kilkanaście lat temu.Teraz 150 -200 zł
ale wiekszość pracuje w akordzie i zarabia jeszcze wiecej.Pomocnik 80-120 w zależności od umiejetnosci



ila66 - 14-09-2008 09:44

Ja płaciłem ostatnio fachowcowi 10 zł za godzinę pracy plus browary ;)
Facet robił ze mna wełnę, szlifował ściany, robilismy OSB na strychu, wyrywaliśmy stary płot betonowy (to była masakra) itp.
On był mózgiem i mięśniami operacji, ja tylko mięśniami :D
ciekawe .... to moj post z tamtego roku .....

Wysłany: Czw, 15 Listopad 2007 21:42 Temat postu: Re: uczeń poszukuje pracy...
konstruktor napisał:
.................................................. .................................................. ...
jestem uczniem ZSb w Chełmie ( aktualnie 2 klasa technikum 4-letniego)
interesuje mnie czy była by dla mnie jakaś praca?
może na wakacje, może na praktyki?

i ile uczeń może zarobić?

.................................................. .................................................. ...
10 na godzine .... trzepanie workow po cemencie

a tak powaznie to w tym roku najmniejsza stawka jaka slyszalem ,
a widzialem wielu uczniow pracujacych na wakacje to 10 zlotych na godzine ,
prace znajdziesz bez problemu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl