ďťż

Jak daleko od granicy





YreQ - 26-04-2008 23:28
Rzecz dotyczy stosunków sąsiedzkich: czyli jakie konktretnie przepisy mówią w jakiej odległości od "płotu z sąsiadem" mogę sobie na własnej działce na wsi postawić:
-kojec dla psa
-piaskownicę dla dzieci
-kompostownik
-kosz na śmieci
-małe (ok.2bm) zadaszenie ( drewutni) na drewno do kominka
-gril
Czy tylko KC czy są jeszcze jakieś? Może ktoś wie ile metrów konkretnie ?

Mojemu sąsiadowi przeszkadza ( też wyniósł się z miasta), że poza nim i inni się budują na terenach przeznaczonych pod budownictwo jednorodzinne.
Jeszcze tam nie mieszkam a już są problemy. Jeśli ktoś może , niech merytorycznie pomoże.





Nefer - 26-04-2008 23:38
znalazłam tylko takie :

DZIAŁ II
Zabudowa i zagospodarowanie działki budowlanej
Rozdział 1
Usytuowanie budynku

Altana lub wiata. Obiekty te zaliczamy do budowli. Jeśli mają ściany, to spełniają funkcje użytkowe budynków o przeznaczeniu gospodarczym. Minimalna odległość od granicy takiego obiektu to 4 m (albo 3 m, jeśli w ścianie zwróconej ku granicy nie ma okien ani drzwi). Można go postawić bezpośrednio przy granicy na podobnych warunkach jak garaż. Jeżeli wiata czy altana nie mają ścian, to nie ma podstaw do stosowania przepisów dotyczących odległości budynków od granicy działki.

Śmietnik. Przepisy rozporządzenia wskazują, gdzie można zaplanować miejsce na pojemniki i kontenery na odpady (osłonę, wiatę, utwardzony plac do stawiania pojemników lub kontenerów). Dozwolone to jest:
co najmniej 2 m od granicy działki sąsiedniej lub
na granicy działek, jeżeli śmietnik styka się z podobnym urządzeniem na działce sąsiedniej;
przy linii rozgraniczającej od strony ulicy;
nie bliżej niż 3 m od okien i drzwi w budynkach przeznaczonych na pobyt ludzi.

Studnia. Zgodnie z przepisami odległość studni dostarczającej wodę do spożycia przez ludzi powinna wynosić - licząc od osi studni - co najmniej:
5 m do granicy działki lub
mniej niż 5 m do granicy - pod warunkiem zachowania na obydwu sąsiednich działkach pozostałych przepisowych odległości od niżej wymienionych obiektów (możliwa jest też budowa wspólnej studni na granicy dwóch działek);
7,5 m do osi rowu przydrożnego;
15 m do budynków inwentarskich i związanych z nimi szczelnych silosów, zbiorników do gromadzenia nieczystości, kompostu oraz podobnych szczelnych urządzeń;
30 m do najbliższego przewodu rozsączającego kanalizacji indywidualnej, jeżeli odprowadzane są do niej ścieki oczyszczone biologicznie w stopniu określonym w przepisach dotyczących ochrony wód;
70 m do nieutwardzonych wybiegów dla zwierząt hodowlanych, najbliższego przewodu rozsączającego kanalizacji lokalnej bez urządzeń biologicznego oczyszczania ścieków oraz do granicy pola filtracyjnego.

Szambo i kompostownik.
W zabudowie jednorodzinnej, zagrodowej i rekreacji indywidualnej urządzenia sanitarno-gospodarcze (takie jak zbiorniki bezodpływowe na nieczystości ciekłe, doły ustępów nieskanalizowanych o liczbie miejsc nie większej niż cztery i podobne urządzenia o pojemności do 10 m3, w tym kompostowniki) mogą być sytuowane:
5 m od okien i drzwi zewnętrznych do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi, przy czym nie dotyczy to dołów ustępowych w zabudowie jednorodzinnej;
2 m od granicy działki sąsiedniej, drogi (ulicy) lub ciągu pieszego albo
mniej niż 2 m od granicy działek, a nawet przy samej granicy - pod warunkiem że kryte zbiorniki bezodpływowe na nieczystości ciekłe lub doły ustępowe sąsiadują z podobnymi urządzeniami na działce obok i zachowano odpowiednie odległości od okien i drzwi budynku oraz od studni. Powyżej określone odległości wyznacza się dla pokryw i wylotów wentylacji szamba czy dołów ustępowych.

Przydomowa oczyszczalnia ścieków.
Przepływowe, szczelne osadniki podziemne stanowiące część przydomowej oczyszczalni ścieków gospodarczo-bytowych, służące do wstępnego ich oczyszczania, mogą być sytuowane:
w bezpośrednim sąsiedztwie budynków jednorodzinnych pod warunkiem wyprowadzenia ich odpowietrzenia przez instalację kanalizacyjną co najmniej 0,6 m powyżej górnej krawędzi okien i drzwi zewnętrznych w tych budynkach;
co najmniej 2 m od granicy działki sąsiada lub ulicy (odległość tę należy mierzyć od krawędzi zbiornika);
co najmniej 30 m od studni musi wynosić odległość przewodu rozsączającego kanalizacji indywidualnej, jeżeli odprowadzane są do niej ścieki oczyszczone biologicznie w stopniu określonym w przepisach dotyczących ochrony wód.

Podstawa prawna:
ustawa z 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane (j.t. Dz.U. z 2006 r. nr 156, poz. 1118),
rozporządzenie ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. nr 75, poz. 690 z późn. zm.),
Kodeks cywilny.

Grill, drewutnia, buda dla psa... sorry, ale to Twoja działka :) Niedługo będziemy pytać o leżak :)



YreQ - 26-04-2008 23:47
dzięki Nefer - wiedziałam, że na Ciebie można liczyć - a z tym leżakiem (biorąc pod uwagę dzisiejszą akcję sąsiada) to kto wie, pewno tez mu będzie przeszkadzało;
o sadzeniu tui i innych żywopłotów już poczytałam, nie wiem czym jeszcze mnie zaskoczy.
Jeszcze raz dzięki.



Nefer - 26-04-2008 23:51
Nie ma za co YreQ.
Też mam wrednego sąsiada.
Właśnie postawił gril tuż przy mojej siatce i altanę obok ( i na zdrowie :))
Jeszcze nie wie, że niedługo tam stanie mur :):)

P.S. Pamiętaj zakrywać piaskownice na noc przed kotami :)





YreQ - 26-04-2008 23:56
ok, bo kota też chcemy mieć :D .....i dzieci jeszcze z 2 - czy to nie za dużo decybeli? :oops: :wink:



Nefer - 26-04-2008 23:57

ok, bo kota też chcemy mieć :D .....i dzieci jeszcze z 2 - czy to nie za dużo decybeli? :oops: :wink: Akuracik :):)
A okoliczne koty uwielbiają cudze piaskownice :)



YreQ - 27-04-2008 00:11
:D
A gdyby ktoś chciał tu zajrzeć i zapytać o ognisko to proszę, cosik takiego znalazłam:

Spalanie odpadów na powierzchni ziemi

Wchodzą właśnie w życie przepisy, mające na celu usprawnienie walki z tzw. piractwem w zakresie sprzedaży produktów niemarkowych, które są nielegalnie oznakowane jako markowe. Dotychczas częstą praktyką – jak przynajmniej wynika z doniesień medialnych – jest spalanie skonfiskowanych przedmiotów.
Niezależnie od wszelkich wątpliwości, jakie mogą się na tym tle rodzić odnośnie celowości takich działań (np. wykorzystanie skonfiskowanej odzieży dla potrzeb domu dziecka po usunięciu oznaczeń wydaje się bardziej racjonalne), można spróbować zakwalifikować je z punktu widzenia przepisów o ochronie środowiska.
Na mocy odrębnych przepisów organy, które skonfiskowały podrobione produkty, zobowiązane są do ich zniszczenia. Jeżeli jednak dokonują one tego poprzez spalenie na powierzchni ziemi, to – paradoksalnie – jest to działanie nielegalne. Zgodnie z definicją odpadu, zawartą w ustawie o odpadach z 2001 r., mamy do czynienia z aktem woli pozbycia się substancji lub przedmiotu. Tym samym mamy do czynienia z odpadem, a stosowny organ staje się posiadaczem odpadów ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Nielegalna praktyka?
Ustawa o odpadach dopuszcza spalanie odpadów na powierzchni ziemi jako sytuację wyjątkową. Przeciwstawia przy tym owe spalanie tzw. termicznemu przekształcaniu odpadów, które co do zasady odbywa się w specjalnych instalacjach – spalarniach i wspólspalarniach odpadów. Spalarnie oraz wspólspalarnie odpadów mogą być też urządzeniami (gdy są mobilne).
Przepis art. 13 ust. 4 ustawy o odpadach jest jednoznaczny. Jeżeli spalanie odpadów ze względów bezpieczeństwa jest niemożliwe w przeznaczonych do tego celu instalacjach lub urządzeniach, wojewoda może zezwolić na ich spalanie poza instalacjami lub urządzeniami, określając w drodze decyzji miejsce spalania, ilość odpadów, warunki spalania danego rodzaju odpadu oraz czas obowiązywania tej decyzji. Notabene od 1 stycznia 2008 r. kompetencje wojewody przechodzą w tym zakresie na marszałka województwa.

Palenie tradycyjnych ognisk nie podlega przepisom o spalaniu odpadów dopóty, dopóki oprócz gałęzi i chrustu nie spala się w nim odpadów

Z powyższego przepisu wynika, że stosowny organ ochrony środowiska może (ale nie musi) udzielić zezwolenia w zasadzie jedynie wtedy, gdy uzasadniają to względy bezpieczeństwa. Pamiętać przy tym należy, że uzyskanie owej zgody (decyzji administracyjnej) jest zawsze obligatoryjne – chyba że zachodzi stan wyższej konieczności. Spalenie odpadów bez zezwolenia skutkuje odpowiedzialnością karną za wykroczenie z art. 71 ustawy o odpadach.
Przy spalaniu skonfiskowanych towarów niemal nigdy nie zachodzi sytuacja pozwalająca na uznanie, że zaistniały okoliczności uzasadniające udzielenie podobnej zgody. Jak się wydaje, pojęcie „względy bezpieczeństwa” można wprawdzie interpretować dość szeroko. Nie chodzi tu tylko o ochronę środowiska, ale trzeba byłoby wykazać jakieś realne zagrożenie. Tym samym konsekwentnie należy uznać, że jest to zazwyczaj praktyka nielegalna. Zgodnie z przepisami dotyczącymi gospodarowania odpadami, prawidłowym postępowaniem jest w takiej sytuacji przekazanie skonfiskowanych towarów do spalarni.
Palić czy nie palić?
Na tle poruszonego zagadnienia można postawić następne pytanie: czy w Polsce w ogóle dopuszczalne jest palenie ognisk? Bo w istocie spalanie odpadów na powierzchni ziemi to spalanie odpadów w ognisku.
Do 2001 r. było to jedynie przedmiotem regulacji przepisów przeciwpożarowych. Jednocześnie obowiązywał generalny zakaz spalania odpadów na powierzchni ziemi. Następnie, w pierwotnej redakcji, ustawa z 2001 r. o odpadach sformułowała przepis zezwalający na spalanie „pozostałości roślinnych”, o ile nie naruszało to przepisów odrębnych. Jak się można łatwo domyślić, chodzi tu głównie o przepisy przeciwpożarowe. Było to swoiste wyraźne zezwolenie na palenie ognia. Ustawodawca nie analizował przy tym, czy spalamy odpady, czy też coś innego – pod jednym wszakże warunkiem, iż mieliśmy do czynienia z „pozostałościami roślinnymi”. W istocie nic się więc nie zmieniło.
Obecnie przepis ten ma następujące brzmienie: „Dopuszcza się spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, jeżeli na terenie gminy nie jest prowadzone selektywne zbieranie lub odbieranie odpadów ulegających biodegradacji, a ich spalanie nie narusza odrębnych przepisów”.
Tym samym ustawodawca zrezygnował z wyraźnego zezwalania na palenie ognisk. W zamian uregulował kwestię spalania odpadów w postaci pozostałości roślinnych. Wprawdzie nie zostały one expresis verbis nazwane odpadami, ale w kontekście istnienia lub nieistnienia systemu selektywnej zbiórki taki zamiar ustawodawcy nie budzi żadnych wątpliwości.
Czy zatem wolno palić ogniska? Odpowiedź brzmi: tak, o ile nie mamy do czynienia ze spaleniem większej ilości zgromadzonych pozostałości roślinnych. Gromadzenie to będzie przy tym najczęściej efektem zachowań nie mających nic wspólnego z paleniem ognia, np. będzie skutkiem prac porządkowych w ogrodzie. Palenie ognisk jest zwyczajowo zachowaniem dość typowym w Polsce i tylko wyraźny zakaz ustawodawcy mógłby uczynić tę praktykę nielegalną. Należy uznać, że palenie tradycyjnych ognisk nie podlega przepisom o spalaniu odpadów. Pamiętać jednak należy, że sytuacja zmienia się diametralnie, jeżeli oprócz gałęzi i chrustu w ognisku zostaną spalone odpady. Tego robić nie wolno.




Betsi2006 - 20-05-2008 19:56

Nie ma za co YreQ.
Też mam wrednego sąsiada.
Właśnie postawił gril tuż przy mojej siatce i altanę obok ( i na zdrowie :))
Jeszcze nie wie, że niedługo tam stanie mur :):)

P.S. Pamiętaj zakrywać piaskownice na noc przed kotami :)
Nefer
Właśnie znalazłam w Twoim poprzednim poście to czego szukam - bo mam wrednego sąsiada jak Ty.
Właśnie czeka mnie spotkanie z Nadzorem budowlanym po donosie sąsiada z zza płotu :evil:
Czy jeżeli po drugiej stronie płotu ( na granicy działki z sąsiadem) był śmietnik
( jego zdaniem kopostownik ale z różnymi odpadkami kuchennymi) to można postawić murowany śmietnik z drugiej strony? Czytając przepisy można to różnie interpretować.

Poproszę Was o poradę.



YreQ - 20-05-2008 20:56

Nie ma za co YreQ.
Też mam wrednego sąsiada.
Właśnie postawił gril tuż przy mojej siatce i altanę obok ( i na zdrowie :))
Jeszcze nie wie, że niedługo tam stanie mur :):)

P.S. Pamiętaj zakrywać piaskownice na noc przed kotami :)
Nefer
Właśnie znalazłam w Twoim poprzednim poście to czego szukam - bo mam wrednego sąsiada jak Ty.
Właśnie czeka mnie spotkanie z Nadzorem budowlanym po donosie sąsiada z zza płotu :evil:
Czy jeżeli po drugiej stronie płotu ( na granicy działki z sąsiadem) był śmietnik
( jego zdaniem kopostownik ale z różnymi odpadkami kuchennymi) to można postawić murowany śmietnik z drugiej strony? Czytając przepisy można to różnie interpretować.

Poproszę Was o poradę. z tego co ja się orientuję to do kompostownika nie można wrzucać wszystkich odpadków kuchennych....więc może tym sposobem uznasz to za śmietnik :roll: generalnie różnie na stronach inter. piszą

Przydomowy kompostownik - same korzyści
Przydomowy kompostownik przynosi same korzyści: możemy szybko pozbyć się organicznych odpadków z gospodarstwa domowego i ogrodu, ptaki znajdują w nim wiele drobnych insektów służących im za pożywienie,
a w końcu z powstałego kompostu otrzymujemy cenny nawóz. Dzięki wysokiej zawartości humusu i składników odżywczych oraz zdolności magazynowania wody, kompostowa ziemia poprawia właściwości gruntu w ogrodzie.
Gdzie założyć kompostownik?
Jakie miejsce w ogrodzie najbardziej nadaje się na założenie kompostownika? Kompostownik należy umiejscowić w półcieniu i chronić przed bezpośrednim działaniem słońca i wiatru. Zacienione miejsce pozytywnie wpływa na proces rozkładu: dobrze się w nim czują dżdżownice, równonogi i mikroorganizmy, a ziemia w cieniu nie wysycha zbyt szybko. Kompostownik powinien być łatwo dostępny i schowany za żywopłotem
lub domkiem ogrodowym, tak aby nie zakłócał estetycznego wrażenia ogrodu.

Co można kompostować, a czego nie?
Wolno kompostować:
· odpady ogrodowe,
· ściętą trawę,
· liście,
· pocięte gałęzie i drzewa (rozdrobnione, ewentualnie posiekane),
· skorupki jajek,
· odpady z owoców i warzyw, fusy z kawy i herbaty,
· słomę, siano, trociny.

Nie należy kompostować:
· resztek pożywienia i produktów spożywczych,
· chwastów zawierających nasiona (gwiazdnica pospolita, pokrzywa, żółtlica drobnokwiatowa, itd.),
· chwastów korzeniowych (np. powój polny, podagrycznik pospolity),
· odpadków roślinnych z objawami chorobowymi (zaraza ogniowa, zamieranie pędów malin, porażone pędy kapusty, fasoli, ogórków i pomidorów),
· roślin opryskiwanych insektydami.


i jeszcze jeden artykulik:
Chcę założyć kompostownik. Jaki pojemnik zastosować oraz jakie odpady dadzą bogaty w składniki pokarmowe materiał? Chcę założyć kompostownik. Jaki pojemnik zastosować oraz jakie odpady dadzą bogaty w składniki pokarmowe materiał?

--------------------------------------------------------------------------------

Odpowiedź eksperta: W centrach ogrodniczych dostępne są gotowe pojemniki do kompostowania wykonane z drewna lub plastiku. Ich konstrukcja nie jest szczególnie skomplikowana dlatego można się pokusić o własnoręczne ich wykonanie. Kompostownik jest pojemnikiem bez dna, o ażurowych bocznych ściankach i litym górnym przykryciu.

Do tego celu można wykorzystać stary plastikowy czy metalowy śmietnik zachowując jego pokrywę i wycinając dno. Innym domowym sposobem może być skonstruowanie pojemnika opartego na czterech drewnianych palikach. Można je następnie owinąć metalową siatką i przykryć kartonami, które stanowić będą boczne ściany.

Elementami niezbędnymi do powstawania kompostu są powietrze i woda. Nie można jednak przesadzić z nadmierną ilością powietrza, która powinna dostawać się do pryzmy przy regularnym jego przewracaniu, nie wysuszając przy tym całkowicie kompostu. Woda w odpowiedniej ilości sprzyja także rozkładaniu się odpadów. Zbyt suche składniki, takie jak siano czy pióra, powinno się namoczyć przed dodaniem, kontrolując jednocześnie aby kompost nie miał konsystencji papki.

Co kompostujemy:
odpadki kuchenne - resztki warzyw, owoców, skorupki jaj, torebki herbaty,
skoszoną trawę, siano, przekwitłe rośliny, zdrewniałe części roślin np. po przycinaniu żywopłotów, jesienne liście drzew (wyłączając liście dębu, orzecha, olchy ze względu na zawartość szkodliwych dla roślin substancji),
trociny i popiół, a także w niedużych ilościach - ręczniki papierowe i kartony.
Co nie nadaje się do kompostowania:
skórki owoców cytrusowych (obniżają aktywność mikroorganizmów w glebie),
mięso, ryby (przyciągają szczury i muchy),
porażone, chore rośliny,
popiół z węgla,
gazety, szkło, metal, plastiki.
Składniki aktywujące proces rozkładu:
pokrzywa oraz młode chwasty,
odchody kur i gołębi,
mocz (rozcieńczony z wodą w stosunku 1:3).

dodano: 17.07.2007.
zmieniono: 03.01.2008.




YreQ - 20-05-2008 21:00
My też ze śmietnikiem- a raczej miejscem na niego będziemy mieli problem, bo najbardziej pasuje mi miejsce od stron garażu czyli przy granicy z sąsiadem BE :-? i to nic , że jego dom od tej granicy z jakieś kilkanaście metrów jest oddalony - jemu moje miejsce i tak będzie przeszkadzało :roll:



Betsi2006 - 20-05-2008 21:38
DZięki za wyczerpującą odpowiedź w sprawie kompostownika. Ale raczej trudno będzie mi udowodnić nadzorowi że sąsiad wyrzuca tam też rzeczy, których niepowinien ( np zgniłe jabłka).
Ja potraktowałam to jako śmietnik i dlatego swój domek na śmieci postawiłam dokładnie po drugiej stronie płotu. Styka się on z jego kompostownikiem.

A jak zinterpretujecie ten fragment, który mówi o tym że miejsce na pojemniki i kontenery na odpady stałe mogą być w granicy działki przy linii rozgraniczającej od strony od strony ulicy?

Śmietnik. Przepisy rozporządzenia wskazują, gdzie można zaplanować miejsce na pojemniki i kontenery na odpady (osłonę, wiatę, utwardzony plac do stawiania pojemników lub kontenerów). Dozwolone to jest:
co najmniej 2 m od granicy działki sąsiedniej lub
na granicy działek, jeżeli śmietnik styka się z podobnym urządzeniem na działce sąsiedniej;
przy linii rozgraniczającej od strony ulicy;
nie bliżej niż 3 m od okien i drzwi w budynkach przeznaczonych na pobyt ludzi.



YreQ - 20-05-2008 21:51
ja skumałam :D jak to postawiłaś :wink: - a przepis rozumuję, że skoro z PODOBNYM URZĄDZENIEM a syf sąsiad miał .......to za śmietnik bym uznała i prawidłowe z twej strony umiejscowienie śmietnika - ale może lepiej, aby ktoś z większą wiedzą się wypowiedział :roll:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl