Księga wieczysta, czy już jest?
e.kala - 02-03-2006 13:36
Mam pytanie.
Działkę kupiłam w październiku. Po wizycie u notariusza stwierdziłam, że księga wieczysta będzie załatwiona bo płaci się za nią. Teraz zastanawiam się, czy nie powinnam dostać pisma z sądu o założeniu księgi wieczystej dla mojej działki. Napiszcie czy to jest załatwiane przez notariusza czy muszę to zrobić sama i udać się do sądu.
Tomasz M. - 02-03-2006 14:09
Notariusz powinien był złożyć wniosek w sądzie i go opłacić. Powinnaś dostać pismo z sądu o założeniu księgi, kiedy sąd wyda postanowienie. Nie wiem ile czasu trwa to teraz w Gdańsku, 5 miesięcy to nie jest jakoś strasznie długo w takich sprawach, ale nie zaszkodzi dowiedzieć się w sądzie, czy mają ten wniosek i jaki jest stan sprawy.
e.kala - 02-03-2006 20:50
Dziekuję za informacje.
fikol - 03-03-2006 10:34
Tez czekam na ksiege wieczysta w Gdansku. Kupilem dzialke w grudniu i jak na razie nie dostalem z sadu zadnych informacji. Dowiedzialem sie przynajmniej ze w rejestrze gruntow juz jestem wpisany jako wlasciciel. Ale to tez troche trwalo.
bullish - 20-03-2006 22:09
Mam pytanie.
Działkę kupiłam w październiku. Po wizycie u notariusza stwierdziłam, że księga wieczysta będzie załatwiona bo płaci się za nią. Teraz zastanawiam się, czy nie powinnam dostać pisma z sądu o założeniu księgi wieczystej dla mojej działki. Napiszcie czy to jest załatwiane przez notariusza czy muszę to zrobić sama i udać się do sądu. Notariusz ma rzeczywiście obowiązek złożenia papierów. Czas założenia księgi to sparaw Sadu. Ja czekałem ponad rok na założenie :evil: Sąd w Wołominie
jag_24 - 21-03-2006 17:27
z własnego doświadczenia wiem, że z wnioskiem o wpis do ksiegi wieczystej występuje notariusz- trwa to znacznie krócej aniżeli kiedy osobiście składa się taki wniosek. :-?
coli - 24-03-2006 10:16
A dopoki nie ma ksiegi to co? Moge dostac pozwolenie i budowac? Czy nie?
Aha no i czy bank da mi kredyt?
Tomasz M. - 24-03-2006 10:24
Do pozwolenia wystarcza oświadczenie, że masz prawo dysponowania gruntem na cele budowlane, nikt nie żąda KW
Bankowi też powinien na początek wystarczyć akt notarialny kupna, bo i tak musiałby czekać na wpis hipoteki, a w międzyczasie i tak zwykle ubezpiecza kredyt (za co oczywiście płaci kredytobiorca).
coli - 24-03-2006 10:32
dziekuje za informacje
e.kala - 05-04-2006 22:02
Po półrocznym okresie oczekiwania mam założoną księgę wieczystą. :lol:
Notariusz faktycznie to załatwia tylko po prostu tyle się czeka.
beti555 - 07-04-2006 14:19
Do pozwolenia wystarcza oświadczenie, że masz prawo dysponowania gruntem na cele budowlane, nikt nie żąda KW
Bankowi też powinien na początek wystarczyć akt notarialny kupna, bo i tak musiałby czekać na wpis hipoteki, a w międzyczasie i tak zwykle ubezpiecza kredyt (za co oczywiście płaci kredytobiorca).
Ode mnie bank żada odpis z KW aby dać mi kredyt. Czyli jak widać nie zawsze wystarcza oświadczenie :( Bynajmniej w Gdańsku
coli - 09-04-2006 17:48
Odpis? Ale jak ksiega nie jest zalozona? Nam powiedzieli, ze wystarczy kopia wniosku o zalozenie KW
bullish - 09-04-2006 22:29
Do pozwolenia wystarcza oświadczenie, że masz prawo dysponowania gruntem na cele budowlane, nikt nie żąda KW
Bankowi też powinien na początek wystarczyć akt notarialny kupna, bo i tak musiałby czekać na wpis hipoteki, a w międzyczasie i tak zwykle ubezpiecza kredyt (za co oczywiście płaci kredytobiorca).
Ode mnie bank żada odpis z KW aby dać mi kredyt. Czyli jak widać nie zawsze wystarcza oświadczenie :( Bynajmniej w Gdańsku Przeważnie ważny odpis z ksiegi (ważność 3 m-ce). Co ciekawe u mnie księga jest elektroniczna (postęp :-) więc na odpis czekałem 15 minut. W wewrsji tradycyjnej trzeba czekac na odpis ok. 14 dni. Założenie księgi to niestety grubsza sprawa.. i zależy od lokalnego obłożenia Sądu :-)
kubanki - 11-04-2006 21:09
Witam,
jeśli chodzi o pozwolenie na budowę, to wystarczy akt notarialny. Bank natomiast zażądał wypisu z KW. Z sądu nie dostaliśmy zawiadomienia o założeniu księgi (działka była "z podziału"), znałem tylko numer starej księgi. W sądzie trochę się spociłem, po oświadczeniu pani, że bez numeru "to się nie załatwi". Na szczęście, widząc moją minę, pani (Sąd Rejonowy Toruń) okazała się na tyle uprzejma, że sama wyszukała nr nowej księgi po moim nazwisku i obyło się bez kłopotów. Wiadomo, petent przed obliczem Urzędnika musi mieć wygląd lichy i durnowaty, żeby swym pojmowaniem sprawy go nie peszyć ;). Natomiast na sam papier, mimo, że księga jest elektroniczna, czekałem parę dni.
Bubu.
jolka009 - 12-04-2006 10:07
założenie księgi trwa często nie tak bardzo długo (np 2 miesiĹĄce) ale sĹĄd wysyła powiadomienie dopiero po kolejnych 3-ech. Tak było w przypadku mojej działki. Warto więc przejÂść się do sĹĄdu i sprawdzić czy ta księga już jest czy nie