kto mieszka w Ytongu?
logard - 06-01-2005 15:32
właśnie zamawiamy projekt indywidualny i architekt namawia nas na Ytonga. oczywiście wiele jest zdań i opinii nt. tego materiału ale ja najbardziej byłbym ciekawy opinii tych, którzy w tym ytongu już mieszkają. czy jest w domu ciepło czy zauważyli jakieś różniece między tym co w reklamach się mówi, a tym jak jest w rzeczywistości. chętnie jeszcze raz poczytam jakie macie doświadczenia z budowy, na co zwrócić szczególna uwagę.
pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.
Piotr i Magda
- 06-01-2005 16:09
Witam. Ytong to narmalny materiał budowlany - więc w dobrze zbudowanym domu z Ytonga mieszka sie tak samo wygodnie jak w kazdym innym :D. Na etapie eksploatacji nie widze wielkich róznic między moim Ytongowym domem a domami sąsiadów np. z ceramiki czerwonej. Jest tak samo ciepło, sucho itd. Zauważyłem drobne różnice są w akustyce - niedawno byóo na ten temat w jakimś wątku szczegółowo. Ogromne różnice sa na etapie stawiania scian - w Ytongu jest znacznie szybciej (jedna warstwa) ...i znacznie czyściej.
UKF - 07-01-2005 09:30
My mamy dom z Ytonga, ale jeszcze nie mieszkamy... :(
Ale od 3 lat mieszkamy w bloku wybudowanym z tzw. polskiego betonu komórkowego (bez ocieplenia). Jest ciepło i nic złego się nie dzieje (odpukać: puk, puk).
Tak więc myślę, że w Ytongu będzie dobrze. A poza tym faktycznie buduje się szybko, czysto, schnie szybciej (cieniutka warstewka kleju między bloczkami), można robić cieńsze tynki (równa powierzchnia), a wyższą cenę materiału rekompensuje oszczędność na ocieplaniu (materiał + robocizna).
Maria
logard - 08-01-2005 21:39
dzięki za odpowiedzi. są trochę uspokajające bo naczytałem sie różnych opinii. czy ytong 36,5 jest wystarczająco ciepły? czy lepiej 40cm?
boguslaw - 08-01-2005 22:04
Jedna rzecz zawsze w Ytongu mi odpowiadała, mianowicie jego plastyczność.
Łatwość prowadzenia jakichkolwiek instalacji jest bez porównania większa
niż przy innych technologiach.
Materiał jest nieco droższy od innych, lecz buduje się w zasadzie bezodpadowo, lekko, czysto i przyjemnie.
Oszczędza się na czasie w dalszych działaniach - tynki, instalacje itp.
Ściany zewnętrzne dałem "36".
Dalej też jest łatwo i prosto - obrazy, karnisze, półki itd. itp.
Haki, haczyki, gwoździe i inne wchodzą jak w masło i trzymają jak trzeba.
Nie ma problemów z wycinaniem dodatkowych otworów, wnęk, łuków i innych.
Specjalna piła vidiowa i .....
KrzysiekMarusza - 08-01-2005 22:07
A co to znaczy wystarczająco :) ? Różnica niewielka (nie będzie to miało zasadniczego wpływu na straty ciepła CALEGO budynku. W zależności jak pasuje w projekcie -> buduj z 36.5 lub 42.
36.5 cm w zasadzie już spełnia wymagania normowe na ściany wielowarstwowe, mimo że jest 1-warstwowy.
Ja mieszkam od pół roku w "w 36.5" i żyję. Akustyka ścianek działowych jest gorsza, niż gdybym wybudował jes z ceramiki lub silikatu.
pozdr - Krzysiek
andrzejj_ - 09-01-2005 09:43
mieszkam w takim domu 5lat<jak ten czas leci>.Niskie koszty ogrzewania,doskonały mikroklimat ze względu na paroprzepuszczalnosc scian .Doskonale sie spi.Jak przeprowadzilismy sie z bloków brrrr normalnie zasypialismy do pracy :) polecam !!!
marekf - 09-01-2005 13:38
uważajcie do domów z ytonga złodzieje włamują się wycinając otwor w ścianie piłą łańcuchową
kocza - 09-01-2005 14:20
Witam....
do marekf:
...można też granatem, albo wjechać czołgiem... tudzież bombę podłożyć!
Z takim poczuciem humoru w cuglach wygrasz "MARATON UŚMIECHU".
Pozdrawiam,
kocza.
marekf - 09-01-2005 14:54
to nie jest śmieszne to sposób na ominięcie niektórych alarmów krat w oknach szyb antywłamaniowych itp więc zanim się uśmiejesz pomyśl
pozdrawiam
andrzejj_ - 09-01-2005 14:58
uważajcie do domów z ytonga złodzieje włamują się wycinając otwor w ścianie piłą łańcuchową Marek,czy Ty nie jestes producentem maxa?? :wink: