ďťż

Rośnie drzewo - ścinam drzewo - mam drewno na dach?





oleniek - 04-11-2007 10:19
Chodzi o to że chcę kupić działkę, rosną na niej 3 drzewa (baaardzo wysokie i prościutkie - dąb, lipa i kasztan) i raczej będzie je trzeba wyciąć, choć zawalczę o to aby nie :D
ale gdybym to musiała zrobić, to sprzedający działkę twierdzi że "oddam drewno do tartaku, przerobię dąb na deski do salonu, a z kasztanu i lipy zrobię krokwie i deski no i mam dach gotowy" :o A ja tak sobie myślę że właściciel działki chyba mi trochę ściemnia, bo drewno powinno chyba trochę schnąć :-? Czy są też jakieś "techniki" o których ja nie wiem, i to ścięte drzewo rzeczywiście da się jakoś wykorzystać (inaczej niż do kominka) :D





Geno - 04-11-2007 10:26
Rośnie drzewo - szykujesz kasę na pozwolenie na wycięcie.



mpoplaw - 04-11-2007 10:29
lipe zetniesz, drewno nadaje sie do kominka albo na trumny, kasztan pewnie pozwolenie dostaniesz drewno do kominka bardzo dobre, dąb raczej na pewno pozwolenia nie dostaniesz, a od ciągłego grabienia liści porobią ci się odciski już w drugim roku mieszkania



oleniek - 04-11-2007 15:04
Hmmm... Otóż sprzedający "twierdzi"(a to jeszcze sprawdzę), że pozwolenia ma (nawet na dąb :o ) tylko nie ma kasy - bo to ok 5000zł za dąb kosztuje, ale "zwróci się z drewna" No i właśnie to chciałam zweryfikować, czy rzeczywiście z tego dęba można zrobić deski i jego wycięcie chociarz trochę się zwróci?

A dąb rośnie w pn/zach narożniku działki i rośnie pochyło, akurat nad przyszłym domem jest baaardzo wysoki i co jak kiedyś się przewróci :(

A trumny mam nadzieję jeszcze nie potrzebować 8)

A do kominka to zawsze zdąrzę wrzucić, ale może do czegoś więcej to drewno się nadaje





Mirek_Lewandowski - 04-11-2007 15:09
Dąb na parkiet, z lipy świątka można wyzdajać, a z kasztanowca legarki - pod garnki, ale żeby je zrobić.. tragedia, gorzej zasupłanego drewna to ja nie znam- nie łupie się wcale.



Mirek_Lewandowski - 04-11-2007 15:10

Rośnie drzewo - szykujesz kasę na pozwolenie na wycięcie. A niby za co ta kasa?



oleniek - 04-11-2007 15:41
Mirek podnosisz mnie na duchu :D
- ale chyba po jakimś suszeniu nie? a gdzie niby miałabym sama suszyć? A poza tym koniecznie parkiet nie dałoby desek? dą b na oko średnicy 40-50 cm a wysoki no hmmm tak przynajmniej jak 4-piętrowy blok i konary dopiero na czubku
:o nie rozumiem :-? :oops:
legarki pod garnki? :o a co to - od biedy będzie w kominku grzał

I jeszcze się spytam. czy lepiej ściąć wszystko na raz przed budową, czy (co bym wolała) dopiero po budowie - i znów czy ściąć najpierw dęba (bo się przekrzywia), a potem resztę (bo póki co rosną prosto), jak urosną "nowe" drzewka?



Krzysztofik - 04-11-2007 15:45

Rośnie drzewo - szykujesz kasę na pozwolenie na wycięcie. Nie za pozwolenie....za to że sie wycieło bez pozwolenia.
Cennik kosmiczny :D



Mirek_Lewandowski - 04-11-2007 16:19

Mirek podnosisz mnie na duchu :D
- ale chyba po jakimś suszeniu nie? a gdzie niby miałabym sama suszyć? A poza tym koniecznie parkiet nie dałoby desek? dą b na oko średnicy 40-50 cm a wysoki no hmmm tak przynajmniej jak 4-piętrowy blok i konary dopiero na czubku
:o nie rozumiem :-? :oops:
legarki pod garnki? :o a co to - od biedy będzie w kominku grzał

I jeszcze się spytam. czy lepiej ściąć wszystko na raz przed budową, czy (co bym wolała) dopiero po budowie - i znów czy ściąć najpierw dęba (bo się przekrzywia), a potem resztę (bo póki co rosną prosto), jak urosną "nowe" drzewka? No to jeszcze raz...
Drewno najlepiej schnie na dworzu, po zadaszeniem. Dąb: fornir, schody, parkiet, doskonałe na beczki :D , do budowy muru pruskiego. Lipa: rzeźbienie i toczenie. Deski kreślarskie, ramy do obrazów. Kasztanowiec: drewno nietrwałe, czasem fornir lub do rzeźbienia.
A sciąć to trzeba, kiedy się chce. Najlepiej by tak, żeby nie na dopiero co postawiony dom :wink:

Lipa do rzeźbienia dobra (nie tylko świątków)



retrofood - 04-11-2007 16:56

Dąb na parkiet, z lipy świątka można wyzdajać, a z kasztanowca legarki - pod garnki, ale żeby je zrobić.. tragedia, gorzej zasupłanego drewna to ja nie znam- nie łupie się wcale. Wiórki z takiego dębu nasłonecznionego są świetne do "dębowej" mocnej. Szkoda ich na parkiet.



Mirek_Lewandowski - 04-11-2007 16:59
Stasiu, a ile spirytusu do jednego czteropiętrowego dębu?



Geno - 04-11-2007 17:24

Rośnie drzewo - szykujesz kasę na pozwolenie na wycięcie. A niby za co ta kasa? Zezwolenie na wycinkę drzew i krzewów wydawane jest na podstawie Ustawy z dnia 16 kwietnia 2004r (Dz. U. Nr92 poz. 880) o ochronie przyrody, (Dz. U. Z dnia 30 kwietnia 2004r.), rozdział o Ochronie terenów zieleni i zadrzewień. Zezwolenie wymagane jest na usunięcie (wycinkę lub przesadzenie) drzew i krzewów ozdobnych, w przypadkach gdy:

wiek drzew i krzewów ozdobnych przekracza 5 lat,
drzewa i krzewy nie stanowią plantacji
Usunięcie drzew lub krzewów z terenu nieruchomości (z zastrzeżeniem terenu wpisanego do rejestru zabytków) może nastąpić po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez Prezydenta Miasta na wniosek posiadacza nieruchomości. Jeżeli posiadacz nieruchomości nie jest właścicielem do wniosku należy dołączyć zgodę jej właściciela.

Opłaty za wycinkę drzew i krzewów nalicza się na podstawie ustawy z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody (t.j. Dz.U. z 2001 r. nr 99, poz. 1079 ze zm.). Na wycinkę drzewa trzeba uzyskać zezwolenie. Nie jest ono potrzebne, gdy wycinamy m.in. drzewa młodsze niż 5-letnie, drzewa owocowe lub sadzone na plantacjach. Przy udzielaniu zezwolenia na wycinkę drzewa ustala się też stosowną opłatę, która zależy od gatunku i obwodu drzewa.

Przykładowo, wycinka kasztanowca o obwodzie pnia 200 cm to dla firmy wydatek 22,554 tys. zł, a ścięcie lipy o obwodzie 120 cm będzie kosztować 67,663 tys. zł. Na terenach ochrony uzdrowiskowej, nieruchomości zabytkowych oraz zieleni miejskiej stawki te rosną o 100 proc. Ustawa przewiduje jednak sytuacje, kiedy opłat za wycinkę się nie pobiera, są to m.in. przypadki, gdy na wycinkę nie trzeba mieć zezwolenia, gdy wycina osoba fizyczna, która nie jest przedsiębiorcą, albo gdy drzewa posadzono na terenach przeznaczonych w planach zagospodarowania przestrzennego na cele nieprzewidujące zadrzewień



Mirek_Lewandowski - 04-11-2007 17:32
Geno, ja to znam na pamięć..
Doczytaj ze zrozumieniem, kogo te opłaty dotyczą i kiedy się je pobiera.
Zresztą.. napisałeś.. dla firmy



Geno - 04-11-2007 17:36

Geno, ja to znam na pamięć..
Doczytaj ze zrozumieniem, kogo te opłaty dotyczą i kiedy się je pobiera.
Zresztą.. napisałeś.. dla firmy
Włąśnie to co z art. 47e i 47f?



- 04-11-2007 17:37

... A poza tym koniecznie parkiet nie dałoby desek? ... da sie deski ...
i taka jest kolejność - wpierw deski a poźniej parkiet czy meble
proponuje z dębu zrobić schody, parapety, blat kuchenny ...
...
:o nie rozumiem :-? :oops: wyzdajac = wyrzeźbić /tak mi się wydaje.../
dodam, ze z lipy robi sie meblówkę np. boki szuflad, pólki

legarki pod garnki? :o a co to - od biedy będzie w kominku grzał to byś sobie biedy narobiła - przeznaczając kasztan do kominka ...
przecież Mirek_Lewandowski tłumaczy Ci ze bardziej "zasupłanego" drewna trudno spotkac ...
"kim" chcesz ten kasztan rąbać ? :roll:

... I jeszcze się spytam. czy lepiej ściąć wszystko na raz przed budową, czy (co bym wolała) dopiero po budowie ... sciąć jak najszybciej i dokonac na tym miejscu nowych nasadzeń



oleniek - 04-11-2007 17:40
Mirku i Geno
rzeczywiście zasłużenie jesteście "najlepszymi doradcami" to skoro na drewnie się nieco znacie to jeszcze podrążę temat. Tym bardziej że wolałabym akurat dęba zatrzymać (i nawet liście grabić :wink: z pokorą dla jego wieku) a pozostałą dwójkę wyciąć ( i to też nie tak od razu)

Jak "mocny jest dąb" :-? :wink: Głupio pytanie brzmi, ale chodzi mi o stopień zagrożenia dla mojego ewentualnego domu. Bo że dąb mocniejszy niż topola to wiem :D ale co byście zrobili na miejscu przyszłego inwestora. Wcięli zawczasu tego wysokiego dęba, żeby przypadkiem nie uszkodził domu, czy też dalibyście mu rosnąć? :-?

To jest zagwozdka :-? No bo dęby i z 1000lat żyją, więc i korzenie mocne, głębokie mieć muszą - ale ten taki mało stabilny się wydaje - wysoki, przekrzywiony, korona mała, widać , że rósł w lesie i ścigał się po odrobinę słońca :roll:
I tak mi go żal, bo tyle się w tym lesie nawalczył, żeby być wysokim a tu taka se działkę kupi i go "na wszelki wypadek" wytnie



Geno - 04-11-2007 17:45
Doczytałem i widzę,że Mirek ma rację jeśli chodzi o opłaty* , niemniej jednak zezwolenie na wycięcie jest niezbędne

* dotąd miałem do czynienia z opłatami ale nie przypuszczałem z pozycji wykonawczej,że dla osób fizycznych nie ma opłat.

BTW brak opłat dla osób fizycznych prowadzi do malwersacji



oleniek - 04-11-2007 17:47
Widzę że parę osób na raz pisało :D

acha a w razie czego to ile to drewno powinno schnąć? rok dwa? mam mu domek wybudować po ścięciu :D?
i co najpierw Scinam i suszę w całości, czy ścinam oddaję do tartaku i odbieram deski i se je sama suszę?

Jak rozumiem musiałaby ścinać drewno jakaś wyspecjalizowana firma? Bo jego bez takiego długaśnego wysięgnika jaki ma straż pożarna to ciężko będzie ruszyć? i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że uda się go ściąć w na tyle dużych kawałkach żeby się długie deski udało zrobić :(

a co to jest "zasupłane drewno" :-? :oops: naprawdę nie wiem. Takie trudne do pocięcia? To jak ktoś je zetnie?



Mirek_Lewandowski - 04-11-2007 17:50

Geno, ja to znam na pamięć..
Doczytaj ze zrozumieniem, kogo te opłaty dotyczą i kiedy się je pobiera.
Zresztą.. napisałeś.. dla firmy
Włąśnie to co z art. 47e i 47f? 47e(ust. 2i3) mówi, kto wydaje zezwolenie. Kosztowało to niedawno 45 złociszy, teraz znieśli opłatę. 47f mówi, kto nalicza opłaty.
Ale opłaty nie dotyczą osób fizycznych, nie będących przedsiębiorcami.



Geno - 04-11-2007 17:56

Geno, ja to znam na pamięć..
Doczytaj ze zrozumieniem, kogo te opłaty dotyczą i kiedy się je pobiera.
Zresztą.. napisałeś.. dla firmy
Włąśnie to co z art. 47e i 47f? 47e(ust. 2i3) mówi, kto wydaje zezwolenie. Kosztowało to niedawno 45 złociszy, teraz znieśli opłatę. 47f mówi, kto nalicza opłaty.
Ale opłaty nie dotyczą osób fizycznych, nie będących przedsiębiorcami. Doczytałem -zapis prowadzi tylko do zachęty robienia lewizny.

Niemniej jednak ot tak sobie to wyciąć drzewa nie można.

Jak dotąd to zwykle jako firma płaciliśmy za wycinkę stąd nie miałem pojęcia,że jest inna furtka.



- 04-11-2007 18:00

Widzę że parę osób na raz pisało :D ja troszkę później ...

...acha a w razie czego to ile to drewno powinno schnąć? w zależności od gatunku i grubości desek
najdłużej grube brusy dębowe - 3- 4 lata

... mam mu domek wybudować po ścięciu :D? można
ale wystarczy dach


...i co najpierw Scinam i suszę w całości, czy ścinam oddaję do tartaku i odbieram deski i se je sama suszę? sama

... Jak rozumiem musiałaby ścinać drewno jakaś wyspecjalizowana firma?... wystarczy srednio sprytny drwal

...Bo jego bez takiego długaśnego wysięgnika jaki ma straż pożarna to ciężko będzie ruszyć? ... a mozna zdjęcia tych drzew ?
4 pietrowy blok to ok 10 - 12 m wysokości
czy w tej odległosci spadające drzewo moze cos zniszczyć ?
... i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że uda się go ściąć w na tyle dużych kawałkach żeby się długie deski udało zrobić :( a po jaka cholere potrzebne Ci sa aż tak długie deski ?

... a co to jest "zasupłane drewno" :-? :oops: naprawdę nie wiem. Takie trudne do pocięcia?... raczej trudniejsze do porąbania - niz pocięcia ...
a "zasłupłane drewno" to takie przy którym podczas rąbania można "pańskich jaj" sie nabawić ...

:-?



oleniek - 04-11-2007 18:14
:D :D :D :D pańskich jaj to ja bym chyba nie dostała :D :D :D ale może mój mąż :D :D :D no nie wiem czy się cieszyć czy nie :D :D :D z tych jaj :lol:

Suszyć 3-4 lata trochę długo :( i jeszcze pod wiatą a ja myślałam z nich w 2009 r podłogę mieć :cry:

zdjęcia spróbujęz robić w poniedziałek lub wtorek - ale z drugiej strony może nie będę wybiegać aż tak naprzód bo najpierw moze tę działkę z drewnianym problemem kupię :D

a dąb poważnie az tak wysoki jest (jak nie wyższy :-? ale nie umiem patrząc w górę ocenić wysokości)

póki nie ma domu to nie co najwyżej płot sąsiadowi :-?

nie no oczywiście 10 metrowej deski nie chcę mieć :D ale tak 2m to chyba standardowy wymiar desek? nie?



Kuna - 04-11-2007 18:21
Ad : oleniek
Dąb wyciąć :evil: ? Dąb to mocne i długowieczne drzewo . Ja osobiście zawsze mażyłem o takim drzewie na swojej posesji . Jeżeli o mnie chodzi to wolałbym sobie dać palec uciąć niż pozwolić wyciąć taki okaz . Przecież duże drzewo na działce to jak piękny obraz nad kominkiem . A że pochyłe to tylko dodaje mu uroku . Proste drzewa to hoduje się w lesie na surowiec drzewny . Koło domu możemy sobie pozwolić na piękny fantazyjnie krzywy okaz drzewa . A grabienie liści - cóż to za argument ? A patrząc od strony finansowej . To w przyszłości taki piękny dąb podniesie wartość nieruchomości . Intuicja dobrze Ci podpowiada nie wycinaj :)

P.S Jest pewna grupa ludzi (widocznie z fobiami) , która by wszystko wycieła i zabetonowała . Jak w przypadku moich sąsiadów , ktorych mentalność jest wypadkową blokersa i pgrowca . Nie uchybiając porządnym mieszkańcom tych skupisk ludzkich .



- 04-11-2007 18:50

:D :D :D :D pańskich jaj to ja bym chyba nie dostała :D :D :D miejmy nadzieję, ze nie !!! :P


... ale może mój mąż :D :D :D no nie wiem czy się cieszyć czy nie :D :D :D z tych jaj :lol: wiesz ... są dobre strony tego i złe
złe - ze jest sie okaleczonym, jakby ...
dobre - można przejśc na rentę z tą dolegliwością ... :D:D:D

... Suszyć 3-4 lata trochę długo :( i jeszcze pod wiatą a ja myślałam z nich w 2009 r podłogę mieć :cry: więc trzeba je pociąć na cieńsze i zabezpieczyć aby ich nie gięło i nie pękały - wyschną w krótszym czasie
jest tez opcja - dac do suszarni ....

... zdjęcia spróbujęz robić w poniedziałek lub wtorek - ale z drugiej strony może nie będę wybiegać aż tak naprzód bo najpierw moze tę działkę z drewnianym problemem kupię :D no tak ... co prawda to prawda
przed wycieciem drzew wypada działke kupic ... /lub choćby zaliczkowac - a póxniej niech chłop dochodzi w sądzie kto mu drzewa wyciął ... :wink: /
p.s.
mile widziane Twoje zdjęcie - pod tym dębem, oczywiście :)

... nie no oczywiście 10 metrowej deski nie chcę mieć :D ale tak 2m to chyba standardowy wymiar desek? nie? nie ma czegoś takiego jak standardowa grubośc, długość czy szerokośc deski
dobremu stolarzowi jak dasz beczke kleju to Ci zrobi deskę stąd - aż do morza ... :P
ja np. sklejałem stól aż z tylu kawałków ...
http://img265.imageshack.us/my.php?image=stoy012cw0.jpg
i co Ty na to ?



oleniek - 04-11-2007 19:01
Kuna
moim marzeniem było mieć dąb na działce. Ba od 3 lat w doniczkach na balkonie hoduję 2 dęby (mam dwóch synów :D ) i miały sobie u mnie na działce rosnąć. więc nie uwzięłam się jakoś na drzewka :wink:

A tu działka z dębem mogę kupić - marzenie. Tylko po kiego licha ten dąb się pochyla nad moim przyszłym domem 8) nie mógł w innym kierunku 8) No i zastanawiam się ... ech gdyby ten dab był niższy i rozłożysty to by se rósł.....

Gdy kupię działkę to co wtedy
1. wyciąć- bo skrzywione drzewo zagrażałoby mojemu domowi, a i być może życiu moich dzieci (wtedy wybaczcie życie dzieci ważniejsze od życia dębu - ot bliższa koszula ciału)
2. zostawić - bo przyjdzie spec od drzew (nie wiem leśniczego chyba zaproszę) a on powie super drzewo mocne, korzenie wichurom się nie dadzą i dęba utrzymają - Pani zostawi. Wtedy szczęśliwa go zostawię.

Założyłam watek, bo gdybym jednak musiałała dęba ścinać to wolałabym wiedzieć ile mnie to wyniesie i czy cena działki w związku z tym jest atrakcyjna - bo buć może ktoś ją sprzedaje, bo już wie że się tam np wybudować strach. Rozumiecie :roll:

Na działce będzie poza tym rosła seria drzewek - bo mi liście póki co nie przeszkadza grabić (na działce pracowniczej 450m2)



oleniek - 04-11-2007 19:18
Brzozo
Stół piękny!
To ty moja pokrewna dusza jesteś
Ja synkowi łóżko drewniane zrobiłam :D sama. Tymi rękami :D takie "półpiętrowe" na tyle wysokie żeby się pod nie skrzynie z zabawkami chowały i na tyle niskie żeby mi 1,5 roczne dziecko nie zabiło się przy spadaniu :wink:
óżko solidne wytrzymuje dwóch moich obecnie 4,5 i 3 letnich synków - jest miejscem zabaw wszelakich. Ot dumna z tego łózka jestem



oleniek - 04-11-2007 19:21
Co do przechowywanie i suszenia desek - to zrewitalizuję ten wątek jak działkę kupię i jak dąb stanie się dla mnie "rzeczywistym" problemem. Na razie dzięki Wam wiele się dowiedziałam i o dębach i o zasupłanych kasztanach i o świątkach i nawet o pańskich jajkach :D



- 04-11-2007 19:30

Brzozo
Stół piękny!
To ty moja pokrewna dusza jesteś ...
miłe pochwały, Oleniek :D - dzięki
(gratuluje pomysłowości i samozaparcia w "produkcji mebli" czyli łózka dla synów !!! :))
ja tez wyczuwam pokrewne myslenie i "bratnie dusze" :) - zodiak się kłania ...

jesli masz sentyment do tego dęba - taka rada
skróć mu koronę /ze zwyżki/ wiosną, zostawiając kikuty gałęzi
jest mała szansa ze wypusci niżej gałazki nie zagrazające Twojemu przyszłemu domowi
zaangazuj ogrodnika - on bedzie wiedział co i jak ...

pzdr



oleniek - 04-11-2007 19:50
qrcze chyba mu zrobię zdjęcie. On wygląda jak......hmm wiesz jak wygląda ogon lwa? i jakie ten ogon ma proporcje. To teraz wyobraż sobiew ten ogon zatknięty w ziemię tylko duuużo większy - tak wygląd ten dąb. Jak bym mu skróciła koronę to by mu kikut bez gałęzi został. ale...
to dobry pomysł, a jeszcze lepiej to wytrzasnąć leśnika (mam rację) to by się mogło udać :D Jakby mu na czubku jedną gałąż zostawić to odbijałby niżej? i jakby był nie tak długi to by chyba nie był takim zagrożeniem?nie?

Ech podobna mi się ta działeczka

p.s. co do znaku zodiaku to ja lew jestem :wink:



- 04-11-2007 20:04

... On wygląda jak......hmm wiesz jak wygląda ogon lwa? i jakie ten ogon ma proporcje. To teraz wyobraż sobiew ten ogon zatknięty w ziemię tylko duuużo większy - tak wygląd ten dąb. Jak bym mu skróciła koronę to by mu kikut bez gałęzi został. ale... masz ciekawa cecha charakteru - wciągania mnie w dyskusje ...
i to długie ... :)
:D
no cóż - przed moim domem rosnie wierzba rokita - oryginalnie powyginana iii... nie ważne
nie dam jej sciąc - póki żyję ... :wink:


... Ech podobna mi się ta działeczka... to ją bierz !


...
p.s. co do znaku zodiaku to ja lew jestem :wink:
ja sie urodziłem ...
na przełomie dwu znaków ...
mam dośc podobne cechy ...:)



retrofood - 04-11-2007 20:21

Stasiu, a ile spirytusu do jednego czteropiętrowego dębu? Nooo, ciut by trzeba ... Tak kilkanaście pociągów.



oleniek - 04-11-2007 20:22
Lubię dyskusje, w szczególności długie i na temat :D a jeszcze jak ktoś mądrze mówi to już przyjemność, a jak do tego jeszcze meble robi to... przyjemność do kwadratu.
zamelduję co zrobię z dębem, jak dziłeczkę kupię

a waham się nad działeczką z jeszcze dwóch powodów, ale szerzej na ten temat jest w Łódzkiej grupie budującej :D Waham to źle powiedziane, ja jestem na nią zdecydowana, ale ciągle szukam ukrytych haków i tego "co z tą działką może być nie tak" :D



oleniek - 04-11-2007 20:31
Brzozo
- jak tylko kupię tę działkę z dębowym problemem to zdjęcie tu wstawię "JA i mój Dąb"
może nawet awatarek z tego będzie - na dobrą wróżbę wciągania wielu w owocne dyskusje :D



Juras XR4Ti - 05-11-2007 09:07
Witam

Ja mam na działce dąb, który posadził mój dziadek w 1935 roku. Wielki on jest bardzo. Rośnie sobie przy samej granicy działki, tak około 7 metrów od domu. Nigdy w życiu nie przyszło by mi do głowy, żeby go ścinać. Fakt, że jak liści nawali to cholery można dostać. Ale taka jest już jego natura. Gorzej, że co dwa lata wali żołędziami..... I to w potwornej ilości. Końce gałęzi nad dachem. Więc jak w nocy mu się zachciało, to budził wszystkich. :D Ale i na to znalazłem metodę. Wezwałem chirurga dzrewnego i on ładnie i fachowo przyciął kilka gałęzi oraz przy okazji usunął parę suchelców. Nie pamiętam ile wziął, ale nie była to porażająca suma.

Moje zdanie: Bierz działeczkę, zostaw drzewa, buduj. Drzewo ścina się bardzo szybko, ale rośnie dłuuuuugo.

pozdrawiam - Juras



- 05-11-2007 09:47

Brzozo
- jak tylko kupię tę działkę z dębowym problemem to zdjęcie tu wstawię "JA i mój Dąb"
może nawet awatarek z tego będzie - na dobrą wróżbę wciągania wielu w owocne dyskusje :D :D:D:D
miło mi będzie



Kuna - 05-11-2007 12:36
to dobry pomysł, a jeszcze lepiej to wytrzasnąć leśnika Jestem do usług dawaj zdjęcie dęba - czekamy . Jest nas tu więcej na forum . Mirek Lewandowski i Brzoza także mają pojęcie o drzewach . Podoba mi się także to co pisze juras XR 4Ti .



oleniek - 05-11-2007 21:54
Na razie zdjęcia nie dam bo znalazłam (chyba) wadę działeczki (inną niż drzewka) mianowicie "krzywą" linię zabudowy :-? i szukam tu na forum pytania na odpowiedź

Także zamelduję czy "problem dębowy" w ogóle okaże się mój :-?

A tak bym chciała tę działeczkę :cry: nawet niech se ten dąb rośnie :cry: :cry: :cry:



oleniek - 11-11-2007 20:30
Hej działeczki z dębem jednak nie kupimy
dla ciekawych osób powodysą w wątku "krzywa" linia zabudowy

Dziękuję wszystkim za cenne informacje dotyczących drzew - jak nie teraz to może kiedyś się przydadzą :wink:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl