Schodki / drabinka na stryszek, na co zwrócić uwage???
dziubek25077 - 30-09-2009 09:46
Siemka
Mam pytanko odnośnie drabinki czy schodki rozsuwane, które montuje się na stryszek z poddasza.
Na co konkretnie zwrucić uwagę przy kupnie??
Wymiarami nie jestem oraniczony bo właśnie pierw chce je kupić a potem zagęścić jętki, gdyż koło komina narazie ich nie mam, a zrobie dopiero pod wymiar schodów.
Wysokość będzie ok 2,65 - 2,70 na poddaszu
Druga rzecz to jakie są wygodniejsze w użytkowaniu, bo spotkałem się narazie z drabionką drewnianą składaną, i metalowymi rozsuwanymi.
W zasadzie to pewnie bede ich używał 2 razy w roku idąc po pudełka z bąbkami na choinke :D, ale jak juz mam kupić to żebym sie później nie denerwował przy wchodzeniu.
Więc co radzicie?? jakie macie u siebie??
Pozdro !!!
Trociu - 30-09-2009 11:00
ja mam u siebie metalowe rozsuwane i już zarówno mój ojciec jak i teściu którzy mają drewniane składane zauważyli że są praktyczniejsze. Lekko się je składa.
plamiak - 30-09-2009 13:21
Ja kupiłem Fakro Smart za 380 z wysyłką, a widziałem wczoraj w markecie jakieś "no name" za 220. Te z marketu mają straszliwie cienką skrzynkę (obudowę) chyba trzeba by je montować dokładnie na jętkach... Fakro jest gruba i będę ją odsuwał od jętki.
mery26 - 30-09-2009 14:51
ja bym patrzył na cene :lol: a jak na stryszek to czy klapa jest ocieplona (grubsza)
używałem metalowych rozsuwanych, teraz mam drewniane rozkładane i jakoś nie absorbuje mnie ich mniejsza/większa użyteczność w warunkach korzystania kilka razy w roku
Barbossa - 30-09-2009 14:53
proponuję na ó
enickman - 30-09-2009 19:06
właśnie - a jak to jest jak ocieplenie leci po stopie?
czy takie schody mają klapę ocieploną, czy jest jakiś patent, żeby to ocieplić?
Mirek_Lewandowski - 30-09-2009 19:46
proponuję na ó Popieram :wink:
enickman - 30-09-2009 19:51
chyba wystarczy już tego pastwienia się - zaraz będzie więcej postów na temat ó (lub u) niż w temacie
Marcin_Pe - 30-09-2009 20:09
drabinki drewniane widziałem w wariancie z 4cm styropianu na klapie. metalowe rozsuwane nie miały tego (jakieś włoskie były...) jakby ktoś miał namiary na rozsuwane ocieplone to prośba o udzielenie takowych....
pozdr
Trociu - 01-10-2009 10:10
drabinki drewniane widziałem w wariancie z 4cm styropianu na klapie. metalowe rozsuwane nie miały tego (jakieś włoskie były...) jakby ktoś miał namiary na rozsuwane ocieplone to prośba o udzielenie takowych....
pozdr Fakro LST ma wg opisu: "Energooszczędna, biała klapa termoizolacyjna o grubości 36 mm i współczynniku przenikania ciepła 1,1W/m2
K znacznie ogranicza straty ciepła."
goike - 01-10-2009 14:48
drabinki drewniane widziałem w wariancie z 4cm styropianu na klapie. metalowe rozsuwane nie miały tego (jakieś włoskie były...) jakby ktoś miał namiary na rozsuwane ocieplone to prośba o udzielenie takowych....
pozdr Fakro LST ma wg opisu: "Energooszczędna, biała klapa termoizolacyjna o grubości 36 mm i współczynniku przenikania ciepła 1,1W/m2
K znacznie ogranicza straty ciepła." Też mam fakro o współczynniku przenikania 1,1. Dodatkowo na zimę zaciągam na otwór w który chowają się schody nie zużyty kawałek waty szklanej. Przy kupnie trzeba sprawdzić zasięg schodków. U mnie od podłogi do sufitu jest 2,7 ale skrzynka mocowana jest nieco wyżej i w związku z tym drabinka okazała się nieco za krótka, pomimo dokonania regulacji mcowania. Radzę sobie z tym w ten sposób że po obu stronach gdzie podpiera się drabinka kładę po 1 książce
enickman - 01-10-2009 17:30
no tak, a później raportują, że czytelnictwo w narodzie wzrasta :-)
Tomkii - 01-10-2009 18:07
Jest jeszcze wariant z drabinką metalową (łamaną) i stopniami drewnianymi. Kombinacja dość udana - stabilne, nie są śliskie, dobrze się wchodzi i schodzi. Wadą jest ciężar. Kupowałem na zamówienie w Praktikerze (ocieplone 5cm).
edde - 01-10-2009 19:46
........ Radzę sobie z tym w ten sposób że po obu stronach gdzie podpiera się drabinka kładę po 1 książce dobre, dobre :lol:
Trociu - 01-10-2009 22:08
Co do minusów moich Fakro LST to ten metal z których jest zrobiony z lekka się w kilku miejscach na stopniach odkształcił i już nie są idealnie płaskie. A nic takiego super ciężkiego nie wnosiłem. No moze kilka kartonów z płytkami ;)
coulignon - 02-10-2009 09:21
Schodki / drabinka na stryszek, na co zwrócić uwage??? Ja na przykład teraz zwracam uwagę żeby przy rozkładaniu drabinki nie dostać nią w ryj.
Wcześniej nie zwracałem na to uwagi.
Ale doświadczenie przyszło dość szybko.
daggulka - 02-10-2009 09:25
Schodki / drabinka na stryszek, na co zwrócić uwage??? Ja na przykład teraz zwracam uwagę żeby przy rozkładaniu drabinki nie dostać nią w ryj.
Wcześniej nie zwracałem na to uwagi.
Ale doświadczenie przyszło dość szybko. :lol: :lol: :lol:
ja nie dostałam ... ale mało brakło ... :D
do autora ... mam jakies schodki z marketu ... schody jak schody - drewniane ...standart ...ale najbardziej mi się w nich podoba poręcz ... :D
am00 - 02-10-2009 19:09
Odstęp od ściany.
Nie zostawiłem dostatecznego dystansu z boku od ściany i teraz przy każdej wizycie na strychu muszę zdejmować obrazek, który akurat w tym miejscu żonie najbardziej pasował.
paul997 - 02-10-2009 21:20
Kupiłem z firmy Oman, drewniane rozsuwane. Na razie użytkowane na budowie, ale są o tyle dobre, że nie da się nimi dostać w ryj :). Ale trzeba uważać, jak się je mocuje w pionie, bo od klapy do podłogi strychu może być maksymalnie, hmmm, jakieś 35 cm. Ja je mam niżej i muszę teraz przerobić ich uchwyty, bo po złożeniu zamiast się położyć na podłodze, sterczą po skosie w górę. A powinienem je był zagłębić bardziej w suficie i od razu byłoby OK.
ziemo - 03-10-2009 18:15
też mam Omana, tyle, że stalowe, klapa ocieplona, rozkładają się łatwo, i w razie potrzeby, można zdemontować kilka szczebli, wtedy całość jest bardziej pionowa (taka drabinka)
daggulka - 03-10-2009 18:20
moje schodki tez z firmy Oman ... drewniane rozkładane z metalową poręczą...
ruskowa - 03-10-2009 21:07
O cholera, a ja żem jakąś taniochę bez barierki kupiła i nawet nie wiedziałam, że takie wypasione też robią :roll: :lol:
Na pewno podkleję filcem nogi drabiny, żeby nie ścierały paneli na których spoczywają po rozłożeniu.
daggulka - 04-10-2009 14:13
O cholera, a ja żem jakąś taniochę bez barierki kupiła i nawet nie wiedziałam, że takie wypasione też robią :roll: :lol: kochana .... poręcz w tych schodach to kawałek metalu po boku którego możesz się chwycić wchodząc ... naprawdę nic specjalnego ...
no ale dla mnie to był priorytet ....mam cholerny lęk wysokości i gdyby nie ta poręcz nie wiedziałabym jak strych mój własny osobisty wygląda bo w życiu bym na górę nie wlazła :oops: :lol:
natomiast musiałabyś mnie widzieć jak ja z tych schodów schodzę ... masakra :oops:
bo o ile wchodząc poręczy się trzymasz - to schodząc nijak za cholerę nie sięgniesz ...
ruskowa - 04-10-2009 20:34
Wejść jakoś dałam radę, ale przy schodzeniu... o matko i ojcze. Nie wiedziałam jak się do tego zabrać: przodem?, tyłem? Na strychu na pewno będę rzadkim gościem...