stare futryny drewniane - jak odnowic?
zidane27 - 17-02-2007 22:25
Witam
mam taki oto problem do rozwiazania
Potrzebuje porad i opinii
Wymienilem w domku jednorodzinnym 11 szt. drzwi wewnetrznych. Pokryte sa okleina drewnopochodna. Niestety futryn nie wymienialem ze wzgledu na duzy zakres prac, no i koszty. Futryny sa drewniane (chyba sosnowe) byly wstawiane w 1978 jak byl budowany dom. Nie sa pierwszej mlodosci ale sa zdrowe,a przede wszystkim miarowe, tak ze mozna bylo bez problemu zalozyc fabryczne drzwi Porta Nova.
Tak wiec mam nowe ladne drzwi i stare futryny pokryte kilkoma warstwami bialej emalii (byly najprawdopodobniej kilkakrotnie malowane). Emalia jest w porzadku, tzn. nie luszczy sie itp.
Potrzebuje wiec porady, jak odnowic te futryny.
1.Czy je pomalowac, jak tak to czym i jak?
2.Slyszalem o czyms takim ze jest mozliwos pozbycia sie starego lakieru z drzewa (np. opalanie) i pomalowanie potem jakas lakierobejca pod kolor drzwi. Co o tym sadzicie.
3.Czy ma sens zastosowanie okleiny drewnopodobnej?
Jezeli macie jakies pomysly lub jak ktos robil cos takiego to bardzo prosze o porade
dziekuje
pozdrawiam
grzesiek661 - 18-02-2007 00:06
stanowczo proponowałbym opalenie starej powłoki i delikatne zeskrobanie szpachelką i potem właśnie kilkakrotnie lakierobejcą. Jeśli jak piszesz futryny są zdrowe to nie ma strachu :D ewentualne ubytki uzupełnisz sobie szpachlówką do drewna i bedzie ok. Osobiście miałem problemy z środkami chemicznymi do usuwania starych powłok więc je odradzam ( chyba ze ktos zna super skuteczny środek to sam chetnie sprawdze :wink: ) Opalanie bedzie łatwiejsze i szybsze od nakładania okleiny - zreszta do okleiny najlepsza jest czysta powierzchnia a niewiadomo jak klej zareaguje z farbą /czy sie nie złuszczy/
zidane27 - 18-02-2007 01:08
A w jaki sposob sie to opala?Stosuje sie do tego zwykla opalarke,czy jakis palnik?Czy mozna przy tym opalaniu uszkodzic drewno?No i wiesz,ja mam az 11 futryn, czy to bardzo pracochlone? Chodzi mi o to czy jest sens sie do tego zabierac (gdybym mial 1-2 futryny to nie nyloby problemu).
Okleine juz raczej odrzucilem. Teraz zastanawiam sie czy to po prostu pomalowac czy zadrzec jakos stary lakier i pomalowac lakierobejca (wtedy by to chyba efekt drewna lepiej by wygladal)
o jakich srodkach chemicznych mowisz???
Bekers produkuje jakis srodek na F....sprowadzaja to na specjalne zamowienie ze Szwecji ale jest cholernie drogie. 1L kosztuje 60zl i ma mala wydajnosc. Ok. 3m2 z litra. A ja mam tych futryn ok. 10m2
grzesiek661 - 18-02-2007 16:17
hej
Jesli chodzi o opalanie to zależy od tego ile tam jest warstw farby i jakiej.Także od tego czy masz tam jakies frezowane ozdóbki na tych futrynach bo płaskie powierzchnie opala sie bardzo szybko a czasem żeby zdrapać rozgrzana farbę z jakis trudno dostepnych miejsc trzeba sie nakombinować :D ( szczotkami drucianymi itp. - jak kto ma pomysł ) Zwykła farba olejna powinna przy odpalaniu odpadać płatami. Ja opalałem drzwi pomalowane trzema warstwami farby olejnej i szło jak burza ale zeby wyciagnac ja z roznych zdobien to mało tam ze złości ich nie pogryzłem :wink: Do opalania używałem zwykłego sprzętu z marketu ( by the way spalił sie szybko chłam jeden) ale jak kupisz za jakies tam 80zł einhell czy cos tam na gwarancji to powinno spokojnie dać radę ewentualnie masz gwarancje więc wymieniasz po każdej futrynie na nową :D Maja zwykle dwa stopnie regulacji musisz uważać bo tym wyższym szybko opala ale jak przytrzymasz zbyt długo to może przypalic drewno i zostanie ciemniejsza plama. Jeśli bedziesz dokładnie zdzierał szpachelka (ja miałem "japonki" i zwykłą murarska małą) to bedzie dobrze, czasem zdarzaja się zacięcia ale potem papier ścierny i bedzie super. Jeśli nie opalałeś nigdy to poćwicz na jakiejś futrynie mniej widocznej żeby na tej w salonie było piknie :wink: Po opalaniu podkreslone zostaja słoje i ładnie to wygląda w połączeniu z lakierobejcą. Są też te stare opalarki benzynowe czy na jakieś inne paliwo ale nim nie robiłem więc nie wiem jak to jest - z tego co widziałem to są one napewno mniej wygodne. Jeśli chodzi o chemie to ja miałem TECHSOL kosztował jakies 2 lata temu chyba 10zł za butelke ale miał bynajmniej u mnie fatalną skuteczność.
Rozważałem tez ingerencje szlifierką taśmową ale rozmyśliłem sie bo miałem stracha że z moich drzwi zostanie kupa trocin tylko :D
aaa i jak bedziesz opalał to najlepiej latem i wietrz mieszkanie bo smród straszny od tego sie robi
no to taki mały wykład wyszedł :wink: jeśli cos pomogłem to sie ciesze a jak jakieś nieścisłości to pytaj jeszcze to coś poradzimy