ďťż

Co zimą





apeska - 13-10-2003 14:49
Kochani forumowicze,
mniej więcej za trzy tygodnie skończą mi stawiać stan surowy otwarty. Chciałabym coś dalej robić, a tu zima idzie nieubłaganie.
Proszę o radę: co można robić zimą, a jakich prac absolutnie nie powinnam się podejmować.
Jak się okaże, że zimą można tylko siedzieć i czekać na wiosnę, to się chyba załamię.





- 13-10-2003 15:10
Droga Apesko! Ja mam podobny problem - mam już stan surowy z dachem i aż tupię nogami, żeby budowa szła dalej. ale jak dalej będzie taka pogoda, to przyjdzie nam czekać do wiosny :cry: :cry:



altkomp - 13-10-2003 15:10
Mozna wsadzic okienka + drzwi zewnetrze wstawic koze i robic tynki lub temu podobne prace.
Tylko najwazniejsze trzeba ogrzewac.



godul1 - 13-10-2003 15:14
Jeśli są to okna drewniane, to nie radzę. przy tynkowaniu zimą woda będzie po nich ściekać w takich ilościach jak w kabinie prysznicowej. poza tym ciężko będzie upilnować tynkarzy aby ich nie porysowali, poobijali, zachlapali zaprawą.





tczarek - 13-10-2003 15:16
Okna podczas tynkowania napewno nie da się dobrze zabezpieczyć. Ja sugeruje zabezpieczyć otwory okienne ramami z folią i poczekać do wiosny. Następnie bez okien wykonać parce typu tynki i wylewki. Będzie to lepszy efekt. Prace mokre czyli tynki, wylewki lepiej jest robić w stanie otwartym. Łatwiej jest odprowadzić wilgoć nagromadzoną w pomieszczeniach. Mnie doradził to mój kierownik budowy i teraz mogę powiedział że miał rację.



altkomp - 13-10-2003 15:19
Mysle ze doszlo do malego nieporozumienia chodzilo mi o gladzie na istniejacych juz tynkach wapienno - cementowych.



- 13-10-2003 15:21
no właśnie ja już zamówiłam okna i drzwi drewniane, więc robienie tynków zimą odpada :cry: wolę jednak poczekać do wiosny..........



Tomasz M. - 13-10-2003 15:28
Mnie też pali żeby coś dalej robić (surowy otwarty, deski w otworach, kredyt jest), ale po naradach zdecydowałem się trochę zwolnić. Przed zimą jeszcze tylko dachówka. Potem powolutku instalacje, a jak się trochę ociepli - tynki i wylewki. Okna (drewno) dopiero jak to wszystko przeschnie (kwiecień?)



- 13-10-2003 15:40

Okna podczas tynkowania napewno nie da się dobrze zabezpieczyć. Ja sugeruje zabezpieczyć otwory okienne ramami z folią i poczekać do wiosny. Następnie bez okien wykonać parce typu tynki i wylewki. Będzie to lepszy efekt. Prace mokre czyli tynki, wylewki lepiej jest robić w stanie otwartym. Łatwiej jest odprowadzić wilgoć nagromadzoną w pomieszczeniach. Mnie doradził to mój kierownik budowy i teraz mogę powiedział że miał rację. Skąd ta pewność, że okien w czasie tynkowania na pewno nie da się zabezpieczyć. U mnie chłopaki rzucali "błotem" przez 8 dni -600 m2 tynku cem.-wap. i na oknach nie ma śladu. Nikt nie pozna czy tynk kładziono przed czy po zamontowaniu okien. Ciekawe kiedy będziesz tynkował glify, a to robota bezpośrednio przy oknach?

Wiesiek



Adal - 13-10-2003 16:40
Co teraz? Instalacje. C.O., C.W.U., elektryczna, antenowa...... Jest co robić, a na wiosnę niepotrzebna zwłoka.



godul1 - 14-10-2003 09:28
Wieśku, Pisałem o oknach drewnianych. Zabezpieczenie przed uszkodzeniami to pikuś przy panującej wewnątrz domu wigotności w okolicach 100% i mrozie za oknem. Nawet najleprzym oknom drewnianym to nie pójdzie na zdrowie.



Marbo - 14-10-2003 09:52
Teraz już faktycznie bez ogrzewania wewnętrz na tynki jest za późno - pogoda wyraźnie nie sprzyja.
W ubiegłym roku o tej porze tynki kończyłam tynki ( po założeniu okien drewnianych). I po wielokroć już powtarzam, że moim zdaniem demonizuje się sprawę wilgoci i jej wpływu na okna przy wysychaniu tynków ( przypuszczam, że producenci chcą w ten sposób zredukować ilość roszczeń gwarancyjnych z tytułu ogólnie kiepskiej jakości wyrobu). Na wiele więcej wilgoci narażone są okna od strony zewnętrznej. Nie słyszałam jeszcze o przypadku by ktoś je chronił przed deszczem , mgłą ,śniegiem itp. :wink:



haczyk - 14-10-2003 10:11
U mnie 2 tyg. temu skończyli mokre tynki gipsowe i okna zabezpieczyli idealnie. Zero chlapnięć czy zarysowań. Używali takiej specjalnej listwy,którą daje się w narożniku glifu przy ramie okiennej - pełni ona 2 funkcje - jest "dylatacją"-elastycznym łącznikiem między tynkiem a ramą, a przy okazji ma ona z wierzchu przylepiec, do którego tylko przykleja się folię zabezpieczającą okna.
A z tą wilgotnością to też uważam, że się ją demonizuje- w zeszłym roku w listpadzie robiłam szlichty przy osadzonych już oknach , dom stał nieogrzewany całą zeszła zimę, i oknom nic się nie stało....
W zimie układałam wełnę mineralną i robiłam elektrykę...



- 14-10-2003 10:14
Marbo mosz recht przed tynkowaniem okna! a zabezpieczyć sie da tylko trzeba albo dopilnować albo wymusić i dopilnować, bo dookoła okien też trzeba otynkować a zwłaszcza z zewnątrz najlepiej wtym samym dniu kiedy jest montaż.Pozdrawiam "czule"!



KozAnka - 15-08-2006 23:27
Czy można wstawić okna drewniane zimą? Chcemy teraz zrobić tynki i wylewki, więc trochę by przeschły, ale na te okna to musimy długo czekać, prawdopodobnie do listopada/nawet grudnia. Zimą raczej nie będziemy ogrzewać, więc czy nic się nie stanie z oknami? Czy będzie można otynkować glify (tynki cem. - wap.)?
Może lepiej poczekać do wiosny?



arkadius - 16-08-2006 13:15
tynki po oknach?tylko mozlwe jezeli w poblizu nie ma meneli,u mnie by instalacje pozrywali ze scian :)



Gryfol - 30-08-2006 15:15
Ja mam plan taki (proszę Was o konstruktywną krytykę :D)

a. Prawie skończyłem prace murarskie - brakuje ścian działowych na poddaszu
b. We wrześniu dach + wspomniane ścianki działowe + okna pcv
c. W październiku elektryk, a w ślad za nim tynki gipsowe
d. w listopadzie co cw (po tynkach ze względu na to że dużo podłogówki) i wylewki

Teraz pytania dotyczące tnków gipsowych:
1. Czy jest sens tynkować bezpośrednio po zakończeniu prac murarskich (w październiku)
2. Uruchomienie ogrzewania będzie możliwe pewnie dopiero w grudniu (po jakim czasie można uruchomić podłogówkę?? ), czy do tego czasu trzeba grzać ze względu na tynki ??

No i podstawowe pytanie - czy takie podejście ma wogóle sens ?? Czy nie lepiej zostawić tynkowanie do wiosny ?? Zakładam, że po rozruchu CO całą zimę będę grzał.



pawelurb - 30-08-2006 16:30

Ja mam plan taki (proszę Was o konstruktywną krytykę :D)

a. Prawie skończyłem prace murarskie - brakuje ścian działowych na poddaszu
b. We wrześniu dach + wspomniane ścianki działowe + okna pcv
c. W październiku elektryk, a w ślad za nim tynki gipsowe
d. w listopadzie co cw (po tynkach ze względu na to że dużo podłogówki) i wylewki

Teraz pytania dotyczące tnków gipsowych:
1. Czy jest sens tynkować bezpośrednio po zakończeniu prac murarskich (w październiku)
2. Uruchomienie ogrzewania będzie możliwe pewnie dopiero w grudniu (po jakim czasie można uruchomić podłogówkę?? ), czy do tego czasu trzeba grzać ze względu na tynki ??

No i podstawowe pytanie - czy takie podejście ma wogóle sens ?? Czy nie lepiej zostawić tynkowanie do wiosny ?? Zakładam, że po rozruchu CO całą zimę będę grzał.
miałem kolejność podobną , tyle że w październiku po dachu wstawiłem okna , potem weszli elektrycy i hydraulik robił instalację wodną i kanalizacyjną , potem czekaliśmy do wiosny i na wiosnę były tynki wewnętrzne , potem rozprowadzenie ogrzewania , montaż grzejników , potem wylewki , dokończenie ogrzewania ( kotłownia ) , ocieplenie zewnętrzne , a aktualnie układam wełnę na poddaszu.

Ja bym poczekał do wiosny z tynkami i ogrzewaniem, bo jak zrobisz tynki to musi byc dodatnia temperatura , będziesz musiał grzać i pewnie to troche będzie kosztowało , bo dom nieocieplony więc będziesz ogrzewał podwórko . A jak zaczniesz na wiosnę, to spokojnie zrobisz sobie instalacje wewnętrzne , ja robiłem dosyć długo , ale dzięki temu miałem okazję zeby to wszystko dobrze przemyśleć, pozmieniać i zrobić tak jak mi najbardziej pasowało. instalację wod-kan polecam zrobić przed tynkami , bo trzeba sporo kuć , robić bruzdy itp. po co to potem zaklejać i obrabiać jeszcze raz. No i jeśli nie bedziesz cały czas na budowie to warto przy okazji elektryki zrobić i odrazu uruchomić instalacje alarmową.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl