ďťż

DŁUGIE - problem z kablami do kina domowego...





konopka - 16-11-2006 00:27
Witam

Proszę o poradę, bo mam duży zgryz. Właśnie kupiłem sobie wymarzony domek, jednak już na początku okazało się, że jest za mały:) - nie mam gdzie postawić kina domowego :))). Dom jest już wybudowany, więc jest problem z tym, co mogę zrobić... Ale przechodząc do rzeczy:

Mój planowany stan posiadania (wybrany, niezakupiony):
Sprzęt:
    lTV Sony KDF-50E2010
    DVD Sony RDR-HX520
    Ampli Sony STR-DG700
    Xbox 360
    nBox Telewizji "n"
    Kolumny Koda 702+SW1000 (5.1)l

Moje pomieszczenie (link do rysunku tutaj http://piotr.konopka.fm.interia.pl/s...mowe_pusty.jpg ):
    l* zaznaczyłem wymiary, podałem najważniejsze opisy
    * na parterze domku, z oknami z trzech stron
    * parter składa się z kilku części (ale właściwie jest bez ścian)
    * jest kilka elementów nie do ruszenia, jak kominek, filar, okna drzwi, rozkład pomieszczeń
    * niedaleko znajdują się schody na 1 piętro
    * na podłodze jest tylko wylewka, ściany są zrobione z płyt karton-gips
    * podłogi będą z paneli i z gresu
    * narożnik na razie jest opcjonalny, ale czynnik żony ma tutaj duży wpływ na ten element i chyba go nie przewalczęl

Mam dosyć duży problem z rozplanowaniem pomieszczenia do tego sprzętu. Pierwotnie poprzedni właściciel domu nie miał takich planów jak ja, więc nie zastanawiał się nad tym, jak postawić telewizor mający 50 cali. To, do czego doszedłem, zaprezentowałem na 2 rysunku (link jest tutaj http://piotr.konopka.fm.interia.pl/s...mowe_prop1.jpg ). Oczywiście mogę zlecić przygotowanie projektu i rozłożenie kabli profesjonalnej firmie, ale jedna z nich zaśpiewała sobie około 3000 złotych, dlatego minimalizując koszty postanowiłem poradzić się Was o pomoc

Mam takie wątpliwości:
    l* czy macie inne pomysły na ustawienie?
    * czy spotkaliście się kiedyś z tym, aby puszka z zasilaniem oraz gniazdami głośnikowymi była wbudowana w podłogę?
    * jeśli tak, to jakiego sprzętu (chodzi mi o firmę produkującą puszki) mam
    szukać, tak aby coś takiego nie wystawało kilka centymetrów nad poziom
    paneli?
    * jakie gniazdka powinienem wyprowadzić do takiej puszki (podobno nBox
    musi mieć możliwość wpięcia do gniazdka ethernetowego - po co)?
    * czy powinienem ciągnąć kable w peszlach (co oznacza dla mnie kucie
    rynienek w wylewce) czy zdecydować się na płaskie kable o wysokości 2 mm, które ukryję pod pianką pod panelami?
    * w jaki sposób ułożyć kable w płytach karton gipsowych - przecież jak
    zacznę kuć w nich jakieś rowki, to rozwalę całą ścianę i będę miał dodatkowy problem i koszt na głowie
    * telewizor będzie stał zbudowanym na wymiar stoliku z kółkami, czy kolumny podłogowe i centralny mogę postawić na dolnej podłodze stolika, tak aby w razie czego, można było wypinając tylko kable od tylnych głośników móc przestawić cały zestaw - np w czasie imprezy aby w ferworze zabawy nie przytrafiło się nieszczęście
    * myślałem o następującym sposobie połączenia - w szafce pod telewizorem byłaby ukryta cała plątanina kabli, zaś do gniazdka w podłodze byłyby wyprowadzone z szafki:l
    l- zasilanie - 1 kabel z rozgałęziacza w szafce
    - z ampli jakieś konektory do podłączenia surroundów - 2 kable
    - być może xbox i "n" będą podpięte do sieci - zatem 2 kable
    - gniazdko z sygnałem telewizyjnym też musi być - 1 kabel
    - interconnector do subwoofera - 1 kabel
    - łącznie miałbym zatem 7 kabli i tyle też puszek / wejść powinienem
    mieć w podłodze.l
    l* czy takie rozwiązanie ma szanse realizacji?
    * jeśli tak, to na co powinienem zwrócić uwagę dobierając kable i złączki?
    * surroundy lepiej wieszać na ścianie czy stawiać na podstawkach
    * czy każde gniazdko / kabel powinno być w osobnej obudowie / w osobnym peszlu?
    * jak przy tej konstrukcji nie zbankrutować na kablach?l

Myślałem też o rozwiązaniu projektor + ekran pod sufitem w miejscu
telewizora, ale nie dałbym rady kupić fajnego projektora w takiej cenie jak
tego KDF. poza tym aby używać projektora za 10.000 zł (aby móc oglądać w dzień) i ekranu za kolejne 3000 zł jako zwykłego telewizora oznaczałoby, że byłbym najczęściej oglądanym i najbardziej ulubionym klientem w serwisie tego projektora - zakup lampy za kolejne 1500 zł co pół roku... :((

Dodatkowo zastanawiałem się nad sposobem połączenia całości (jeszcze jest niezakupiona, wiec na razie trochę teoretyzuję). Mam tutaj listę:
    l* do TV po HDMI: ampli
    * do ampli po HDMI: nBox
    * do ampli po światłowodzie: DVD
    * do DVD (nie wiem, jeszcze jakim połączeniem): nBoxa
    * nie wiem, też w jaki sposób podpiąć Xboxa 360 - do telewizora czy do amplil

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie dotyczące:
    l- rozmieszczenia sprzętu
    - sposobu jego połączenia pod podłogą / w ścianach
    - sposobu połączenia całości ze sobą
    - innego rodzaju amplitunera / DVD (telewizor i reszta na pewno bez zmian), ale w tej klasie cenowejl

Dodatkowo, jeśli macie jakiś speców w Warszawie i okolicach, którzy
zrobiliby to za mniej niż 3000 złotych, to bardzo chętnie się z nimi poznam
:). Miejsce montażu - Skierdy (niedaleko Jabłonnej)

Pozdrawiam i liczę na pomoc,

Piotrek Konopka





cemik1 - 16-11-2006 14:17
Muszę zważać co napisać, bo temat czasami bywa wysoce drażliwy. Chodzi o to, jak mocno jesteś zakręcony na punkcie dźwięku i obrazu i jakie może mieć to przełożenie na pieniądze. Są tu wielkie extrema od zestawu za 199 do setek tysięcy. Mam znajomego, który twierdzi, że to wszystko słyszy i wymienia sobie nawet instalację zasilającą jego sprzęt audio (oczywiście już dużo wcześniej wymienił wszystkie przewody sygnałowe i głośnikowe).
Sądząc jednak z wybranego przez ciebie sprzętu jesteś nie jesteś tak mocno odchylony - już wybór systemu 5.1 zamiast stereo o tym świadczy. Ja jednak zainwestowałbym więcej w kolumny średnio powinny kosztować tyle co reszta sprzętu audio.
Wracając do meritum - myślę, że powinieneś postawić sobie granicę ceny, którąjesteś w stanie zapłacić za sprzęt i okablowanie i do tego dobierać klocki i wykonawców. Wiele też zależy od własnego wkładu pracy - fachowcy mogą cię nieźle skroić, bo to niezbyt popularna profesja.
Moim zdaniem ustawienie zaprezentowane przez ciebie jest mocno niefunkcjonalne. Szafka będzie oddzelać część jadalną od wypoczynku i fizyczny z nią kontakt podczas przemieszczania się domowników będzie nieunikniony. Kolumny też będąw ciągłum niebezpieczeństwie. Światło padające na tv od południa i zachodu też będzie stwarzało problemy. Jeżeli się jednak uprzesz na takie ustawienie, to gniazda powinny być pod szafką a szafka posiadać ładnie wykończony tył, bo widok sprzętów i plątaniny kabli to nic przyjemnego. Kolumnu przy ścianach, aby poszerzyć bazę i uchronić przed domownikami i psami. Centralny i basowy mogą być pod sprzętem jednak centralny jak najbliżej tv.
Tylne głośniki na podstawkach - dotyczy to w sumie wszystkich - nie przenoszą drgań na półki i ściany oraz można też wyprowadzić przewody pod podstawką. Kolumna też lepiej brzmi jeżeli ma za tylną i boczną ścianką trochę powietrza.
Ja rozważyłbym umieszczenie zestawu przy ścianie po prawej. Wtedy wszystko będzie prostsze. Trzeba tylko znaleźć miejsce na kanapę. Można też ukośnie w rogu pod południowym oknem a kanapa lub rogówka właśnie oddzielałaby cząść dzienną od jadalni. Można byłoby wtedy też posłuchać i pooglądać coś przy śniadaniu.
Kable jak już pisałem, to temat rzeka. W każdym sklepie audio sprzedadzą ci je w różnistych konfiguracjach cena-jakość. Wszystkie płaskie bez problemu zmnieszczą się w pod podłogą - ewentualne rowki w wylewce to niewielki koszt i problem. Trochę gorzej z płytami GK. W zasadzie powinny być za nimi. Jaka jest konstrukcja ścian? Jeżeli szkielet, nie powinno być problemu. Na siłę można też zaszpachtlowć rowki w płytach, ale jeżeli tego nie robiłeś, lepiej poszuka pomocy (choć w sumie zależy to od zdolności manualnych i poziomu akceptacji przez żonę dzieła końcowego).
Ważne, żebyś określił sobie maksymalny koszt instalacji. Pamiętaj, że każde gniazdo, to pogorszenie parametrów sygnału. Powinno być ich jak najmniej. Nie są chyba potrzebne do głośników. Wystarczą dłuższe kable wychodzące z podłogi wprost do podstawki. Ja jako,że nie słyszałem różnicy, w swoim domu po kilku testach zastosowałem kable do kolumn ze zwykłego sklepu elektrotechnicznego ale o największej jaki mieli średnicy. Dla mnie OK.
Przesłuchy między przewodami, czyli jak prowadzić kable. Na pewno oddzielnie (w pewnym oddaleniu od głośnikowych) komputerowe i sieciowy. Jeżeli muszą się zbliżać, to jak najmniej równoległych odcinków. Odległość trudno jest podać ja zrobiłem ok 0.5m i nie słyszę różnicy przy włączonej sieci i bez niej.
Co do projektora i ekranu to rzeczywiście na dzisiaj zastąpienie nim telewizora jest nieopłacalne. Może jednak spuścisz trochę z przekątnej telewizora i ceny ekranu - można już kupić przyzwoite za kilkaset PLN. Kupisz mniejszy TV, rzutnik i ekran. Ekran mógłby być nad zestawem lub zasłaniać okno. Wrażenia z oglądania wieczorem filmu z rzutnika na dwumetrowym ekranie będą niezapomniane. Okablowanie i miejsce rzutnika to kolejny problem, ale da się rozwiązać.
Odpowiedź też przydługa, ale starałem się jak mogłem.



konopka - 17-11-2006 06:28
Dzięki za sugestie :) - długie jak mój mail :D. Pomyślę w sobotę na budowie

PK
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl