ďťż

HELP-BARDZO PILNE! Lakierobejca czy impregnat koloryzujący?





Ella - 06-07-2005 14:08
Pytałam o to w różnych wątkach, ale do tej pory nie dostałam jasnej odpowiedzi.

Mam do pomalowania drewnianą podbitkę i oblicówkę na części elewacji.
Zgodnie z forumowymi radami, kupiłam impregnat bezbarwny Nobiles, żeby pomalować nim dwukrotnie deski, a na to planowałam lakierobejcę Bondex.

Ale wczoraj w sklepie z farbami sprzedawca zamieszał mi nieco w głowie.
Powiedział, że lakierobejcy nie można stosować na impregnat, bo drewno jej "nie chwyci".
Polecał impregnat koloryzujący zamiast lakierobejcy.

Jak to w końcu jest?

Będę baaardzo wdzięczna za odpowiedzi i sugestie -sprawa jest dość pilna...





Ella - 06-07-2005 14:34
Właśnie dostałam wiadomość od męża, że musimy już dzisiaj wszystko kupić i zacząć malować, bo w sobotę ma być instalowana podbitka.

Proszę, poradźcie!!!
Czy pomalować z obu stron bezbarwnym impregnatem Nobiles, a na to z "prawej" strony lakierobejcą, czy bezbarwnym impregnatem tylko z "lewej strony", a z prawej na surowe drewno impregnatem koloryzującym?



katja - 06-07-2005 14:41
Bezpieczniej zastosować preparaty oparte na tym samym rozpuszczalniku.
Ja malowałam deski na zewnątrz Sadolinem, najpierw bezbarwnym impregnatem Sadolin Base, na to lakierobejca Sadolin Ekstra. Jest ok.

Co do Twoich preparatów niestety nie potrafię pomóc :(



rafałek - 06-07-2005 14:45
Ja mam malowaneSadolinem extra (1x przed położeniem) i 2x po (chłopak od wykonawcy widać się nudził). Żadnych podkładów i innych códów. Jest super, nic się nie dzieje. Można zobaczyć w dzienniku.





Ella - 06-07-2005 14:47

Bezpieczniej zastosować preparaty oparte na tym samym rozpuszczalniku.
Ja malowałam deski na zewnątrz Sadolinem, najpierw bezbarwnym impregnatem Sadolin Base, na to lakierobejca Sadolin Ekstra. Jest ok.

Co do Twoich preparatów niestety nie potrafię pomóc :(
Czyli rozumiem, że impregnat i lakierobejca się nie pogryzły, a wręcz przeciwnie :) ?
Jeżeli sprawdzę, że impregnat Nobiles i lakierobejca Bondex opierają się na tym samym rozpuszczakniku, to znaczy, że wszystko będzie OK?



Ella - 06-07-2005 14:48

Ja mam malowaneSadolinem extra (1x przed położeniem) i 2x po (chłopak od wykonawcy widać się nudził). Żadnych podkładów i innych cudów. Jest super, nic się nie dzieje. Można zobaczyć w dzienniku. Rafałku, a Sadolin Extra to impregnat czy lakierobejca?



mmarysia - 06-07-2005 15:13
Nie wiem jak jest najlepiej- więc tylko podziele sie swomi doswiadczeniem- my mamy najpierw drewno zaimpregnowane impregnatem solnym bezbarwnym- takim jak do więźby - a potem dwukrotnie pomalowane V33- to samo co Sadolin tylko trochę tańsze - wyszło bardzo ładnie.



katja - 06-07-2005 16:12

Bezpieczniej zastosować preparaty oparte na tym samym rozpuszczalniku.
Ja malowałam deski na zewnątrz Sadolinem, najpierw bezbarwnym impregnatem Sadolin Base, na to lakierobejca Sadolin Ekstra. Jest ok.

Co do Twoich preparatów niestety nie potrafię pomóc :(
Czyli rozumiem, że impregnat i lakierobejca się nie pogryzły, a wręcz przeciwnie :) ?
Jeżeli sprawdzę, że impregnat Nobiles i lakierobejca Bondex opierają się na tym samym rozpuszczakniku, to znaczy, że wszystko będzie OK?
nic się nie pogryzło, producent też tak zaleca
http://www.sadolin.pl/base.html

Sadolin Exstra to lakierobejca daje powierzchnię "lekko" lakierowaną, półmatową.
Czas Cię goni, ale moze zadzwoń do działu technicznego Bondexu, ale prawdopodobnie polecą Ci zastosowanie ich impregnatu :-?



Ella - 06-07-2005 16:27
Dzięki :) !



mariof - 06-07-2005 22:07
najlepiej skontaktowac sie z przedstawicielem technicznym jednego i drugiego producenta niech oni sie wypowiedza



rafałek - 06-07-2005 22:54

Ja mam malowaneSadolinem extra (1x przed położeniem) i 2x po (chłopak od wykonawcy widać się nudził). Żadnych podkładów i innych cudów. Jest super, nic się nie dzieje. Można zobaczyć w dzienniku. Rafałku, a Sadolin Extra to impregnat czy lakierobejca?
Poczytaj tu: http://www.sadolin.pl/extra.html



Ella - 09-07-2005 14:18
Dzięki wszystkim za rady.
Ostatecznie, po różnych konsultacjach stwierdziłam, że najbezpieczniej (na wszelki wypadek) stosować jednak impregnat bazowy i warstwę ozdobną z palety tej samej firmy.
Zatem kupiony wcześniej impregnat Nobiles wykorzystam na niewidoczną stronę desek, a po stronie widocznej dwa preparaty (bazowy i wierzchni) Bondex.

Pozdrawiam.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl