ďťż

Jankowo





Renka Grabow - 05-02-2007 15:25
Jak wskazuje nazwa w nagłówku niniejszy dziennik będzie dotyczył budowy domu pod lasem.... sosnowym :D .
Dziś dostaliśmy pozwolenie na budowę naszego domu. Jestem bardzo szczęśliwa i coraz bardziej przekonana, że to bedzie dobre miejsce do życia dla naszej rodziny. Wczoraj pojechaliśmy na działkę, aby pobyć sobie tam przez chwilę. Przyjechaliśmy, popatrzyliśmy, zmarzliśmy i wracaliśmy z powrotem z przeświadczeniem: to jest to!!!
Rzeczywiście uparliśmy się na tę działkę strasznie, jak tylko ją zobaczyliśmy zieloną i kwitnąca w maju ubiegłego roku. Teraz trochę wspomnień, bo a nuż gdzieś to potem umknie :)
W lutym ubiegłego roku zima trzymała się mocno i wcale nie chciała się skończyć, w Warszawie wyścig cen mieszkań nabierał coraz większego rozpędu, a ja doszłam do wniosku, że już namieszkałam się w naszym przytulnym, ale małym mieszkaniu i chcę ZMIANY.
Zaczeliśmy oglądać różne oferty nowych mieszkań, ze względu na ceny były to zazwyczaj lokalizacje w dzielnicach peryferyjnych Warszawy, właściwie bez dojazdu komunikacją miejską. Duże mieszkanie to byłaby ogromna inwestycja i obciążenie kredytem. Mój mąż bardzo szybko doszedł do wniosku, że może się nam udać kupić działkę i wybudować dom za podobne pieniądze. Ja wychowałam się w domu otoczonym ogrodem, z przestrzenią wokół i nie trzeba było mnie namawiać - zamiast mieszkania zaczeliśmy szukać działki... Ale gdzie? z której strony Warszawy? musimy przecież dojechać do pracy i dowieźć dziecko do przedszkola a potem szkoły? Pytań były naprawdę dużo i musieliśmy po prostu pojeździć, zobaczyć... Szukaliśmy w okolicach Sulejówka, Nieporętu, Legionowa, ale mnie ciągnęło w okolice Puszczy Kampinoskiej. Dla mnie to cudowne, magiczne miejsce, które poznałam głównie z grzbietu konia i trochę z pieszych wędrówek. Koniecznie chciałam mieszkać gdzieś w pobliżu... Obejrzeliśmy bardzo dużo działek, ceny już były wyższe niż te, których się spodziewaliśmy a dodatkowo chcieliśmy mieszkać w pięknym miejscu, co za wymagający ludzie!!!!
Pod koniec marca trafiliśmy z agentką na puste pole obok lasu oraz kompleksu działek rekreacyjnych. Pole miało zostać podzielone na 5 działek po 1200 m2 i 2 działki były jeszcze do wzięcia. Przywieźliśmy na to pole synka, teściów, moją przyjaciółkę oraz znajomych z sąsiedniej miejscowości, aby utwierdzili nas w słuszności decyzji... Pozostawało czekać, aż wyjaśnią się sprawy geodezyjno-prawne... Oczywiście oglądaliśmy jeszcze różne działki, ale nasze miejsce wydawało nam się za każdym razem najlepsze :D Robiliśmy sobie wycieczki na puste pole, był maj, można było piknikować w najlepsze. Staraliśmy się wyobrazić granice "naszej działki". Właśnie podczas jednego z takich "pikników" pomyślałam jak świenie mają posiadacze działek rekreacyjnych, pięknie zagospodarowane ogrody, z jednej strony sasiedztwo lasu z drugiej ląk, tylko dwie działki zabudowane przez domy całoroczne, ale już buduje sie trzeci... Przeszliśmy się tam, aby sprawdzić czy może są jakieś ogłoszenia o sprzedaży, ale nie było...
Z każdym tygodniem rósł mój niepokój, bo sprawy podziału przedłużały się, a my nie mieliśmy nic poza słowem agentki, że ma wyłączność i sprzedaż odbędzie się za jej pośrednictwem...
Wykorzystywałam każdą okazję, aby pojechać na "naszą" działkę, namówiłam nawet kolegów z pracy na wycieczkę. Właśnie wtedy zobaczyłam przed domem mieszkankę jednego z domów całorocznych i zapytalam jak się tu mieszka, bo ja właśnie planuję... etc. Usłyszałm w odpowiedzi, że zamiast czekać na puste pole mogę kupić zagospodarowana działkę pod lasem, bo podobno jest na sprzedaż !!!! Przemiła sąsiadka przeprowadziła nas przez swoją działkę aby pokazać te na sprzedaż, od kolejnego sąsiada dostaliśmy numer telefonu właścicielki. Ach nie mogłam się doczekać kiedy zobaczy ją mój mąż!!!
Przyjechaliśmy na działkę następnego dnia i mąż zgodził sie ze mną, że warto rozmawiać z właścicielem, ale to już będzie w następnym odcinku :D :D





Renka Grabow - 15-02-2007 10:36
26 maja 2006

Spotkanie z właścicielkami działki, uzyskaliśmy nieznaczny upust, ale tak naprawdę to było sprowadzenie ceny z kosmosu na ziemię, i dalej właścicielka ani drgnie…

29 maja 2006

Jedziemy na działkę z właścicielkami. Po raz pierwszy nie oglądamy działki zza płotu, ale wchodzimy na teren. Jest pięknie, zieleń, kwiaty, cudowne powietrze, zapach lasu… A teraz bardziej konkretnie: są wszystkie media poza kanalizacją. Domek letniskowy w całkiem dobrym stanie, już planujemy, że rodzice zabiorą go na swoją działkę. Działka jest ogrodzona siatką, więc przynajmniej na początku nie musimy inwestować w ogrodzenie. Jest zagospodarowana od 15 lat, więc ma już kilka okazałych drzew: lipę, jarzębinę, modrzew i całą masę krzewów. No i rzecz bardzo przydatna, ma założoną księgę wieczystą – duże ułatwienie, gdy kupuje się na kredyt. Jeszcze się zastanawiamy, bo jest trochę mniejsza niż zakładaliśmy: 980 m2 z udziałem w drodze, a sama działka liczy zaledwie 920 m2, no i przede wszystkim jest droższa niż zakładaliśmy…
A oto kilka fotek, aby udowodnić dlaczego później żadna działka nie wytrzymywała porównania:
http://foto2.m.onet.pl/_m/fa8a7794b3...0d6,5,19,0.jpg
ogród w maju
http://foto3.m.onet.pl/_m/41015bcd4d...b77,5,19,0.jpg
tutaj stanie nasz domek
http://foto1.m.onet.pl/_m/b124407c01...eb9,5,19,0.jpg
a tak pieknie rozkwitło wszystko w czerwcu, aż żal, że tak duza część ogrodu nie przetrwa budowy



Renka Grabow - 15-02-2007 10:38
2 czerwca 2006

Potwierdzamy właścicielce decyzję kupna działki. Jesteśmy umówieni na podpisanie umowy przedwstępnej do 30 czerwca. Termin jest tak odległy, ponieważ właścicielka musi zebrać aktualne dokumenty działki, a ma ślub córki, więc jest bardzo zajęta. Ze względu na różne zawirowania podpisaliśmy umowę przedwstępną 13 lipca, termin podpisania umowy głównej został wyznaczony na koniec sierpnia.
W tym czasie obejrzeliśmy jeszcze wszystkie działki, które były do kupienia na tym terenie i upewniliśmy się, że działka, którzą zamierzamy kupić to najlepszy wybór… :D

Lipiec – Sierpień

Kredyt
W czasie gdy szukaliśmy działki jednocześnie odwiedzaliśmy wielu doradców kredytowych, oraz banki, aby sprawdzić warunki kredytu hipotecznego na zakup działki i budowę domu. Od 1 lipca miały zmienić się zasady liczenia zdolności kredytowej, dlatego banki zostały zasypane wnioskami kredytowymi. Dodatkowo trwał sezon urlopów i termin rozpatrzenia wniosku o kredyt przedłużał się w nieskończoność.
Po podpisaniu umowy przedwstępnej mieliśmy wszystkie dokumenty działki, szybko zamówiliśmy projekt domu oraz przygotowaliśmy kosztorys prac, ponieważ chcieliśmy od razu dostać kredyt na działkę i budowę. W przypadku takiego kredytu łatwiej jest wynegocjować dobre warunki. Wnioski złożyliśmy do GE Money Bank oraz PKO BP. Rozważaliśmy jeszcze Fortis Bank oraz Nordea, ale ostatecznie nie składaliśmy tam wniosku. Każdy bank ma częściowo inne wymagania, inaczej oblicza zdolność kredytową. Poza tym, w przypadku kredytu na działkę i budowę bez wkładu własnego najlepsza ofertę w tym czasie miało GE. Liczyliśmy jednak, że PKO BP preferowany przez nas bank, również da nam dobre warunki. Było z tym dużo załatwiania: musiałam na przykład dostarczyć zaświadczenie, że spłaciliśmy kredyt ratalny na meble :evil: . Musieliśmy przygotować kosztorys dla banku zleciliśmy więc wycenę budowy kilku wykonawcom. Kosztorys musiał być podpisany przez osobę z uprawnieniami budowlanymi, musieliśmy więc szybko znaleźć architekta lub kierownika budowy (pod naszym kosztorysem podpisała się pani architekt) 31 sierpnia musieliśmy podpisać aneks do umowy przedwstępnej przedłużający termin podpisania umowy głównej do końca września. Nasze wizyty w bankach niewiele pomagały - wielka machina miele powoli...

Projekt
Właściwie od samego początku bardzo intensywnie szukaliśmy projektu domu. Rozważaliśmy względy praktyczne oraz wygodę co sprawiło, że szukaliśmy projektu domu parterowego z poddaszem do wykorzystania kiedyś w przyszłości, w miarę potrzeb i środków. Dom musiał mieć zatem wszystkie potrzebne pomieszczenia na parterze: salon z otwartą kuchnią, trzy sypialnie oraz łazienkę, mile widziana spiżarka oraz dodatkowa toaleta, ogółem na parterze 100-120 m2 plus garaż z kotłownią. Rozważaliśmy wiele bardzo podobnych do siebie projektów: kilka projektów z pracowni Lipińskich, Arkę z Atrium, Gustownego z Muratora, etc… Na placu boju pozostał Dom pod Jarząbem z Archon + oraz Zadębie Średnie z garażem z Dom-Projekt z Myślenic. Znajomy męża właśnie budował Dom pod Jarząbem, wprosiliśmy się więc na budowę i obejrzeliśmy dom w stanie surowym. Bardzo się nam podobał i upewnilismy się, że właśnie na takim rozwiązaniu nam zależy.
W tym czasie niestety zachorował nasz synek i trafiłam z nim na dwa tygodnie do szpitala. Gdy Jaś spał, studiowałam wszystkie wytypowane przez nas projekty, wpisywałam je w plan naszej działki i rozważałam wszystkie za i przeciw. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na Zadębie, ponieważ ze względu na wymiary lepiej pasuje do naszej działki oraz ma większy garaż (tu ukłon w stronę męża, któremu marzy się mały warsztat). Niestety spiżarki nie będzie, a na toaletę wygospodarujemy miejsce pod schodami. (30.03.2007 teraz jest odwrotnie - nie będzie toalety, a będzie spiżarka - ciekawe ile jeszcze zmienimy :D )
31 lipiec - otrzymujemy projekt naszego domku, projekt mieści się w dużym pudełku, ponieważ do 4 grubych zeszytów projektu głównego domu parterowego dodano cztery zeszyty aneksu z poddaszem użytkowym – jest co oglądać :D
2 sierpień - Jedziemy na działkę z Panią Architekt, która będzie robiła adaptacje projektu domu oraz projekt zagospodarowania działki.



Renka Grabow - 15-02-2007 11:19
W swojej naiwności liczyłam, że gdy w sierpniu przyjedzie ze Stanów moja siostra ,będziemy już mogli odpoczywać i opalać się na działce. Tymczasem działkę mogliśmy jej tylko pokazać... Zamiast pojechać wspólnie na długie wakacje co i rusz musieliśmy wracać do Warszawy, aby załatwiać kolejne sprawy. Jako towarzystwo też byliśmy do niczego :oops: gadaliśmy tylko o działce, kredycie, przyszłej budowie. I teraz też nie jest lepiej - dzięki siostrzyczko za cierpliwość :P





Renka Grabow - 15-02-2007 11:47
20 września
Dostajemy ofertę kredytu z GE Money Bank a następnego dnia z PKO BP. Decydujmy się na PKO BP bo budzi większe większe zaufanie niz GE.
22 września godz. 13.00
Podpisujemy umowę na kredyt hipoteczny w PKO BP
25 września
O godz. 15 spotykamy się w biurze notariusza, wszyscy jak dobrzy znajomi, przecież to kolejny raz…
PODPISALIŚMY UMOWĘ KUPNA DZIAŁKI!!!

Wieczorem ostatnie formalności w banku. Jest nadzieja, że pieniądze będą już w środę…

30 września 2006

Odbieramy klucze od naszej działki i jedziemy do siebie. Po drodze wstępujemy do sklepu w pobliskiej miejscowości i tam spotykamy koleżankę męża z czasów jeździeckich w Podkowie.
- O co tutaj robicie?
- Jedziemy na naszą działkę!
- No to jestesmy sąsiadami!
Jak się wkrótce okazało bliskimi sąsiadami bo dzieli nas tylko 500 m lasku. Sąsiedzi już od trzech lat mieszkają w swoim domu i są skarbnicą wiedzy budowlanej, sprawdzonej empirycznie na własnej skórze, a raczej budowie :D
Popołudniu odwiedziła nas zaprzyjaźniona rodzina P. Tak się świetnie składa, że mieszkają w sąsiedniej miejscowości i wystarczy mały spacer z psem i już są u nas. Och życzliwi ludzie w okolicy bardzo podnoszą walory naszego przyszłego miejsca do życia :D



Renka Grabow - 20-02-2007 00:16
15 listopad 2006

Mąż odebrał dziś od pani architekt adaptację projektu wraz z zagospodarowaniem działki. To na razie tylko na papierze, ale cieszy oczy :D
Mamy już umowę na energię!!!



Renka Grabow - 20-02-2007 12:45
5 luty 2007

Otrzymaliśmy pozwolenie na budowę!!!! Było trochę zawirowań, ale wszystko się wyjaśniło i na wiosnę do roboty :lol:



Renka Grabow - 20-02-2007 12:49
Na razie porzucę chronologię i napisze coś o pasjonującym dniu dzisiejszym. Szukamy materiałów i już prawie zdecydowani jesteśmy na keramzytobeton. Bardzo podobał nam sie ten materiał od początku, ale uznaliśmy, że jest drogi i nie ma sensu przepłacać. Tymczasem tak bardzo wzrosły ceny materiałów dotąd uznawanych za tanie czyli betonu komórkowego oraz Maxa, że oferta keramzytu może być konkurencyjna. Konkrety będe miała, gdy dostanę wycenę na razie zbieram informacje i kontakty...
Casting na wykonawcę nadal nierozstrzygnięty. Z jednej ekipy zrezygnowaliśmy, ponieważ to firma realizująca duże budowy i dali nam cenę jakbyśmy chcieli budować pensjonat a nie średni dom. Druga firma nie będzie miała czasu i dobrze bo też są drodzy niemożliwie. Rozważamy teraz dwie średniodrogie ekipy, ale na razie udało nam się spotkać i zapoznać tylko z jedną ofertą. Czekamy niecierpliwie na spotkanie z następną "gwiazdą" :wink:
No cóż zobaczymy...



Renka Grabow - 23-02-2007 10:36
Nie spodziewałam się, że etap poszukiwania materiałów budowlanych, zastanawiania się z czego i jak budować może być tak interesujący... Oczywiście jestem też mocno sfrustrowana z powodu cen oraz ilości decyzji jakie będziemy musieli podjąć!!
Z powodu podwyżek cen materiałów koszt budowy z betonu komórkowego i ceramiki zbliżył się do cen budowy z keramzytobetonu, więc prawdopodobnie wybierzemy ten materiał. Podobno łączy w sobie zalety BK oraz ceramiki a z wymienianych wad podawano tylko wysoką cenę. Budowla z keramzytobetonu będzie ciepła i trwała jak z ceramiki, wytrzymała i szybka w budowie jak z BK, a mikroklimat w domu bedzie miała tak zdrowy jak z silki. Tylko gdzie jest haczyk, bo to wszysytko troche zbyt pieknie: trudniej sie buduje, bo wszystko trzeba ciąć, drogo, no to popatrzmy:
cena BK (24/24/59) 8.00 pln x 7 to 56 pln m2 (tam gdzie kosztował 7.60 pln już nie mają)
cena maxa to 3.60 x 22 to 79 pln m2 (tam gdzie kosztował 2.90 już...)
cena pustaka keramzytobetonowego Leier (50/22/25) 6.72 x 8.5 to 57,12 m2
Wszystkie ceny są cenami brutto. Oczywiście do keramzytobetonu dochodzą jeszcze koszty zbrojenia warstwy podokiennej, nadproża jeśli kupimy gotowe keramzytobetonowe do rolet, zaprawa ciepłochronna chociaż budując dwuwarstwówkę użyjemy normalnej. Jutro jedziemy obejrzeć jeszcze pustaki Leier Monolit Plus, które mają ocieplenie w postaci konglomeratu gipsowo steropianowego wewnątrz. To jest materiał na ciepłą ścianę jednowarstwową co przy galopujących cenach za ocieplenie i robociznę może być interesującą propozycją... ale gdzie tu oszczędzić, coś nie widzę takiej możliwości, może przy wykończeniówce.... :roll:



Renka Grabow - 26-02-2007 17:07
W sobotę byliśmy w składzie Leiera Malbork w Zakroczymiu. Tak się świetnie składa, że to niedaleko naszej budowy i mają ceny niższe niż w normalnych składach. Za pustak 3-komorowy 25 (50/25/22) zapłacimy 6.72 brutto. Mysleliśmy o sześciokomorowym (50/30/22) ale kosztuje 9,58 a na dwuwarstwówkę i tak wystarczy 25. Niestety po marcu będą doliczać 800 pln za transport.
Z moich poszukiwań wynika, że najdroższy jest Czamaninek (9,50 brutto za 24/50/24) a najtańszy Mszczonów (6,00 za bloczek 24/49/24).
Umiarkowane ceny ma Zakład betoniarski w Kościukach pod Białymstokiem 6,95 za 24/50/24 i Betard z Długołęki 6,69, ale dla mnie to za daleko. Poza tym Leier robi pustaki z kruszywa Optiroca, więc mam nadzieję, że również trzyma jakość... Nie wiem jak w innych zakładach, ale u Leiera ceny nie zmienią się do końca marca. U Leiera zamawiam kominy i zastanawiamy się nad nadprożami umożliwijącymi montaż rolet antywłamaniowych (to nowość u nich)
Z innych dokonań sobotnich wspomnę o wizycie na działce z rodzinnym ogrodnikiem (ukłony dla Kuby :wink: ). Wiało i mroziło a my robiliśmy rozeznanie przed konieczną wycinką. Sporo krzewów rośnie na miejscu przyszłych prac budowlanych, a są za niestety za stare do przesadzania. Niektóre drzewa są chore i też je wytniemy, aby nasadzić potem coś innego. Tak więc pierwsza sprawa to będzie wycinka, potem przeniesienie domku, który stoi w miejscu gdzie będzie budowa.

Co do wyboru ekipy to coraz bardziej skłaniamy się do ściągniecia murarzy z mojej rodzinnej miejscowości. Nawet jeżeli wynajmę dla nich mieszkanie na dwa, trzy miesiące to może być taniej niż z majstrami podwarszawskimi, a jakość robót zagwarantuje doświadczenie z którego słyną oraz czujne oko pani inspektor :wink: ). W małej miejscowości żadna fuszerka się nie ukryje i będą to pamietać do końca świata. Jeżeli nie ma takich rewelacji to znaczy, że fachowiec jest dobry :D



Renka Grabow - 06-03-2007 10:47
Witam po przerwie. Byliśmy w górach, aby przewietrzyć dziecko, bo po dwóch miesiącach chorowania i siedzenia w domu Jaś był już blado-niebieski :(
Mam nadzieję, że teraz pochodzi trochę do przedszkola i nareszcie pobędzie wśród dzieci... Na Jaworzynie śniegu jeszcze wystarczyło na kilka bałwanów, ale już kilka kilometrów od Krynicy wiosna :D
Koniec wakacji, trzeba wrócić do rzeczywistości: dziś chłopaki wycinają krzaczory, paskudnego sumaka, krzywą sosnę oraz kilka starych śliwek, trochę się zmachają zapewne :lol:
W sobotę jedziemy w moje rodzinne strony, aby spotkać się z przyjacielem taty, doświadczonym budowlańcem i uzgodnić warunki umowy. Najwyższa pora aby się zdecydować na ekipę :roll:



Renka Grabow - 08-03-2007 13:38
Nic jeszcze nie budujemy, dziennik leży odłogiem, więc wpadłam na pomysł aby dołączyć trochę informacji o projekcie, który tak nam się spodobał, że wprowadziliśmy naprawdę niewiele zmian - Zadębie Średnie z garażem z pracowni Dom-Projekt z Myślenic

http://foto1.m.onet.pl/_m/d66d375840...439,5,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/b4e3b27d75...e3c,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/31ba9733fa...5e1,5,19,0.jpg

Będziemy budować w odbiciu lustrzanym oraz z poddaszem użytkowym (trochę wyższa ścianka kolankowa, kąt nachylenia dachu 36 stopni, oraz okna połaciowe). Zmiany są nastepujące: zamieniamy wyjście do ogrodu z oknem - nie będzie z boku tylko na wprost kuchni, w przedpokoju będą schody na poddasze, a pod schodami spiżarka. Ze zmian kosmetycznych przycieliśmy trochę ściankę miedzy kuchnią i salonem.
Pozdrawiamy przy okazji architektów z Dom-Projekt :D Tak trzymac chłopaki i dziewczyny ... :lol:
Dodam jeszcze fotki z inną kolorystyka elewacji oraz wizualizacje mojego ulubionego wykusza:
http://foto0.m.onet.pl/_m/6224204a18...c40,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/ca4efb6adb...ef9,5,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/40c92b2718...98b,5,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/5e95ff1282...6b8,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/9759136e68...59e,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/b7f3f0e39a...175,5,19,0.jpg
A może ciemne okna:
http://foto0.m.onet.pl/_m/04ebab44c6...098,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/00a3c09bfc...0af,5,19,0.jpg



Renka Grabow - 08-03-2007 16:30
A tak wyglądała nasza działka gdy wreszcie zostaliśmy właścicielami :D

Moja wyzłocona lipka:
http://foto3.m.onet.pl/_m/e14c9e579f...f0b,5,19,0.jpg

ogród w brązach i czerwieniach:
http://foto3.m.onet.pl/_m/bded65ea85...baf,5,19,0.jpg

fragment domku, na miejscu którego wybudujemy nasz dom:

http://foto1.m.onet.pl/_m/c9db6411c4...065,5,19,0.jpg



Renka Grabow - 12-03-2007 00:22
Witam,
Już po weekendze i pora podsumować co jest do zrobienia w tym tygodniu...
Jutro dzwonię do pani architekt, która miała objąć nadzór naszej budowy. Niestety rozchorowała się i w ubiegłym tygodniu nie mogliśmy zgłosić rozpoczęcia prac. Mam nadzieję, że w tym tygodniu się uda.
We wtorek podpisujemy umowę z ekipą, oby okazali się takimi fachowcami na jakich wyglądają :roll: . W środę kupujemy pustaki w Zakroczymiu, niech sobie czekają na placu... Stwierdziliśmy, że teraz załatwimy prztyłącze ziemne - mamy elektrycznośc w skrzynce na domku, który trzeba rozebrać, więc od razu zróbmy porządnie. W sobotę rozbiórka domku - jeżeli się uda to montujemy jego częśc na mieszkanie dla "stróża budowy".
Mam nadzieję, że przygotowania pójdą pełną parą i wreszcie wyznaczymy termin rozpoczęcia budowy :D



Renka Grabow - 12-03-2007 00:25
Wymyśliliśmy wariant oszczędnościowy dla ścian - zewnętrzne ściany domu będą z pustaków keramzytobetonowych, natomiast ścianki wewnętrzne oraz ściany garażu z betonu komórkowego. Będziemy zatem mieli ochronę cieplną i mikroklimat kermzytu, a będzie trochę taniej... Zaoszczędzone pieniądze pójdą na kermzytowe wypełnienie fundamentu - warstwa grubości 25 cm. Mam nadzieję, że to ochroni nas przed promieniowaniem cieków wodnych oraz będzie warstwą ocieplenia.
A tak wyglada nasz pustak trzykomorowy Leier http://foto2.m.onet.pl/_m/8bf45c1ec8...9ea,5,19,0.jpg



Renka Grabow - 15-03-2007 16:56
Wczoraj byliśmy na działce z naszym majstrem i debatowaliśmy nad przyszłym placem budowy, co trzeba rozebrać, co przesunąć i tak przy okazji zrobiliśmy odkrycie........ wstyd się przyznać, bo nie popisalismy sie zupełnie: zapomnieliśmy o skrzynce z gazem na ścianie domku. Gaz nie jest podłączony do domku, ale jest doprowadzony do samej ściany i aby kopać fundamenty muszę w ekspresowym tempie załatwić sobie przyłącze w płocie :o
Po całym dniu dzwonienia dotarłam do odpowiedniego człowieka i jutro się dowiem, gdy obejrzy dokumentację jaka została po poprzednikach, czy będzie to krótka akcja, czy ..... wręcz przeciwnie...
Trzeba być wyrozumiałym dla siebie, ale czasami to trudne :wink:



Renka Grabow - 16-03-2007 16:10
Z zaplanowanych na ten tydzień rzeczy udało się zrealizować:

- zawarcie umowy z inspektorem nadzoru i kierownikiem budowy w jednej osobie 13.03.

- podpisanie umowy z wykonawcą 15.03. - termin rozpoczęcia prac budowlanych zapisany w umowie to 1.04. w prima aprilis :D ; zakończenie prac 15.06. - stan surowy otwary z więźbą bez pokrycia.

- zgłoszenie rozpoczęcia prac 16.03. - dziennik budowy będzie do odbioru na początku przyszłego tygodnia

-z ziemnym przyłączem elektrycznym musimy poczekać, aż zjawią się na działkach dwaj sąsiedzi i podpiszą zgode na przekopanie się przez ich drogę

- skrócenie gazociągu i założenie skrzynki na granicy działki załatwialiśmy dzisiaj - na szczęscie trafiliśmy na kompetentnego specjalistę, operacja nie jest skomplikowana, ale.... wycenę bedę miała w poniedziałek, mam się przygotować na 2 tys. :-?



Renka Grabow - 16-03-2007 16:14
Mam już zestawienie materiałów na fundamenty - jutro lub w przyszłym tygodniu zamawiam. Czekam na zestawienie ile i jakich pustaków mamy zamawiać - trochę skomplikowalismy sprawę naszym systemem mieszanym :D

Poza tym w czasie weekendu bedziemy wykopywać roślinki z działki, bo z materiałami budowlanymi, piachem oraz koparką nie mają szans... Musimy też wywieźć sporo rupieci z domku. Marzę o tym aby spedzić cały dzień na powietrzu !!!! aby nie było zimnicy...



Renka Grabow - 20-03-2007 16:50
W sobotę jechaliśmy na działkę w strugach deszczu, już myślałam, że nic nie wyjdzie z naszych ambitnych planów. Tymczasem, gdy byliśmy na miejscu przestało padać, a nawet pokazało się słońce :D. Mąż z teściem i naszym rodzinnym ogrodnikiem walczyli z krzaczorami, a ja z teściową przesadzałam roślinki w ustronny kącik, który mam nadzieję ocaleje...
Jaś pełnił honory domu i zapraszał wszystkich na herbatkę. Jeśli miałam jakieś wątpliwości czy wystarczy mi tyle przestrzeni w ogrodzie, to teraz po kilku godzinach pracy juz wiem - NA PEWNO WYSTRACZY :wink:
Domek opustoszał i czeka na demontaż. Och, jak nie chciało mi się wracać do Warszawy... ale już niedługo, rok z kawałkiem i nie będe musiała wracać :D



Renka Grabow - 27-03-2007 10:53
W ostatnim tygodniu kupowaliśmy materiały. Cały materiał ścienny zamówiliśmy w składzie w Janówku. Na pustaki keramzytobetonoweoraz kominy dostaliśmy taką cenę jak u producenta, do tego mamy od nich tańszy transport.
Jeszcze przed nami zamówienie stropu, więźby i materiału na przykrycie dach. Dopiero zaczynamy się rozglądać...



Renka Grabow - 27-03-2007 11:02
23 marca
Gazownicy przyjechali, aby skrócić przewód gazowy do granicy działki oraz założyć nam nowa skrzynkę. Kosztowało to niestety 1600 pln, ale jest juz wolna droga do kopania pod fundamenty...

26 marca
Ekipa zawitała na działkę, jednak nie obwieszczam początku budowy, bo to początek przygotowywania placu pod budowę. Rozbiórka drewnianego domku, zapewne nie zabierze im dużo czasu, ale domek ma fundamenty, o których wiadomo tylko tyle, że trzeba je w całości usunąć... Mam nadzieję, że poprzedni właściciele oszczędzali na betonie :wink:



Renka Grabow - 27-03-2007 14:39
Zastanawiamy się nad wykorzystaniem w izolacji poziomej fundamentów kruszywa keramzytowego. Wykonując dodatkowe zabezpieczenia otrzymalibyśmy również ochronę przed promieniowaniem cieków wodych. Ciekawe czy ktoś wykonywał już podobny ekran. Poniżej zamieszczam opis wykonania jaki otrzymałam od konsultanta firmy Maxit (producenta kermazytu):

"Keramzyt Optiroc przeciwdziała ciekom wodnym"

Kolejne fazy wykonania izolacji radiestezyjnej
1. Usunąć humus
2. Ułożyć folię
3. Wysypać skorupki od jajek ok. 0,4-0,5 dm3 na 1 m2 powierzchni . Skorupki powinny być rozrzucone równomiernie i przypominać luźne płatki śniegu.
4. Ułożyć i zagęścić izolacyjny keramzyt Optiroc frakcji 10-20 mm o grubości warstwy 20-30 cm. Keramzyt na mniejszych powierzchniach zagęszczać można ręcznymi ubijarkami (płyta 50x50cm z trzonem z krawędziaka i uchwytem) lub na większych powierzchniach zagęszczarkami płytowymi.
Na skutek zagęszczenia zmniejsza się grubość warstwy o 10 %. Aby łatwiej poruszać się po keramzytowym podłożu pod buty warto podwiązać deseczki powiększające powierzchnię podeszwy.
Po zagęszczonym keramzycie można delikatnie chodzić a stopa nie powinna zapadać się w keramzyt.
5. Na wierzchu zagęszczonej warstwy keramzytu warto wykonać szpryc cementowy o gr ok. 1 cm, który połączy ze sobą górne granulki i stanowić będzie podłoże pod izolację .
6. Wykonać izolację p-wilgociową ( np. 2x folia , folia i papa lub 2x papa)
7. Ułożyć podłoże z trocinobetonu o gr. 6-10 cm . Podłoże należy dylatować od ścian. Aby wyeliminować spękania podłoża warto je dozbroić siatka z pręta.
8. Na wyschniętym podłożu można układać wszelkiego typu posadzki (terakotę , panele , parkiet itp.)

Wykonanie tego typu izolacji sprawdziło się na bardzo wielu budynkach. Powyższy sposób wykonania ekranu z keramzytu zaczerpnięto z książki Stefana Jerzego Siudalskiego „Radiestezja w budownictwie” . Na podstawie kilkunastu lat badań autor dowodzi, że taki zestaw materiałów tworzy strukturę z bardzo dużą ilością powierzchni usytuowanych pod różnym kątem do powierzchni Ziemi, co w efekcie wielokrotnie odbija i tłumi niekorzystne promieniowanie.

Sprawdzałam ceny keramzytu i na moje potrzeby wystarczy 32 m3, koszt około 4 tys. pln, do tego folia i trociny może nie są drogie, ale na pewno powalający będzie koszt jajek :wink: Musze pokusić się o obliczenie, ile w przybliżeniu jajek potrzeba na takie przedsięwzięcie :lol:
Oczywiście żartuję, ale będę drążyć temat...
http://www.optirocgniew.pl/img_zasto...stezja/rys.jpg



Renka Grabow - 27-03-2007 14:42
Acha, wieści z ostatniej chwili - ekipa jechała, jechała i nie dojechała, bo musi jeszcze dokończyć etap budowy, tam gdzie mają budować równolegle...
No i mamy pierwsze poślizgi, ale może to nawet lepiej, zanim przejdą do istotnych rzeczy wróci mój mąż...



Renka Grabow - 30-03-2007 13:25
Uwielbiam planować, załatwiać, organizować. Plan budowy domu dostarcza mi takiego kopa energetycznego, że góry mogę podnosić (no bez przesady, ale przynajmniej tak sie czuję :D )
Ale jest jedna rzecz, która mnie irytowała od samego początku, a teraz powoli doprowadza mnie do furii (i nie tylko mnie jak zaobserwowałam na forum)
Gdybym budowała się 2 lata temu, ba nawet w ubiegłym roku za mniejsze pieniądze miałabym produkty lepszej jakości!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Przyklad z dzisiejszego dnia - w ubiegłym roku można było kupić stropowe pustaki keramzytowe po 2,40 netto, a w tym roku betonowe kosztują 2,80 a keramzytowe najtańsze jakie znalazłam to 3,30 netto :evil:



Renka Grabow - 01-04-2007 22:47
Ależ dziś było pięknie na naszej działce..... w Jankowie :wink:
Alicja, dziś z czystym sumieniem mogę powiedziec, że nie zazdroszczę ci klimatu :wink: nareszcie słońce i ciepło!!!!
Na działce jeszcze się nic nie dzieje, chłopaki zaczynają od jutra, a czy zaczną zobaczymy...Jak rozbiorą domek do czwartku, (w czwartek wieczorem wyjeżdżaja na święta) to może po świętach już ruszymy z budową...
Dziś ratowaliśmy jeszcze byliny i krzewy - mój ogrodowy kącik zagęścił się pięknie, tylko chyba się lekuchno nadszarpnełam machając tym szpadelkiem :roll:
Spotkałam naszych sąsiadów :D DWA ŁOSIE !!! zatrzymały się na środku naszej drogi, rozejrzały pełnym godności ruchem, łaskawie raczyły nas zauważyc i wolno, aby nie pokazac, że ustępują pola zapadły w las. Piękne to było spotkanie i mam nadzieję, że nie ostatnie. Może następnym razem będę przygotowana i zdołam zrobic zdjęcie, kto wie...



Renka Grabow - 03-04-2007 12:06
Nareszcie rozbiórka trwa... tylko fruwają deski...niestety trochę nas szarpnie utylizacja eternitu z dachu domku ... Kolejne rafy to piwniczka, która wypada pod ścianą nośną oraz studnia, która jest jednak bliżej ściany domu niż myślałam :evil: :evil: :evil:
Ciekawe co jeszcze przyniesie rozwój wypadków :roll:



Renka Grabow - 03-04-2007 15:48
Teraz zastanawiam się nad zamówieniem keramzytowej terrivy, ponieważ po pierwsze miałabym cieplejszy strop, a nie zamierzamy wykańczać poddasza w najbliższym czasie, a po poza tym strop keramzytowy wzmacnia ekranujące właściowości keramzytu w fundamencie. Wiem, że jestem mocno przewrażliwiona na punkcie promieniowania cieków wodnych, ale uważam, że takie zjawiska mają niekorzystny wpływ na nasze zdrowie i należy temu zapobiegać...
Najtańszą ofertę na pustaki stropowe keramzytowe znalazłam w Zakładzie Materiałów Budowlanych Wasik w Orońsku koło Radomia - 4.02 brutto z transportem na plac budowy pod Warszawą...



Renka Grabow - 03-04-2007 16:11
Dostaliśmy ofertę sprowadzenia więźby z nowosądeckiego - cena 600 brutto za m3. Cena może nie jest powalająca, ale jest raczej w dolnym przedziale cenowym, poza tym mam nadzieję, że mają tam tak piekne lasy, że drewno tez będzie O.K. :D
Czytałam na forum o bardzo dobrym tarataku w Radomiu, musze odkurzyć tę informację i sprawdzić jak to teraz wygląda. W końcu Radom nie jest daleko i już jeden dobry zakup w Radomiu mamy za sobą - kupowaliśmy tam samochód :lol:



Renka Grabow - 05-04-2007 21:38
Domek już rozebrany, jeszcze jutro ostatni entuzjasta zdemontuje podłogę i robimy przerwę świąteczną. Chyba pojadę na działkę i odkopię fragment fundamentu własnoręcznie, bo jestem strasznie ciekawa jak nam pójdzie ta częśc rozbiórkii... :lol:
Jutro zamawiam keramzyt na ocieplenie fundamentów oraz strop jak się uda...
Jutro otrzymam rownież wycenę naszego wymarzonego materiału na dach - blachodachówki z posypką mineralną Decra, po czym zapewne dostanę zawału i będę szukała następnego wymarzonego...



Renka Grabow - 05-04-2007 22:36
Jutro otrzymam rownież wycenę naszego wymarzonego materiału na dach - blachodachówki z posypką mineralną Decra, po czym zapewne dostanę zawału i będę szukała następnego wymarzonego...



Renka Grabow - 05-04-2007 23:12
Na forum pojawił się nowy wątek: Nazwij swój dom. Jak miło, bo nasz domek chyba sam się nazwał jakiś czas temu :D
Budujemy projekt Zadębie, owszem w bliskości dębów, ale bez przesady, nie jest to nasza nazwa i brzmi dośc chropawo. I tak zupełnie naturalnie przyszło do nas.... Jankowo. Miłe dla ucha i serca, od imienia naszego synka - budujemy Jankowo pod modrzewiem i lipą
Ale jestem sentymentalna, uch - ale nie będę sobie żałowac :lol:



Renka Grabow - 10-04-2007 23:53
Sen z powiek spędza mi pytanie jaki dach wybrac Myślałam, że na takie dylematy mamy dużo czasu, ale jeśli chcę zadatkowac więźbę to powinnam wiedziec pod jakie pokrycie :roll:
No i trzeba stanąc oko w oko z pierwszymi wycenami dachu, bagatela 276 metrów czterospadowego dachu i nieszczęsny, ale jakże ładny wykusz...
Pokrycie blachodachówką z powłoką mineralną Decra, kolor czerwony 30 tys, z gasiorem płąskim 200 zł taniej; do tego potrzebna ekipa przeszkolona w tym materiale - jak ja sobie coś wymyślę to naprawdę :roll:

Blachodachówka Sara z But Mat 19800 liczona wraz z folią, natomiast Aria 23 tys. z folią. Braas na nasz dach to około 25 tys.
Hmmmm, to ja jeszcze poszukam...
Coś mi się zdaje, że rzucę w kąt parametry, wyliczenia i zalecenia, pojedziemy do składu i wybierzemy to co będzie się nam najbardziej podobało, a nie będzie w cenie Decry :o



Renka Grabow - 11-04-2007 00:01
W "lany poniedziałek" z nieba lał się deszcz, tradycji stało się zadośc, a ja wybrałam się na działkę nacieszyc oczy.... nieopisanym bałaganem. Części domku poukładane a jakże, ale cała działka usłana trocinami, zapewne z ocieplenia, kawałkami desek, etc. No to teraz juz tak będzie do końca budowy zapewne :evil: . Za to z przyjemnością zaobserwowałam jaka duża zrobiła się nasza działka, gdy żadna budowala (chwilowo mam nadzieję :wink: ) nie zasłania widoku :D
Och szybciej, szybciej, niech wreszcie robią się te fundamenty bo oszaleję z niecierpliwości :evil:



Renka Grabow - 13-04-2007 11:07
13 w piątek, a u mnie zawsze wszystko na opak, bo mam same dobre wiadomości :D :D :D :D :D :D
Mój mąż wychodzi dzisiaj ze szpitala, hura, hura, hura!!!!
Nasza ekipa rozbiła już fundament domku, który okazał się fundamencikiem :lol: i nie trzeba go było nawet kruszyć koparką o kłpotliwym wywiezieniu gruzu nie wspomnę :lol:
Jutro przyjezdża koparka do zdjęcia humusu, więc tak naprawdę jutro zaczynamy, czyli tak jak trzeba w SOBOTĘ :D
Wiosna i słońce za oknem, że aż chce się biec na łąkę :wink:
Jutro jedziemy na działkę (już niedługo będę mogła mówić na budowę) i będziemy ogladać krajobraz księzycowo-pokoparkowy i na pewno zrobię zdjęcia :wink:



Renka Grabow - 16-04-2007 10:59
Są tacy, którzy budują (szczęściarze !!!!), ale są i tacy którzy wąchają kwiatki bo nie mają nic innego do roboty... jak na przykład ja....

A oto dowody:

http://foto3.m.onet.pl/_m/b887b3ad41...0a3,5,19,0.jpg
moja cudna forsycja

http://foto3.m.onet.pl/_m/28d006450d...99b,5,19,0.jpg
pigwowiec, który ma jesienia pyszne "jabłuszka" do herbaty

http://foto0.m.onet.pl/_m/861df72009...528,5,19,0.jpg
śliwa, która za chwilę rozkwitnie :D

http://foto0.m.onet.pl/_m/f41c643dec...564,5,19,0.jpg
a to już mniej piękny bałagan po rozbiórce domku

a początek budowy gdzie??? kto by sie tym martwił gdy wiosna taka piękna :evil: :evil: :evil:



Renka Grabow - 16-04-2007 12:01
W sobotę odwiedziliśmy kilka hurtowni z dachami, oferty mają spływać w tym tygodniu.
Niestety pustaki keramzytowe na strop będę miała jak znajdę tani transport, dla producenta jestem po niewłaściwej stronie Warszawy, aby opłacało mu się do mnie jechać :evil:
Poznałam nowych sąsiadów, którzy w grudniu kupili działkę obok nas. Teraz robią remont i niebawem wprowadzają się, bo mają domek całoroczny. Bardzo się cieszymy, że będziemy mieli towarzystwo w zimie :D
Oczywiście odwiedziliśmy również trochę dalszych sasiadów zza lasu. Jaś już teraz pyta, kiedy pójdzimy do jego przyjaciela Bartka :D

A w niedzielę poza robieniem zdjęć zajmowałam się równie przyjemnymi pracami ogrodowymi - kopaniem, przesadzaniem, podlewaniem... Uratowałam część skalniaka, który nie ma szczęścia, bo rośnie w salonie :wink:
Jaś okopał się na górze piasku i był bardzo zajęty przez cały dzień :D
Geodeta (teściowa) z asystentem (moim mężem) wytyczali budynek. Teść natomiast przygotowywał do transportu elementy domku. Były z nas pracowite mróweczki :D

Mąż dziś do rana na działce, pojechał pogonić towarzystwo, trzymam za niego kciuki MOCNO, BARDZO MOCNO !!!!



Renka Grabow - 17-04-2007 10:53
Wczoraj wieczorem nie wytrzymaliśmy i pojechaliśmy zobaczyć rezultaty pracy koparki. Humus zdjęty i skopcowany zaledwie dwa metry od wyznaczonego miejsca, a więc brawa dla pana koparkowego bo prawie trafił. Eternit nareszcie zabrany. Ściany domku gotowe do transportu, trwa teraz intensywe poszukiwanie ciężarówki z hds.

Dziś rano ekipa miała zacząć kopać pod ławy, ale jeden z chłopaków zwichnął nogę, więc szef musi odwieźć go do domu, a pozostali przecież nie wiedzą jak kopać, sic! Wygląda na to, że ekipy budowlane to grupy wyjątkowo pechowe i podatne na wypadki. Aż ciśnie się na usta pytanie jakie zadał Sid Manfredowi: to kit był? Zagadka: z jakiego to filmu cytat?
Mają zacząć jutro .... uwidzim, uwierim....



Renka Grabow - 19-04-2007 16:41
Mam oferty z Dach Lux oraz Dach Plus w Łomiankach oraz z polecanej na forum szczególnie w grupie Piaseczno firmy Zapolski i S-ka na Puławskiej.

U Zapolskiego już byłam omówić oferty i niestety okazało się, że Koramic nie przyjmuje już zamówień - miedziana angoba odleciała w dal... Rupp nie przyjmuje zamówień... najdroższy Creaton zamówienia przyjmuje, ale jest ... najdroższy, a poza tym dachówka kerrafane wcale mi się nie podoba - za duża fala... Natomiast atrakcyjna jest ich oferta na blachodachówkę z posypką mineralną belgijskiej Metrobond. Nie mogliśmy jej obejrzeć bo panu próbki nie dojechały, ale ma je ściągnać i jak obejrzymy, to podejmiemy decyzję czy nie wrócimy do pierwotnego pomysłu blachodachówki z posypką mineralną... Metrobond na nasz dach wychodzi w cenie Koramica, którego nie ma...

Do Dach Luxu pojedziemy przedyskutowac oferty jutro lub w sobotę. Na Creatona dali nam ofertę wyższą niż Zapolski, ale przyjmują zamówienia na Koramica czerwoną angobę - dla mnie czerwona jest trochę za ciemna, ale mężowi sie podoba... Dodatkowo poprosiłam jeszcze o wycenę Ahi Roofing - nowozelandzkiej blachodachówki z posypką, a nuż nie wyjdzie aż tak drogo jak Decra...



Renka Grabow - 21-04-2007 01:30
Dachówka Story, chapter 2:

Dzisiaj otrzymaliśmy ofertę na Ahi Roofing - jest porównywalna z ofertą na dachówkę ceramiczna Terra Harmonica Creatona... Materiał ze wszystkimi możliwymi upustami wyszedł trochę taniej, ale montaż Ahi Roofing jest nieznacznie droższy niż tradycyjnej dachówki. Z pewnością nie jest bardziej skomplikowany, ale specyficzny. Wymaga autoryzowanego szkolenia i zwykły dekarz miałby problem z montażem.
Jutro jeździmy po Warszawie i okolicach ze ściągawką i oglądamy dachy Ahi Roofing.
Piękna jest dachówka Creatona, ale jak pomyślę o tej zieleni na dachu od strony lasu oraz północy to już mniej mi się podoba...
... Mamy weekend na wybór materiału... Trzeba to wszystko dokładnie przemyśleć....
A tak wygląda obiekt spędzający mi sen z powiek:

http://www.ahiroofing.com.pl/galeria/roman.jpg
nowy model Roman - droższy od pozostałych

http://www.ahiroofing.com.pl/galeria/gerard.jpg
model Gerard, dostępny w trzech promocyjnych kolorach, nam najbardziej podoba sie kolor Redwood, może jutro wypatrzę go gdzieś na dachu to będzie fotka :wink:



Renka Grabow - 24-04-2007 14:26
Nie muszę jechać nad morze aby poplażować się w słońcu na złocistym piasku. Przynajmniej na razie mam dowoli piasku u siebie :lol:

http://foto3.m.onet.pl/_m/a89d4be169...19b,5,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/7eaa0623a7...875,5,19,0.jpg
moja plaża pod tropikalnym modrzewiem :wink:
http://foto0.m.onet.pl/_m/6f3ef0a8f8...278,5,19,0.jpg
bedę miała ławy szalowane, nie da sie inaczej, ponieważ piasek zsuwa się do wykopów... może to i lepiej...



Renka Grabow - 24-04-2007 15:01
Po naszej wycieczce po Warszawie i okolicach i zwiedzaniu dachów :wink: wiemy już na pewno, że najbardziej podoba nam się model Roman w kolorze rosso, piękny jest ten dach, niestety droższy od innych modeli Ahi Roofing:
http://foto1.m.onet.pl/_m/45c0d085e8...bcd,5,19,0.jpg

a taki model jest w promocji: Gerard w kolorze Red Wood

http://foto0.m.onet.pl/_m/a0c07951a5...b94,5,19,0.jpg



Renka Grabow - 24-04-2007 15:17
Ekipa szaluje i układa zbrojenia, pani inspektor jutro o 11-tej obejrzy wszystko i będziemy zalewać :D
Jutro mam spotkanie z przedstawicielem Metrotile. Jest to również nowozelandzka firma, konkurencja Ahi Roofing. Metrotile wprowadził model Roman już kilka lat temu, więc cena tego modelu jest taka sama jak pozostałych. Jutro obejrzę panel "na żywo"...



Renka Grabow - 25-04-2007 22:19
Dziś historyczny moment - zalewanie ław. Mój kochany mąż był na stanowisku, czuwał nad przebiegiem akcji,i robił dla mnie zdjęcia, a nawet krótki filmik instruktażowy na temat działania pompy do betonu :wink:
http://foto0.m.onet.pl/_m/680400ada7...604,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/b7d07f7863...756,5,19,0.jpg
super maszyneria na budowie oraz grosiki zatopione przez Pawła w każdym rogu domu na szczęście :D
http://foto0.m.onet.pl/_m/4b23b8044e...eb4,5,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/6ee11b70cb...21f,5,19,0.jpg
beton nareszcie będzie mi się dobrze kojarzył :wink:



Renka Grabow - 08-05-2007 13:33
Kolejne opóźnienie :evil: :evil: :evil:
Nasze ławy leżakują już prawie dwa tygodnie... Wczoraj rano budowlańcy mieli zacząć od wyrównywania ław... i jeszcze nie dojechali...
Złości mnie to ślamazarne tempo, bo jest uzasadnione tylko tym, że moja ekipa zamiast z pięciu facetów składa się z trzech i trochę im słabo wychodzi równoległe prowadzenie dwóch budów. Oczywiście dwóch wypadło bo wyjechali zagranicę... Kiedy ja bedę miała stan surowy????

Nie udało mi sie spotkać z panem z Metrotile. Dostałam za to maila ze zdjęciami dachu. Próbkę materiału, który mnie interesuje dostanę pocztą :o Chyba będę musiała uruchomić wyobraźnię :wink:
Tak wygląda dach z blachodachówki Metrobond Roman:

http://foto0.m.onet.pl/_m/edc9954f82...a28,5,19,0.jpghttp://foto3.m.onet.pl/_m/bbf241e701...feb,5,19,0.jpg

poniżej trochę zażółcony kolor, ale dobrze widać fakturę:
http://foto0.m.onet.pl/_m/128718546c...1f8,5,19,0.jpg
Więźba zadatkowana, już się robi w tartaku.
Strop będziemy mieli keramzytowy, już wiemy gdzie zamówimy. Strop keramzytowy wzmocni działanie ekranu radiestezyjnego. A właśnie w przyszłym tygodniu biorę urlop, aby dopilnować realizacji - keramzyt przyjedzie we wtorek, więc w środę pewnie będziemy wypełniać fundament. Przekazałam wykonawcy schemat, ale lepiej będzie nad tym czuwać...



Renka Grabow - 09-05-2007 13:05
Nie napiszę nic co nie byłoby wieklokrotnie opisywane na forum - jak przyjechali wykonawcy, to nie dojechał cement, bo kierowca ze składu porzucił wczoraj pracę, sic! Jak znajdą nowego kierowcę to cement będzie jutro, dziś możemy przyjechać i przewieźć sobie cement w bagażniku :o Podobno co ambitniejsi przewożą tak po 10 worków :o :o :o Już widzę jak zawieszenie naszego starego forda wytrzymuje taką próbę :-?
Dziś przyjeżdża piasek i bloczki fundamentowe, więc może od jutra ruszy murowanie....
Zbieramy skrupulatnie faktury bo należałoby się przymierzyć do drugiej transzy...

A przed chwilą dostałam próbkę blachy Metrotile - :lol: :lol: :lol: "próbka" to bagatela dwa półtorametrowe panele. Zmontowałam sobie kawałek dachu i rzeczywiście wyglada to całkiem, całkiem :D
Jak mąż obejrzy to podejmiemy ostateczną decyzję, ale mi się podoba... No i ta cena... co z tego że 4 lata temu to było najdroższe pokrycie dachowe, teraz już nie jest...



Renka Grabow - 10-05-2007 11:45
UFFF, wszystko co miało dojechać, dojechało i panowie zabrali sie do pracy!!!
To już jestem spokojniejsza, może wreszcie wyjrzymy z ziemi niebawem :D
Och, jak mnie ciągnie na budowę, aby zobaczyc co się tam dzieje... tymczasem wiadmo, trzeba pracować. Może jutro wyrwiemy się popołudniu i juz bedzie coś widać ... :D



Renka Grabow - 14-05-2007 15:24
Owszem materiały dojechały, ale murarze niedopisali... Nasz wykonawca coś nie ma szczęścia do ekipy... :roll: Murarze tak piją, czy on tak słabo im płaci :evil:
Nowi murarze zaczynają dopiero dziś i musiałam odwołać dostawę keramzytu na jutro, bo tam gdzie ewentualnie można byłoby go wysypać jeszcze paradnie zalegają bloczki fundamentowe :evil: :evil: :evil:
Następna dostawa keramzytu jest możliwa za tydzień we wtorek... I tak powoli dociera do mnie, że jakieś założenia terminów ukończenia poszczególnych etapów mogę sobie darować :evil:

Tymczasem dziś świat tak pięknie wymyty po nocnej burzy, majowe szaleństwo zieleni i zapachów twa, więc cieszę sie tym co mam :wink:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl



  • Strona 1 z 8 • Wyszukano 369 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8