Dylatacja w starym szeregowcu - problem
Lawy - 24-06-2005 16:29
Mam taki problem - jak ocieplić dylatację ścian oddzielającą segmenty w szeregowcu?
Szereg budowany w latach 80-tych. Szerokość segmentu to 12 m. a wysokość kalenicy to 11m., podpiwniczenie to 1,5m. Dylatacja w połowie szeregowca, i akurat jestem sąsiadem tej dylatacji. Ściany przylegające do dylatacji są grubości 24 cm bez ocieplenia. Wysokości podłogi parteru t.j 1,5m. nad poziomem gruntu z bloczków betonowych powyżej z gazobetonu. Czasy były takie, że dylatacja została nieocieplona :(
Zauważyłem, że od ściany z dylatację idzie dużo zimna i jakimś sposobem również wieje a dylatacja uszczelniona po zewnętrznych stronach budynku wełną mineralną i olkitem, ale niewiele to dało.
Czy jest jakiś sposób żeby coś w taką dylatację wepchnąć? Coś się wstrzykuje może? Bo z góry nic nie wrzucę (musiałbym blachę rozwalać)....
Każdej zimy trochę tracę na ogrzewanie właśnie m.in. dzięki temu. :(
z góry dziękuję
Geno - 24-06-2005 16:33
Można wdmuchiwać granulat styropianowy ale nie jestem pewien co do skuteczności tego sposobu.
Sp5es - 24-06-2005 16:35
Nie wynika z tego czy Twój budynek jest ocieplony, rozumiem sąsiedni nie.
Samą dylatację można uszczelnić sznurem polipropylenowym, a na wierzch sznura dać trwale elastyczny materiał fugowy,
Jeśli to ocieplenie to istnieją systemowe listwy dylatacyje rozwiązujące większość problemów. Na życzenie rysunki i detale.
Brak danych do pełnej odpowiedzi.
Lawy - 24-06-2005 16:52
Cały szereg skłąda się z 9 segmentów i w połowie jest dylatacja na którą akurat ja trafiłem.
Szereg z zewnątrz nie ocieplony niestety, ale jak już pisałem w dylatację z zewnątrz budynku wcisnęliśmy wełnę -na tyle ile się dało, czyli na bardzo niewiele, uszczelniliśmy olkitem. stare czasy.
Ale problem pozostał, przy drobnym remoncie zrobiliśmy dziurę w ścianie własnie tej od dylatacji i tak tam wiało że kolejną zagadką jest w jaki sposób tam się ten wiatr dostaje?? A ściana od dylatacji jest zimna co wyraźnie czuć (gazobeton 24 cm).
I problemem jest jak wcisnąć z boku coś do uszczelnienia dylatacji. Ponieważ szerokość domu jest 12 metrów to wciskając z jednej strony trzeba by z sukcesem wepchnąć na 6 metrów to coś. No i potem z drugiej. Tak rozumuję. Tylko co i jak?
Geno - 24-06-2005 16:53
Tak jak pisałęm - można wdmuchać granulowany styropian - z tym,że nie mam doświadczenia z takimi cudami i ile kosztuke też nie wiem. Wiem ,że są takie firmy ,które się tym zajmują......
Lawy - 24-06-2005 18:30
Dzięki, skoro są takie firmy to poszukam i zrobię wywiad, a może ktoś ma jeszcze jakies rozwiązanie i ewentualnie namiary na materiał/wykonawcę?
- 24-06-2005 19:47
EKOFIBER
jest rozdrabniany i mieszany z powietrzem w agregacie, a następnie podawany wężem przesyłem powietrznym w przygotowane pustki w ścianach, stropach lub połaciach dachowych.
http://www.ekofiber.pl/
pzdr
Sp5es - 24-06-2005 22:27
Zródło przeciągu na odległość trudno ustalić. Ja raczej bym tam widział jako ocieplenie i uszczelnienie pianę poliestrowa / poliuretanową - dokładnie poliester poliol + MDI (izocjanian)
Systemowe rozwiązania dla budownictwa w tej technologii (natrysk piany na dachy - dosć analogiczne rozwiązanie) ma firma Alfa Systems z Brzegu Dolnego, inne firmy z tego zakresu Prodex Warszawa, Polychem Poznań, Interchemol Oborniki Śl. Systemodawcy powinni zarekomendować wykonawcę , bo to trochę bardzie wyszukana technologia. Napewno wlanie / wpompowanie systemu z piany skuteczniej zadziała niż wdmuchanie substancji stałej w relatywnie wąską przestrzeń.
Natomiast trzeba by się dokładniej przyjrzeć, czy to napewno jest właściwe rozwiązanie, obejrzec plany konstrukcyjne i zrobić odkrywki., jak również określic zakres pracy dylatacji. Piana taka napewno nie spowoduje przesztywnienia konstrukcji, ale może są inne przesłanki nad którymi się teraz nie zastanawiałem.
Lawy - 25-06-2005 08:22
DZIĘKI SERDECZNE....w takim razie pogadam z tymi firmami, zobaczymy co uda się wykombinować. Dzięki!