ďťż

Koniczynka Kasi i Marcina - komentarze





Karollinka - 03-03-2010 10:01
my też mamy teraz płyty w domu ale nic z nimi sie nie dzieje, może faktycznie sa gorsze a my nie mielismy okazji sie o tym przekonać.
Nie zdecydowałabym się zrobic ścian z płyt kg ale zamiast tynków chyba jednak damy.





kasiaa256 - 03-03-2010 10:10
Z pewnościa będzie szybciej, no i taniej - bo my na tynki połozylismy jeszcze gipsy, a to podniosło koszty i to sporo...



Karollinka - 03-03-2010 10:12
nam tynkarze proponowali tynki z dodatkiem filcu, to sa najzwyklejsze tynki po których nie trzeba kłaśc gładzi.



kasiaa256 - 03-03-2010 10:41
Nawet nie słyszałam o takich :) a szkoda.
Mnie mąż namawiał na tynki kwarcowe - ale jak zobaczył je u znajomych to szybko zmienił zdanie.





Karollinka - 03-03-2010 10:43
teraz narobiło sie na rynku mnóstwo firm budowlanych, kupuja agregaty i robia tynki przeróżne, czy dobre tez nie wiadomo, ja sama nie wiem jakie bedziemy robic bo znowu nasi murarze mówili że te najzwyklejsze najlepsze.



30Agulka - 03-03-2010 16:50

teraz narobiło sie na rynku mnóstwo firm budowlanych, kupuja agregaty i robia tynki przeróżne, czy dobre tez nie wiadomo, ja sama nie wiem jakie bedziemy robic bo znowu nasi murarze mówili że te najzwyklejsze najlepsze. ............... i najtańsze................ my tzn chłopaki machają sami rękoma........ ściany nie będa idealnie proste......ale coś za coś.......... :-?



Karollinka - 03-03-2010 19:38

teraz narobiło sie na rynku mnóstwo firm budowlanych, kupuja agregaty i robia tynki przeróżne, czy dobre tez nie wiadomo, ja sama nie wiem jakie bedziemy robic bo znowu nasi murarze mówili że te najzwyklejsze najlepsze. ............... i najtańsze................ my tzn chłopaki machają sami rękoma........ ściany nie będa idealnie proste......ale coś za coś.......... :-? gładzia wyrównacie ściany a ile zaoszczędzicie na robociznie.
zresztą jaks ie robi cos samemu to jest ogromna satysfakcja :D



30Agulka - 03-03-2010 20:31

teraz narobiło sie na rynku mnóstwo firm budowlanych, kupuja agregaty i robia tynki przeróżne, czy dobre tez nie wiadomo, ja sama nie wiem jakie bedziemy robic bo znowu nasi murarze mówili że te najzwyklejsze najlepsze. ............... i najtańsze................ my tzn chłopaki machają sami rękoma........ ściany nie będa idealnie proste......ale coś za coś.......... :-? gładzia wyrównacie ściany a ile zaoszczędzicie na robociznie.
zresztą jaks ie robi cos samemu to jest ogromna satysfakcja :D tak, tak tylko mój małżonek ma schizy, wszędzie widzi gładkie ściany a nasze krytykuje, że krzywe............. ja tam nie widzę........... tu sie zastawi, tu obrazek powiesi czy foto........... ale on sobie bierze do siebie co powiedzą inni jak przyjda ogladać te krzywizny :-? :-? :-? :-?



Karollinka - 03-03-2010 20:34
nikt na to nie zwróci uwagi, niech sie chlopina nie stresuje, jak robi to na pewno prawie idealnie.



kasiaa256 - 04-03-2010 07:47
Powiem Wam, że ja mam źle zrobione gipsy - w wielu miejscach aż wołaja o pomstę. Początkowo naciskałam na poprawki, ale powoli syf z gipsowania zaczął przeszkadzać mi bardziej niz te drobne dołki, rysy czy nierówności. Teraz to już nawet nie zwracam na to uwagi.



sylwia&paweł - 04-03-2010 12:55
Na szczęście człowiek obojętnieje na takie niedoróbki i dobrze bo inaczej to by chwili spokoju nie zaznał :)



Karollinka - 04-03-2010 14:50
Kasiulka ta nieśmiało zapytam czy poszperałaś wczoraj w fakturkach? :roll:



kasiaa256 - 04-03-2010 15:15
Przepraszam zapomniałam... :(
Juz ustawiam przypomnienie i na jutro policzę



Grandzia13 - 06-03-2010 09:51
Dzięki Kasiu za podpowiedź, przejrzałam jeszcze raz twój dziennik,
o takie okno tarasowe mi właśnie chodziło:)tylko przesuwne, ale faktycznie za drogie. Kasiu, co masz w saluuuunie? Kanapę, czy narożnik i czy otwierane oknio nie przeszkadza.? Pozostałe okna też fajne i drzwi również.

Pozdrawiam
Anka



kasiaa256 - 08-03-2010 08:26
Grandzia póki co to w salonie pusto - niestety kasy zabrakło. Planuję narożnik, który będzie stał w tym rogu przy oknie tarasowym - jego krótsza część ma sięgać prawie do końca fixa i myślę, że nie będzie wtedy problemy z otwieraniam. U mnie akurat ta cząść od kanapy otwiera się jako druga i pewnie zadko będzie twierana - teraz korzystaliśmy właściwie tylko z jednych drzwi, a drugie otwierane były tylko jak trzeba było wnieść coś dużego.
Chociaż już sobie wyobrażam jak latem będę siedziała na tarasie, a przez szeroko otwarte drzwi tarasowe będzie wesło powiewała firanka :) Ech rozmarzyłam się...



Karollinka - 08-03-2010 08:30
cześć Kasieńko, zanim sie obejrzysz to bedziesz siedziała na tarasiku z duzym brzuszkiem i nogami na krześle i bedziesz doceniała uroki mieszkania w domku, a potem bedziesz wystawiała Maleństwo w wózeczku na świerze powietrze nie martwiąc sie że nawdycha sie spalin.
Dla mnie życie na wsi ma same uroki :lol:



Grandzia13 - 08-03-2010 10:09
Wsi spokojna, wsi wesoła... Już niedługo faktycznie będzie lato, taras no i ta firanka:) Uwielbiam takie klimaty, lecz w tym roku słoneczne letnie dni będę spędzała w pracy, wracam 1 lipca o ile mi pozwolą:)

Kasiu zupełnie przypadkiem znalazłam twój wątek o oknach z 2008r:)



Beata&Wojtek - 12-03-2010 12:34
Bardzo dziękuję za zdjęcia, bedę miała zagwozdkę :) Faktycznie drzwi na rogu wyglądają ciekawie :) tylko jak patrze ba łazienkę to nie mieści mi sie prysznic :D

Możesz mi jeszcze tylko powiedzieć jak dużą masz wannę? Bo by też będziemy mieć bojler i nie chciałabym mieć wanny której nie dam rady woda napełnić :(



Karollinka - 12-03-2010 12:58
witaj Kasiu, zajrzałam do dziennika i powiem Ci że ściany na korytarzu bardzo fajnie zrobione, to jakiś tynk strukturalny bo nie mogę się dopatrzeć i bardzo mi się podobają te cieniowane kolory.
Drzwi też są piękne, nie wiem czy dobrze pamiętam że robił je stolarz?
jaki był koszt drzwi?
Barierki do schodów chcę identyczne :D
Łazienka wydaje się przestronna,fajne są te szafki pod umywalką, pewnie bardzo praktyczne bo można upchnąćw nich sporo drobiazgów.
Czy pralka na poddaszu to wygodne rozwiązanie?



kasiaa256 - 12-03-2010 13:46
Na korytarzu jest struktura gipsowa, malowana kolorantem i na to położony werniks metaliczny.
Drzwi są sosnowe robione przez stolarza - moim zdaniem cena bardzo atrakcyjna - 1000 zł za komplet - tzn. drzwi z zamkiem i klamką oraz ościeżnica. Z jakości też jestem bardzo zadowolona.
Co do pralki na poddaszu to ja nie wyobrażam sobie inaczej - sypialnie i garderobę mamy na poddaszu i do łazienki mamy najbliżej z brudnymi ciuchami, nie wyobrażam sobie, że kosz na brudna bielizne stałby na dole, bo pewnie sama musiałabym zbierać cuchy wszystkich domowników i znosić na dół. Znowu kosz na górze, a pralka na dole to tez nie jest dobre rozwiązanie, bo teraz miałąbym problem z dźwiganiem tego kosza przy każdym praniu. Do tego kwestia suszenia - ja mam suszarnię na górze - to wersja zimowa, latem będę suszyła pranie na balkonie, więc tez poręcznie.
Co do praktyczności szafek pod umywalką to jeszcze nie wiem czy będa praktyczne, bo ich nie zagospodarowałam - ciągle walają się tam narzędzia, lampki jakies kontakty i sylikony :) Planuję jednak zrobic tam wreszcie porządek.



Karollinka - 12-03-2010 13:58
ja się cały czas zastanawiam nad tą pralka, u nas życie będzie się toczyło głownie na dole, góra będzie strefa nocną. Wydaje mi się też że bedziemy częściej kozystać z kąpieli pod prysznicem niż w wannie, a noszenie ubrań z góry doprowadzałoby mnie do szału.
Ja planuję w pkoju Kingi szafę na jej ubrania, w sypialni komodę na nasze ciuchy a garderoba ma być na ubrania sezonowe, odświętne, na pościele, itp.
Deska do prasowania bedzie chyba w schowku pod schodami więc pralka bardziej pasuje mi na dole. Zreszta z nami bedzie mieszkala babcia więc bedzie mogła sama sobie robić pranie jak bedzie miała pralkę nisko.



Karollinka - 23-03-2010 09:00
witaj Kasiu, na którą godzine idziesz na wizytę?
trzymam kciuki za pozytywne wiadomości.



30Agulka - 23-03-2010 09:52
Ja też jestem myslami z Toba Kasiu



Beata&Wojtek - 24-03-2010 08:04
Ja też, Kasiu a 2 tygodnie szybciutko zlecą :)
p.s.
Mnie murzyn odbierał :)



sylwia&paweł - 24-03-2010 09:51

Ja też, Kasiu a 2 tygodnie szybciutko zlecą :)
p.s.
Mnie murzyn odbierał :)
:lol: :lol: Kochana, wizyty Ci się pomyliły :lol: :lol:
Z murzynem to my wczoraj w Centrum Zdrowia Dziecka mieliśmy "przygodę" :lol:

Kasiu, jak po wizycie? Mam nadzieję że wszystko dobrze będzie http://emoty.blox.pl/resource/friends.gif



Beata&Wojtek - 24-03-2010 09:59
ups... :oops: [/code]



sylwia&paweł - 24-03-2010 10:05
Nie przejmuj się, o poranku to człowiek różne głupoty wypisuje - przykładem jest sprawa Vectry w moich komentach :lol:



kasiaa256 - 24-03-2010 10:53
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy - wczoraj porobili mi szereg badań - Pani ordynator była bardzo oszczędna w słowach i powiedziałą, że porozmawiamy jak będą wyniki. Wyniki dzisiaj o 12 - za chwilke jade do Siedlec. Trzymajcie kciuki.



Beata&Wojtek - 24-03-2010 10:59
Trzymamy :*



sylwia&paweł - 24-03-2010 11:08
My również http://jaas.blox.pl/resource/kciuki.jpg



kasiaa256 - 24-03-2010 15:08
Uff, kamień z serca - wyniki mam bardzo dobre, wysoka awidność, więc lekarz twierdzi, że dziecku nic nie grozi :)



Karollinka - 24-03-2010 18:24
Kasieńko baaardzo się cieszę że wszystko dobrze, kamień z serca spadł, odetchnij z ulga i dbaj o siebie.



qqrq5 - 24-03-2010 18:37
ojej kasiu nie było mnie tu troche a tu tyle sie dzieje
trzymam kciuki :D



sylwia&radek - 24-03-2010 20:30
Kasiu trzymam za Was kciuki. I czekamy na kolejne dobre nowinki co u dzidziusia :D :D :D



sylwia&paweł - 25-03-2010 08:05
My również przyłączamy się do ogólnego zadowolenia z powodu doskonałych wyników :P Cieszymy się bardzo że dzidziuś rośnie zdrowo i trzymamy kciuki za kolejne miesiące :wink:



Beata&Wojtek - 25-03-2010 08:14
:) pięknie :)



sylwia&paweł - 25-03-2010 20:06
Kasiu - mam wielka prośbę. Mogłabyś wrzucić fotkę oświetlenia schodów - interesuje mnie szczególnie widok z poziomu kanapy :roll: Cały czas się głowię czy podświetlać czy nie. U ciebie są ledy i światło centralne, jedno i drugie wykorzystujecie? No i czy podświetlenie schodów nie razi wypoczywających na kanapie domowników?



Karollinka - 25-03-2010 20:16
Sylwia wydaje mi się że lepiej robic podświetlone, dziecko macie małe więc w nocnych wędrówkach będzie przydatne a jeśli będzie światełka bedą raziły Cię w salonie to poprostu wyłączysz.



kasiaa256 - 25-03-2010 20:27

Kasiu - mam wielka prośbę. Mogłabyś wrzucić fotkę oświetlenia schodów - interesuje mnie szczególnie widok z poziomu kanapy :roll: Cały czas się głowię czy podświetlać czy nie. U ciebie są ledy i światło centralne, jedno i drugie wykorzystujecie? No i czy podświetlenie schodów nie razi wypoczywających na kanapie domowników? Sylwia zdjęcie wstawić mogę dopiero po niedzieli, bo zginąl mi aparat i muszę pożyczyć od siostry.
Co do swiateł - teraz chyba zrobiłabym tylko górne. Diody wyglądaja bajerancko, ale swiatła daja mało, a dziecko i tak zapala które popadnie - raz diody, raz górne. Wypoczywać na kanapie nie wypoczywałam jeszcze :), ale raz oglądałam wiadomości i diody może mnie nie oslepiały, ale wkurzały.



Karollinka - 25-03-2010 20:30
uśmiałam sie z tego ale to święta prawda, to tak jak ja mówiłam mężowi że romantyczne chwile przed kominkiem będą baaaardzo rzadko. Żyje się w takim kołowrotku że na odpoczynek nie ma czasu. :roll:



sylwia&paweł - 25-03-2010 20:51

Sylwia zdjęcie wstawić mogę dopiero po niedzieli, bo zginąl mi aparat i muszę pożyczyć od siostry.
Co do swiateł - teraz chyba zrobiłabym tylko górne. Diody wyglądaja bajerancko, ale swiatła daja mało, a dziecko i tak zapala które popadnie - raz diody, raz górne. Wypoczywać na kanapie nie wypoczywałam jeszcze :), ale raz oglądałam wiadomości i diody może mnie nie oslepiały, ale wkurzały.
Ano własnie, mi sie też wydaje, że górne w zupełności wystarczy, choć jak natknę sie na jakieś zdjęcie ze schodami podświetlonymi to znowu powracają wątpliwości. Pisałam juz wcześniej że ja mam ledy w przedpokoju i tak naprawdę zaświecaliśmy je może ze cztery razy. Co do oświetlenia schodów na potrzeby dziecka, to wydaje mi się że nasza klatka schodowa jest na tyle mała ze centralne światło doskonale da sobie radę z tym zadaniem, poza tym nie trzeba zaraz instalowac żarówy setki, można dać jakieś lekkie światlo również dające miły nastrój. Poprawcie mnie jeśli się mylę.



Karollinka - 25-03-2010 20:57
masz rację, tu nie najważniejsza jest funkcja praktyczna bo górne światło oświetli klatke schodową, tak jak mówisz. Mi na przykład podoba się takie oświetlenie ale gdyby było inaczej to tez bym pewnie nie robiła bo jesli nie jest niezbędne do użytkowania to po co?



sylwia&radek - 26-03-2010 16:48
Kasiu mam do Ciebie pytanie odnośnie trójkąta, a dokładnie parapetu zewnętrznego przy trójkącie. U mnie cieśla na razie zakończył pracę nad dachem. Został komin do dokończenia i okno trójkątne. Powiedz jak u Ciebie jest zrobione. Dzięki
:D :D :D :D :D :D :D



kasiaa256 - 27-03-2010 22:09
parapet robił mi dekarz, ale juz po wstawieniu okien. Jutro postaram się zrobic zdjęcie.



sylwia&radek - 28-03-2010 11:13

parapet robił mi dekarz, ale juz po wstawieniu okien. Jutro postaram się zrobic zdjęcie. A ten parapet jest z blachy czy robiony na zamówienie? Dziękuję za odpowiedź.



kasiaa256 - 30-03-2010 10:10
Sylwia parapet jest z blachy - myslę, że to najlepsze rozwiązanie przy blaszanym dachu. Przepraszam, że nie pokazuję zdjęć, ale nie mam teraz do tego głowy. Wczoraj zmarł mi teść.... dlatego też znikam z forum na kilka dni, odezwę się po świętach.



Karollinka - 30-03-2010 10:15
Kasiu trzymaj się kochana w tym trudnym dla Was czasie, Świeta nie będą wesołe więc życzę nadziei i spokoju na nadchodzące dni.



sylwia&paweł - 30-03-2010 11:46
Słowa pocieszenia nic tu nie dadzą ale mimo wszystko wyrazy wpółczucia, dużo siły duchowej na nadchodzące dni i świąt choć zdecydowanie nie wesołych to chociaż spokojnych i dających nadzieję na przyszłość.



sylwia&radek - 31-03-2010 10:55
Kasiu dalaczam sie do kolezanek z wyrazami wspolczucia. Duzo sily i spokoju przez najblizsze dni.



Fenix999 - 31-03-2010 18:49
http://www.kartki.lagata.pl/kartki/23/595.JPG

Zgadnij kto, zgadnij skąd, życzy Ci Wesołych Świąt.
Nie myśl sobie, że to bajka, życzę Ci smacznego jajka,
niech tradycja dziś szaleje, bo zajączek wodę leje
.

http://kartki.net.pl/kartki/3/kartki-wielkanocne-83.jpg



mariomili - 31-03-2010 20:35
http://img187.imageshack.us/img187/6...owe2412514.jpg

WESOLYCH SWIAT



sylwia&radek - 01-04-2010 10:27
http://www.swinoujscie.zhp.pl/gfx/news/95_alleluja.jpg



Karollinka - 03-04-2010 09:57
Z całego serca życzę Wam Świat pogodnych, spokojnych, wszystkimi barwami tęczy malowanych kraszanek, niech radość i szczęście pozostaną z Wami, a wiosenne motyle niech tańcem cieszą Wasze oczy przez rok cały. Lany poniedziałek niech przyniesie deszcz wszelkiego bogactwa. Wesołego Alleluja życzy Karollinka z rodzinką.



30Agulka - 12-04-2010 20:32
Oj jak długo tu nikogo nie było:eek:

Kasia obiecałas kiedyś, że pokarzesz strukturę w wiatrołapie, niedługo u nas zacznę walczyć ze ścianmi więc chciałbym zobaczyc co takiego masz;);););)

oKI byłam w dzienniku i widziałam COŚ na scianie w korytarzu............... możesz bliżej pokazać.

Fantastyczny pomysł z ukrytą pralką w szafie............... my mamy też z góry otwierana i MYŚLĘ< MYŚLĘ............ jakby tu ją zabudować.................. jedyny pomysł jaki mi przychodzi do głowy to zrobic szafkę a płyt



Karollinka - 12-04-2010 20:42
Właśnie, Kasiu co u Ciebie, jak maluszek? Wiadomo już czy Ola będzie miała siostrzyczkę czy braciszka?



kasiaa256 - 16-04-2010 15:48
Cześć dziewczyny - dawno mnie nie było, ale ostatnie wydarzenia w naszej rodzinie strasznie mnie przybiły i własciwie nie miałam siły na pisanie. Teraz jest już lepiej i jak uporam się z zaległościami w pracy to znowu zacznę zaglądac regularnie. Nawet zrobiłam kilka zdjęc domku :) Może w niedzielę znajde trochę czasu to pokażę Wam to i owo :)
W domu własciwie nic się juz nie zmienia, bo deficyt budzetowy mamy :( Postanowiliśmy jednak zająć się porządkowaniem terenu wokół domu - w przyszłym tygodniu zaczynamy sadzenie drzewek i robienie skalniaków przed domem. Zarzekałam się, że nie będę miała żadnego ogródka warzywnego, bo ja nienawidze grzebać w ziemi. Jednak musieliśmy znaleźć zajęcie dla teściowej i postanowiliśmy, że to Ona zajmie się warzywkami, bo to jest to co lubi. Teściowa będzie miała troszkę zajęcia, a my świeżą rzodkiewkę, sałatę i inne pyszności.
Karolinka pytała o dzidziusia - sprawa wreszcie się wyjaśniła - Ola będzie miała siostrzyczkę :) Ola szczęśliwa, tatuś załamany :) w sumie to i ja liczyłam na synka, ale najważniejsze, aby maleństwo było zdrowe.



Karollinka - 16-04-2010 16:36
cześć Kasiu, jak miło że wróciłaś:)
gratuluję drugiej córci:):) nie dziwie sie że mąż wolałby mieć chłopca bo trzy kobitki do rozpieszczania dla jednego faceta to już wyzwanie:):)
ale tak naprawde przecież nie ma znaczenia czy to chłopczyk czy dziewczynka, najważniejsze żeby zdrowe było.

Dobry pomysł mieliscie z tym ogródkiem a jak zaczniesz podjadac zdrowe warzywka z własnej grządki to będziesz jeszcze bardziej zadowolona.
Kasiulka Ty sie nie przemęczaj tym porzadkowaniem działki, Ty możesz jedynie wybierać miejsca na posadzenie drzewek i kwiatów;);)



sylwia&radek - 16-04-2010 19:22
Witam Kasiu:) Gratulacje córeczki. Ważne żeby zdrowa była.
Pozdrowienia



Karollinka - 16-04-2010 19:46
pewnie ze tak, chłopak może będzie za trzecim razem:):cool:



sylwia&paweł - 20-04-2010 09:15

pewnie ze tak, chłopak może będzie za trzecim razem:):cool: Ha ha, trzeci raz to już poważne wyzwanie :D
Dzień dobry Kasiu, witamy znowu na starych - nowych śmieciach :D Zdrówka życzymy obu kobietkom ;)



30Agulka - 20-04-2010 10:42
Kasia gratki drugiej córuni ............. ogródek ze świeżynką-zieleninką jest super.............. my niestety nie bedziemy mieli na nowym , ale teraz na starym jak najbardziej........... już powschodziła rzodkieweczka, sałata i szczypiorek juz jest .

Zdrówka i sie nie przemęczaj



kasiaa256 - 20-04-2010 11:50
Wstawiłam zdjęcia salonu, póżniej pokażę wiatrołap :)



sylwia&paweł - 20-04-2010 13:33
Byłam, widziałam, podziwiałam. I cóż że meble tymczasowe -ważne że ściany nowe i że wreszcie u siebie tak pełną gębą :D
W sprawie drewnianych żaluzji - niesamowicie mi się takowe podobają i marzyły mi się w salonie i w kuchni, boję się tylko zacienienia bo jednak te żaluzje sporo światła zabierają. Na razie nie wiem na czym stanie ale chciałabym, chciała.....



30Agulka - 20-04-2010 13:33
Bardzo milutko u Ciebie Kasiu.

Ja bym nie mogła mieszkać w domu bez firanek............... stare bym zabrała i powiesiła............ tak jakoś wydaje mi sie pusto, ale dużo ludzi teraz tak ma. U nas na osiedlu tylko my będziemy mieli, wszyscy na około są bez firankowi.

Pomysł z ukryciem pralki jest rewelacyjny............ mojej mamie się podoba i zgapi od Ciebie ten pomysł............... gdybym wcześniej zauważyła pewnie tyż coś takiego bym na dole zrobiła, ale teraz to już po ptakach...............

Czekam na wiatrołap



30Agulka - 20-04-2010 13:34

Na razie nie wiem na czym stanie ale chciałabym, chciała..... ja też........................ chciałbym, chciała....... gdybym w Totka wygrała;)



kasiaa256 - 20-04-2010 14:52
Ja też nie lubie pustych okien i wolałabym miec firanki, ale niestety finansowo nie dam rady. Same karnisze to koszt prawie 1000 zł, potem drugi tysiąc na firanki i zasłonki - bo w wersji z firankami nie mam co marzyc o roletach czy zaluzjach. O powieszeniu starych nie ma mowy, bo niestety w bloku miałam wysokość salonu 225, a teraz mam ponad 270, poza tym chciałabym aby w oknie tarasowym i w wykuszu były takie same firanki, a aż tyle starych firan to ja nie mam. Co do zaciemnienia pomieszczenia przez drewniane zaluzje, to wg mnie zaden problem, bo zawsze mozna je sciągnąć do góry.



Karollinka - 22-04-2010 13:07
wpadłam z wizytą, dziewczyny ja też choruje na drewniane żaluzje,w wykuszu wyglądałyby pięęęknie, nie wiem jaki jest ich koszt ale bardzo mi sie podobają.



Grandzia13 - 03-05-2010 10:53
nie mogę się na nowym forum odnaleźć.nie podoba mi się WCAAALE. Ale ja nie o tym tu chciałam:) szafka panieńska pasuje kolorem do kominka:) Gratuluję córci, ja chciałam dziewczynkę, lecz gin już przy I USG pozbawił mnie nadzieii na parkę , tak więc żeby równowaga była mam 2 synów. A gdzie równowaga???????????

Pzdrawiam kwitnąco bo majowo :)
Anka



Beata&Wojtek - 31-05-2010 13:32
Ja też córci gratuluję a mężowi powiedz żeby się nei martwił- mój tata też chciał synka i ma 3 córy :D Pieknie masz już w domku, śliczna kuchnia, kominek i schody. My niestety bedziemy zamurowywać tę przerwę nad telewizorem bo nam sciany własnie na TV duże brakuje. Ale żal, nie powiem :(
Meblami się nie przejmuj. Ważne że już na swoim :)



kasiaa256 - 01-06-2010 12:26
Ta otwarta klatka schodowa to jedna z niewielu udanych rzeczy w tym projekcie - prędzej zrezygnowałabym z telewizora niz z tej "dziury". Chociaż jest tez jeden minus otwartej klatki - cały kurz z salonu (wiecznie otwarte drzwi na taras idzie na schody i nigdzie tak tego nie widac jak własnie na ciemnych stopniach. Trzeba myć schody co chwilę, albo przyzwyczaic sie do kurzu - ja z racji powiekszającego się brzuszka zaczynam nie zauważać kurzu :)



Karollinka - 01-06-2010 12:37
Kasiu a powiedz jak sie czujesz? jak Maleństwo?



kasiaa256 - 01-06-2010 15:14
Teraz juz czuję sie dobrze - wreszcie poszłam na zwolnienie lekarskie i zaczynam odpoczywać. chociaż powiem szczerze, ze pierwsza ciąża była znacznie łatwiejsza - brzuszek prawie do końca mi nieprzeszkadzał, a teraz na początku 7 miesiąca jest mi juz dosyć ciężko. Maleństwo ma się dobrze - lekarz twierdzi, ze jest wyjątkowo długie i drobne i najśmieszniejsze jest to, że lekarz już nie jest pewien czy to bedzie dziewczynka.
Od jutra planuje nadrabiac zaległosci forumowe, bo ostatnio na nic nie miałam czasu.



sylwia&radek - 01-06-2010 15:20
Cześć Kasiu :) To może jednak okaże się że to będzie chłopiec. To byście mieli niespodziankę.
Dbaj o siebie i dzidziusia.
Buźka :)



goga81 - 01-06-2010 15:24
Cześć Kasia, wiem coś o chodzeniu z brzuchem przez sam środek tamtego lata, ufff ciężko było i gorąco :) ale my kobietki silne jesteśmy więc znosimy wszystko dla naszych skarbów:D mnóstwo siły dla Ciebie i dużo uśmiechu.
Kasia tak cichutko poproszę, w miarę możliwości i chęci oczywiście, o kilka fotek, pliisss
A co do córeczki to pewne na 100%?? Bo u nas też miał być drugi chłopak na 100% prawie do samego końca ;) a na usg w 35 tyg zonk, będzie dziewczynka:jawdrop: więc wszystko może się zdarzyć:yes:



Karollinka - 02-06-2010 09:01

Teraz juz czuję sie dobrze - wreszcie poszłam na zwolnienie lekarskie i zaczynam odpoczywać. chociaż powiem szczerze, ze pierwsza ciąża była znacznie łatwiejsza - brzuszek prawie do końca mi nieprzeszkadzał, a teraz na początku 7 miesiąca jest mi juz dosyć ciężko. Maleństwo ma się dobrze - lekarz twierdzi, ze jest wyjątkowo długie i drobne i najśmieszniejsze jest to, że lekarz już nie jest pewien czy to bedzie dziewczynka.
Od jutra planuje nadrabiac zaległosci forumowe, bo ostatnio na nic nie miałam czasu.
Kasiu ciesze się że u Was wszystko ok, ale Ci lekarz pewnie teraz namącił w głowie:)



kasiaa256 - 02-06-2010 12:56

.
Kasia tak cichutko poproszę, w miarę możliwości i chęci oczywiście, o kilka fotek, pliisss
No teraz siedzę w domku to moge i zdjęć troche porobić :) Tylko napisz co byś chciała zobaczyć, a ja postaram się cos tam jeszcze pokazać :)
Kurcze wiatrołap to ja juz z miesiąc temu miałam pokazać - zdjęcia zrobione tylko czasu brakowało na zrzucenie z aparatu i wstawienie do dziennika :)



Karollinka - 02-06-2010 12:58
Kasiu obejrzymy wszystko co pokażesz, mnie interesuje każdy zakamarek koniczynki:)



kasiaa256 - 02-06-2010 13:59
Tylko, że poza wiatrołapem to ja juz wszystko pokazałam :) Nic się nie zmienia znacząco :)



sylwia&paweł - 02-06-2010 18:51
Wiatrołap faktyczne wyszedł fajnie, super kolorek struktury i sam pomysł na strukturę w takim miejscu trafiony w dziesiątkę. Mam nadzieję, że uda się wszystko zgrac i będę miała okazję pomacać to cudo :D



sylwia&radek - 02-06-2010 19:23
Wiatrołap suuuuuuperowy. Bardzo mi się podoba ta struktura. A kolor trafiony w dziesiątkę.



goga81 - 02-06-2010 21:13
Po pierwsze Kasiu bardzo dziękuję za zdjęcia wiatrołapu, mój mąż u kilku ludzi widział wiatrołap bez tych drugich drzwi i przekonywał mnie, że są one zbędne:eek: ale co to za wiatrołap bez drzwi wew?? więc postanowione, drzwi będą, koniec i kropka i nie dam się ruszyć:D

A po drugie to masz śliczny wiatrołap i taki duży na zdjęciach się wydaje:D
Dziękuję i pozdrawiam.



Karollinka - 02-06-2010 21:20
i ja dołączam do zachwytów nad wiatrołapem, kolor super, struktura też, co do drzwi od wiatrołapu do domu to my zrezygnowaliśmy ale bez 100% przekonania i zostawiliśmy sobie taki otwór żeby w każdej chwili te drzwi wstawic.



goga81 - 04-06-2010 13:17
Hej Kasia, ja mam jeszcze takie małe pytanie odnośnie tych otwartych schodów, czy jeśli na dole w salonie odbywa się jakaś impreza, no nie huczne wesele ale spotkanie przyjaciół przy piwie, to czy przez tą otwartą klatkę bardzo to wszystko słychać do tych biźniaczych pokoi na górze?? Tak myślę sobie o imprezie na dole i o dzieciach, które nie zawsze muszą wszystko słyszeć albo powinny spać ale nie mogą bo hałas jest za duży:confused:
Z góry dziękuję za odpowiedź:D:yes:



kasiaa256 - 04-06-2010 14:13
Huczną imprezę będzie słychać nawet jak zlikwidujesz ten otwór, bo klatka i tak nie bedzie miała drzwi. Powiem Ci jednak, że jak zamkniesz drzwi w pokojach na górze to dzwięki dochodzące z dołu nie przeszkadzają w ogóle. Czasem nawet wkurzam się jak moja córka zamknie się w swoim pokoju i ja nie słysze co ona robi :)
Fajnie natomiast jest jak moja rodzinka siedzi sobie na górze, a ja na dole robie obiad - wystarczy, że stane na środku salonu i krzyknę: Obiad gotowy i zaraz oboje schodza na dół. Przyjaciółka moja żeby zawołac rodzinę na obiad musi wchodzic na półpiętro :)



Angie83 - 04-06-2010 14:32
Kasia zostawiłam Ci wiadomośc w skrzynce :) mogłam tu napisać, ale już nie będę się powtarzać :)



kasiaa256 - 04-06-2010 15:27
wysłałam odpowiedź, ale daj mi znac czy dostałas maila, bo nie wiem dlaczego nie zapisał mi się w wysłanych - to nowe forum mnie wkurza



Karollinka - 04-06-2010 15:45
cześć dwupaczku:):)
musisz do nas częściej zaglądać to i do nowego fm przyzwyczaisz sie



Angie83 - 04-06-2010 16:26

wysłałam odpowiedź, ale daj mi znac czy dostałas maila, bo nie wiem dlaczego nie zapisał mi się w wysłanych - to nowe forum mnie wkurza Tak tak Kasiu dostałam od Ciebie wiadomość, bardzo dziękuję :)
Zdrówka życzę Tobię i fasolce :)



kasiaa256 - 04-06-2010 16:39
Cały czas mam taki plan, że częsciej będę na FM, ale w domu jest tyyylllee roboty :)

Ciągle cos mnie odciąga - dzisiaj wzięłam się za mycie okien - a własciwie za usuwanie kleju po tasmie, którą przyklejone były prowadnice od rolet. Mam niezłą jazdę z roletami - tyle kasy wywalone, a już 4 razy je reklamowałam. Dzisiaj kazałam zerwać wszystkie prowadnice i maja mi je oczyścić z taśmy i na nowo przykleić. Jeszcze się nie spotkałam, żeby komuś prowadnice nie chciały sie przykleic. Moim zdaniem to wina ekipy, bo nie odtłuscili ram przed przyklejeniem, potem przy każdej reklamacji tylko doklejali nowe kawałki taśmy dwustronnej nie usuwając starej i efekt ten sam. Ekipa twierdzi, że to moja wina, bo nie umyłam okien. Tylko to jest wg mnie tak jak z malowaniem - malarz sam powinnien sobie zagruntować ściany przed malowaniem. Ja okna myłam 5 dni przed montazem rolet - brudne nie były, ale odtłuscić miejsce przyklejenia prowadnic powinni fachowcy tuz przed montażem! W życiu nie przyszłoby mi do głowy, że tego nie zrobią. Właściwie powinnam miec w nosie czyszczenie resztek taśmy z okien - to oni powinni to zrobić, ale jak sama nie zrobię to oni z pewnością znowu cos spartaczą. Zła jestem jak nie wiem, tym bardziej, że wzięłam najlepszą firme w mieście - wielu moim znajomym zakladali rolety i nikt się nie skarżył, u mnie w pracy tez oni zakładali i jest wszystko lux. Oj mam ja cos ostatnio pecha - co nie zamówie to mam nie tak jak byc powinno.



sylwia&paweł - 05-06-2010 20:28
Kasiu pisałam już na priv ale powtórzę i tutaj - nic od Ciebie nie dostałam. Lepiej od razu ślij na email sylweryna@interia.pl bo już mi się zdarzyło nie dostać wysłanych wiadomości ;(



kasiaa256 - 05-06-2010 21:49
Wysłałam maila :)



mariomili - 06-06-2010 10:25
Cześć Kasiu

Fajnie u Ciebie w domku...
Podoba mi sie twoja niebieska łazienka i schody.
Można prosić o zdjęcia kuchni. I mam pytanko odnośnie kominka, co to za wkład?

Pozdrawiam



kasiaa256 - 06-06-2010 10:35
Witam
Zdjęcia kuchni zrobię jutro :)
A wkład to polska Zuzia z firmy kominki.pl - specjalnie wybralismy tani najzwyklejszy wkład, bo z założenia nasz kominek jest czysto rekreacyjny. I był to strzał w 10 - moim zdaniem bez sensu jest wywalać kupę kasy na kominek z górnej pólki, który będzie rozpalany 2 razy w miesiący albo i rzadzej.



Karollinka - 06-06-2010 19:08
Kasiu my też planujemy ten sam wklad kominkowy co Wy, ciesze się że jesteś zadowolona z użytkowania:)



kasiaa256 - 06-06-2010 20:19
Widzisz Karolinko z kominkiem to u nas jest tak, że to nasz pierwszy i porównania nie mam - chociaż znajomi maja jakis tam firmowy kominek za kilka tysięcy złotych i ja różnicy nie widzę - jak palisz mokrym drzewm to szyba i tak będzie okopcona.



goga81 - 06-06-2010 21:14
Witaj Kasia, wpadłam życzyć miłego i spokojnego nowego tygodnia:D dużo słoneczka, pozdrawiam:bye:



30Agulka - 07-06-2010 08:12
Witam Kasiu.

My również mamy zwykły wkład kominkowy i mam nadzieję, byc z niego zadowolona.:yes:

Miłego tygodnia;)



sylwia&paweł - 07-06-2010 09:11
Witanko. Na email już odpisałam, a co do spotkania to rozmawiałam, jesteśmy zwarci i gotowi ;)



kasiaa256 - 07-06-2010 09:20
Dzieki za odpowiedź :)
Co do spotkania to pogadam dzisiaj z mężęm i dam znać, ale myślę, że najbliższy weekend byłby najlepszy, bo w następna niedzielę sa wybory, a my dodatkowo mamy chrzciny :)



sylwia&paweł - 07-06-2010 09:35
Ups, wybory, zupełnie o tym zapomniałam.
Kasiu, my byśmy tak na godzinkę wpadli żeby za bardzo głowy nie zawracać ;)



Karollinka - 07-06-2010 19:37

Widzisz Karolinko z kominkiem to u nas jest tak, że to nasz pierwszy i porównania nie mam - chociaż znajomi maja jakis tam firmowy kominek za kilka tysięcy złotych i ja różnicy nie widzę - jak palisz mokrym drzewm to szyba i tak będzie okopcona. Kasiu no wlasnie, skoro nie ma roznicy to po co przepłacać:) ale my tez planujemy taki zwykly bo podejrzewam ze czesto w nim nie bedziemy palić.

miłego wieczorku i czekamy na zdjecia kuchni:)



Karollinka - 10-06-2010 10:27
Kasiu doczytałam u dziewczyn że jednak bedziecie mieli chłopaczka:):) wieeelkie gratulacje!!!



kawika - 10-06-2010 10:33
dzień dobry

śliczny masz domek

garderoba mi się bardzo podoba i wiatrołap
kolor super

buźka



kasiaa256 - 10-06-2010 12:07
Witam serdecznie w moich skromnych progach :)



sylwia&paweł - 12-06-2010 09:59
Witanko ;)
Jak sobie dajesz radę w taki upał? Ja już wypociłam chyba z 5 kilo :D :D :D
Pozdrawiam i do usłyszenia, ba nawet do zobaczenia :D



sylwia&paweł - 12-06-2010 21:05
Wróciliśmy szczęśliwie i bez komplikacji, dziecię dzielnie bawiło się do ostatniej chwili a teraz grzecznie śpi - zasnęła w minut :D
Pozdrawiamy i dziękujemy raz jeszcze za przemiłą wizytę ;)



kasiaa256 - 13-06-2010 18:37
Ech a nasza Ola szalała do 23 i pewnie gdyby nie została zmuszona do spania to jeszcze by poszalała :) Muszę w końcu nauczyc ja chodzenia spać o stałej porze :)

To my dziękujemy za odwiedziny i zapraszamy częściej :) Tylko nastepnym razem musimy się lepiej zorganizować, żebyscie nie musieli tak szybko uciekać :)



sylwia&paweł - 14-06-2010 07:38
Ha ha, jak na możliwości naszego dziecia to i tak było długo :D Zazwyczaj w okolicach 19.00 robi się przymulona, ziewająca i marudna a u Was to jakby nie to dziecię :D



kasiaa256 - 14-06-2010 18:45
to pewnie wpływ naszego świeżego wiejskiego powietrza :)



sylwia&paweł - 16-06-2010 11:12
Ooo, a zapomniałam się przy okazji wizyty zapytać, jak się drzwi PCV sprawują? Nie było problemów zimą z przemarzaniem, szronem koło zamków, wychładzaniem wiatrołapu itp?



kasiaa256 - 16-06-2010 12:00
Cześć :)
Co do drzwi to mam teraz mieszane uczucia, bo czasem sie rozregulowuja i są problemy z domykaniem ich. Winna jest tu niestety wysokość skrzydła - nie chciałam doswietla górnego i skrzydło wyszło za wysokie - gdyby było standardowej wysokosci nie byloby problemu. co do przemarzania to faktycznie w te najwieksze blisko trzydziestostopniowe mrozy kilka razy pojawił się szron na zamkach, ale to samo mieli sasiedzi na debowych drzwiach. Drzwi są szczelne i nie było problemu z wychładzaniem się wiatrołapu - nawet w te największe mrozy mielismy zakręcony grzejnik i tylko podłogowka chodziła.



sylwia&paweł - 16-06-2010 12:41
O, to miło słyszeć bo na razie to wyceny drzwi dębowych/sosnowych/stalowych opiewają na kwoty 7-9tys./6,5tys,/5,5tys. Jakieś kosmiczne kwoty :bash:



kasiaa256 - 16-06-2010 15:29
U nas wlasnie cena zdecydowała :) 2700zł da się znieść



Karollinka - 16-06-2010 21:26
podczytuje Wasze dylematy drzwiowe i my tak jak Kasia zdecydowaliśmy się na pcv, drewniane po wycenie wogóle nie wchodziły w grę więc nie było się nad czym zastanawiać. jak się będą sprawować w zimie to się dopiero okaze ale mam nadzieje ze teraz sa takie technologie produkcji ze nie bardzo co moze tym drzwiom zaszkodzić. a jak coś będzie nie tak to łatwiej przeboleję niż gdybym miała za 7 tys.



sylwia&paweł - 16-06-2010 21:33
Karolinka, a Ty nie masz stalowych Juwentu?



Karollinka - 16-06-2010 21:44
mam juwentu ale czy to stal?? pcv raczej



sylwia&paweł - 16-06-2010 21:45
Juwenty są stalowe ewidentnie tylko powlekane okleiną pcv. I nam takie juwenty z dwoma doświetlami na 5,5tys. wycenili !



Karollinka - 16-06-2010 21:48
a wiesz nam babka w oknoplascie mowiła ze to pcv, no ale moze miała na mysli okleinę właśnie. Dziwne ze wam wycenili na tak dużo, my zapłaciliśmy 2 tys mniej.



sylwia&paweł - 21-06-2010 16:34
Cześć Kasiula, jak tam zdrówko??



kasiaa256 - 21-06-2010 21:10
Cześć Sylwia :)
Kurcze chyba wyłazi mi bokiem mój upór - nie chciałam iśc na zwolnienie i chyba przesadziłam z pracą siedzącą - mam teraz straszne problemy z nogami. Zbyt długo pracowałam w pozycji siedzącej i załatwiłam sobie żyły :( Początkowo tylko drętwiały mi nogi, teraz coraz częściej mam problemy z chodzeniem - a w piątek zaczęły mnie piec żyły i dopiero się zorientowałam, że to żylaki mi się zaczynają robić. W środę idę do lekarza, bo zgłupiec z bólu można. Od wczoraj staram się jak najwięcej leżeć, ale jakos mi nie idzie. Wczoraj poleżałam trochę, ale dzisiaj juz nie było czasu i dopiero teraz siadłam z nogami wyżej :)



sylwia&paweł - 22-06-2010 08:32
O kurcze, no to problem..... Ja z nogami problemów nie miałam ale ja to leżałam plackiem od 6 miesiąca więc nie było okazji nabawić się żylaków. Oszczędzaj się kochana jak najwięcej - już bliżej niż dalej ;)



mariomili - 22-06-2010 11:54
Cześć Kasiu jak zdróweczko ??

Miłego dnia życzę



sylwia&radek - 22-06-2010 12:48
Kasiu odpoczywaj jak najwięcej i oszczędzaj siły. Trzymamy za Ciebie mocno kciuki.
Miłego dnia :)



kasiaa256 - 22-06-2010 15:01
Dzięki dziewczyny :) Staram się oszczędzać, ale w domu jest ciągle coś do roboty, do tego Ola nie bardzo daje mi poleżeć, bo się nudzi. Teraz mam chwilke wytchnienia, bo córcia bajkę ogląda.

Zaczęłam poszukiwania jednostki centralnej do naszego systemu odkurzacza centralnego. Nie miałam pojęcia, że jest aż taki duży wybór. Mniej więcej wiem już na co zwracać uwagę, ale jak wybrałam sobie jednostkę spelniajaca wszystkie kryteria to cena mnie powaliła. Taka jednostka full wypas kosztuje grubo ponad 3500 zł, a ja chciałabym się zmieścić w 2500 zł. Zastanawiam się czy faktycznie potrzebna mi taka wypasiona jednostka - czy przypadkiem nie będzie tak jak ze zmywarką - dałąm się namówic na model z kilkunastoma programami z czego używam tylko dwóch :)
Do tego te droższe jednostki sa przystosowane do znacznie większego metrażu niz mój i do większej ilosci gniazd niz ja mam. Natomiast jednostki pasujące do mojej instalacji mają gorsze parametry. Do tego dochodzi dopłata za okres gwarancji - odkurzacze z dwuletnią gwarancją są znacznie tańsze - nawet jakies 500 zł.
Zwariowac idzie, a ja chciałabym kupic jednostke centralną jak najszybciej, bo wszędzie obecny piach mnie denerwuje strasznie. Macie jakąs wiedzę w tym temacie??



sylwia&paweł - 22-06-2010 15:08
Ja bym nie przepłacała nadaremnie. Będzie jak z Twoją zmywarką i moim piekarnikiem - programów w nim pod dostatkiem a używam tylko jednego ;) Teraz na pewno kupię coś mało skomplikowanego a co za tym idzie znacznie tańszego.



kasiaa256 - 22-06-2010 18:20
Sylwia jest w Siedlcach jakiś punkt sprzedaży albo instalator systemów centralnego odkurzacza? Bo w Łukowie niby jest, ale wycofuja sie z tego i ja wiem więcej od nich :)



Karollinka - 23-06-2010 12:54
cześć Kasia, powiedzcie ile kosztuje materiał do rozprowadzenia odkurzacza centralnego, bez jednostki centralnej, tylko te czesci potrzebne na tym etapie budowy, ciagle sie nad tym zastanawiam i jak bede znala orientacyjny koszt to bedzie latwiej podjąć decyzje.



sylwia&radek - 23-06-2010 14:25

cześć Kasia, powiedzcie ile kosztuje materiał do rozprowadzenia odkurzacza centralnego, bez jednostki centralnej, tylko te czesci potrzebne na tym etapie budowy, ciagle sie nad tym zastanawiam i jak bede znala orientacyjny koszt to bedzie latwiej podjąć decyzje. Wiem że pytanie było do Kasi, ale z tego co się dowiadywałam to materiały około 1500 zł. A jednostka około 3000zł, ale ją można zrobić później.



kasiaa256 - 23-06-2010 22:37
Karolinka materiały kosztowały około 200 zł napewno nie więcej niż 300. Mowa tutaj o samej instalacji bez gniazd, bogniazda zakładasz dopiero jak kupujesz jednostkę. Na etapie budowy kupujesz rurki (jakieś 5 zl za mb), przewód zasilający i troche kolanek różnego stopnia, na koniec w miejscu gniazd dajesz zaslepki i tyle kosztów.
My kupilismy jeszcze dwie szufelki - potrzebna była tak naprawdę tylko jedna do wiatrołapu, bo jest schowana w ścianie, szufelki do kuchni mogłam nie kupować, bo zamontowana jest w cokole i tak naprawdę można ją było montować przy zakupie jednostki. Szufelki kupilismy te droższe, bo nie przemyślelismy ich położenia i zamiast rurki wyprowadzic od góry to wyprowadzilismy od dołu. Normalnie szufelke można kupic do 100zł, ja płaciłam po 160.
Później zostaje ci koszt jednostki i gniazd. Z tego co sie orientowałam jednostke BEAMa odpowiednia na nasze koniczynki można kupic już za 2500 zł, innej firmy nawet do 2000 zł + w moim przypadku 2 gniazda, po jakieś 40 zł. A ceny jednostek spadają stale.
Karolinka nie zastanawiaj się wcale - 300 zł to żaden koszt, a później jak bedziesz chciała to kupisz jednostkę, a jak nie to po jakims czasie zapomnisz gdzie sa zaślepione gniazda.



Karollinka - 24-06-2010 09:35
Kasiu przekonałas mnie że odkurzacz centralny to dobry pomysł, muszę jeszcze pogadać z mężem czy bedzie mógł sam położyć instalację, czy to skomplikowane. czy części kupuje sie w sklepie hydraulicznym, powiedza nam tam co dokładnie kupić?



kasiaa256 - 25-06-2010 12:03
My kupowalismy wszystko w sklepie hydraulicznym, ale były to elementy przeznaczone właśnie do instalacji odkurzaczy centralnych - niebieskie elementy instalacji firmy Borysowski. Podobno elementy te sa wykonane z plastiku, który się nieelektryzuje. Poszukaj najlepiej sklepu, który bedzie miał częsci konkretnie do instalcji odkurzaczy - jeśli nie znajdziesz w pobliżu, to zawsze mozna kupic na allegro :) Instalacja jest bardzo łatwa do zrobienia - trzeba tylko przestrzegac kilku zasad - konkretne instrukcje znajdziesz w necie. wszystko składa sie na klej, więc nie ma zadnej filozofii. Do tego puszczasz przewód elektryczny, ale akurat dla twojego męża nie ma nic prostszego. U nas instalacja powstała w ciagu dwóch popołudni. Żałujemy tylko, że nie zrobilismy sobie jeszcze jednego gniazda wyprowadzonego na zewnatrz do odkurzania samochodu, ale myslę, że 9 m węża wystarczy i tak z gniazda połozonego na parterze.



Karollinka - 25-06-2010 12:05
Kasiu dziękuję za odpowiedz, mąż też nabrał ochoty na OC ale powstał problem umieszczenia jednostki centralnej bo kotłownia okazuje sie za mała,



sylwia&paweł - 25-06-2010 12:14
Kasiu a jakiej firmy jednostki centralne by Cię interesowały? Małż mój dzwonił do Ciebie w tej sprawie wczoraj ale się nie udało połączyć :D



kasiaa256 - 25-06-2010 12:22
Sylwia ja mam straszny metlik w głowie - początkowo szukałam wśród wszystkich firm, ale teraz skupiłam sie na BEAMie, chociaz podejrzewam, że zapłacę tu za firmę. Zaraz spróbuje zadzwonic do Twojego męża, może bedzie miał chwilkę, zeby ze mna pogadać.



sylwia&paweł - 25-06-2010 12:23
nio, na pewno coś pomoże ;)



Karollinka - 07-07-2010 10:50
cześć Kasiu jak sie czujesz? upały bardzo Ci dokuczają?



Leprikon_ie - 09-07-2010 07:51
Zazdroszczę wam tego że już się wprowadziliście, u nas jeszcze daleka droga do wprowadzenia się ale prawie się czuję jak bym tam mieszkał.

Pozdrawiam

Jakub



kasiaa256 - 12-07-2010 01:14
U Was też juz bliżej niż dalej. Nawet się nie obejrzysz jak zamieszkacie :) A wtedy to dopiero się zacznie - nie ma chwili wytchnienia, ciągle jest cos do zrobienia :) Chyba, że planujecie wprowadzić się po przykręceniu ostatniej srubki i wyrośnieciu ostatniego zasianego źdźbła trawy :) Ech u nas były kiedys takie plany, a w rzeczywistości w domu jeszcze jest sporo roboty, a moja piekna trawka, ogrodzenie i kostka przed domem to póki co sfera marzeń :)
Ale pd soboty mam firanki w salonie i teraz parter przestaje przypominać budowę, a staje się prawdziwym domem :) jeszcze tylko meble, kawałek dywanu i bedzie super :)



kasiaa256 - 12-07-2010 01:20

cześć Kasiu jak sie czujesz? upały bardzo Ci dokuczają? Cześć Karollinko :) Upały to nawet nie daja mi się zbytnio we znaki - jest znosnie, jak już robi się za gorąco to chłodze się razem z Olą w basenie. Ale ogólnie to czuję się coraz gorzej, zaczyna mi byc juz ciężko i najprostsze czynności zaczynają sprawiac mi trud. Mam wrażenie, że czas się mocno kurczy, dzień ucieka za dniem, a ja ciągle sie nie wyrabiam. Wiecznie nie mam na nic czasu, niby lekarz kazał mi leżeć, ale nawet na leżenie nie mam czasu :) Liczę, że ten tydzień będzie lżejszy i wreszcie poleniuchuje troszkę :)



Leprikon_ie - 13-07-2010 09:05
No u nas w domu to jeszcze sporo ale jest rzeczywiście bliżej niż dalej. Bo już się człowiek czuje jak w domu u siebie a nie na budowie. U nas 12 arów trawnika i sad z 20 drzewkami od zeszłej jesieni i mamy altankę 5 na 5 metrów z drużką z kostki w tym tygodniu dodam wszystkie zdjęcia z każdego etapu.



Karollinka - 13-07-2010 18:51

Cześć Karollinko :) Upały to nawet nie daja mi się zbytnio we znaki - jest znosnie, jak już robi się za gorąco to chłodze się razem z Olą w basenie. Ale ogólnie to czuję się coraz gorzej, zaczyna mi byc juz ciężko i najprostsze czynności zaczynają sprawiac mi trud. Mam wrażenie, że czas się mocno kurczy, dzień ucieka za dniem, a ja ciągle sie nie wyrabiam. Wiecznie nie mam na nic czasu, niby lekarz kazał mi leżeć, ale nawet na leżenie nie mam czasu :) Liczę, że ten tydzień będzie lżejszy i wreszcie poleniuchuje troszkę :) cześć Kasienko, wierzę że jesteś zmęczona upałami i tą końcówka ciąży, dobrze że chociaż w basenie sie popluskasz, w taka pogode to każdemu ciężko wyjść z domu, a Tobie szczególnie.
Jak lekarz kazał leżeć to słuchaj się:) bo to ostatnie dni laby:) powiedz jak Twoja Ola znosi upały, bo moje dziecko nie je NIC!! zyje tylko na wodzie, jak siedzi w basenie to jeszcze jakoś ma energię ale poza tym to łazi jak śnięta mucha.



kasiaa256 - 13-07-2010 21:20
Ola wręcz odwrotnie - poprawiła się z jedzeniem, ale ja muszlę, że to dlatego, że woda "wyciaga". Ola całymi dniami siedzi w basenie :) Dzisiaj jedynie nie pozwoliłam na kąpiel, bo za duże słońce było, a później zaczęło padać :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl



  • Strona 4 z 4 • Wyszukano 1094 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4