ďťż

kredyt a niskie zarobki...





blaszka1979 - 22-10-2007 18:51
Witam,
chciałbym znaleźć bank który mi udzieli kredytu w CHF, 300 000 tys (pln)
tylko mam problem moje zarobki wg PiTu to 2 tys netto ale stałe przelewy od pracodawcy to miesięcznie 4 tys (wiadomo mniejszy ZuS :) ) . Posiadam juz działkę z domem w stanie surowym wartym ok 600 tys .Nie mam żadnych kart kredytowych innych kredytów itp Czy jest jakiś bank który oblicza zdolność kredytową nie tylko według PiT , w którym była by szansa na udzielenie kredytu na ukończenie budowy domu? Prosze bardzo o pomoc bo widze że jesteście naprawde nieźle zorientowani w temacie





kamionkal - 23-10-2007 00:58

Prosze bardzo o pomoc bo widze że jesteście naprawde nieźle zorientowani w temacie Pod włos nas bierzesz? ;-)

nic nie piszesz o:
1) czy dochod liczy sie tylko na Ciebie, czy masz rodzine
2) na ile lat ma byc kredyt

jesli jestes singlem i kredyt ma byc dlugoterminowy to nie widze problemu ze znalezieniem kredytodawcy. tym bardziej ze wklad wlasny na wiecej niz przyzwoitym poziomie.



blaszka1979 - 23-10-2007 08:13
Nie mam rodziny ani żadnych opłat miesięcznych mieszkam z rodzicami. Mam 28 lat
i chce by okres spłaty był jak najdłuższy. Zależy mi by rata była jak najmniejsza bo zamierzam kiedys spłacić go wcześniej (daj Panie Boże). Banki, expander , open , nie chca ze mna rozmawiać o takiej kwocie, przy 2 tys netto. Przede wszystkim liczy sie dla nich zdolność kredytowa potem dopiero inne rzeczy jak np.wkład własny.



Angelika - 23-10-2007 09:52

Nie mam rodziny ani żadnych opłat miesięcznych mieszkam z rodzicami. Mam 28 lat
i chce by okres spłaty był jak najdłuższy. Zależy mi by rata była jak najmniejsza bo zamierzam kiedys spłacić go wcześniej (daj Panie Boże). Banki, expander , open , nie chca ze mna rozmawiać o takiej kwocie, przy 2 tys netto. Przede wszystkim liczy sie dla nich zdolność kredytowa potem dopiero inne rzeczy jak np.wkład własny.
Nie wiem w jakich bankach czy biurach byłaś, ale coś tu nie tak. Biura pośrednictwa - Open, Partner Finansowy itp. napewno Ci pomogą i coś wynajdą. Nie gwararntuję czasu jaki im to zajmie, ale napewno Ci cos wynajdą. Kwestia podstawowa - przejdź się sama po bankach i popytaj. Napewno dadzą Ci jakieś oferty. Inaczej niczego się nie dowiesz, ciężko jest komukolwiek cokolwiek Ci odpowiedziec, bo każda sytuacja jest inna. Kwestia czy udokumentujesz wyciągami rzeczywiście większe wpływy, od kiedy sa one w takiej wysokości tez jest ważne. A jak nie, to zawsze mpożesz "podstawić" kogoś z rodziców, by podeszła ci zdolność kredytowa. I musisz wziąć pod uwagę, że jesli według Ciebie wartość działki to 60 000, to wiedz, że 95 % banków jej wartość wyceni na jakieś 40 000 - nie więcej.
Poumwaiaj się w różnych bankach, a napewno sprawa się rozjaśni :-)





Sylwia1667 - 23-10-2007 09:54
W Nordei okres kredytowania może wynosić maksymalnie 45 lat a spłata kredytu do wieku 100 lat. Kosmos.



blaszka1979 - 23-10-2007 10:15
Wartość działki z domem to minimum 600 000 pln ile jest warta. (myśle że teraz nawet 700 tys). Nie chce nikogo podstawiać pod kredyt bo np. rodzice maja własna działalność i i nie chce blokować ich w innych bankach. Zreszta gdyby to było mozliwe to by nie było problemu. Chodzi mi po prostu o to czy są banki dla których istotne sa wpłaty na konto i wkład własny a nie tylko rozliczenia z fiskusem,
potrzebuje 300 tys na dokonczenie budowy. W bankach których byłem , PKO , Polbank , Fortis , Lucas moje wpływy na konto nie były istotne , tylko PiT. W niektórych wręcz patrzyli sie na mnie jak na jakiegoś oszusta który chce wyłudzić kase i nie zaproponowali nawet wyjścia z sytuacji. Dlatego



kamionkal - 23-10-2007 11:43
Hm,

faktycznie może być ciężko... Sprawdź może Millennium - ostatnio się reklamują, że patrzą na różne źródła dochodu i być może przyjmą za dobrą momentę regularną historię wpływów na konto. Słyszałem też że Santander jest liberalny, ale rekomepnsuje to sobie kiepskimi warunkami.

Alternatywą jest wzięcie mniejszeog kredytu, np. 200 tys i dokładanie do budowy z nadwyżek finansowych...



kropeczka27 - 25-10-2007 21:54
Moja rada- dogadaj się z pracodawca zeby przez jakis czas placił Ci pełną kwotę. Niestety, ale najpierw jest badana zdolność kredytowa. Jak klient jej nie ma, to nie ma o czym mówić.
Dlatego poszlabym w tym kierunku. Pamietaj, bank będzie analizował Twoje konto i wplywy na nie, więc dobrze byłoby, żeby troche więcej kasy wpływało.



blaszka1979 - 26-10-2007 16:57
Niestety mojego pracodawcy nie stać na tak duży zus. Ale chyba znalazłem wyjście z sytuacji.wezme kredyt na ile mnie stać, następnie "samozatrudnię się" i podwyższe pensje (bo przez dwa lata zus dla młodych firm to tylko 290 zł) wybuduje ile dam rade, a za pół roku (bo tyle czasu bank wymaga od kredytobiorcy) dobiore reszte i skończe budowe. Innej mozliwosci nie ma.
Swoja drogą nie wiem jak ma być stać młodych ludzi na kupienie nowego mieszkania za np. 600 tys.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl