ďťż

Pofałdowana działka





Krzysiek_i_Aneta - 09-05-2005 21:25
Witam,

Kupiliśmy właśnie działkę (Warszwa-Białołęka, ul. Mochtyńska). Przez działkę przebiega rów (ale nie melioracyjny, po prostu lokalne obniżenie terenu).
Obniżenie ma ok. 1 metr głębokości i przebiega mniej wiecej tak (przepraszam za jakość ale mam nadzieję że będzie widać:

                   
------------------------
|                +++++|
|                +++++|
|                +++++|
|                +++++ |
|              ++++++ |
|              +++++++ |
|            ++++++++  |
|          ++++++++    |
|        ++++++++      |
|      +++++++++      |
|      ++++++++        |
------------------------
Rowek jest w miejscach oznaczonych "+". Jak juz pisałem jest o mniej wiecej 1m niżęj niz teren bez +.

Warunki glebowe sa mniej wiecej takie:

a) w rowie jest troche humusu, troche namułow, 10-20 cm gliny i na ok. 1.10 m zaczyna sie pasek (grunt nośny).
b) obok rowu jest podobnie tyle że piasek zaczyna się troche wyżej.

Woda gruntowa w najwyższym poziomie jest mniej wiecej na 1 metrze z groszami w dołku (czyli pod warstwą gliny na poziomie piasku w rowie). Na wzniesieniu to oczywiście 2 metry.

Wjazd na działkę biedzie u dołu rysunku i tam też będziemy chceli usytuwać budynek.

Pytanie moje brzmi następująco:

Jak przygotować taką działkę pod budowę? Czy jest sens np. usunięcia gruntu w prostokącie "pod dom" do 1m w rowie (dojde wtedy do piasku) a następnie wypełnienia go powiedzmy 2m żwiru i ew. ubicie? Czy trzeba wtedy odczekać sezon-dwa żeby się uleżało?

Czy też wskazane jest zupełnie inne podejście.

Dodam, że jak chyba wszyscy w tych okolicach nie planuję podpiwniczenia.

Wybaczcie moją nieznajomość tematu, ale dopiero zaczynam swoją przygodę i zanim zacznę rozmawiać z wykonawcami chciałbym wiedzieć jak zaatakować ten problem (żeby mi nikt "kitu" nie wciskał).

Z góry dziękuję za pomoc.

Krzysiek





Jarek.P - 10-05-2005 09:48

Witam,

Kupiliśmy właśnie działkę (Warszwa-Białołęka, ul. Mochtyńska). Przez działkę przebiega rów (ale nie melioracyjny, po prostu lokalne obniżenie terenu).
Obniżenie ma ok. 1 metr głębokości i przebiega mniej wiecej tak
A nie lepiej ten rów zostawić i wykorzystać do urozmaicenia rzeźby terenu? Na działce płaskiej jak stół może i się łatwiej buduje, ale taka pofałdowana o ile potem ładniej wygląda. A do tak ułożonego i w sumie płytkiego rowu nawet jakiś gotowy projekt tez dasz radę dopasować. Fakt, że stanowią mniejszość, ale projekty na pofałdowane działki są dostępne.

J.



Krzysiek_i_Aneta - 10-05-2005 09:51
Klopot polega na tym ze:

a) raczej wole dostosować działke do domu niż odwrotnie (bo mimo wszystko to w domu bedę mieszkał).
b) może tego nie widac z rysunku, ale na dole ten rów jest na tyle szeroki, że na 100% trzeba coś z nim zrobić.

jedyne miejsce gdzie można by powalczyć o umiejscowienie domu to lewy, górny róg.

Ale mimo wszystko może słowo rów jest nie na miejscu, bardziej pasuje "obniżenie terenu" - jest za duże i przy tej powierzchni działki (1000m2) raczej nie dodaje kolorytu a jest tylko utrudnieniem (np. woda bedzie spływała do "środka" działki etc.)



Przekorek - 10-05-2005 15:24
Ja bym posadowil dom tak jak jest. Ziemie z wykopu pod ławy wsypał do rowu - zawsze tego troche jest. Ponadto trzeba zebrac wierzchnia warstwe humusu pod budynkiem. Każda budowa generuje nadwyzke gruntu - wiec bym tę nadwyzke uzyl do zasypania rowu. Przez okres budowy się ugniecie i będzie OK. Jak zasypalibyscie zwirem, to bedzie klopot z zasadzeniem roslin.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl