Problemy z temoizolacją styropianem
krzysztof1962 - 22-03-2005 19:37
Trzy lata temu ociepliłem budynek styropianem. Przez 2 lata wszystko było OK.Po tym okresie zauważyłlem na powieszchni części ściany małe drobiny pokruszonego styropianu. Pojawiałl się szczególnie w okresie jesienno zimowym kiedy występowały opady atmosferyczne a temp. zmieniała się często między + i -. Początkow okruszyn styropiany było niwiele, ale obecnie jest go coraz więcej choć nadal są to pokruszone drobiny i tylko na lub pod częścią ściany. Z czego to może wynikać ( zastanawiające jest iż nie widać kruszącego się czy odpadającego tynku), czy źle położono i wykonano ocieplenie lub zastosowano zły styropian? Co w tej sytuacji robić czy może należy pokryć feralną ścianę jeszcze raz tynkiem? Proszę o rady.
pattaya - 22-03-2005 19:54
Pewnie gdzieś w okolicy ocieplają styropianem :D
partner - 22-03-2005 20:04
A może styropian leci spod listwy startowej - wlazły tam myszki?
Sp5es - 28-03-2005 11:29
Mało wiadomo.
Co to znaczy "powieszchni części ściany małe drobiny pokruszonego "?
Przeszedł przez tynk?
Jest dziura ? Skąd?
Możliwe oczywiście myszy . Albo jak pisze doradca, naleciało. Do tynku akrylowego dobrze się klei siłami elektostatycznymi . Przyczyna - To z reguły brak listy metalowej od dołu, tam wchodzi sobie mała myszka...
Tynk do tego nic nie ma. On by się sypał , gdy sam jest kiepski, lub kładziony w złych temperaturach. Styropianu to nie/mniej "rusza".
Chyba że jakaś koszmarna jakość, to same kulki styropianowe nie trzymają s ię siebie. Zostay Ci jakieś resztki w domu? Pól odpowiedzi będziesz miał. Inaczej bez działań niszczących o styropianie się nic więcej nie dowiesz, oczywiście jeślki jest zrobione jak trzeba.
Wtedy masz szanse w postępowaniu cywilnym na nowe ocieplenie. Pewnie bez sądu by nie poszło.
Zamknięty styropian , prawidłowej jakości, pod prawidłowo zrobionymio warstwami - to pewna sprawa - nie ma szans na utlenienie, sypanie itd.