ďťż

Dlaczego ślepo wierzycie w pompy ciepła ? Nie ma cudów !





MARKOG - 12-05-2007 16:07
juz pisałem w niejednym wątku ale powtórzę:
1. 2002-2004(5) - 3 pełne zimy przeżyłem w tym jedną mroźną i wszystko git.
2. Powierzchnia użytkowa (a zarazem grzana) 220m2 dom (10x15m 2 kondygnacje) - kubatura mniej więcej x3
3. Pompa Ekontech wykonastwo inna firma (nadzór producenta) - miałem tylko projekt podłogówki - wykopy ziemne koparka
4. A to sa chyba opinie marketingowe tych co sprzedają - ładują za małą pompę i się boją że klient będzie miał pretensję - to lepiej niech zapłaci więcej na wejsciu - albo chca więcej wydoic na wejściu. Mam 4ech sąsiadówz PC i żadne nie ma GWC ani reku
5. Jedyne 2 grzejniki w łazienkach na ręczniki
6. A to jest w jakimś wątku w każdym bądz razie bez podłogówki jakieś 25 tys (w roku 2003/2004)





K74 - 12-05-2007 19:51

gdzie znalazłeś konwektory po 90zł/sztukę? :) na allegro są nawet po 25 zł sztuka chińskie 2000W 3 stopnie regulacji Eee, teraz nie ma :) Ale całkiem to możliwe.. Za 25 zł to pewnie wszystkie poszły na pniu... :wink: .



Agduś - 13-05-2007 00:03

Dzieki, tyle, że akurat w pierwszym Agduś pisze wyraźnie, " Udało nam się metodą prób i błędów tak ustawić regulację pompy, że grzała tylko w taryfie nocnej" No własnie :wink:
I jeszcze dodam, że rozmawialiśmy z użytkownikiem pc, który twierdził, że podczas tej ostrej zimy ani raz nie włączyła mu się grzałka, a dom miał jeszcze wtedy nieocieplony.

Najciekawsze jest to, że pc krytykują najgoręcej Ci, którzy jej nie mają.
Chwalą użytkownicy.
Jaki interes mają w tym jedni i drudzy?
Ja - żadnego. Nikogo nie namawiam, żeby robił coś wbrew swoim przekonaniom. Nie wyśmiewam tych, którzy wolą sypać węgiel do pieca, bo tak jest taniej. Wolą, to ich sprawa. My wolimy wyjechać na narty i wrócić do ciepłego domku, ale przecież nie każdy jeździ na nartach.



mpoplaw - 13-05-2007 05:17
czyli jaki z tego morał:

Udało nam się metodą prób i błędów tak ustawić regulację pompy, że grzała tylko w taryfie nocnej bo:

Fakt, że w tym roku zima była łagodna A co będzie jak zima nie będzie łagodna bez mrozów tylko taka normalna taka jak na przełomie 2005/2006 ??





sSiwy12 - 13-05-2007 11:15
To przeczytaj co napisał wyżej MARKOG :lol:.
Takie tam czary :oops:



Ela_i_Maciek - 13-05-2007 12:13
Szanowni Forumowicze,

przeczytałem cały ten wątek z niemałym przestrachem, zaintrygowany jego tematem.

Studiuję właśnie własną sytuację i chciałem zaproponować, aby wątek ten zstąpił na chwilę na tory, którymi powinien poruszać się od początku...

Przeczytawszy wszystko do tej pory odnoszę wrażenie, że niektórzy mają innym za złe wydanie kilkudziesięciu tys. na PC, zamiast - jak to robi większość - wydania kilkunastu tys. na ogrzewanie gazowe lub inne "konwencjonalne".

Chętnie przedstawię własną sytuację, jako studium przypadku do rozwagi. I zrobię to tym chętniej, że pierwotne plany ogrzewania domu zdają się brać w łeb i w związku z tym bardzo potrzebujemy z żoną FACHOWEJ i RZETELNEJ rady, co zrobić.

Sytuacja wygląda tak:
1) mamy w budżecie budowy przewidziane 30 tys. na rekuperator i następne 15-20 tys. na kotłownię gazową (kondensacyjny piec firmy Vaillant)

2) instalacja gazu ziemnego znajduje się w odległości ok. 75-100m od naszego budującego się domu

3) koszt podłączenia nas go gazu wyliczono na ok. 13 tys (Mazowiecka SG).

4) gazownia od roku zlewa nasz wniosek o umowę podłączeniową (na pierwszy wniosek zareagowali, ale firma - zewnętrzna - mająca wykonać projekt i podłączenie chciała nas ostro naciąć, więc rozwiązaliśmy pierwszą umowę i cały czas czekamy na drugą...)

5) wniosek z pkt. 4 - nawet decydując się na podłączenie do rurki, gaz popłynie do nas najwcześniej za rok

6) rozważyliśmy rozwiązanie tymczasowe na czas do podłączenia do rurki, czyli wynajem butli zewnętrznej (Gaspol, Orlen Gaz, Shell Gas, etc.) na około rok; koszt wszystkiego razem (łącznie z propanem w butli) - między 10 a 15 tys..

7) dom: ogrzewana powierzchnia ok. 270 mkw (w tym ok. 70 m to garaż i strych); ocieplenie 15 cm styropian, materiał: 24 cm silikat; okna standardowe PCV (szyby nie jakieś super energooszczędne; poprostu standardowe).

No i rodzi się PYTANIE nr 1:

czy nie zrezygnować z rekuperatora i kotłowni gazowej, żeby przeznaczyć te 45-50 tys. na PC? Po uwzględnieniu kosztów rozwiązania tymczasowego (następne ok. 10 tys.) i przyłącza do gazu (kolejne 10 tys.) daje to sumę ok. 70 tys.

Specjalnie nie podaję kosztów wewnętrzej instalacji C.O., bo jest obliczona na niskie temperatury i będzie bardzo podobna w każdym wariancie ogrzewania (na dole podłogówka, bo wszędzie ceramika na podłodze; na górze kaloryfery, bo na podłodze dąb).

Tak się składa, że muszą u nas być kolektory pionowe. Obliczono je średnio (ok. 10 ofert, rozrzut propozycji: między 180 a 350 m) na 240 m. Koszt samych odwiertów to zatem 25 tys. (po ok. 100 zł/m). Do tego koszt maszyn i urządzeń daje (w zależności od producenta) między 35 a 50 tys. Łącznie zatem wyceny instalacji PC u nas wyszły na poziomie 60-80 tys. zł. Czyli KOSZMARNIE DUŻO.

I rodzi się też PYTANIE nr 2:

czy PC są urządzeniami, które DZIAŁAJĄ? Wydać 70 tys. na gadżet to my nie chcemy. Szukamy rozwiązania, które nie musi być najtańsze w instalacji, ale MUSI działać zgodnie z przeznaczeniem (zapewnić wystarczająco dużo ciepła w domu i wody użytkowej), przy zapewnieniu, że prąd zużyty na utrzymanie całego ustrojstwa w pracy będzie kosztował mniej niż ekwiwalent w gazie. Marzenie ściętej głowy?

I teraz PROŚBA O RADĘ. Co w powyższej sytuacji, Waszym zdaniem, byłoby najrozsądniejszym wyborem? Słyszę o mających wzrosnąć (i w to wierzę) cenach gazu. Słyszę o sfuszerowanych PC... Głowa mała... :(

Czekam na pytania, odpowiedzi, rady, sugestie...

Pozdrawiam,
Maciek



mpoplaw - 13-05-2007 14:29

To przeczytaj co napisał wyżej MARKOG :lol:.
Takie tam czary :oops:
wytłuściłem ci pewien fragment jego wypowiedzi

Podejrzewam że sama pompa miała 98% (tej zimy) - zeszłej (mrożnej) ok 90%



sSiwy12 - 13-05-2007 14:34

Acha - i co do grzania tylko w taniej taryfie - można ja miałem tej zimy stosunek taniego/nocnego na poziomie 87% i rzadko kiedy włączała sie w drogim prundzie. Podejrzewam że sama pompa miała 98% (tej zimy) - zeszłej (mrożnej) ok 90%. Temperatura cały czas w granicach 21-22 Pogrubienie moje. I w tej sprawie nie bedę już nabijał sobie postów :lol:

"Ps" - skresliłem po wypowiedzi zainteresowanego (MARKOG)



sSiwy12 - 13-05-2007 14:55
Ele i Maciek - moim zdaniem.
W Waszym przypadku jednak został bym przy gazie. Wiecej oszczedności eksploatacyjnych i komfortu przyniesie gaz + rekuperator niz sama PC.
Bardzo upraszczając. Przyjmujac zapotrzebowanie Waszego domu na energie dla ogrzania CO i CWU na poziomie 15.000 kWh, koszty eksploatacyjne wyjdą:
PC od 1.200,- do 1.800,- ( w zalezności od taryfy) i gaz 2.400,-W Waszym przypadku dochodzi koszt kolektora pionowego, a to znacznie podraża koszty inwestycyjne PC - w skrajnych przypadkach dobrze ponad 50%)
Sam będę instalował PC, ale ja nie mam gazu :(
Okres przejściowy moim zdaniem mozna "przeczekać" na gazie z butli i wymienionych palnikach (albo zmianie kotła).
Tak postapił bym dzisiaj - przy obecnych cenach nośników energii. Co bedzie w przyszłosci - nie potrafie przewidziec.
Pozdrawiam

Ps. Cos mi sie wydaje, że głębokośc odwiertów jest znacznie zanizona. Moim zdaniem dla takiej powierzchni do ogrzania (szacuję moc PC na 14 kW) minimalna długośc kolektora to znacznie wiecej niż 300mb - a co za tym idzie koszt tez znacznie wiekszy (1mb od 100,- do 120,-)



MARKOG - 13-05-2007 15:18
No to może liczbowo:
Płacąc w taryfie G11 zamiast w G12g zapłaciłbym 40% więcej złotówek za rok. A PC tej zimy na pewno (to wytłuściłem ja - Jarząbek) pracowała od 95%-99% w tanim prundzie a podejrzewam że na poziomie 98%.
Acha i że by nie było że jestem nieobiektywny: Mam zastrzezenia co do hałasu jaki wydaje pompa (w nocy w domu wszystko słychać) - być może to jest wina konstrukcji (w metalowej obudowie która rezonuje i trzeba ją czasami kopnąć żeby przestała)- no i na pewno na przyszłość pomyślałbym o innym mocowaniu do rur idących w ściany przydałoby się przewody gumowe w oplocie. Teraz słyszę bo śpię tymczasowo w pracowni która jest obok kotłowni i mam pomiędzy drzwi ze zwykłego mdfu (przez drzwi 90 % dzwięku) W innych pomieszczeniach faktycznie nie słychać.



Sasha - 13-05-2007 15:19
do Ela i Maciek

Ja mam podobny problem. Gaz z sieci "ma być" już w tym roku bądz za rok... ale jak to bywa... sami wiecie

Ponieważ nie chce mieć gazu z butli (bezpieczeństwo, estetyka, koszty) chyba skuszę się na pelety. Myślałem o PC ale koszt całkowity inwestycji jest duży a wynik końcowy zależy od instalatorów, warunków gruntowych itd. Pompa ciepła naprawdę działa i chętnie bym się na nią skusił gdyby nie te w/w powody.

dyskuja gaz ze zbiornika vs pelety http://forum.muratordom.pl/viewtopic...952&highlight=

PS
Będę się również wspomagał rekuperatorem i sądzę że połączenie peletów + rekuperator dla najlepszy współczyniik nakłady / koszty eksploatacji.
Reku nie kosztuje 30 tys! Dobry z instalacją wychodzi co najwyżej 20 tys lub mniej

PS
Gdyby jakaś firma dała gwarancję na temp wew domu bez mrugnięcia okiem kupiłbym PC. Moze jakaś się znajdzie?



Ela_i_Maciek - 13-05-2007 19:11
sSiwy, Sasha...

jestem w kropce. Jak pompa dużo kosztuje, to be. Jak kosztuje tyle, co gaz, to też be, bo ....

Nie zrozumcie mnie źle. BARDZO jestem wdzięczny za odpowiedzi, tylko mętlik w głowie mi sie robi.

Może faktycznie zostaniemy z tym gazem? Może zrobimy pompę? Dlaczego to ja muszę decydować? A co będzie jak Wielki Brat zażyczy sobie 300% zwyżki za gaz dla Polski? Prąd, póki co, mamy z własnego węgla....

Oj, będę miał jeszcze tydzień bólu głowy.

Dziękuję. Może ktoś jeszcze zechce podzielić się swoim punktem widzenia?

Pozdrawiam,
Maciek



Ela_i_Maciek - 13-05-2007 19:25
Sasha,

30 tys. to reku (StorkAir), GWC i wszystkie instalacje wewn. Nie wiem, czy to bardzo dużo...

Pozdrawiam,
Maciek



Sasha - 13-05-2007 20:14
Elu i Maćku

Ja podjąłem następujące decyzje:
- nie stać mnie dzisiaj na eksperymentowanie z PC
- nie mam gazu z sieci a z butli jest za drogi i estetycznie do bani
- całość isntalacji GWC i reku robię już teraz na etapie budowy
- na razie decyduję się na piec na pelety
- z czasem albo zostaje przy peletach + inwestycja w sam reku albo inwestycja w PC

dlaczego tak?
- jeżeli PC się sprawdzą to sobie taką zainstaluje i po krzyku a piec na pelety sprzedam na allegro
- całość instalacji wspomagających pracę PC już będę miał wiec obędzie się bez dodatkowych kosztów i brudzenia wew domu :)
- jeżeli podciągną gaz z sieci to wymienię kocioł na gazowy - po prostu.



ArtiW - 13-05-2007 20:27


Może ktoś jeszcze zechce podzielić się swoim punktem widzenia?

Pozdrawiam,
Maciek
Ja zechce...

Ja podjalem decyzje o PC niemal bezwarunkowo. Przyznam, ze nawet nie intersuje sie gazem. Nawet nie wiem czy jest, czy go nie ma w poblizu. Nie chce gazu i tyle.
Chce miec PC , tylko nie wiem ktorej firmie zawiezyc wykonawstwo. W gre wchoda IVT, CK i Thermogolv.

Twoj dom jest zblizony powierzchniowo do mojego. Nie wiem tylko jaka masz kubature? Ja mam 1.105 m3.
Moim zdaniem, powinienes zainwestowac w pompe. To co moge zasugerowac, to nie licz kazdej zlotowki wydanej na PC w rozumieniu kiedy ta PC sie zwroci. A nawet jesli nigdy to co??? Przeciez na gaz, podlaczenie , rekuperator tez wydasz. Wiec to czym ryzykujesz to tylko roznica pomiedzy jedna, a druga inwestycja. Nie mowie oczywiscie o rozrzutnoscie, tylko pragmatyzmie. Potraktuj ta roznice jak "wisienke na torcie" i spij spokojnie!
Wiem, ze ci namieszalem w glowie, ale... chcialem przekazac swoje spostrzezenia.

PS.
Ja mam powazny problem dot. wyboru firmy PC. Za cholere nie wiem, ktora wybrac...



Sasha - 13-05-2007 20:46
Dlaczego masz taki problem? Obawiasz się czegoś? Moze nieodpowiedzialnego instalatora czy moze niedouczonego projektanata który nie był na szkoleniu i który źle zaprojektuje instalacje? Obawiasz się ze te 70 tys zł moze się okazać wyrzucone w błoto? Ale przecież mozna przymkąc oko na te inwestycje... skończysz jak niektórzy dopalacjąc w domu kominkiem... bo to przecież takie romatyczne.

PS
dodam że jestem zwolennikiem PC i jeżeli znajdę firmę która do mi gwarnację na temp wew budynku to kupuję w ciemno!.



Ela_i_Maciek - 13-05-2007 20:59
Sasha,

dzięki. My niestety z peletów nie bardzo mamy jak skorzystać, ponieważ brakuje nam miejsca niezbędnego do ich przechowywania. Dla nas jedynym rozwiązaniem tymczasowym jest gaz ze zbiornika (naziemnego, żeby nie rujnować potem działki wykopując to urządzenie po podłączeniu do sieci), albo z butli 33 kg (ale tu boję się o zdrowie i życie, bo ja zmieniać butli nie umiem i wolę nie uczyć się we własnym domu...).

Zatem zbiornik. Koszt 10-12 tys (z gazem).

My też przewidująco rozpoczęliśmy montowanie rekuperatora i GWC na etapie budowy - nawet mamy już wykonane odpowiednie otwory w stropach i rozprowadzenie gotowych rur w ścianach.

Ja nie mam obaw, czy PC działają. Skandynawowie używają ich od 40 lat. Pewnie nie robiliby tego nadal, gdyby nie działały. Martwi mnie tylko ruletka związana z wyborem tego konkretnego instalatora / projektanta. Tak samo, jak Ty...

ArtiW,

nie podzielam Twojego bezkrytycznego podejścia i to jest mój problem. Z piecem gazowym nie mam żadnego problemu - instaluję, podłączam, odpalam i mam ciepło. Nawet nie wiem, że go mam. Tylko rachunki za prąd płacę... Ale rekuperator pomaga mi - mam nadzieję - zaoszczędzić nieco. Przy pompie nie będę miał rekuperatora, z prozaicznego powodu - na wszystko nie mam pieniędzy i mogę zainwestować tylko w jeden zestaw (gaz + reku albo PC).

Troszkę martwi mnie potencjalna utrata komfortu wynikająca z braku rekuperatora. Troszę martwi mnie niepewność dostaw i cen gazu...

I tak w koło Macieju...

M



ArtiW - 13-05-2007 21:07

Dlaczego masz taki problem? Obawiasz się czegoś? Moze nieodpowiedzialnego instalatora czy moze niedouczonego projektanata który nie był na szkoleniu i który źle zaprojektuje instalacje? Obawiasz się ze te 70 tys zł moze się okazać wyrzucone w błoto? Ale przecież mozna przymkąc oko na te inwestycje... skończysz jak niektórzy dopalacjąc w domu kominkiem... bo to przecież takie romatyczne.

PS
dodam że jestem zwolennikiem PC i jeżeli znajdę firmę która do mi gwarnację na temp wew budynku to kupuję w ciemno!. A czy mercedes daje gwarancje, ze nigdy sie nie zepsuje???

Ja znam ludzi, ktorzy uzywaja PC od 2 lat. Nie sa z forum i nie sa poleceni przez wykonawcow. Zakladam wiec ich wypowiedzi jako bardzo obiektywne. Sa bardzo zadowoleni, a o cieplo sie nie martwia. Do tego doszla wiedza z forum i rozmowy z wykonawcami. Na podstawie tych trzech elementow podjalem decyzje.



ArtiW - 13-05-2007 21:21


ArtiW,

nie podzielam Twojego bezkrytycznego podejścia i to jest mój problem.

M
Jesli moge zdjac pietno tej odpowiedzialnosci, to mna sie nie przejmuj. Niech moje podejscie do PC (choc nie tak bezkrytyczne jak opisujesz) nie bedzie twoim problemem. Dam rade... :D


Z piecem gazowym nie mam żadnego problemu - instaluję, podłączam, odpalam i mam ciepło. Nawet nie wiem, że go mam. ...spie przy palacym sie gazie, w domu mam "material wybuchowy", wydaje pieniasze na przeglady i kominiarza i obserwuje relacje pomiedzy politykami naszego rzadu i sasiadow z prawej... :o
To tak oczywiscie troche z przekasem... :lol:

Kwestia "nie wiem, ze go mam": PC jest chyba najbardziej "bezobslugowym" urzadzeniem na rynku. W cudzyslowie dlatego, ze zawsze cos sie moze zepsuc czy zawsze cos nalezy "podregulowac".


Troszkę martwi mnie potencjalna utrata komfortu wynikająca z braku rekuperatora. O jakim komforcie piszesz?


Troszę martwi mnie niepewność dostaw i cen gazu... No wlasnie! Ja chce sie od tego uniezaleznic.

Reasumujac, bez wzgledu na ilosc opinii, to sami musimy podjac decyzje...



Ela_i_Maciek - 13-05-2007 21:38
To może ja zrobię ankietę i podliczę głosy? A potem pójdę za demokratycznym wyborem? :) Samodzielnie jakoś mi nie idzie...

O ten materiał wybuchowy w domu, płynący z gazrurki, jakoś się nie boję. Mój spokój wynika z wieloletniego doświadczenia w życiu w blokach, wyposażonych w gaz. Odpukać nic się nikomu nidgy nie stało... O wylatujących w powietrze domach też nie słychać.

Komfort, wynikający z posiadania rekuperatora, wiąże się z ciągłą recyrkulacją powietrza i brakiem problemu wietrzenia zimą ("bo ucieka ciepło"), tudzież brakiem możliwości wietrzenia latem ("bo po obu stronach okien gorąco"). Tu akurat wierzę w rekuperację z autopsji. Komfort świeżego powietrza i dobrej wentylacji jest nie do przecenienia (dlatego bez mydła łyknąłem cenę zaproponowaną za instalację przygotowaną dla naszego domu).

Ps. Mercedesy też się psują. I też wiem o tym, że PC jest najmniej wymagającym urządzeniem. Boję się tylko o kwalifikacje i rzetelność instalatorów. Łatwo upolować jelenia, który zapłaci 70-80 tys.. Ja nie mam ABSOLUTNIE żadnej wiedzy o kwestiach natury technicznej, które wiążą się z działaniem pompy. Nie potrafię stwierdzić, co powinno zostać zrobione (i jak), jakie urządzenia powinny zostać zainstalowane i jakie parametry powinny mieć grzejniki, aby wszystko działało jak należy. Boję się, że ktoś poprostu będzie chciał złowić mnie na haczyk i wydoić jak krowę z kasy.



ArtiW - 13-05-2007 21:48

To może ja zrobię ankietę i podliczę głosy? A potem pójdę za demokratycznym wyborem? :) Samodzielnie jakoś mi nie idzie...

O ten materiał wybuchowy w domu, płynący z gazrurki, jakoś się nie boję. Mój spokój wynika z wieloletniego doświadczenia w życiu w blokach, wyposażonych w gaz. Odpukać nic się nikomu nidgy nie stało... O wylatujących w powietrze domach też nie słychać.

Komfort, wynikający z posiadania rekuperatora, wiąże się z ciągłą recyrkulacją powietrza i brakiem problemu wietrzenia zimą ("bo ucieka ciepło"), tudzież brakiem możliwości wietrzenia latem ("bo po obu stronach okien gorąco"). Tu akurat wierzę w rekuperację z autopsji. Komfort świeżego powietrza i dobrej wentylacji jest nie do przecenienia (dlatego bez mydła łyknąłem cenę zaproponowaną za instalację przygotowaną dla naszego domu).

Ps. Mercedesy też się psują. I wiem, o tym, że PC jest najmniej wymagającym urządzeniem. Boję się tylko o kwalifikacje i rzetelność instalatorów. Łatwo upolować jelenia, który zapłaci 70-80 tys.. Ja nie mam ABSOLUTNIE żadnej wiedzy o kwestiach natury technicznej, które wiążą się z działaniem pompy. Nie potrafię stwierdzić, co powinno zostać zrobione (i jak), jakie urządzenia powinny zostać zainstalowane i jakie parametry powinny mieć grzejniki, aby wszystko działało jak należy. Boję się, że ktoś poprostu będzie chciał złowić mnie na haczyk i wydoić jak krowę z kasy.
Ankieta nic ci nie da... Tak mysle przynajmniej.

Wybuch gazu zdarzyl sie z 2, 3 lata temu na Slasku. Fakt, jeden czy dwa wybuchy na miliony mieszkan to niewiele, ale... no wiesz, jak nie musze miec gazu, to nie bede go mial. Obserwuje tez "fachowcow", ktorzy sprawdzaja kominy u nas w bloku. Niby sprawdza, ale jakos tak nie do konca wierze w jakosc tej pracy...

O kwalifikacje fachowcow od PC tez sie boje. Dlatego wlasnie stawiam na firmy sprawdzone (IVT, CK). Ja nie odnioslem wrazenia, ze chca mnie zlapac na haczyk. Umow sie z nimi. To nic nie kosztuje, a ta godzina rozmowy moze ci pomoze.



lewakk - 13-05-2007 21:51

pracuję w firmie zajmującej się pracami wod-kan, co...po rozmowach z szefem, kierownikami budów, zaprzyjaźnionymi dostawcami...zrezygnowałam z pompy ciepła w chwili, gdy jeszcze poważnie nie zaczęłam o niej mysleć....
KOSZTY
w pełni popieram...
nie wchodze w żadne szczegóły techniczne, ani ekonomiczne

jedyne co mogę dodać to własne doświadczenie
ja mam gazowe ogrzewanie plus kominek, kuzyn niedaleko mieszkający pompe, domy podobne, całość inwestycji kosztowało go prawie 30 tys więcej...
porównanie jest 4 letnie 2 pierwsze lata cieszył się licząc jak raz oszczędził 700 raz 1300 nade mną, ale chyba 2 lata temu gdy była ciężka zima, kuzyn krzyczał jak szalony, miał za 2 miesięczne rachunki za prąd więcej o 400 zł więcej niż ja, gdy we wcześniejszych latach były identyczne, policzył że tej zimy dołożył do ogrzewania ponad 1000 zl więcej ode mnie...
ostatniej zimy znów zarobił, ale póki co to po 4 latach, wychodzi że jest ledwo 1000 zł do przodu, czyli średnio 250 rocznie.... ile lat ma odrabiać???
obaj mamy płyty ceramiczne

aha mam serwis gazu co roku max 100 zł, jeśłi dobrze pamiętam do pompy też jest co roku serwis i regulacja i jeśli dobrze pamiętam drozej płaci....

w sumie ten zakup pompy kojarzy mi się z zakupem drogiego deawoo leganzy i udawaniem że się ma mercedesa.....

w sumie jestem zwolennikiem pomp jako rozwiązania ekologicznego, ale nie jako ekonomiczne, taki warunek będzie spełniony jeżeli pompy bedą w minimum 50% dofinansowane...

to tylkpo moje zdanie, rozumiem że pompiarze i tak więdzą lepiej....



Agduś - 13-05-2007 23:09
Zastanawiające jest z jaką zajadłością ci, którzy na pc się nie zdecydowali, atakują ich zadowolonych posiadaczy. W ich oczach jesteśmy bandą idiotów, naiwniaków lub utracjuszy. Wraz z tłumami użytkowników pc z wielu innych krajów... Przynajmniej w dobrym towarzystwie :wink:

Mamy pc zaledwie od grudnia, więc nasze doświadczenia nie są miarodajne, bo zima była łagodna. Bardzo nas to ucieszyło, bo wprowadzaliśmy się do "świeżego", niewygrzanego domu w środku zimy.
O wyborze pc nie zdecydowaliśmy z dnia na dzień. Była to baaardzo przemyślana decyzja. Na "tapecie" były pelety (zasiegnęliśmy informacji na temat ich dostępności i cen i to nas zniechęciło) i turbokominek (trzeba dokładać i kotłownia w salonie). O oleju, prądzie i gazie z butli nie myśleliśmy ani przez chwilę. Dwa pierwsze z powodu ceny, trzeci z powodu bezpieczeństwa i ceny. Może czekać na wykonanie gazociągu przy naszym domu (jest w planach)? Ale co w takim razie ma nas grzać tymczasowo? Zrezygnowaliśmy z powodu nieopłacalności samodzielnego ciągnięcia gazu i niepewnej sytuacji z dostawami i cenami w przyszłości (akurat głośno płakano we wszystkich dziennikach, bo Wielki Brat przykręcił kurek). W dodatku ulubionym newsem były informacje o zaczadzonych w kąpieli.
Byliśmy w sytuacji podobnej do Eli i Maćka - koszty dociągnięcia gazu, pieca gazowego, komina = koszty instalacji pc (no, prawie "=").
Przy podobnych kosztach inwestycyjnych właściwie decyzja dla nas była oczywista - pc. Podkreślam: dla nas, co wcale nie znaczy, że mam zamiar namawiać każdego na pc. W przeciwieństwie do zajadłych wrogów pc, rozumiem, że można miec inne priorytety, można nie wierzyć w sprawność tego urządzenia, można lubić palenie w piecu czy superkominku, można mieć za darmo drewno z własnego lasu, można mieć kasę na wygodne grzanie prądem, można wyneleźć samemu jakiś cudowny sposób grzania lub zbudować dom pasywny ... wszystko można. Nam pc odpowiada najbardziej, bo jesteśmy wygodni, nie chcemy mieć gazu w domu, nie wygraliśmy w totka, żeby z odsetek płacić rachunki za ogrzewanie.
Potem baaardzo długo wybieraliśmy konkretną firmę. Różnice w cenach były ogromne! W końcu zostały nam dwie: ClimaKomfort i Thermogolf. Różne rozwiązania, baaardzo różne ceny. Pytaliśmy wielu użytkowników obu pomp. Jedni i drudzy byli zadowoleni. W końcu wybraliśmy tańszą, choć przez moment już byliśmy zdecydowani na droższą (doszliśmy do wniosku, że zapowiadana przez sprzedawców droższej przewaga sprawności jest w rzeczywistości znacznie mniejsza, niż twierdzą).
Pamiętam, ile czasu zajęło nam wybranie konkretnej firmy i jak zasypiałam myśląc o tym i budziałam się z tą samą myślą. Podobnie jak Ela i Maciek chwilami chcieliśmy, żeby ktoś inny dokonał za nas wyboru (przynajmniej można by komuś dać w dziób, gdyby wybór był zły :wink: ). Sądzę, że wybraliśmy dobrze.
Ktoś tu pisał o domu ze źle wykonaną instalacją pc. Jaka to firma? Jaki typ pc? Jakie dolne i górne źródło? Solanka, glikol, bezpośrednie parowanie? Zamiast pluć jadem, może lepiej zastanowić się, dlaczego ta pc nie działa tak, jak powinna?
Pytania do Eli i Maćka: Czy koszt instalacji pc podała Wam jedna firma? Czy braliście pod uwagę inne firmy i inne pc? A może inna byłaby tańsza? Czy rozmawialiście z użytkownikami pc wybranej firmy? Dlaczego ta firma, a nie inna? Znacie jakieś opinie na jej temat? Może znajdzie się taka, która poda cenę pozwalającą kupić i rekuperator i pc.
I rada: pytajcie użytkowników pc (takich, którzy mają ją od kilku lat) o radę, a nie tych, którzy jej nigdy nie mieli. Mogą powiedzieć, dlaczego jej nie mają, ale nie wiedzą, czy i jak to by działało w ich domach.



Agduś - 13-05-2007 23:16
PS. Panowie z obu nękanych przez nas firm kilkakrotnie przyjeżdżali do nas porozmawiać o konkretach. Nigdy nie wydawali się zniecierpliwieni :wink: , chociaż wiedzieli, że tylko jedna firma "wygra przetarg". Może warto pogadać z różnymi firmami i porównać oferty - to nic nie kosztuje. A w końcu i tak można zdecydować się na gaz.



ArtiW - 13-05-2007 23:23

Zastanawiające jest z jaką zajadłością ci, którzy na pc się nie zdecydowali, atakują ich zadowolonych posiadaczy. W ich oczach jesteśmy bandą idiotów, naiwniaków lub utracjuszy. Wraz z tłumami użytkowników pc z wielu innych krajów... Przynajmniej w dobrym towarzystwie :wink:

W końcu wybraliśmy tańszą, choć przez moment już byliśmy zdecydowani na droższą (doszliśmy do wniosku, że zapowiadana przez sprzedawców droższej przewaga sprawności jest w rzeczywistości znacznie mniejsza, niż twierdzą).
.
Agduś, nie pamietam jaka macie PC. Wydaje mi sie, ze Thermogolv, prawda? Mam pytanie: czy ten przeplywowy system cieplej wody jest skuteczny? Mam na mysli sytuacje, w ktorej na 3 osoby sie myja (1 sie kapie, a 2 akurat myja rece).

A z zajadlym atakowaniem uzytkownikow tez sie zgadzam. To tak jakbym mial sie tlumaczyc kazdemu sasiadowi dlaczego jezdze drozszym samochodem od niego...



Agduś - 13-05-2007 23:52
Tak, mamy Thermogolv. Przepływowe grzanie wody generuje jeden problem - dobrze by było mieć baterie z termostatem - z kranu leje się bardzo gorąca woda. Nam to nie przeszkadza, ale u dzieci nad wanną chyba wymienimy na taką z termostatem.
Ciepłej wody zabrakło nam kiedyś na początku, gdy ustawiając grzanie na taryfę nocną spowodowaliśmy, że o 23.00 podłogówka zabierała ciepło ze zbiornika. Gdy o tej porze dwie osoby wpadły na pomysł wykąpania się (wcześniej myły się trzy córki, a pc nie dogrzewała wody w dziennej taryfie), nie było już komfortowej dla mnie temperatury wody (40 st. C). Szybko przestawiliśmy grzanie tak, żeby zaczynało się o 24.00 i już nie było problemu. Zresztą po chwilowym wychłodzeniu wody, była ona dogrzewana przez pc, która włączała się wtedy i kąpiel godzinę później już byłaby przyjemniejsza.
Wykoncypowaliśmy, że należy ustawić zadane temperatury grzania odwrotnie niż zazwyczaj. Tzn. "wymagaliśmy" wyższej w nocy i w dziennych tanich godzinach, a niższej w dzień. W efekcie pompka obiegowa podłogówki włączała się po 24.00, zabierała ciepło ze zbiornika, co powodowało włączenie się pc. Pc dogrzewała wodę w zbiorniku. Pompka obiegowa wyłączała się po osiągnięciu w pomieszczeniach zadanej temperatury (dobrze się rano wstawało, bo było cieplutko), przestawało pobierać ciepło ze zbiornika, pc dogrzewała zbiornik do zadanej temperatury i wyłączała się przed nastaniem taryfy dziennej. W chłodniejsze dni to samo powtarzało się w dzień, w cieplejsze albo przy intensywnym gotowaniu już nie.
Różnice temperatur wynosiły około 1,5 st, więc nie były duże.
Na pewno w razie większych mrozów można by powalczyć jeszcze trochę zwiększajac temperaturę wody w podłogówce, żeby skrócić czas nagrzewania domu, temperaturę wody w zbiorniku i zadaną temperaturę powietrza w godzinach nocnej taryfy, żeby zmagazynowac go więcej na czas taryfy droższej. Na pewno w którymś momencie to nie wystarczy albo przestanie się opłacać ze względu na spadającą ze wzrostem temperatury sprawność pc. Ale w końcu tych baaardzo mroźnych dni nie jest tak dużo, żeby to miało ogromny wpływ na opłacalność użytkowania pc, która przez większosć sezonu grzewczego będzie się mniej wysilała.
Przy tak dużym zbiorniku wody kotłowej, dużej bezwładności cieplnej podłóg i dobrze ocieplonych ścian (silikaty), nasze ogrzewanie jest właściwie trochę jak akumulacyjne elektryczne, ale tańsze, bo nie grzejemy samym prądem.



Sasha - 13-05-2007 23:54
Uważam że komentrze w tej materii nie mają nic wspólego z zajadłością a jedynie z wymianą poglądów. Pompy ciepła są stosunkowo nowe "na polskim rynku" i do tego drogie.

Drodzy użytkownicy PC
Jezeli zadajemy pytania i dyskutujemy to jedynie dlatego że to rozwiązanie jest naprawdę atrakcyjne! Na folderze same superlatywy. Ekologia, wygoda, czystość, koszty.... dłogo moznaby jeszcze wymieniać zalety.

Poruszany praktycznie w każdym poście aspekt ekonomiczny ma swoje uzasadnienie. Dalczego mam skusić się na PC i dołożyć do instalacji CO/CW min 30-40 tys zł. Po prostu chcemy wiedzieć z czego wypływa to zadowolenie z tego rozwiązania? Piszecie że gaz niebezpieczny... sorki ale są większe szanse ze jutro spadniesz ze schodów i zrobisz cobie krzywdę niż to że zginiesz od wybuchu gazu.
Moze ekologia na was tak wpływa... ale większość ludzi tu piszących chce znaleść optymalne dla siebie rozwiązanie nakłady/koszty utrzymania. \
Wygoda... PC nie jest bardziej wygoda niż gaz
Koszty utrzymania... też nie sądzę bo bywa z tym różnie - co pokazują doświadczenia innych

PS
Znamienne jest to że wypowiadają się tylko ci który chcą zainstalować PC lub ci którzy ją zainstalowali niedawno (umówmy się - zimy nie było) lub u nich działa.
Jak to zwykle w takich sytualcjach bywa zupełenie zapomina się wspomnieć o kosztach np. konserwacji, przeglądów itd.

PS2
a co w sytuacji kiedy masz dwie córki w domu które w kółko się moczą w wannie ;)



Agduś - 13-05-2007 23:57

Agduś, nie pamietam jaka macie PC. Wydaje mi sie, ze Thermogolv, prawda? Mam pytanie: czy ten przeplywowy system cieplej wody jest skuteczny? Mam na mysli sytuacje, w ktorej na 3 osoby sie myja (1 sie kapie, a 2 akurat myja rece).

A z zajadlym atakowaniem uzytkownikow tez sie zgadzam. To tak jakbym mial sie tlumaczyc kazdemu sasiadowi dlaczego jezdze drozszym samochodem od niego...
Kąpiąc się nigdy nie zauważyłam, żeby temperatura wody spadała, gdy ktoś odkręcił ciepłą wodę w innym kranie. Natomiast przy przepływowym piecyku gazowym wchodząc pod prysznic groziłam nagłą śmiercią każdemu, kto waży się odkręcić ciepłą wodę w kuchni, gdy się kąpię.
Mnie nie chodzi o cenę. Nie mam zamiaru ani się chwalić, ani tłumaczyć z niczego. Wybraliśmy to, co nam odpowiadało, ale w pełni akceptuję fakt, że komuś innemu odpowiada coś innego. Dziwi mnie więc, że niektórym tak bardzo przeszkadza nasz wybór.



Agduś - 14-05-2007 00:10

PS
Znamienne jest to że wypowiadają się tylko ci który chcą zainstalować PC lub ci którzy ją zainstalowali niedawno (umówmy się - zimy nie było) lub u nich działa.
Jak to zwykle w takich sytualcjach bywa zupełenie zapomina się wspomnieć o kosztach np. konserwacji, przeglądów itd.

PS2
a co w sytuacji kiedy masz dwie córki w domu które w kółko się moczą w wannie ;) Tutaj z reguły wypowiadają się ludzie, którzy właśnie się budują albo niedawno skończyli i jeszcze z rozpędu przychodzą poszukać pomysłów na urządzenie domu i ogrodu. Ci, którzy już od dawna mieszkają, bywają na innych forach.
Decydując się na pc polegaliśmy na zdaniu użytkowników konkretnych pomp, którzy mają je od kilku lat. Rozmawialiśmy z nimi zeszłego lata, po ostrej zimie i te właśnie doświadczenia nas najbardziej interesowały.
Rok temu bywali to właściciele różnych pc, którzy mieli je od dłuższego czasu i nie narzekali (bodajże z Poznania i Gdyni). My rozmawialiśmy też z mieszkańcem górskich rejonów, który miał tamtej zimy nieocieplony dom, a grzałki (tej na czarną godzinę) nie musiał włączać.

Mam trzy córki :D.
Na pewno można wylać szybko tyle wody, że ochłodzi się wodę kotłową w zbiorniku tak bardzo, że trochę potrwa zanim pc ją ogrzeje z powrotem. Nam się to jeszcze nie zdarzyło, poza podanym powyżej przykładem, gdy podłogówka "porwała ciepło" ze zbiornika tuż przed kąpielą (woda w zbiorniku miała wtedy jakieś 37 stopni, czyli za mało na kąpiel).
Czy córki kąpią się jednocześnie w dwóch wannach, stale dolewając ciepłej wody? Jeżeli nie, to pc zdąży nagrzać zbiornik pomiędzy jedną a drugą kąpielą. Przynajmniej u nas tak było.



Jezier - 14-05-2007 00:36
Ja jako "zajadliwy" przeciwnik pomp ciepła nie uważam, że one nie działają, czy nie radzą sobie w duże mrozy, albo, że ich sprawność drastycznie odbiega od deklarowanej. Zauważyłem tylko, że gdybym zdecydował się na to urządzenie to musiałbym za nie zapłacić. Różnicę między ceną instalacji grzewczej posiadaną obecnie a ceną pompy ciepła sfinansowałbym z wyższego kredytu. Miesięczna rata tej dodatkowej części pomnożona przez 12 daje kwotę wyższą niż obecnie ponoszone roczne koszty ogrzewania. A trochę kasy musiałbym jeszcze wydać za prąd zużyty przez PC
Mając pompę ciepła nic bym nie zyskiwał bo wydawałbym na nią więcej kasy co miesiąc niż wydaję teraz na ogrzewanie. Co z tego, że więcej pieniędzy przelewałbym do PKO BP a mniej do zakładu energetycznego. Pieniądz jest pieniądz. 1000 zł to zawsze więcej niż 500 zł.
Wybrałem rozwiązanie tańsze w eksploatacji. Bo kredyt to dla mnie stałe obciążenie, które wliczam w koszty utrzymania domu.
Moje pieniądze bardzo mnie interesują, cudze mniej. Nie mam też zamiaru wywyższać swojego wyboru wątpliwymi zaletami, w stylu: megakomfort, ekologia, nowoczesność itp.



Sasha - 14-05-2007 00:48
Ech... cały czas się chcę dowiedzieć dlaczego ludzie kupują te rozwiązania mimo ze jest to ekonimicznie nieuzasadnione. Z praktyki wynika że skazuje to mieszakańców domów z PC na różne niedogodności - ale to ich nie zniechęca. Nie liczą kosztów całkowitych tylko że będą miec niższe rachunki - ale tu równiez się okazuje ze w perspektywie 3 lat ta różnica nie jest znowu aż tak wielka.

Jezier pomyśl jak będzie wyglądała symulacja w której te 30 tys wrzucasz na fundusz zrównoważony - rocznie średnio 28% co daje prawie 10 tys/ rok.
Mozesz ogrzewać czym chcesz i kiedy chcesz.

PS
A czy ktoś z miłośników PC zastanawiał sie nad kosztami napraw? Zdaje się że trzeba ryć cały ogród lub wkopywać sie głęboko w ziemię.



Agduś - 14-05-2007 00:57

Ja jako "zajadliwy" przeciwnik pomp ciepła nie uważam, że one nie działają, czy nie radzą sobie w duże mrozy, albo, że ich sprawność drastycznie odbiega od deklarowanej. Zauważyłem tylko, że gdybym zdecydował się na to urządzenie to musiałbym za nie zapłacić. Różnicę między ceną instalacji grzewczej posiadaną obecnie a ceną pompy ciepła sfinansowałbym z wyższego kredytu. Miesięczna rata tej dodatkowej części pomnożona przez 12 daje kwotę wyższą niż obecnie ponoszone roczne koszty ogrzewania. A trochę kasy musiałbym jeszcze wydać za prąd zużyty przez PC
Mając pompę ciepła nic bym nie zyskiwał bo wydawałbym na nią więcej kasy co miesiąc niż wydaję teraz na ogrzewanie. Co z tego, że więcej pieniędzy przelewałbym do PKO BP a mniej do zakładu energetycznego. Pieniądz jest pieniądz. 1000 zł to zawsze więcej niż 500 zł.
Wybrałem rozwiązanie tańsze w eksploatacji. Bo kredyt to dla mnie stałe obciążenie, które wliczam w koszty utrzymania domu.
Moje pieniądze bardzo mnie interesują, cudze mniej. Nie mam też zamiaru wywyższać swojego wyboru wątpliwymi zaletami, w stylu: megakomfort, ekologia, nowoczesność itp.
Gdybyśmy mieli gaz koło działki, może podjęlibyśmy inną decyzję. Czy przy porównywalnych kosztach inwestycji też byś zdecydował się na gaz?



Agduś - 14-05-2007 00:59

Ech... cały czas się chcę dowiedzieć ... Ech, chyba się nie dowiesz...
No, chyba żeby któryś z tych niezrównoważonych miłośników pc przyszedł do Ciebie na psychoanalizę.



Agduś - 14-05-2007 01:03

Z praktyki wynika że skazuje to mieszakańców domów z PC na różne niedogodności - ale to ich nie zniechęca. Z czyjej praktyki? Jakie niedogodności?



Agduś - 14-05-2007 01:06

Dalczego mam skusić się na PC i dołożyć do instalacji CO/CW min 30-40 tys zł. Dlaczego tyle dokładać? Myśmy tyle wydali.



Sasha - 14-05-2007 01:27

Dalczego mam skusić się na PC i dołożyć do instalacji CO/CW min 30-40 tys zł. Dlaczego tyle dokładać? Myśmy tyle wydali. Agdus, ale na co tyle wydałaś?
Policz ile cię koszotowało całe przedsięwzięcie a nie tylko urządzenie
dolicz koszty robocizny, podłogówki, instalacji, zaworów baterii itd itd i wtedy napisz ile faktycznie wydałaś.

Jezeli piszę o niedogodnościach to mozna ich wymienić conajmniej kilka:
- duża bezwładność całego systemu
- wysokie kozty serwisu
- wysokie koszty ewentualnych napraw
- mała dostępność prawdziwych fachowców na rynku - ceny będą szły w górę
- koszty inwestycji

Na psychanalizę nikt to mnie nie przychodzi
Próbowałem rzetelnie - nie handlowo - dowiedzieć co w PC jest takie fajne że to kupiłaś nie bacząc na koszty. A na forum jest kilku niezrównoważonych użytkowników PC którzy pisza że mają w domu 16 C. Były też artykuły w muratorze - poczytaj również inne fora dyskusuje...

PS
Faktycznie głupio jest się przyznać na forum ze ta cudowna inwestycja w PC która miała ogrzewać za darmo kosztuje w utrzymaniu tyle co zwykłe technologie i bez sensu wydało się sporo kasy.

PS2
Dalej będę sledził wątki z informacjami o PC - bo ta technologia ma przyszłość i jest OK. I dalej będę czekał na kogoś kto mi rzetelnie wytłumaczy dlaczego warto to kupić



mpoplaw - 14-05-2007 06:37

Zastanawiające jest z jaką zajadłością ci, którzy na pc się nie zdecydowali, atakują ich zadowolonych posiadaczy nie atakują i nie są zjadliwi, ja tylko chcę ci zwrócić uwagę że reklamujesz PC mimo że:

Mamy pc zaledwie od grudnia, więc nasze doświadczenia nie są miarodajne, bo zima była łagodna Jak myślisz za kilka lat też będziesz zadowolona ??



KubaB - 14-05-2007 08:21
Witam,
Agduś, też będziemy mieć pompe ciepła, też chyba z firmy Thermogolv. Budowa rusza za jakieś 2-3 tygodnie (własnie obieram pozwolenie na budowę).
W tym roku to chyba pompy instalowac nie będę (chyba tylko kolektory zakopię) a pompe latem 2008 przed przeprowadzą.
Agduś kilka pytań, jeśli można:
1. piszesz że Panowie kilka razy przyjeżdzali zanim wybraliście ofertę. Czy z Thermogolv to pan Kołodziej przyjezdzał?
2. czy kolektory zakopaliście sami, czy też usługa była kompleksowa?
3. kto Wam robił podłogówkę? Thermogolv?
4. czy w obiegu CWU macie cyrkulację?
5. wnioskuję, że nie macie sterownika pogodowego, tak? Natomiast pompka obiegowa jest sterowana czujnikiem temperatury wewnętrznej
6. jak wyglądała współpraca z firmą Thermogolv- terminowość, rzetelność itp?
7. jaką pompe macie? Ja mysle na pompą 9.2kW (M2-7/S2-7 D-X)
8. jaki grunt macie? u mnie jest niestety piasek i piasek zagliniony

dzięki



Agduś - 14-05-2007 08:30
Poddaję się!

Jeżeli ktoś pyta, dlaczego zdecydowaliśmy się na pc, uczciwie piszę, dlaczego.
Okazuje się, że nie mam racji, powody, dla których podjęliśmy taką decyzję są głupie i bez sensu. Przy takim nastawieniu nigdy nie można uzyskać satysfakcjonującej odpowiedzi na pytanie "dlaczego?", bo każdy argument można odrzucić.

Nie "zjadliwie" i nie "atakują" tylko spokojnie, za pomocą rzeczowych argumentów udowadniają, że właściciele pc są naiwniakami.

Pytanie, czy będę zadowolona za kilka lat jest trochę bez sensu - ja napiszę, że tak, a szanowni interlokutorzy, żem głupia i naiwna, bo na pewnmo nie będę. We wróżki nie wierzę. Na razie nie możemy się przekonać, co będzie za kilka lat. Zresztą poziom zadowolenia to sprawa niewymierna.

Dlaczego nikt nie odpowiedział mi, czy przy takich samych kosztach inwestycji wybór pc też jest głupotą?

Nie chcę reklamować. Piszę tylko, jak sprawuje się nasza pc. Przepraszam, że zima była łagodna. Przepraszam, ze jestem zadowolona. Przepraszam, że udało się grzać w nocnej taryfie. Przepraszam, że nie brakuje ciepłej wody. Więcej nie będę.

Rozumiem, że piec gazowy nie wymaga żadnych instalacji? Urządzenie kosztowało 25 tys. + 3 tys. kolektor gruntowy. Nie chce mi się szukać faktur za robociznę. Podłogówka na parterze i tak by była, więc dochodzi różnica kosztów pomiędzy kaloryferami a podłogówką na górze. Pisałam też, że doprowadzenie gazu do domu kosztowałoby tyle, co pc, ale tego chyba nikt nie zauważa.

Bezwładność jest dla mnie zaletą, która pozwala wykorzystywać możliwie najwięcej prądu w taniej taryfie.
A mogę prosić o podanie konkretnych kosztów serwisu i napraw w firmie, która nam montowała pc?
Nie mam problemu z dostępem do fachowców. Numer telefonu mam wpisany w komórkę.
Prawie wszystkie ceny idą w górę. Sądzę, że tu mechanizm będzie inny - pc stają się coraz bardziej popularne, więc powinny raczej tanieć. Mój pierwszy komputer kosztował 3 tys zł, a jego możliwości nijak się miały do nowego, który kosztował znacznie mniej.
Koszty inwestycji porównywalne z doprowadzeniem gazu do naszej działki, zakupem porządnego kotła gazowego i wykonaniem całej instalacji. I proszę mi nie pisać, że mogliśmy kupić kocioł na ekogroszek - w warunkach mamy zapis, że nie możemy. Zresztą nie chcielibyśmy, bo jesteśmy wygodni i wolimy za wygodę zapłacić.

Nikt Ci tego nie wytłumaczy na forum, bo każdemu zarzucisz, że "głupio jest się przyznać na forum że ta cudowna inwestycja w PC która miała ogrzewać za darmo kosztuje w utrzymaniu tyle co zwykłe technologie i bez sensu wydało się sporo kasy."



Agduś - 14-05-2007 08:45

Witam,
Agduś, też będziemy mieć pompe ciepła, też chyba z firmy Thermogolv. Budowa rusza za jakieś 2-3 tygodnie (własnie obieram pozwolenie na budowę).
W tym roku to chyba pompy instalowac nie będę (chyba tylko kolektory zakopię) a pompe latem 2008 przed przeprowadzą.
Agduś kilka pytań, jeśli można:
1. piszesz że Panowie kilka razy przyjeżdzali zanim wybraliście ofertę. Czy z Thermogolv to pan Kołodziej przyjezdzał?
2. czy kolektory zakopaliście sami, czy też usługa była kompleksowa?
3. kto Wam robił podłogówkę? Thermogolv?
4. czy w obiegu CWU macie cyrkulację?
5. wnioskuję, że nie macie sterownika pogodowego, tak? Natomiast pompka obiegowa jest sterowana czujnikiem temperatury wewnętrznej
6. jak wyglądała współpraca z firmą Thermogolv- terminowość, rzetelność itp?
7. jaką pompe macie? Ja mysle na pompą 9.2kW (M2-7/S2-7 D-X)
8. jaki grunt macie? u mnie jest niestety piasek i piasek zagliniony

dzięki
1. Tak Kołodziej przyjeżdżał i pan Kuraszyk też. To było na etapie podejmowania decyzji. Męczyliśmy ich pytaniami.
2. Zakopanie kolektora można zamówić u pana Kuraszyka (tak zrbiła dominikams). My zakopaliśmy sami, zeby zaoszczędzić trochę grosza (opowiadanie o tym w moim dzienniku).
3. Podłogówkę robił pan Kuraszyk. Było drożej niż u tubylców, ale przynajmniej nie mieliśmy wątpliwości co do fachowości fachowców.
4. Mamy cyrkulację, ale jeszcze nie podłączyliśmy pompki obiegowej. Jakoś nie jest konieczna, bo wszystkie odbiorniki cwu są dosyć blisko siebie. Spróbujemy podłączyć pompkę cyrkulacyjną z timerem, żeby trochę pomieszała rano i wieczorem. Porównamy komfort i zdecydujemy, czy to nam potrzebne do szczęścia.
5. Tak.
6. Z Thermogolvem było trochę nerwowo pod koniec, bo p. Kołodziej czekał na dostawę pc ze Szwecji, a my na naszą pc. Zdążył, ale rzutem na taśmę. Fakt, że zarezerwował u p. Kuraszyka termin dla nas i nie musielismy czekać na uruchomienie pc. Poza tym wszystko było ok. Ekipa p. Kuraszyka bardzo słowna, terminowa, sprawna.
7. :oops: Nie pamiętam. Polegaliśmy na radach p. Kołozieja w sprawie wyboru mocy pc.
8. Glina przy domu i zagliniona ziemia dalej. Horror przy kopaniu!

Klektory zakopaliśmy w listopadzie, pc była podłączona w grudniu. Można poczytać w dzienniku.



KubaB - 14-05-2007 08:54
Agduś, dziękuję za szybką odpowiedź. Tylko napisz prosze kto to jest pan Kuraszyk (moze być na priv) bo jak kontaktowałem się tylko z p. Kołodziejem.
Widze też patrząc powyżej, że kopiesz się wielbłądem :wink: . Jak ktos pompy nie chce, to niech wungiel sypie, a żeby było taniej to najlepiej do zwykłego pieca, nie retortowego .
Osób nastawionych negatywnie nie ma co przekonywać, bo i tak wiedzą swoje. Dlatego ja się w takie polemiki nie włączam



Barbossa - 14-05-2007 09:26

Zastanawiające jest z jaką zajadłością ci, którzy na pc się nie zdecydowali, atakują ich zadowolonych posiadaczy. W ich oczach jesteśmy bandą idiotów, naiwniaków lub utracjuszy. Wraz z tłumami użytkowników pc z wielu innych krajów... Przynajmniej w dobrym towarzystwie :wink:

... W dodatku ulubionym newsem były informacje o zaczadzonych w kąpieli.
...
hmm...



K74 - 14-05-2007 10:37

... 30 tys wrzucasz na fundusz zrównoważony - rocznie średnio 28% co daje prawie 10 tys/ rok. Tak rozumując, to po co Ci samochód: wrzucasz kasę na fundusz, a z zarobione pieniądze jeździsz taksówką. Samochód to dopiero nieekonomiczny wynalazek (paliwo żre, przeglądów wymaga i co rok traci na wartości). Po co Ci dom: wrzucasz kasę (niemałą!) na fundusz, a za zarobione pieniądze mieszkasz w hotelu. I nic Cię nie obchodzi, żadne remonty, sprzątanie, koszenie trawnika...



kbab - 14-05-2007 11:09
Witam
Większość ma rację a to dlatego, że decyzje każdy podejmuje samodzielnie i za nie odpowiada. PC na pewno są przyszłością, natomiast dla niektórych dzisiaj dobrą decyzją, bo np nie mają dostępu do gazu. Prąd również będzie droższy, ale koszt eksploatacji PC powinien być zawsze konkurencyjny do innych źródeł ciepła.
Odnośnie racji
,,Moja jest tylko racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
Kto wie skąd ten cytat?



slawek_wlkp - 14-05-2007 11:18

Witam
Większość ma rację a to dlatego, że decyzje każdy podejmuje samodzielnie i za nie odpowiada. PC na pewno są przyszłością, natomiast dla niektórych dzisiaj dobrą decyzją, bo np nie mają dostępu do gazu. Prąd również będzie droższy, ale koszt eksploatacji PC powinien być zawsze konkurencyjny do innych źródeł ciepła.
Odnośnie racji
,,Moja jest tylko racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
Kto wie skąd ten cytat?
Jak dobrze kojarzę to chyba ks. Tischner



ArtiW - 14-05-2007 11:25

,,Moja jest tylko racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
Kto wie skąd ten cytat?
Dzień świra
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl



  • Strona 3 z 6 • Wyszukano 516 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6