ďťż

Dlaczego ślepo wierzycie w pompy ciepła ? Nie ma cudów !





slawek_wlkp - 26-06-2007 11:22


Mi z pobieżnych obliczeń pelety wychodzą w kosztach użykowania tak ze dwa razy drożej niż PC.
Tak, masz rację. Tak to właśnie wychodzi.
Ale zakup PC to 58 tys zł a zakup pieca na pelety to 12 tys zł.

To 5 razzy więcej re: Sasha

pelety to wcale nie taki tani sposób ogrzewania !!!

Przy założeniu max. wartości opałowej na poziomie 19,5 MJ/kg i sprawności 90% oraz przy aktualnie promocyjnej cenie 659 zł/t
http://neotermo.pl/Promocja,247,1.html

koszt 1 kwh wynosi 0,1352 zł.

w stosunku do prądu w II taryfie oszczędność nie jest porażająca ....





Sasha - 26-06-2007 11:52
U mnie będzie schodzić na rok ok 6-7 t pelletów co daje kwotę na ogrzewanie i cwu jakieś 4-5 tys - czyli około 350-400 zł /m-c

Liczę ze za prąd nie zapłacę więcej niż 150 zł/mc

Razem daje to koszt miesięczny ok 500-550 zł
W tej chwili opłaty za moją kawalerkę 36 m2 z prądem to 500 zł /m-c

Jeżeli za ogrzanie domu 220 m2 zapłacę 500 czy nawet 600 zł to o tak będę zadowolony.

A prąd wychodzi drożej chociaż instalacja jest tańsza, wiec rozważam...
:)

Poza tym do roku 2012 ma być gaz z sieci wiec napewno się przełączę. Nie kupuje teraz butki na gaz bo nie chę mieć bomby na działce.



Bigbeat - 26-06-2007 13:30

Nie kupuje teraz butki na gaz bo nie chę mieć bomby na działce. Bomba, żeby można było ją nazwać bombą, musi czasem wybuchać ;)
Słyszałeś może, żeby komuś wybuchł zbiornik gazu na działce?
Albo może znasz kogoś, kto słyszał?



irtad - 26-06-2007 14:52
To wcale nie jest takie proste. Skąd wiedzieć jaki ten gaz w rurze jest? Czy ma rzeczywiście takie parametry jak powinien? Prąd to prąd. Ci co zakładają z góry ze PC jest zła to chyba rzeczywiście nie wiedzą co mówią. Ja mam od listopada 2006 i powiem tyle że pierwszy sezon grzewczy pompa zdała egzamin "śpiewająco". Styczeń , Luty to ciągłe wietrzenie domu. Gipsowanie całej chałupy. Kilka lamp halogenowych po 500W każda. I wydałem 1700zł na prąd (listopad, grudzień, styczeń, luty, marzec) . Temperatura w domu 22 stopnie. Ile to będzie kosztowało w normalnych warunkach to się okaże w następnym sezonie.

ps. Dodam jeszcze że dom 170m2 użytkowej + 36m2 garaż, Powierzchnia po podłogach 280m2. Porotherm 25+12cm styropianu. Poddasze wełna Isover Super mata 20cm





Sasha - 26-06-2007 17:48

Nie kupuje teraz butki na gaz bo nie chę mieć bomby na działce. Bomba, żeby można było ją nazwać bombą, musi czasem wybuchać ;)
Słyszałeś może, żeby komuś wybuchł zbiornik gazu na działce?
Albo może znasz kogoś, kto słyszał? Parę dni temu butla z gazem rozwaliła cały domek jednorodzinny. Przy okazji zabiła matkę z dzieckiem.



kuba_puchatek - 27-06-2007 11:52

PS. Masa ludzi twierdzi, że w domu musi być kominek, argumentując to także tym, że grzanie wychodzi taniej. Mało kto protestuje, że to nieekonomiczne podejście, choć koszt inwestycyjny wcale nie mały, a komfort grzania gówniany... ;-) Każdy lubi co innego. Ja lubię się obijać, zamiast tachać drewno... ;-) Ja też lubię się obijać, kominka nie zamontuje - wolę wydać pieniążki na inne rzeczy. Jak słyszę "tanie-grzanie" odgryzam się złośliwie: "nie chcę robić z salonu kotłowni"



Bigbeat - 27-06-2007 12:22

Nie kupuje teraz butki na gaz bo nie chę mieć bomby na działce. Bomba, żeby można było ją nazwać bombą, musi czasem wybuchać ;)
Słyszałeś może, żeby komuś wybuchł zbiornik gazu na działce?
Albo może znasz kogoś, kto słyszał? Parę dni temu butla z gazem rozwaliła cały domek jednorodzinny. Przy okazji zabiła matkę z dzieckiem. Zgubiłeś pewien niuans - nie mówiliśmy o butli z gazem w domu (bo przypadki wybuchu takich butli - i owszem - zdarzają się), ale o butli na zewnątrz, profesjonalnie zainstalowanej.
Niuans polega na tym, że przy butli w domu może się zdarzyć, że wąż się przetrze czy sparcieje, źle będzie dokręcone złącze, a nawet sama butla zostanie przeładowana podczas napełniania. Przy butli zewnętrznej, która nie jest Twoją własnością i za którą odpowiada jej właściciel, jest trochę inaczej - instalacja jest profesjonalna, obsługa także. Oczywiście, jeśli sam nieumiejętnie przy tym pogrzebiesz (czego nie powinieneś robić), możesz rozszczelnić i - być może - wybuchnie.
Ale - jeśli nieumiejętnie zbudujesz dom, to może się zawalić. Czy to oznacza, że domy się zawalają i nie należy w nich mieszkać?



Bigbeat - 27-06-2007 12:25

Ja też lubię się obijać, kominka nie zamontuje - wolę wydać pieniążki na inne rzeczy. Jak słyszę "tanie-grzanie" odgryzam się złośliwie: "nie chcę robić z salonu kotłowni" Bujda na kółkach :) :)
Masz taki kominek? Rzeczywiście robi się kotłownia? Wiesz to na pewno, czy tylko słyszałeś (od tych, co kominka nie mają)?

Ja mam kominek z płaszczem i żadna kotłownia z salonu u mnie się nie robi.
Ale sądzę, że jeśli ktoś jest np. fleja, to zrobi z salonu kotłownię nawet bez kominka ;)

Szkoda, że ludzie wolą urban legends od rzeczywistości ;)



ArtiW - 27-06-2007 13:14

Ja mam od listopada 2006 i powiem tyle że pierwszy sezon grzewczy pompa zdała egzamin "śpiewająco". Styczeń , Luty to ciągłe wietrzenie domu. Gipsowanie całej chałupy. Kilka lamp halogenowych po 500W każda. I wydałem 1700zł na prąd (listopad, grudzień, styczeń, luty, marzec) . Temperatura w domu 22 stopnie. Ile to będzie kosztowało w normalnych warunkach to się okaże w następnym sezonie.

ps. Dodam jeszcze że dom 170m2 użytkowej + 36m2 garaż, Powierzchnia po podłogach 280m2. Porotherm 25+12cm styropianu. Poddasze wełna Isover Super mata 20cm
A z ciekawosci, jaka masz pompe?



Marek30022 - 27-06-2007 13:21

Ja też lubię się obijać, kominka nie zamontuje - wolę wydać pieniążki na inne rzeczy. Jak słyszę "tanie-grzanie" odgryzam się złośliwie: "nie chcę robić z salonu kotłowni" Bujda na kółkach :) :)
Masz taki kominek? Rzeczywiście robi się kotłownia? Wiesz to na pewno, czy tylko słyszałeś (od tych, co kominka nie mają)?

Ja mam kominek z płaszczem i żadna kotłownia z salonu u mnie się nie robi.
Ale sądzę, że jeśli ktoś jest np. fleja, to zrobi z salonu kotłownię nawet bez kominka ;)

Szkoda, że ludzie wolą urban legends od rzeczywistości ;) Co do PC nie wypowiadam się bo się na tym nie znam. Ale pewnie jest to taki sam problem jak: deskować dach czy nie, ławy w deskowaniu czy bezpośrednio w grunt, itp.

Co do kominka to mam i czasami palę i uważam, że jak już się w nim pali to warto część ciepła wykorzystać np. do ogrzania innych pomieszczeń. Ale uważam także, że nieporozumieniem jest budowa kominka jako równoważne drugie źródło ciepła. W takim wypadku lepiej zainstalować kocioł na drewno w kotłowni.[/code]



Bigbeat - 27-06-2007 13:58

Co do kominka to mam i czasami palę i uważam, że jak już się w nim pali to warto część ciepła wykorzystać np. do ogrzania innych pomieszczeń. Ale uważam także, że nieporozumieniem jest budowa kominka jako równoważne drugie źródło ciepła. W takim wypadku lepiej zainstalować kocioł na drewno w kotłowni. W 100% podzielam Twoje zdanie. Skoro mam kominek (bo lubię), to dlaczego mam wypuszczać ciepło w komin, kiedy już raz na jakiś czas w nim napalę?



ravbc - 27-06-2007 14:29

Co do kominka to mam i czasami palę i uważam, że jak już się w nim pali to warto część ciepła wykorzystać np. do ogrzania innych pomieszczeń. Ale uważam także, że nieporozumieniem jest budowa kominka jako równoważne drugie źródło ciepła. W takim wypadku lepiej zainstalować kocioł na drewno w kotłowni. W 100% podzielam Twoje zdanie. Skoro mam kominek (bo lubię), to dlaczego mam wypuszczać ciepło w komin, kiedy już raz na jakiś czas w nim napalę? I to jest dobre podejście. Też je podzielam. Lubisz rąbać drewno i sprzątać w kominku? No to będziesz zadowolony z kominka. A jak już w nim palisz, to żal nie wykorzystać wyprodukowanego ciepła.
Natomiast instalowanie kominka głównie po to, żeby mieć tanie ogrzewanie, to jak dla mnie totalne nieporozumienie. W takiej sytuacji określenie "kotłownia w salonie" jest jak najbardziej uzasadnione.
Dorzucę do tego jeszcze tylko tyle, że ja wolę zamiast budowy kominka dołożyć tą kwotę do PC. Dla mnie to jest dużo lepsze rozwiązanie.



ArtiW - 27-06-2007 15:51

Co do kominka to mam i czasami palę i uważam, że jak już się w nim pali to warto część ciepła wykorzystać np. do ogrzania innych pomieszczeń. Ale uważam także, że nieporozumieniem jest budowa kominka jako równoważne drugie źródło ciepła. W takim wypadku lepiej zainstalować kocioł na drewno w kotłowni. W 100% podzielam Twoje zdanie. Skoro mam kominek (bo lubię), to dlaczego mam wypuszczać ciepło w komin, kiedy już raz na jakiś czas w nim napalę?
Dorzucę do tego jeszcze tylko tyle, że ja wolę zamiast budowy kominka dołożyć tą kwotę do PC. Dla mnie to jest dużo lepsze rozwiązanie. No tak, tylko skoro PC jest tanim zrodlem ciepla (w rozumieniu kosztow uzytkowania, nie zakupu), to po co rozprowadzac cieple powietrze z kominka. Taki smrodek powietrza z kominka nie jest fajny. Nie mowiac juz o kratkach w pokojach, ktore uroku nie dodaja.

Dla jasnosci, nie jestem przeciwnikiem rozprowadzenia ciepla z kominka. Jednak ze wzgledow estetycznych nie chce rozprowadzenia.



Bigbeat - 27-06-2007 15:56
Ja też nie robiłem rozprowadzenia (widzę, jak to po kiku latach wygląda w kilku domach u znajomych). Mam kominek z płaszczem.



raffran - 27-06-2007 19:56

Ja też lubię się obijać, kominka nie zamontuje - wolę wydać pieniążki na inne rzeczy. Jak słyszę "tanie-grzanie" odgryzam się złośliwie: "nie chcę robić z salonu kotłowni" Bujda na kółkach :) :)
Masz taki kominek? Rzeczywiście robi się kotłownia? Wiesz to na pewno, czy tylko słyszałeś (od tych, co kominka nie mają)?

Ja mam kominek z płaszczem i żadna kotłownia z salonu u mnie się nie robi.
Ale sądzę, że jeśli ktoś jest np. fleja, to zrobi z salonu kotłownię nawet bez kominka ;)

Szkoda, że ludzie wolą urban legends od rzeczywistości ;) Ze swojej strony proponuje zrobic male doswaidczenie.
Nie wiem jak dlugo juz uzytkujesz swoj kominek,ale proponuje np.po jednym "sezonie grzewczym",kiedy kominkiem z plaszczem wodnym ogrzewales dom, pociagnij palcem po bialym suficie.
Ze swojej strony zycze ci zebys nie mial po palcu sladu 8)



ravbc - 27-06-2007 20:28

No tak, tylko skoro PC jest tanim zrodlem ciepla (w rozumieniu kosztow uzytkowania, nie zakupu), to po co rozprowadzac cieple powietrze z kominka. Taki smrodek powietrza z kominka nie jest fajny. Nie mowiac juz o kratkach w pokojach, ktore uroku nie dodaja. Ale też nikt nie wspominał o DGP. Akurat tą metodę wykorzystanie ciepła z kominka uważam, za najgorszą i nawet gdybym chciał mieć kominek, to nigdy z DGP. Wykorzystać kominek do grzania domu można nie uciekając się do tak prymitywnych metod jak DGP. Inna rzecz, że kosztowo nie wychodzi to już zbyt atrakcyjnie...



irtad - 27-06-2007 21:26

Ja mam od listopada 2006 i powiem tyle że pierwszy sezon grzewczy pompa zdała egzamin "śpiewająco". Styczeń , Luty to ciągłe wietrzenie domu. Gipsowanie całej chałupy. Kilka lamp halogenowych po 500W każda. I wydałem 1700zł na prąd (listopad, grudzień, styczeń, luty, marzec) . Temperatura w domu 22 stopnie. Ile to będzie kosztowało w normalnych warunkach to się okaże w następnym sezonie.

ps. Dodam jeszcze że dom 170m2 użytkowej + 36m2 garaż, Powierzchnia po podłogach 280m2. Porotherm 25+12cm styropianu. Poddasze wełna Isover Super mata 20cm
A z ciekawosci, jaka masz pompe? Najlepszą ;) Climakomfort



Arek-L - 27-06-2007 23:49
irtad, a możesz zdradzić co przekonało Cię do ich rozwiązania?



a&zb - 28-06-2007 00:28

Nie kupuje teraz butki na gaz bo nie chę mieć bomby na działce. Bomba, żeby można było ją nazwać bombą, musi czasem wybuchać ;)
Słyszałeś może, żeby komuś wybuchł zbiornik gazu na działce?
Albo może znasz kogoś, kto słyszał? Parę dni temu butla z gazem rozwaliła cały domek jednorodzinny. Przy okazji zabiła matkę z dzieckiem. Jakby dobrze poszukać, to pewnie też by się okazało, że od pieca na pelety ktoś zaczadział albo dom mu się spalił :wink:



kuba_puchatek - 28-06-2007 06:40

Ja też nie robiłem rozprowadzenia (widzę, jak to po kiku latach wygląda w kilku domach u znajomych). Mam kominek z płaszczem. jak kominek ma płaszcz wodny to już jest KOCIOŁ
a jak kocioł to stoi w KOTŁOWNI

chciałbym mieć piękny kominek i od czasu do czasu w nim rozpalić ale nie po to żeby ogrzewać dom

zwiedzając osiedla domków jednorodzinnych czuje się jak w górach, obok 80% domów widzę chałdy drewna na opał, ludzie budują specjalne altanki, zadaszenia, obkładają drewnem ściany szczytowe i inne patenty.

25 lat mieszkałem na wsi i musiałem palić w kotle, już mi się nie chce !



irtad - 28-06-2007 07:54

irtad, a możesz zdradzić co przekonało Cię do ich rozwiązania? 1. Zadowoleni inni użytkownicy których najechałem i sprawdziłem jak to działa ;).
2. Profesjonalne podejście do klienta.
3. Kompleksowa usługa.



Arek-L - 28-06-2007 09:13

irtad, a możesz zdradzić co przekonało Cię do ich rozwiązania? 1. Zadowoleni inni użytkownicy których najechałem i sprawdziłem jak to działa ;).
2. Profesjonalne podejście do klienta.
3. Kompleksowa usługa. Dzięki za odpowiedź.



Bigbeat - 28-06-2007 09:34

Ja też nie robiłem rozprowadzenia (widzę, jak to po kiku latach wygląda w kilku domach u znajomych). Mam kominek z płaszczem. jak kominek ma płaszcz wodny to już jest KOCIOŁ
a jak kocioł to stoi w KOTŁOWNI

chciałbym mieć piękny kominek i od czasu do czasu w nim rozpalić ale nie po to żeby ogrzewać dom

zwiedzając osiedla domków jednorodzinnych czuje się jak w górach, obok 80% domów widzę chałdy drewna na opał, ludzie budują specjalne altanki, zadaszenia, obkładają drewnem ściany szczytowe i inne patenty.

25 lat mieszkałem na wsi i musiałem palić w kotle, już mi się nie chce ! KOCIOŁ to jest coś, co stoi w KOTŁOWNI - a ponieważ mój kominek stoi w salonie, nie uważam go za kocioł, tylko za kominek.
W dodatku jest piękny - i to, że wkład jest z płaszczem wcale go nie szpeci.

I nie wiem, czy wiesz, że jeśli się ma kominek z płaszczem, to - podobnie jak przy kominku bez płaszcza - można w nim palić wtedy, kiedy się chce (to jest kolejna różnica między kominkeim z płaszczem a KOTŁEM).

Dla mnie różnica jest taka, że nie lubię, jeśli coś się marnuje - tutaj mam na myśli ciepło (i w domyśle kasę).
Widać 25 lat mieszkania na wsi jakoś Cię zepsuło i takimi duperelami się nie przejmujesz? ;) ;)

Różne rzeczy sprawiają człowiekowi przyjemność. Za niektóre trzeba płacić więcej (wakacje na Majorce), za niektóre mniej (paczka fajek). W niektórych przypadkach część z poniesionych kosztów można sobie zwrócić: kiedyś dobrym przykładem był handel "wakacyjny" w Bułgarii (radia samochodowe "Safari" i namioty sprzedawało się arabom, i zarobione dolce przywoziło się do kraju), teraz jest więcej możliwości, np. kominek z odzyskiem ciepła.



Bigbeat - 28-06-2007 09:39

Nie wiem jak dlugo juz uzytkujesz swoj kominek,ale proponuje np.po jednym "sezonie grzewczym",kiedy kominkiem z plaszczem wodnym ogrzewales dom, pociagnij palcem po bialym suficie.
Ze swojej strony zycze ci zebys nie mial po palcu sladu 8)
Sądzę, że i bez kominka ślad po palcu będzie podobny ;)
A napewno nie będzie różnicy w śladzie przy kominku z płaszczem i bez płaszcza.
A poważniej: zaszło jakieś nieporozumienie. To, że mam kominek z płaszczem WCALE NIE OZNACZA tego, że chcę wykorzystywać go jako główne źródło ciepła i palić w nim codziennie albo nawet non stop.
Poprzedniej zimy (fakt - była wyjątkowo łagodna) zdarzało mi się napalić w kominku 2...3 razy w tygodniu wieczorem - tak dla przyjemności czy klimatu ;) Ale i tak szkoda mi by było wypuszczać ot tak ciepło w komin - dlatego płaszcz.



MARKOG - 28-06-2007 09:47
a mi szkoda tej "gorącej" ziemi dlatego PC ;)



kuba_puchatek - 28-06-2007 10:55
ponarzekaliście sobie na PC choć nie macie, ja w rewanżu ponarzekałem na kotły salonowe choć też nie mam

2 lata temu drewno było po 50...60zł/mp
w zeszłym roku po 100...120
ciekawe po ile będzie w tym roku ?



an-bud - 28-06-2007 12:05

ponarzekaliście sobie na PC choć nie macie, ja w rewanżu ponarzekałem na kotły salonowe choć też nie mam

2 lata temu drewno było po 50...60zł/mp
w zeszłym roku po 100...120
ciekawe po ile będzie w tym roku ?
w zeszłym za grab płaciłem 70zł, a wtym za dąb 87zł każdy ma to co chce, albo musi, albo go stać. wolny wybór. byłem ostatnio u kumpla zamontował sobie pc ma też podlicznik tylko na pc spiszę przed i po sezonie stan licznika i zobaczymy jak to się ma do kosztów.



kbab - 28-06-2007 13:22
Witam
Przy podjęciu decyzji o inwestycji w PC warto policzyć czy to się opłaca.
Można prosto policzyć w jakim czasie zwróci się różnica wydana na ten system w porównaniu np z prądem.
Dla uproszczenia obliczeń zakładam, że koszt serwiu będzie jednakowy, roczny koszt ogrzewania i przygotowania CWU przy PC wyniesie 1/3 kosztu prądu w systemie wykorzystującym tylko prąd elektryczny. Różnicę w kosztach inwestycji w te systemy przyjmuję na 30 000 zł. Jeśli na prąd wydamy rocznie np 3000 zł, to koszt przy PC wyniesie 1000, różnica to 2000 zł, natomiast różnica kosztu inwestycji zwróci się po 15 latach 30000/2000=15
Ale jeśli koszt roczny prądu wyniesie np 2250 to różnica wyniesie 1500, zaś różnica w inwestycji zwróci się po 20 latach 30000/1500=20
Jak widać zwrot z takiej inwestycji jest szybszy przy wyższych kosztach ogrzewania i podgrzania CWU, dlatego przy dobrze ocieplonych domach, w których zapotrzebowanie na energię jest małe inwestycja na PC może się nigdy nie zwrócić ponieważ PC wcześniej się zużyje i będzie do wymiany. Dlatego popieram autora wątku.
Zdecydowanie jestem za zmniejszeniem zapotrzebowania na energię np poprzez inwestycję w ciepłe okna, ocieplenia domu czy też wykorzystanie ciepła z gruntu, oraz słońca.
Dodam, że inwestując w PC na kredyt należy różnicę w eksploatacji obu systemów pomniejszyć o koszt obsługi zadłużenia dla kwoty (tu 30000) co wydatnio wydłuży okres zwrotu. Nie biorę pod uwagę wyższych kosztów ogrzewania i przygotowania CWU z uwagi na ograniczoną moc PC, których cena mocno rośnie wraz ze wzrostem mocy. Również dla uproszczenia pomijam konieczność dogrzewania prądem przy dużych mrozach związanych z małym uzyskiem ciepła przez PC.
Pozdrawiam Leon z Wrocławia



kuba_puchatek - 28-06-2007 13:42

Jeśli na prąd wydamy rocznie np 3000 zł, to koszt przy PC wyniesie 1000, różnica to 2000 zł, natomiast różnica kosztu inwestycji zwróci się po 15 latach 30000/2000=15
Ale jeśli koszt roczny prądu wyniesie np 2250 to różnica wyniesie 1500, zaś różnica w inwestycji zwróci się po 20 latach 30000/1500=20
w moim przypadku roczne zapotrzebowanie wynosi 20000kWh = 6...8000zł
30000/6...8000 ~ 4..5 lat

150m2 dobrze zaizolowany



Jezier - 28-06-2007 14:04
kuba_puchatek Naprawdę wierzysz w to, że pompa ciepła grzeje całkowicie za darmo? Nie ma cudów! :wink:



MARKOG - 28-06-2007 14:53
no tak - 150m dobrze zaizolowane - tez chciałbym grzac za 0 zł ;)



kuba_puchatek - 28-06-2007 22:15

kuba_puchatek Naprawdę wierzysz w to, że pompa ciepła grzeje całkowicie za darmo? Nie ma cudów! :wink: po czym wnosisz ?

gdzie napisałem, że za darmo ?

za darmo to nawet w gębę trudno dostać !



bwojtek - 28-06-2007 22:28
Bo w swoim działaniu matematycznym "zapomniałeś" o kosztach eksploatacji PC.



an-bud - 28-06-2007 22:30
pc pożera sporo prądu.



bwojtek - 28-06-2007 22:37

pc pożera sporo prądu. Minimalnie 1/4 oddawanej mocy a realnie?



Sasha - 28-06-2007 22:43

pc pożera sporo prądu. Minimalnie 1/4 oddawanej mocy a realnie? a REALNIE to nikt ci nie odpowie bo nikt tu PC nie ma :)



an-bud - 28-06-2007 22:48

pc pożera sporo prądu. Minimalnie 1/4 oddawanej mocy a realnie? a REALNIE to nikt ci nie odpowie bo nikt tu PC nie ma :) realnie to im lepiej ocieplony dom tym mniej, a teoretycznie połowę kosztów wydanych na gaz



bwojtek - 28-06-2007 22:51
Wytłumacz mi jaki najmniejszy choćby związek ma wydajność PC z ociepleniem domu???



Sasha - 28-06-2007 22:52
realnie to im mniej razy wchodzisz i wychodzisz z domu tym mniejsze rachunki :)

wiesz... każde otwarcie drzwi zimą... masakra :o



an-bud - 28-06-2007 23:00

Wytłumacz mi jaki najmniejszy choćby związek ma wydajność PC z ociepleniem domu??? marnie ocieplonego domu nie poradzi, chyba że lubisz 15 stopni, abo dogrzewać.(znam taki przypadek)



bwojtek - 28-06-2007 23:08

Wytłumacz mi jaki najmniejszy choćby związek ma wydajność PC z ociepleniem domu??? marnie ocieplonego domu nie poradzi, chyba że lubisz 15 stopni, abo dogrzewać.(znam taki przypadek) A ja głupi myślałem, że temperatura w pomieszczeniu zależy od odpowiedniego doboru mocy źródła ciepła do zapotrzebowania energetycznego obiektu a tu masz - dobrze zaizolowany hotel o powierzchni boiska piłkarskiego OK ale kiepsko zaizolowany kurnik odpada :lol:



HenoK - 28-06-2007 23:12

w moim przypadku roczne zapotrzebowanie wynosi 20000kWh = 6...8000zł
30000/6...8000 ~ 4..5 lat

150m2 dobrze zaizolowany
Chyba żartujesz z tą dobrą izolacją.
20.000 kWh / 150 m2 = 133,3 kWh/m2 rocznie.
Taki wynik to żadna rewelacja.

Ogrzać PC oczywiście można, jednak nie licz na to, że będzie to za darmo.
Lepiej przynajmniej część pieniędzy zainwestować w termomodernizację domu (ocieplenie ścian i dachu, wymianę stolarki okiennej, instalacja wentylacji mechaniacznej z odzyskiem ciepła, itp.).

Kierunkek, w którym najlepiej pójść powinien wynikać z audytu energetycznego Twojego domu.



HenoK - 28-06-2007 23:15

A ja głupi myślałem, że temperatura w pomieszczeniu zależy od odpowiedniego doboru mocy źródła ciepła do zapotrzebowania energetycznego obiektu a tu masz - dobrze zaizolowany hotel o powierzchni boiska piłkarskiego OK ale kiepsko zaizolowany kurnik odpada :lol: Jak już wyżej napisałem, PC można dobrać do każdego domu, jednak nie w każdym przypadku będzie to rozwiązanie optymalne pod względem technicznym i ekonomicznym.



an-bud - 28-06-2007 23:15

Wytłumacz mi jaki najmniejszy choćby związek ma wydajność PC z ociepleniem domu??? marnie ocieplonego domu nie poradzi, chyba że lubisz 15 stopni, abo dogrzewać.(znam taki przypadek) A ja głupi myślałem, że temperatura w pomieszczeniu zależy od odpowiedniego doboru mocy źródła ciepła do zapotrzebowania energetycznego obiektu a tu masz - dobrze zaizolowany hotel o powierzchni boiska piłkarskiego OK ale kiepsko zaizolowany kurnik odpada :lol: możesz sobie dobierać a niskotemperaturowym nośnikiem to możesz ... mieć większe rachunki.



bwojtek - 28-06-2007 23:18
Rozumiem, że się z tego wycofujesz na rzecz wysokich kosztów eksploatacji czego wprawdzie nadal nie pojmuję...



an-bud - 28-06-2007 23:24

Rozumiem, że się z tego wycofujesz na rzecz wysokich kosztów eksploatacji czego wprawdzie nadal nie pojmuję... nie przy minimalnych temperaturach może być problem.



bwojtek - 28-06-2007 23:27
Problem z czym? Możesz jaśniej?



a&zb - 28-06-2007 23:32
Taak, szczelny dom to podstawa, proszę nie zapomnieć o zatkaniu kanałów wentylacyjnych, w końcu od smrodu jeszcze nikt nie umarł a od chłodu dwie armie :lol:



an-bud - 28-06-2007 23:40

Problem z czym? Możesz jaśniej? z osiągnięciem oczekiwanej temperatury w domu, chyba o tym rozmawiamy?



bwojtek - 28-06-2007 23:45
Ja to prosty chłop małorolny wprawdzie jestem ale na zajęciach z kalorymetrii nauczyłem się, że przy małej różnicy temperatur zmieni się wyłącznie czas wyrównania temperatury a nie końcowy efekt 8)



Arek-L - 28-06-2007 23:55

w moim przypadku roczne zapotrzebowanie wynosi 20000kWh = 6...8000zł
30000/6...8000 ~ 4..5 lat

150m2 dobrze zaizolowany
Chyba żartujesz z tą dobrą izolacją.
20.000 kWh / 150 m2 = 133,3 kWh/m2 rocznie.
Taki wynik to żadna rewelacja.

Ogrzać PC oczywiście można, jednak nie licz na to, że będzie to za darmo.
Lepiej przynajmniej część pieniędzy zainwestować w termomodernizację domu (ocieplenie ścian i dachu, wymianę stolarki okiennej, instalacja wentylacji mechaniacznej z odzyskiem ciepła, itp.).

Kierunkek, w którym najlepiej pójść powinien wynikać z audytu energetycznego Twojego domu. HenoK, wyjąłeś mi to z tzw. ust. mi jak na razie, przy dużym marginesie błędu i średim ociepleniu 240 m pow. całkowitej wychodzi kole 10000kWh/rok.
A ta kprzy okazji, masz rację , pompę na 20000 kWh/rok to chyba ciężko byłoby kupić (ze względów ekonomicznych). Także bez względu na źródło ogrzewania, warto zadbać o kilka elementów: ocieplenie, chociaż to nie do końca jest najważniejsze, okna - też średnio ważno (oczywiście zależy od m.in. ustawienia domu względem stron świata) ale rpzede wszystkim od dobrej wentylacji. Dlatego ja przede wszystkim, bez względu na rodzaj ogrzewania, decyduję się na odzysk ciepła. Jakieś moje szacunki w audytorze OZC pokazały, że nawet zmiana temp. powietrza powracającego o 1stC jest bardzo istotna (oszczędności rzędu 700-800 kWh/rok). A dobór rodz. ogrzewania - zależy co kto ma w ziemi przed działką i kalkulacji.



HenoK - 28-06-2007 23:59

HenoK, wyjąłeś mi to z tzw. ust. mi jak na razie, przy dużym marginesie błędu i średim ociepleniu 240 m pow. całkowitej wychodzi kole 1000kWh/rok. To chyba rekord na tym FORUM - ok. 4 kWh/m2 rocznie to 25% tego co w domu pasywnym :).
Nie pomyliłeś się z obliczeniami ?



Arek-L - 29-06-2007 00:02
HenoK, już poprawione, błąd w druku, jednego zera zabrakło, wiesz, późno jest :lol:



kuba_puchatek - 29-06-2007 07:19

w moim przypadku roczne zapotrzebowanie wynosi 20000kWh = 6...8000zł
30000/6...8000 ~ 4..5 lat

150m2 dobrze zaizolowany
Chyba żartujesz z tą dobrą izolacją.
20.000 kWh / 150 m2 = 133,3 kWh/m2 rocznie.
Taki wynik to żadna rewelacja.

Ogrzać PC oczywiście można, jednak nie licz na to, że będzie to za darmo.
Lepiej przynajmniej część pieniędzy zainwestować w termomodernizację domu (ocieplenie ścian i dachu, wymianę stolarki okiennej, instalacja wentylacji mechaniacznej z odzyskiem ciepła, itp.).

Kierunkek, w którym najlepiej pójść powinien wynikać z audytu energetycznego Twojego domu. HenoK, wyjąłeś mi to z tzw. ust. mi jak na razie, przy dużym marginesie błędu i średim ociepleniu 240 m pow. całkowitej wychodzi kole 10000kWh/rok.
A ta kprzy okazji, masz rację , pompę na 20000 kWh/rok to chyba ciężko byłoby kupić (ze względów ekonomicznych). cudotwórcy !

240m2 , 10000kWh rocznie - to daje 42kWh/m2
takie wyniki osiągniesz przy stracie mocy na poziomie 3,6kW przy -18 na zewnątrz !!!
3600/240 = 12W/m2

przy takim wyniku odpuściłbym sobie wszelkie wynalazki i grzał energią elektryczną dwutaryfową


A ta kprzy okazji, masz rację , pompę na 20000 kWh/rok to chyba ciężko byłoby kupić (ze względów ekonomicznych). jakie trudności widzisz ?



HenoK - 29-06-2007 08:02

cudotwórcy !

240m2 , 10000kWh rocznie - to daje 42kWh/m2
takie wyniki osiągniesz przy stracie mocy na poziomie 3,6kW przy -18 na zewnątrz !!!
3600/240 = 12W/m2

przy takim wyniku odpuściłbym sobie wszelkie wynalazki i grzał energią elektryczną dwutaryfową
Dlaczego uważasz, że do tego trzeba cudu?
Wg mnie to tylko sprawa zrobienia dobrego projektu lub audytu energetycznego i staranna jego realizacja.



kuba_puchatek - 29-06-2007 09:20
70kWh/m2 rocznie to już dom energooszczędny a 42 to tzw. 4-litrowy (prawie pasywny)

wyobrażam sobie (za rozsądne pieniądze) zejście ze zużyciem energii na poziomie 120kWh/m2 do 70...80 - przy użyciu patentów typu rekuperacja, dokładnym zamontowaniu odpowiedniej izolacji itp.

ale 42 !
musiałbym chyba zamurować okna i otwory wentylacyjne



Arek-L - 29-06-2007 10:05
kuba_puchatek, to nie są cuda. Próbowałeś porobić jakieś wyliczenia jakimś narzędziem OZC? Ja tak. Na wyniki nie składa sie tylko grubość ocieplenia. Na to składa się odzysk ciepła, ustawienie budynku względem stron świata, okna z odp. stron itp. ale także najczęściej przywoływane okna, mostki term. i inne styropiany/wełny. Wynik wg mnie jak najbardziej osiągalny (zakładając nawet 20% błędu, a tak przyjąłem). A 240 to całkowita, ogrzewana ok. 210 (odpada garaż).
A nawet przy takim wyniku wg moich wyliczeń wychodzi, że prądem, nawet dwutaryfowym w stosunku 30/70 (dzień/noc) nie bardzo się mi opłaca.



kbab - 29-06-2007 10:18
Witam
re kuba_puchatek
Chciałbym poprawić twoje wyliczenie czasu zwrotu
Dla zapotrzebowania domu na 20000kWh prawidłowe wyliczenie będzie następujące
20000 x 0,24 = 4800 (tyle zapłaciłbyś za prąd przy instalacji na energię elektryczną, stawkę 0,24zł za kWh przyjąłem z ostatniego rachunku za prąd łącznie taryfa I i II oraz opłaty stałe). Jednak należy zaznaczyć, że obecne systemy pozwalają wykorzystać tylko II taryfę, zatem zasadne byłoby przyjąć stawkę z korzystniejszej II taryfy tj 0,18zł)
Zatem przy systemie z PC koszt wyniósłby 1/3 czyli 1600zł, różnica wynosi 4800-1600=3200
Zwrot różnicy 30000zł nastąpiłby po 30000/3200=9,375 roku, czyli po ponad dziewięciu latach - oczywiście jak wcześniej zaznaczyłem są to wyliczenia uproszczone.
Przy stawce za prąd 0,18zł zwrot by nastąpił po 30000/2400=12,5 roku
Jeśli PC byłaby instalowana z kredytu to okres zwrotu należy wydłużyć doliczając koszt obsługi zadłużenia od tej kwoty.
Pozdrawiam Leon z Wrocławia



kuba_puchatek - 29-06-2007 12:02
bardzo tani ten prąd we Wrocławiu
ZE Legnica ma po 40gr jednotaryfowy i 46/22 dwutaryfowy

a COP 4...6

bawiłem się ozc mnie wyszło 20000kWh,
projektant też się chyba bawił (mam w projkecie obliczenia) jemu wyszło 50000kWh



a&zb - 30-06-2007 21:13
>kbab

Tę stawkę wziąłeś chyba z jakichś bardzo starych rachunków? U mnie cena 1kWh w G11 to obecnie 0,43 zł.

To jest właśnie to o czym już pisałem - wzrost cen nośników energii powoduje, że zwrot z inwestycji w rozwiązania energooszczędne staje się coraz krótszy. Ww stawka za energię jest już na poziomie Szwecji, gdzie 80% nowych domów wyposażonych jest w pompę ciepła.



Arek-L - 30-06-2007 21:57
zgadzam się z a&zb: ceny rosną. Przy swoich wyliczeniach brałem pod uwagę wzrost cen nośników energii o 7%/rok. Co prawda gaz i olej rosną trochę szybciej. A stawkę za kWh przyjąłem średnia (rozkład 35/65) na poziomie 28gr. I wyniki są takie a nie inne, tj. PC nadal się opłaca, nawet uwzględniając wyższy kredyt.



kbab - 02-07-2007 10:27
Witam
Stawka jest z ostatniego rachunku z dnia 31.05.2007 wg taryfy G12
opłata za prąd wynosi
D (dzienna) = 0,2055
N (nocna) = 0,0866
za przesył
D = 0,1576
N = 0,0926
wg taryfy G11 fakt z dnia 30.03.2007
prąd =0,1570
przesył = 0,1626
Nadal uważam, że przy małym zapotrzebowaniu domu na energię inwestycja w PC jest nieopłacalna
Pozdrawiam Leon z Wrocławia



kuba_puchatek - 02-07-2007 21:40

Nadal uważam, że przy małym zapotrzebowaniu domu na energię inwestycja w PC jest nieopłacalna
Pozdrawiam Leon z Wrocławia
a inwestycja w baterie słoneczne (fotowoltaiczne) jest twoim zadniem opłacalna ?



a&zb - 03-07-2007 00:00

Witam
Stawka jest z ostatniego rachunku z dnia 31.05.2007 wg taryfy G12
opłata za prąd wynosi
D (dzienna) = 0,2055
N (nocna) = 0,0866
za przesył
D = 0,1576
N = 0,0926
wg taryfy G11 fakt z dnia 30.03.2007
prąd =0,1570
przesył = 0,1626
Nadal uważam, że przy małym zapotrzebowaniu domu na energię inwestycja w PC jest nieopłacalna
Pozdrawiam Leon z Wrocławia
Jak sądzę podałeś kwoty netto, do tego dochodzi abonament, opłata systemowa i stała opłata sieciowa - przypuszczam że razem wyjdzie nie mniej niż 40 gr/kWh.



ardziu - 03-07-2007 07:19

Jak sądzę podałeś kwoty netto, do tego dochodzi abonament, opłata systemowa i stała opłata sieciowa - przypuszczam że razem wyjdzie nie mniej niż 40 gr/kWh. abonament - 1 - 5 zł miesięcznie

stała opłata sieciowa - ke ?

ceny z vatem raczej są

tak przy okazji - ja również uważam


Nadal uważam, że przy małym zapotrzebowaniu domu na energię inwestycja w PC jest nieopłacalna



kbab - 03-07-2007 13:02
Witam
re a&zb
stawki są z rachunku z tabeli wg Taryfy G12 - netto
całkowite zużycie prądu to 3552 kWh (obie taryfy łącznie)
całkowita opłata to 890,21
przeciętna stawka za kWh za ten okres to 0,25 zł, łącznie z abonamentem, przesyłem i opłatami stałymi.



a&zb - 03-07-2007 22:58
Nic z tego nie rozumiem. W zeszłym roku we wrześniu płaciłem w G11 średnio 0.37 zł za kWh w STOEN

Przed sobą mam broszurę z tegorocznymi stawkami ZEW-T S.A. wg której wychodzi w G11 0.45 zł za kWh (ci akurat są chyba rekordowo drodzy)

Wczoraj w prasie widziałem porównanie kosztów 1950 kWh w G11 w różnych rejonach Polski i wszędzie było to rzędu 750-850 zł.



aero - 17-11-2007 23:06
witam
mam pytanie do posiadaczy pomp z Grudziądza - jak sprawują się pompy do podgrzewania CWU (powietrze woda)
1/ czy bardzo obniżają temperaturę w pomieszczeniu,
2/ jak bardzo jest komfortowa sytuacja z cw - czy pompa zdąży dogrzać wodę w czasie kąpieli - np 2 - 3 osoby kąpią się po sobie?



Damro - 18-11-2007 00:23

Ja też lubię się obijać, kominka nie zamontuje - wolę wydać pieniążki na inne rzeczy. Jak słyszę "tanie-grzanie" odgryzam się złośliwie: "nie chcę robić z salonu kotłowni" Bujda na kółkach :) :)
Masz taki kominek? Rzeczywiście robi się kotłownia? Wiesz to na pewno, czy tylko słyszałeś (od tych, co kominka nie mają)?

Ja mam kominek z płaszczem i żadna kotłownia z salonu u mnie się nie robi.
Ale sądzę, że jeśli ktoś jest np. fleja, to zrobi z salonu kotłownię nawet bez kominka ;)

Szkoda, że ludzie wolą urban legends od rzeczywistości ;) Hehe,dobre :lol:



Damro - 18-11-2007 00:23

Ja też lubię się obijać, kominka nie zamontuje - wolę wydać pieniążki na inne rzeczy. Jak słyszę "tanie-grzanie" odgryzam się złośliwie: "nie chcę robić z salonu kotłowni" Bujda na kółkach :) :)
Masz taki kominek? Rzeczywiście robi się kotłownia? Wiesz to na pewno, czy tylko słyszałeś (od tych, co kominka nie mają)?

Ja mam kominek z płaszczem i żadna kotłownia z salonu u mnie się nie robi.
Ale sądzę, że jeśli ktoś jest np. fleja, to zrobi z salonu kotłownię nawet bez kominka ;)

Szkoda, że ludzie wolą urban legends od rzeczywistości ;) Hehe,dobre :lol:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl



  • Strona 6 z 6 • Wyszukano 732 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6