Co byś zmienił(a), budując jeszcze raz
legar - 09-05-2004 21:55
Niestety Legar ale nie zrobili tego specjalnie to była zwykła bezmyślmność no i pośpiech ( który jak wiadomo jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł) - ekipa ogólnie była w porządku ja np mierzylem każdy otwór...zdało egzamin...żadnego przewymiarowania nie zauważyłem...jest ok...jak bym zauważył to byłoby kucie...pzdr
JoShi - 10-05-2004 11:35
a moze zrobili to specjalnie bo za bardzo ich pilnowałeś....słyszałem, że niektóre ekipy na złość potrafią wrzucić coś w środek sciany trójwarstwowej, tak by zaczęło śmierdzieć dopiero jak zamieszkasz...różne są domy i różne ekipy...pzdr Dobrze slyszales, ale to byl raczej wypadek przy pracy i zle oszacowanie grubosci wylewki z izolacja, a wiec pozniejszego poziomu podlogi...
Lucky Strike - 13-05-2004 00:48
Lucky Strike ciekawa sprawa z tym poddaszem. Co Cię tak w nim wkurza? :roll: Wady poddasza mieszkalnego:
- lJest drogie w porównaniu ze stropem wylewanym i strychem.Może tańsze, ale niewiele.
Płyty gipskartonowe zawsze gdzieś tam pękną.
Pomieszczenia są nieustawne, trzeba robić meble na zamówienie.
W wypadku remontu/rozbiórki dachu mam rozebtane 0.5 domu i gipskartony wraz z ociepleniem muszę robić od nowa.l
- lMoże ładniej wyglądać, bo dom może mieć ładniejsze proporcje (jeśli ktoś oprze się pokusie podnieśienia ścian kolankowych żeby mieć mniejsze skosy)l
ryniu - 25-06-2004 16:12
Mój dekalog :)
1. Kupiłbym mniejszą działkę, do 20 ar (mam 50).
2. Wybrałbym projekt z większą powierzchnią pomieszczeń gospodarczych.
3. Nie zmieniałbym technologii z projektu. Zamieniłem Maxa na PTH i wszystkie wymiary (głównie wysokościowe) przestały "wychodzić", konieczne było sztukowanie cegłami, zaprawą, itd. Powstało wiele mostków cieplnych.
4. Mocno bym się zastanowił (co się nieco kłóci z pkt.3) czy budować z ceramiki. Jej obróbka na budowie to koszmar. Cięcie w pionie jeszcze jakoś idzie, w poziomie - jest praktycznie niemożliwe. A ściany są mniej równe do tynkowania.
5. Wybrałbym projekt z mniejszą ilością elementów wylewanych z betonu.
6. Bardziej przypilnowałbym wykonania szalunków i zagęszczenia ww. elementów betonowych.
7. Sprawdzałbym w czasie stawiania wyrywkowo różne wymiary budynku oraz piony i poziomy.
8. Do dachu wziąłbym firmę zamiast miejscowych fachowców z łapanki. Jakość jest ok ale termin wykonania przesunął się niesamowicie.
9. Nie budowałbym tak wysokich ścian fundamentu (8 bloczków), mocno rozważyłbym wykonanie płyty fundamentowej (jak kilku poprzedników).
10. Zatrudniłbym inspektora nadzoru. Jak zwał tak zwał, zaufanego czlowieka, który by wszystkiego pilnował w moim imieniu.
mik99 - 17-08-2004 22:20
Cement zamawiałbym/sam przywoził w partiach nie większych niż zapotrzebowanie na max. 3-5 kolejnych dni roboczych.
tomjot - 08-01-2005 19:44
Po raz kolejny odgrzebuję ten cenny wątek, a to dlatego że ruszam z budową na wiosnę :lol: Może komuś coś nowego przyszło do głowy?
- 11-01-2005 01:17
Podciagam do gory liczac na jakies celne uwagi.
- 11-01-2005 17:57
1.Kocioł turbo zamiast zwykłego. Przez kratki nawiewne wychładza się pomieszczenie gospodarcze, które jest ciągle otwarte bo tam jedzą moje zwierzaki.
2. Tylko sprawdzone ekipy polecane przez innych. Kosztowne jest poprawianie po kimś.
3.Dałabym lepsze doświetlenie dzienne wiatrołapu i korytarza.
4. Dorobiłabym wyłaz dachowy w postaci okna połaciowego na nieużytkowym poddaszu. Nie mam takiej długiej drabiny aby wejść na dach z ziemi.
5. Gres w ciągach komunikacyjnych na podłodze. Poprzez ciągłe nanoszenie piachu i ziemi (osiedle w budowie) oraz pazurki pieska podloga z klepki dębowej po roku nadaje sie do cyklinowania.
A poza tym jest OK. Drugi dom byłby prawie taki sam.
Marx - 16-01-2005 23:08
świetny wątek
Janewa - 21-01-2005 19:24
Bardzo proszę o dalsze uwagi. Mam zamiar zacząć latem ( w tym roku stan surowy otwarty ). :o 8) :o
goliat - 25-01-2005 10:55
tez sie dolaczam do watku:)
planujemy zaczac budowe na wakacje i w tym roku chcielibysmy wybudowac stan surowy otwarty, a w przyszlym roku ruszyc wczesna wiosna i najpozniej w pazdzierniku sie wprowadzic.
i tu moje pytanie, kto wybudowal stan otwarty na przelomie roku i zostawil budowe przez zime? niektore opinie mowia o ze dobrze jest kiedy budynek przezimuje (osadza sie jeszcze i schnie?), a z drugiej strony jest przeciez narazony na srogie warunki atmosferyczne... (zimno i wilgoc), na dodatek wiezbe trzeba odeskowac i zaizolowac, co podraza nie potrzebnie koszty...
jestem ciekaw waszych doswiadczen i opinii..
D`arek - 25-01-2005 16:41
Nie rozumiem- więźbę trzeba odeskować ? Stan surowy otwarty liczy się z dachem a pod dachem można mieć folię a nie deski.
abromba - 25-01-2005 17:45
Weszłabym w prąd zamiast gaz płynny.
Kominek zrobiłabym przy ścianie szczytowej, żeby mieć komin na kalenicy i nie w przejściu
Większe pomieszczenie gospodarcze.
abromba - 26-01-2005 16:46
Z tą ściana szczytową to mi się napisało.... :D Chodzi mi o ścianę pod kalenicą - czy ona ma swoją nazwę?
Jan Przestrzelski - 30-01-2005 19:04
Wszystko wybrałem na miarę czasu - wybór dobry.
Obecnie budowałbym w ten sam sposób lecz miejszy dom.
wmw - 31-01-2005 14:05
Udostepnilbym ekipie budowlanej mniejsza czesc dzialki.
Na poczatku budowy z dzialki 1000m odgrodzilem 750 i tam budowlancy mogli chodzic, skladac materialy i robic co chcieli. Na 250m zaczalem robic ogrod, zeby rosl razem z domem. Moglem wydzielic 500 m na budowe i 500 m na ogrod, i tak by sobie poradzili. Okazalo sie, ze ekipa budowlana zajmuje kazde wolne miejsce na dzialce ile by go nie bylo, ale jak go nie ma, to sobie radzi jakos. Przeciez na dzialkach 500m tez buduja. Po wybudowaniu scian ograniczylem dostep ekipy o nastepne 300m, a potem przy wykonczeniowce pozostawilem im tylko troche miejsca przy domu, poradzili sobie dobrze. Argument " tu sie nie chodzi, bo jest posiane i posadzone" okazal sie bardzo skuteczny. Wprowadzilem sie do domu z calkiem gotowym, choc mlodym ogrodem.
taJoasia - 31-01-2005 14:57
Pamiętałabym (oczywiście za majstrów :evil: ) o pozostawieniu przelotów przez fundamenty i stropy na wszelkie instalacje i może parę zapasowych...
echo - 31-01-2005 19:27
Powiem, że owszem kilka drobnych błędów sie zdarzyło"
- np. nie zrobiłem kanalizacji w kotłowni - da się jeszcze naprawić, gdyż jestem przed wylewkami;
- garaż jest o 2 pustaki niżej niż dom, teraz dałbym tylko 1 pustak niżej (nie pomyślałem, że tak szybko nadsypię ten spadek na działce - jak szałowałem ściany fund garażu to góra wyszła 1,2 m nad ziemią a teraz jest jakieś 30 cm :o - przez to garaż byłby wyżej w stosunku do drogi)
- komin w salonie (Schiedel wystaje 40 cm od ściany, a przeciez przyjdzie jeszcze kominek (trochę za dużo, ale jakoś się to zamaskuje obudową kominka- juz nawet wymyśliłem taka z załamaniem)
- kilka innych drobnych....
Jednak powiem tez, że ogólnie jestem bardzo zadowolony z dotychczasowej roboty :D . Wpłyneło na to kilka czynników:
- to nasza 2 przygoda z "budowaniem" (kilka lat wczesniej kupiliśmy starszy dom do remontu i zrobiliśmy KAPITALNY remont; trochę doświadczeń zostało :wink: )
- poprzedniej zimy mnóstwo czasu spędziłem czytając Muratory, niniejsze Forum (gdzie nabyłem dużo wiedzy - DZIĘKI :D :D :D ), itp - często w rozmowach z fachowcami lub hurtownikami to oni wytrzeszczali oczy skąd ja to wiem :o , a to m.in dzięki Wam :P
- każde pomieszczenie dokładnie planowaliśmy razem z żoną (burza mózgów to dobry wynalazek)
- każdy kolejny etap budowy był odpowiednio wcześnie przemyślany - oczywiście wiele dycyzji trzeba było też podejmować z marszu (stąd też nasze drobne wpadki)
- mam wielu znajomych, którzy równiez się budują (wymiana naszych doświadczeń)
- ekipy budowlane dobieram raczej z polecenia od znajomych (staram sie unikać niesprawdzonych firm, a jeśli biorę nową firmę to proszę ich o wskazanie gdzie mogę oglądnąć ich poprzednie roboty - bardzo ważne!!!)
- bywałem na budowie prawie codziennie i mocno patrzyłem na ręce fachowców (czasem im się to pewnie nie podobało, ale trudno, porządek musi być :wink: )
- nieraz też wykłócałem się z wykonawcami aby robili "po mojemu", gdyż oczywiście czasem chcieli "iść na skróty"
Wiem, że pewnie jakieś wpadki jeszcze nas czekaja, ale życze sobie aby było ich jak najmniej i aby były to rzeczy drobne!!!
Wam życze tego samego :wink:
Zobaczymy jak będzie dalej :o
Pozdrawiam
echo - 01-02-2005 09:11
Dodam jeszcze, że pewnym mankamentem rozkładu naszego domku jest brak garderoby przylegającej do sypialni. Ale wiedzieliśmy o tym już na etapie projektu i ponieważ chcieliśmy mieć zarówno sypialnię jak i gabinet z wyjściem na balkon od strony południowej, więc zdecydowaliśmy, że garderoba będzie pokoiku nad garażem (taki pokoim z dodatkowym telewizorem, dodatkowym tapczanem i zabudową na ubrania).
Mamy projekt gotowy + trochę adaptacji wg naszych potrzeb. Poza tym domek jest dosyć funkcjonalny (np nałe powierzchnie komunikacji, holi, itd) oraz o zwartej zabudowie.
wg - 02-02-2005 14:24
6. Na taras dalabym drzwi z klamka z obu stron a nie typowe balkonowe. Strasznie to niewygodne. Nie ma problemu, można dać takie specjalne zameczki. Przykręca się od zewnątrz mały uchwyt a do pomiędzy ramę a skrzydło daje się dodatkowy zatrzask, który trzyma drzwi zamknięte kiedy nie jest przekręcona klamka, a jednocześnie bez trudu da sie je otworzyć. Zapytaj u swojego dostawcy okien - na pewno będzie wiedział o co chodzi.
kze - 03-02-2005 10:50
Super wątel. 8) Ile ja się nauczyłem tutaj...
edyta123 - 03-02-2005 18:02
Dopiero dach przede mną, ale:
1) Wybierając projekt, przyjrzałabym sie skrupulatnie stropowi (okazalo sie, ze nasz zawiera 11mb HEBa - jego dlugosc przelozyla sie na ogromny koszt, no i problem z zamocowaniem);
2) Podciagi :evil: ... 7 to zbyt wiele;
Super watek!
Mam nadzieje, ze unikne paru bledow dzieki niemu.
muzykant - 22-04-2005 13:39
Dopiero dach przede mną, ale:
1) Wybierając projekt, przyjrzałabym sie skrupulatnie stropowi (okazalo sie, ze nasz zawiera 11mb HEBa - jego dlugosc przelozyla sie na ogromny koszt, no i problem z zamocowaniem);
2) Podciagi :evil: ... 7 to zbyt wiele;
Super watek!
Mam nadzieje, ze unikne paru bledow dzieki niemu. a co to jest ten HEB?
muzykant - 22-04-2005 13:49
chyba wiem....
HEB to: dwuteownik szerokostopowy
ale może się mylę..
izat - 22-04-2005 14:17
a może podpory- stelaże firmy HABE?? :lol:
Mały - 22-04-2005 16:48
a ja bym...:
1 dom MNIEJSZY!
2 inaczej wykonana instalacja co+cwu
3 inny zasobnik cwu
4 mniejsza działka i w innym miejscu
5 więcej podłogówki
6 itp , itd
Jagna - 22-04-2005 18:00
Mały, a mógłbyś tak troszku uściślić swoje opinie?
Ew-ka - 22-04-2005 21:12
Z tego wątku skorzystałam przynajmniej w kilku miejscach
1 - odpływ w posadzce w wc w garazu , przyda sie do mycia psa
2 - rozplanowanie gniazdek elektrycznych ( wolałam dać wiecej niz mniej )
3 - wysokość parapetów wewnetrznych ( od położenia pierwszej cegły wciąż sprawdzałam ich wysokość - coby nie były za nisko )
4 - planowałam okna z roletami wiec otwory okienne musiały być odpowiednio wieksze - niestety mojej koleżance zawodowa ekipa nie zostawiła miejsca na rolety -efekt - zmniejszone okna !!!
5 - wyczystka do kominka , duze okno -świetlik- w holu , zatrzask w drzwiach tarasowych i balkonowych , elektryczna roleta w drzwiach tarasowych , w łazience oprócz podłogówki -daliśmy grzejnik drabinkowy , na tarasie podłączyliśmy gniazdka ( górne na ozdobne lampki świateczne , dolne na elekrt. grilla -na przykład ) , na poddaszu plyty GK mocowaliśmy co 35 cm a wszystkie łączenia sa akrylowane ,
6- wszystkie otwory okienne są typowe ( na typowe parapety z marmuru była zimą duuuża promocja !!)
7- pomieszczenie gosp. z pralką i suszarnia
słuchać innych , ale szczegolnie tych którym ufamy
oraz wiele innych ,cennych uwag opisanych w tym wątku
POLECAM
" lepiej uczyć sie na cudzych błędach , a na pewno taniej "
martta - 22-04-2005 21:42
Brakuje mi:
pomieszczenia gospodrczego na pralkę i suszarnię :(
Betka - 22-04-2005 22:51
Na razie jestem na etapie stanu surowego niedługo więźba i dachówka, więc na razie niczego nie żałuję.
Ale jak wybieracie projekt pamiętajcie o sprawdzeniu ilości materiałów potrzebnych do zbudowania danego domku. W mój poszło 2 tony stali i pójdzie 20kubików więźby. Domek w obrysie 13x13 powiększony o wiate na garaż.
Jeśli chodzi o wykonawców to u mnie odwrotnie. Wolą robić dłużej, ale porządnie. Sami pamiętają, aby nie było mostków cieplnych i nic nie wykonają bez uzgodnienia z kierownikiem. Tak samo jest z materiałami jeżeli taniej jest wykonać na budowie to oni to robią. Ja płace za całość.
Otworów okiennych też nie sprawdzałam, ale Pan od okien pomierzył i wszystkie mam typowe wraz z zostawieniem miejsca na rolety.
Wykonawca sam pamiętał o doprowadzeniu powietrza do kominka i zrobieniu kanalizacji w garażu i kotłowni (nie było w projekcie).
Oczywiście zapomniałam o bednarce, bo miałam napisane to w moim notesie drukowanymi literami :oops: .
Opaske robie dopiero po dachówce kierownik nie wyraził zgody na prace wcześniej. Bał się że ciężkie samochody zniszczę drenaż. :evil:
Przepust na wodę wykonam przy podłączeniu wody. Mam zostawione na to miejsce.
Zobaczymy co będzie dalej :wink:
Mały - 23-04-2005 09:45
a ja bym...:
1 dom MNIEJSZY!
2 inaczej wykonana instalacja co+cwu
3 inny zasobnik cwu
4 mniejsza działka i w innym miejscu
5 więcej podłogówki
6 itp , itd dla Jagny:
1.mam 209 m2 -wystarczy w zupełności ok. 100-120
2.cyrkulacja to dobra rzecz i wieksze osieplenie rur(mimo że z tworzywa0
3.wiekszy (min 2krotnie)
4.mam działke ponad 1000m a wystarczy w zupełności poniżej 800
5.jeszcze w wiatrołapie i drugiej łazience i korytarzu i w kuchni
6. a reszta to kosmetyka i dobór materiałów(i ekip!)
- 23-04-2005 10:23
Pamiętajcie też o zaworach czerpalnych na zewnątrz do podlewania ogrodu z podlicznikiem. Teraz podlewając ogród muszę bulic też za scieki :cry:
mack - 23-04-2005 13:27
1 Izolacja fundamentów z papy a nie z folii
2 Sufit podwieszany na poddaszu położony na stelażu a nie od razu na jętkach
3 Dłużej szukałbym porządnego producenta drzwi wejściowych bo na KiP się sparzyłem. Drzwi odbarwiają się i opadają pod swoim ciężarem.
Carrrlos - 23-04-2005 21:12
Dałbym większą średnicę komina o fi = średnicy wylotu z kominka. Za poradą kominkarza dałem o rozmiar mniejszy ( " Panie to wystarczy......") i to też był błąd. proszę o szczegóły !!!!
pewnie miałeś fi 200 na wkładzie !? a kominkarz zasugerwał redukcję na ......?
Jagna - 23-04-2005 22:34
a ja bym...:
1 dom MNIEJSZY!
2 inaczej wykonana instalacja co+cwu
3 inny zasobnik cwu
4 mniejsza działka i w innym miejscu
5 więcej podłogówki
6 itp , itd dla Jagny:
1.mam 209 m2 -wystarczy w zupełności ok. 100-120
2.cyrkulacja to dobra rzecz i wieksze osieplenie rur(mimo że z tworzywa0
3.wiekszy (min 2krotnie)
4.mam działke ponad 1000m a wystarczy w zupełności poniżej 800
5.jeszcze w wiatrołapie i drugiej łazience i korytarzu i w kuchni
6. a reszta to kosmetyka i dobór materiałów(i ekip!) Dzięki :D
Jacek33 - 26-04-2005 11:09
Zamiast domku z poddaszem wybralbym projekt domku parterowego - wszystko przez schody, wygladaja pieknie ale ile sie trzeba nabiegac na gore i z powrotem .... :wink:
mama - 01-05-2005 10:39
Przede wszystkim męża... Żart!
Już wybudowany nasz dom więc teraz mogę pogdybać i pomarzyć , a nuż się spełni?
- Wydzielony i oddzielny pokój połączony z łazienką - pralnią- gdzie byłaby garderoba, prasowalnia, i składowisko niewyprasowanej odzieży
- teraz mam duży hall, brakuje pomieszczenia do przebierania dla gości i domowników, schowka na nadmiar butów, mokry parasol, czyli potrzebny wiatrołap
- w garażu kącik do umycia rąk i wykąpania psa
-większy przekrój kominów
- ... reszta wyjdzie z czasem jak zamieszkamy
Pozdrawiam , mama :wink:
Redwald - 01-05-2005 12:49
Kilka osób pisze o zmianie Inspektora Nadzoru. Ja już mam pietra. Ławy wylane a jego jeszcze nie było na działce, nawet nie bardzo wie gdzie jest działka. Jak tak dalej pójdzie to następną sprawą wylaną na budowie będzie on. No kurde już mam ciśnienie.
Mały - 01-05-2005 15:33
Kilka osób pisze o zmianie Inspektora Nadzoru. Ja już mam pietra. Ławy wylane a jego jeszcze nie było na działce, nawet nie bardzo wie gdzie jest działka. Jak tak dalej pójdzie to następną sprawą wylaną na budowie będzie on. No kurde już mam ciśnienie. 99% inspektorów tylko ma pieczątki - mimo ,że cos wiedzą o budowaniu to raczej rzadko o tym informują i staraja sie pomóc. Ale po kasę to zawsze chętni. Ja na szczęście mam kogos w rodzinie kto sie troche na tym zna... :)
Redwald - 01-05-2005 15:52
99% inspektorów tylko ma pieczątki - mimo ,że cos wiedzą o budowaniu to raczej rzadko o tym informują i staraja sie pomóc. Nie jest to pocieszenie. Przystępując do budowy i rozpoczynając taniec po składach, widzę, że się zmienia podejście do klientów. Mam nadzieję, że sami zmienimy tych 99% inspektorów na lepszych.
anekri - 19-05-2005 12:12
1. Zdecydowanie kierownik budowy NIE z rodziny.
2. Dodatkowa łazienka i garderoba przy sypialni choćby kosztem zmniejszenia łazienki "głównej"
3. Bez piwnicy- pożyteczne to, ale bez piwnicy pewnie bylibyśmy dużo do przodu.
Slack - 24-05-2005 12:44
""Co byś zmienił(a), budując jeszcze raz""
PROJEKTANTA!! (bez komentarza)
Paty - 24-05-2005 17:20
Brak oddzielnego pomieszczenia na piec i pralkę - w tej chwili musi cały ten "sprzęt" stać w łazience zamaskowany ścianą z żaluzji.
Brak garderoby w wiatrołapie. Zresztą garderoba w każdym pokoju - zamiast szaf, komód, szafek.
Garaż w bryle budynku - tylko pewnie podrożyłoby to inwestycje i byśmy jeszcze nie mieszkali. Ale trudno uzbierać na osobny.
Nie dałabym na taras i przed wejściem płytek gresowych. Każde wylanie soku , poplamienie czymś tłustym - nieodwracalne plamy.
Żadne kremowe fugi w terakocie.
duduś - 30-05-2005 19:30
Co można dać na taras zamiast płytek gresowych??????
nurni - 30-05-2005 20:40
Mam ! Długo nie mogłem znaleźć ale znalazłem.
Planując rekuperator na poddaszu 10 razy trzeba się upewnić czy się zmieści oraz czy po zabudowie K-G da się go wyjąć (w razie czego).
Mój się nie zmieścił i został "zaadoptowany" w garderobie. Myślałem że żonka mnie zabije :evil: ale i tak ma wystarczającą ilość miejsca na szafy.
Pozdrawiam
PS
Swoją drogą teraz komfort obsługi wymiennika będzie dużo wyższy niż wchodzenie na niziutkie poddasze.
piastrans - 30-05-2005 21:53
-przede wszystkim odchwasciłabym działke pod budowe i nie sadziłabym zadnych drzewek na działce zanim stanie dom (po to zeby były wieksze jak bede budowac dom)- tak zrobiłam teraz i pozniej musiałam 300 swierków przykrywac folia aby nie uschły jak zabrałam sie za odchwaszczanie ziemi srodkiem na chwasty !!!!!!!! :o
- inspektor niezalezny
Yvett - 31-05-2005 12:57
Wprowadzamy się za trzy tygodnie :lol: , więc nie wiem co jeszcze okaże się nie takie jak trzeba :-?
Ale na razie wiem, ze:
- żadnych znajomych fachowców, jak zwracam uwagę, zeby coś poprawić, to na koniec - koniec przyjaźni - serio
- dom bez poddasza użytkowego - problem ze schodami, zagospodarowaniem skosów - a tak chciałam, zeby dzieci miały osobne królestwo ( a teraz będę ciągle po tych schodach latać i sprawdzać, czy wszystko w porządku), a poza tym, jak się kiedyś dzieciaki wyprowadzą to i tak góra będzie nieczynna, a tak - można byłoby zrobić na parterze jakąś saune, albo co
- jeśli już ma być poddasze to koniecznie projekt, w którym można zrobić schody na konstrukcji, żadnego lanego betonu
- zrobiłabym przejście z łazienki do garderoby
- wszystkie drzewa, które maja być duże posadziłabym wcześniej, te które rosną od trzech lat wyglądają pieknie, a reszta w porównaniu do nich bardzo mizernie :cry:
A tak poza tym wiele rzeczy jest porządnie przemyślanych, np. instalacje (mój mąż nad tym czuwał - dumny jest z tego bardzo :lol: ), rozmieszczenie sprzętów w łazience, gniazdka, włączniki, oświetlenie (to już moja zasługa 8) )
Wzięłabym większy kredyt, żeby już wszystko skończyć i móc cieszyć się domkiem od razu, a nie ścibolić teraz na spłatę kredytu i na dalsze wykończenie :roll:
Niekórych sytuacji niestety nie da się uniknąć, myślę o fachowcach, trzeba ich pilnować i już, chyba tylko dwie ekipy się u nas sprawdziły, na kilkanaście :x Tak więc, trzeba być na tej budowie codziennie i czasem raz nie wystarcza :roll:
evevet - 07-06-2005 22:29
Po pierwsze nie wchodz w jakiekolwiek uklady z rodzina. Z nia dobrze sie tylko na zdjeciach wyglada.
Po drugie plac zawsze po clkowicie wykonanych pracach i rozliczaj sie dokladnie z wszystkich niedociagniec!!!!!!!!!!!!!!!!
wiewióra1976 - 08-06-2005 22:30
A co powiecie o pomysle budowania domu z uzytkowym poddaszem? Na poddaszu pokoje dla dzieci, ale wykonczone jak dzieci dorosna do swoich pokoi (na razie dziecko mam jedno 3-miesieczne). Zakladam, ze na parterze bedzie sypialnia rodzicow z kacikiem dla niemowlaka i "gabinet" - gdzie bedzie urzedowalo starsze dziecko jak juz sie mlodsze pojawi ;) A jak oboje dorosna do izolowania sie od rodzicow, a rodzice sie odkuja - urzadzi sie poddasze dla dzieci. Czy to przekombinowana koncepcja
D`arek - 10-06-2005 22:06
Przekombinowana . Przynajmniej dla mnie. Po co ci schody w domu? Niepotrzebne, chyba że działka mała i parterówka sie nie zmieści.
Mamy parterówkę z ogromnym strychem, nie daliśmy się namówić nawet na podniesienie ścianki kolankowej i jesteśmy baaardzo zadowoleni. Duża przestrzeń, izolacja pomieszczeń jest bo uklad fajny. Pozdrawiam i nie kombinuj :wink:
rrmi - 11-06-2005 06:46
mialam dom o pow 360 m2
bez tzw ukosow na pietrze , ukosy byly na poddaszu
za najdalej rok parterowka , tylko i wylacznie
w domu byla 1 lazienka na gorze , 2 dorosle osoby +1 dziecie, na dole tzw pol lazienki , czyli bez wanny czy brodzika
teraz napewno 2 lazienki +1 tzw dzienna
no i nie wiecej niz 220 m2
bez piwnicy , jej role przejmie garaz , duzy garaz
anna99 - 11-06-2005 18:42
A co powiecie o pomysle budowania domu z uzytkowym poddaszem? Na poddaszu pokoje dla dzieci, ale wykonczone jak dzieci dorosna do swoich pokoi (na razie dziecko mam jedno 3-miesieczne). Zakladam, ze na parterze bedzie sypialnia rodzicow z kacikiem dla niemowlaka i "gabinet" - gdzie bedzie urzedowalo starsze dziecko jak juz sie mlodsze pojawi ;) A jak oboje dorosna do izolowania sie od rodzicow, a rodzice sie odkuja - urzadzi sie poddasze dla dzieci. Czy to przekombinowana koncepcja Według mnie bardzo dobra koncepcja. Ponieważ nasze dzieci są już duuuuuuuuże, więc zbudowaliśmy dom właśnie wg identycznej koncepcji tylko z pominięciem fazy "wstępnej". Na parterze jest nasza sypialnia i gabinet do pracy (pokój gościnny). Poddasze to królestwo dzieci: dwa piekne duże pokoje i duża łazienka. Dzieci są zadowolone (nie za blisko rodziców), rodzice nie muszą zbyt często biegać po schodach (ja bywam tam sporadycznie). A jak dzieci wyfruną z domu to tez nie będę musiała kupować sobie wrotek (jak przy parterówce), bo góra będzie wykorzystywana np. na bibliotekę lub "fitness". I oczywiście czekała na dzieci jak przyjadą w odwiedziny. Dla mnie super!!! :lol:
Janussz - 11-06-2005 19:42
Mam podobne zdanie.
W chwili obecnej mamy duży dom. Kroi nam się jednak przeprowadzka. W pierwszej chwili były plany na maciupki domek dla dwóch osób, gdyż dzieci poszły w świat. Jednak teraz wiemy, że w dalszym ciągu dom ma być rodzinny. Ma być taki, aby nie było nigdy sporu kto ma w danej chwili przyjechać, a kto w terminie innym. Postanowiliśmy z żoną, że już samo położenie domu ma być magnesem do częstych odwiedzin dzieci, wnuków.
Dlatego dom będzie parterowy z obszernym dużym poddaszem. Czyli dół nasz, góra dzieci. Planuję odciąć wejście na poddasze zamykaną drzwiami klatką schodową. Ma to takie znaczenie, że w przypadku braku gości, będzie tam tylko dyżurna temperatura. Unikniemy "kradzieży" ciepła przez poddasze.
ara - 11-06-2005 21:25
anna 99, Januszz.
Fajnie, gdy dom da się tak elastycznie dostosować do aktualnych potrzeb rodziny. I gdy rozwija on skrzydła wraz z upływającym czasem. Nowymi sytuacjamii. Zmiennymi w naszym życiu.
Wtedy dopiero czuje się jego wartość. Tak myślę. :)
Janussz - 12-06-2005 10:58
Tak. Oto właśnie chodzi.
Zawsze dzieci miały swoje pokoje. I nadal jak już poszły w świat te pokoje czekają na nie. Jednak sytuacja zmieniła się. I nadal będzie się zmieniać. Zmieniła się, bo jest już nas teraz więcej. Czas błyskawicznie to wszystko zmienił. A co jeszcze nas czeka?
Dlatego jeżeli nas na to będzie stać, to powiększymy część domu dla gości. No bo już tak niestety trzeba traktować odwiedziny córek z ich rodzinami. Muszą czuć, że mają dwa domy.
A do tego nadaje się właśnie poddasze. Budując najprawdopodobniej jeszcze raz w przyszłym roku, powiększę je w stosunku do tego co mamy obecnie.
bladyy78 - 12-06-2005 11:56
Ja pomomimo ze domu jeszcze calkiem nie wystawilem jak bym jeszcze raz budowal sprawdzilbym poządnie ludzi którzy beda mi ten dom budowac, zatrudnilbym lepszego inspektora nadzoru, i spisalbym dokładniejsza umowe z ekipa budowlaną.
Marek30022 - 24-06-2005 15:31
Brakuje: podłóg, drzwi wew., glazury, białego montażu, malowanie, schodów (obłożenie).
Jak dotąd chyba większy garaż, choć i tak poszerzyłem go o 1 m.
pawel237 - 13-09-2005 10:55
..
Rafal Blecharz - 14-09-2005 14:21
Dodam swoje:
1. Nie ufalbym bezgranicznie architektowi.
2. Przy projekcie indywidualnym od architekta wymagalbym calosci projektow instalcji!!!
3. Architekt dostarczyl mi wyrysowana mapke zagospodarowania dzialki, a gdy zostala zakwestionowana przez Nadzor Budowalany - samodzielnie bez konsultacji z Inwestorem zmienil jej uklad. Efet jest taki ze mam wielki parking, a jakakolwiek zmiana jego ukladu jest istotnym odstepstwem i podlega naliczeniu duzych kar!!!
4. Pomimo projektu indywidualnego - Architekt prawdopodobnie nigdy nie byl na dzialce. Zaprojektowany plan zagospodarowania dzialki nie ma sie nijak do pochylosci dzialki. Efekt jest taki ze w projekcie skraj parkingu dochodzi na ok. 1m do granicy dzialki - w rzeczywistsci i przy wykonaniu max. pochylego parkingu kraweznik jest w 1/2 wysokosci ogroczenia !!!!!
5. Zaczalbym od zatrudnienia Inspektora Nazdoru Inwestorskiego, pozniej wybralbym reszte ...
6. Wykonanie parkingu - tak prosta rzecz do wykonania urosla do rangi problemu, kiedy jego wykonanie trwalo w nieskonczonosc, a ja nie mialem umowy z okreslonym terminem wykonania
7. ...
jk69 - 01-10-2005 01:09
Bardzo ciekawy wątek - szczególnie dla początkujących.
Zbudowani - czekamy na wasze rachunki sumienia! :wink:
smutna lidka - 01-10-2005 01:36
byłaby masa schowków i garderób
- 01-10-2005 12:41
Właśnie zmieniam :) Dopiero jak rysunek na papierze nabrał trzeciego wymiaru, wiele rzeczy "się okazało". Zmieniam na przykład położenie kuchni, spiżarni, robię bardziej otwarty hall... Jesli chodzi o przeniesienie kuchni z salonu do innego pomieszczenia - wyszła zabawna rzecz - okna w planowanej kuchni są troszkę mniejsze i wyżej umieszczone niż w reszcie salonu. Za późno się zorientowaliśmy
Nie dopilnowałam też wysokości stropu nad garażem - mogłam mieć garaż wyższy o 2 pustaki (podnosiliśmy ściankę kolankową). Mielibyśmy mniej "klimatyczną" sypialnię nad garażem, ale sam garaż byłby wygodniejszy.
Teraz wybrałabym zdecydowanie innego architekta - to naprawdę wielkie szczęście trafić na dobrego fachowca, który "widzi" pomieszczenia PRZED ich wybudowaniem. Szukałabym fachowca a nie sprawnego adaptatora i przepychacza dokumentacji... Akurat u nas zmiany są dosyć łatwe i niedrogie w wykonaniu, ale nie zawsze tak jest. Można wybudować dom i pluć sobie w brodę. Czyli zasada generalna - architekci powinni posiadać certyfikat potwierdzający wyobraźnię przestrzenną...
Mimo (a może dzięki) ciągłej ewolucji projektu jestem z domu bardzo zadowolona. Coraz bardziej nabiera "naszego" charakteru i baardzo go lubię :D
Ew-ka - 01-10-2005 23:01
po 4 miesiacach mieszkania mogę stwierdzić ,że moj taras jest za mały !!! co prawda ma 3x10 z czego 6 m pod dachem ....ale zauwazylismy ,że całe lato życie toczylo sie na tarasie ( duży stół ,lawka ,krzesła i huśtawka) -i zrobiło sie ciasnawo :D
a drugie spostrzeżenie to bardzo dobre rozwiązanie to podłogowe ogrzewanie :D teraz moge to stwierdzic z całą stanowczością - miłe ciepełko otula stopy.Co prawda dość długo sie rozgrzewa ale za to długo je utrzymuje.
rrmi - 01-10-2005 23:22
Ew-ka jaki tras wg Ciebie bedzie wystarczajaco duzy ?
Tak dla rodzinki prowadzacej dom otwarty?
Moze raczej taras otwarty? :lol:
A my sie wciaz nad ta podlogowka zastanawiamy , czy masz podlogowe tez w sypialniach?
Joasia - 03-10-2005 09:18
Nigdy więcej nie zrobiłabym tarasu nad pomieszczeniem. Niesamowita kasa na te wszystkie uszczelnienia i ocieplenia, a i tak wszyscy fachmani ostrzegają, że po paru latach i tak będzie do remontu. A fugi na dylatacjach trzeba wypełnić silikonem, który się - jak twierdzą - rozwarstwi po dwóch - pięciu latach, i wtedy trzeba go wydłubać i włożyć nowy, i tak w kółko.
Ew-ka - 06-10-2005 08:48
rrmi - moj taras jest w prostokącie a lepsze ustawienie byłoby w kwadracie - dołożyłabym jeszcze metr na szerokość czyli 4m.
podlogowkę mam tylko tam gdzie są płytki i gres czyli kuchnia ,łazienka ,holl i korytarz .W sypialni mam parkiet ...... :D
D`arek - 07-10-2005 20:18
Zrobiłabym automatyczną szufelkę w łazience . Mam gęste i dość długie włosy. I w tym momencie to nie jest zaleta. Niestety.
Nie wiem też czy dwie umywalki są potrzebne. Ładnie to wygląda bo łazienka jest dość duża ale korzystamy z jednej tej bliżej drzwi. Obawiam sie, że po jakimś czasie będzie widoczna różnica w wyglądzie obu umywalek i baterii. A ogrzewanie podłogowe to piękna sprawa, moje koty wprost nachwalić sie nie mogą...
facio - 11-10-2005 20:57
Rewelacyjny wątek dla tych co zaczynają przygodę z budowaniem.... to jest dla mnie 8)
Ew-ka - 11-10-2005 21:48
acha ....szufelkę mam nie w kuchni ale pod kominkiem - REWELACJA :D
em_ma - 14-10-2005 00:14
A na jakim etapie zatrudniliscie inspektora nadzoru? troche sie pogubilam w tych "sprawach do zalatwienia"
Architekt zrobil juz projekt indywidualny
ale widze w nim juz bledy- razcej niedogodnosci i mam nadzieje, ze na etapie budowy uzupelni sie to aneksami
1. brak poludniowego lub zachodniego okienka w nieuzytkowym poddaszu - trudno bedzie wietrzyc, ciutke dogrzac zima - od slonca i bedzie ciemno jak w...
2. drzwi w wiatrolapie otwieraja sie do srodka i nie ma za nimi miejsca na kaloryfer- trzeba bedzie chyba podkuc sciane
3. za malo pomnieszczen gospodarczych- ale to juz chyba przepadlo. Moze postawie cos malego wolnostojacego....
przede mna ostatnie etapy uzgodnien i na wiosne byc moze zaczne...
tylko od czego zaczac????
jk69 - 14-10-2005 11:04
Witaj też z Krakowa,
zajrzyj na Wymianę doświadczeń - na początku listy sporo rad dla początkujących!
andre59 - 17-10-2005 08:56
Mam dach zbudowany z wiązarów kratownicowych. Chodząc po strychu muszę uważać na krzyżulce.
Teraz zrobił bym osobno strop i konstrukcję dachu płatwiowo-krokwiową.
- 28-10-2005 19:55
prosze o jeszcze - ja tez chce budowac!
Chce i sie boje - ale nadal chce.
kze - 31-10-2005 10:33
Ostatnio przyszło mi do głowy, że schodki do domu powinny być wyposażone w obszar w którym mozna by było łatwo wjechac i zjechać wózkiem dziecięcy. To jest trauma z mieszkania w bloku.... :roll: :evil:
em_ma - 31-10-2005 15:02
Ostatnio przyszło mi do głowy, że schodki do domu powinny być wyposażone w obszar w którym mozna by było łatwo wjechac i zjechać wózkiem dziecięcy. To jest trauma z mieszkania w bloku.... :roll: :evil: trauma nie trauma ale pomysl swietny, tym bardziej, ze mlodsi nie bedziemy. moj maz to sie nasmiewa, ale ja na powaznie mysle o podjazdach... a jak mnie na wozek moj reumatyzm kiedys wywali to co. podnosnik bede zakladac?
kze - 31-10-2005 15:25
Ostatnio przyszło mi do głowy, że schodki do domu powinny być wyposażone w obszar w którym mozna by było łatwo wjechac i zjechać wózkiem dziecięcy. To jest trauma z mieszkania w bloku.... :roll: :evil: trauma nie trauma ale pomysl swietny, tym bardziej, ze mlodsi nie bedziemy. moj maz to sie nasmiewa, ale ja na powaznie mysle o podjazdach... a jak mnie na wozek moj reumatyzm kiedys wywali to co. podnosnik bede zakladac? Jak by tak patrzeć to trzeba by było parterówkę budowac albo.. widnę na pieterko instalować... :lol:
em_ma - 05-11-2005 03:02
z winda to nie taka prosta sprawa, podpytywalam architekta, bo tez mi to wpadlo do glowy (raczej chyba z lenistwa :)) ale tylko mi kolko palcem a czole zakreslil....
EWA-S - 05-11-2005 17:51
Czy wytłumaczył dlaczego winda nie,ile takie coś może kosztowac taka najprostsza wersja czy ktos coś o tym slyszał?
ciku - 05-11-2005 17:54
Czy Wy z tą windą na poważnie??? To nie lepiej bylo budować paterówkę?
EWA-S - 05-11-2005 18:05
W nowym domu zrobiłabym garderobę przy wiatrołapie aby nie było pełno butów i płaszczy na widoku,więcej pomieszczen gospodarczych nawet kosztem wielkosci pokoi czy korytarzynp.pralnia z suszarnia,gospodarczy na przechowywanie walizek kartonow itp.spizarnię,garderoby.Przemyslałabym dokładnie gdzie gotujemy jak daleko z talerzami bede chodzić czy kuchnię widacz salonu.gdzie przechowywac ksiązki,narty,gdzie komputer,itp.na zewnątrz dokładnie przemyślałabym umiejscowienie kominka.Taka gospodarcza ergonomia gotowanie skąd dokąd,pranie skąd dokąd,zakupy skąd dokad aby nie dopoasowywac potem domu do potrzeb na zasadzie a gdzie mam to wstawic i nie latac z pralni na dole do suszarni na góre.
Aleksandryta - 05-11-2005 18:08
EWA-S święte słowa! :D I tak po prawdzie mało kto o tym myśli na etapie inwestycji. Jak zauważyłam inwestorzy raczej dostosowywują się do wybranego projektu, a nie projekt do ich potrzeb.
andre59 - 05-11-2005 18:38
Ja mam kawał nieużytkowego poddasza, gdzie te wszystkie czasowo niepotrzebne rzeczy, kartony, walizki itp mogę wynieść.
Macie rację, w domach zazwyczaj brakuje pomieszceń gospodarczych.
kasztelan - 26-11-2005 20:28
Zadne klity \do 6m2\ nie mają sensu. Dotyczy to przedsionka ,spiżarni , garderoby ,pomiszczeń technicznych.Jest sens pomieszczenia większego łączącego kilka funkcji.Wystarczy zobaczyć jak wygląda dziś pralka,kocioł co ,zamrarzarka, wielka loduwka, suszarka, zmywarka.Czy to konecznie poukrywać? Lepiej swoje m2 przeznaczyć na pokoje \min14 maks18\ bo 10m2 to nie pokój a sypialnia POzdrawiam burzący ścianki działowe
Dominik! - 30-11-2005 18:39
A ja powiem tak: zmieniłbym wykonawców!
Aktualnie robią mi ocieplenie i tyle mnie to kosztuje (nerwów) , że aż szkoda słów!
Codziennie muszę być na budowie i pilnować towarzystwa, żeby nie porobili błędów!
Dziś akurat miałem dzień wolny i postanowiłem zrobić sobie pewne drobne prace na budowie. I kolejny raz sprawdziło się powiedzenie: pańskie oko konia tuczy - robota szła im aż miło! Zrobili tyle, ile poprzednio w 3 dni! :evil:
bingo-ada - 05-12-2005 12:31
Słuchajcie, super wątek. Jestem po lekturze i poważnie zastanawiam się, czy rzeczywiście zmieniać ścianę trójwarstwową (taką mam w projekcie) na maxa + styropian. A może architekt miał rację? HELP!
rafałek - 05-12-2005 13:45
bingo-ada - następnym razem na pewno też wybiorę ścianę 3W.
A co bym zmienił...
1. Podłogówka w całym holu. Uważam, że tam gdzie są płytki tam powinna być podłogówka. Koszt jakoś nie jest oszołamiający, a komfort znaczny. Odczuwam to wychodząc z kuchni lub z łazienki...
2. Nawiew powietrza w kotłowni wykonał bym pod posadzką i wyprowadził pod kotłem. Obecnie nie mam ale to nie jest kłopotliwe bo uchylam okno, ale odczuwa się falę zimnego powietrza, mam kocioł na drewno i spód jest goracy. Przy paleniu świerze powietrze nagrzewało by się i wszyscy byliby zadowoleni.
3. Zastanawiam się nad GWC lub czymś podobnym. Chodzi o to, że obecnie mamy wentylację grawitacyjną działającą aż za dobrze i mamy problem z uzupełnianiem powietrza. Bezpośrednio z dworu zbyt wychładza mieszkanie.
4. Gniazdka w kuchnie 2x1 na ramce a nie 1x2.
Pomijam takie detale jak drzwi przesunąć o 5 cm w lewo i inne podobne drobiazgi.
bingo-ada - 05-12-2005 14:45
Rafałek, ale konkretnie jakie warstwy? Bo mam już mętlik w głowie. Wełna, styropian, pustak U czy max? Biorę pod uwagę raczej ceramikę tradycyjną i skłaniam sie raczej ku wełnie... Ale w dalszym ciągu HELP! Proszę o konkrety!
wiaterwiater - 06-12-2005 00:48
Zmieniłbym .....czas
rafałek - 06-12-2005 07:43
Rafałek, ale konkretnie jakie warstwy? Bo mam już mętlik w głowie. Wełna, styropian, pustak U czy max? Biorę pod uwagę raczej ceramikę tradycyjną i skłaniam sie raczej ku wełnie... Ale w dalszym ciągu HELP! Proszę o konkrety! Obecnie mam PH 25 + wełna + pustka + PH 11,5. Materiał jeśli bym zmienił to conajwyżej PH na SILKĘ, ale to nie jest pewne.
D`arek - 06-12-2005 19:10
Zgadzam się, że nie mają sensu osobne klity na wszystko, szkoda miejsca na ścianki i pieniędzy na drzwi. Lepsze jedno uniwersalne pom. gospodarcze. Nawet te 6 metrów a nawet mniej wystarczy. Moje pom. gosp. ma zaledwie 5 m. Wcześniej miałam obiekcje ale praktyka pokazała, że zmieściłam tam piec gazowy z zasobnikiem, pralkę, zlew gospodarczy, suszarę, zapasy mleka i wody , środki czystości, wiadro na odpadki, kuwetę i. in. A dodam, że regały z prawdziwego zdarzenia dopiero będą.
Deskę do prasowania najepiej mieć w garderobie, można wtedy wszystko od razu kłaść. na odp. miejsce. Zgadzam się również z tym, że pokój w domu nie powinien mieć mniej niż 14 m. Zwłaszcza pokój dziecka. Nasza sypialnia ma 12,5 m. ale służy tylko do spania. Pokoje synów mają po ok. 15 m. - tam śpią, uczą się, przyjmują gości.
bobo30 - 23-12-2005 20:05
Pisałam juz na tym wątku o możliwych problemach w domu zanim zaczęłam budowe. Ominęłam wzystkie płapki , o których wcześniej pisałam. Obecnie już kończę i mogę ocenić dokonane wybory.
Nieliczne ekipy i producenci sie nie sprawdzili, ale takich rzeczy się nie przewidzi. Jeśli chodzi o rozwiązania funkcjonalne lub wykonawcze to:
1. Mocno bym sie zastanowiła czy robic taras betonowy i wykończyć go gresem - drogo i niepewnie. Teraz raczej zrobiłabym kamień, kostkę lub cos takiego na naturalnym podłozu.
2. Dopilnowałabym zrobienia lepszego spadku na tarasie.
3. Koniecznie zrobiłabym przepust na prąd w fundamencie!!!!
4. Zmusiłabym tynkarzy do wykonania elementów dekoracyjnych na elewacji ze styropianu, mimo iż kładliśmy tynk cem.-wap.
5. Sprawdzałabym drożnośc komina z kamionki w trakcie murowania komina.
6. Wypuściłabym, przed zrobieniem tynków wewnętrznych i zewnetrznych, kotwy prosto ze sciany nosnej- do przymocowania barierek balkonowych (w ścianie trójwarstwowej)
Jak sie wprowadzimy to jeszcze coś pewnie dopiszę
Wwiola - 02-02-2006 11:00
Odświeżam wątek.
Narazie nie zmieniłabym nic, ale też jeszcze nie mieszkam (dopiero przymierzam sie do wykończenia). Jedno co juz teraz zwraca uwagę to zbyt ciasna strefa wejściowa. Już na etapie projektu to miejsce ywdawało sie newralgiczne i chyba faktycznie mogłoby być przestrzenniejsze.
ZOOLO - 02-02-2006 15:36
mieszkam 6 m-cy i kilka wnioskow już mam.
1.dużo większe pom.gospodarcze -obecnie mam z garażem 25m2 i to jest stanowczo za mało dlatego postawiłem budynek gospodarczy za domem o pow.50m2 z wiatą garażową.
2.garaż poza domem -to cudowne błoto które wwozi się do domu na kołach oraz wyziębia się dom
3.mniejsze tempo budowy-mniej błędów(u mnie niespełna dwa lata)
4.roboty brukarskie na samiutkim końcu czyli po elewacji
5.wykonawcy w systemie "pod klucz"
Ew-ka - 03-02-2006 10:47
Ta długa i śnieżna zima pokazała ,że dobrym posunięciem było wyłożenie kostką tarasu i podestu wejściowego .Brak tego okropnego i niebezpiecznego ślizgu jaki występuje na płytkach .U sąsiadów widzę jakieś gumy położone na schodach ,bo oblodzone stopnie nie pozwalają bezpiecznie wejść do domu.
Dominik! - 03-02-2006 14:20
Ta długa i śnieżna zima pokazała ,że dobrym posunięciem było wyłożenie kostką tarasu i podestu wejściowego .Brak tego okropnego i niebezpiecznego ślizgu jaki występuje na płytkach .U sąsiadów widzę jakieś gumy położone na schodach ,bo oblodzone stopnie nie pozwalają bezpiecznie wejść do domu. A mnie odpukać, udało się kupić chropowaty gres, ktory okazało się wcale nie jest śliski. Jednak chyba wtbrałem za jasny i trochę z nim jest teraz pracy.
Ula i Sławek - 07-02-2006 12:51
Dmucham na zimne, ale na ławę fundamentową wybrałabym beton z domieszką nie pozwalającą na wsiąkanie wody. Sprawdziłabym odstęp czasu między kładzeniem warstw dysperbitu na ścianach fundamentowych. Zadbałabym o dokładniejsze rozłożenie folii przeciwwilgociowej między ścianami fundamentowymi a ścianami budynku. Nawet podwójnie. Jakiekolwiek zewnętrzne słupy podtrzymujące dach, a opierające się na osobnym fundamencie zrobiłabym z betonu a nie drewna. Wcześniej ustaliłabym grubość izolacji termicznej na gruncie. Chyba zamówiłabym grubsze krokwie, aby zmieściła się między nimi grubsza warstwa wełny. Nie twierdze, że jest źle, ale mogłby być lepiej, tzn. cieplej. Wybrałabym bardziej doświadczonego architekta. Nasz popełnił kilka błędów, takich jak dużo zbędnego zbrojenia, albo narysował daszek nad wejściem, którego nie można było wykonać, co zaowocowało wykonaniem wolego oka za dodatkową opłatą. Tak więc architekt kosztował nas mało, ale jego błędy wyniosły tyle, ile zaoszczędzona kwota. I na koniec większy garaż z oddzielną częścią na ew. kotłownię na paliwo stałe. Na razie nasz dom jest w stanie surowym otwartym i możliwe, że zabiorę w tym wątku jeszcze głos.
Jaszu - 08-02-2006 18:27
Garaż na dwa samochody, taras koniecznie zadaszony, ogrzewanie w podłodze przed dużym oknem w salonie - 7m2 szyby.
Wybrałem działkę ze spadkiem - prace ziemne droższe ale zrekompensowane widokiem na okolicę.
Miałem dobrego majstra więc powyższe mam na własną prośbę.[/quote]
71kkk - 09-02-2006 23:42
u mnie na wlasne zyczenie skopałem piwnice- w czesci jest za niska- 150 cm, bo sie nie zorientowalem, ze dom ma dwa poziomy. wiec zejscie do piwnicy - dla tesciowej zeby ja zrzucic!. najgorsze ze mowil mi o tym kierbud- ale na etapie wykopu jakos to do mnie nie dotarlo, bo w wtedy piwnica mialaby miec 250 cm - myslale ze to troche za duzo. blad, blad, blad.
- brak pralni w projekcie!!!!!! przegladajac wasze posty to jest bardzo wazne- w 90% projektow nie ma pralni. jest tzw. pom gospo - ale to na kociol.
- no i nie pomyslalem ze moge kociol wsadzic do piwnicy- teraz to po ptakach, bo piwnica jest za niska.
D`arek - 11-02-2006 20:26
Drugi raz dałabym ogrzewanie podłogowe na całość. Teraz odczuwam dyskomfort przekraczając progi naszej sypialni i pokoi dzieci gdzie mamy tylko grzejniki.
Druga sprawa - kominek. Nie byłam za, wręcz przeciwnie ale ostatnie wyłączenia prądu i trzydniowa awaria pieca pokazały, że kominek przydałby sie bardzo.
tornado17 - 26-02-2006 21:32
2.Ocieplenie fundamentów z styroduru ryflowanego z włókniną. 3.Kominy z gotowych kształtek kominowych a nie murowane. 4. Doprowadzenie powietrza do rekuperatora pod fundamentem przez wymiennik gruntowy. Pozdrawiam i życzę jak najmniej błędów.[/quote]
Proszę o rozwinięcie tych punktów bo jakoś nie rozumiem :cry:
tornado17 - 26-02-2006 21:34
3.ZROBIŁBYM ŚCIANĘ TRÓJWARSTWOWĄ - MAM JUŻ DOŚĆ STYROPIANU
4.DAŁBYM OKNA DREWNIANE
Proszę o rozwinięcie pkt. 3 i 4 (myslałem, że dobry plastik lepszy jest od drewna), bo nie rozumiem :cry:
tornado17 - 26-02-2006 21:43
[quote="pwp"]1 Izolacja fundamentów z papy a nie z folii
2 Sufit podwieszany na poddaszu położony na stelażu a nie od razu na jętkach
Cześć!!
Możesz pkt. 1 i 2 rozwinąć??
tornado17 - 26-02-2006 21:59
- nie rozprowadzenie ciepła kominka - niesie hałas przez rury(podobno można tenu zaradzić przez odpowiednie materialy)
Cześć!
macie DGP grawitacyjne czy mechaniczne?? Mocno hałasuje?? A jak szybko brudzą się ściany przy DGP??? (co ile trzeba je malować??
MIGacZ - 28-02-2006 10:13
planuję ogrzewnie elektryczne aku + kominek z DGP
i też jestem ciekawy czy system rozprowadzenie goracego powietrza jest głośny /myślę o wymuszonym/?
mam też możliwość ze względu na centralne umieszczenie kominka system rozprowadzenia grawitacyjny, ale słyszałem, że nie można zastosować filtra powietrza i brudzi
proszę o wymianę doświadczeń w temacie
kuleczka - 10-03-2006 11:20
Wprawdzie jeszcze nie mieszkamy, ale już wiem, że garaż jest za mały. W projekcie ma 5m szerokości, a to zdecydowanie za mało na 2 auta. Za mała jest też kotłownia (5m) i nie mamy gdzie składować ekogroszku, na razie leży w garażu, a docelowo trzeba będzie zbudować jakiś budynek gosp. obok. Żałuję też, że dom jest tak duży (210m powierzchni bez garażu i kotłowni). Boję się sprzątania i że będzie mało przytulnie na takiej powierzchni. Jednak jeszcze nie mieszkamy, więc to sie dopiero okaże :wink: Dom umiejscowiony za blisko prawej krawędzi działki (przepisowe 4m), teraz brama przesuwna zachodzić będzie na furtkę bo w prawo nie moze sie otwierać ze względu na brak miejsca. Za duże hole i korytarze (w sumie 40m). Takie mam zastrzeżenia przed zamieszkaniem, ale życie i tak wszystko zweryfikuje. Mam nadzieję, że będzie ok :D
Lucky Mike - 10-03-2006 11:45
Bobo30,
3. Koniecznie zrobiłabym przepust na prąd w fundamencie!!!! Proszę o wyjaśnienie dlaczego?
Pozdrawiam,
lakk - 10-03-2006 21:33
Ekipy- wszystkie!
Darek Rz - 12-03-2006 20:10
[quote="tornado17"]3.ZROBIŁBYM ŚCIANĘ TRÓJWARSTWOWĄ - MAM JUŻ DOŚĆ STYROPIANU
Witam
Czy mógłbyś wyjaśnić dlaczego masz dość styropianu ??
pozdro .RZ
MIGacZ - 13-03-2006 07:59
Zrobiłabym automatyczną szufelkę w łazience .... Co to jest automatyczna szufelka?
kuleczka - 13-03-2006 09:53
Automatyczna szufelka to takie gniazdo odkurzecza centralnego, że nie musisz z rurą latać, tylko podmiatasz w pobliże (tej automatycznej szufelki) śmieci wciskasz nogą włącznik i fruuu.. poleciało :o
Pozdrawiam :D
MIGacZ - 13-03-2006 10:28
Acha!! Znaczy, że to wtedy gdy się ma odkurzacz centralny. :oops:
Kuleczka zadowolniona jesteś z odkurzacza centr.
Nie jestem przekonany do tego rozwiązania. Np. kurz gromadzący się z przewodach. A może jest inaczej? :)
kuleczka - 13-03-2006 23:13
Na razie jestem zadowolona, tylko że jeszcze nie mieszkam w nowym domku :wink: Czekamy na wakacje z przeprowadzką. Ale póki co, bardzo wygodnie sie z niego korzysta. Zresztą po każdym odkurzaniu w obecnym mieszkaniu, kiedy czuję ten charakterystyczny "zapaszek" utwierdzam się w przekonaniu, ze to był dobry wybór :D
Jeśli chodzi o kurz w przewodach, to przecież nie są to jedyne rury, w które dom jest wyposażony. Dużo większe obawy powinny budzić rury kanalizacyjne, przy nich te od odkurzacza to mały pikuś :wink:
MIGacZ - 14-03-2006 10:20
No tak.
Argument to wyciągnęłaś z tzw. grubej rury :lol:
zielonooka - 14-03-2006 17:21
Zrobilabym garaz w bryle budynku a nie wolnostojacy :-?
Ale pewna osoba sie uparla, i jest jak jest :evil:
Byc moze ze zamiast Legalettu dalabym wszedzie podlogówke (ale o tym sie wypowiem jak zaczne dom uzytkowac)
Nie robilabym czesciowego podpiwniczenia - to byla totalna glupota bo dom spory i by sie miejsce znalazlo na poziomie 0 , to podpiwniczenie jest kretyńskie
No i ostatnie :D - troszke inaczej postawilabym dom na dzialce - chodzi o minimalne przesuniecie wzgledem stron swiata - ale to juz wyszlo pozniej i trudne bylo do oszacowanai na etapie projetowania - jest jak najbardziej ok - ale no tak minimalnie i bylo by idealnie :D
Grzegorz63 - 20-03-2006 23:04
Rodzinka 2+2 i aż 7 pokoi. Po kiego grzyba mi tyle??? Najbardziej żałuję małego salonu (30m2) a można było go bezproblemowo powiększyć o jakieś 15 m2...
iwo_72 - 21-03-2006 08:47
Ja teraz zaczynam 2 dom (ale pierwszy byl budowany pod klucz przez developera i dołaczyłam do budowy po stanie surowym więc się nie liczy!!).
Bledy w 1 domu - poprawione w planach drugiego:
- dom byl na 3 poziomach :-( = parter, pierwsze pietro + poddasze - teraz mam tylko 2 poziomy i strych!
- ocieplenie styropianem - teraz wybralam wełnę
- za maly garaz (na 1 samochod z miejscem na 2 przed garazem - to poranne przestawianie bo akurat pierwszy wyjezdza ten co w garazu i odsniezanie) - teraz mam na 2 + 2 miejsca przed garazem
- drzwi zewnetrzene zrobilam na zamowienie i teraz sie rozchodza (po 3 latach) - chyba kupie jakies gotowe
- schody wewnątrz mialam drewniane (strasznie głosne!!!) - teraz wylewane oblozone drewnem
- za mały salon - miałam 30 m2
O wykonawcach bede pisac pozniej jak robota ruszy! Obym miala jak najmniej do napisania!!!
kofi - 23-03-2006 13:13
Kilka ekip wykonawczych :wink:
A poza tym zrobiłabym:
1. szyb (przynajmniej 1) na pranie
2. odkurzacz centralny
3. wejście do piwnicy z zewnątrz i wejście do garażu z domu
Ewunia - 23-03-2006 23:37
Zrobilabym garaz w bryle budynku a nie wolnostojacy :-?
zrobiłabym...wejście do garażu z domu a całkiem spora grupa twierdzi, że tak jest lepiej
oddzielnie, znaczy i bez połączenia z domem
justyna99 - 24-03-2006 14:18
Błędem, jak się wczoraj okazało poczasa omawiania elewacji zew, było cofnięcie o 2 cm okien wgłąb (mea culpa). Aby zainstalować automatyczne rolety lepiej byłoby mieć te okna równo z zew krawędzią muru. I do rolet powinniśmy byli wypuscic jakieś (?) kotwy.
Strona 2 z 8 • Wyszukano 876 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8