Dom Przestronny:)
mayland - 01-10-2007 23:06
Zapomniałam dodać, że zapadła decyzja dotycząca ogrzania tego kata w salonie między drzwiami tarasowymi. Kaloryfera nie będzie tam wcale :lol: Będzie podłogówka i kawałek podłogi z płytek 8) :lol: No i problem z głowy. klamka zapadła. Hydraulik odrazu zrobił w skrzynce dodatkowy zawór na tę podłogówkę :lol: :lol: Chyba ma już dość moich pomysłów bo ciągle coś zmieniamy :lol: Już bliżej końca więc wytrzyma :lol: Namawia mnie na grzejniki Purmo. Chyba je kupię :-? No i dałam mu się przekonać do podłogówki w łazience na górze. Nie wiem czy to konieczne ale już jest położona :lol:
mayland - 02-10-2007 17:56
Popołudnie w mieście. Jakoś mi nieswojo. Niewiele jest takich dni gdy nie jadę na działkę. Praktycznie jestem tam codziennie. Dziś jednak nie pojechałam. Chyba mam kiepski dzień. Niby powinnam się cieszyc bo przywieźli mi materiał pod wylewki (styropian, siatkę, cement, taśmy dylatacyjne itp). Załatwiłam też wymiane tego tynku z ręcznego na maszynowy i teraz już wiem napewno, że tynki będą po wylewkach - gipsowe z agregatu.
Tak bardzo chcę tego domu. Chcę już tam mieszkać. Wynieść się z tego miasta... Przekonanie, że to odmieni moje życie na lepsze jest tak silne, że nie może być złudne. Nie potrzebuję komfortu, chcę poprostu tam być...
Wiele się mówi o równouprawnieniu czy ambicjach zawodowych kobiet. Ale ja jak zwykle odstaję od tego trendu. Marzę bym mogła zająć się domem, rodziną. Nie chcę chodzić w szlafroku i papilotach po domu, przypalać obiady i oglądać seriale. Wstaje raniutko nawet w niedzielę, włosy prostuję a obiady gotuję z kuchni całego świata :lol: :wink: Poprostu nie lubię swojej pracy. Nie będę się tu rozpisywać czemu tak jest. Ale przyznaję się do tego, że utknęłam w miejscu w temacie praca i co gorsza bardzo mi to nieodpowiada. Nie ma tej ikry, celu czy motywacji. Myślę by zająć się domem i rodziną. Zrobić sobie przerwę. Dopilnować najbliższych, dać więcej ciepła córce i pomóc mężowi w jego pracy. A tej ma ostatnio sporo. Strasznie jest zabiegany i zmęczony. Mogłabym mu pomóc... Nie wiem tylko, czy to dobry pomysł tak być ze sobą 24h :lol: Nigdy tak nie żyliśmy. Od lat widujemy się tylko wieczorami, nocą i w weekendy :-? Nie jesteśmy typem papużek nierozłączek. Muszę coś z tym zrobić bo to mnie zżera... Nie chcę też siedzieć bezczynnie i wałęsać się po pustym domu. Lubię zmiany i wokół mnie ciągle się coś dzieje... Może czas zrobić pierwszy krok...
Dopadł mnie dziś ten stan ducha którego nie lubię. Czuję się wtedy taka słaba i bezsilna. A tak przecież nie jest. Jutro wyżyję się na budowie. :lol: Muszę skończyć ocieplenie poddasza do końca tygodnia :lol: Została mi tylko jedna jaskółka i klatka schodowa :lol: Lubię patrzeć jak tej pracy ubywa, jak kolejne, szare pomieszczenia stają się żółtymi komnatami :lol: Koniec pitolenia farmazonów na dziś :lol: Idę poprasować bo to akurat robie z przyjemnością :o :lol: :lol:
mayland - 05-10-2007 09:10
Szukam kotła wysokiego a płytkiego. Znalazłam coś takiego:
http://kotly.com/product_info.php?cP...roducts_id=310
Stalowy a ma gwarancje jak żeliwne :-?
Co o tym sądzicie? Ktoś może zna te piece?
To powazna decyzja taki piec wiec szukam cały czas :-?
mayland - 07-10-2007 21:31
Miały być jutro wylewki ale ich nie będzie :o :evil:
Ręce opadają. Przyjechali tynkarze, zobaczyli, pocmokali i się zaczęło.... Jak będą wylewki to oni nie tynkują :o Bo raz, że zabrudzą a dwa to im niewygodnie :o Nie lubie takich rozmów. Cmokanie, dyskusja o niczym, gdybanie itp. Tak albo siak i sprawa jasna. Ostatecznei ustalilismy, że przekładam wylewki :( Cholernie mi to nie na rękę. Będę musiała znów kombinowac kasę bo nie wypłacą mi drugiej transzy jak nie będzie wylewek :( Wogóle to mam tak popierniczony harmonogram prac, że szkoda gadać. Bank wymyślił, że muszę zrobić ocieplenie poddasza i wylewki z pierwszej transzy a z drugiej tynki :o Zajefajnie. Po to chyba te karton gipsy by potem po tynkach odpadły i trzeba było brać kredyt dodatkowy :evil:
A nie wkurzam się więcej. Zobaczymy co wyjdzie.
Narazie szukam ekipy do ocieplenia domu zewnątrz. Jedną znalazłam. Powiedzieli mi 25zł/m ocieplenie i klej+15/m za tynk. Chyba sporo więc szukam dalej :lol:
W sobotę przybyła mi jedna ścianka na dole. Domurowaliśmy kawałek przy słupie nośnym na środku parteru. W ten sposób ukryję tam lodówkę i nie będzie widać z salonu jej nieestetycznego tyłu. Zniknie też widok z salonu na zlew w kuchni :wink: :lol: Ostatnie poprawki i możliwe zmiany. Po tynkach nie będę już zmieniać :lol:
Zamiast marudzić wrzucę fotki. Zobaczcie moje instalacje.
http://images27.fotosik.pl/98/da14258d52f033ed.jpg
http://images26.fotosik.pl/98/0f0f4121d46631e8.jpg
http://images11.fotosik.pl/89/c5f8c3cd886d9720.jpg
A poniżej podłogówka w miejscu w którym nie mogę powiesić kaloryfera. Kombinowałam, wymyślałam a rozwiązanie okazało się całkiem proste :lol: Położymy kilka płytek i to mi pozwoli na zaaranżowanei sciany miedzy drzwiami balkonowymi w dowolny sposób, bez wiszącego na niej kaloryfera. Taki sam układ płytek ze skosa bedzie miedzy jadalnią a kuchnią, równolegle do tego ale troszkę dalej. Myślę, że będzie dobrze :wink:
http://images26.fotosik.pl/98/b54194aae47ce649.jpg
No i na koniec drzwi na które się decydujemy. Dla porównania wkleję kolor okien z bliska. Odcienie są zbliżone. Drzwi są proste i bez esków floresków. Mam nadzieję, że to dobry wybór :-?
http://images27.fotosik.pl/98/6f6c4daaa8bd972a.jpg
http://images26.fotosik.pl/98/2190109de5ac36f9.jpg
mayland - 07-10-2007 21:51
Ach zapomniałam napisać o czymś ważnym. Wiem, że niektórym wyda się to dziecinnie proste ale dla mnie to był wazny wyczyn 8) W sobotę nauczyłam się obsługiwać... pilarkę :lol: Cięłam dechy, że tylko troty latały w powietrzu :lol: Tak mi się spodobało, że ułożyłam całą podłogę z calówek na stryszku :lol: Ta pilarka to nie jest skomplikowane urządzenie. Nie potrzeba siły, lekko się tnie. Trzeba tylko zeprzeć na czymś deskę i uważać by nie uciąć sobie palcy :lol: Pierwsze cięcia były bardzo nieśmiałe i pełne obaw a potem to już mi się spodobało :lol: Pozostało tylko przybić wszystkie deski do jętek i podłoga gotowa. Na to myślę by połozyć płytę paździerzową i panele. Ta płyta to dla wzmocnienia, by wyeliminować uginanie się desek miedzy krokwami o rozstawie ok 90cm. Kończę też ocieplenie stryszku. Już niewiele mi zostało i wreszcie wyrzucę mój kreszowy dresik od wełny :lol: :lol:
mayland - 08-10-2007 16:19
Pan od drzwi jak zobaczył, że jestesmy zainteresowani nimi i chcemy kupic to podniósł cenę o 450zł :( No i doooopa bo mąż sie wkurza w takich sytuacjach i jak tak, to nie chce nawet słyszeć o tych drzwiach. Może iść w inne miejsce, wydać więcej kasy na inne drzwi ale od gościa już nie kupi napewno :evil: Więc w temacie drzwi jestem znów na starcie :-? Może to i dobrze... Nie ma tego złego....
Mój ideał to proste drzwi z przeszkleniami poziomymi w kolorze szarym lub aluminium. Nie spotkałam takich stalowych drzwi :( Horman robi ładne drzwi ale ceny są dla mnie nieprzystepne. Nie wydam na drzwi kilkanaście tysiecy :evil:
To ja sobie zamieszczę kilka ideałów... Niestety to chyba drzwi wewnątrzklatkowe :-?
Po wczorajszej dyskusji na forum nt. drzwi Oknoplas mam jeszcze alternatywę by popytać u producentow okien z PCV o drzwi. Jesli nie Oknoplast to może ktoś inny? W okolicy jest jeden producent drzwi i okien. Zapytam tam jeszcze... A jeśli nic z tego nie wyjdzie to wrócę do Gerdy :-?
http://www.hormann.krakow.pl/img/tcl1a.jpg
http://www.hormann.krakow.pl/img/tc13.jpg
mayland - 09-10-2007 10:09
Małe podsumowanie ku pamięci... :wink: :lol:
Dom ma pow. użytkowej ok. 200m2+garaż 40m2.
Wybudowany z suporeksa, kryty blachodachówką, dach dwuspadowy o pow. 330m2, niepodpiwniczony. Do poszczególnych robót były brane różne ekipy wykonwacze. Materiały kupowane w 2007r.
Matriały+robocizna:
1. Fundamenty - 15.000zł
2. Ściany i kominy - 40.000zł
3. Strop i schody - 20.000zł
4. Stal na całą budowę 7.000zł
5. Więźba - 18.000zł
6. Pokrycie dachu i rynny - 37.000zł
7. Papierki, mapki, projekty, nadzory itp - 8.000zł
Razem stan surowy otwarty - 145.000zł
8. Okna i brama - 22.500zł
9. Elektryka - 9.000zł
10. Woda i kanalizacja (w tym POŚ bez montażu) - 8.000zł
cdn... :wink: :lol:
mayland - 10-10-2007 09:55
Wczorajsza rozmowa z ekipą od ociepleń okazała sie owocna. Wejdą w tym miesiącu lub na początku listopada. Ocieplą napewno. Jeśli pogoda dopisze to położą też tynk. Jeśli natomiast będą mrozy to tynk będą kłaść wiosną. :-?
Ale tak to jest planować...
A może drzwi KTM a piec Zębca? :roll: :lol: :lol: :lol: Ale mam jazdy, coraz to lepiej :lol:
mayland - 10-10-2007 21:19
Dobrze, napiszę to... W piatek wchodzą tynkarze. Mam już zrobioną hydraulikę i rozłożona podłogówkę :-? Mają ją przykryć styropianem podłogowym i stawać tylko na styropianowych kostkach, tak by nie popsuć. Ciekawe, bardzo ciekawe co z tego wyjdzie :-? Boję się jak cholera, że coś spierniczą. Ale za pierona nie chcieli wchodzic po wylewkach. Powiedzieli, że wolą podłogówke niż wylewki, bo wiedzą, że zabrudzą wylewki :-? Co miałam robić? Przełożyłam wylewki i wchodzą tynkarze :-? Ja chyba umrę przez ten tydzień ich roboty. Może lepiej nie jeździć na budowę by nie widzieć co wyrabiają? :-? :wink:
Z racji tego, że nie chciało mi się dziś ocieplać stryszku udałam się na markety w poszukiwaniu inspiracji do wykończenia stryszku :lol:
Na calówki musimy położyć płytę. OSB. Ta cieńsza, wyniesie mnie ok 850zł :-? Najtańsze pokrycie ścian jakie znalazłam to panele drewnopodobne po 12zł/m2. Koszt ogólny na stryszek ok.708zł :-? Płyty karton gips kosztowałyby ok 400zł za całość ale musiałabym przybić jakieś łaty do krokiew bo chyba na krokwy bezpośrednio nie mogę :-? Nie martwię się pękaniem bo to strych. Chyba muszę coś wybrać i kupić a potem wciągnąć na górę. Mogłabym poczekać gdybym nie planowała na listopad obijania poddasza karton gipsem. A w takiej sytuacji bedę musiała zamontować schody na stryszek. Mają one otwór 120/60cm. Więc wiadomo, że płyty 2,6m nie wciagnę przez taką dziurkę :-? I tak oto, okazuje się, że pierwszy będzie zrobiony strych a potem dopiero dom :lol: Chyba nie mam wyjścia. Trzeba będzie to zrobić i mieć z głowy. :-?
Mam też dylemat czy ocieplać styropianem 12cm czy 15cm. I tak bryła garażowa bedzie ocieplona 10cm. Pozostała część mieszkalna ma mieć więcej ocieplenia. Wszyscy mówią, że 12cm wystarczy :-? Nie zamawiałam jeszcze styropianu. Dziś na składzie powiedzieli mi żebym zamówiła w ostatniej chwili bo styropian tanieje z dnia na dzień o 2-3zł. I to prawda bo sama obserwuję obniżki. Oglądałam też tynki które mi się podobają. Tanio nie będzie... :-? najtańszy kosztował 189zł/wiadro 25l. Ale ten najładniejszy to już ponad 260zł/25l :evil: :evil: Bosssszzze ja ok 38 wiader potrzebuję :o :(
mayland - 12-10-2007 13:25
Serial: BUDOWA Odcinek: TYNKI-Nieporozumienia :lol:
Rankiem potwierdziłam telefonicznie czy Panowie tynkarze dziś się pojawią. Poinformowałam, że działka jest otwarta już i czeka na ich przybycie. Mieli przyjechać, pomierzyć, zamówić materiał potrzebny a ja potem miałam dowieść pieniądze za materiał. Takie były ustalenia telefoniczne.
Po jakiejś godzinie dzwoni rozkrzyczany mąż i czego się dowiaduję? Tynkarze biegają po domu, coś mierzą, szukają siły na działce, nikt nie wie gdzie ta siła jest i chcą od mojej teściowej jakieś 5tysięcy :o Totalny bajzer. Nerwy. Pytam, jak to szukaja siły? Czym szukają? Różdżką????!!! Zgłupiałam. :o :o :o Obecny przy tym teścio nawet nie mrugnął okiem. Potrzeba było tego, żebym powiedziała, że zwalniam się z roboty, jadę na działkę i z różdżką będę szukać tej siły i jak mnie pier....lnie to będzie mała strata jak widać bo nikomu nie zależy:o :evil: Momentalnie znalazła się siła, kabel do siły, panowie sami sobie podłączyli :evil: :evil:
Uffff... Zamówili tynk i całą resztę potrzebną do roboty. Łącznie planują zużyć ok. 6 ton tynku maszynowego Knauf :o Metraż ok 570m2. :roll:
Zakończyć wpis? O nie, to nie koniec.... a tu dopiero południe :lol:
Niedawno sie dowiedziałam, że tynkarze zostają na noc :o :o
A mówiłam że lepiej będzie uciec od tego i wrócić jak będzie po wszystkim :lol: :lol: I pomyśleć, że planują tydzień roboty :-?
mayland - 17-10-2007 07:31
:evil: :evil: :evil:
Pojechałam wczoraj na działkę. Tynkarze sobie tam siedzą i cały czas tynkują. Podobno dziś będą kończyć.
W poniedziałek byli murarze. Nadlewali płytę balkonową nad wykuszem. Płytę nadlali a i owszem :evil: Ale przy okazji... popsuli mi bramę garażową :evil: :evil: :evil:
Zobaczyłam to dopiero wczoraj wieczorem bo nie byłam wcześniej na działce :( Patrzę a tu brama w połowie niedomknięta i nierówna :evil: Okazało się, że zamiast podnieść ją za pomocą łańcucha łatwiej im było zrobić włam od spodu :evil: :evil: :evil: Wyrwali z zaczepów, porozciągali linki i pospadały rolki z prowadnic :evil: :evil: :evil: Nie odbierają telefonu :evil: :evil: :evil:
Dziś mąż jest umówiony z facetem z serwisu na składanie tego do kupy :( Mam tylko nadzieję, że nie odkształcił się żaden profil czy prowadnica :( Ta brama wisiała nierówno 2 dni :( :evil: :evil: :evil: :evil: Ich szczęście, że im to na głowy nie pospadało :evil:
Z tego wszystkiego nawet nie obejrzałam tych zrobionych tynków :cry:
mayland - 17-10-2007 20:15
Tynki skończone, zapłacone :lol: Pewnie specjaliści wynajdą masę niedociagnięć ale ... mi się podobają te ściany :lol: Są gładziutkie jak tafla szkła. Obróbka drzwi balkonowych na górze nie jest idealna :-? Można było lepiej to zrobić. Ale i tak będę jeszcze obrabiać te drzwi więc nie zawracałam sobie już tym głowy.
Dom wyładniał. Powolutku wysycha wydobywając biały kolor. Wolniej schnie na spoinach miedzy pustakami, tam gdzie była zaprawa cementowa. Pootwierałam na noc wszystkie okna i wietrzę. Jak tylko troche posprzątam to zrobię zdjęcia :wink:
Byli dziś panowie od ocieplenia zewnętrznego. Pomierzyli dom i jutro powiedzą mi ile czego zamawiać. Przymiarki są następujące:
- bryła garażowa - ocieplenie 10cm - kolor szary
- bryła mieszkalna - ocieplenie 12 lub 15cm - kolor czerwony, malinowy lub pomarańcz :lol:
- cokoły 8 - 10cm.
Przy takiej pogodzie jak obecna można kłaść tynk. Wolałabym go położyć i mieć to z głowy. Mogę przecież kupić tynk i go przechować jeśli pogoda nie dopisze nawet do wiosny. Byleby był w cieple i nie przemarzł to może stać i rok. Zaczynam więc wycieczki za tynkiem.
kate74 - 17-10-2007 22:20
nie ty jedna ... wycieczki już się zaczęły pogoda sprzyja
mayland - 18-10-2007 08:20
Mam nadzieję, że uda mi sie kupic taki jak chciałabym. Może to okazać się nieosiagalne bo kasy może zabraknać ale choc spróbuję :-?
mayland - 18-10-2007 12:54
Boszzzze to juz nie dziennik a godzinnik :wink: :lol:
Wchodzą jutro do wylewek. Ktoś tam sie im wyłamała i maja juz wolne i chcą wchodzić. To niech wchodzą :lol: Materiał juz mam. Brakuje mi tylko tej listwy sciekowej przy wjeździe do garażu. Muszę to dzis kupić.
Organizuję materiał na ocieplenie domu. Popytałam to tu to tam. A na koniec mój wykonawca powiedział, że jak chcę to załatwi mi taniej bo on ma upusty na jakimś składzie :lol: Dobre i kilka stówek :wink: :lol:
Na dom kładziemy 15cm styro. Normalny bez kropki i bez tych zakładek. Różniica miedzy 12 a 15 to na całości ok 6m2 czyli niecałe 1000zł . To niewielka różnica przy całości wydatku. Mam nadzieję że się opłaca i że przyda sie te dodatkowe 3 cm ocieplenia.
Dziś też przywiozą mi parapety zewnętrzne. Czarno-brązowe metalowe. Malowali mi je na zamówienie więc czekałam.
mayland - 20-10-2007 09:17
Wczoraj raniutko stawili się panowie do wylewek. Przyciągneli coś ze sobą i zaczęli nasypywać tam piach, cement i wodę :lol: Pozostali układali styropian i łapali poziomy wagą wodną. Poszli jak burza. Do południa było juz zrobione poddasze. A potem zeszli na dół. Tu było więcej babraniny bo i wiecej podłogówki i zakamarków. No i nastapiło załamanie pogody.
Jeśli ktoś czyta mój dizennik w miarę systematycznie to pamieta, że wszelkie prace na budowie związane z zalewaniem czy pracą przy betonie wiązały się z brzydką pogodą. Tym razem to była lekka przesada. W ciągu 2 godzin lało jak z cebra, padały płatki śniegu wielkości ok 5cm i walił grad :o Zrobiło się okrutnie zimno i ciemno. Było już po wieczorynce jak kończyli garaż. :wink: Rozpaliliśmy ogniska by było cieplej i widniej :lol:
W jeden dzień zrobili mi 280m2 wylewki :lol: Pozacierali, wygładzili i teraz czekamy sobie aż wyschnie i stwardnieje :lol: Wylewki były prawie suche, aż trudno uwierzyć, że to będzie twarde :o
Dzielnie im asystowałam. Zmarzłam nielicho. Po powrocie gorąca kąpiel i aspirynka. I tak kasłałam całą noc. Miałam sobie zafundować dzisiejszy dzień leżenia w łóżku bo mnie bolą mięśnie ale... po tygodniu bieganiny mieszkanie jest zasyfione, sterta prania czekała na prasowanie a o kuchni nie wspominam :-? Jest 9 rano a ja już posprzątałam w kuchni, zjadłam śniadanie, poprasowałam, pralka kończy prać, pościel się wietrzy na balkonie....hmmm..... zajrzałam na forum i chyba czas budzić szkodnika niech się pakuje bo jedziemy na działkę :lol: Dziś ma przyjechać pan koparkowy :wink: :lol: O mały włoas a zapomniałabym o nim :wink: :roll: :lol:
Zamówiłam też materiał na elewację, bez tynku narazie. Udało mi się wytargować naprawdę super cenę. Całość styropian 15 +10cm + 2 i 5 na cokoły i wykończenia, kleje, grunty, siatka, kołki kosztuje mnie... 7600 :o :lol: :lol: :lol: Jestem bardzo z tego zadowolona bo dom nie jest mały. Dostawa ma być we wtorek. W poniedziałek dostanę też od nich odpowiedź w sprawie ceny tynku czerwonego mieszanego na zamówienie w laboratorium :wink: :lol: Choć nie podejrzewam, że będzie tani... :-?
Co by tu jeszcze....hmmm..... chyba zmykam na kawkę :lol: :lol: Miłego weekendu życzę :lol:
mayland - 20-10-2007 19:24
A teraz podam pod osąd kilka pomysłów :wink: :lol: Wyrozumiałości upraszam u Szanownych Państwa :wink: :lol:
Koncepcja uno :wink:
1. Wnetrza utrzymane w kolorystyce bieli, b. ciemnego brązu (drewno), grafitach i szarosciach.
2. Nowoczesne czarno-białe fototapety na fragmentach ścian.
3. Ściana z tv: po środku podświetlany posiomy ekran w gładzi, a na scianie imitacja surowego betonu.
4. Kominek (ściana przylegajaca do ściany tv) : Wkład i obok niego druga taka sama wnęka na drewno. Nad wkładem i wnęką trzy płyty kamienia o różnych pręgach położone z przerwami ok 2cm. W szczelinach stal. Płyty przykręcone do ściany grubymi, metalowymi śrubami. Z tego samego kamienia wykończenie pod wkładem, mały blacik by łatwiej było czyścić kominek i popiół nie wylatywał. Stal na podłodze pod wkładem. Wyżej na tej ścianie, nad tymi płytami znów powtarzamy surowy beton. Beton wróci jeszcze w jednym miejscu w całym wnetrzu a mianowicie nad barkiem na filarze.
5. Białe ściany, podłoga szarawy gres i parkiet przemysłowy merbau.
Koncepcja due :wink:
1. Tv ja wyżej tylko zamiast betonu lekka struktura, efekt drapki, delikatny wzór, kolory.... jeszcze nie wiem jakie :-? Tynk powraca jeszcze w kilku, różnych miejscach na fragmentach ścian lub podciągach.
2. Kominek: wkład w obudowie z marmuru, pęknięta tafla, popularny wzór, bez wymysłów.
3. Kolorystyka pomieszczenia beże i brązy.
4. Ściany neutralne, jakieś biszkopty czy cóś, płytki beżowe gresy i parkiet przemysłowy merbau :wink:
kate74 - 20-10-2007 22:09
cyt:'W poniedziałek dostanę też od nich odpowiedź w sprawie ceny tynku czerwonego mieszanego na zamówienie w laboratorium :wink: :lol: Choć nie podejrzewam, że będzie tani... :-? "
hmmm.powiadasz laboratorium.... jeśli jestes zainteresowana takim tynkiem to od ręki ci go zrobia w hurtowni na Młodianowskiej .. bez "labolatorium"miesza sie to na gotowych bazach tak jak farby wewnętrzne.Jak chcesz to moge ci podac dokładne dane na priva
mayland - 20-10-2007 22:16
No jasne że jestem zainteresowana :o :o
mayland - 21-10-2007 18:11
A to pokażę trochę wnętrza, to co zrobiliśmy ostatnio. Tynki i wylewki.
Na prawo widać jadalnię, po środku kawałek ścianki przy słupie nośnym na którym będzie od strony salonu barek a od strony kuchni lodówka.
http://images34.fotosik.pl/10/9acb7a2061a1e6c0.jpg
Oooo tutaj będzie ten barek na srodku. W głębi po lewo widać kuchnię a po prawo wejście z wiatrołapu.
http://images33.fotosik.pl/10/a08e51e9ce9f1d6b.jpg
A to już ściany w salonie. Z lewej kominkowa a ta druga to ściana na tv.
http://images31.fotosik.pl/10/b8b44df18d5a2035.jpg
Poddasze. WIdok z wejscia do pokoju córki. Po lewej zaraz drzwi do garderoby. Za nimi jest klatka schodowa. Potem łazienka. Na wprost są dwie sypialnie i po prawej jeszcze jedna. No i widać przedpokój na którym mają być książki a pod oknem dachowym jakis szezląg lub stoliczek i fotelik.
http://images34.fotosik.pl/10/891f96e633523a32.jpg
Klatka schodowa niedokończona. Jak widać po lewej (łazienka i kotłownia) i po prawej (mały pokój na dole) stronie są niedokończone sciany. Będzie tam zabudowa w karton gipsie chyba. ALe ciągle myślę czy nie zrobić tam jednak po lewej mlecznego szkła :-?
http://images34.fotosik.pl/10/d5a2586514d78b2f.jpg
mayland - 21-10-2007 18:22
I jeszcze kilka zdjęć.
Tu właśnie nie ma ściany w pokoju na dole i widać klatkę schodową. Będize robiona z karton gipsu, tak by wnęka pod schodami została w pokoju na szafę
http://images31.fotosik.pl/10/7439b0880315c0dd.jpg
W tym kącie będzie prysznic. Słup zostanie zabudowany w karton gipsie i brodzik bedzie cały w płytkach.
http://images34.fotosik.pl/10/73872c957c9de8df.jpg
I jeszcze rzut oka na podciągi na dole. Jak widać dzielą one przestrzeń na część wypoczynkową i kuchenną. Co Państwo na to, by w kuchennej zrobić bardzo ciemny, kawowy sufit a podciągi oświtlić do góry? :wink: :lol:
http://images33.fotosik.pl/10/d979a914a696547b.jpg
No i tak wygląda sobie domek na zewnątrz. Pobojowisko po wylewkach :lol:
http://images34.fotosik.pl/10/baabe18b91f28f94.jpg
A to już mozaika która mi się bardzo podoba. Chciałabym ją wykorzystać w łazience na dole gdzieś...:-?
http://images34.fotosik.pl/10/417d6a511e1aedd9.jpg
mayland - 22-10-2007 16:00
Jutro wchodzą do wykończeniówki. Dziś się nie wyrobili. Muszę tyle spraw jeszcze załtwić a tu kicham, prycham i wogóle przeziebienie weszło w kości, leżeć by się tylko chciało :( Przeglądam marmury chińskie. Muszę zamówić te płyty na kominek ale chyba poczekam aż podadzą mi dokładne wymiary.
Widziałam też ten beton i surowe przecierki. I podobają mi się obie techniki. Być może połączymy je i wyjdzie inny ciekawy efekt. Myślę które ściany, sufity itp zaznaczyć tynkami a które pomalować na gładko, chyba w jakiejś bieli przybrudzonej, może z lekką perłą dla kontrastu z surowymi ścianami :-?
Może w jadalni i kuchni dać ciemne sufity i ciemne meble a ściany i szmaty w oknach jasne?
A w salonie odwrotnie? Ciemna podłoga, ściany w kolorze (barwiona przecierka) i biały sufit?
Ważne decyzje a czasu na zastanowienie mam mało, bardzo mało.
Wkład kominkowy wybrany. Pozostał tylko kamień. Wygląd będzie chyba taki jak wymyśliłam. Nawet nie wiem jak to wyjdzie w rzeczywistosci :roll: A jeśli będzie kaszana? :roll: Sama sobie gotuję taki los....
Czemu nie potrafię sięgnać po standardy, rzeczy sprawdzone i popularne? Zawsze muszę wymyślać... :roll: Będę mieć pretensje do samej siebie i już jak nie wypali :roll:
Jutro też ma zajrzeć na budowę pan z banku na oględziny przed wypłatą 2 i ostatniej transzy :( Trzeba sie będzie tłumaczyć z niedokończonego poddasza i braku drzwi. Mam nadzieję, że zadowoli się choć tynkami bo te mielismy robić z 2 transzy dopiero :-?
Ile czasu będziemy czekać na kasę to nie wiem. WIem natomiast, że bardzo mi jest teraz potrzebna. :-?
No i trzeba dalej gonić. Wymierzyc kotłownie, garaż, podłogi w domu pod płytki i... kupować bo niedługo wchodzi pan do płytek.
Cały czas niezałatwiona sprawa POŚ. W tym tygodniu pan koparkowy wyrówna działkę i wykopie dół pod zbiornik. Wątpię aby nam się udało zakopać drenaż w najbliższym czasie. Chyba ziemia zmarznie a wtedy dopiero to będziemy robić. :roll:
Aaaa i ważna sprawa. Dostałam rewelacyjną wycenę tynku strukturalnego na elewację Teranova. Cena 120zł/30kg. Kolor taki jak chcę, czerwony. Tanio. A to dlatego, że będziemy mieszać oryginalny tynk z pigmentem wg wzornika :lol: Tynk pierwsza klasa. Oby tylko pogoda nam dopisała :roll:
mayland - 25-10-2007 08:52
Kupiłam ten wkład razem z taboretem. Już go przywieźli. Ciężki. Proste, czarne żeliwo. Bez ozdóbek. W piatek będzie obudowywany.
Podciągi i wykusz już w karton gipsie. Zaczyna się robić domowo gdy znikają ostatnie ściany w szarym kolorze.
Wczoraj też była koparka i wyrównała działkę. Zakopano też osadnik gnilny POŚ. Zabieramy się za układanie drenażu niebawem bo zima nas zastanie z niezrobioną kanalizacją. Ale teraz powinno być już szybciej gdy działka jest w miarę równa. Muszę jeszcze tylko zamówić kruszywa pod dreny. Będę robić zdjecia z montażu POŚ i moze zamieszczę w wątku Zrób to sam.
Piec też już wybrany na ekogroszek z Zębca. Będzie na początku listopada. Ten piec okazał się wysoki i chudy a taki tylko może byc w mojej nieustawnej kotłowni. Podajnik z prawej strony.
No i chyba to wszsytko. Złożyłam papiery o wypłatę 2 transzy. Ciekawe ile bedizemy czekać... :-?
mayland - 25-10-2007 15:27
Fotki z telefonu ale zawsze coś widać :wink:
Wykusz
http://images31.fotosik.pl/18/96a949202882ae5f.jpg
Podciągi dzielą dół na częsć kuchenną i część wypoczynkową. Myślę by tę część sufitu którą widać na fotce poniżej pomalować na czekoladę :wink:
http://images32.fotosik.pl/18/478a22515db50fd1.jpg
Na tej ścianie ze świeżym tynkiem będzie barek. Podświetlenie z góry. Dwustronny, w kształcie litery L. Będzie na środku pomiędzy jadalnią, salonem a holem.
http://images32.fotosik.pl/18/bd64902763600f95.jpg
http://images32.fotosik.pl/18/c2342c47026116a6.jpg,
Z drugiej strony barku będzie stała lodówka w kuchni. Nie będzie widać jej tyłu z salonu a i przysłonimy w ten sposób zawartość kuchennego zmywaka :wink: :lol:
http://images33.fotosik.pl/18/4dcc56cd1533a5ed.jpg
mayland - 26-10-2007 18:09
Skoro juz się zdradziłam, że kupiłam wkład to pokażę pierwszy ogień w domu :lol:
Proszę nie zwracać uwagi na na otoczenie. To taki nowoczesny design :wink: :lol: Abstrakcja szalonego tynkarza :lol: Nie powiem, że to docelowe :wink: Wklad został podłączony i sprawdzony czy przyłącze kominowe jest szczelne. Jutro go chłopaki zabudowują kg.
http://images32.fotosik.pl/20/494cb6295ba364da.jpg
http://images31.fotosik.pl/20/bfaeb184af97b9dd.jpg
http://images34.fotosik.pl/20/6b374bb37a098e20.jpg
Acha zapomniałam dodać, że kupiłam też płyty marmurowe na obudowę i kratke nad kominek chromowaną. Kurde zapłaciłałam za tę kratkę 120zł a była z przeceny bo pan zgubił opakowanie do niej :o
mayland - 26-10-2007 19:43
Dokonałam dziś także wyboru białych elementów elektryki. Skromnie. Prosto, biało i powiedziałabym że tak zwyczajnie. Ospel seria Ton.
"ZA" przemówił jeden walor - przełączniki są w miarę ciche :lol: Nie ma tego pogłosu. Tylko klik-klak :lol:
A oto one: http://www.ospel.com.pl/?k=1&s_id=11
mayland - 27-10-2007 20:17
Dziś mieli mi zrobic wylewki na tarasach i na wejsciu do domu. Piasek wnosi się niemiłosiernie i denerwują mnie już te szalunki na schodach. Wejść nie można bez akrobacji. Niestety panowie nie zdążyli :( :( Zeszło im do ciemna u sąsiada. Obiecali, że wrócą do mnie i do nich (wylać taras na górze) za tydzień, też w sobotę. Zobaczymy :roll: Ciekawe jaka będzie pogoda :-? :evil:
Ale dzień chyba i tak był udany, mimo tego niewypału z wylewkami. Raniutko kupiłam sobie płytki do kotłowni. Calusieńkie 15m2. Zapakowałam i rozpakowałam je sama :lol: Nawet nie powiedziałam nikomu, że kupuję płytki :roll: :lol: Niedrogie były i całkiem dobrze się prezentowały. Takie zwykłe, beżowe bo taki mam gres na podłogi w kotłowni i w garażu. Tu widać jedne i drugie.
http://images34.fotosik.pl/22/2731ff29c3ed27ee.jpg
Dajemy czadu w kominku. Trochę jeszcze śmierdzi bo się wypala. Zrobiliśmy prowizoryczne drzwi z 4 paczek styropianu i juz tak nie wieje :lol: Salon ma już prawie suche tynki :lol: Panowie od wykończeniówki pomalutku też robią konieczne zabudowy. Zniknęła już luka na klatce schodowej. Pod schodami mam wnękę do zabudowy na jakąś szafę i schowek.
http://images33.fotosik.pl/23/c3fd806debc78cc0.jpg
Posprzątałam dziś na dole i wstawiłam ławkę z ogrodu. Było już ciemno a ja siedziałam sobie przed kominkiem i słuchałam jak trzaska drewienko :lol: Miałam aż wypieki na twarzy tak cieplutko się zrobiło :lol: :wink:
No i następna udana rzecz dzisiejszego dnia to drzwi. To pierwsze nasze drzwi! Zostały zamontowane pomiędzy garażem i kotłownią. Takie zwykłe, gładkie, brązowe. I muszę powiedzieć, że sama obsadziłam futrynę i wkręciłam zawiasy :oops: Mąż gdy przyjechał dokręcił tylko zawiasy i przywiercił futrynę do ściany :lol: Gdyby wiedziała, że tak łatwo mi pójdzie zrobiłabym to tydzień temu, jak przyjechały drzwi :lol: Muszę jeszcze tylko pomalować futrynę na brązowo, pod kolor drzwi bo narazie jest tylko w tej czerwonej podkładówce. Poza tym kupiłam drzwi bez... klamki i bez zamka :lol: Nawet nie wiedziałam, że nie ma tych elementów :oops: :lol: Jutro dokupię jakąś klamkę, zamek i szyldy :lol: Będzie wreszcie można zabezpieczać garaż! :lol:
Przywieźli mi też dzis kruszywo do POŚ. Całe 8,5 tony. Wcale tego dużo nie jest a drogie jak cholercia :evil: Na dodatek, jako dowód, że i my mamy pod gorkę.... pan koparkowy wsadził nam osadnik gnilny w odwrotną stronę :lol: :lol: Byłam przy tym i nie załapałam :oops: :oops: :oops: Ale trudno, musimy go tylko wyjąć (nie jest przysypany cały) i wsadzić ponownie :lol: Narazie są inne sprawy ale niebawem bedziemy robić to POŚ :evil: :lol: :lol:
To tyle na dzisiejszy wieczór wiadomości. Zarastamy w kupie resztek z budowy: skutego tynku, kawałków płyt kg, docinków profili, resztkach wełny itp. Muszę coś wymyśleć bo strasznie tego dużo... :o
mayland - 29-10-2007 21:04
Weszli dzis do ocieplenia domu z zewnątrz. W tym tygodniu wypada Wszsytkich Świetych więc kazdy jakiś taki opieszały jest i nie bardzo zabiera sie do roboty. Moi robotnicy również. Chyba wiecej czasu sie rozruszali dziś niż pracowali. I to nie tylko ociepleniowcy ale panowie od wykończeniówki również. Samej nie chce mi sie siedzieć w pracy i myślę o czym innym... :-?
Pogoda dopisuje więc szkoda każdego dnia tracić.
A teraz może trochę w temacie wnętrzarskim się wypowiem. Do tej pory mało o tym pisałąm bo budowa zaprzątała mi głowę. Ale już muszę rozmyślać intensywnie o wykończeniówce.
W innych wątkach na forum rozmawiałyśmy na temat kuchni, wykończenia domów itp. Pieniędzy z kredytu starczy mi na dokończenie poddasza (kg), na zapłatę za ocieplenie, panele na górę, zapłatę za położenie płytek w garażu i kotłowni, zapłatę na kg na dole i kominek, może starczy na farby (Pary raczej nie kupię ale może na Duluxa starczy :-? ) łazienke na dole, piec i grzejniki, ale na schody to nie wiem czy wystarczy :-? Chyba schody (pokrycie drewnem betonu), łazienkę górną, barierki i podłogi będziemy robić po sprzedaży mieszkania :-? Podobnie z kuchnią choć kuchnia dla nas nie będzie takim wydatkiem jak dla innych budujących. Mąż zajmuje się handlem AGD od wielu lat więc może pomyśli o własnej kuchni :-? To ja mogłabym tylko wybierać szafki :lol:
Na chwilę obecną mam w głowie dwie wersje. Pierwsza to wszystkie szafki jednakowe, ciemne w wyrazistym fornirze np. zebrano lub heban. Druga to połączenie szafek ciemnych i szafek w kolorze w kształcie leżącej litery L. Nie wiem czy ktoś załapie o co mi chodzi ale może znajdę jakieś zdjecie to wkleję. Myślę o kolorze ciemnym np. venge i o jasnym np. bambus. Nie chcę sie bawić w kuchni w te wszystkie bajery. Lubię tradycyjne wyposażenie kuchni. Zero odkrytych półek, wszystko schowane i zakryte. Ja tam wchodzę gotować a nie napawać się zawiasami, chromowanymi koszykami czy samodomykajacymi się szufladami. I pomimo tego, że dużo napisałam o kuchni to nie zaprzątam sobie zbytnio głowy tym, jak ją urządzimy.
Chciałabym aby udało mi sie fajnie zrobić wiatrołap. To wizytówka domu a tak wiele tam musi się znaleść rzeczy :-? Specjalnie przesunęliśmy ściany i przestawilismy otwory w wiatrołapie, tak by weszły dwie olbrzymie szafy. jedna na ubrania w druga na same buty. Nie lubię jak garberoba, nawet ta podręczna wisi na wierzchu. Jedyne co toleruję to parasole w stojaku :lol: I klatka schodowa mogłaby być fajnie wykończona. Ale na nią też nie mam pomysłu. :-? Narazie wykończeniówka to jedna wielka abstrakcja :-? :roll:
Muszę to wszystko na spokojnie przemyśleć... Tylko kiedy? :roll:
mayland - 30-10-2007 18:43
Co ja robie całymi dniami, że nie mam czasu na nic? Hmmm..... Wstaję o 6:20. Wyprowadzam psa, robię zakupy, szykuję śniadanie, szykuje siebie i do pracy. Po 15 jadę zapłacić faktury za materiał, zamawiam materiał, jadę na działkę zobaczyć co robią, dowieść im materiał itp. I tam zastaje mnie godzina 18 :o Wracam zazwyczaj już z gotowym planem zajęć na wieczór i następny dzień. Dziś mam zajęcie na wieczór: poprasować (pranie z 3 pralek :wink: ) i poszukać w sieci grzejników do łazienki, ładnych i jak najmniejszych. :-? Kogo może obchodzic mój dzień? Hmmm mnie obchodzi bo mam za mało czasu :roll:
No ale nie marudzę... Czas na wiadomości z budowy. Domek robi się bialusieńki, obłożony styropianem. Cieplutka kołderka go otula prawie do połowy.
Panowie od kg skończyli kominek. Obudowy są zrobione. Teraz musimy czekać. Na co czekamy? Na kilka rzeczy. Po pierwsze czekamy na koniec tygodnia :lol: Po drugie czekamy na wypłatę 2 transzy :wink: Po trzecie czekamy na zamontowanie pieca i grzejników. Po czwarte czekamy aż podeschną tynki i wylewki :lol: I to ostatnie nam wszystko hamuje :-? Kominek zostaje narazie w takim stanie
http://images24.fotosik.pl/104/695600100fac1ced.jpg.
Nie jest gładzony i malowany, nie mocujemy kamieni. Nie ma też panela na tv. Będzie robiony później, już z ostatecznym szlifem ścian :roll: Musze też dociąć drewno do wnęki obok kominka :wink:
Byłam po pracy też zapytać o drzwi wejsciowe. Może będą na dniach. :roll:
Na dziś wystarczy pisaniny. Głupio się wraca z tej działki. Raz, że wracam nocą a nie lubię prowadzić samochodu po ciemku. Dwa to poprostu szkoda stamtąd się ruszać. Tak ciepło przy kominku. Ściany już takie udomowione... Mogę tam siedizeć godzinami i przerabiać każdą ścianę w myślach ubierajac ją w kolory, struktury, meble czy dodatki :lol:
mayland - 03-11-2007 17:12
Po kilku miesiącach wyczekiwania mam wreszcie zrobione wejście do domu :lol: Dziś zrobili mi wylewki przy wejściu i tarasy z tyłu. Skończy się chodzenie po deskach i po piasku :lol:
W domku ściany i połogi sobie pomalutku schną. Góra już prawie sucha. Najwolniej schnie sufit na dole. Pokażę kilka zdjęć bo nic więcej się u mnie dzieje. Cieszę się z tych ścian :lol:
To moja kuchnia. Zdjęcie robione z jadalni. Kuchenka bedzie po lewej stronie a po prawej tyłem (przy tym słupie) będzie stała lodówka i chyba jakieś cargo :-? Pod oknem planuję zlew. Układ kuchni w kształcie U.
http://images26.fotosik.pl/106/6be8900c14a89314.jpg
Tu już widok z kuchni na jadalnię w wykuszu. Po lewej stronie widać jedne drzwi w salonie na taras a drugich nie widać :lol:
http://images32.fotosik.pl/32/693fb33fe13b62fa.jpg
I mamy drugą stronę. Od lewej: wejście do kuchni, to ciemne to wejście do łazienki,potem jest klatka schodowa, następnie widać kawałeczek wejscia po malutkiego pokoju i po prawej kawałek ściany z kominkiem w salonie. Na środku oczywiscie barek :lol:
http://images27.fotosik.pl/106/02148570177ca460.jpg
Salon jak widać nie jest duży. Stanie tam kanapa, no może dwie mniejsze i to wszystko. Z salonu są dwa wyjścia na taras odkryty i taras zadaszony.
http://images33.fotosik.pl/32/6b5d67d782a3a7f3.jpg
Na koniec moja mała łazienka. Ma 2,2x2,2 ale jak widać na połowie prawie jest podschodówka. Pod tymi schodami będzie miejsce na pralkę i umywalkę. Muszę dobrze doswietlić to miejsce, żeby nora mi się nie zrobiła :-?
http://images32.fotosik.pl/32/89af7717ddef2451.jpg
mayland - 04-11-2007 08:24
Myślę o barierce na balkon na pięterku. Pewnie w przyszłym roku zrobimy też takie same barierki przy tarasie. Czemu nie odrazu teraz? Bo nie wiem jak bedzie wykończony taras. Częściowo zamierzam go obsypać ziemią i posadzić rośliny więc tam barierka nie będzie konieczna. Po ułożeniu kostki będę o tym myśleć. Narazie jedynie balkon wymaga barierki bo bez tego nie odbiorą mi domu.
Podobają mi się barierki z chromu i aluminium. Są śliczne. I kosztują... 600zł/m :( Taka barierka kosztowałaby mnie ponad 3tys :o
Mamy sąsiada który w garazu robi różne rzeczy z metalu. I chyba poproszę go o zrobienie barierki. Pomaluję ją w kolorze szarym. Przygotowałam dwa projekty. Który Waszym zdaneim jest fajniejszy?
Ja skłaniam się ku temu:
http://images33.fotosik.pl/32/8bc5bca9aac88b4c.jpg
A to drugi bardzo podobny ale proporcje inne :wink:
http://images32.fotosik.pl/32/7fb611c8ac1dc973.jpg
mayland - 04-11-2007 08:39
Ach i jeszcze jedna bardzo wazna sprawa. Kolorystykę mojego domu znacie. Nie wiem jaką podprzybitkę zrobić :( . Myślałam o szarym kolorze ale nie wiem czy kupię coś w tym kolorze :-? Co innego do czarnego dachu, czerwieni i szarości? Pomóżcie!
mayland - 05-11-2007 20:08
Mąż z teściem kolejny dzień walczą z POŚ. Został im już niecały drenaż do położenia.
Troche długo schodzi bo musieli odkopać i zmienić położenie osadnika, źle przysypanego przez pana koparkowego. Piach się zarywa bo ziemia na działce była poruszona przy równaniu. Dlatego co wykopali to się zasypywało. Mam tylko nadzieję, że rowy na drenaż się nie będą tak zarywać...
W każdym razie na dzień dzisiejszy kanalizacja jest doprowadzona do osadnika, osadnik wkopany, połączony ze studzienką rozdzielczą i wkopane są pierwsze nitki drenażowe.
Chciałam robić dokumentację z montażu POŚ ale nie udało mi się :( nie byłam na miejscu :( Teraz to pewnie już wszystko zakopane i nic nie widać... Kupiłam 8,5 tony kruszywa i mam nadzieję, że wystarczy w drenaż.
Panowie robią ocieplenie... nadal... :-? Wszedł chłopak do zabudowy poddasza w karton gipsie. Zaczął montować ruszt z profili. Ciekawa jestem jak to wyjdzie cała ta zabudowa.
mayland - 06-11-2007 19:14
:(
Dwa tygodnie temu złożyłam wniosek o wypłatę drugiej transzy do banku. Do dzisiaj cisza. Zadzwoniłam więc do banku zapytać co się dzieje. Gdybym nie zadzwoniła oni nadal by milczeli... :(
Gmina ma totalny bałagan w papierach. Mam skopany adres i miejscowość :( Jutro czeka mnie maraton po starostwie, gminie, notariuszce i sądzie (wydział ksiag wieczystych).
Szczerze, podłamałam się :( Mam juz dość tego. Jestem załamana. Muszę naprawiać czyjeś błędy. Ktoś czegoś nie dopisał, innym umknęło a znów jeszcze ktoś inny dopisał za dużo, pozwalając sobie samemu na interpretację :( Nie mam już siły. Normalnie płakać mi się chce. Jestem tak skołowana że szok.
Bank podpisał ze mną umowę a teraz robi trudności przy drugiej transzy. Mieliśmy wyjaśnić sprawę adresu wg. zapisów w umowie. Pisaliśmy wtedy wyjaśnienie w banku i miał być wszystko OK. A jednak nie jest :(
Napiszę o co chodzi ale nie wiem czy mi się uda wyjaśnić :( ....
1. Wypis z rejestru gruntów określa: "gmina C, obszar B". Nie podaje nazwy miejscowości.
2. Mapy otrzymane ze Starosta są opisane: "gmina C, obszar B, miejsowość A". Tu podano trafnie nazwę miejscowości.
3. Mój akt własności działki "gmina C, miejcowość...B (a nie A)". Dodam, że poprzedni właściciele odłączyli moją działkę od księgi dla nierumości położonej w miejscowości B bo to jest duża nieruchomość zawierajaca działki w miejscowości A i B. Jednak kiedyś to stało jako jedna ksiega wieczysta dla nieruchomości położonej w miejscowości B :(
4. Księga wieczysta zawiera zapis "gmina C, miejscowość B".
5. Wszsytkie dokumenty w tym pozwolenia (na budowę także), decyzje (warunki zabudowy także), mapy, postanowienia itp itd mam wydane "gmina C, obszar B, miejscowość A" czyli tak, jak być powinno!
Bank wymaga a ja mam za zadanie zrobić tak, by w księdze wieczystej była miejscowość A a nie B. I teraz jak ja mam to zrobić??? Od czego zacząć? Co za baran spieprzył papiery? Ręce opadają. Czuję się tak jakby ktoś podciął mi skrzydła :( Nie wiem, no nie wiem od czego zacząć. Podłamało mnie to. :(
Wiem to sie da jakoś wyjaśnić ale... ja mam problemy z papierami od początku. A to pozwolenie na budowę dostałam na działce sąsiada, a to przejazdu na działkę mi nie dopisała notariusz :( Z bankiem mam problemy od początku :( Jeden nam odmówił kredytu bo rzeczoznawca spieprzył wycenę, w drugim trafilismy na mega niekompetentnego pracownika :(
Ech... odechciewa się wszystkiego... :(
mayland - 07-11-2007 13:33
Ufff.... jestem po maratonie urzedowym, Zaczełam o 8:30 czasu lokalnego.
1. Starostwo WYdział gruntów. Wchodzę a pani juz od drzwi zajadle do mnie, że "i co pani wymyśliła. Buduje sie pani w B i tak ma być. Inaczej nie bedzie bo pani buduje sie w B a nie w A. Prose nie wymyslać niestowrzonych rzeczy. Sama pani sobie zmieniła nazwę meijscowości z B na A". Słuchajcie, zdębiałam. Oczy jak 5zł miałam. Więc pytam czmey mam inne dokumanty wystawione na miejscowość A a nie B? Po wytłumaczeniach i słownej szarpaninie ustaliliśmy wreszcie wspólne stanowisko. pani nie widziała różnicy miedzy słowem obręb a miejscowość. Dla niej znaczyło to samo :o
W tym czasie dzwoni asystentka notariusz z informacja, że czeka na nas w sądzie w wydziale ksiag wieczystych. Więc pędizmy tam... Po drodze wstapiliśmy do geodety. Nie ma go ale jest pracownica. Ona wie o co chodzi. ludzie maja tam takie problemy i oni nieraz piszą jakieś zaświadczenia do Starostwa. Wiadomość placem na wodzie pisana ale już nam iskierka zaświeciła.
2. Dochodzimy do sądu. Pani referendarz już wie o co chodzi ale nie może nam pomóc dopóki starostwo nie wpisze w wykazie gruntów miejscowości A. Narady, konsultacje, telefony. Okazuje się, że notariusz i sąd zrobili dobrze bo oni wpisują nazwę z wypisu rejestru gruntów a w tym widnieje tylko miejscowość B, a nie ma zadnej wzmianki o A. Mało tego, obręb ewidencyjny zazwyczaj jest taki sam jak miejscowość i wobec powyższego miejscowość A wogóle nie istnieje bo nie ma takiego obrębu :o Niby ona jest ale jej nie ma :evil: Przepisy dot. ksiąg wieczystych zezwalaja na wpisanie nazwy miejscowości, gminy ale nie obrębu więc notariusze i sąd stosuje taką praktykę, że przenosi nazwę obrębu jako nazwę miejscowości. A w moim przypadku jest ona inna niestety. :evil:
Zapada decyzja: wraca pani do starostwa i tam wpiszą w "bliższe okreslenie położenia" miejscowość A i wtedy naniosą zmiany w księdze wieczystej.
3. Wracamy do starostwa. Pani juz inaczej z nami rozmawia. Dzwoni do przełożonych, konsultacje, rozmowy, wyjaśnieinia. Ktoś proponuje by w gminie, tam gdzie wydano warunki zabudowy uzyskać numer meldunkowy bo na działce istnieje już budynek mieszkalny letniskowy i pewnie ma on jakis numer. Zapada decyzja: wracacie do geodety po zaświadczenie lub do gminy po numer meldunkowy.
4. Jedizemy do gminy. W gminie wszyscy na nas się patrzą jak na debili co my właściwie chcemy. Na moje pytanie skad oni wzięli miejscowośc A na decyzji o warunkach zabudowy pan rozkłąda mapę i pokazuje mi "o tu jest miejscowość A". Więc ja prosze o zaświadczenie ze działka jest w A a nie w B. A nie, takich zaświadczeń to oni nie dają,poza tym wszyscy przecież wiedzą, ze to A a nie B :evil:
5. Wracamy. Druga możliwosć Geodeta przychodzi na 11. Czekamy.... Jest, szybko pisze informację o bliższym określeniu położenia działki w miejscowości A. Wracamy do starostwa. Cmokanie nad każdą literką, wyrazem, zdaniem. No nie tak jakby chcieli a przyjmą. Plącimy 18zł za wypis. Wniosek o wypis i 5 minut czekania. Jest wpis z miejscowością A!!!
6. Jedziemy do sądu. Skłądamy wniosek o naniesienie zmiany w ksiedze wieczystej. Płacimy 60zł. Pani kierownik obiecuje nam poprosic referendarz o rozpatrzenie sprawy jeszcze dzisiaj bo wie, ze nam zalezy. Jutro mamy odebrać zawiadomienie o wpisie do hipoteki.
Tyle.... Albo aż tyle... :( :evil:
mayland - 09-11-2007 08:00
zdublowany :wink:
mayland - 09-11-2007 08:02
Dzisiaj piątek. Już piątek! :o
Zwariowany tydzień miałam. Bieganina urzędowo-bankowa, nerwy, na działce ekipa od ocieplenia, panowie od wykończenia poddasza w kg, pan "złota rączka" wykańcza takie tam pierdółki. :roll: I każdy coś chce... :roll:
Załatwiłam wpis do tej nieszczęsnej ksiegi wieczystej, ociepleniowcą niewiele zostało styropianu do przyklejenia, jeden pokój juz w zabudowie z płyt, drugi dzisiaj skończą. Wokół domu jedna wielka kałuża. Błoto i zniszczona trawa.
Do połowy zrobione POŚ.
Wszystko popsuła pogoda. Lało codziennie. Wiadomo, że w takich warunkach wiele sie nie narobi. Dodatkowo ziemię w nocy kilka razy zmroziło i mamy to co mamy. :roll:
Pozbyłam się już prawie wszystkich pozostałości po budowie. Został mi tylko wkład z kwasówki i drut 6. Resztę sprzedałam w ogłoszeniach. Sprzedawałam na bieżąco i nic mi teraz nie zawala działki. Trochę desek tylko lezy na kupie ale to sie potnie i spalimy pewnie, albo przyda sie na szalunki jak bedziemy robić drogę. Chciałabym zrobić takie dwa pasy dojazdowe od bramy przed dom. Z kostki nie zrobię bo to za drogo mnie wyniesie. Do zabetonowania mam ok. 100m drogi. :roll: Chyba wezmę beczkę :roll: Kostkę lub coś podobnego damy tylko przed domem. Te pozostałości zasiliły mnie łącznie w kwotę ponad 4tys :o
Planuję narazie: dokończyc poddasze, ocieplenie z zewnatrz, wstawić piec i grzejniki, zakończyc hydraulikę i skończyć robotę na stryszku. Może położymy płytki w kotłowni i garażu (już są tylko zapłata za robociznę). Muszę zrobić barierkę na balkon. No i robimy odbiór. A potem to nie wiem bo kasy braknie :o
Strona 3 z 11 • Wyszukano 528 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11