ďťż

Ogrzewający elektrycznością WYSTĄP !!!





AxLe - 20-04-2005 19:01

idgray. Pod pojęciem taniej rozumiesz zapewne jakieś tam sezonowe wydatki na energię elektryczną. Eksploatując grzejniki akumulacyjne istniałaby szansa na niższe rachunki od ZEWT. Czysto teoretycznie mógłbym w tym roku zaoszczędzić maksymalnie ok. 600 zł. O ile w rzeczywistości miałbym mniejsze rachunki to nie wiem. Grzejniki akumulacyjne trochę inaczej działąją. To, że muszą akumulować energię korzystnie wpływa na cenę prądu ale niekorzystnie na zużycie. Mają straty i ciężej sterować temp. w pomieszczeniach.
Poza tym kosztują całkiem sporo. Z takiej pobieżnej analizy kosztów nienajgorszych grzejników wynika, że musiałbym wydać ok. 12000 więcej za system grzewczy do mojego domu.
Aby zyskać rocznie max 600 zł nie wydałbym 12 tys. Jest więc drożej.
Do tego hałasują i wyglądają okropnie.
Podobno wcale nie hałasują a wyglądają naprawdę ładnie ( szczególnie seria płaska) http://www.interex.strefa.pl/piece_akumulacyjne.html





partner - 20-04-2005 19:31
A co sądzicie bądż słyszeliście o tej firmie? http://www.inproel.com.pl/ .
Budujemy dom ( BK 24 cm + styropian 12 lub 15 cm ) i bedziemy go ogrzewać kominkiem i piecami akumulacyjnymi. Taki jest plan. Kominek już wybraliśmy i zastanawiamy się nad piecami.



AxLe - 20-04-2005 19:57
Inproel, AEG, Stiebel Eltron, Dimplex, Olsberg to I liga tych urządzeń. Napisz proszę jak duży dom chcesz ogrzewać w ten sposób i jak chcesz rozmieścić te piece w swoim domu. Dodam tylko że mam podobny pomysł na ogrzewanie swojego 105m domku



idgray - 21-04-2005 08:46
Jezier napisałeś:"Do dzisiaj zużyłem 10515 kWh prądu (5636 w taryfie drogiej i 4890 w taniej)"

To jest około 54% w taryfie dziennej i 46% w nocnej. Z czego to wynika? Podgrzewasz c.w.u tylko w strefie tańszej? Mi sie wydaje, że wiecej powino wyjść w strefie droższej jezeli nie uzywasz ogrzewania akumulacyjnego?.

Ile masz metrów podłogówki? Jaki zasobnik na wode?
Moj domek ma 200 mkw i plauje zalozyc ogrzewanie elektryczne. Czy mam szanse zmiescic sie w 17000kW (cała elektryka w domu) na rok przy ociepleniu scian 15 cm styropiany i scianach z silki 18 cm? Do tego chcialbym na dole załozyc kominek ktory by pomagal ogrzac salon, jadalnie i kuchnie razem jakies 50mkw.

Dziekuje za wszystkie odpowiedzi.





waldek102 - 21-04-2005 11:02
kanadyjczyk 130 m2 powierzchni uzytkowej, rekuperator, kominek z rozprowadzeniem, ogrzewanie elektryczne - kable w wylewce w części dziennej i łazienkach, konwektory w sypialniach

rachunki za prąd (taryfa G12 nocna), energi nocnej zużyte około 3 razy więcej niż dziennej :
listopad-grudzień =480 zł
styczeń-luty = 450 zł
marzec-kwiecień = 405 zł
razem za okres zimowy = 1335 zł
jest to opłata za 180 dni zimowe
daje to średnio 7zł 42 grosze dziennie

Prąd jest używany do ogrzewania, do grzania ciepłej wody i do gotowania (brak gazu)

W ciągu całej zimy zużyłem 4 m3 drewna do kominka.
koszt tego drewna z zakupem, dowozem i porąbaniem to 400 zł
daje to koszt 2 zł 22gr dziennie

temperatura w domu w okolicach 24 stopni (żona lubi ciepło)

całkowity koszt zuzycia energi w moim domu to 1735 zł
daje to średnio 9 zł 64 gr dziennie

W domu mieszka 4 osoby. Mamy pralkę, zmywarkę, ogromny telewizor i mnóstwo sprzętu pożerającego energie elektryczną.

PS. W lecie moje rachunki za prą oscylują w okolicach 200 zł za 2 miesiące

Waldek



idgray - 21-04-2005 13:29
waldek102 jak to zrobiles ze 3 razy wiecej zuzyles energi nocnej niz dziennej?? Nie wiem jak to mozliwe. Ja chcialbym w swoim domku miec stosunek conajmniej 65% energia dzienna i 35% nocna. 50% na 50% wydaje mi sie nie mozliwe. Myle sie??



Jezier - 21-04-2005 16:25
Idgray. c.w.u. ogrzewam głównie w tańszej taryfie. Mam zasobnik 200 litrów. Podłogówkę mam tylko w łazience i kuchni. Taryfa tania to 10 h na dobę (w nocy 8 h i 2 h w dzień) Już choćby z tego powodu, że grzejniki działają sobie całą dobę stosunek taniego prądu do drogiego wynosi 42%.
Czy masz szanse na 17MWh energii. Nie wiem może masz. Ja się w takiej ilości mieszczę a kominka nie używam. No i ty mieszkasz w cieplejszym regionie niż ja. Z drugiej strony mój dom ma 140 m2 a izolacji na ścianie mam 20 cm (w podłodze 14 a w dachu 30).



waldek102 - 21-04-2005 20:23
idgrey
pralka, bojler, zmywarka i ogrzewanie działają tylko w czasie nocnej taryfy. Całością steruje elektroniczny zegar wraz ze stycznikami. Nie ma mozliwości włączenia np. pralki w czasie taryfy dziennej.
Ogrzewanie podłogowe włącza się na tej samej zasadzie tylko w porze taryfy nocnej. Nad całością czuwam ja i nawet moja żona nie może zmienić zasad pracy zegara sterującego (nie potrafi).
Przerwy w czasie działania ogrzewania podłogowego nie powodują znaczących zmian temperatury w pomieszczeniach. Po około 10h bez grzania prądem i przy -10 na zewnatrz temperatura spada o około 1 stopień.



Mały - 21-04-2005 20:30

idgrey
pralka, bojler, zmywarka i ogrzewanie działają tylko w czasie nocnej taryfy. Całością steruje elektroniczny zegar wraz ze stycznikami. Nie ma mozliwości włączenia np. pralki w czasie taryfy dziennej.
Ogrzewanie podłogowe włącza się na tej samej zasadzie tylko w porze taryfy nocnej. Nad całością czuwam ja i nawet moja żona nie może zmienić zasad pracy zegara sterującego (nie potrafi).
Przerwy w czasie działania ogrzewania podłogowego nie powodują znaczących zmian temperatury w pomieszczeniach. Po około 10h bez grzania prądem i przy -10 na zewnatrz temperatura spada o około 1 stopień.
Ohoho-to normalnie dyktatura... :D



idgray - 22-04-2005 10:40
Na jaka moc powinienem podpisac umowe z energetyka na przyłącze zeby ogrzewac pradem i zeby wystarczyla na pozostale rzeczy: kuchenka, lodowka, pralka , zmywarka , tv , komp , hydrofor .. ??



waldek102 - 22-04-2005 10:51
ja mam 21 KW. Zabezpieczenie przedlicznikowe 3x50A



Whisper - 22-04-2005 10:57

idgrey
Nad całością czuwam ja i nawet moja żona nie może zmienić zasad pracy zegara sterującego (nie potrafi).
Ohoho-to normalnie dyktatura... :D Porządek, nie dyktatura :wink:



idgray - 22-04-2005 12:19
Moc pewnie zalezy od zapotrzebowania a wiec jesli mam doemk wiekszy niz twoj 130m2 to musze miec wiecej? A czy to sie dobiera na zasadziem mocy jakiego pieca do ogrzewania np. gazowego? Czyli na dom 200 m2 wyszlo by 24kW??



gawel - 22-04-2005 13:57
Wszystko zależy od zapotrzebowania na cieplo. Generalnie od technologii no i powierzchni. Ja mam kanadyjczyk bardzo cieplutki 130 m kw. i przylącze 15 kW zabezpieczenie przy liczniku 25 A i to w zupelności wystarczy dlatego że przylacze jest 230/400 Volt i przy odpowiednim podzieleniu obwodow na poszczególne fazy można podłączyc na raz 15-20 kW. Jedna uwaga jeżeli ma byc przeplywowy ogrzewacz wody to trzeba niestety wziac przylacze 25-3
0 kw.



partner - 12-05-2005 18:47
A czytaliście dzisiejszą Wyborczą? Minister finansów przymierza się do podwyżki akcyzy za prąd gdyż UNIA nakazuje inny sposób naliczania - nie przez wytwórcę lecz przez firmy przesyłowe z uwzględnieniem strat przesyłu. No i wychodzi że do budżetu trafi mniej kasy. Stąd pomysł podwyżki. Jest jednak wyjście gdyż wytwórcy prądu "POWINNI" obniżyć cenę dla firm przesyłowych gdyż nie będą płacić już akcyzy ale specjaliści twierdzą że to raczej nie nastąpi, bo niby czemu - jest okazja więcej zarobić.



VIP Jacek - 12-05-2005 20:29
Przymierzam się ogrzewać dom prądem, gdyż jak sądzę mam dobrze zaizolowany dom i ktoś z was może wie jak obliczyć zapotrzebowanie domu na ciepło (bilans cieplny-energetyczny?) Może są wzory albo gotowe formulaże na jakiś stronach. :)



Jezier - 12-05-2005 21:23
partner. Ta cała podwyżka akcyzy to nie warta uwagi sprawa. Jednen błąd jakiegoś anonimowego kretyna, który powiedział o podwyżce cen prądu o 10-15% spowodował ten szum.
Podwyżka akcyzy ma wynieść 2,2 zł za 1 MWh. O jest 0,22 gr na 1 kWh. Nawet jeśli dodać do tego vat to i tak podwyzka nie przekracza 0,3 gr.
No i niech mi ktoś powie jak to sie ma do wyssanej z palca podwyżki o 10-15%? Jeśli za prąd płacimy obecnie ok 40 gr za 1kWh to oznacza, że podwyżka powinna byłaby wynieść 4-6 gr.
Tak więc "Gazeta" wyolbrzymiła podwyżkę nawet 20 krotnie.
VIP Jacek sa programy darmowe do obliczania zapotrzebowania na ciepło - OZC. Gdzieś na forum były linki.



partner - 12-05-2005 21:46
Mam nadzieję Jezier że się nie mylisz bo mam zamiar (na 99 %) ogrzewać dom prądem. To znaczy podstawowym źródłem ciepła będzie kominek a piece akumulacyjne z rozładowaniem dynamicznym będą rezerwowe. Dom chcę ocieplić 15 cm styropianu na ściany, 10 cm na podłogę na gruncie i fundamenty. Zastanawiam się też nad rekuperatorem. Tylko teść się wtrąca i nie można mu przetłumaczyć. Gazociągu nie ma, butli nie chcę, oleju też a węgiel nawet nie wchodzi w grę.



Jezier - 12-05-2005 21:51
Tak to juz z teściami jest. Ale skoro sie wtrąca to może ma jakiś inny pomysł?



partner - 12-05-2005 22:00
Tak. Postawić butlę i założyć centralne ogrzewanie. Nie wnika że główny będzie kominek i nie ma sensu ekonomicznego stawianie butli i robienie instalacji c.o. Bo on tak ma i tak jest taniej. (według niego) a na sezon zużywa 2 butle o 2000 litrów. A w kominku palą rzadko bo się ściany brudzą. Ale na razie ma kasę (chociaż mam wrażenie że coraz mniejszą bo z roku na rok jest u nich w domu jakby chłodniej). Zresztą mamy inne zdania na wiele tematów dotyczących NASZEJ budowy.



Gosia Łódź - 01-07-2005 11:54
Czy ktoś z Was posiada piec na wejściu na energie elektryczną ? czy z zasobnikiem? i jak pracuje?:)

Dziękuję za pomoc



olinek - 17-09-2005 18:22
Witam. Odgrzeje wątek bo jest ciekawy. Jestem na etapie wyboru ogrzewania. Gazu ziemnego w okolicy nie będzie i pierwotnie brałem pod uwagę propan i zakopany zbiornik. Zmieniłem zdanie dzięki manewrom Ministra Finansów przy akcyzie na paliwa - myślę że tylko chwilowo udało się powsztrzymać drastyczną podwyżkę kosztów propanu i oleju. Pozostał mix prądu z kominkem (kominek raczej nie całodobowo). Myślę że wybiorę piece akumulacyjne. I teraz pytanie - jak oszacować moc przyłącza - piec grzeje się przez maksymalnie 10 godzin w "tańszej taryfie" - znam zapotrzebowanie ciepła dla swojego przyszłego domu (x kilowatogodzin) czyli muszę zwiedzieć ile w moim piecu "zakumuluje" się energii żeby mógł ogrzać chałupkę przez 24 godziny. Na razie biorę pod uwagę piece z dynamicznym rozładowaniem I jeszcze jedno - jaka jest temperatura na powierzchni naładowanego pieca ? I czy pracują one również jako statyczne. Może jakiś praktyk się wypowie. Pozdrawiam.



Jarzeb - 17-09-2005 21:21
tez sie przymierzam do piecy aku z dynamicznym rozladowaniem - i tak markowe oddaja statycznie ponizej 10% - reszta dmuchawa. Sa niby cieple - ale nie gorace
Markowe czyli Dimplex, AEG, z polskiech Elektrotermia
Insel czy Dospel niby wg sprzedawcow kiepskie ale wg forumowiczow calkiem, calkiem...
Co do pojemnosci to przyjmuja ze 1kW pieca aku niby wystarcza na ponad 10mkw

pzdr



olinek - 30-09-2005 21:57

tez sie przymierzam do piecy aku z dynamicznym rozladowaniem - i tak markowe oddaja statycznie ponizej 10% - reszta dmuchawa. Sa niby cieple - ale nie gorace
Markowe czyli Dimplex, AEG, z polskiech Elektrotermia
Insel czy Dospel niby wg sprzedawcow kiepskie ale wg forumowiczow calkiem, calkiem...
Co do pojemnosci to przyjmuja ze 1kW pieca aku niby wystarcza na ponad 10mkwpzdr
No dobrze ale jaka kubatura ? Przecież każdy buduje coś innego - podaj jakieś źródło - mnie się wydaje że moc obliczona za pomocą OZC x 2 i to będzie moic ogrzewaczy akumilacyjnych dla danego pomieszczenia. Aha .... moje pytanie numer 1 - czy można instalować te piece w łazienkach ? Cy są jakieś warunki ? Czy w łazience jest lepsze dynamiczne czy statyczne ? No i co to jest i z czym się to je ?
http://www.elektrotermia.com.pl/produkty.php4?id=55
Piec wentylacyjny do bezpośredniego ogrzewania i odzyskiwania ciepła
Pozdrawiam.



zet120 - 04-12-2005 21:58
Witam
Watek bardzo ciekawy zatem pozwolę sobie go odświeżyć aby podać kilka konkretów, o które jak czytam wszyscy proszą.
Właśnie rozpocząłem trzeci sezon grzewczy wykorzystując do tego celu akumulacyjne piece z dynamicznym rozładowaniem ( cztery sztuki, razem 12kW) firmy Dimplex. Mieszkam w trzy klatkowym jednopiętrowym domu (kamienicy) zbudowanym w latach 30-stych ubiegłego wieku.
Z grzewczego punktu widzenia moje mieszkanie jest jednym z najgorszych w tym budynku i nie tylko tym! :-)
- parter,
- mieszkanie narożne, trzy ściany, a czwarta graniczy z nieogrzewaną klatką schodową,
- budynek nie ocieplony.
Powierzchnia użytkowa ok 66m2.
Sezon grzewczy:
- 2002/2003 10629kWh=1853PLN
- 2003/2004 10698kWh=1955PLN
- 2005/2006 0k.10500kWh=2011PLN
Pozdrawiam.



Jarzeb - 05-12-2005 14:07
witam
kurcze zgubilem ten watek- ale sie znalazl :lol:
olinek - oczywiscie kubatura dla standardowej wysokosci ok. 2.5m, budynek dobrze zaizolowany - takie wartosci przyjmuja sprzedawcy tych piecy. Mam dwie kalkulacje i tyle pi razy oko wychodzi
co do ich cieploty ktos na forum twierdził ze sa nawet gorace a nie tylko cieple
Napisz prosze ZET jak twoje doswiadczenia - jak z utrzymaniem temperatury piecy i pomieszczen (tzn wieczorem dmucha ciagle cieplym czy juz letnim)?
To podane zuzycie jest tylko na piece?
pzdr



koziołek - 05-12-2005 16:43
Nie warto kupować piecy pod maksymalne zapotrzebowanie. Sprawdźcie ile dni w roku przecietnie występuje u Was temperatura poniżej -12C Zwykle jest to kilka - kilkanaście dni (zależy od strefy klimatycznej). Policzcie ile kosztowałoby ogrzewanie przez te kilka - kilkanaści dni domu takze w drogiej taryfie. Zaoszczędzić można kilkadziesiąt zł (robiąc instalację wyłącznie na tanią taryfę) rocznie, a zainwestować trzeba czasem kilka tysięcy - warto się zastanowić czy to się kalkuluje.
Poza tym chyba taniej jednak wyjdzie robić podłogówkę (także akumulacyjną)



alex - 05-12-2005 16:56
Zet, ja tez juz 3ci sezon uzytkuje piece, tylko Inproela, mam ich kilka sztuk wiecej (z 7 chodzi 6), ale mocy w sumie podobnie, bo cos kolo 14kW. Mam nieco wyzsze lub porównywalne roczne koszty ogrzewania, ale chalupa ma 150m2. Jest dobrze zbudowana z Ytonga i mamy reku z odzyskiem ciepla. Pozdr.



Honorata - 05-12-2005 16:59
Witam, podziele sie z wami uwagami o uzytkowaniu pieców akumulacyjnych po tym sezonie grzewczym. Mam zainstalowany kominek tarnawa 18 kw z dgp z turbiną i do tego zainstalowane 7 pieców akumulacyjnych z dynamicznym rozładowaniem Inproel + sterowanie (pogodówka itd). Finalnie zamówilam jednak piece o nizszej mocy niz wyliczyl mi to przedstawiciel Inproela, poniewaz uwazam ze przeszacowal i dal kw na wyrost.
Dom mam zwarty, nieduzy, w scianach 15 cm styropianu, 10 w podlodze, ponad 20 cm w dachu unimaty, cieple okna, powinno byc dobrze.
Na razie tylko dogrzewamy, wprowadzamy sie przed swietami w grudniu.



zezo - 05-12-2005 17:01
Kurcze blade, czytam wszystkie wątki o grzaniu elektrycznością, myślę o akumulacyjnym ogrzewaniu podlogowym, może ktoś z szacownych forumowiczów zdradzi troszkę tajemnic,
jak takie ogrzewanie się sprawdza?
jakie odczucia?
jak to wychodzi kasowo?



leśny_ziutek - 05-12-2005 23:59
Podpisuję się pod pytaniem - też bym się chętnie dowiedział jakie są wrażenia z użytkowania elektrycznego akumulacyjnego ogrzewania podłogowego, ale nie jakieś płyty podłogowe Legallet - bo o tym już dużo na tym forum było, tylko klasyczne podejście - izolacja, przewody, wylewka. Jak to się sprawdza na parterze, a może na piętrze?



mww - 06-12-2005 09:48
Ja mam takie ogrzewanie na parterze. Ustawione na 50% mocy. I jest cały czas (jak na mój gust) za ciepło tzn. podłoga ma super przyjemną temp. ale temp. w pomieszczeniu jest zbyt wysoka jak dla mnie, za to mąż przeszczęśliwy bo on lubi przesadne ciepełko. Może jak będzie -20 C na dworze to dla mnie bedzie w sam raz. Na górze mam piece akumulacyjne. Też przewymiarowane chyba bo dmuchawa włącza się bardzo rzadko. Mam jeszcze went. mech. z reku - może dlatego jest tak gorąco. Ściany jednowarstwowe - kreramzyt, w tym roku jeszcze bez tynku zew.



Jezier - 06-12-2005 12:23
Zbieram informacje o zuzyciu energii regularnie. Co kilka dni spisuje stan licznika. Oto dane od 23 wrzesnia 2004 czyli od momentu kiedy uruchomilem ogrzewanie. Oto wyniki:

23 wrzesnia-31 Pazdziernika 2004 r. - 814 kWh (srednia dobowa temp w pazdzierniku - 10,37 stopnia, srednia dobowa z 8 ostatnich dni wrzesnia - 12 stopni)
Listopad - 1566,5 kWh (4,1 stopnia)
Grodzien - 2056,25 kWh (2,02 stopnia)
Styczen - 2119,25 kWh (1,25 stopnia)
Luty - 2051 kWh (-2,55 stopnia)
Marzec - 1908 kWh (0,54 stopnia)
Kwiecien - 1010 kWh (9,53 stopnia)
1 maja - 22 wrzesnia - 2398 kWh (okres gdy nie grzalem)
23 wrzesnia - 31 pazdziernika - 1090,51 kWh (9,8 stopnia w pazdzierniku, srednia dobowa z 8 ostatnich dni wrzesnia - 15, 11 stopnia)
Listopad 1359,49 kWh (3,49 stopni)

Dane o temp. mam z najblizszej stacji meteorologicznej, ktora sie miesci w Warszawie Ursusie.

Na 4 osoby zuzywamy srednio 330 litrow na dobe.



zet120 - 06-12-2005 19:42
Witam

Napisz prosze ZET jak twoje doswiadczenia - jak z utrzymaniem temperatury piecy i pomieszczen (tzn wieczorem dmucha ciagle cieplym czy juz letnim)?
To podane zuzycie jest tylko na piece?
Piece dobierałem sam na podstawie lektury poradnika dla instalatora wydanego przez Dimplex i zadbałem o to aby były przewymiarowane.
Zatem z utrzymaniem temperatury pomieszczeń nie mam problemu. Dodam jeszcze, że nie zdarzyło się abym musiał regulator poziomu naładowania pieca ustawić na maksimum.
W momencie kiedy piszę te słowa zerkam na regulator temperatury umieszczony na ścianie:pokazuje 24 stopnie.
Jednocześnie potwierdzam fakt, iż obudowa pieca, a w zasadzie jej front, już przy ustawienu 2/3 poziomu naładowania jest gorąca (nie ciepła). Ciekawe właśnie zmierzyłem tempereturę, pokazuje ok. 38 stopni, czyli niby nie dużo, a rękę zewnętrzną stroną trudno utrzymać!!
Dane jakie podałem obejmują całkowite zużycie energi elektrycznej w drugiej taryfie w okresie grzewczym. Są zatem trochę zawyżone ale przyjmuję je do obliczeń i statystyk gdyż łazienkę dogrzewam popularnym "farelkiem", nie koniecznie włączanym w drugiej taryfie.
Pozdrawiam.



zezo - 11-12-2005 08:59
mww
ale może tak więcej danych:
jaka powierzchnia? jaka kubatura? jaka grubość wylewki? jaki producent kabli? ile regulatorów? ile taki system grzewczy koszztował? jakie czujniki? ile zużywamy energii na dobę? o ile spada temperatura w dzień np w czasie 10 godzin? jaka grubość izolacji na pdłodze, a jak są izolowane ściany zewnętrzne?
:wink:
jednym słowem pisz wszystko co ci wpadnie do głowy.

pozdrowionka



mww - 12-12-2005 10:54
Przykro mi że rozczaruję, ale nie jestem pasjonatem wyliczeń i nie biegam z termometrem po domu, a licznik energii mam na słupie przed posesją to też mi do niego daleko :wink: . Zresztą zużywamy dużo prądu poza ogrzewaniem (ciepła woda, sprzęty kuchenne, komputery itp.) tak, że dane byłyby i tak zafałszowane. W każdym razie 17.12 podam miesięczne zużycie prądu przy temp. zew. takich jakie są czyli raczej średniawych.
Pow. domu to 80 m2 na dole i ok. 80m2 u góry. Kubatury nie pamiętam. Ściany podałam wcześniej. Grubości wylewki nie pamiętam, styropianu również. Byc może kiedyś już to podawałam.
Kable AEG. Czujników i sterowników mnóstwo (kupowane w komplecie), kiedyś pisałam rozpaczliwe posty nt. problemów z programowaniem tych sterowników. Całość sprzętu z piecami włącznie kosztowała chyba ok. 12 tyś. czyli raczej sporo. Jeżeli ktoś byłby zainteresowany szczegółami co ile kosztowało i dokładnie jakie sterowniki to muszę sprawdzić w papierach.



zezo - 12-12-2005 16:45
mww
napisz proszę jak to jest z tym ciepłem, czy betonowa wylweka zapewnia nam tyle ciepła że np. wieczorem nie marzniemy, czy zakumulowane cieplo w porze nocnej wystarcza nam na cały pozostały okres dnia?
szkoda że nie pamiętasz jaką grubość ma wylewka, ale trudno.
może jeszcze jedno pytanko, ale proszę o szczerą odpowiedź
czy jesteś zadowolona z tego sposobu ogrzewania domu??
dzieki zaodpowiedzi



mww - 13-12-2005 09:36
Szczerze zadowolona to będę jak zostanie rozliczony ten sezon grzewczy, bo jest to pierwszy pełny ogrzewany i zamieszkany. A pomijając kwestie finansowe to jestem bardzo zadowolona. Ciepła na razie w zupełności wystarcza, tak jak pisałam jak na mój gust to jest za ciepło, a ogrzewanie ustawione na 50% mocy, ale za to w dzień te dwie godziny dogrzewa jeszcze. W zasadzie to nie odczuwam żadnych zmian temp. w ciągu dnia, jedynie rano jak wstaję to wydaje mi się najcieplej (krzywa ładowania jest tak ustawiona, że najwięcej ładuje nad ranem). Od kiedy zaczeliśmy grzać to kominek niestety nie był rozpalony ani razu :(
Znalazłam swoje notatki jakie warstwy powinny być (znalezione tu na forum i "zerżnięte" od kogoś kto takie ogrzewanie robił). W rzeczywistości to te warstwy wyszły mi chyba troszkę cieńsze bo coś mi majaczy że brakło miejsca. Ale punktem wyjściowym było: 15 cm styropian, 4 cm wylewki, kable, 5-6 cm wylewki.



DMK - 13-12-2005 09:53
a jak inni robili wylewke?

czy dwie warstwy a po srodku kable? czy tez kable na styropianie i na to cala wylewka?

i drugie pytanie: w jakiej kolejnosci robiliscie tynki i wylewki? w jaki sposob zabezpieczyliscie kable?

pozdrawiam,



mww - 19-12-2005 10:23
Obiecałam to podaję, chociaż mało precyzyjnie bo z pamięci. Miesięczne całkowite zużycie prądu w okresie 17.11 do 17.12 w pierwszej taryfie nieco ponad 400, w drugiej ok. 3500 kWh.
W tym ciepła woda, oświetlenie, wszystkie kuchenne sprzęty, sprzęt RTV, komputery czasami do trzech naraz przez kilka godzin dziennie, dwie bramy na pilota i takie tam. Biorąc pod uwagę ilość odbiorników to chyba nie jest zbyt dużo?



VIP Jacek - 19-12-2005 18:54
mww napisał: To ile to kasy wychodzi? :) Bo także przymierzam się do ogrzewania domu prądem.
mww w jaki sposób ogrzewasz łazienki i ewentualnie garaż? Na górze masz tylko piece akumulacyjne, a na dole tylko ogrzewanie podłogowe akumulacyjne z tego co przeczytałem-prawda?



mww - 19-12-2005 20:32
Wychodzi ponad 800,-zł czyli jednak nie tak mało, ale biorąc pod uwagę naszą rozrzutność w zużyciu to i tak jestem zadowolona.
Łazienka na dole ma podłogowe akumulacyjne, łazienka na górze podłogowe zwykłe, które trochę nie wypaliło, bo w łazience jest cały czas najchłodniej mimo, że tam ogrzewanie chodzi na max.
Garaż ma zwykły konwektor ustawiony na 1 - nie wiem po co, ale wobec pomysłu mojego męża, żeby garaż ogrzewać :o :evil: to te 1 i tak wydaje mi się osobistym sukcesem.



VIP Jacek - 19-12-2005 21:31
Te 800 zł to nie mało, ale może jakby docieplić ściany to może wyszło by mniej. Kominek masz z dgp, a reku z gwc? :D



mww - 20-12-2005 09:51
Kominek i reku tak jak piszesz.
Co do ścian to nie mam zamiaru docieplać, uważam, że dom dobrze trzyma ciepło, należałoby raczej posterować tym ogrzewaniem i zmniejszyć temp. na dole o jakieś 2 st. co najmniej, co wcale nie jest takie proste.
Zresztą to jest nasz pierwszy sezon i dopiero zbieramy doświadczenia.



VIP Jacek - 20-12-2005 18:12
Pierwszy sezon grzewczy w nowo wybudowanym budynku zawsze jest droższy. Wydawało mi się, że ogrzewaniem elektrycznym można bardzo precyzyjnie i łatwo sterować, przez co można w ten sposób wiele zaoszczędzić. To jest miedzy innymi jego zaletą.



mww - 21-12-2005 19:52

Wydawało mi się, że ogrzewaniem elektrycznym można bardzo precyzyjnie i łatwo sterować, przez co można w ten sposób wiele zaoszczędzić. Komu łatwo temu łatwo.
Ja powinnam jakieś ukierunkowane odpowiednio studia wyższe skończyć żeby się biegle moimi sterownikami posługiwać :wink:
O ile piece można precyzyjnie nastawić, to podłogówki akumulacyjnej już raczej nie. Przynajmniej w takim systemie, jaki ja mam. Zostaje nam metoda prób i doświadczeń.



amys - 20-01-2006 20:40
Hej!

Mam pytanie do użytkowników ogrz. elektrycznego:
- konwektory jakiej firmy polecacie kupić (interesuje mnie średnia lub niska półka cenowa z dobrym stosunekiem jakość/cena),
- jak technicznie macie rozwiązane podłączenie konwektorów do sieci, tzn. przy planowanym miejscu umieszczenia konwekt. daje sie gniazdo wtyczkowe (jakie) czy gołe przewody :roll:.

Pozdrawiam



Jezier - 22-01-2006 11:32
Ja mam konwektory Noirot model Spot II. Maja calkiem dobry stosunek ceny (ok 300 zl sztuka) do jakosci.
Najlepiej zrobic puszki z golym kablem dokladnie za grzejnikiem. Grzejniki sa bez uziemienia, a drut uziemiajacy wykorzystuje sie do sterowania grzejnikami.



amys - 22-01-2006 12:04

Ja mam konwektory Noirot model Spot II. Maja calkiem dobry stosunek ceny (ok 300 zl sztuka) do jakosci.
Najlepiej zrobic puszki z golym kablem dokladnie za grzejnikiem. Grzejniki sa bez uziemienia, a drut uziemiajacy wykorzystuje sie do sterowania grzejnikami.
Jezier dzięki,
na pewno robiłeś rozeznanie przed zakupem, jakie inne konwektory brałeś jeszcze pod uwagę (mając na uwadze podobny pułap cenowy)
czy tej klasy konw. mają wbudowany programator całodobowy czy tylko termostat.
Pozdr.



Jezier - 22-01-2006 12:29
Bralem pod uwage sporo innych grzejnikow. Adax, Glamox, Atlantic, AEG, Airelec.
O wyborze zdecydowala glownie niska cena, wbudowany termostatem elektronicznym (na rynku sa tez z termostatami bimetalicznymi) i mozliwosc sterowania nimi programatorem centralnym.
Grzejniki z wbudowanym cyfrowym programatorem kosztuja okolo 1000 zl (np Galmox).



chopinetka - 22-01-2006 17:48
Witajcie

Obserwuję ten wątek, bardzo ciekawy dla mnie, ja również będę miała elektryczne ogrzewanie.Może jeszcze ktoś coś więcej powie na ten temat, liczę zwłaszcza na tych, którzy mają większy staż w tej kwestii.

pozdrawiam



MARIO345 - 22-01-2006 20:24
a czy ktoś ma takie rozwiązanie:
podłogówka wodna w całym domu, akumulacyjna, podgrzewanie czynika grzewczego-wody za pośrednictwem grzałki elektrycznej, w nocnej taryfie, gdzieś po drodze akumulator ciepła, całość jeszcze sprzęgnieta z kominkiem z płaszczem wodnym..., czy to ma sens



Jezier - 23-01-2006 18:58
U mnie przy obecnych mrozach (od piatku) na ogrzewanie domu idzie ok 75-80 kWh energii dziennie. Na cwu, gotowanie, swiatlo itp. kolejne 25-20.
Grzejniki o lacznej mocy 5,75 kW i podlogowka o mocy 400 W daja sobie spokojnie rade z utrzymaniem 21 stopni wewnatrz.



Marzek - 10-02-2006 12:52

a jak inni robili wylewke?

czy dwie warstwy a po srodku kable? czy tez kable na styropianie i na to cala wylewka?

i drugie pytanie: w jakiej kolejnosci robiliscie tynki i wylewki? w jaki sposob zabezpieczyliscie kable?

pozdrawiam,
My tak jak mww. Dwie warstwy, pomiędzy nimi kable. Styropian na dole też 15 cm. ściany 20 cm wełna. Jest naprawdę ciepło. Wylewka pierwsza ok. 8 cm, druga ok. 5 cm. Najpierw tynki potem wylewki, kable nie były zabezpieczane jakoś specjalnie. Goście od wylewek rzucali warstwę podkładową i potem chodzili po kablach przykrytych cienką warstwa betonu i robili dalszą część wylewek.
To nasz pierwszy sezon. On zawsze jest droższy bo trzeba dom nagrzać i dosuszyć. Grzejemy również kominkiem. Na dziś wychodzi całość prądu za ok. 900 zł na miesiąc (w tym ogrzewanie, światło, CWU, RTV). Dokładniejsze dane podam ok. 20 lutego, bo mniej więcej wtedy każdego miesiąca zapisuję zużycie. Na dzień dzisiejszy po ok. pięciu miesiącach ogólne zużycie prądu to jakieś 10000 kWh.
Do mww. Czy aby dobrze podałaś, że 400 tańszej energii i 3500 droższej. Trochę tego za mało. Podobno rozkład 40/60 (dzień/noc) jest do osiągnięcia, ale podany przez Ciebie wynik jest zaskakujący.



VIP Jacek - 11-02-2006 19:11
Marzek jaką powierzchnię ogrzewasz i ile mniej więcej jest udziału kominka?



Marzek - 14-02-2006 12:46
Cały dom ma 230 m2. Podzielony jest na dwa mieszkania. Mniejsze to 55 m2, w całości ogrzewane prądem (kablami grzewczymi o max mocy użytkowanej ok. 3 kW). Większe to 175 m2, ogrzewane kominkiem i prądem (kominek 18 kW oraz kable grzewcze o max mocy użytkowanej ok. 5 kW). Nie wiem czy o to chodziło. Ale tylko mogę w ten sposób wyrazić udział kominka. Oczywiście kable nie pracują w sposób ciągły. Kominek zaś praktycznie w sposób ciągły (od 9 rano do 4 w nocy, wygasa tylko nad ranem). Planujemy dołożyć jeszcze jeden piec kominkowy, w małym mieszkaniu, jest już zamówiony (będzie miał moc 9 kW, też do ciągłego palenia).



VIP Jacek - 14-02-2006 17:08
Marzek, a jakiej firmy masz kominek i czy z dgp. Ja zbieram wszystkie opinie na temat ogrzewania domu kominkiem i prądem. U mnie mam do ogrzania ok. 180 m2 domu z poddaszem + ew.garaż 36m2. Ocieplenie domu takie jak u Ciebie. I zastanawiam się czy taką pow. skutecznie można ogrzewać kominkiem i prądem. Dlatego wszystkie uwagi są dla mnie ważne.



Marzek - 15-02-2006 14:11
Kominek mamy czeski - nazwy firmy nie pamiętam, muszę sprawdzić. Ponoć robiony na rynek skandynawski. DGP mamy wykonane. Ze względu na położenie kominka jest w systemie mieszanym: część grawitacyjnie, część obieg wymuszony. Instalację zaprojektował i wykonał gość, który robił nam rekuperator. Do dwóch pokoi na górze (położonych bezpośrednio nad kominkiem - przewody o długości ok. 1 m każdy) mamy transport powietrza tylko grawitacyjny, do jednego wspomagany wentylatorem (większa odległość - ok. 7 m). Wentylator umieszczony jest w kanale ok. 2 m za kominkiem, w suficie podwieszanym, na parterze). W pokojach bezpośrednio nad kominkiem jest (jak się dobrze napali) bardzo ciepło. Bywało, że temperatura osiągała tam 23 stopnie. Teraz wyrównujemy temperaturę w całym domu włączając reku. Przy największych mrozach w salonie osiągaliśmy temperaturę 17 - 18 stopni tylko od samego kominka.



leśny_ziutek - 02-03-2006 12:30
Ja właśnie dostałem rozliczenie centralnego ogrzewania za zeszły rok.
Budynek, a jest to nowy blok czteropiętrowy zbudowany w 2000 roku, jako całość na ogrzewanie zużył:

456,65 GJ = 126 847 kWh

Za tą energię (opłata stała + opłata zmienna za zużycie) do zapłaty jest:

38 337,85 zł

Centralne ogrzewanie z sieci miejskiej wychodzi więc:

0,3022 zł/kWh

W zeszłym roku prąd w taryfie G11 kosztował:

0,3510 zł/kWh

w G12, w taryfie "nocnej":

0,2117 zł/kWh

Niech mi jeszcze ktoś powie, że prąd jest najdroższym nośnikiem energii cieplnej...
Chyba raczej nie zauważę różnicy przesiadając się z CO na elektryczność, a jak się uda większość brać w taryfie nocnej to powinno być nawet taniej.



Jezier - 02-03-2006 12:44
Te twoje ceny za prąd to netto czy brutto? Jeśli z vatem to gdzie jest tak tanio?
U mnie prad jest znacznie drozszy.



leśny_ziutek - 02-03-2006 13:33
Wszystkie ceny prądu, które podałem są z VATem, z taryfy Łódzkiego Zakładu Energetycznego. To są ceny zeszłoroczne, bo post dotyczy rozliczenia ciepła za zeszły rok.

W tym roku była podwyżka i ceny (z VATem) są takie:

G11: 0.3616 zł/kWh
G12: 0.3966 / 0.2253 zł/kWh
G12w: 0.4282 / 0.2051 zł/kWh



MIGacZ - 10-03-2006 15:21
Jestem w trakcie projektowej i stoję (w miejscu) przed wyborem rodzaju ogrzewania. Znalazłem taki artykuł.
http://www.wnp.pl/nowyprzemysl/2547_0_106_2_0.html

Co Wy na to?



Jezier - 13-03-2006 13:12
Ciekawe jak wyglądają podobne relacje dla gazu ziemnego, drewna, ropy, gazu płynnego, węgla itp. między Polską a resztą UE.



Jezier - 13-03-2006 13:26
Znalazłem dane Eurostatu o których piszą w cytowanym artykule.
Dla prądu:
http://epp.eurostat.cec.eu.int/porta.../H2/H21/er02b2
a dla gazu:
http://epp.eurostat.cec.eu.int/porta.../H2/H21/er02c2
Wynika z nich, że użytkownicy gazu powinni się bardziej bać.



leśny_ziutek - 13-03-2006 17:21
Nie wygląda do za ciekawie. Ale ja chyba mimo wszystko nie zmieniam planów i pozostaję przy prądzie.

Do śreniej brakuje nam około 50%. Podwyżkę do 50% rozłożoną na kilka lat, przy założeniu podobnego wzrostu zarobków, można jeszcze jakoś zaakceptować... Co innego jeśli ceny skoczą, a zarobki pozostaną :(

Jedno jest pewne, w domu muszę mieć jeszcze sprawnie funkcjonujący kominek (lub dwa). Dom dobrze ocieplony.

Upatruję oszczędności w niskich kosztach inwestycji w ogrzewanie elektryczne, które przez kilka lat powinny mi rekompensować podwyżki.

A jeszcze jedna sprawa, która mała, a cieszy mnie bardzo, to absoutny koniec ze świetlówkami kompaktowymi. Kiedyś poszedłem w tym kierunku w mieszkaniu i po kilku latach po prostu ich nie cierpię. Nie dość, że drogie, to psują się na potęgę, a jakość światła nie ma co wspominać, oszczędności żadne. Przy ogrzewaniu elektrycznym nie będę miał rozdwojenia jaźni: i tak, i tak, grzęję elektryką, to żarówki też mogą sobie grzać :) Nakupię sobie zapas 50-100 szt po 60 gr, bo będzie gdzie składować i będę szczęśliwy :)

Grzać zamierzam jakimiś konwektorkami. Jedyne specjalne wymaganie jakie mam do nich, to to aby nie przypalały kurzu (jakieś zamknięte, niskotemperaturowe). Ma ktoś z tym kurzem jakieś doświadczenia i rady?



Jezier - 13-03-2006 18:40
Jak zamknięte to nie konwektory. Są takie płytowe grzejniki elektryczne z blachy, szkła lub kamienia.
Konwektory niskotemperaturowe nie są. Element grzejny na pewno jest gorący, ale kurz przypieczony jest tylko wtedy kiedy długo się ich nie używa. Np. w pierwszy dzień sezonu grzewczego.



leśny_ziutek - 14-03-2006 12:19

Jak zamknięte to nie konwektory. Są takie płytowe grzejniki elektryczne z blachy, szkła lub kamienia.
Konwektory niskotemperaturowe nie są. Element grzejny na pewno jest gorący, ale kurz przypieczony jest tylko wtedy kiedy długo się ich nie używa. Np. w pierwszy dzień sezonu grzewczego.
No właśnie... Grzejesz konwektorami? Ja mam taki jeden, ale używam sporadycznie, przy jakiś awariach CO. Dlatego zapach przypalanego kurzu, jest dla mnie synonimem grzania konwektorem. Jak jest włąściwie z tym kurzem przy dłuższej eksploatacji?

Ja widzę trzy możliwości:
1. Albo kurz jest wyłapywany, osadza się na elementach grzewczych, topi się, w niewiwlkiej części odparowuje i tworzy coraz większą powłokę.
2. Albo się prawie nie osadza tylko w większości wyparowuje (śmierdzi?).
3. Albo i jedno i drugie: w niektórych miejscach, tych chłodniejszych osadza się, trochę się przypiecze i zostaje, w innych, gorących, odparowuje prawie całkowicie.

W każdym razie, według mnie konwektor część kurzu przepuszcza, część zatrzymuje, część odparowuje. Można te własności rozpatrywać zarówno jako wady, jak i zalety (trochę śmierdzi, ale "likwiduje" część kurzu).

Jak się z tym faktycznie żyje? Może jakieś doświadczenia, z innymi niedrogimi grzejnikami?



Jezier - 14-03-2006 14:00
Zapach kurzu występuje u mnie tylko kiedy od dawna nie używałem grzejnika. Od września nic nie czuć. Obudowa jest trochę zakurzona jak to przy grzejnikach - nie czyści się ich zbyt często, ale ona ma niską temperaturę. Tylko element grzejny jest gorący ale nie ma z nim kontaktu wzrokowego.
Moje grzejniki są nieuciążliwe. Nie hałasują, nie śmierdzą, przechdząc obok takiego nie robi się gorąco a w pomieszczeniu w całej objętości jest bardzo podobna temperatura (nie ma wyraźnie chłodniejszych i zimniejszych stref).
Mam poza tym kilka francuskich płytowych grzejników ale ich nie używałem.



kropi - 14-03-2006 15:02
Witam,

Buduję Biedronkę z Archetonu z niewielką modyfikacją (pokoik w miejscu kuchni)
planuję grzać kominkiem z DGP i prądem w takim układzie:

1. Piec akumulacyjny w salonie
2. Ogrzewanie podłogowe w kuchni, przedpokoju i łazienkach
3. Konwektory w pokojach na górze i tym małym na dole.

Byłem dziś w firmie od akupiecy, pani się mocno zdziwiła i stwierdziłą, że ludzie raczej wszędzie dają akupiece. Ja się zastanawiam - PO CO? - skoro w sypialniach i tak się głównie śpi, a skoro grzejemy kominkiem to w dzień jest na tyle ciepło, żeby nie myśleć o dodatkowych jego źródłach... Różnica w kosztach jest dosyć odczuwalna - przy mojej wersji wychodzi powiedzmy z 8 tys na 2 piece plus powiedzmy 1,2 tys za konwektory (takie wypasione po 300 zł, Noirot).

Co państwo na to?



Jezier - 14-03-2006 15:26
Akumulacyjny kosztuje powiedzmy 2 tys a konwektor 300. Roznica znaczna. Ja się pani w sklepie nie dziwię, że namawia na te droższe.
Ja nawet kominkiem nie grzeję a nie widziałem korzyści z inwestowania w akumulacyjne. Mam w całym domu tylko konwekcyjne za 300 zl sztuka.



kropi - 14-03-2006 16:01
A jak wyliczałeś sobie zapotrzebowanie na energię?
Jeśli było to sorry, ale dużo ostatnio czytam i już mi się miesza :oops:



Jezier - 14-03-2006 17:49
Liczyłem w darmowym programie OZC
Tytaj można zobaczyć wyniki:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic...=asc&start=300



kropi - 14-03-2006 18:43
A skąd można wziąć ten darmowy program? :D W osiołku nie znalazłem, strona firmy się nie otwiera... :(



Whisper - 15-03-2006 01:06

A skąd można wziąć ten darmowy program? :D W osiołku nie znalazłem, strona firmy się nie otwiera... :( A tu masz ze cztery:
http://www.kociewie.info.pl/download.php?id=001016010



kropi - 15-03-2006 08:56
Oooo, dzięki ci - zasysam 8)



cooler - 15-03-2006 12:15
Potwierdzam to co pisze Jezier, że Noiroty nie palą kurzu :D bo one mają grzałkę zamkniętą w monobloku aluminiowym (taki radiator) który ma niską temp. w porównaniu do konwektorów z odkrytą grzałką (spirala lub blaszki z drutu oporowego)
Nic w nich nie "pyka" jak się nagrzewają bo np. atlantiki mają radiator składany z elementów stalowych i wiadomo, jak się nagrzewa to się metal rozszerza i na łączeniach coś skrzypi :evil:

Zobaczcie sobie w sklepach bo często mają je zamontowane jak te z radiatorem stalowym albo grzałką otwartą mają okopcone kratki wywiewne. W Noirotach jest czyściutka.

Kropi masz rację, tak zrób jak piszesz, nie słuchaj kobiety w sklepie. Ja mam podobnie zrobione i na rachunki nie narzekam. Zresztą możesz zobaczyć w moich postach bo dokładnie to opisywałem tylko nie pamiętam w którym temacie, ale nie ma tego wiele, znajdziesz.

Moja rada co Noirotów: to nie kupuj dokładnie takich jak ci wyjdzie z zapotrzebowania. Przewymiaruj je. One mają termostat elektroniczny i nawet jak byś je zmuszał to nie wezmą więcej energi niż potrzeba :D :D :D A te większe ładniej wyglądają, są bardziej proporcjonalne a różnica w cenach dla poszczególnych mocy jest niewielka, coś 30 zł / 500W. Ja mam 1500 W w pokojach do 17mkw a docieplenie budynku też zobaczysz w starych postach. Podaję tę tam zużycie energii.



leśny_ziutek - 15-03-2006 12:44

Potwierdzam to co pisze Jezier, że Noiroty nie palą kurzu :D bo one mają grzałkę zamkniętą w monobloku aluminiowym (taki radiator) który ma niską temp. w porównaniu do konwektorów z odkrytą grzałką (spirala lub blaszki z drutu oporowego)
Nic w nich nie "pyka" jak się nagrzewają bo np. atlantiki mają radiator składany z elementów stalowych i wiadomo, jak się nagrzewa to się metal rozszerza i na łączeniach coś skrzypi :evil:.
To jest właśnie to co nazywałem "konwektory niskotemperaturowe". Jednak jest takie cudo na swiecie :) Muszę sobie przepatrzyć ceny jeszcze...



Śliwka - 15-03-2006 13:47
Mam Noiroty w mieszkaniu. Spalenizną nie śmierdzi, mają 6 lat a wyglądają całkie nieźle.
Jeśli chodzi o koszty to wygląda to następująco.
Mieszkanie ma 53 m, ale jest to poddasze wię po podłodze nieco ponad 60.
Ocieplone jest beznadziejnie, w dodatku zewnętrzne.
Rachunki za prąd w sezonie grzewczym wynoszą niecałe 500 zł za 2 miesiące.
Ale to nie tylko ogrzewanie, ciepła woda u nas jest z przepływowego ogrzewacza, który też sporo prądu zżera i do tego sprzęty (ale bez kuchenki).
Dlatego rozważam ogrzewanie elektryczne w swoim domu.
Wszyscy, którym o tym mówie patrzą na mnie podejrzliwie :wink:
Lidka



leśny_ziutek - 15-03-2006 15:00

Mam Noiroty w mieszkaniu. Spalenizną nie śmierdzi, mają 6 lat a wyglądają całkie nieźle.
Jeśli chodzi o koszty to wygląda to następująco.
Mieszkanie ma 53 m, ale jest to poddasze wię po podłodze nieco ponad 60.
Ocieplone jest beznadziejnie, w dodatku zewnętrzne.
Rachunki za prąd w sezonie grzewczym wynoszą niecałe 500 zł za 2 miesiące.
Ale to nie tylko ogrzewanie, ciepła woda u nas jest z przepływowego ogrzewacza, który też sporo prądu zżera i do tego sprzęty (ale bez kuchenki).
Dlatego rozważam ogrzewanie elektryczne w swoim domu.
Wszyscy, którym o tym mówie patrzą na mnie podejrzliwie :wink:
Lidka
Skąd ja to znam :)... Ale wynika to z ich wiedzy nabytej w dawnych czasach, kiedy wszystkie nośniki energii, poza prądem, były bardzo tanie. Jednak wszystko podrożało, czym było tańsze tym bardziej i ceny są już bardziej wyrównane.

Przypatrzyłem się trochę tym grzejniczkom Noirota. Całkiem fajne. Myślę jeszcze o własnej roboty promienniku, konstrukcji takiej: zamówiona płyta granitowa z wyfrezowanym rowkiem, w rowek wklejony (czym?!) kabel grzewczy - taki do podłogówki. Tam gdzie będą płytki, ten sam kabel zalany w podłodze. Mam więc podłogówkę, tam gdzie płytki i granitowe promienniki na ścianach, tam gdzie drewno. Wszędzie jednakowy element grzewczy i jednakowe sterowanie wszystkiego, za pomocą sterowników naściennych.

Poza tym klejem domocowania kabla, zastanawia mnie potrzebna grubość płyty granitowej i właściwe obciążenie mocą jej powierzchni (ile watów na m2 płyty), tak aby nie przegrzać kabla, kleju lub samej płyty.



cooler - 15-03-2006 23:34

Myślę jeszcze o własnej roboty promienniku, konstrukcji takiej: zamówiona płyta granitowa z wyfrezowanym rowkiem, w rowek wklejony (czym?!) kabel grzewczy - taki do podłogówki. Wiem czym wkleić :D są takie specjalne kleje do kamieni oparte na żywicach poliestrowych i epoksydowych. Gdybyś się zdecydował to pomogę ci wybrać ale myślę że z kablami do podłogówki ci nie wyjdzie :roll: Dają za małą moc z 1 mb przewodu, to musiałyby być rurkowe elementy grzejne ale wtedy powstaje problem przy ewentualnej naprawie. Chociaż jak dobrze pomyśleć to może by wyszło.
Tylko wydaje mi się że taki grzejnik byłby zbyt drogi. Po 700-800 zł można już kupić piece akumulacyjne statyczne w cienkim wykonaniu z postawową automatyką.

A moze coś takiego
http://www.wienerberger.nl/servlet/S...=1042421431689
[/url]



lomeb - 20-03-2006 15:47
A może ma ktoś doświadczenie z elektrycznymi kotłami c.o.?



leśny_ziutek - 21-03-2006 10:04

A może ma ktoś doświadczenie z elektrycznymi kotłami c.o.? Ja niestety nie mam - a też bym posłuchał wrażeń praktyka.

Według mnie idea może i ciekawa, bo łatwo adoptowalna do innego rodzaju ogrzewania. Ale decydując się na rozprowadzenie ciepła za pomocą klasycznej instalacji wodnej traci się jedne z ważniejszych według mnie zalet ogrzewania elektrycznego, czyli:
1. Brak potrzeby wydzielania miejsca na kotłownię.
2. Prostota i niskie koszty instalacji rozprowadzenia energii po domu (kable zamiast rur - dzięki temu, w moim przypadku, będę mógł to zrobić sam).
3. Całkowicie niezależne sterowanie wytwarzaniem ciepła w każdym pomieszczeniu.
4. Mniej kłopotliwa konserwacja całej instalacji.
5. Większa niezawodność (awaria jednego grzejnika nie powoduje, że trzeba na gwałt palić w kominku lub szukać serwisu).

Gdybym miał zrezygnować z tych zalet i wybudować instalację CO, to chyba jednak nie stawiałbym kotła elektrycznego tylko wrzucał ten work ekogroszku co jakiś czas do pieca, bo to znacznie taniej.



leśny_ziutek - 21-03-2006 10:25

Gdybyś się zdecydował to pomogę ci wybrać ale myślę że z kablami do podłogówki ci nie wyjdzie :roll: Dają za małą moc z 1 mb przewodu, to musiałyby być rurkowe elementy grzejne ale wtedy powstaje problem przy ewentualnej naprawie. Chociaż jak dobrze pomyśleć to może by wyszło.
Tylko wydaje mi się że taki grzejnik byłby zbyt drogi. Po 700-800 zł można już kupić piece akumulacyjne statyczne w cienkim wykonaniu z postawową automatyką.

A moze coś takiego
http://www.wienerberger.nl/servlet/S...=1042421431689
Popatrzyłem na ceny kabli i zapał mi minął. Pewnie zdecyduję się na kable w podłodze, wszędzie gdzie będą płytki (przedpokój, kuchnia, łazienka). Ale tam gdzie będzie drewno na podłodze, raczej konwektory z elementami (te z radiatorami), ustawione pod oknami - to jest najprostrze, najtańsze, najbardziej oczywiste i przewidywalne rozwiązanie - a takie rozwiązania lubię. Kable w ścianach miałyby sens, gdyby były choć porównywalne cenowo, ale nie są.

Szkoda, że nie ma konwektorów trójfazowych. Zastanawiam się nad dobrym rozdziałem wszystkich zainstalowanych urządzeń grzewczych pomiędzy wszystkie trzy fazy, tak aby ich obciązenie było możliwie równomierne.

W salonie wychodzą mi chyba 3 konwektory więc tu problemu by nie było. Jednak boli to, że dwa konwektory po 1 kW wychodzą prawie dwa razy drożej jak jeden 2 kW, a mocy tyle samo. Czyli, z jednej strony dobrze by było postawić po jednym konwektorku pod każdym oknem, przy okazji zapewniając równe obciążenie wszystkich 3 faz, ale z drugiej strony to są koszty.

Czy ktoś może się podzielić jakimiś doświadczeniami w tym temacie? Czy z punktu widzenia komfortu jeden duży grzejnik w salonie, czy kilka małych? A jeśli to drugie, to czy warto wydać więcej na takie rozwiązanie?



alex.57 - 21-03-2006 11:35
Witajcie! od 8 sezonów używam kotła CO / 6/3kw. mieszkanie 55 m
rodzina 3 osobowa, wszystko na prąd.
Piec zasila 6 grzejników Purmo, w uzupełnieniu ogrzewania kominek( z prymitywnym własnej roboty DGP). roczne zużycie energi na poziomie 12-
13 tys. kwh. z czego większość na drugiej taryfie. Do tego 6 m drewna opałowego. W budowanym domu przewiduję kominek z płaszczem wodnym i piec elektryczny CO. Myślę ,że na terenie bez sieci gazowej jest to rozwiązanie do przyjęcia.



sylvia1 - 21-03-2006 12:26
tez sie zastanawiamy nad układem prąd + kominek ziemnego gazu nie ma i nawet w perspektywie 7 lat nie bedzie. butla jakos tak drogo wychodzi...

zastanawiamy sie tylko nad tym czy maty czy kable grzejne w kuchni i łazience na dole. :roll:



lomeb - 21-03-2006 15:01
Ja myślałem o elektrycznym kotle co +podłogówka + kominek z DGP. Temp. wody na wyjściu 35 st. Z tego co słyszałem podłogówka ma możliwość akumulowania ciepła. Może by wystarczała praca w II taryfie? A może ktoś wie czy temp. wody, przy używaniu takiego kotła, ma wpływ na wielkość zużycia energii? Bo ja, jako laik myślę, że mniej potrzeba energii do zagrzania wody do temp.35 niż np.55. Co o tym sądzicie? (O kotłach na paliwa stałe muszę zapomnieć-brak komina i miejsca na składowanie opału. Jak wybuduję garaż to pomyślę o miejscu na kałownię i wtedy kocioł np. na ekogroszek. )



kamkos - 22-03-2006 22:00
Dwa pytania w kwestii piecy akumulacyjnych z dynamicznym rozładowaniem:
1. Ile czasu musi się ładować taki piec aby naładował się w 100 proc.? Czy całą noc (6-22) czy wystarczy mu mniej czasu?
2. Czy naładowany maksymalnie i ewentualnie podładowany między 13 a 15 zapewni ciepło o 19-22?



Buduj - 23-03-2006 13:18
Planuję znajomemu pomóc wybudować dom.
Gaz ziemny ma byc za jakies 10 lat.
Planuję zamontowac ogrzewanie wodne (kaloryfery panelowe, rurki, rozdzielacze etc.) elektryczny podgrzewacz przepływowy do co i cwu a w przyszłości zamontować piec gazowy.

Rozwazam jednak montaż wodnego kondensatora ciepła ( jakieś 1000 l) z grzałkami elektrycznymi.

Szukam informacji o akumulatorach ciepła z wkładami parafinowymi.

czy ktos o takich słyszał mają być dużo mniejsze dla tej samej pojemności cieplnej.



Ryszard1 - 23-03-2006 13:42

...wodnego kondensatora ciepła...
...akumulatorach ciepła z wkładami parafinowymi...
oba tematy byly/sa poruszane na tym FORUM, np tu : "akumulator ciepła, ciepło utajone, ciepło na potem"



kropi - 23-03-2006 14:58

Dwa pytania w kwestii piecy akumulacyjnych z dynamicznym rozładowaniem:
1. Ile czasu musi się ładować taki piec aby naładował się w 100 proc.? Czy całą noc (6-22) czy wystarczy mu mniej czasu?
2. Czy naładowany maksymalnie i ewentualnie podładowany między 13 a 15 zapewni ciepło o 19-22?
1. Zależy od mocy grzałki i pojemności cieplnej - dla każdego modelu te parametry się różnią, zwykle kilka-kilkanaście godzin od "zera" do "maxa".
2. Spokojnie - ale kluczem do sukcesu jest odpowiednie dobranie mocy pieców do powierzchni pomieszczeń z uwzględnieniem strat cieplnych.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl



  • Strona 7 z 22 • Wyszukano 1939 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22