ďťż

Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy





Mały Mariusz - 03-11-2008 10:17
BOHO nie rozumiem twojego rozumowania , to jesli ktoś na złożu mieszka rok czy dwa to ma sie nie odzywac ? Czy trzeba mieszkać na złożu ileś lat żeby móc pokrzyczeć , bo ja dopiero sie na złoże przeprowadzam a Ty ile lat mieszkasz na węglu że tyle masz do powiedzenia . Byłeś kiedyś w tym regionie ?
Jesli nie miałes okazji to zapraszam , pokaże Ci kilka ciekawych miejsc w okolicy Lubina i Legnicy . , może zmienisz zdanie
pozdr. :wink:





BOHO - 03-11-2008 11:50

BOHO nie rozumiem twojego rozumowania , to jesli ktoś na złożu mieszka rok czy dwa to ma sie nie odzywac ? Czy trzeba mieszkać na złożu ileś lat żeby móc pokrzyczeć , bo ja dopiero sie na złoże przeprowadzam a Ty ile lat mieszkasz na węglu że tyle masz do powiedzenia . Byłeś kiedyś w tym regionie ?
Jesli nie miałes okazji to zapraszam , pokaże Ci kilka ciekawych miejsc w okolicy Lubina i Legnicy . , może zmienisz zdanie
pozdr. :wink:
nie w tym rzecz.....
poraża mnie po prostu głupota (niestety nie można inaczej tego nazwać), gdy ludzie decydują się budować swój dom na złożu, które w przyszłości być może będzie eksploatowane.... a za dwa czy trzy miesiące ogłaszają, że się nie zgadzają na nic, bo oni właśnie tu mieszkają..... no paranoja jakaś !

to tak jak był program Jaworowicz o biednym rolniku, który nie może spłacać rat za dzierżawioną ziemię bo go przez ostatnie 3 lata zalewała powódź...... a potem się okazało, że rolnik zamieszkał na..... terenie zalewowym rzeki..... :lol: biedny i zdziwiony..... :lol:

a niejaki YreQ w 2005 roku wpadł na pomysł, że sobie kupi działkę na złożu węgla, udokumentowanym od kilkudziesięciu lat.... jak postanowił - tak zrobił.... w 2007 roku wybudował na złożu dom i teraz krzyczy, że ktoś jednak chce ten węgiel wydobywać... wielce zdziwiony całą sytuacją..... i nieszczęśliwy i poszkodowany... bo liczył na to, że węgiel sobie zostanie pod ziemią a on będzie sobie mieszkał.... no i jak można to oceniać ?



adam_mk - 03-11-2008 12:03
"no i jak można to oceniać ?"

Przesadzasz!
Przecież pierwszy dom to dla wroga się buduje!
Gdyby to był już ten trzeci - to miałbyś rację!
Adam M.
:lol:



remekb - 03-11-2008 12:54

nie w tym rzecz.....
poraża mnie po prostu głupota (niestety nie można inaczej tego nazwać), gdy ludzie decydują się budować swój dom na złożu, które w przyszłości być może będzie eksploatowane.... a za dwa czy trzy miesiące ogłaszają, że się nie zgadzają na nic, bo oni właśnie tu mieszkają..... no paranoja jakaś !
Problem jest taki, że cały Legnicko - Głogowski Okręg Przemysłowy to jedno wielkie złoże. Rejon jest bogaty, jest naprawde dużo chętnych do budowania, a terenów jest stosunkowo mało. Przyjmujac założenie, że nie powinniśmy budować na terenie złóż, nic by tutaj nie powstawało.

Spojrz na to ze strony lokalnego inwestora. Lokalne władze, bazując na braku zainteresowania ze strony rządowej, wydawały przez lata miejscowe plany zagospodarowania terenów, w których nei ma ani słowa o odkrywce. Na ich podstawie ludzie przez lata dostawali pozwolenia na budowę. Poszły olbrzymie inwestycje infrastrukturalne m.in z pieniędzy z UE. Wszystko za zgodą osób zarządzajcych tym krajem.
A teraz - coś się komuś przypomniało i straszy odkręcaniem tego. To władze lokalne przy akceptacji władz centralnych powinny przewidywać tego typu inwestycje. To nie są decyzje szarego Kowalskiego. A szary Kowalski straci najwięcej.

Dla uspokojenia powiem, że nie wierzę w odkrywkę. Koszt przeniesienia infrastruktury drogowej, kolejowej itp to są gigantyczne pieniądze. Eksploatacja pewnie nastąpi (oby) ale innymi metodami.





qwert_y - 03-11-2008 13:49

Spojrz na to ze strony lokalnego inwestora. Lokalne władze, bazując na braku zainteresowania ze strony rządowej, wydawały przez lata miejscowe plany zagospodarowania terenów, w których nei ma ani słowa o odkrywce. Na ich podstawie ludzie przez lata dostawali pozwolenia na budowę. Poszły olbrzymie inwestycje infrastrukturalne m.in z pieniędzy z UE. Wszystko za zgodą osób zarządzajcych tym krajem. No i w końcu jakiś sensowny głos! Taka jest prawda, pozwolenia na budowę były i chyba dalej są wydawane. Ludzie się pobudowali i nie ma co się dziwić, że im się odkrywka nie podoba. Ale po co do tego mieszać limity CO2, energetykę wiatrową i atomową, globalne ocieplenie, sekwestrację CO2, Koreańczyków i nie wiem co jeszcze? przecież nikt nie odmawia Wam prawa do protestów przeciwko odkrywce i większość (chyba zdecydowana) rozumie Wasze niezadowolenie. Nie każdy jednak rozumie, że do tego trzeba przytaczać jakieś bzdurne raporty Greenpeace, każde zdanie rządu o atomie itp.

A eksploatacja innymi metodami to baaardzo odległa przyszłość więc chyba nawet Wasze dzieci nie mają się czym martwić ;) zresztą Gubin jest już blisko a uruchamianie 2 zagłębi na raz mija się raczej z celem.



borbet7 - 03-11-2008 17:11

poraża mnie po prostu głupota (niestety nie można inaczej tego nazwać), gdy ludzie decydują się budować swój dom na złożu, które w przyszłości być może będzie eksploatowane.... a za dwa czy trzy miesiące ogłaszają, że się nie zgadzają na nic, bo oni właśnie tu mieszkają..... no paranoja jakaś ! Świadomie lub nie trochę zniekształcasz rzeczywistość. Kiedy któraś z osób obecnie posiadających nowy dom położony na złożu wybierała działkę pod ten właśnie dom, to wierz mi ale nie było tam billboardów z napisem "Uwaga. Teren położony na złożu węgla. Osiedlasz się na własną odpowiedzialność!" Aktem prawnym regulującym takie kwestie jest plan zagospodarowania przestrzennego. A ten niestety w żaden sposób nie uwzględniał złóż czy tym bardziej planów ich eksploatacji. Dlatego proszę nie nazywaj ludzi, którzy wybudowali domy na (rozpostartym na ogromnym obszarze) złożu (sam znam wielu osobiście) głupimi.
Świadczy to niestety tylko o Twojej ignorancji i subiektywnej interpretacji faktów dla potrzeb potwierdzenia własnej tezy.



YreQ - 03-11-2008 23:36

nie w tym rzecz.....
poraża mnie po prostu głupota (niestety nie można inaczej tego nazwać), gdy ludzie decydują się budować swój dom na złożu, które w przyszłości być może będzie eksploatowane.... a za dwa czy trzy miesiące ogłaszają, że się nie zgadzają na nic, bo oni właśnie tu mieszkają..... no paranoja jakaś !

to tak jak był program Jaworowicz o biednym rolniku, który nie może spłacać rat za dzierżawioną ziemię bo go przez ostatnie 3 lata zalewała powódź...... a potem się okazało, że rolnik zamieszkał na..... terenie zalewowym rzeki..... :lol: biedny i zdziwiony..... :lol:

a niejaki YreQ w 2005 roku wpadł na pomysł, że sobie kupi działkę na złożu węgla, udokumentowanym od kilkudziesięciu lat.... jak postanowił - tak zrobił.... w 2007 roku wybudował na złożu dom i teraz krzyczy, że ktoś jednak chce ten węgiel wydobywać... wielce zdziwiony całą sytuacją..... i nieszczęśliwy i poszkodowany... bo liczył na to, że węgiel sobie zostanie pod ziemią a on będzie sobie mieszkał.... no i jak można to oceniać ?
Swoimi głupimi wypowiedziami dwunastolatka tylko udowadniasz że nie masz zielonego pojęcia o specyfice tego regionu ani o przepisach prawa zagospodarowania przestrzennego. Więc nie badź taki przekonany w swoich osądach. Takich "Yreqów" pod Legnicą są tysiące od wschodu, zachodu i pólnocy ponad 100 tys miasta i do tego jeszcze większość gminy Lubin. Zadaj sobie trud jak żes taki Sherlock Holmes i zobacz pokrycie węglem złoża Legnica na załaczonych na tym forum mapach i wtedy idąc twoimi dedukcjami każdy z mieszkańców tych dwóch miast, który chciałby wyjść z bloków betonowych musiałby wyjechać daleko za Legnicę i Lubin żeby wybudowac dom. My nie rozmawiamy tutaj o wysiedleniu jednej małej wioseczki. A wegiel zalega na całej zachodniej Polsce, pod Poznaniem też. Wysupłaj pieniążka na papierowy numer Muratora to poczytasz sobie conieco i zobaczysz mapy ze złożami. Nikt nie jest w stanie przewidzieć jakie chore pomysły beda mieli ludzie próbujacy zarobić dla siebie kasę - tutaj wysiedlenie 40 miejscowości, przełożenie DWÓCH RZEK, DWÓCH DRÓG KRAJOWYCH, LINII KOLEJOWEJ, i wykopanie 250 metrowej dziury z lejem depresyjnym zabieracjącym wodę kilkudziesięciu tysiącom ludzi. Może to są zdrowe pomysły?? :) Gratuluje oceny logiki działań poszczególnych stron konfliktu.

A to kiedy ktoś z nas zaczął jakąkolwiek inwestycję czy zamiary jej nie ma żadnego znaczenia w kwestii ochrony regionu przed idiotycznymi planami kosztownej eksploatacji tego złoża. To tak na marginesie do wycieczek personalnych do mojej osoby. Poczytaj sobie regulamin forum, bo czytać raczej umiesz. Jarosław dobrze ci napisał w kwestii jak to okresliłes "cenzury"



BOHO - 04-11-2008 13:44
dobra chłopaki.... budujcie się na złożach węgla, ropy, miedzi i gdzie jeszcze tam chcecie..... potem krzyczcie i płaczcie po różnych wiecach, że chcą wam zrobić krzywdę, bo przecież tam już mieszkacie na tym węglu i mieliście zawsze nadzieję, że nikt go nie ruszy!
w końcu wasza sprawa.... 8)
i tak decyzja nie zależy od was i jak zostanie podjęta, to krzyki i rzucanie się pod kopary wraz z całą rodziną wam nie pomoże.... chyba jesteście tego świadomi.....

a YreQ, wielki zwolennik energii atomowej, nadal nie odpowiedział na proste pytanie:
gdzie proponujesz Iruś pierwszą elektrownię atomową ?
no jak Iruś ? wszędzie dobrze ten atom, byle nie koło nas, co ? :lol:

rozumiem, że nie odpowiadasz, żeby się nie kompromitować ? ? ? :lol:
tak świetnie przemyślałeś temat polskiej energetyki.... moje gratulacje! oby więcej takich światłych obywateli !



BOHO - 04-11-2008 13:49

"no i jak można to oceniać ?"

Przesadzasz!
Przecież pierwszy dom to dla wroga się buduje!
Gdyby to był już ten trzeci - to miałbyś rację!
Adam M.
:lol:
ok...
w takim razie tylko nie rozumiem, co się gość tak żołądkuje nad tą prowizorką .....



BOHO - 04-11-2008 13:52


A to kiedy ktoś z nas zaczął jakąkolwiek inwestycję czy zamiary jej nie ma żadnego znaczenia w kwestii ochrony regionu przed idiotycznymi planami kosztownej eksploatacji tego złoża. To tak na marginesie do wycieczek personalnych do mojej osoby. Poczytaj sobie regulamin forum, bo czytać raczej umiesz. Jarosław dobrze ci napisał w kwestii jak to okresliłes "cenzury"
ciebie nie podejrzewam o doświadczenia z poprzedniego systemu, bo jesteś za młody..... to może ktoś z rodziny lub znajomych ćwiczył temat cenzury ? :wink:



BOHO - 04-11-2008 14:03
Od: Redakcja
Do: BOHO
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 8:09 pm
Temat: Od Redakcji
Prosimy o pohamowanie polemik, bo łamie Pan regulamin forum i wywołuje protesty forumowiczów. Pozdrawiamy

:D

widzę Iruś, że masz naprawdę MOCNE argumenty w dyskusji z tymi, którzy myślą nie tak jak ty...... powodzenia.....



YreQ - 04-11-2008 16:52
Wolałem, żeby na tym forum w kwestii prób eksploatacji wegla i burzenia dorobku życia tysięcy ludzi wypowiadali sie ludzie dorośli a nie dzieci, ale cóż kazdy ma prawo do wypowiedzi - małoletni też. Elita Forum. :)



YreQ - 04-11-2008 17:07
Samorząd nie zasypia:

"REGION Apelują w sprawie węgla
Samorządowcy z regionu legnickiego chcą się osobiście spotkać z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem, by porozmawiać na temat planowanej eksploatacji węgla brunatnego.

Powodem, dla którego szefowie naszych gmin i powiatów zwrócili się do wicepremiera z prośbą o spotkanie jest trwająca dyskusja nad projektem strategii polityki energetycznej Polski do 2030 roku. Legnickie złoża węgla brunatnego uznano tam jako potencjalne źródło produkcji energii.

- Niepewność w kwestii zagospodarowania tych ziem przez przemysł węglowy spowodowała zachwianie równowagi na rynku nieruchomości, jak również wycofywania się z umów wstępnych przedsiębiorców - napisali samorządowcy. - W obliczu perspektywy rozpoczęcia eksploatacji złóż węglowych, wkład pracy samorządowców w rozwój regionu, pozyskiwanie inwestorów zostanie zniweczony. W naszej codziennej działalności spotykamy się z licznymi zapytaniami na temat zapewnienia bezpieczeństwa i spokojnej przyszłości mieszkańców.

Ponieważ rozstrzygnięcie kwestii nasi włodarze traktują jako sprawę dla mieszkańców priorytetową - chcą się z wicepremierem porozmawiać bezpośrednio i możliwie jak najszybciej.. Dodajmy, że pod listami (podobny skierowano do ministra środowiska Macieja Nowickiego) podpisali się: starosta lubiński Małgorzata Drygas-Majka, starosta legnicki Jarosław Humenny, prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski, burmistrz Prochowic Halina Kołodziejska, burmistrz Ścinawy Andrzej Holdenmajer oraz wójtowie: Chojnowa - Barbara Jasińska, gminy Lubin - Irena Rogowska, Kunic - Zdzisław Tersa, Miłkwoic - Waldemar Kwaśny oraz Rui - Robert Chróściel."

http://www.powiat-lubin.pl/news.php?id=1767



YreQ - 04-11-2008 17:11
Lubin przyłączy się do protestów Kruszwicy
2008-11-04 10:20:10
"W połowie listopada delegacja mieszkańców Gminy Wiejskiej Lubin wybiera się do Kruszwicy, by wspólnie z ekologami z Greenpeace protestować przeciw nowym kopalniom węgla brunatnego oraz elektrowniom zasilanym tym paliwem. Jak podkreślają, rejon Kruszwicy jest obszarem katastrofy ekologicznej, która grozi także nam.

Inicjatorem protestów jest Stowarzyszenie Wiejskie Dialog, Rozwój, Ekologia, to samo, które sprzeciwia się planom budowy kopalni węgla brunatnego na naszym terenie. Elementem kampanii przeciw kopalni jest też udzielenie wsparcia innym rejonom kraju zmagającym się z podobnymi problemami. Członkowie stowarzyszenia wspierali już protesty w Kruszwicy, teraz pojadą tam ponownie. Na razie nie chcą jeszcze zdradzać szczegółów całej akcji.

- Mamy nadzieję, że Rospuda to będzie miłe wspomnienie dla władz samorządowych. Wstępny sygnał całej akcji damy 15 listopada, tylko tyle mogę na razie zdradzić – mówi Marek Brojanowski, prezes Stowarzyszenia Wiejskiego Dialog, dodając jednocześnie, że protesty będą dłuższą akcją, skierowaną do władz samorządowych.

Stowarzyszenie bacznie obserwuje też sytuację związaną z kwestią ewentualnej budowy kopalni węgla brunatnego pomiędzy Lubinem a Legnicą.

- Wszystko stanęło po ogłoszeniu projektu strategii energetycznej dla naszego kraju – mówi Brojanowski.

Członkowie stowarzyszenia dodają też, że martwi ich jeszcze inna kwestia dotycząca wykupu gruntów na naszych terenach.

- Od pewnego czasu obserwujemy dziwną sytuację: z jednej strony na naszych terenach stanęło budownictwo, a z drugiej pojawiają się jacyś ludzi, którzy są zainteresowani wykupem ziem na terenach objętych planami budowy kopalni. Proponują zaniżone ceny i namawiają mieszkańców do sprzedaży. Będziemy się temu przyglądać i cały czas jesteśmy przygotowani na odpowiednią reakcję – zapowiada prezes Brojanowski.

Przedstawiciele gmin z Lubina, Legnicy, Ścinawy, Prochowic, Miłkowic, Kunic i Ruji w kwietniu wzięli udział w manifestacjach na kruszwickim rynku mającym pomóc w ratowaniu jeziora Gopła"

http://www.lubin.pl/_portal/news/122...Kruszwicy.html



BOHO - 04-11-2008 17:16

Wolałem, żeby na tym forum w kwestii prób eksploatacji wegla i burzenia dorobku życia tysięcy ludzi wypowiadali sie ludzie dorośli a nie dzieci, ale cóż kazdy ma prawo do wypowiedzi - małoletni też. Elita Forum. :) nie no..... lepiej żeby wypowiadali się światli geodeci, którzy nie wiedzą nawet że kopaliny, takie jak węgiel, należą w Polsce do państwa..... :lol:

takich specjalistów nam w kraju trzeba !



BOHO - 04-11-2008 17:21


- Od pewnego czasu obserwujemy dziwną sytuację: z jednej strony na naszych terenach stanęło budownictwo, a z drugiej pojawiają się jacyś ludzi, którzy są zainteresowani wykupem ziem na terenach objętych planami budowy kopalni. Proponują zaniżone ceny i namawiają mieszkańców do sprzedaży. Będziemy się temu przyglądać i cały czas jesteśmy przygotowani na odpowiednią reakcję – zapowiada prezes Brojanowski.
spięci, zwarci i gotowi.... :lol: ciekawi mnie ta gotowa reakcja....



YreQ - 04-11-2008 19:12
Hamuj koleżko ze swoimi postami.



Mały Mariusz - 04-11-2008 21:16
dzisiaj podpisałem umowe notarialna , za tydzień mieszkam w gorzelinie :D , co do kopalni to mówi sie o niej od kilkunastu lay i następne tyle będzie sie mówiło a sprawa będzie sie tylko przewijała (mam taka nadzieje), pozdrawiam kolege z wawy :wink: który boji sie że mu braknie pradu w gniazdku.



olq - 04-11-2008 21:23
następny zwolennik polemiki do którego nie docierają opracowania które pokazują że aby efekt spalania był zadowalający pod względem czystości to 70% energii ze spalania węgla pójdzie w powietrze..I jak tego faktu nie nazwac marnotrastwem..Najważniejsze,to żeby miał ciepełko i prąd w gniazdku siedząc w gówn..e po kolana...A niby skąd ma wiedziec ze Polacy najczęsciej chorują na nowotwory dróg oddechowych,czy przewodu pokarmowego bedąc liderami w EU,..Nie zachorowałeś jeszcze to masz dużą szansę [Who(2000)Air quality guidelines for Europe].
A elektrownia typu EPR czy AP-1000 może stac u mnie po sąsiedzku-chętnie odstapię częśc areału pod budowę,byleby pracowali tam odpowiedzialni ludzie,nie pokroju obecnego wicepremiera czy prezydenta Lubina,im nie powierzyłbym nawet kombinerek.....
Nie tędy droga by produkowac co ciężko pojąc niektórym,tylko w stosowaniu technologii oszczędzających energie, to jest nowa ciernista droga dla świata wymagająca upadku starych układów !! A oszczędzac juz niedługo za sprawą cen i spowolnienia gospodarczego o którym wszyscy z bożej łaski"analytycy"zapomnieli,chcąc nie chcąc bedzie wiele podmiotów w innym wypadku czekac je bedzie bankructwo.
Renestans atomu.To dla tych co ponoc zamykaja swoje siłownie atomowe.
http://wyborcza.pl/1,76842,4634009.html

mam nadzieje ze Brojanowski mnie nie dopadnie ,też kupiłem niedawno kawałek terenu w okolicy;)
pozdrawiam



BOHO - 05-11-2008 09:43

Hamuj koleżko ze swoimi postami. bo znowu napiszesz skargę do szanownej Redakcji ? :lol:



BOHO - 05-11-2008 09:46
Iruś..... "nie życzyć" to sobie możesz...... w domciu i na wiecach....... :lol:

a brak wiedzy cię kompromituje.... nawet jak jesteś geodetą.....



BOHO - 05-11-2008 09:49

dzisiaj podpisałem umowe notarialna , za tydzień mieszkam w gorzelinie :D , co do kopalni to mówi sie o niej od kilkunastu lay i następne tyle będzie sie mówiło a sprawa będzie sie tylko przewijała (mam taka nadzieje), pozdrawiam kolege z wawy :wink: który boji sie że mu braknie pradu w gniazdku. wcale się nie boję.... 8)



YreQ - 05-11-2008 20:09

Iruś..... "nie życzyć" to sobie możesz...... w domciu i na wiecach....... :lol:

a brak wiedzy cię kompromituje.... nawet jak jesteś geodetą.....
ale ty prosty człeku jesteś, aż brak słów. reszta forumowiczów cie oceni :)



BOHO - 05-11-2008 20:57

Iruś..... "nie życzyć" to sobie możesz...... w domciu i na wiecach....... :lol:

a brak wiedzy cię kompromituje.... nawet jak jesteś geodetą.....
ale ty prosty człeku jesteś, aż brak słów. reszta forumowiczów cie oceni :) to może napisz jeszcze gdzie proponujesz pierwszą w Polsce elektrownię atomową i wtedy "reszta forumowiczów cie oceni".... :wink:

PS.prosty, nie prosty......ale w odróżnieniu od ciebie miałem tyle rozumu w głowie,. żeby nie ładować grubej kasy w domek na złożu węgla brunatnego..... :lol: tutaj też pewnie "reszta forumowiczów cie oceni".... :lol:



YreQ - 05-11-2008 21:36
Ja pitole, ale ciebie mi żal. Może ci jakoś bochus pomóc?



YreQ - 05-11-2008 22:09
"Ograniczanie emisji CO2 zwiększa znaczenie energetyki jądrowej
śro, 5. listopada 08, 17:41
Uczestnicy Europejskiego Forum Energii Jądrowej podkreślali rosnące znaczenie energetyki nuklearnej jako bezemisyjnego źródła energii. Jednak sprawą priorytetową pozostaje bezpieczeństwo jej stosowania.

Forum odbyło się 3-4 listopada br. w Bratysławie, a nasz kraj reprezentowała wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska.
Jego uczestnicy przyznali, że produkcja energii w konwencjonalny sposób staje się coraz mniej opłacalna. Zwiększa także emisję CO2. Podczas obrad podkreślano rosnące znaczenie energetyki nuklearnej jako bezemisyjnego źródła energii. Jednak sprawą priorytetową pozostaje bezpieczeństwo jej stosowania.

W trakcie Forum premier Słowacji Robert Fico poinformował o podjęciu przez jego kraj decyzji o budowie 3 i 4 bloku w Elektrowni Atomowej w Mochowcach. Oba bloki o łącznej mocy 1760 MW zostaną oddane do użytku w latach 2012-2013.

W obradach Forum uczestniczyli także premier Czech Mirek Topolanek, przedstawiciele Komisji Europejskiej oraz przedstawiciele innych krajów UE. Wymienili oni poglądy i doświadczenia na temat procesu przygotowania do wdrażania energetyki jądrowej i sposobów jej efektywnego wykorzystania."

http://www.cire.pl/item,36129,1,ogra..._jadrowej.html



imported_JAROSŁAW - 05-11-2008 22:25
Boho, to co zaczynasz wyprawiać przed publiką tego forum, z całym szacunkiem, jest poniżej wszelkich mnie znanych norm i zasad. Nie mogę powiedzieć, że jest to nawet dziecinne zachowanie, to jest „niedorozwinięte” egzekwowanie od współforumowicza odpowiedzi na pytanie. Pragniesz krytyki i oceny? Większość, przynajmniej, większość rzeczy potrafię zrozumieć, ale takiego zachowanie niestety przyjąć nie mogę i nie dociera do mnie, iż na tym forum, dochodzi do takich incydentów. Twoja korespondencja przypomina mi młodego rozjuszonego człowieka, który chce, jak dziecko, odpowiedzi na pytanie czy istnieje Mikołaj czy nie. Przypominasz mi tupiące dziecko wpadające w histerie. Boho, nikt nie wie, najstarsi górale nie wiedzą ( nie wspominając już o Afrykańczykach) gdzie może powstać ta amfibia. Jedno jest jednak pewne, iż dzisiaj, w dobie dzisiejszego rozwoju techniki ta elektrownia może powstać wszędzie! Z tym że, jak zwykle bywa jest ku temu potrzebna akceptacja społeczności lokalnej. Wiadomo, iż nie powstanie pod Warszawą bo mimo wspaniałej techniki i tak będzie w mniemaniu społeczeństwa stolicy stanowiła zagrożenie dla takiego miasta. Ja nie wiem, Irek nie wie, a tym bardziej nikt w rządzie nie wie gdzie nasza pierwsza elektrownia atomowa mogłaby powstać. Młody człowieku, przyjmij jedno prawidło nim dorośniesz. Poznaj świat nim zaczniesz krzyczeć i oceniać. Nasz kraj jest 100lat za murzynami w tej dziedzinie. Dostajesz drugą żółtą kartkę.



adam_mk - 05-11-2008 22:42
JAROSŁAW
Masz jeszcze trochę tych kartek? Wywieś sobie przed kompem kilka!
Dołóż czerwoną!

Dość dawno zwracałem Wam uwagę, że zachowujecie się jak banda przedszkolaków walcząca o kąt piaskownicy!
TEN WĘGIEL NIE JEST WASZ!!!
Należy do państwa. Jak Państwo będzie chciało, to wykopie Was na księżyc i sobie ten swój węgiel weźmie. NIKT się za Wami nie ujmie, bo też straci!
Co zrobiliście, żeby zmienić obecny stan rzeczy?
Więcej obrazków?! Kilka kopiuj-wklej z różnych źródeł?
MACIE swoje przedstawicielstwo we władzach regionu?
Zadbaliście o swoją pozycję prawną? Poprawiliście swoje szanse, aby być partnerem dla uczestników tej szarpaniny o kasę? Kasa tam jest niemała!

To, że nie piszę do ślepych i głuchych wcale nie znaczy, że wątku nie śledzę!

Oceniam, że na razie ZERO postępu z Waszej strony. Kręcicie się w miejscu!

Na początek zbudujemy elektrownię atomową na Litwie.
Potem ze dwie następne u nas w kraju.
Pomorze walczy o jedną (Wiedzą czemu!!! Powiało i odcierpieli).
To potrwa zanim wykształci się odpowiednich specjalistów (dlatego ta Litwa).
Jakby nie liczył, to pomogą jak umarłemu kadzidło.
Nasza potęga tkwi w węglu a węgiel pod Wami!!!
Trzeba być kompletnie ślepym i odmóżdżonym, żeby tego nie widzieć!
Tu trzeba działać a nie pokrzykiwać, a nic innego na razie nie widzę.
Wiele w Was sarmatyzmu a wcale samokrytycyzmu.

Pozdrawiam Adam M.



imported_JAROSŁAW - 05-11-2008 22:55
No cóż, obrażanie forumowiczów wchodzi wam w skórę. Otóż więcej zrobiliśmy w sprawie naszego regionu niż ty i tobie podobni, w sprawie rozwiązania problemu energetycznego kraju. Odkąd pamiętam, to właśnie ty IT- wykrzykujesz. Węgiel, odkrywka, nasze czarne złoto itp. „wy jesteście tacy i owacy”. A ty? Oceniać? Puenta?



YreQ - 05-11-2008 23:00
Samorząd podejmuje decyzje i zabiegi prawne. Jak na razie to raczej druga strona konfliktu nic nie zrobiła :) wbrew szumnym zapowiedziom komitetu o ochronie prawnej złóz.

Gmina Miłkowice uchwaliła Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego na kilka wsi, o których Kasztelewicz pisal w swoim artykule przytaczanym tutaj na forum - Rzeszotary, Dobrzejów, Grzymalin, Miłkowice. Plan wchodzi w życie z dniem bodajże 1 grudnia 2008.
Gdy miejscowy plan był wyłozony do wniosków, firma Poltegor (mający chrapkę na kasę z projektów kopalni) wystapiła z żądaniem wpisu i zabezpieczenia złoża. No niestety ich wniosek poszedł do kosza. Nie są oni stroną w sprawie - ani właśccielem gruntów ani reprezentującym Skarb Państwa.
Plan był w konsultacjach w różnych ministerstwach oraz uzyskał akceptację wojewody.
No i? Jakoś nikt oprócz Prywatnego Komitetu nie wspomniał o żadnych kopalniach węgla brunatnego. Poltegor został spuszczony na drzewo niestety. A tereny m.in. Rzeszotar na życzenie właścicieli gruntów zostały przeznaczone pod zabudowę. Widzialem rozrysowane w planie osiedla. Gmina kładzie kanalizację ze środków unijnych. I to jest właśnie prawo miejscowe a nie jakieś życzenia i straszenie brakiem prądu.



adam_mk - 05-11-2008 23:09
To posypuję łeb popiołem i zwracam honor!

Kiepsko to wyglądało. Ale dobrze, że z sensem idzie.
Prędzej czy później ten węgiel potrzebny będzie, co chyba nie jest żadnym zaskoczeniem.
Problem w tym JAK się do niego dobrać, żeby nikogo nie skrzywdzić.
Zgazowanie pod ziemią to dla mnie idiotyzm kosztujący 50% wartości zasobów.
Może powinien jeszcze poczekać na lepsze technologie?

Po wojnie na ziemiach "wyzyskanych" było około 11 kopalni głębinowych węgla brunatnego. Nie odkrywek! A skoro je postawili to się chyba opłacało.
Teraz zostały chyba dwie czy trzy.
Sieniawa np.
Byłem w kilku (po próby geolo, stare czasy!).

Pozdrawiam Adam M.



imported_JAROSŁAW - 05-11-2008 23:17
adam_mk ludzkim głosem mówisz. Zgadzam się z Tobą. Szkoda takiego zasobu, ale pozyskiwanie na hura dzisiaj? To nie te czasy. Inne technologie trza wprowadzić i oby opłacać się chciały.



adam_mk - 05-11-2008 23:31
Nie miejcie złudzeń!
Prędzej czy później to złoże uruchomić TRZEBA!
Dobrze, że się zgadzamy, że nie wolno na łubudu!
Kupa debili widzi tylko jeden sposób - bo jest od strzału!
Dobrze, że pilnuje ktoś tej sprawy.
Zaczęło się od lamentów i skakania do gardeł, a to przecież jałowe i głupie.
Pozdrawiam.
Mnie też obchodzi ta sprawa. To też mój kraj!
Prąd mi potrzebny ale te zielone tereny też!
Adam M.



qwert_y - 06-11-2008 08:17

Po wojnie na ziemiach "wyzyskanych" było około 11 kopalni głębinowych węgla brunatnego. Nie odkrywek! A skoro je postawili to się chyba opłacało.
Teraz zostały chyba dwie czy trzy.
Sieniawa np.
Tak dla ścisłości: podziemną eksploatację w Sieniawie zakończyli bodajże w 2001 roku. Teraz działają już odkrywkowo. Po drugi mają wydobycie poniżej 200tys. ton/rok, więc nijak nie rozwiązuje to problemów energetycznych w skali krajowej. Co nie zmienia faktu, że na lokalnym rynku taka Sieniawa się przydaje.

Do YreQ: tak z ciekawości, który Poltegor składał wniosek o ochronę złoża? któryś raz używasz nazwy generalnie nieistniejącej firmy...



BOHO - 06-11-2008 08:50

Boho, to co zaczynasz wyprawiać przed publiką tego forum, z całym szacunkiem, jest poniżej wszelkich mnie znanych norm i zasad. Nie mogę powiedzieć, że jest to nawet dziecinne zachowanie, to jest „niedorozwinięte” egzekwowanie od współforumowicza odpowiedzi na pytanie. Pragniesz krytyki i oceny? Większość, przynajmniej, większość rzeczy potrafię zrozumieć, ale takiego zachowanie niestety przyjąć nie mogę i nie dociera do mnie, iż na tym forum, dochodzi do takich incydentów. Twoja korespondencja przypomina mi młodego rozjuszonego człowieka, który chce, jak dziecko, odpowiedzi na pytanie czy istnieje Mikołaj czy nie. Przypominasz mi tupiące dziecko wpadające w histerie. Boho, nikt nie wie, najstarsi górale nie wiedzą ( nie wspominając już o Afrykańczykach) gdzie może powstać ta amfibia. Jedno jest jednak pewne, iż dzisiaj, w dobie dzisiejszego rozwoju techniki ta elektrownia może powstać wszędzie! Z tym że, jak zwykle bywa jest ku temu potrzebna akceptacja społeczności lokalnej. Wiadomo, iż nie powstanie pod Warszawą bo mimo wspaniałej techniki i tak będzie w mniemaniu społeczeństwa stolicy stanowiła zagrożenie dla takiego miasta. Ja nie wiem, Irek nie wie, a tym bardziej nikt w rządzie nie wie gdzie nasza pierwsza elektrownia atomowa mogłaby powstać. Młody człowieku, przyjmij jedno prawidło nim dorośniesz. Poznaj świat nim zaczniesz krzyczeć i oceniać. Nasz kraj jest 100lat za murzynami w tej dziedzinie. Dostajesz drugą żółtą kartkę. ale mnie nastraszyłeś ! i pewnie masz też groźnych kolegów ? :lol:



BOHO - 06-11-2008 08:57

Nie miejcie złudzeń!
Prędzej czy później to złoże uruchomić TRZEBA!
Dobrze, że się zgadzamy, że nie wolno na łubudu!
Kupa debili widzi tylko jeden sposób - bo jest od strzału!
Dobrze, że pilnuje ktoś tej sprawy.
Zaczęło się od lamentów i skakania do gardeł, a to przecież jałowe i głupie.
Pozdrawiam.
Mnie też obchodzi ta sprawa. To też mój kraj!
Prąd mi potrzebny ale te zielone tereny też!
Adam M.
oczywiście, że złoże uruchomią.....kwestia czasu....
a to że samorząd wydaje pozwolenia i uchwala jakieś plany to kolejny przykład bałaganu urzędniczego i tyle..... w Wawie najpierw remontują ulicę, kładą asfalt i sadzą trawkę a za dwa miesiące pojawiają się kolesie, którzy kładą nowy wodociąg.... i prują jeszcze ciepły asfalt aż się dymi.....

podejście krzykaczy jest niezłe :lol: : nie chcemy u siebie kopalni ! nie po to budowaliśmy się na złożach węgla, żeby teraz tu była kopalnia tego węgla ! budujmy elektrownie atomowe ! gdzie ? ? ? no.... nikt nie wie gdzie....pewnie gdzieś daleko od nas.... i jeszcze trzeba będzie ludzi przekonać .... ale to już przeciez nie nasze zadanie.....co to, to NIE....

a jak ktoś się z tym nie zgadza to "zaśmieca forum" a i można w Redakcji się poskarżyć :lol: i jakieś karteczki porozdawać - jak w przedszkolu....... oj dzieciaki...... :lol:

że tylko przypomnę błyskotliwą polemikę niejakiego YreQa:

ciekawe, czy na nich też były donosy do Redakcji i czy dostawali różowe karteczki ? :lol: :lol: :lol:



YreQ - 06-11-2008 18:23
Do Querty: A jakie ma to znaczenie który Poltegor? Wymieniać też dla lepszej identyfikacji nazwiska prezesów? Poltegor - projekt sp z o.o. dla ścisłości jesli potrzebujesz szczegółów.

Do Bochuś - Taaak ... a świstak siedzi i zawija w sreberka .. :)
Nie mam wpływu niestety na idiotów.



BOHO - 06-11-2008 22:22


Do Bochuś - Taaak ... a świstak siedzi i zawija w sreberka .. :)
Nie mam wpływu niestety na idiotów.
eeeeeeee...... no nie obrażaj ludzi...... oni tylko zbudowali swoje domy na udokumentowanym od lat złożu węgla i myśleli, że się uda...... że wszyscy zapomną...... :wink:



YreQ - 06-11-2008 22:37
:lol:

ten wątek byłby bardzo smętny gdyby nie twoja inteligencja i wartościowe w kwestii tematu posty.

:lol:



BOHO - 06-11-2008 22:52

:lol:

ten wątek byłby bardzo smętny gdyby nie twoja inteligencja i wartościowe w kwestii tematu posty.

:lol:

a już zapewnie wszyscy by usnęli gdyby nie błyskotliwa wiedza i rzetelna argumentacja pewnego światłego geodety z Legnicy, który sobie strzelił chałupkę na węglu kilka miesięcy temu..... :lol:

już nie wspomnę, jak jego donosy do szanownej Redakcji podgrzewają atmosferę ! :lol:



YreQ - 07-11-2008 06:01
No masz rację, ale najlepsza jest gruntowna wiedza i swietne argumenty niejekiego bochusia, który jest mistrzem tacytów, no cycatów, no cytatów :)
On tutaj gasi wszystkich, myślę że ma conajmniej doktorat z energetyki, tak wiele tutaj fachowych informacji wniósł.



qwert_y - 07-11-2008 08:15
Do Yrek: Co się tak nerwisz? napisałem, że z ciekawości chętnie bym się dowiedział, o który Poltegor chodzi, a Ciebie już nerwy biorą. Znaczenie ma takie, że to dwa całkiem różne obecnie przedsiębiorstwa. A bez nazwisk się obędzie.



BOHO - 07-11-2008 08:21

No masz rację, ale najlepsza jest gruntowna wiedza i swietne argumenty niejekiego bochusia, który jest mistrzem tacytów, no cycatów, no cytatów :)
On tutaj gasi wszystkich, myślę że ma conajmniej doktorat z energetyki, tak wiele tutaj fachowych informacji wniósł.
no widzisz.... możesz się tylko uczyć! na początek zapoznaj się z tematem i dowiedz się, do kogo w Polsce należą kopaliny takie jak węgiel..... to tak wstępnie - żeby się więcej nie kompromitować publicznie..... :wink:



YreQ - 07-11-2008 14:57

No masz rację, ale najlepsza jest gruntowna wiedza i swietne argumenty niejekiego bochusia, który jest mistrzem tacytów, no cycatów, no cytatów :)
On tutaj gasi wszystkich, myślę że ma conajmniej doktorat z energetyki, tak wiele tutaj fachowych informacji wniósł.
no widzisz.... możesz się tylko uczyć! na początek zapoznaj się z tematem i dowiedz się, do kogo w Polsce należą kopaliny takie jak węgiel..... to tak wstępnie - żeby się więcej nie kompromitować publicznie..... :wink: Bądź moim bossem. jesteś takim ekspertem w dziedzinie energetyki, że z pewnością zosatniesz doradcą Słońca Peru. na wiejską masz na pewno blisko.
i myślę że wszystkie kraje zlikwidują elektrownie atomowe i przeżucą się na wegielek a może i torf nawet gdy zaczniesz swoją ekspansję myśli energetycznej.
A i byłbym zapomniał. pan waldek vice szukał doradców.



BOHO - 08-11-2008 09:45

No masz rację, ale najlepsza jest gruntowna wiedza i swietne argumenty niejekiego bochusia, który jest mistrzem tacytów, no cycatów, no cytatów :)
On tutaj gasi wszystkich, myślę że ma conajmniej doktorat z energetyki, tak wiele tutaj fachowych informacji wniósł.
no widzisz.... możesz się tylko uczyć! na początek zapoznaj się z tematem i dowiedz się, do kogo w Polsce należą kopaliny takie jak węgiel..... to tak wstępnie - żeby się więcej nie kompromitować publicznie..... :wink: Bądź moim bossem. jesteś takim ekspertem w dziedzinie energetyki, że z pewnością zosatniesz doradcą Słońca Peru. na wiejską masz na pewno blisko.
i myślę że wszystkie kraje zlikwidują elektrownie atomowe i przeżucą się na wegielek a może i torf nawet gdy zaczniesz swoją ekspansję myśli energetycznej. według mojej myśli to mogą się ewentualnie przeRZucić, ale nigdy się nie przeŻucą...... mój ty ekspercie wiecowy.... :lol:

mam nadzieję, że pisząc na mnie donos do Szanownej Redakcji, przynajmniej napisałeś go prawidłowo po polsku..... :lol: chyba że specjalnie chciałeś ich rozbawić.....



YreQ - 08-11-2008 16:02
Zawsze przeżucam nigdy nie przerzucam homiczku. Chyba jeszcze nie jestem twuj, bo na kolacje mnie nie zabrałeś. :wink:
I z óbolewaniem mószę stwierdzić, rze nie zawdzięczasz interwencji mnie, niestety. Hociarz bardzo tego rzałóję.



YreQ - 08-11-2008 16:24
A wracając do wątku bo zapewne koledzy będą zniesmaczeni moim znizeniem się do dennego poziomu coponiektórych współrozmówców. Za to przepraszam.

"Premier chce elektrowni atomowych

Donald Tusk stwierdził, że potrzebne jest "radykalne przyśpieszenie" programu rozwijania energetyki atomowej w Polsce.
- Myślimy o budowie dwóch elektrowni jądrowych – doprecyzował. Zwrócił jednocześnie uwagę, że bezpieczne są te kraje, które mają dziesiątki takich elektrowni. I podał przykład Francji. – Projekt będzie ambitniejszy niż jedynie pojedyncze instalacje – podkreślił premier Donald Tusk.

Jego zdaniem, "są w Polsce regiony, które wymagają wsparcia energetycznego", będą zatem budowane tzw. mosty energetyczne."

http://wiadomosci.onet.pl/1859644,11,item.html



YreQ - 08-11-2008 17:30
"Atom szybciej. Na początek dwie elektrownie

Najpierw dwie elektrownie atomowe, a potem zobaczymy. Rząd chce "radykalnie" przyspieszyć prace nad programem budowy obiektów jądrowych. Konkretne decyzje mają zapaść do końca przyszłego roku - powiedział dziennikarzom premier Donald Tusk podczas wizyty w Gdańsku.
- Mamy ambitny projekt, jeśli chodzi o narodowy program elektrowni jądrowych i chcemy go radykalnie przyspieszyć - mówił szef polskiego rządu. - Decyzji lokalizacyjnych, ani nawet preferencji lokalizacyjnych jeszcze nie ma. Mam nadzieję, że do końca przyszłego roku będziemy już po decyzjach - dodał.

Gdzie trafi pierwszy reaktor?

Według ostatniej rządowej strategii energetycznej, pierwsza elektrownia atomowa ma powstać do 2030 roku. Niespełna dwa tygodnie temu wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld mówił, że dla jej umiejscowienia rozważane są dwie lokalizacje. - Jest to na pewno Żarnowiec, ale też Klempicz w województwie wielkopolskim - mówił w radio RMF FM.

Donald Tusk sugeruje jednak wschodnią część Polski. - Są regiony w Polsce, które potrzebują tego wsparcia energetycznego w większym stopniu [niż Pomorze - red.]. W najgorszej sytuacji jest północno-wschodnia Polska - mówił szef polskiego rządu.

Na początek dwie elektrownie
Polska jest jednym z niewielu krajów Unii Europejskiej, który nie ma ani jednej elektrowni atomowej. Dla porównania Francja ma ich aż 59, w Wielkiej Brytanii jest ich 19, a w Niemczech - 17. Nawet mniejsza od Polski Szwecja ma dziesięć takich elektrowni. Tymczasem ponad 90 procent elektryczności generowanej jest z węgla, co stawia polskie państwo w trudnej sytuacji w obliczu Komisji Europejskiej. - Nie wykluczone, że ten projekt polski będzie ambitniejszy niż pojedyncze instalacje - powiedział premier."

http://www.tvn24.pl/-1,1572270,0,1,a...wiadomosc.html



BOHO - 08-11-2008 23:06
no i wiecujemy dalej ! :lol:

"pierwsza elektrownia atomowa ma powstać do 2030 roku." :lol:



BOHO - 08-11-2008 23:10

A wracając do wątku bo zapewne koledzy będą zniesmaczeni moim znizeniem się do dennego poziomu coponiektórych współrozmówców. Za to przepraszam.

l
eeeeee tam "dennego poziomu".... po prostu masz braki w wykształceniu podstawowym i tyle.... :lol:



YreQ - 09-11-2008 19:45
"Będzie referendum odnośnie elektrowni atomowych
sob, 8. listopada 08, 18:01
Jeżeli dojdzie do organizacji referendum w sprawie wprowadzenia euro, PSL będzie się domagać dopisania pytania dotyczącego budowy w Polsce elektrowni atomowych – powiedział cytowany przez serwis tvp.info, wiceprezes PSL Piechociński.

Piechociński proponuje, aby w referendum, które mogłoby być rozpisane razem z wyborami do Parlamentu Europejskiego, znalazło się pytanie "Czy zgadzasz się na budowę w Polsce energetyki atomowej?".

W jego cenie wyniki referendum byłyby wiążące dla kolejnych rządów, co w przypadku tego typu długoterminowych inwestycji jest szczególnie istotne. Poseł PSL podkreślał jednocześnie, że warto inwestować w energetykę jądrową tym bardziej, że wszystkie kraje wokół nas stawiają kolejne tego typu instalacje. Zdaniem Piechocińskiego taki pogląd na sprawę ma większość działaczy PSL."
http://www.cire.pl/item,36182,1,bedz...atomowych.html



YreQ - 09-11-2008 19:53
"Tusk: nie ma jeszcze lokalizacji elektrowni jądrowych sob, 8. listopada 08, 17:15
Premier Donald Tusk powiedział w sobotę w Gdańsku, że nie ma jeszcze lokalizacji przyszłych elektrowni jądrowych w Polsce.

"Mam nadzieję, że do końca przyszłego roku będziemy już po decyzjach. Myślimy o budowie nie jednej, a dwóch elektrowni jądrowych. I to też na początek. Bo jak zobaczymy, które państwa czują się dziś bezpiecznie, jeśli chodzi o dostawy gazu, ropy i energii elektrycznej, to te które mają nie dwie, nie pięć, ale 30, 40 i 50 elektrowni jądrowych" - powiedział dziennikarzom premier, który uczestniczył w uroczystości rozdania dyplomów absolwentom Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej w Gdańsku.

Ponad dwa tygodnie temu marszałek województwa pomorskiego Jan Kozłowski zwrócił się do premiera Tuska z prośbą "o zajęcie pozytywnego stanowiska" w sprawie budowy elektrowni jądrowej na terenie województwa.
Pomorskie jest tylko w 30 proc. samowystarczalne w produkcji elektryczności. Pozostałe 70 proc. jest importowane z południa i centrum kraju.
Kozłowski nie wskazał w liście lokalizacji elektrowni.

Jako miejsca spełniające wstępne warunki podawane są przez specjalistów: rejon Żarnowca i powiat wejherowski.

W Żarnowcu (na północy województwa) nad jeziorem Żarnowieckim w latach 1982-90 budowano elektrownię jądrową. Po 1989 r. na skutek protestów ekologów i lokalnej społeczności przerwano budowę."

http://www.cire.pl/item,36181,1,tusk...jadrowych.html



YreQ - 09-11-2008 20:58
Artykuł dla zafascynowanych technologią CCS, która jest bardziej science fiction i perpetum mobile niż rzeczywistością. I mam wrażenie że jest ona tylko próbą usprawiedliwienia kontynuacji dzisiejszej XIX wiecznej polityki energetycznej w Polsce. A gdy prywata osiągnie swój cel i uruchomi nowe złoża, to i tak CCS nie będzie wykorzystane. A rachunki z dodatkowa karą za CO2 bedzie płacić 40 mln Polaków.

Kosztowne ograniczanie emisji dwutlenku węglaKoszty wychwytywania i składowania dwutlenku węgla są obecnie zbyt wysokie, by mówić o rynkowym wykorzystaniu tej technologii - twierdzi Stig Soligard z norweskiego ośrodka badawczego w Mongstad.

Europejski ośrodek badań nad technologią CCS (Carbon Capture and Storage) przy rafinerii w Mongstad to wspólna inicjatywa rządu norweskiego i StatoilHydro. Ma on w ciągu 5 lat znaleźć technologię pozwalającą na wychwytywanie i składowanie CO2 na większą niż dotychczas skalę.

Carbon Capture and Storage to technologia wychwytywania CO2 emitowanego m.in. przez elektrownie węglowe i gazowe, a także rafinerie, a następnie składowania go pod ziemią.
Zdaniem Soligarda technologia CCS to duża szansa na ograniczenie emisji CO2, jednak w obecnym kształcie jest zbyt droga, by mówić o jej rynkowym wykorzystaniu.

- Wybudowanie dużej fabryki do wychwytywania dwutlenku węgla to dzisiaj koszt rzędu 1 mld USD. Wymaga dużego zużycia energii i stali - powiedział w rozmowie z PAP Soligard.

Dotychczas dostępna technologia używa do absorpcji, a następnie izolacji CO2 roztworu aminowego. - To główne źródło kosztu. Pracujemy nad nową technologią, żeby obniżyć nakłady. Obiecująco wygląda możliwość wykorzystania chłodzonej aminy - wyjaśnił inżynier StatoilHydro.

Następny, po wychwytywaniu, etap CCS to kompresowanie CO2, skąd jest on transportowany gazociągiem do miejsca składowania. Dwutlenek węgla składowany jest pod ziemią w naturalnych formacjach geologicznych, np. w miejscach wyeksploatowanych złóż ropy i gazu na lądzie lub pod dnem morza.

- Trzeba pamiętać o tym, że CO2 potrzebuje dużo miejsca, a miejsce składowania musi spełniać odpowiednie warunki geologiczne, żeby nie doszło do wycieku gazu - zaznaczył Soligard.

Jednocześnie dodał, że znaleziono naturalne pokłady CO2 w ziemi, co - jak mówił - "oznacza to, że sama natura jest przystosowana do jego składowania".

W związku z obecnymi, wysokimi kosztami składowania CO2, technologia CCS jest efektywna tylko w przypadku dużych źródeł emisji takich jak: elektrownie węglowe, gazowe i olejowe, fabryki cementu, stali, rafinerie i przemysł petrochemiczny. "Stanowią one 56 proc. przemysłowej emisji CO2 na świecie" - podkreślił Soligard.

Jego zdaniem poza obniżeniem kosztu samej technologii, dla zwiększenia skali stosowania CCS potrzebne jest wsparcie polityczne oraz zapewnienie źródeł finansowania. - Firmy nie będą stosować tej technologii w wymiarze komercyjnym dopóki koszty emisji nie przekroczą kosztów stosowania CCS - ocenił inżynier.

Źródło: Wirtualny Nowy Przemysł

http://www.teberia.pl/news.php?id=9000



lukmach - 12-11-2008 12:57

To, że jest MPZP to nic jeszcze nie oznacza. Można wprowadzić ewentualną eksploatację Legnicy w program rządowy i wtedy pojdzie odgórny nakaz zmian w tym planie (rząd-województo-powiat-gmina).
A druga strona robi cały czas swoje tyllko wy o tym pewnie nie wiecie.



YreQ - 12-11-2008 17:25
Masz całkowitą rację. Rząd może równie dobrze wpisać złoża w plany, jak i zmienić prawo poprzez wiekszość w parlamencie pod swoje zamiary eksploatacyjne. Jednakże przede wszystkim politykom powinno dać dużo do myślenia nieprzekonanie mieszkańców jak i znacznej większości samorządów do tej kontrowersyjnej inwestycji o skutkach niespotykanych dotąd.
A polityk jest tylko politykiem. Dzisiaj mówi jedno i sie usmiecha a jutro robi co innego - tylko i wyłacznie w swoim a nie innych interesie. Gdyby decyzje o wydobyciu podejmowała branża węglowa, to buldozery już by jeździły po naszych domach. Ale całe szczęście od nich zależy niewiele, chciaż gimnastykują się niesamowicie.
Tak jak pisałem wcześniej - na razie u nas jest względny spokój, bo nie ma żadnych decyzji. Np pod Kruszwicą w tym tygodniu odbędą się protesty przeciwko odkrywce Tomislłwice - tam już jest koncesja na wydobycie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl



  • Strona 27 z 57 • Wyszukano 4024 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57