ďťż

Węgiel brunatny pod Legnicą a nasze domy





YreQ - 29-11-2009 09:10
Poniżej mały skrót publikacji branży węgla brunatnego, która usilnie walczy o WYŁĄCZNIE SWOJE INTERESY zasłaniając się dobrem kraju i strasząc brakiem prądu za kilkadziesiąt lat, jeżeli nie pozwolimy im rozkopać innych części kraju.

A teraz spójrzmy w ten nadchodzący 2008 rok z optymizmem i życzmy sobie, by był jeszcze lepszy dla naszej branży, by władze i decydenci pomagali nam w prawidłowym funkcjonowaniu i rozwoju, dbając o nasze interesy w Polsce i Europie. Tego sobie życzymy...
Redakcja WB

http://www.ppwb.org.pl/wb/61/1.php

Czy potrzebna jest promocja branży węgla brunatnego? To jest oczywiście pytanie retoryczne. Oczywiście - potrzebna, a nawet konieczna.
http://www.ppwb.org.pl/wb/67/1.php

A jaka jest przyszłość naszej branży? (…) Będziemy mocno zabiegać, aby w projekcie Polityki Energetycznej Polski do 2030 roku węgiel brunatny - najtańszy surowiec energetyczny - został uznany jako strategiczny nośnik energii pierwotnej dla krajowej energetyki.
http://www.ppwb.org.pl/wb/60/1.php

Dziś górnictwo boryka się z wieloma problemami, którym musimy stawić czoła przeciwdziałać i po prostu je rozwiązywać - pomyślnie dla naszej branży. Musimy dążyć do tego, by węgiel brunatny utrzymał znaczący udział na rynku paliw ze względu na bezpieczeństwo energetyczne i fakt, że jest motorem rozwoju gospodarczego kraju. Razem możemy więcej
http://www.ppwb.org.pl/wb/59/13.php

Oczywiście jako Związek Pracodawców skupiający firmy branży węgla brunatnego mamy dostęp i możliwość opiniowania unijnych projektów, ale musimy też trzymać rękę na pulsie, by oddalić wszelkie zagrożenia uchwałodawcze niekorzystne dla naszego polskiego przemysłu wydobywczego.
http://www.ppwb.org.pl/wb/58/1.php

Mamy już kolejny rok, jesteśmy o rok starsi, ale nie powinniśmy się tym przejmować. Spójrzmy więc w przyszłość z optymizmem i życzmy sobie by ten 2006 rok był jeszcze lepszy dla naszej branży, by nowy Prezydent, Rząd, jego Ministrowie oraz Posłowie i Europarlamentarzyści pomagali nam w prawidłowym funkcjonowaniu, dbając o nasze interesy w Polsce i całej Europie. Tego sobie życzymy...
http://www.ppwb.org.pl/wb/53/1.php





YreQ - 30-11-2009 17:00
Gminy zamrożone na lata

Złoża pod Lubinem i Legnicą zapewnią Polsce węgiel. – Ale nas zamienią w skansen – protestują mieszkańcy

– Zanim ta kopalnia zacznie działać, połowa dawnego województwa legnickiego zastygnie w bezruchu na kilkanaście lat – tak przyjętą w listopadzie przez rząd „Politykę energetyczną Polski do 2030 roku” oceniają tamtejsi samorządowcy.

Odkrywka to najbardziej prawdopodobna metoda eksploatacji legnickiego węgla. Złoża – zarówno udokumentowane, jak i perspektywiczne – rozciągają się przez całe Zagłębie Miedziowe, od Legnicy aż za Głogów (są największe w Europie). Już od przyszłego roku mają podlegać prawnej ochronie. Efekt? Zakaz inwestycji i remontów infrastruktury na terenach nad złożami.

Węgiel spod Legnicy ma ocalić Polskę przed zapaścią energetyczną (dziś ponad jedną trzecia energii pochodzi z węgla brunatnego), gdy wyczerpią się złoża w zagłębiach: adamowskim, bełchatowskim, konińskim i turoszowskim. Jego wydobycie ma się rozpocząć nie prędzej niż w 2025 roku.

– Jeśli chronimy inne elementy środowiska, to naszym obowiązkiem jest też chronić cenne złoża surowców energetycznych, ponieważ za wiele ich nie mamy, mamy tylko dużo węgla – uważa prof. Zbigniew Kasztelewicz z AGH, sekretarz komitetu sterującego ds. zagospodarowania złóż legnickich. – Czy ktoś widział na świecie, aby odkryte nowe duże złoża ropy czy gazu ktoś zniszczył przez zabudowę osiedlami czy autostradami?

– Złoża chroni się także za granicą, m.in. w Stanach Zjednoczonych – mówi Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki w rządzie Buzka. – Tyle że w USA złoże jest własnością właściciela gruntu, a w Polsce – państwa.

Także zdaniem posła Piotra Cybulskiego (PiS), wiceszefa sejmowej komisji nadzwyczajnej pracującej nad zmianą prawa geologicznego i górniczego, ochrona legnickiego złoża to bardzo sensowna decyzja. – Ale pod warunkiem że wiemy, iż na pewno zastosujemy odkrywkę, a nie inną metodę – zastrzega. – Największe kuriozum w rządowym projekcie to zapis, że za utratę wartości gruntu nad złożem mają zapłacić gminy.

Ludzie mówią stop

Rządowych planów boją się mieszkańcy i samorządowcy. – Dla nas ochrona złoża oznacza zakaz budowy domów, fabryk, osiedli, kanalizacji, oświetlenia – wylicza Irena Rogowska, wójt gminy Lubin, jeden z liderów komitetu STOP Odkrywce powołanego przez mieszkańców i lokalne władze. – Za kilkanaście lat, zanim ta kopalnia ruszy – jeżeli w ogóle ruszy – nasze miasteczka i wioski zamienią się w skanseny.

Wydobycie węgla oznacza też w przyszłości wysiedlenia. Tylko na terenie udokumentowanych złóż (zalega tam blisko 15 mld ton węgla) 64 miejscowości w sześciu gminach będzie musiało opuścić 20 tys. osób. Na złożu perspektywicznym leży dziesięć kolejnych gmin.
– Niestety, siedzimy na bilansie energetycznym kraju, więc znowu trzeba będzie szukać nowego miejsca na ziemi – mówi Wanda Dyrda, właścicielka zakładu fryzjerskiego w centrum Rui pod Legnicą. 27 lat temu jej rodzice musieli przenieść się tu z Rapocina. W miejscu ich domu dziś dymią kominy huty. – Teraz będzie ciężej, bo to moja mała ojczyzna. Klienci, sąsiedzi w pobliskim Tyńcu, gdzie mieszkam...

Według ekspertów złoża powinny być chronione, bo kraj nie posiada ich zbyt wiele
We wrześniowym referendum przeciw odkrywce opowiedziało się 94 proc. mieszkańców sześciu podlegnickich gmin. – Gdy się okazało, że to bez znaczenia, ludzie są kompletnie zdezorientowani, nie wiedzą, co z nimi będzie – mówi fryzjerka.

– Panie wójcie, to znaczy, że nie ma co rozpoczynać budowy? – po decyzji rządu Zdzisław Tersa z Kunic odebrał już dziesiątki takich telefonów od osób, które dostały pozwolenia na budowę domu.

Kunice to modna sypialnia Legnicy. – W ciągu kilku ostatnich lat przeprowadziło się tu prawie 3000 osób – opowiada wójt Tersa. – Tymczasem blisko 85 proc. gminy leży na udokumentowanym złożu. W miejscu eleganckich willi powstanie dziura.

– Nasze długoletnie plany rozwoju chyba możemy wyrzucić do kosza – martwi się Waldemar Kwaśny, wójt Miłkowic. Dzięki powstającej drodze S3 miejscowość miała szansę stać się centrum transportowo-logistycznym. S3 powstanie, ale będzie przebiegała przez środek 200-metrowej głębokości brunatnego leja. Według resortu gospodarki przesunięcie trasy to zmartwienie przyszłych właścicieli kopalni.

Z powierzchni ziemi ma zniknąć połowa gminy Ruja. – Rząd funduje nam stagnację. Ludzie sami zaczną uciekać – mówi wójt Robert Chruściel.

Gmina Ścinawa ma podpisaną umowę z inwestorem, który ma budować farmę wiatrową.

– Kto zapłaci 2 mld zł odszkodowania, jeśli postawienie wiatraków będzie zakazane? – pyta burmistrz Andrzej Holdenmajer. Sam obserwuje, że wiele firm, które miały inwestować w gminie, wycofuje się z przetargów na grunty. Podobnie jest w gminie Lubin, gdzie pod budownictwo jednorodzinne, mieszkaniowe i inwestycyjne przygotowano 2800 ha.

Resorty gospodarki i środowiska w przesłanych „Rz” stanowiskach zapewniają, że wszelkie ewentualne inwestycje będą konsultowane społecznie.

Zgazowanie? Nierealne

Choć Ministerstwo Środowiska zastrzega, że sposób eksploatacji znajdzie się dopiero w projekcie zagospodarowania złoża będącego częścią wniosku o koncesję, to nie pozostawia większych złudzeń co do metody wydobycia.

„Nowoczesne technologie wydobycia, inne niż eksploatacja odkrywkowa (np. przemysłowa gazyfikacja węgla za pomocą jego podziemnego wypalania), są aktualnie w fazie badań doświadczalnych i dziś brak jest jednoznacznej odpowiedzi co do możliwości zastosowania ich w przypadku zagospodarowania polskich złóż węgla brunatnego” – czytamy w stanowisku przesłanym do „Rz”.

Piotr Borys, dolnośląski eurodeputowany PO: – Zamiast tradycyjnej technologii forsowanej przez lobby odkrywkowe powinniśmy inwestować w nowoczesne technologie wydobycia. UE na nowe technologie ma 50 mld euro.

Protestujący mieszkańcy i samorządowcy nadzieję widzą w pomyśle podziemnej gazyfikacji węgla.

Fachowcy są sceptyczni. – Są „znawcy” tego tematu, którzy głoszą, że odkrywka jest zła, a piękna i bezpieczna jest metoda podziemnego zgazowania węgla w złożu. Jest to jedno kłamstwo – przekonuje prof. Kasztelewicz. – Metoda podziemnego zgazowania jest znana od ponad 100 lat. W Polsce jeszcze nie była testowana na węglu brunatnym. Podobnie jak wytapianie siarki w złożu w kopalni Jeziórko niesie ze sobą duże i mało kontrolowane osiadanie powierzchni, zanieczyszczenie wód powierzchniowych i podziemnych.

Dodaje, że gdyby metoda podziemnego zgazowania była lepsza niż odkrywkowa, to np. Niemcy nie planowaliby na najbliższe 50 lat wydobywać 180 mln ton rocznie węgla brunatnego metodą odkrywkową.

– A elektrownie atomowe, a wodne, a energia z biomasy, a wiatraki? Świat idzie naprzód, a my trzymamy się XIX-wiecznych metod pracy – nie daje za wygraną burmistrz Holdenmajer.

Ochrona złóż ma być zabezpieczona już w 2010 roku w nowym prawie geologicznym i górniczym, ustawach o planowaniu przestrzennym i gospodarce nieruchomościami. Prace w komisjach sejmowych nad nowelizacjami trwają od kilku miesięcy.

Idą pod Sejm

Mieszkańcy i lokalne władze planują kolejne manifestacje. Pojutrze zjawią się pod Sejmem.

– Będziemy prosić o niewprowadzanie tych zapisów – zapowiada wójt Rogowska. Kilkuset mieszkańców Zagłębia Miedziowego mają wesprzeć mieszkańcy okolic Gubina (tam również powstaje kopalnia odkrywkowa).

Prof. Kasztelewicz obrusza się na poczynania samorządowców. – Są niezrozumiałe, a wręcz nieodpowiedzialne – krytykuje. – Tak nie może być, aby lokalne społeczności decydowały o strategicznych podstawach kraju w zakresie bezpieczeństwa energetycznego i suwerenności państwa. Przeciwnicy branży węglowej w Legnicy czy Gubinie najpierw głosili „precz z odkrywką”, a teraz „precz z ochroną złóż”. Zrozumiałbym, gdyby powiedziano: nie chcemy energii elektrycznej – chcemy powrotu do kaganka!

Rzeczpospolita

http://www.rp.pl/artykul/2,399248.html



YreQ - 30-11-2009 17:01
Gminom spod Legnicy grozi bankructwo

Rząd zamierza zrzucić koszty budowy kopalni na samorządy.

Samorządom z regionu legnickiego zagraża nie tylko widmo kopalni odkrywkowej węgla brunatnego. Przy okazji czeka je bankructwo, bo to na nie rząd chce zrzucić koszty odszkodowań za tracące na wartości grunty. - Jeśli projekt przejdzie, trzy gminy znikną z powierzchni ziemi z powodu kopalnianej dziury, a sześć będzie płaciło horrendalne odszkodowania - tłumaczy przerażony poseł PiS Piotr Cybulski z sejmowej podkomisji nadzwyczajnej zajmującej się rządowym projektem zmiany prawa energetycznego.

Jeśli projekt przejdzie, rząd będzie musiał tylko znaleźć inwestora do budowy kopalni. Przedsiębiorca dostanie upoważnienia ministerstwa do wykupu ziemi. Zgodnie z wprowadzoną przez koalicję PO-PSL nowelizacją, ma też zapewniony miesiąc na negocjacje z właścicielami. Po tym terminie gminy będą zmuszone wywłaszczyć ludzi z niekupionych gruntów. To zadanie Skarbu Państwa, więc on pokryje koszty. Zapłaci cenę, jaką wyznaczy biegły rzeczoznawca, a różnicę w wartości nieruchomości sprzed zapowiedzi o budowie kopalni pokryją z własnej kasy gminy.

- Grunty już po samych zapowiedziach rządowych straciły 30 procent wartości - przyznaje Jan Landeburski, sołtys Karczowisk. - Na razie nie rozmawiałem z mieszkańcami o powoływaniu biegłych do wyceny działek. Nie wiem, czy jest sens wciąż tylko projekt.

Ceny spadną jeszcze bardziej, bo na 2010 rok rząd planuje wprowadzić strefę ochronną złóż. To oznacza blokadę inwestycji i remontów. - Z dwojga złego cieszę się, że mieszkam w centrum planowanej odkrywki - przyznaje Jacek Wolański, mieszkaniec Karczowisk. - Przynajmniej nas wykupią w pierwszej kolejności, za w miarę dobrą cenę - dodaje. Gorzej mają ci, którzy się pobudowali na obrzeżu przyszłej kopalni. Ich grunty stracą na wartości, a nikt nie będzie chciał ich odkupić. - Ten projekt jest nie do przyjęcia i nie do zrealizowania - uważa Zdzisław Teresa, wójt najbogatszej w regionie gminy Kunice. - Czas, by ktoś z rządu zaczął z nami rozmawiać.
Od dwóch miesięcy nikt nie zaprasza samorządowców na posiedzenia podkomisji. Gminy podejrzewają, że to kara za wrześniowe referenda.

http://www.legnica.naszemiasto.pl/wy...ctwo,id,t.html



YreQ - 30-11-2009 17:02
http://grafik.rp.pl/grafika2/399248,408955,9.jpg





YreQ - 01-12-2009 18:50
KGHM chce postawić na podziemną gazyfikację węgla

KGHM rozważa zagospodarowanie części złóż węgla brunatnego położonych na obszarach, w których firma posiada licencję na jego wydobycie. Mogłyby się to odbyć właśnie przy użyciu technologii podziemnej gazyfikacji, a powstały w ten sposób gaz wykorzystany zostałby na własne potrzeby koncernu, np. przy procesach metalurgicznych.
- Jeśli ten projekt sprawdzi się, to rozważymy wdrożenie go także na potrzeby produkcyjne - mówi Herbert Wirth, prezes zarządu KGHM. - W sprawie gazyfikacji zbieramy bogate doświadczenia chińskie, ale także z innych państw: Kanady, Australii, USA oraz krajów Wspólnoty Niepodległych Państw. Być może pomogą one nam we wdrożeniu tej metody na polskich złożach węgla - dodaje prezes koncernu.

Na zaproszenie KGHM Polska Miedź SA z tygodniową wizyta w Polsce przebywa profesor Liang Jie z Chińskiego Uniwersytetu Górnictwa i Technologii (China University of Mining and Technology), specjalista ds. podziemnej gazyfikacji węgla.
Chiny prowadzą obecnie zakrojony na największą na świecie skalę program podziemnej gazyfikacji węgla. Jest on realizowany od 20 lat m.in. w opuszczonych już kopalniach węgla. Profesor Liang Jie kierował budową pierwszej chińskiej szybowej instalacji podziemnego zgazowania węgla - jest to kopalniana stacja Xinwen Ezhuang w prowincji Shandong. Profesor i jego zespół przeprowadził w tym okresie liczne eksperymenty z zakresu procesu podziemnego zgazowania węgla kamiennego jak i brunatnego. Wśród jego osiągnięć jest także realizacja najnowszej przemysłowej instalacji w pokładzie węgla brunatnego koło Wulanchabu w Mongolii Wewnętrznej o wydajności 150 000 m sześć. gazu na dobę. Obecnie zespół pracuje nad uruchomieniem instalacji przemysłowej o wydajności 1 mln m sześć.
Gazyfikacja węgla to proces przemysłowy, który pozwala na produkcje gazu syntetycznego przez zamianę węgla w gaz w warunkach wysokiego ciśnienia i temperatury w obecności wody i powietrza. W przypadku gazyfikacji węgla pod ziemią polega on na wtłoczeniu do podziemnych pokładów dodatkowych ilości powietrza i wody i odprowadzeniu na powierzchnię produktów spalania. W wyniku chemicznej reakcji powstaje mieszanina gazów (H2, CO, CH2, CO2), która po oczyszczeniu i oddzieleniu składników niepalnych może być wykorzystana następnie jako surowiec lub paliwo na potrzeby różnych odbiorców np. elektrowni, zakładów przemysłowych. Za stosowaniem technologii podziemnej gazyfikacji przemawiają m.in. bardzo niski koszt wyprodukowanego tzw. syngazu w porównaniu z ceną gazu naturalnego, możliwość wykorzystania pokładów węgla, których wydobycie jest nieopłacalne ekonomicznie przy stosowaniu tradycyjnych metod. Ważnym czynnikiem - w świetle ostatnich katastrof górniczych - może być zmniejszenie wypadkowości (nie ma górników pod ziemią) oraz mniejsze zanieczyszczenie środowiska (popiół i składniki szkodliwe zostają pod powierzchnią). Należy zaznaczyć, że gaz pochodzący z podziemnej gazyfikacji węgla ma niższą wartość kaloryczną niż gaz naturalny. Specjaliści uważają jednak, że ten problem także będzie rozwiązany w ciągu najbliższych lat.

W Polsce w 2008 r. wydobyto 59,5 mln ton węgla brunatnego, a jego zasoby są oceniane na 13,5 mld ton. Zagospodarowane jest jednak jedynie 13 spośród 77 rozpoznanych złóż (dane: Państwowego Instytutu Geologicznego). W sprawy podziemnej gazyfikacji zaangażowane są również inne instytuty naukowe (Główny Instytut Górnictwa w Katowicach) i uczelnie polskie (Politechnika Śląska, AGH w Krakowie).

http://gornictwo.wnp.pl/kghm-chce-po...377_1_0_0.html



ersi - 04-12-2009 12:03
kto dziś słuchał naszego premiera w TVN24 na pewno nie ma wątpliwości co do powstania na tym terenie jakże już słynnej KOPALNI ODKRYWKOWEJ.

Jeśli ktoś ma dobry pomysł lub wie dokąd stąd wiać i jak już dostać odszkodowanie , proszę o kontakt lub podpowiedź.
Adres e mail : ersi2@o2.pl



MARTINA1 - 04-12-2009 14:40
Pomysł miałam już wcześniej - tylko odnośnie odszkodowania - zrzeszyć się i wydębić ...+ dodać tych wywłaszczanych pod drogi (wątek bobiczka)



YreQ - 06-12-2009 21:42
Panowie, nie ma się czym podniecać. A co innego premierzyna, co wszystkim chce się przypodobać, Nasze Słońce Peru mógł w Barbórke górnikom innego powiedzieć? To samo co nauczycielon na Dzień Nauczyciela i policjantom na Dzień Policjanta.
Czyli to co chcą usłyszeć. Polityka panowie.



YreQ - 07-12-2009 18:30
Społeczny Komitet "Stop odkrywce” chce przyciągnąć wójtów głogowskich gmin wiejskich: Głogów, Jerzmanowa i Żukowice

Te gminy mają się czego obawiać: na ich terenach znajdują się perspektywiczne obszary złóż węgla brunatnego.

Wójt gminy Głogów Andrzej Krzemień już martwi się tym, że na mapce obszaru perspektywicznego złóż jego gmina jest bardzo silnie zaznaczona.

2 grudnia pojechało pod Sejm około 300 mieszkańców okolic Lubina i Legnicy, którzy protestowali przeciwko rządowym planom budowy kopalni odkrywkowych na ich terenach. "Nowe prawo geodezyjne i górnicze to czwarty rozbiór Polski” - takie hasło mieli wypisane na sztandarach mieszkańcy dolnośląskich gmin: Ruja, Lubin, Miłkowice, Kunice, Ścinawa, Prochowice oraz Brodowa, Gubina, Zgierza i Kruszwicy. Okazuje się, że spokojnie nie mogą spać także mieszkańcy podgłogowskich miejscowości.

- Wasze gminy leżą na obszarze perspektywicznego złoża węgla brunatnego, które może być przedmiotem zainteresowania lobby energetyczno-węglowego, dążącego do wybudowania odkrywkowej kopalni węgla brunatnego nie tylko na terenie sześciu gmin - poinformowała przewodnicząca Społecznego Komitetu "Stop odkrywce” Irena Rogowska, wójt gminy Lubin.

Zaproponowała wójtom podgłogowskich gmin przystąpienie do komitetu, którego celem jest powstrzymanie planów budowy odkrywkowej kopalni węgla brunatnego i zablokowanie wprowadzenia ochrony złoża przed dalszą zabudową infrastrukturalną.

To właśnie w przyszłym roku miałyby zostać wprowadzone poprawki do prawa geologicznego i górniczego, które mogą uniemożliwić gminom normalny rozwój i funkcjonowanie. Wyznaczone obszary złóż węgla brunatnego byłyby chronione, gminy na przykład miałyby związane ręce przy planowaniu zagospodarowania przestrzennego.

Najwięcej obszarów na mapie złóż z naszego rejonu ma gmina wiejska Głogów. Na mapie jest zaznaczona jedna trzecia gminy, na szczęście jako obszar zasobów prognostycznych - obejmuje wsi Przedmoście, Borek i częściowo Zabornię.

- Jesteśmy przez rząd zaskakiwani - uważa wójt gminy Andrzej Krzemień. - Ludzie chcą przecież tu żyć spokojnie, mieć jakąś wizję, planować swoją przyszłość. Rząd nie może sobie tworzyć planów bez współpracy z nami. Jeśli w naszym rejonie ma powstać wyrobisko, to trzeba rozmawiać o tym, jak to zorganizować w zgodzie z żyjącymi tu ludźmi. Chcemy wiedzieć, jaka będzie tu możliwość inwestowania i budownictwa jednorodzinnego. A jeśli nie będą one możliwe, to trzeba ustalić, jak nam i ludziom rząd to zrekompensuje.

"Stop odkrywce” planuje spotkanie z podgłogowskimi wójtami w przyszłym tygodniu. Chce ich namówić do uczestnictwa w działaniach stowarzyszenia. - W czasie manifestacji w Warszawie domagaliśmy się rozmowy z premierem Donaldem Tuskiem - mówi rzecznik urzędu gminy w Lubinie Janusz Łucki. - Ostatnio telefonicznie poinformowano nas jednak, że zostaniemy zaproszeni na spotkanie z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem. ma się ono odbyć 11 stycznia.

Pojedziemy na rozmowy. Poza tym wysłaliśmy także apel do 460 posłów, żeby nie podpisywali niekorzystnych dla naszych obszarów zmian do prawa geologicznego.

Jednocześnie poinformował, że Komitet się dopiero tworzy, przystępuje do niego coraz więcej osób. Wójtowie i burmistrzowie sześciu gmin, na terenie których miałaby powstać kopalnia, tworzą prezydium komitetu. Honorowym członkiem jest Janusz Mikulicz, który podobnie jak posłowie Piotr Cybulski, Ewa Drozd, Ryszard Zbrzyzny, senator Jacek Swakoń i europoseł Piotr Borys podpisali oświadczenie sprzeciwiające się planom budowy odkrywkowej kopalni.

http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbc...WIAT/890082298



YreQ - 07-12-2009 18:31
Z innego forum:

"FAZ" o polskim konglomeracie węgla i polityki

W sprawach klimatu Polska uchodzi - nie do końca słusznie - za "Chiny Europy" - pisze w poniedziałek niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" w artykule w związku z rozpoczynającym się w Kopenhadze szczytem poświęconym walce z globalnym ociepleniem.

Według gazety potężny sektor węglowy i energetyczny hamuje ekologiczne reformy w Polsce, która jest kojarzona z "chmurami czarnego dymu i co najwyżej szczątkową wolą do reformowania".

[...]

Druga stroną medalu jest to, że dalsze wysiłki reformatorskie są powstrzymywane przez potężny w Polsce sektor węglowy i energetyczny. "Choć w przeliczeniu na jednego mieszkańca Polacy tylko umiarkowanie zanieczyszczają powietrze, to ich dobrobyt jest tak bardzo zależny od węgla jak nigdzie w Europie. Podczas gdy w Polsce na milion euro dochodu emituje się 1284 tony gazów cieplarnianych, to w Niemczech - 394 tony, a w Szwecji - tylko 197 ton" - informuje gazeta.

Jak zauważa "FAZ", "lobby węglowe", złożone z państwowych koncernów i związków zawodowych, ma w Polsce bardzo silną pozycję. "Hamulcowa siła tego lobby wykształciła już własną dynamikę, którą można określić +diabelskim kręgiem zacofania+. Podczas gdy Niemcy, Dania czy Francja zarabiają pieniądze dzięki odnawialnym źródłom energii albo energetyce atomowej, kraje wschodniej Europy straciły szansę awansowania do kategorii zielonych rynków przyszłości" - ocenia dziennik.

[...]

http://biznes.onet.pl/faz-o-polskim-...4,1,news-detal



MARTINA1 - 07-12-2009 18:33
do YREQ- Chyba z lekka przeginasz ...- jak można osądzać kogoś po 3 postach i dawać takie rady ?
Wiem ,że temat jest Twój ,ale można mieć inne zdanie ?



YreQ - 07-12-2009 18:47

do YREQ- Chyba z lekka przeginasz ...- jak można osądzać kogoś po 3 postach i dawać takie rady ?
Wiem ,że temat jest Twój ,ale można mieć inne zdanie ?
Poczytaj więcej niz pierwszą i ostatnią stronę. A potem wyślij post.



MARTINA1 - 07-12-2009 18:54
Ależ to było miłe ....wszechwiedzący też nie jesteś i monopolu na wszystko nie masz - tytułem przypomnienia .....



rudy 102 - 07-12-2009 19:16
Powiedzmy ze ta nerwowa atmosfera jest spowodowana niemocą ludzi co do rządzących :D nie wolno stawac sie flustratem bo potem to już leci z górki ,miarzdzyca niewydolnosc oddechowa stany przed zawałowe.
Nie bądzmy obłudni zeby wygrac z gnojami musimy połaczyc się w grupe jednostka nic tu nie zdziała
ps.ja z tymi kominami nie miałem nic złego na mysli
:o



MARTINA1 - 07-12-2009 19:18
A i owszem ...
Tylko jak to praktycznie i technicznie zrobić ...? Może podyskutowalibyśmy o tym ?



rudy 102 - 07-12-2009 19:38
Społeczny Komitet "Stop odkrywce” 11 stycznia ma sie spotkać z Waldemarem Pawlakiem po tym spotkaniu może bedzie już cos wiadomo.Komitet napewno nie pojedzie tam aby dac sie omamiać i będą ządac samych faktów ,jak wiadomo w rejonie odkrywki zyje kilkadziesiąt tyśięcy ludzi a to już jest spory elektorat do wykożystania przez mądrego polityka ,bo w brew wszystkiemu jeszcze chyba tacy są.



MARTINA1 - 07-12-2009 19:40
A polityk tu po co?



YreQ - 07-12-2009 20:05

Ależ to było miłe ....wszechwiedzący też nie jesteś i monopolu na wszystko nie masz - tytułem przypomnienia ..... A wcale tak nie twierdzę, ale swoje głosy tutaj oddają tacy co nic do powiedzenia generalnie nie mają a chca tylko bruździć. Poczytaj merytorykę wypowiedzi.
Ale może skończmy ten wywód, bo nic nie wnosi.



MARTINA1 - 07-12-2009 20:07
I za takiego uważasz Rudego 102 ? czy Boho ?



YreQ - 07-12-2009 20:07

I za takiego uważasz Rudego 102 ? Akurat nie jego!!!!! Żle wywnioskowałaś osobę o której tutaj piszę!

No i za drugim razem strzał w dziesiątkę!
teraz poczytaj posty z kilku ostatnich stron i zrozumiesz o co mi chodziło.
Ale naprawdę koniec tego podwątku.



YreQ - 07-12-2009 20:37
Bardzo ciekawy artykuł z ustępującym ministrem środowiska Nowickim, który niestety nie dał sobie rady z ukłądem polityczno-biznesowym, w którym lobbing węglowo-energetyczny gra pierwsze skrzypce.
Polecam lekturę

http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,..._biegowek.html



rudy 102 - 07-12-2009 21:01
Facet chce cos ludziom powiedziec ... jak by sie za bardzo rozgadał to by był koniec jego kariery politycznej.Moim zdaniem ta kopalnia to kanapka przedwyborcza akurat mnie to tez dotyczy bo mam działeczke pod Legnicą
tylko co na to unia chodzi mi o pieniądze które zostały zainwestowane a wyłozone przez unie o różnego rodzaju dotacje ,przecież jak wyjdzie ze zostały one sponieierane to polska sie nie wypłaci od kar unijnych no i oczywiscie jeszcze bedzie musiała zwrócic to co dostała..........



YreQ - 07-12-2009 21:21
Na tarczy nas nie poniosa tak łatwo. Jeśli wyczerpiemy drogę legislacyjną w kraju to rozpoczniemy unijną. No taka jest kolej praktycznie.
Rozmawiałem z wójtami i sa już gotowe opinie prawne w kwestii zmian w prawie w stosunku do Konstytucji i dyrektyw unijnych. Doszliśmy do wniosku, że nie zawachamy się też w kwestii skargii na rząd w sprzeniewierzeniu środków unijnych, które zostały wyłozone na terenach przeznaczonych do eksploatacji.



YreQ - 07-12-2009 21:24

Facet chce cos ludziom powiedziec ... jak by sie za bardzo rozgadał to by był koniec jego kariery politycznej.Moim zdaniem ta kopalnia to kanapka przedwyborcza akurat mnie to tez dotyczy bo mam działeczke pod Legnicą On w zasadzie politykiem nigdy nie był . Gość merytorycznie podchodzil do stanowiska a tak się jednak nie da w tym kraju. Bo gdyby w rządzie byli sami profesjonaliści to mielibyśmy kraj mlekiem i miodem płynący.
Niestety zawsze jakies jednostkowe lub jednej grupy interesy załatwia się kosztem społeczeństwa. Tak samo w kwestii węgla brunatnego.



rudy 102 - 07-12-2009 21:38
Niestety zawsze jakies jednostkowe lub jednej grupy interesy załatwia się kosztem społeczeństwa. Tak samo w kwestii węgla brunatnego.

Zgadza sie tylko ze w tym przypadku to nie chodzi o jedną czy o 10 rodzin ale o kilkadziesiąt tys ludzi tego nie da sie przeskoczyc od tak.



BOHO - 07-12-2009 22:04

Niestety zawsze jakies jednostkowe lub jednej grupy interesy załatwia się kosztem społeczeństwa. Tak samo w kwestii węgla brunatnego.

Zgadza sie tylko ze w tym przypadku to nie chodzi o jedną czy o 10 rodzin ale o kilkadziesiąt tys ludzi tego nie da sie przeskoczyc od tak.
a z drugiej strony jest prawie 40 mln ludzi - mieszkańców Polski..... masz coś im do powiedzenia ?



rudy 102 - 07-12-2009 22:07
Jak mi dadzą dotacje na mała elektrownie wiatrową to ja nasz szanowny koncern energia costam bede miał głeboko w poważaniu i jestem pewny że duzo firm i osób prywatnych postawiło by sobie maszt koło swojej posesji.
Nawet jak nie dostane dotacji to i tak postawie małą turbinke o pionowej osi obrotu i to bedzie pierwszy krok do dywersyfikacji od energi cośtam :D

Jak piszesz ze 40 tys ludzi ma miec złamane zycie bo 40 mil ludzi chce miec dobrze---tu mnie rozsmieszyłes
Hitler też poprawiał sobie humor kosztem innych ludzi i jak by skonczył to co zaczął to bym chyba z tobą teraz nie pisał :)



YreQ - 07-12-2009 22:13
Powiem szczerze że jak widze te projekty Poltegoru to się płakac chce.
Ale nie dlatego że się boję ich. Ale nad dziecinadą i przedszkolandią tych "projektantów" i "profesorów".

Pierwsza kwestia - przełożenie drogi S3 przez Chojnów. Wiadomo było że nie wypali, jak GDDKiA ma gotowe projekty i pozwolenia. Juz wiadomo że będzie trasa szła istniejącym przebiegiem. Kto by się zgodził na likwidację nowopowstałej obwodnicy Legnicy i jazdę na często uczeszcznej trasie Legnica-Lubin przez Chojnów???

Druga kwestia - przełożenie linii kolejowej Legnica - Lubin. Tak jak droga s3 pełni wazna rolę w transporcie głównie towarowym - gdzie ją przełożyć? Nie ma gdzie - ani na wschód ani na zachód. Wszedzie złoże.

Trzecia kwestia - przełożenie dwóch rzek - Kaczawa i Czarna Woda. Wg projektu Poltegoru płynęły pod górę i pod kątem prostym :) . Kaczawa ma statut rzeki górskiej i manewry zaproponowane przez Poltegor nie tylko sa zbyt kosztowne a także niewykonalne przy takiej rzece z pełnym bezpieczeństwem kopalni i miejscowości przyległych. Wiem co mówię, bo mieszkałem w Legnicy przy Parku i wiem jak wyglądała powódź w 1977 i 1997. Czesi zawsze spuszczają nadmiar wody przy wysokim stanie i to wszystko znajdzie się w wyrobisku :)

Czwarta kwestia - lokalizacja elektrowni między Grzymalinem a Wiercieniem. Bloki o mocy 4500 megawatów lub podwójny jak planuja 9000 wymaga chłodzenia takiego, że Czarna Woda nie ma szans na wykonanie zadania. Teraz teren wygląda na zasobny w wodę, ale to są wody stojące które zejda przy odwadnianiu pod wykop odkrywki.

Z tego wynika tylko jedno. Jeżeli dojdzie do budowy kopalni, to tereny przy samej Legnicy nie zostaną "ugryzione" w pierwszym etapie. Infrastruktura i bliska lokalizacja dużego miasta oraz brak mozliwości lokalizacji elektrowni uniemożliwi te plany. generalnie gdy pozostawi się drogę, linię kolejową, bliskość miasta to nie ma gdzie wkopać się.
Wyłącznie lokalizacja na Odrze przy Ścinawie jest możliwa ze względów technicznych. I własnie na taką lokalizacje Energetyka złożyła rezerwacje limitów CO2 w planach względem UE. Wiem to od jednego z dyrektorów ZE Legnica. Nie ma szans na schłodzenie inną rzeką niz Odra. Ścinawa poza tym uchodzi na jedną z biedniejszych gmin i nie ma tam infrastruktury. Poza tym popatrzcie na mapę złoża - Od Ścinawy można iść z eksploatacja na połudnowy-zachód w kierunku gm Lubin, Kunice, Miłkowice, lub na północny-zachód w kierunku Rudnej, Głogowa. Rozpoczęcie eksploatacji nawet jesli zablokuja całe złoże to ok 20-30 lat, czyli jest czas na rozpoznanie złoża i stworzenie nowych planów eksploatacji, i nie trzeba wykorzystywać przestarzałych i nieaktualnych planów Poltegoru z lat 80tych co do rozpoczecia w Miłkowicach. I wtedy tez nie będzie eksploatacji miedzi w poblizu nowej kopalni węgla zlokalizowanej przy Ścinawie.

Mam nadzieję że i do tego scenariuszu nie dojdzie , bo wszyscy na tym stracimy, bez wzgledu na miejsce zamieszkania na złożu.



YreQ - 07-12-2009 22:15

a na podstawie którego z unijnych przepisów ? może podasz jakieś konkrety, skoro robisz tak mądre wywody ? Dysponuję Trolu ekspertyza prawną sprządzoną dla Komitetu w kwestii niezgodności z Ustawa Zasadniczą i konkretnymi dyrektywami EU.

W Polsce pojęcie tani prąd to tani z węgla brunatnego a drogi z węgla kamiennego kolego. Bo inne źródła nie sa brane pod uwage bo ich w kraju NIE MA!!! Prąd z elektrowni atomowej bedzie dwa razy tańszy od węgl al egnickiego, bo jego koszty podniosa albo opłaty za emije CO2 albo drogie instalacje CCS obiżające sprawność elektrowni.
Poprzednio juz przytoczone przeze mnie szacunki Min Skarbu Państwa pokazały koszty prądu z róznych źródeł.

I to by było na tyle z Tobą...



YreQ - 08-12-2009 05:40
Opinia prawna w kwestii nowelizacji prawa geologicznego:

http://gmina.lubin.pl/images/stories...eologiczne.pdf

I petycja do parlamentarzystów:

http://gmina.lubin.pl/index.php?opti...1185&Itemid=78

Zdjęcia z protestu przed Parlamentem:

http://www.zowsik.com/greenpeace/index5.html



MARTINA1 - 08-12-2009 11:35
A ja się nie zgodzę - MOŻNA mieć inne zdanie - i to nie powód by nagonkę ustawiać .... :roll:
I jeszcze dopiszę ,że fakt iż ktoś zinnej perspektywy na to patrzy powinien Wam dać do myślenia i pomóc wyciągnąć wnioski.....



BOHO - 08-12-2009 13:47

A ja się nie zgodzę - MOŻNA mieć inne zdanie - i to nie powód by nagonkę ustawiać .... :roll:
I jeszcze dopiszę ,że fakt iż ktoś zinnej perspektywy na to patrzy powinien Wam dać do myślenia i pomóc wyciągnąć wnioski.....
no widzisz..... problem w tym, że tu zbiera się towarzystwo wzajemnej adoracji, żeby sobie pobiadolić, jaki to straszny ten rząd, bo chce eksploatować największe w Europie zasoby węgla..... i nie jest ważne, że wypisują niestworzone pierdoły i się tym sami nakręcają......

poczytaj sobie jak się odnoszą do każdego, kto ma inne zdanie na ten temat.... bo było tu trochę takich ludzi..... i wszyscy oni, widząc poziom tego towarzystwa rejterowali......

a mnie to jeszcze trochę bawi.... 8)



jarcyś - 08-12-2009 13:48

A ja się nie zgodzę - MOŻNA mieć inne zdanie - i to nie powód by nagonkę ustawiać .... :roll:
I jeszcze dopiszę ,że fakt iż ktoś zinnej perspektywy na to patrzy powinien Wam dać do myślenia i pomóc wyciągnąć wnioski.....
Żeby to tylko chodziło o perespektywę .... Poczytaj jego odpowiedzi albo wtrącenia. Jaką wartość wnoszą do tematu dyskusji. Jakie wnioski ktoś normalny może z nich wyciągnąć. Pokaż mi wypowiedź, która by Ci dała coś do myślenia. On (ona,ono) żywi się jątrzeniem i sprowadzaniem rzeczywiście czasem emocjonalnych i nie do końca przez to obiektywnych treści do jego poziomu. To nie nagonka, to odniesienie się do jego prowokacji a jeśli ma inne zdanie to naprawdę z klasą można się do dyskusji włączyć. Przejrzyj ten temat a zobaczysz ,że można. Pozdrawiam



jarcyś - 08-12-2009 14:01

A ja się nie zgodzę - MOŻNA mieć inne zdanie - i to nie powód by nagonkę ustawiać .... :roll:
I jeszcze dopiszę ,że fakt iż ktoś zinnej perspektywy na to patrzy powinien Wam dać do myślenia i pomóc wyciągnąć wnioski.....
no widzisz..... problem w tym, że tu zbiera się towarzystwo wzajemnej adoracji, żeby sobie pobiadolić, jaki to straszny ten rząd, bo chce eksploatować największe w Europie zasoby węgla..... i nie jest ważne, że wypisują niestworzone pierdoły i się tym sami nakręcają......

poczytaj sobie jak się odnoszą do każdego, kto ma inne zdanie na ten temat.... bo było tu trochę takich ludzi..... i wszyscy oni, widząc poziom tego towarzystwa rejterowali......

a mnie to jeszcze trochę bawi.... 8) No proszę.... pierwsza chyba normalna rzeczowa wypowiedź. Czyli można. Musisz zrozumieć, że nie każdemu taka forma odpowiada. Ten wątek jest bardzo emocjonalny i trzeba może się dostosować do jego standardu. Czyli w twoim wypadku zniżyć się do ich poziomu i tyle. Albo po prostu powiedzieć nie będę z nimi gadał. Bo nie ma z kim. Rejteruje Pozdrawiam



MARTINA1 - 08-12-2009 14:04
Podtrzymuję to co napisałam , wiem, że jest to niewygodne .....
Ale chociaż spróbujcie spojrzeć na to inaczej ... ...
I nie odsądzajcie od czci i wiary za inne zdanie . Zaraz do mnie tak podejdziecie po tym co napiszę ...
Dla mnie kwestią czasu jest ta eksploatacja - to logiczne , tak jak z moją obwodnicą - będzie (a kwestia trochę w prawo czy lewo - jest poboczna , bo mój interes (dla mnie nadrzędny ) ustąpić musi interesowi ogółu ...
A INTERES OGÓŁU - jest taki by to powstało .
Macie coś na co możecie miec wpływ (odszkodowania ) macie jeszcze czas by się do tego tematu przygotować, a rozmieniacie swój czas na drobne ...



jarcyś - 08-12-2009 14:11
[quote="BOHO"]
To nie nagonka, to odniesienie się do jego prowokacji a jeśli ma inne zdanie to naprawdę z klasą można się do dyskusji włączyć. Przejrzyj ten temat a zobaczysz ,że można. Pozdrawiam można, można...... najczęściej kończy się to tak, że Iruś wyzywa dyskutanta od ignorantów i wzywa do niezaśmiecania wątku.... Ja też uważam, że Iruś czasami przesadza w skrajności swoich wypowiedzi, ale zauważ, że większość jego treści to przekazywanie informacji, które wyłuskuje z różnych źródeł i pokazuje w jednym miejscu. Tu na forum. A jak się mamy bronić? Jak dojść do wielu aspektów tego problemu, które de facto pojawiają się na skutek dyskusji. Jak się odnosić do spraw, które dopiero nas czekają. To są nasze pieniądze, nasze obawy, nasze domy. Jak ucichnie to zostaniemy sami.



MARTINA1 - 08-12-2009 14:22
Jesteście mniejszoscią w tym kraju
(jak i ja ) , a ogół to.............
WIĘKSZOŚĆ I NIGDY NIM NIE BĘDZIEMY - to oczywiste ...
I realnie podchodząc do sprawy lepiej z 2 złego zająć się już tym co może dać wymierne efekty( odszkodowanie ) niż żadne ...



YreQ - 08-12-2009 16:33
W drodze do Warszawki, na Wiejską przejeżdżaliśmy przez Bełchatów. Podobno Eldorado bo niesamowite pieniądze z kopalni mają.
Nie wiem gdzie one są, może zakopane w ogródkach, bo posesje, drogi i cała infrastruktura okoliczna, która teoretycznie zgodnie z głoszonymi hasłami powinna była być na wysokim poziomie wygląda raczej biednie. Krótko mówiąc szału to nie robi. Widac tylko olbrzymią hałdę z daleka i elektrownię.
Może mam skrzywienie bo patrzę przez pryzmat nowych osiedli, dróg które powstały u nas na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat , a które zgodnie z założeniem powinny byc wyburzone - dla większego dobrobytu. Tylko czyjego...



YreQ - 08-12-2009 16:41
W resorcie gospodarki o węglu brunatnym po Nowym Roku

11 stycznia w ministerstwie gospodarki odbędzie się spotkanie wicepremiera i szefa resortu Waldemara Pawlaka z mieszkańcami okolic Legnicy, gdzie nowa polityka energetyczna wprowadziła ochronę złóż węgla brunatnego

– Dostaliśmy takie zaproszenie – potwierdza Irena Rogowska, wójt gminy Lubin.

2 grudnia około 500 osób mieszkających na terenie złóż legnickich, ale i Gubin-Brody protestowało przed Sejmem przeciwko budowie nowych odkrywek. Bo choć decyzji o inwestycjach nie ma, to od przyszłego roku tereny, pod którymi jest węgiel, objęte będą ochroną przed zabudową.

Protestujący złożyli petycję do marszałka Sejmu.

– Obiecano nam odpowiedź, ale żadne konkretne terminy nie padły, więc czekamy – mówi Rogowska.

http://www.rp.pl/artykul/309904,4027...owym_Roku.html



MARTINA1 - 08-12-2009 17:14
RUDY102 - jakąś świadomość trzeba mieć ...przecież jak zaczniesz budować teraz i nie wywalczycie godnych odszkodowań to sam sobie w stopę strzelisz ...
To gdzie tu logika ?
I co odkrywki nie będzie, bo tak piszesz ? ...
A TEKSTY - ,, Już mu odkrywkę szykuje pod domem " - świadczą tylko o złośliwości (nie doszukując się głębiej )
JAKA to ODWAGA ? zaczynać tam budowę - skoro ryzyko 50/50 (na chwilę obecną ) + nerwówka gratis ....
Takie kozakowanie nie ma sensu ....zwłaszcza ,że jest spec ustawa + rzeczywistość jaka - każdy widzi + ogromne zapotrzebowanie na ten towar



rudy 102 - 08-12-2009 17:24

RUDY102 - jakąś świadomość trzeba mieć ...przecież jak zaczniesz budować teraz i nie wywalczycie godnych odszkodowań to sam sobie w stopę strzelisz ...
To gdzie tu logika ?
I co odkrywki nie będzie, bo tak piszesz ? ...
A TEKSTY - ,, Już mu odkrywkę szykuje pod domem " - świadczą tylko o złośliwości (nie doszukując się głębiej )
JAKA to ODWAGA ? zaczynać tam budowę - skoro ryzyko 50/50 (na chwilę obecną ) + nerwówka gratis ....
Takie kozakowanie nie ma sensu ....zwłaszcza ,że jest spec ustawa + rzeczywistość jaka - każdy widzi + ogromne zapotrzebowanie na ten towar
Zgadza się można patrzeć też pod kątem lokowania kapitału na przyszłosc wybudowac i niech se stoi gwarantuje ze nikt na tym nie straci a tylko zyska
a zawsze w lecie można wyskoczyc za miasto sobie poodpoczywac(w cieniu kominów)



YreQ - 08-12-2009 17:29

RUDY102 - jakąś świadomość trzeba mieć ...przecież jak zaczniesz budować teraz i nie wywalczycie godnych odszkodowań to sam sobie w stopę strzelisz ...
Takie kozakowanie nie ma sensu ....zwłaszcza ,że jest spec ustawa + rzeczywistość jaka - każdy widzi + ogromne zapotrzebowanie na ten towar
A jakie proponujesz rozwiązania w kwestii "wywalczcie odszkodowania"?
Wiesz że została zmieniona ustawa o gospodarce nieruchomościami i wraz z nowelizacja prawa górniczego daje prawo właności dla podmiotu posiadającego koncesje na tereny objete ekspoatacją?
I że procedura wywłaszczenia ma trwać 2 miesiące? A starosta czy chce czy nie OBLIGATORYJNIE ma wydac decyzje o wywłaszczeniu?
A jak myślisz, który inwestor zapłaci "godne odszkodowanie" czyli wg Ciebie sądzę duuuże , jeżeli ma świadomość, że nie będzie się szlajał po sądach żeby przejąć nieruchomość bo właściciel nie chce oddać za półdarmo? Bo za dwa miesiące i tak będzie ona jego, a właścicel niech się buja do sądu.
A wiesz, że gdy wejdzie dwóch rzeczoznawców to każdy ustali inną wartość?
A jak myślisz jakie wartości będą szacowane przez rzeczoznawcę opłacanego i wynajętego przez inwestora czyli kopalnię?

Gdzie widzisz pole do popisu dla mieszkańców w kwestii "walki o godne odszkodowanie"?
U tych parlamentarzystów, którzy wyłączyli mieszkańców z konstytucyjnego prawa STRONY POSTEPOWANIA przy wywłaszczeniu pod kopalnię?



MARTINA1 - 08-12-2009 17:38
RUDY102 tylko nie zapomnij ,że jak coś stoi (dom) wartość tego spada (zmniejsza się ) ,bo są stosowane odpowiednie przeliczniki....(jakiś tam stopień zużycia )
Z tej zasady są wyłączone są antyki (no ,ale mówimy o nowobudowanym domu)
odp. YREQ
(żeby była jasność - już nic nie wywalczę - dla siebie )
Pole do walki o odszkodowania jest -nie mam na nie przepisu -co i jak na tacy .
Może trzeba zmienić ustawę , dołożyć nowe zapisy w spec ustawie, może wycena wartości nieruchomości oparta o rzeczoznawców + 50 % wartości wyceny jako bonus ....A w sprawach spornych jeszcze inaczej..A nie można wziąść sobie własnego rzeczoznawcy za 800 zł ? i mieć swoją wycenę ....



rudy 102 - 08-12-2009 17:40
Jeżeli chodzi o sprawy sądowe to i tak sąd bierze pod uwage opinie rzeczoznawcy sądowego i opinia inwestora nie jest brana pod uwage.
Jeszcze nic nie jest wiadome wszytko co tu piszemy to tylko przyszłosciowa opcja
jak wiadomo to dziwny kraj i nieliczni dziwni ludzie nie mający celu a są i tacy co lubią sie droczyc.
Dlaczeg jest front ludzi którzy twierdzą ze odszkodowania będą biedne--prosze podac mi terazniejszy przykład



YreQ - 08-12-2009 17:47

.
Może trzeba zmienić ustawę , dołożyć nowe zapisy w spec ustawie, może wycena wartości nieruchomości oparta o rzeczoznawców + 50 % wartości wyceny jako bonus ....A w sprawach spornych jeszcze inaczej..A nie można wziąść sobie własnego rzeczoznawcy za 800 zł ? i mieć swoją wycenę ....
No nie żartuj. A kto ma zmienić? Chyba że inny parlament, bo ten tak jak w przypadku afery hazardowej, ostatnio ujawnionej związanej z utylizacja odpadów poszpitalnych przyjmuje już na bezczelnego przepisy tylko pod lobbing.
A wiesz co mi powiedzą jak pokażę za 30 lat wycenę dzisiaj sporządzoną? Żebym sobie w ramki oprawił. Bo ta przez nich jest zrobiona jest właściwa.



rudy 102 - 08-12-2009 17:47

RUDY102 tylko nie zapomnij ,że jak coś stoi (dom) wartość tego spada (zmniejsza się ) ,bo są stosowane odpowiednie przeliczniki....(jakiś tam stopień zużycia )
Z tej zasady są wyłączone są antyki (no ,ale mówimy o nowobudowanym domu)
odp. YREQ
(żeby była jasność - już nic nie wywalczę - dla siebie )
Pole do walki o odszkodowania jest -nie mam na nie przepisu -co i jak na tacy .
Może trzeba zmienić ustawę , dołożyć nowe zapisy w spec ustawie, może wycena wartości nieruchomości oparta o rzeczoznawców + 50 % wartości wyceny jako bonus ....A w sprawach spornych jeszcze inaczej..A nie można wziąść sobie własnego rzeczoznawcy za 800 zł ? i mieć swoją wycenę ....
przy budowie dróg bonusy zaczynały sie od 30 %



MARTINA1 - 08-12-2009 17:50
Rudy102 A idź i poszukaj sobie - odszkodowania już nie są adekwatne ...
Zaglądnij do wątku Bobiczka i zobacz ile i za co mu dali - i jeszcze jak...
A DODATKOWO w kwestii odszkodowań zagwarantowanie sobie godziwej kasy to jedyne wyjście z sytuacji - takie zabezpieczenie i nad tym powinniście pracować



YreQ - 08-12-2009 17:55

A DODATKOWO w kwestii odszkodowań zagwarantowanie sobie godziwej kasy to jedyne wyjście z sytuacji - takie zabezpieczenie i nad tym powinniście pracować JAK? Z KIM? WG JAKICH KRYTERIÓW? A KTO MA WALCZYĆ JUŻ?
Ci spod Głogowa też, czy jeszcze nie? A gdzie ma się kończyc kopalnia, a gdzie zaczynać? Ktoś ujawnił plany rządu? A wogóle są jakieś, poza odkurzonym projektem kopalni z lat 70-tych?



YreQ - 08-12-2009 17:56

przy budowie dróg bonusy zaczynały sie od 30 % Dodatkowo "doładowanie do Heya i wypad stąd" :)



YreQ - 08-12-2009 18:00
Powtarzam w kwestii odszkodowań:
Inwestor żeby nie mieć problemów czasowych przy nabywaniu nieruchomości proponował kwoty wyższe od jej wartości rynkowej i oszacowanej.
Teraz, gdy daje się mu narzędzie w postaci szybkiego i skutecznego wywłaszczenia nie ma mowy o nadpłacie, a powiedziałbym, że będą kwoty niedoszacowane.
Tym którzy przejda przez czasochłonne i kosztowne procesy sądowe dorzucą ochłapy po wyrokach sądów. A ilu ich będzie?


Rudy102 A idź i poszukaj sobie - odszkodowania już nie są adekwatne ...
Zaglądnij do wątku Bobiczka i zobacz ile i za co mu dali - i jeszcze jak...
A DODATKOWO w kwestii odszkodowań zagwarantowanie sobie godziwej kasy to jedyne wyjście z sytuacji - takie zabezpieczenie i nad tym powinniście pracować
Pamiętaj, że posiłkujesz się prawem jeszcze obowiązującym, ale już zmienianym na niekorzyść osób wywłaszczanych!
Odsyłam do projektu ustaw.



MARTINA1 - 08-12-2009 18:02
Do YREQ Walka o odszkodowanie - A pewnie ,że już i to całościowo potraktować (czyli plus CI którzy pod drogi będa wywłaszczani) ...Tak na przyszłość niezależnie od planów ,rządów i pomysłów - sen spokojny sobie i innym zapewnić ...A jak to zrobić podpowiedzieć może jakiś specjalista - ja nie jestem - pomysł jest ..do rozpracowania ...



YreQ - 08-12-2009 18:04

Do YREQ Walka o odszkodowanie - A pewnie ,że już i to całościowo potraktować (czyli plus CI którzy pod drogi będa wywłaszczani) ...Tak na przyszłość niezależnie od planów ,rządów i pomysłów - sen spokojny sobie i innym zapewnić ...A jak to zrobić podpowiedzieć może jakiś specjalista - ja nie jestem - pomysł jest ..do rozpracowania ... czysta teoria



MARTINA1 - 08-12-2009 18:16
Lepsza czysta teoria , którą można zrealizować niż liczenie na cuda - uda się lub nie uda ....



YreQ - 08-12-2009 18:38

Lepsza czysta teoria , którą można zrealizować niż liczenie na cuda - uda się lub nie uda .... No i jednak musze przyznać że nie zgadzam się. Nie ma możliwości zagwarantowania sobie poziomu odszkodowań, bo branża węglowa nawet nie próbowała przekonać samorządu do jakiegokolwiek porozumienia.

Tylko i wyłącznie głośny protest i przekonywanie władzy, a nie lobbingu górniczego, że ten wegiel mozna za jakiś czas wydobyć inną metodą a nie odkrywkową. W przyszłym tygodniu bedą rozmowy z samorządem z terenów na północ od Lubina. Jeżeli do protestu dołączy prawie cały LGOM, czyli większość byłego województwa legnickiego i wszystkie inne gminy zagrozone odkrywką to zmieni to poziom dyskusji z rządem. Pierwsze z nim spotkanie 11 stycznia w Warszawie.

Wypowiadają się tutaj różni - powiedzmy zwolennicy wydobycia węgla. Ale czy sa w stanie zaakceptować tak jak lokalni mieszkańcy wydobycie bezodkrywkowe, czy pisanie tutaj odnosi się wyłącznie do stawania przeciwko mieszkańcom - aby im dopieprzyć najlepiej przez wywłaszczenia i wykoanie wielkiej dziury?
Teoretycznie jeżeli chodzi wyłącznie o zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju bez dbania o interesy branży odkrywkowej to powinniśmy byc zgodni co do kwestii wydobycia bezodkrywkowego.



MARTINA1 - 08-12-2009 18:44
YREQ Nawet poprzez ustawowe gwarancje? Teraz to ja się nie zgadzam ...
wychodzi na to,że mamy całkiem różne podejście do tej samej sprawy ...



rudy 102 - 08-12-2009 18:47
[quote="rudy 102"]Społeczny Komitet "Stop odkrywce” 11 stycznia ma sie spotkać z Waldemarem Pawlakiem po tym spotkaniu może bedzie już cos wiadomo.Komitet napewno nie pojedzie tam aby dac sie omamiać i będą chcieć samych faktów ,jak wiadomo w rejonie odkrywki zyje kilkadziesiąt tyśięcy ludzi a to już jest spory elektorat
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ewagotuje.htw.pl



  • Strona 46 z 57 • Wyszukano 4754 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57